Świece zapachowe cz. VII (m.in. Yankee Candle, Kringle Candle)

[FikcjaJestModna]

Napisane przez Ciasteczko20

Jak pachnie Wild Sea Grass? Już nie mogę się doczekać aż pojawią się stacjonarnie.

Dla mnie jest to zapach mokrej trawy, ale z czymś słodkim, jednak absolutnie nie jest to słodycz jedzeniowa. Nie jest to słony zapach, na co nazwa "sea" wskazuje. Nie znam się na nutach zapachowych, ale mogę powiedzieć, że ten jest bardzo specyficzny i ładny

[Maguda_]

Napisane przez fantyna

ładne zakupy. Ja na moje jeszcze sobie poczekam, ale też dużo nakupowałam


liczę na ładny zapach - do tej pory byłam na nie jesli chodzi o wszelkie odmiany cynamonu z YC
(...) ja idę na odwyk. Przyjdą jeszcze zakupy z zeszłego tygodnia, czajniczek i finito. Na szczęście żadna z tegorocznych zapowiedzi mnie nie kusi

ps. palę 3 dzień z rzędu ten sam kawałek samplera Napa i nadal mocno pachnie - jestem zaskoczona, bo sampler był z odzysku i wyglądał na wiekowy

Nie wiedziałam, że też zamówiłaś czajniczek Na sucho mi się podoba, ale na razie szkoda go palić, wiadomo czemu

Napisane przez Ciasteczko20

To ja już składam Ci przedwczesne życzenia, sto lat !

I podziwiam ludzi, którym podoba się Turquoise

Dziękuję Czemu? Nie znałam wcześniej tego zapachu w ogóle, więc autor prezentu zaszalał. Jak nie przypadnie mi do gustu, z ciężkim sercem ale jednak go spienieżę, bo potrzebuję trochę gotówki do połowy czerwca

Napisane przez FikcjaJestModna

Dla mnie to one pachną prawie tak samo, tyle że - tak jak mówisz - Rain jest mocniejszy.




Ja dziś odebrałam Tulipsy i Wild sea grass. Oba śliczne, w sam raz na wiosnę. Czekam jeszcze na Sunflower, Peach cobbler, Early sunrise i Lucky shamrock.
Powiedz mi, proszę, jak pachną: Sea coral, Ocean blossom, Tahitan... i Coconut bay?





Same negatywne opinie są na naszym wątku, a mnie on ciągle tak kusi ze względu na tę różę

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------



Ja od wczoraj też Na sucho mnie kusił, ale jakoś tak nie przyszło mi kupić, i na szczęście koleżanka podzieliła się ze mną próbką - mam teraz jeden zapach mniej na liście po testach wczorajszych

Nie kupuj -nie ma róży nic a nic, same ziółka

Mam nadzieję, że moniqsan nie obrazi się, jeśli z naszej korespondencji zacytuję swoje odczucia co do samplerów
- "Sea Coral jest troszkę podobny do Beach Wooda, ale nie ma tego oleju, jest lekko wodny ale nie taki kostkowo-toaletowy, lekko słony, w ciepłej tonacji, wydaje się otulający Mam nadzieję, że po zapaleniu też będzie mi się podobał". To chyba jest mój faworyt, póki co
- "Tahitian to takie kremowo-pudrowe mocniejsze kwiatki, ale inny puder niż w słodkim groszku, bardziej delikatny, wyrafinowany, idący właśnie w stronę kremu"
- w coconut bay czuję ciepły kokos, ale taki bardziej prawdziwy, nie ulepkowaty czy chemiczny
- ocean blossom to ciepłe, lekko rozmyte pudrowe (minimalnie) kwiatki, na razie inne skojarzenia nie przychodzą mi na myśl

Paliłam dzisiaj Cherry Blossom z Kringle'a, ładny, delikatny, ale nie za słaby, na sucho jednak trochę gumę do żucia A teraz mam chęć na jakąś świecę, ale nie wiem którą

[Ciasteczko20]

