Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II

[201604250957]

Rise no to ja mam przy Tobie lajcikowe @ po prostu 1 dnia umieram z bólu i o ile mogę wziąć coś przeciwbólowego i się położyć jest ok, o tyle jak mnie zaskoczy w pracy to jest ciężko poza tym miałam już pod koniec tyle negatywnych skutków po evrze, że nie żałuję decyzji o odstawieniu i raczej już do niej nie wrócę

dzięki, myślę że zabawa będzie przednia bo z tymi znajomymi nie widzieliśmy się od marca więc mamy do nadrobienia ciastka francuskie się pieką a ja idę zrobić sobie paznokcie i wypiję chyba jeszcze kawę żeby nie ziewać o północy a w lodówce chłodzą mi się dwie butle cydru

[JossStone]

Miłej zabawy Kash

Do nas miała dziś podjechać znajoma, ale coś jej nie ma to chyba nie przyjedzie. Ale za tydzień mamy już umówioną imprezę na andrzejki

[201608160903]

dzień dobry,

znowu nie mogłam spać rano.., buhu

[kraven]

Oj biedaku, my na nogach od 5.30 bo ...Jasiu wstanął. Janie wiem jak dzieci to robia, że idą spać o 21 i wstają o 5.30 wyspane.

[JossStone]

Napisane przez kraven

Oj biedaku, my na nogach od 5.30 bo ...Jasiu wstanął. Janie wiem jak dzieci to robia, że idą spać o 21 i wstają o 5.30 wyspane.

Chyba dlatego, że nie mają żadnych stresów itp i po prostu idą spać z lekką głową

[Arya90]

Napisane przez kashmirka

Dotka współczuję @ ja odkąd odstawiłam plastry to też mam gorsze miesiączki, pierwszy dzień to jestem dosłownie wyjęta z życiorysu

ja mam to samo. Akurat wczoraj mi przypadał pierwszy dzień a ja w pracy 10 godz

Dzień dobry

zwlekam się z wyrka, zabieram za robotę i na 14 do pracy.

Wczoraj wracam z pracy, a Tż mówi, że ma dla mnie niespodziankę i wyciąga z lodówki torcik w ksztłacie serca tak bez okazji

[Dotka90]

Kash, piliśmy ten cydr wczoraj, dobry

Arya, ale uroczo Kupił, czy upiekł?

Co do @, to ja dawno nie miałam tak okropnego dnia, żebym musiała tyle tabletek p. bólowych zjeść i żeby mi było tak słabo, że na nogach nie mogłam ustać
Ostatecznie wieczorem mi przeszło i pojechaliśmy na zakupy, ale dalej nie kupiliśmy prezentów dla dzieciaków, bo Empik był tu taki mały, że nic nie było

Dzisiaj przyjeżdża moja mama

[Arya90]

Dotka kupił wiem, że chce mi upiec na urodziny, ale czy mu to wyjdzie. Do jedzenia coś tam potrafi zrobić, ale ciasta nigdy sam nie piekł jeszcze, zawsze tylko pomaga

Ja wczoraj myślałam, że zemdleje w pracy od @. Jeszcze w tym mies mi się spóźniał i się śmiałam, że dziad się spóźnia bo chce mnie na wakacjach zaskoczyć, ale na szczęście na wakacjach będę od niego wolna już

Dotka już o prezentach myślicie, a ja nic nie mogę póki co wymyśleć :/

[JossStone]

Arya ale słodko

Ja Wam dziewczyny nie zazdroszczę bolesnych @, mnie czasami pobolewa brzuch pierwszy dzień, czasami łyknę tabletkę jak akurat jest noc, a poza tym nigdy nic mi się nie dzieje.

