Styczniowe mamusie 2015, cz. III

[Karoloo]

lilijka tez pare razy miałam akcje z zapomnianym śniadaniem Nic przyjemnego
A zapach farby uwielbiam. Tak samo rozpuszczalnika, benzyny, wszelakich lakierów do paznokci, klejów

[niunia_ona]

Napisane przez alb

No a ja mam wrażenie, że chudnę zamiast tyć... W poniedziałek będzie ważenie to się okaże czy rzeczywiście... I na nic nie mam ochoty, jem bo muszę coś jeść...


Starsza sobie poradzi a młodsza zanim zacznie chodzić i wyciągać szuflady to jeszcze daleka droga... Poza tym w pudłach nie będę trzymać nie wiadomo jakich ciężkich rzeczy, więc nawet jak na którąś pudło spadnie to krzywdy jej nie zrobi

no to się zgadza , całkiem fajna szafka

[lilijka3]

eh pierwszy raz mi się top zdarzyło, do sklepu daleko, na szczęście mam rogalika 7 days, którego jednak nie mam ochotę zjeść, bo słodkie, a wolałabym słone.
Kiszki marsza mi grają ehhhh

[Brawurka_29]

Morning.

Fashion oo to obie 9.01 rodzimy
Co do wózka to icandy peach

Lilijka, Justyna brawa za udaną wizyte

Sweetbe paranoja z tymi ludźmi :/

Ellyunia jak tam u Ciebie kochana ? Ruchy czuhemy czy tak jak ja jeszcze nie ?

Kinga ja też lubię zapach bio-oilu 😊 fajna hustawka.ja patrze z fisher price

Co do wizyty to mam 10.09

Mnie tez cos bulgota w brzuchu , ale to chyba z glodu

Allgood kochana trzymaj się tam w tym szpitalu !

Niunia gratuluje .

Lilijka , a nie da rady wyjść do sklepu i cos kupić ?

Ide na drzemkę ooo

[Karoloo]

Napisane przez Brawurka_29

Morning.

Fashion oo to obie 9.01 rodzimy
Co do wózka to icandy peach

morning
A iCandy to moje marzenie i choćby skały sra***y to będę go mieć, O!

[Emi279]

Napisane przez bajlaga

Siemanko

Witam Was! Nie doczytałam II części a tu już trzecia.Chyba to że jestem najstarsza na wątku swoje robi-jestem mniej mobilna Większosci z Was nie pamiętam.Możliwe ze mało się udzielałam na wątku. Od czerwca chyba mnie nie było tutaj -to przez pracę i wiecznen zalatanie.Jak będę na L4-może od października- to bede sie bardziej udzielać.
Może napisze w skrócie co u mnie. A więc ciąża ok . Najprawdopodobniej będę miała 2 dziewczynkę. Z uwagi ze mam skończone 35 lat to 04.09. mam obowiązkowe-darmowe badania prenatalne i mam stresa, chociaż lekarz mówi ze to rutynowe badanie.
Z uwagi że rok temu maiałam usunięty wyrostek po naciekowym zapaleniu i mam zrosty na jelitach prawdopodobnie bede mieć cesarkę. Dla mnie to lepiej- 1 dziecko po 12 h męczenia i tak "urodziłam" cesarką.
Co do kolczyków, ja córce przekuwałam uszy gdy skończyła rok - jedna wizyta u kosmetyczki, nawet sie nie obejrzała mała a miała kolczyki-nawet nie jękneła. Kosmetyczka na "pistolecie" do przekuwania uszu miała już nakładke z kolczyka także tylko potem zatyczke włożyła. Po tygodniu zmieniłam jej już na złote/srebrne. Nie było żadnego problemu.
Gdybyście miały jakieś pytania do "starej matki" to służe radą.
Pozdrawiam i obiecuję ze się poprawie z zaglądaniem tutaj-Emi
ps. Pisałam że prawdopodobnie bedzie to dziewczynka?

[Montanka]

Napisane przez elvira44

Zobaczcie co wlasnie zakupiłam, promo była wiec nie mogłam sie powstrzymać, do tego bujana baza.