Napisane przez FikcjaJestModna

Dla mnie jest to zapach mokrej trawy, ale z czymś słodkim, jednak absolutnie nie jest to słodycz jedzeniowa. Nie jest to słony zapach, na co nazwa "sea" wskazuje. Nie znam się na nutach zapachowych, ale mogę powiedzieć, że ten jest bardzo specyficzny i ładny

No to już nie mogę się doczekać

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Napisane przez Maguda_

Nie wiedziałam, że też zamówiłaś czajniczek Na sucho mi się podoba, ale na razie szkoda go palić, wiadomo czemu


Dziękuję Czemu? Nie znałam wcześniej tego zapachu w ogóle, więc autor prezentu zaszalał. Jak nie przypadnie mi do gustu, z ciężkim sercem ale jednak go spienieżę, bo potrzebuję trochę gotówki do połowy czerwca

Na sucho mi się bardzo podobał. Po odpaleniu nie dość, że był baardzo intensywny, to dla mnie pachniał kostką do kibelka Szybko go oddałam

[Maguda_]

Napisane przez Ciasteczko20

Na sucho mi się bardzo podobał. Po odpaleniu nie dość, że był baardzo intensywny, to dla mnie pachniał kostką do kibelka Szybko go oddałam

No właśnie na sucho mi się podoba. Ale Coastal Waters też mi się podoba, a niektórzy też uważają go za kibelkowy. Poczekam, popatrzę

[FikcjaJestModna]

Napisane przez Maguda_

Nie wiedziałam, że też zamówiłaś czajniczek Na sucho mi się podoba, ale na razie szkoda go palić, wiadomo czemu


Dziękuję Czemu? Nie znałam wcześniej tego zapachu w ogóle, więc autor prezentu zaszalał. Jak nie przypadnie mi do gustu, z ciężkim sercem ale jednak go spienieżę, bo potrzebuję trochę gotówki do połowy czerwca


Nie kupuj -nie ma róży nic a nic, same ziółka

Mam nadzieję, że moniqsan nie obrazi się, jeśli z naszej korespondencji zacytuję swoje odczucia co do samplerów
- "Sea Coral jest troszkę podobny do Beach Wooda, ale nie ma tego oleju, jest lekko wodny ale nie taki kostkowo-toaletowy, lekko słony, w ciepłej tonacji, wydaje się otulający Mam nadzieję, że po zapaleniu też będzie mi się podobał". To chyba jest mój faworyt, póki co
- "Tahitian to takie kremowo-pudrowe mocniejsze kwiatki, ale inny puder niż w słodkim groszku, bardziej delikatny, wyrafinowany, idący właśnie w stronę kremu"
- w coconut bay czuję ciepły kokos, ale taki bardziej prawdziwy, nie ulepkowaty czy chemiczny
- ocean blossom to ciepłe, lekko rozmyte pudrowe (minimalnie) kwiatki, na razie inne skojarzenia nie przychodzą mi na myśl

Paliłam dzisiaj Cherry Blossom z Kringle'a, ładny, delikatny, ale nie za słaby, na sucho jednak trochę gumę do żucia A teraz mam chęć na jakąś świecę, ale nie wiem którą

Ten Comfort mnie bardzo woła Najwyżej kupię i się sparzę, jeśli nie wytrzymam albo nie wmówię sobie, że jest fuj

A opisane zapachy chcę wszystkie Tak się wahałam czy brać, w końcu odpuściłam, a po opisach żałuję

[kasztanka3]

Napisane przez fantyna

no czekam czekam na opinię o mocy-ja swojego nie czułam wcale

U mnie niestety to samo, bardzo słabiutka moc

Napisane przez ch_aga

I u mnie dziś ten zapach ale totalne rozczarowanie, zupełnie mi się nie podoba

Mnie na początku nie zachwycił, ale potem było lepiej i lepiej i po dwóch zapaleniach go pokochałam

Napisane przez Maguda_

Przed chwilą dostałam świecę Turquoise sky, bo w piątek kolejny roczek mi strzeli :-P a potem wmawia mi się uzależnienie :-P

Wszystkiego dobrego

Napisane przez FikcjaJestModna

Same negatywne opinie są na naszym wątku, a mnie on ciągle tak kusi ze względu na tę różę

Nie dość, że róży nie ma, to zapach jest po prostu zwyczajnie nieładny, naprawdę odradzam.