A ja dzisiaj sobie pracuję, ale mam motywację, bo wpadnie fajna kasa

[Dotka90]

Arya, nie no, tak pytam czy kupił, czy upiekł, bo upieczenie tortu w kształcie serca to już wyższy level Nawet ja bym nie umiała, chyba że miałabym foremkę

W temacie pieczenia, to idę zaraz zrobić lekkie ciasto drożdżowe, będzie na popołudnie do kawy

A co do prezentów, to chcemy dzieciakom teraz kupic, żeby rozłożyć wydatki. Teraz kupimy siostrzenicy i siostrzeńcowi tżta, a w przyszłym miesiącu pokupimy sobie nawzajem + mojej mamie.
Rodzicom TŻta nie kupujemy Bo oni jemu nic nie kupują, bo kupują tylko wnukom. Nawet nie wiecie, jakie to jest przykre, no mogliby nawet czekoladę kupić, cokolwiek... Ale nie, bo nie ma kasy. Za to na prezenty dla wnuków za 150zł, kasa jest. Nie cytujcie.

Nie mam jeszcze pomysłu na prezent dla TŻta, muszę go podpytać, czy by coś chciał.
Mojej mamie kupimy stojak na książkę kucharską, bo dużo gotuje z thermo mixem, a te książki leżą na stole i niewygodnie się z nich korzysta

Ja sobie zażyczyłam portfel od TŻta i lokówkę od mamy, chyba że będzie chciała kupić nam wspólny prezent, to szczoteczkę elektryczną

[Arya90]

Mi niby Tż coś wspominał o koszulce termicznej na motocykl. Ale widzę też, że mu się rozwala torba na laptopa także jakiś pomysł mam. Jeszcze się nie orientowałam w kosztach tego. Ale nie mam pomysłu na prezent do rodziców i siostry, a Tż do swoich i do siostry i jej chłopaka. Jemu też kupujemy coś drobnego, bo są ze sobą 7 lat, tyle, że bez ślubu, więc już należy na stałe do rodziny i wszyscy go traktują jako członka rodziny

[Dotka90]

O tak, u nas torba na laptopa też na tapecie

[lucyohlucy]

Napisane przez ijaa

Dziewczyny, w kwestii śledzi musztardowych o których kiedyś pisałam, mam proporcje od Teściowej i właśnie śledzie się już moczą i czekam na ugotowanie jajek.

Składniki:
- Matjasów - 550-600 g
- dwie duże białe cebule (Teściowa powiedziała, że zrobiła kiedyś z czerwonej i też było pycha - wyszły ostrzejsze i sos delikatnie zabarwił się na różowo).
- 4 żółtka
- 5 łyżek majonezu
- 2 łyżki musztardy francuskiej - koniecznie z kuleczkami.
- 2 łyżeczki musztardy sarepskiej

Matjasy umyć, oczyścić, jeśli są solone trochę pomoczyć w zimnej wodzie. Odsączyć i pokroić w paski 3-4 cm.
Cebulę pokroić w cienkie pół talarki, porozdzielać i sparzyć wrzątkiem.
Ugotowane żółtka rozgnieść dobrze widelcem. Musztardy połączyć ze sobą i dodać do żółtek. Wymieszać.
Połączyć wszystkie składniki: śledzie, odsączoną cebulę i sos. Doprawić solą i pieprzem wedle uznania.
Odstawić na minimum kilka godzin.

Dzieki! Rozumiem, ze majonez dodac do musztard? (aczkolwiek chyba go czyms zastapie, bo maja tu jakis taki niedobry )

Dzis caly dzien w pracy, wczoraj tez... jutro tak samo Poszlam dzis po powrocie do domu na silke, ale sie okazalo, ze zapomialam, ze jest niedziela i zamykaja o 18 A ja przyszlam tam o 17:45 Nooo i sobie pocwiczylam

Jutro wyplata i kolejny kroczek do zakupu mojego wymarzonego aparatu Macie cos takiego na co zbieracie i zasze chcieliscie miec tylko zawsze byly wazniejsze wydatki?