Ojoj, ale cudo

Napisane przez Eirene1987

to moj ma to samo. nie pobawi się sam za nic w świecie. naprawdę może jestem wredna ale cieszę się że chodzi do tego przedszkola choć na te 7 godzinek to ja mogę poleżeć albo coś zrobić.
jeszcze jak coś robię to ok ale broń boże jak chcę się położyć. mama pobawis się ze mną?? mama pojeździmy autkami? mama pójdziemy na dwór? mama...mama...mama

U mnie jest to samo.Jak próbuje się kłaść, to zaraz jest tysiąc potrzeb, których może nie być, jak coś robię

Napisane przez TOMORROW

ale lipa, na całe ogromne miasto tylko 1 c & a ma dział dla mam, a tam 1 dżinsowa mini w 2 rozmiarach...

i jeszcze mam zmartwienie, bo mam leukocyty w moczu oczywiście już się naczytałam najgorszych historii o komplikacjach z tym związanych (tzn infekcji), byle do czwartku...

Szkoda, że nie załapałaś się na promo.
Robiłaś posiew, czy tylko zwykłe badanie moczu? Ja niedawno robiłam zwykły mocz i wyszły mi różne dziwne rzeczy. Na drugi dzień dałam na posiew i wyszło czysto, także może jeszcze się nie martw tym tak i daj na posiew mocz? Bakterie, jak są to trzeba podleczyć antybiotykiem a wiadomo, że dostaniesz taki, który możesz w ciąży.

Napisane przez smerfetka2808

dostała pierwszy prezent urodzinowy od brata i siostry
srebrny zegarek

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Kinqa wiedziałam

O, super prezent. Ja lubię nosic zegarek.

Napisane przez Kinqaa

Taka hustawke wygralam

Superowa!

Napisane przez ma.ko

Dziewczyny macie już pomysły na pokoik dla maluszków? ja od kilku dni szukam inspiracji

Ja juz mam pomysł. Szukałam długo i coś tam wymyśliłam. Powoli bedziemy się brac za wykonanie. To znaczy mąż będzie się brać

Napisane przez allgoodthings

dziś chyba idę do domu.
miałam konsultację z urologiem i dała mi kilka rozwiązań:
1. zakładamy cewnik przez cewkę moczową, moczowody i do nerki. czekamy 2-3 doby u wyciągamy. Zastój i tak pewnie znowu się zrobi bo to wina macicy. do tego dochodzi ryzyko zakażenia, bo to ciało obce;
2. zakładamy cewnik od razu do nerki przez plecy. reszta tak samo jak w 1przypadku;
3. jak zastój się powiększy to przez plecy wkładamy sondy do nerek na stałe, do porodu. one na bierząco rozszerzają kanaliki i zastój spływa;
4. idę do domu, biorę leki przeciwbólowe i co 2 tygodnie na usg nerki spr. czy zastój nie jest większy. jak znacznie urośnie to dopiero cewnik.
Pytam panią urolog co ze znieczuleniem... a ona mi mówi, że bez.... jezu. miałam zakładany cewnik do pęcherza to mnie pryskali płynem znieczulającym i wtedy troszkę szczypało, a ona chce rurkę aż do nerki i bez niczego :/ masakra.
na 1.09 zapisałam się do specjalisty w innym mieście prywatnie, tu na bank nie dam sobie założyć tego cewnika. :/ no i takie buty

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Rany, kobieto, ale opcje. Cięzko Ci doradzić. Na przeciwbólach do końca ciązy trochę licho, ale znowy cewniki bez znieczulenia..

Napisane przez Karoloo

hejo

dzisiaj byłam na wizycie u gin Wszystko ok, zrobił mi wymaz usłyszałam serduszko <3 i kolejna wizyta za 2 tyg

super!

Napisane przez suszarka

gratulacje.

ja wczoraj byłam, młode żyje, podejrzałam na chwilę.
napisałam zapytanie na klubie, będę wdzięczna za porady.

też fajnie, że wiesz, co jest grane.

Napisane przez charliss

Suszarka odp

Dziewczyny ja mam od kilku dni powtórkę 1 trymestru - mdlosci i zero apetytu ;(

uuuuu, bbiedna Ty. Mi moje mdłości popołudniowe przeszły i już mam nadzieję, że na prawdę nic nie wróci.