[moniqsan]

Napisane przez winstone

Mam ochotę na zamówienie dużej ilości wosków, ale nie wiem skąd, są gdzieś ostatnio jakieś promocje?

Zerknij na swieczkomania.pl
Super oferta
Wzięłabym jakąś świecę i woski, ale nie w tym mcu

[Ciasteczko20]

Dzisiaj rano paliłam znowu Early Sunrise i utwierdziło mnie to w przekonaniu, że muszę mieć z tego świecę !

[winstone]

Lilac petals - nowa miłość. Szkoda, że tylko 1/4 mam...

[kasztanka3]

Napisane przez winstone

Lilac petals - nowa miłość. Szkoda, że tylko 1/4 mam...

Ja po przetestowaniu kupiłam całą tartę, też się zakochałam, kocham bez

[MrsVargas]

Witam po przerwie

Tyle do nadrobienia
Ja powiem tylko tyle, że poczyniłam za duże zakupy ostatnio i na razie kończę z tym, niczego nie potrzebuję więcej. Obiecałam sobie, że codziennie przetestuję co najmniej dwa zapachy i zrobię porządek z tymi niepolubionymi
Oto moje ostatnie nabytki a teraz idę czytać poprzednie strony

[kasztanka3]

Napisane przez MrsVargas

Witam po przerwie

Tyle do nadrobienia
Ja powiem tylko tyle, że poczyniłam za duże zakupy ostatnio i na razie kończę z tym, niczego nie potrzebuję więcej. Obiecałam sobie, że codziennie przetestuję co najmniej dwa zapachy i zrobię porządek z tymi niepolubionymi
Oto moje ostatnie nabytki a teraz idę czytać poprzednie strony

Jak pachnie Palm beach?
Witches brew ma świetny słoik

[MrsVargas]

Napisane przez kasztanka3

Jak pachnie Palm beach?
Witches brew ma świetny słoik

Ciężko mi powiedzieć, na razie tylko na sucho....jak jakiś sok z czerwonych owoców jakoś ewidentnie pomarańczy nie czuję jak w opisie, jakoś tam soczyście owocowo...nawet ładnie wiem, że opis to żaden, ale naprawdę nic więcej teraz nie potrafię stwierdzić
Teraz palę Rain czwarty dzień z rzędu...masz rację, nie jest zły tak jak myślałam po pierwszym odpaleniu i zgaszeniu po 10 minutach

[FikcjaJestModna]

Napisane przez MrsVargas

Ciężko mi powiedzieć, na razie tylko na sucho....jak jakiś sok z czerwonych owoców jakoś ewidentnie pomarańczy nie czuję jak w opisie, jakoś tam soczyście owocowo...nawet ładnie wiem, że opis to żaden, ale naprawdę nic więcej teraz nie potrafię stwierdzić
Teraz palę Rain czwarty dzień z rzędu...masz rację, nie jest zły tak jak myślałam po pierwszym odpaleniu i zgaszeniu po 10 minutach

Mnie Rain nie przekonał i już skreśliłam z listy chciejstw.

Zapaliłam dziś Juicy peach. Miałam jeszcze próbkę od Blue. Na sucho byłam zachwycona, a po odpaleniu zapach baaardzo słabo wyczuwalny i już nie pachnie słodką, świeżą, soczystą brzoskwinią, a czymś brzoskwiniopodobnym Mógłby nawet brzoskwiniami w puszce pachnieć, ale to też nie to.