[ijaa]

Dzień dobry
Ale się obżarłam śledziami na śniadanie,

Napisane przez rise_against

znowu nie mogłam spać rano.., buhu

Napisane przez JossStone

Ja Wam dziewczyny nie zazdroszczę bolesnych @, mnie czasami pobolewa brzuch pierwszy dzień, czasami łyknę tabletkę jak akurat jest noc, a poza tym nigdy nic mi się nie dzieje.

U mnie podobnie.
Pierwszego dnia mnie coś delikatnie podbrzusze zaboli, łyknę nospę i po krzyku.



Widzę, że temat prezentów na tapecie. Ja póki co nie ma pomysłów na nic, ale muszę to niedługo ogarnąć, żeby nie było na ostatnią chwilę.
Dla TŻ myślałam o perfumach, ale wspominał, że chciałby niebawem kupić, wiec jak to zrobi to du** będę musiała pomyśleć o czymś innymi.
Siostrę TŻ podpytam czy wie, czy rodzice nie mają jakieś życzeń i moją Mamę też spróbuję wyczuć.



Zaraz dopijam herbatkę i ruszam się z kanapy.
Wpierw jadę do Mamy na kawę i ploty, później obiad, a wieczorem muszę jakieś pranie machnąć (wczoraj nie było sensu przy tym wyrywaniu futryn). Jak mi się będzie chciało to też wycieczkę do Manufaktury uskutecznię, ale.. to się jeszcze okaże.


Udanej niedzieli Dziewczyny.

[JossStone]

Napisane przez Dotka90

Nie mam jeszcze pomysłu na prezent dla TŻta, muszę go podpytać, czy by coś chciał.
Mojej mamie kupimy stojak na książkę kucharską, bo dużo gotuje z thermo mixem, a te książki leżą na stole i niewygodnie się z nich korzysta

Ja sobie zażyczyłam portfel od TŻta i lokówkę od mamy, chyba że będzie chciała kupić nam wspólny prezent, to szczoteczkę elektryczną

Widzę Dotka, że macie już prawie wszystko zaplanowane
Ja w sumie kupuję tylko mamie i siostrze jakiś prezent - a one chcą na przemian albo ciuchy albo kosmetyki tak, więc nie muszę za bardzo wymyślać Tylko w tamtym roku mama zażyczyła sobie komplet noży to dostała Akurat między nami sobie zawsze mówimy co nam potrzeba i sobie kupujemy
Za to tżtowi nie robię żadnych prezentów on zresztą mi też nie robi, bo szkoda mu kasy a jemu jak coś chcę kupić to też zawsze "nieee" i marudzi cały czas. Na rocznicę umówiłam mu jazdę konną, bo we Włoszech mieli swoje konie i wiem, że mu tego brakuje, to musiałam odwoływać, bo on stwierdził, że szkoda kasy Jak nie to nie, ja nie będę się wysilać , tak samo z ubraniami jak cokolwiek mu kupiłam to zawsze było nie takie i nic z tych rzeczy nie nosi.

[ijaa]

Napisane przez lucyohlucy

Dzieki! Rozumiem, ze majonez dodac do musztard? (aczkolwiek chyba go czyms zastapie, bo maja tu jakis taki niedobry )

tak, tak.
a majonez może spróbuj zrobić sama. ja kiedyś robiłam - super był.

Napisane przez lucyohlucy

Jutro wyplata i kolejny kroczek do zakupu mojego wymarzonego aparatu Macie cos takiego na co zbieracie i zasze chcieliscie miec tylko zawsze byly wazniejsze wydatki?

Aktualnie nie.
Od jakiegoś czasu 'marzy' i się jedna rzecz, ale to nie jest aż taki wydatek, żeby odkładać ileś miesięcy. Póki co raz, że przy remoncie to wszystko inne jest ważniejsze, a dwa póki co i tak bym nie miała miejsca i czasu na 'używanie'. Ale.. jak nam trochę minie ten szał ciał i uprzęży to przysięgam, że pójdę i kupię.