A ja mam dziś podły dzień. Dzieci dziś pierwszy raz zostały same w pkolu. Mlody poszedł dzielnie sam, nie oglądając się na mnie i drzwi się zamknęły. Stalismy z rodzicami pod salą i wysłuchiwaliśmy tych płaczy. Byłam dośc spokojna, bo wiem, jak lubi przedszkola i inne dzieci, a tu zonk.
Jak go zobaczyłam po tej godzinie takiego zapłakanego, to mi serce pękło. Przytulił sie i pierwsze co powiedział, to martwiłem sie o ciebie, że cię nie ma, chcę do domu. Tak się rozkleiłam strasznie, że łzy mi ciurkiem leciały i nie mogłam tego powstrzymać. Zła jestem na siebie, bo moje zadanie miało byc dziś inne. Miałam pokazać dziecku, że jest wszystko ok i że nie trzeba płakać. Nie mogłam się uspokoić, nawet za długo z wychowawczynią nie rozmawiałam. Wiem tylko, że zaczął płakać, jak zobaczył te histeryzujące dzieci pod drzwiami. Faktycznie histeria była, bo aż w drzwi waliły i za klamkę ciągnęły. Tak mi było przykro, jak go widziałam potem takiego zdezorientowanego i posmarkanego.
Kacper mówi, że jutro też idzie, ale ja juz się boję. Mąż musi iśc z nami, bo to za wiele dla mnie. Musimy przez to przejść, wiem, ale serce matki miękkie jest strasznie. Nawet teraz pisze przez łzy.
Brzuch z nerwów od rana twardy. No mówię Wam, że kiepski ten dzionek.

[czarnadamaxd]

Witam się w 22 tygodniu

[Eirene1987]

Emi279 gratuluję dziewczynki ja cię nie kojarzę ale z miłą chęcią poznam

Napisane przez Montanka

A ja mam dziś podły dzień. Dzieci dziś pierwszy raz zostały same w pkolu.
.

doskonale cię rozumiem ja pierwszy raz jak tylko młodego oddałam do żlobka wyłam jak nie wiem co. mimo że mu dobrze tam było.
pewnie twojego te dzieci przestraszyły nie ma się co dziwić. mój tak miał na początku jak dzieci płąkały bardzo to on też.

[askaa02]

Napisane przez AsiaW**

jeśli można to poproszę o wpisanie mnie na 1 stronę, AsiaW** Joanna termin porodu 25 stycznia 2015, r. najprawdopodobniej dziewczynka
wizytę mam 19 września o godz. 17.00

Widzę że sporo z Was mam we wrześniu rocznicę ślubu, ja też brałam ślub we wrześniu ...3.09.2011 r.

Jak miło, ja też ślub miałam 3.09.2011

Napisane przez allgoodthings

dziś chyba idę do domu.
miałam konsultację z urologiem i dała mi kilka rozwiązań:
1. zakładamy cewnik przez cewkę moczową, moczowody i do nerki. czekamy 2-3 doby u wyciągamy. Zastój i tak pewnie znowu się zrobi bo to wina macicy. do tego dochodzi ryzyko zakażenia, bo to ciało obce;
2. zakładamy cewnik od razu do nerki przez plecy. reszta tak samo jak w 1przypadku;
3. jak zastój się powiększy to przez plecy wkładamy sondy do nerek na stałe, do porodu. one na bierząco rozszerzają kanaliki i zastój spływa;
4. idę do domu, biorę leki przeciwbólowe i co 2 tygodnie na usg nerki spr. czy zastój nie jest większy. jak znacznie urośnie to dopiero cewnik.
Pytam panią urolog co ze znieczuleniem... a ona mi mówi, że bez.... jezu. miałam zakładany cewnik do pęcherza to mnie pryskali płynem znieczulającym i wtedy troszkę szczypało, a ona chce rurkę aż do nerki i bez niczego :/ masakra.
na 1.09 zapisałam się do specjalisty w innym mieście prywatnie, tu na bank nie dam sobie założyć tego cewnika. :/ no i takie buty

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jezu straszne... chyba także wolałabym usłyszeć inną opinię. Współczuję bardzo.

