Razem schudniemy 20 kg! - część IX

[K_A_S_I_U_L_A]

Eliza wczoraj mu powiedziałam że przechodzę na dietę, powiedział że fajnie, chociaż widzę, że nie bardzo wierzy w moją wytrwałość. On mi nigdy nic nie powiedział na moją otyłość ale w jego wzroku widzę że powinnam ostro wziąć się za siebie
On teraz też zwraca większą uwagę na to żeby jeść zdrowsze posiłki więc będę starała się przemycać im trochę moich potraw

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Anafora, Eliza to widzę że na tej diecie też są słodkie pyszności
Tylko jakoś nie wierzę że na diecie 1800 kcal można schudnąć

Śniadanko zjedzone. Do mojej pasty wkroiłam ogórki kiszone i paprykę. Zamiast pasty, wyszedł mi cały talerzyk sałatki Ilość produktów taka sama, tylko inna forma podania Ale się najadłam! Masakra!

[eliza40]

KASIULA ja miałam przez pierwsze 2 tygodnie 1500 a teraz cały czas 1400 także też pewnie Ci zmniejszą.
U mnie też mąż ma mało wiary pewnie no i według niego jest dobrze przecież . Myśli,że będę się katować

[K_A_S_I_U_L_A]

Eliza twój mąż ma prawo tak myśleć bo Ty nie masz dużej nadwagi. U mnie to wygląda inaczej Oprócz kwestii wyglądu dochodzą kwestie zdrowotne, martwi się o mnie

[anafora12345]

Eliza ja nie miałam naleśnika tylko jabłko pieczone z twarogiem . Eliza A może zaproponuj mężowi żeby jadł czy próbował twoje posiłki.
Kasiula na pewno zmniejsza kaloryczność stopniowo zobaczysz. Co do wspólnych posiłków to ja mam dużo takich co cała rodzina razem z dziećmi może jeść takie posiłki. Kasiula powinnaś schudnąć przede wszystkim dla zdrowia nie dla wyglądu

[K_A_S_I_U_L_A]

Anafora będę się trzymać tego jadłospisu i kaloryczności co dostaję, nie będę sama nic kombinowała Zaufam im i zobaczymy co z tego wyjdzie Jestem pełna wiary i nadziei.
Wiem że otyłość pogarsza stan zdrowia

[eliza40]

Ja też niektóre obiady serwuję młodemu jak jesteśmy sami i jak mąż przyjeżdża to też je.
Jutro mam np. krem z buraczków to wiem,że nie bedą chcieli jeść.

[anafora12345]

Kasiula szybko zobaczysz efekty .
Eliza no ja też tak robię jak wiem ze tz nie lubi czegoś to szykuje mu inny. Ja jutro mam zupę z soczewicy nigdy nie jadłam więc chętnie spróbuję bo sama soczewicę lubię.

[eliza40]

też nie jadłam zupy z soczewicy ale kotlety często robiłam.

[anafora12345]

Powiem jutro czy warte gotowania 😆

[Pudel123]

Justys u mnie jak moja psinka odeszła to wylałam tonę łez długo nam zajęło zdecydowanie się na następnego pieska.

Kasiula skoro mąż też zaczyna jeść zdrowiej to jak najczęściej przemycaj te zdrowe posiłki - u mnie większość nosem kręci jak widzi co ja jem, ale np jak moi rodzice u mnie są to mi tata wyjada jedzenie

Co do kwestii zdrowotnej - naprawdę czas już się wziąć - ja miałam swoje wzloty i upadki, nie wierzyłam w te wszystkie hasełka typu: aktywność fizyczna jest fajna, tylko trzeba znaleźć coś dla siebie, a tutaj proszę

anafora Ty też jesteś na tej diecie z vitalii?

Jezu dziewczyny umieram wczoraj miałam najcięższy trening jaki robiłam chyba w życiu - wróciłam do domu, zjadłam na siłę dwie kanapki i padłam o 21 dzisiaj ledwo co wstałam, wszystko mam obolałe

Ogołem zmieniam na dwa tygodnie rodzaj aktywności: planuję iść dwa razy na basen +2h spinningu - zobaczymy jak mi wyjdzie.