[kasztanka3]

Napisane przez MrsVargas

Ciężko mi powiedzieć, na razie tylko na sucho....jak jakiś sok z czerwonych owoców jakoś ewidentnie pomarańczy nie czuję jak w opisie, jakoś tam soczyście owocowo...nawet ładnie wiem, że opis to żaden, ale naprawdę nic więcej teraz nie potrafię stwierdzić
Teraz palę Rain czwarty dzień z rzędu...masz rację, nie jest zły tak jak myślałam po pierwszym odpaleniu i zgaszeniu po 10 minutach

Rain bardzo mi się spodobał
Za to Palm beach to chyba nie byłby mój typ, sok owocowy do mnie nie przemawia
Chyba, że byłby na solidnej drzewnej bazie

U mnie dzisiaj Pink sands, po pierwszym paleniu go skreśliłam, a po trzecim stwierdzam, że jednak nie jest zły, taki subtelny zapach - tło, nie jest to miłość, ale nawet może być.

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Napisane przez FikcjaJestModna

Mnie Rain nie przekonał i już skreśliłam z listy chciejstw.

Zapaliłam dziś Juicy peach. Miałam jeszcze próbkę od Blue. Na sucho byłam zachwycona, a po odpaleniu zapach baaardzo słabo wyczuwalny i już nie pachnie słodką, świeżą, soczystą brzoskwinią, a czymś brzoskwiniopodobnym Mógłby nawet brzoskwiniami w puszce pachnieć, ale to też nie to.

Mam podobne odczucia odnośnie Macintosh, na sucho piękne jabłuszko, a po zapaleniu nic nie czuć, a jak już czuć, to już nie jest to tak piękne, jak na sucho. Może chociaż Bahama breeze mnie nie rozczaruje

[MrsVargas]

Napisane przez FikcjaJestModna

Mnie Rain nie przekonał i już skreśliłam z listy chciejstw.

Zapaliłam dziś Juicy peach. Miałam jeszcze próbkę od Blue. Na sucho byłam zachwycona, a po odpaleniu zapach baaardzo słabo wyczuwalny i już nie pachnie słodką, świeżą, soczystą brzoskwinią, a czymś brzoskwiniopodobnym Mógłby nawet brzoskwiniami w puszce pachnieć, ale to też nie to.

Ja z Rain ograniczę się do tego samplera co mam jeszcze pół
Brzoskwiniowych nie lubię, ale zaraz odpalę te truskawki, które podobno są takie truskawkowe

[kasztanka3]

Napisane przez MrsVargas

Ja z Rain ograniczę się do tego samplera co mam jeszcze pół
Brzoskwiniowych nie lubię, ale zaraz odpalę te truskawki, które podobno są takie truskawkowe

Ja myślę, że kupię ze dwa samplery
Zapach ładny a i moc naprawdę dobra.

[MrsVargas]

Napisane przez kasztanka3

Ja myślę, że kupię ze dwa samplery
Zapach ładny a i moc naprawdę dobra.

O ta, moc ma dla mnie na drugim miejscu po killerze Brownie Delight, którego odpaliłam tylko jeden raz

[kasztanka3]

Napisane przez MrsVargas

O ta, moc ma dla mnie na drugim miejscu po killerze Brownie Delight, którego odpaliłam tylko jeden raz

U mnie z kolei Brownie delight nie był aż tak mocny i ogólnie nie zachwycił mnie, ładna czekolada, ale trochę płaska, raczej nie kupię Rain i Eternal z kolei to jest miłość Rendezvous też, ale tu moc mnie nie zadowala.

[MrsVargas]

Napisane przez kasztanka3

U mnie z kolei Brownie delight nie był aż tak mocny i ogólnie nie zachwycił mnie, ładna czekolada, ale trochę płaska, raczej nie kupię Rain i Eternal z kolei to jest miłość Rendezvous też, ale tu moc mnie nie zadowala.

Ja Brownie Delight kupiłam z czekoladowej ciekawości bo Kringlowej czekolady do tej pory nie znam a CLC zdobyłam dopiero niedawno jak była na stronie TheYankeeStore. CLC nie odpaliłam jeszcze ze strachu po Brownie Delight ale kiedyś to nastapi
Mnie z kolei Eternal nie zachwycił, coś mnie tam drażni w nim, chyba ta wanilia, jakieś herbatniki jakby czuję...
Ja jestem trochę rozczarowana mocą świecy Randezvous...nie ma to jak samplerki i kominek...