[JossStone]

Napisane przez lucyohlucy

Jutro wyplata i kolejny kroczek do zakupu mojego wymarzonego aparatu Macie cos takiego na co zbieracie i zasze chcieliscie miec tylko zawsze byly wazniejsze wydatki?

Tak, cały czas Mam masę rzeczy, które bym chciała kupić, ale zawsze jest coś ważniejszego i nigdy się nie udaje Albo czasami uzbieram już jakąś sporą sumkę i nagle coś się psuje i trzeba wydać na kupno nowego albo naprawę.
Teraz np. mieliśmy kupić nowy materac i zepsuł się samochód i trzeba na naprawdę

[201608160903]

Widzę, że temat prezentów na tapecie
My w tym roku chyba nie kupujemy sobie nic, bo mamy 4 dni w brukseli w styczniu i chcemy wziąć więcej pieniędzy, poza tym 1 kwartał to zabójca dla finansów - jest rocznica ślubu/zaręczyn/związku, moje urodziny, dzień kobiet - tz niby tylko kupuje na urodziny, ale pewnie ślub też jakoś uczcimy

Lucy ja chcę teraz kupić lustrzankę na raty i obiektyw i myślę nad nikonem... dla zupelnie początkującej osoby. W planach mam też odlozenie na kurs foto... może byś mi jakieś body poleciła? Nikon czy Canon?

Prezent dla teściów juz mamy - worek Lavazzy, dla moich będzie blender, szwagrowi nie planujemy bo jest burakiem i nie zasłużył a dla przyjaciół upieke ciasteczka

Wymarzona rzecz? Torba Celine i okulary chanel których już nie sprzedają, takie half-tint... będę zbierać

[agusiowata84]

Napisane przez kraven

Filmik bombowy

My się dzisiaj wyspaliśmy, bo Jasiu był na noc u babci, za chwile po Niego jedziemy

Zazdroszczę
My wczoraj zażartowaliśmy, czy nie chcą go na noc.
Wczoraj rodzinka męża była u nas z okazji urodzin. Sto lat nie zaśpiewali nawet, rok temu też nie, bo było przed urodzinami, a w tym roku bez powodu.

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

W piątek wieczorem Adaś miał ok 41 stopni. Wystraszyliśmy się.

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez kraven

Oj biedaku, my na nogach od 5.30 bo ...Jasiu wstanął. Janie wiem jak dzieci to robia, że idą spać o 21 i wstają o 5.30 wyspane.

Adaś dziś nawet ładnie spał. Obudził się o 4.45, ale po mleku spał dalej. Super

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez Arya90

ja mam to samo. Akurat wczoraj mi przypadał pierwszy dzień a ja w pracy 10 godz

Dzień dobry

zwlekam się z wyrka, zabieram za robotę i na 14 do pracy.

Wczoraj wracam z pracy, a Tż mówi, że ma dla mnie niespodziankę i wyciąga z lodówki torcik w ksztłacie serca tak bez okazji

Kochany, jaki romantyczny

[lucyohlucy]

Napisane przez rise_against

Lucy ja chcę teraz kupić lustrzankę na raty i obiektyw i myślę nad nikonem... dla zupelnie początkującej osoby. W planach mam też odlozenie na kurs foto... może byś mi jakieś body poleciła? Nikon czy Canon?