Napisane przez ma.ko

Cześć
Dziewczyny macie już pomysły na pokoik dla maluszków? ja od kilku dni szukam inspiracji

Właśnie pomysłu póki co brak, wiem, że jedną komodę z dużego pokoju tam wezmę i przemaluję. Za duzo robić nie chcę, ale pewnie jakieś literki czy imię na ścianie też wyląduje...

Napisane przez Montanka

A ja mam dziś podły dzień. Dzieci dziś pierwszy raz zostały same w pkolu. Mlody poszedł dzielnie sam, nie oglądając się na mnie i drzwi się zamknęły. Stalismy z rodzicami pod salą i wysłuchiwaliśmy tych płaczy. Byłam dośc spokojna, bo wiem, jak lubi przedszkola i inne dzieci, a tu zonk.
Jak go zobaczyłam po tej godzinie takiego zapłakanego, to mi serce pękło. Przytulił sie i pierwsze co powiedział, to martwiłem sie o ciebie, że cię nie ma, chcę do domu. Tak się rozkleiłam strasznie, że łzy mi ciurkiem leciały i nie mogłam tego powstrzymać. Zła jestem na siebie, bo moje zadanie miało byc dziś inne. Miałam pokazać dziecku, że jest wszystko ok i że nie trzeba płakać. Nie mogłam się uspokoić, nawet za długo z wychowawczynią nie rozmawiałam. Wiem tylko, że zaczął płakać, jak zobaczył te histeryzujące dzieci pod drzwiami. Faktycznie histeria była, bo aż w drzwi waliły i za klamkę ciągnęły. Tak mi było przykro, jak go widziałam potem takiego zdezorientowanego i posmarkanego.
Kacper mówi, że jutro też idzie, ale ja juz się boję. Mąż musi iśc z nami, bo to za wiele dla mnie. Musimy przez to przejść, wiem, ale serce matki miękkie jest strasznie. Nawet teraz pisze przez łzy.
Brzuch z nerwów od rana twardy. No mówię Wam, że kiepski ten dzionek.

Domyślam się tylko co czułaś, ja jestem straszny wrażliwiec i szybko można mnie doprowadzić do płaczu... biedny malutki.

[alb]

Moja córka się nie dostała do przedszkola, ale od poniedziałku chcę ją posłać na zajęcia do domu kultury, jest tam klub przedszkolaka i są zajęcia codziennie od 9 do 12 ciekawa jestem czy jej się spodoba...

[AsiaW**]

Napisane przez askaa02

Jak miło, ja też ślub miałam 3.09.2011



Jezu straszne... chyba także wolałabym usłyszeć inną opinię. Współczuję bardzo.



Właśnie pomysłu póki co brak, wiem, że jedną komodę z dużego pokoju tam wezmę i przemaluję. Za duzo robić nie chcę, ale pewnie jakieś literki czy imię na ścianie też wyląduje...




Domyślam się tylko co czułaś, ja jestem straszny wrażliwiec i szybko można mnie doprowadzić do płaczu... biedny malutki.

o proszę jaki zbieg okoliczności, nie wiem jak w Twojej okolicy ale na Podkarpaciu, gdzie mieszkam pogoda była wtedy przepiękna

[askaa02]

Napisane przez AsiaW**

o proszę jaki zbieg okoliczności, nie wiem jak w Twojej okolicy ale na Podkarpaciu, gdzie mieszkam pogoda była wtedy przepiękna

Na pomorzu także słonecznie, ale nie upalnie aż nie chce się wierzyć, że już 3 lata minęły...

[Katerina_00]