[kasztanka3]

Napisane przez MrsVargas

Ja Brownie Delight kupiłam z czekoladowej ciekawości bo Kringlowej czekolady do tej pory nie znam a CLC zdobyłam dopiero niedawno jak była na stronie TheYankeeStore. CLC nie odpaliłam jeszcze ze strachu po Brownie Delight ale kiedyś to nastapi
Mnie z kolei Eternal nie zachwycił, coś mnie tam drażni w nim, chyba ta wanilia, jakieś herbatniki jakby czuję...
Ja jestem trochę rozczarowana mocą świecy Randezvous...nie ma to jak samplerki i kominek...

Eternal jest dla mojego nosa dość mocno koloński i ma w sobie coś cytrusowego, bardzo mi się podoba
CLC mnie nie urzekł, jest ładniejszy od kringlowej czekolady, ale obydwa zapachy mają wspólną drażniącą sztuczną nutę, która pojawia się po jakimś czasie od zapalenia. Bo na sucho oba są piękne, mocno czekoladowe.

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Właśnie miałam pytać, jak tam Rendezvous w świecy
Dla mnie już ten sampler był za słaby, zwłaszcza, że po przetestowaniu Rain i Eternal, które są killerami miałam wysokie oczekiwania. Rio był trochę mocniejszy, ale to też nie ta moc, jakiej oczekuję. Ale też jest piękny.

[MrsVargas]

Napisane przez kasztanka3

Eternal jest dla mojego nosa dość mocno koloński i ma w sobie coś cytrusowego, bardzo mi się podoba
CLC mnie nie urzekł, jest ładniejszy od kringlowej czekolady, ale obydwa zapachy mają wspólną drażniącą sztuczną nutę, która pojawia się po jakimś czasie od zapalenia. Bo na sucho oba są piękne, mocno czekoladowe.

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Właśnie miałam pytać, jak tam Rendezvous w świecy
Dla mnie już ten sampler był za słaby, zwłaszcza, że po przetestowaniu Rain i Eternal, które są killerami miałam wysokie oczekiwania. Rio był trochę mocniejszy, ale to też nie ta moc, jakiej oczekuję. Ale też jest piękny.

Ja już nigdy nie kupię czekolady to nie dla mnie
Tak, Rio też słaby mam nadzieję, że reszta VC będzie mocniejsza
Odpaliłam te truskawki VC, na pewno są bardziej smakowite niż YC, które mam w świecy tylko i nigdy nie miałam wosku. Przyjemne...

[kasztanka3]

Napisane przez MrsVargas

Ja już nigdy nie kupię czekolady to nie dla mnie
Tak, Rio też słaby mam nadzieję, że reszta VC będzie mocniejsza
Odpaliłam te truskawki VV, na pewno są bardziej smakowite niż YC, które mam w świecy tylko i nigdy nie miałam wosku. Przyjemne...

Z owoców jedynie na jakieś jabłuszko mogłabym się skusić, najlepiej z cynamonem w pakiecie.

[moniqsan]

MrsVargas, daj znać jak ta róża ładne nabytki a moc lake w swiecy?

Kasztanko, fajny nowy avatar

Ja rozpaliłam patchouli peppercorn i ... Zebrałam chusteczką po 15min

[FikcjaJestModna]

Napisane przez kasztanka3

Rain bardzo mi się spodobał
Za to Palm beach to chyba nie byłby mój typ, sok owocowy do mnie nie przemawia
Chyba, że byłby na solidnej drzewnej bazie

U mnie dzisiaj Pink sands, po pierwszym paleniu go skreśliłam, a po trzecim stwierdzam, że jednak nie jest zły, taki subtelny zapach - tło, nie jest to miłość, ale nawet może być.

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------



Mam podobne odczucia odnośnie Macintosh, na sucho piękne jabłuszko, a po zapaleniu nic nie czuć, a jak już czuć, to już nie jest to tak piękne, jak na sucho. Może chociaż Bahama breeze mnie nie rozczaruje

Bahama jest owocowa i energetyczna. Jak ananas z puszki, z kokosem i czymś jeszcze. No i moc bardzo fajna

Napisane przez MrsVargas

Ja z Rain ograniczę się do tego samplera co mam jeszcze pół
Brzoskwiniowych nie lubię, ale zaraz odpalę te truskawki, które podobno są takie truskawkowe

Też chciałabym te truskawki, mniam.