Ja jestem fanka Canona

Serio, nie orientuje sie jakie sa teraz dostepne aparaty Wiem tylko jaki ja chce kupic. Z doswiadczenia powiem tylko, ze duzo wazniejszy jest obiektyw a nie samo body i na tym polecam sie skoncentrowac. Swoje najlepsze zdjecia zrobilam swoim starym dobrym Canonem 350d, ktory ma mniej pixeli idp niz smartphone Nawet najtansza lustrzanka dostepna obecnie na rynku jest lepsza od tego starocia, a ja nadal go uzywam i nadal robie fajne zdjecia

Wbrew pozorom slabszy aparat uczy kreatywnosci i szukania dobrych warunkow, swiatla itd. Znam wiele osob z super lustrzankami i obiektywami, ktore ot tak cykaja, bo mysla ze super aparat sam wszystko zrobi - a to nie tak Moze to tylko ulatwic, ale samemu trzeba troszke poglowkowac

Co do kursow - moze zainteresuje Cie ta strona: www.creativelive.com/ Mozna na niej za darmo ogladac fajne kursy, warszataty, rowniez o fotografii. Za darmo sa na zywo, mozna tez zaplacic i je sciagnac (ja ogladam jak mam czas i jest cos ciekawego - byla np Anne Geddes - ta od niemolakow )

[201608160903]

Jeszcze co do pieczenia to mój Tż umie upiec wszystko - nawet chleb ale nigdy nie piecze słodkości dla mnie ze względu na naszą permanentną dietę i zdrowe odzywianie ... niestety ale za to często dostaje kwiaty bez okazji - ostatnio nawet do biura jak po dwóch tygodniach zdrowego jedzenia zrobię ciasteczka owsiane to zjadamy całą blachę na raz. Więc lepiej nie robić

Życzę miłego dnia i uciekam na spacer, dawno nie było takiego pięknego słońca Miłego dnia dziewczyny

Lucy dziękuję za rekomendację ja wiem ze zdjęcia robi fotograf a nie aparat, ale naszą małpką na wyjazdy nie poszaleję, a muszę mieć coś, na czym zacznę sie uczyć. Połowa znajomych to canoniarze, druga wielbi nikona... i nie wiem, na co się zdecydować

[agusiowata84]

Napisane przez Dotka90

Kash praktycznie, przynajmniej jedną taxi wrócicie

My dzisiaj pospaliśmy do 9:30 Ogarnęłam internety Zrobiłam jedno pranie, zrobiłam sobie peelingi, maseczki, wykąpałam się, umyłam włosy.
TŻ zrobił pyszną jajecznicę

Zaraz się biorę za sprzątanie, a TŻ będzie montował drugi karnisz, półkę, obrazki etc.

Popołudniu chyba skoczymy na jakieś zakupy ciuchowe

Na obiad zrobię chyba dietetyczne placki ziemniaczne, bo już TŻ mnie prosi o nie od dawna

Jakie są te dietetyczne placki? Czym się różnią?

[lucyohlucy]

Rise, ja bym wiec wybrala cos ze sredniej polki cenowej (body) a reszte dala na obiektyw, na poczatek portretowka 50mm 1.8 jest zwykle dobrym wyborem (i niedrogim) zeby pobawic sie glebia ostrosci itd. Plus obiektyw typu podstawowego, szerszy zoom 18-55 lub cos w ten desen. I jak pobawisz sie tym sprzetem zorientujesz sie, czego Ci potrzeba na przyszlosc.

[kraven]

Ja już kupiłam dla wszystkich czekolady z choinką z Milki teraz mysle nad prezentami rzeczowymi.

Ja dla dzieci zawsze kupuje prezenty przez internet, raz że taniej a dwa przeciez 2 grudnia jest dzień darmowej dostawy więc w większości sklepów bedzie sie płacił tylko za towar

[201604250957]

Dzień dobry dopiero wstałam i nie wiem jak się nazywam ale przynajmniej mnie głowa nie boli, za to Tż ma kaca giganta imprezy bardzo udane, wróciliśmy przed 4

co do prezentów to jeszcze nie myślałam ale moi Rodzice zarządzili, że w tym roku robimy sobie drobne i bardziej symboliczne prezenty bo bardzo wykosztowali się na remont mieszkania, ja to rozumiem ale uważam że wbrew pozorom trudniej kupić coś fajnego/ przydatnego za np. 50zł, ale spoko coś wymyślę

Dotka no to faktycznie przykre, przecież to chodzi o gest i pamięć, to tłumaczenie się $ jest słabe
miłej niedzieli Dziewczyny

[agusiowata84]

Napisane przez kraven

Ja już kupiłam dla wszystkich czekolady z choinką z Milki teraz mysle nad prezentami rzeczowymi.