Napisane przez Montanka

A ja mam dziś podły dzień. Dzieci dziś pierwszy raz zostały same w pkolu. Mlody poszedł dzielnie sam, nie oglądając się na mnie i drzwi się zamknęły. Stalismy z rodzicami pod salą i wysłuchiwaliśmy tych płaczy. Byłam dośc spokojna, bo wiem, jak lubi przedszkola i inne dzieci, a tu zonk.
Jak go zobaczyłam po tej godzinie takiego zapłakanego, to mi serce pękło. Przytulił sie i pierwsze co powiedział, to martwiłem sie o ciebie, że cię nie ma, chcę do domu. Tak się rozkleiłam strasznie, że łzy mi ciurkiem leciały i nie mogłam tego powstrzymać. Zła jestem na siebie, bo moje zadanie miało byc dziś inne. Miałam pokazać dziecku, że jest wszystko ok i że nie trzeba płakać. Nie mogłam się uspokoić, nawet za długo z wychowawczynią nie rozmawiałam. Wiem tylko, że zaczął płakać, jak zobaczył te histeryzujące dzieci pod drzwiami. Faktycznie histeria była, bo aż w drzwi waliły i za klamkę ciągnęły. Tak mi było przykro, jak go widziałam potem takiego zdezorientowanego i posmarkanego.
Kacper mówi, że jutro też idzie, ale ja juz się boję. Mąż musi iśc z nami, bo to za wiele dla mnie. Musimy przez to przejść, wiem, ale serce matki miękkie jest strasznie. Nawet teraz pisze przez łzy.
Brzuch z nerwów od rana twardy. No mówię Wam, że kiepski ten dzionek.

Kochana, rozumiemTwoje odczucia.
Spotkalo mjne cos równie okropnego jak mąż postanowil zabrac malego na tydzien do Polski,
Odwiozlam ich na samolot i do dzis mi staje ten widok przed oczami, jak odchodza a synek trzyma swoja ukochaną zabawkę pod pachą
Nigdy więcej,...
Zrob sobie dzis jakaś przyjemnosc, jutro juz pojdzie lepiej

[smerfetka2808]

Alb, o kurcze to nie dobrze że się nie dostała masakra z tymi przedszkolami...

Montaka, oj współczuje, pamiętam jak moja mama brata odprowadzałam do przedszkola wrrr wolę tego nie pamiętać jak on potwornie płakał biedny

Lilijka, piękny kalafior, nadal taka glodna chodzisz?

Emi, hej miło Cię poznać
my się na pewno nie znamy
gratulacje córeczki

ja musiałam się przespać bo ból nie odpuszczał i dalej nie jest za dobrze chociaż troszkę lepiej

[Brawurka_29]

Karoloo a który icandy peach czy peach 2 ? Apple chyba tez jest

Montanka jak dzieci ? Plakaly czy dzielnie zniosly pobyt w pkolu ?

Dzisiaj mialam wizyte u endo . Moje tsh 00.5 oszalalo.za to ft4 w normie.z niedoczynnosci chyba nadczynność sie robi :/
I zapytalam o moje lozysko.Pani mowi ze mam sie nie martwić. Nie dźwigać jedynie.jest ono na scianie przedniej wiec ruchow jeszcze mam prawo nie czuć

Wstalam ! Nigdy wiecej wizyt na 8.30 :/

[Katerina_00]

Dziewczyny z UK, w Morrisons jest promocja na proszki i płyny do plukania dziudziusiowe, jakos 3 za 10£ i to sa normalne pojemnośći wiec ja w piątek podjadę autem i kupie

[alb]

Napisane przez smerfetka2808

Alb, o kurcze to nie dobrze że się nie dostała masakra z tymi przedszkolami...

No z miejscami jest marnie... Ale właściwie to dobrze bo przynajmniej nie będzie mi chorób z przedszkola przynosić, a jakieś dodatkowe zajęcia jej zorganizuję tak żeby miała kontakt z dziećmi. Gorzej jak bym musiała do pracy chodzić Może za rok ją przyjmą... Zobaczymy

[Brawurka_29]

Alb szkoda ze sie nie dostala . Zawsze to jakis wolny czas dla Ciebie gdy mala w pkolu.

[Kinqaa]

Katerina normalne pojemnosci czyli?

Ja byłam zobaczyć w Asdzie. Dużo rzeczy nie jest przecenionych. Niby są pajace 4 sztuki za 7f. I butelki fajne kolorowe z TT za 10f

Jutro podjade do gościa z ebaya po ten bujaczek.

[Katerina_00]

Napisane przez Kinqaa

Katerina normalne pojemnosci czyli?

Np płyn Fairy bio 5l

[smerfetka2808]

Alb, no właśnie bo małe dzidzi będzie to może bez choróbsk się obejdzie, a jak masz możliwość posłania jej do domu kultury to też fajnie
a z pracą to cały rok wolnego więc spokoo akurat do następnego września

[suszarka]

Napisane przez Brawurka_29

Karoloo a który icandy peach czy peach 2 ? Apple chyba tez jest

Montanka jak dzieci ? Plakaly czy dzielnie zniosly pobyt w pkolu ?