Napisane przez kasztanka3

U mnie z kolei Brownie delight nie był aż tak mocny i ogólnie nie zachwycił mnie, ładna czekolada, ale trochę płaska, raczej nie kupię Rain i Eternal z kolei to jest miłość Rendezvous też, ale tu moc mnie nie zadowala.

Wczoraj paliłam Brownie delight i szału nie ma, wolę czekoladę Kringla albo CLC, zdecydowanie. Brownie VC zaczyna się jak Hot Chocolate Kringla, ale nie rozwija, męczy po jakimś czasie.

Napisane przez moniqsan

MrsVargas, daj znać jak ta róża ładne nabytki a moc lake w swiecy?

Kasztanko, fajny nowy avatar

Ja rozpaliłam patchouli peppercorn i ... Zebrałam chusteczką po 15min

Przez zmianę avatara nie poznałam, kto pisze posty niektóre - dopiero po czasie się zorientowałam, że to Kasztanka

Co nie tak jest z Patchouli peppercorn?

[renferek]

Miałam napisać jak wrażenia po zakupach konsultowanych na wątku, paczka przyszła jak wyjeżdżałam na święta, więc powąchałam tylko na szybko, na szczęście wszystkie zapachy na sucho zapowiadają się obiecująco. Ze świąt wróciłam z okropnym katarem, więc dopiero dziś rozpoczęłam testy od Honey Glow i przyznaje, że bardzo mi się spodobał jest intensywny, ale nie duszący taki elegancki.

[kasztanka3]

Napisane przez moniqsan

MrsVargas, daj znać jak ta róża ładne nabytki a moc lake w swiecy?

Kasztanko, fajny nowy avatar

Ja rozpaliłam patchouli peppercorn i ... Zebrałam chusteczką po 15min

Dziękuję

Napisane przez FikcjaJestModna

Bahama jest owocowa i energetyczna. Jak ananas z puszki, z kokosem i czymś jeszcze. No i moc bardzo fajna



Też chciałabym te truskawki, mniam.



Wczoraj paliłam Brownie delight i szału nie ma, wolę czekoladę Kringla albo CLC, zdecydowanie. Brownie VC zaczyna się jak Hot Chocolate Kringla, ale nie rozwija, męczy po jakimś czasie.



Przez zmianę avatara nie poznałam, kto pisze posty niektóre - dopiero po czasie się zorientowałam, że to Kasztanka

Co nie tak jest z Patchouli peppercorn?

Bahama na sucho dość słabo pachnie, dlatego podchodzę do niego sceptycznie.
Miałam też dać drugą szansę Meadow showers, ale trochę się zraziłam po pierwszym paleniu
Brownie delight się nie rozwija, ale Hot chocolate rozwija się w złym kierunku, tak samo CLC.
Jeszcze mam Whoopie pie do przetestowania, ciekawa jestem, jak wypadnie w tym czekoladowym zestawieniu. Na sucho nie mam zastrzeżeń, ładny jest.

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

W Homedelight duże słoje Celebrate i Bunny cake są po 85 zł, a Cassis jest za 80.

[ch_aga]

A co to są za woski sojowe dostępne na homedelight? Zniżka z 7zł na 5,50zł. Testowałyście? Warto?

[moniqsan]

Napisane przez FikcjaJestModna

Co nie tak jest z Patchouli peppercorn?

Dla mnie tragedia jakiś bliżej niezidentyfikowany śmierdziel.
Jakby palić starą brudną szmatę z zielem angielskim i kamforą. Bleh
A skusiła mnie ta paczula ...
Zaczynam się zrażac do VC

[wspanialutka]

Napisane przez winstone

Lilac petals - nowa miłość. Szkoda, że tylko 1/4 mam...

Ja właśnie swoją wykończyłam Jest świetna!