Ja dla dzieci zawsze kupuje prezenty przez internet, raz że taniej a dwa przeciez 2 grudnia jest dzień darmowej dostawy więc w większości sklepów bedzie sie płacił tylko za towar

Ja zamówiłam już prezenty dla dzieci przez allegro. Nie wiedziałam o tej darmowej dostawie.

[Dotka90]

Joss, przykre to trochę z tymi prezentami. Ja uwielbiam kupować coś TŻtowi, nawet bez okazji, bo się zawsze bardzo cieszy i praktycznie zawsze trafiam w jego gust A mnie jest potem miło, jak widze, że chodzi w tym, co mu kupiłam.

Agusiowata - placki są pieczone w piekarniku, a nie smażone w głębokim oleju.

Kash, no przykre przykre, zwłaszcza że nie chodzi o $, bo pudełko ptasiego mleczka czy duża czekolada to koszt 10zł, więc skoro się ma żeby wydawać po 150zł na jednego wnuka, to chyba można własnemu dziecku też coś kupić... No ale po co.

Moja mama wczoraj dzwoniła, że idzie na zakupy i czy coś nie chcemy z carrefoura, bo dziś do nas przyjedża. Pytam TŻta czy coś chce, a on żartem, że 'duuuużo czekolady', ja się patrzę, a mama dziś przyjechała i przywiozła mu dużą czekoladę, kochana Nawet nie wiecie, jak mu się miło zrobiło.

A mi spray do czyszczenia powierzchni INOX

[scarlett26]

Napisane przez Dotka90

Joss, przykre to trochę z tymi prezentami. Ja uwielbiam kupować coś TŻtowi, nawet bez okazji, bo się zawsze bardzo cieszy i praktycznie zawsze trafiam w jego gust A mnie jest potem miło, jak widze, że chodzi w tym, co mu kupiłam.

Agusiowata - placki są pieczone w piekarniku, a nie smażone w głębokim oleju.

Kash, no przykre przykre, zwłaszcza że nie chodzi o $, bo pudełko ptasiego mleczka czy duża czekolada to koszt 10zł, więc skoro się ma żeby wydawać po 150zł na jednego wnuka, to chyba można własnemu dziecku też coś kupić... No ale po co.

Moja mama wczoraj dzwoniła, że idzie na zakupy i czy coś nie chcemy z carrefoura, bo dziś do nas przyjedża. Pytam TŻta czy coś chce, a on żartem, że 'duuuużo czekolady', ja się patrzę, a mama dziś przyjechała i przywiozła mu dużą czekoladę, kochana Nawet nie wiecie, jak mu się miło zrobiło.

A mi spray do czyszczenia powierzchni INOX

eee tam po co taki spray - dobry sposób Rozenkowej - umyć, wytrzeć i nabłyszczyć oliwką dla dzieci i włala!

[201604250957]

No Scarlet ale czymś to najpierw jak zauważyłaś trzeba UMYĆ a to jest spray do mycia ...

Dotka super, Kochana Mama takie drobne gesty wiele znaczą a kosztują zazwyczaj niewiele

[JossStone]

Dotka ale fajnie masz z tą mamą chociaż moja też nie jest zła... właśnie do mnie zadzwoniła, że są z siostrą na zakupach i się chciała zapytać czy może być szary kolor... ja, że tak i się pytam dlatego, a ona na to "A bo chciałam Ci wziąć czapkę z napisem "HATER", ale nie wiem czy szarą będziesz nosiła"