Dzisiaj mialam wizyte u endo . Moje tsh 00.5 oszalalo.za to ft4 w normie.z niedoczynnosci chyba nadczynność sie robi :/
I zapytalam o moje lozysko.Pani mowi ze mam sie nie martwić. Nie dźwigać jedynie.jest ono na scianie przedniej wiec ruchow jeszcze mam prawo nie czuć

Wstalam ! Nigdy wiecej wizyt na 8.30 :/

na jakiej dawce leku jesteś?
ja cały czas sie właśnie boje że mi się zrobi nadczynność. :/

[Karoloo]

Napisane przez Brawurka_29

Karoloo a który icandy peach czy peach 2 ? Apple chyba tez jest



Dzisiaj mialam wizyte u endo . Moje tsh 00.5 oszalalo.za to ft4 w normie.z niedoczynnosci chyba nadczynność sie robi :/
I zapytalam o moje lozysko.Pani mowi ze mam sie nie martwić. Nie dźwigać jedynie.jest ono na scianie przedniej wiec ruchow jeszcze mam prawo nie czuć

Wstalam ! Nigdy wiecej wizyt na 8.30 :/

iCandy peach 2 chociaż za niedługo wychodzi peach 3 więc 2 będzie tańsza

O matko tarczyca robi sobie jakieś jaja? Masz jakieś tabletki



alb przewalone z miejscami w przedszkolach najlepiej być samotnie wychowującą matką

[alb]

Napisane przez Karoloo

alb przewalone z miejscami w przedszkolach najlepiej być samotnie wychowującą matką

No jest ciężko, ale pozostaje się cieszyć że nie spełniam głównych kryteriów W końcu to oznacza, że jesteśmy zdrową, pełną rodziną

[ellyunia]

Ja wczoraj miałam fatalne popołudnie i wieczór matka mnie doprowadza do takiego stanu że ....
Cały czas się denerwuje a to szkodzi maleństwu
A w nocy się strasznie wymęczyłam, nie mogłam się ułożyć- na plecach niewygodnie, na bokach też źle cały czas się wierciłam a przekręcać się coraz ciężej.

Allgoodthings tak mi ciebie żal. Żadna z opcji którą wymieniłaś jest okropna. Trzymaj się kochana, dużo wytrwałości!

Brawurka solidaryzuje się z Tobą Nadal nic, jakby coś się zmieniło to dam znać. W piątek podpytam lekarza co i jak, i co z łożyskiem

Emi witaj ponownie Gratuluję kobitki

Elvira witaj klubie szczęśliwych posiadaczek kosza mojżeszowego

Kingaa ja kupiłam bio oila 200ml na allegro za 60 zł, więc cenowo wyszło tak jak u Ciebie
Ja mam wizytę 12.09 pomijając wizytę piatkową (połówkowe)

[mmgi]

Napisane przez bajlaga

Ooo, super !
Udanego wypoczynku



Ps. Czy któraś z Was była na jakimś weekendzie z grouponu itp?Ja raz byłam i wszystko było ok, a macie Wy jakieś doświadczenia? Chcemy się wybrać chociaż na weekend we wrześniu gdzieś razem, a z grouponu wychodzi to tanio

Byłam kilka razu i za każdym razem było wszystko ok, więc śmiało możesz kupować i wypoczywać

[Kinqaa]

Dzisiaj mam fazke na to

[Kinqaa]

Katerina myslalam,ze proszek :p albo chociaż te kapsulki przerozne
Chociaz nie wiem jak ja będę prac..czytalam ,ze i tak dzidz ma kontakt z naszymi ubraniami a co ja będę prac przeciez nasze nie w fairy.

[smerfetka2808]

Ellyunia, co tam się podziało z tą Twoją mamą?
ja też nie mogłam w nocy spać ale była pełnia więc ja na pewno dlatego :/

Kinqa, moje dzieciństwo

Alb, no właśnie, ważne że jesteście pełną, zdrową i szczęśliwą rodzinką

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

co do prania to ja czytałam że niektóre dziewczyny piorą w normalnych proszkach takich jak Ariel itp i nic maluszkom nie jest...