[anafora12345]

Pudel tak jestem 3 tydzień na vitalii . Co do wysiłku to masz rację najważniejsze to znaleźć coś dla siebie. Ja uwielbiam rolki ale pogoda nie ta. Więc szukam dalej co mi sprawi frajdę.

[K_A_S_I_U_L_A]

Dziewczyny melduję dzisiaj bardzo ładny dzień pod względem diety Pilnowałam jadłospisu, byłam najedzona mimo że odpuściłam podwieczorek. Byłam też na siłowni 0,5 godz, zaliczyłam 1 godz zumby i 1 godz zajęć na piłkach na brzuch. Jestem padnięta ale barrrrrdzo dzisiaj z siebie zadowolona

A wy jak się dzisiaj spisałyście?

[eliza40]

Nie mogłam wejść na wizaż Do tego psuje mi się laptop
KASIULA a dlaczego omijasz posilki

[K_A_S_I_U_L_A]

Eliza nie omijam specjalnie. Byłam w szkole u córki i przesunął mi się obiad o godzinę a później jechałam na siłownię i nie miałam kiedy zjeść podwieczorku. Nie chciałam jechać na siłownię nażarta bo nie umiałabym się ruszać. Naprawdę byłam już najedzona obiadem i nie zmieściłabym sytego podwieczorku. Jutro planuję normalnie 5 posiłków .

[anafora12345]

Hejka
Ja też nie mogłam wejść może coś zmieniali
Moja waga do tabeli 60,0 a tak marzyłam o 5 z przodu
Kasiula mogłaś banana zjeść przed treningiem nie czułabyś sie pełna a dało by Ci to energii co przy ćwiczeniach jest ważne .
Ja zmieniłam kaloryczność na 1400 zostało mi 4 kg do zrzucenia i 4 tygodnie do świąt ciekawa jestem czy uda sie czy nie ? Jak będzie 56,7 tak jak utrzymywała mi sie waga po odchudzaniu to też byłabym zadowolona . Ciekawe jakie jadło mi teraz zaserwuja .
A i zupka z soczewicy pycha dziabnełam co nieco na próbę
Miłego dnia

[eliza40]

anafora teraz jak Ci się pokaże 5 to już taka porządna
coś grzebali z wizażem wczoraj

[anafora12345]

Eliza liczę na to ☺ choć nie ukrywam ze miałabym dziś radość jak by było 59,99999 no 😈

[Pudel123]

u mnie 74,1

Kasiula ale jestem z Ciebie dumna! Dwie godziny na początek to baaaaaaardzo dużo

Ja mam tyle roboty, że nie wiem w co mam ręce włożyć

[K_A_S_I_U_L_A]

Anafora zobaczysz tą swoją 5 już niedługo. Póki co ciesz się każdym spadkiem wagi bo to przybliża Cię do celu
Może faktycznie mogłam zjeść tego banana ale jakoś nie pomyślałam.

Pudel bardzo się wczoraj starałam i dzisiaj delikatnie czuję zakwasy.

Ja nadal dzielnie trzymam dietę

[anafora12345]

Pudel ja mam tak samo ostatnio.
Kasiula i tak trZymaj

[justyss1991]

Kasiula nie jestem do końca przekonana czy banan na kolacje to mimo wszystko dobry pomysł wiem, po bananie byłby trening ale jak dla mnie owoce tylko do południa :P
Nie udało ci sie zjeść jednego Dania, według mnie tragedii nie ma, czasem tak sie zdaza

Ja laski jesc nie moge, normalnie tak mnie trzyma strata czworonoga, ze masakra. Wiedziałam, ze bedzie mi go brakować, bo był praktycznie od zawsze ale... Ze az tak boje sie wejść na wagę bo praktycznie od kilku dni nic nie jem.

[anafora12345]

Justys ja jem od pon-pt przekąskę na kolację i często mam owoc zapiekany czy nawet musli i chudne dla mnie ważne są proporcje BTW i tego się trzymam.

[justyss1991]

Anafora to zależy kto co uznaje dla mnie osobiście owoce na noc to nie jest dobry pomysł ale to tylko moja opinia, na nikogo krzyczeć nie bede, ze je owoce po 12

[OgrodniczkaAgnieszka]

Ja podam wagę jutro. Początek tyg. miałam w miarę dobry, ale końcówka to już masakra. Ale od jutra reżim.
Jak mam się zmusić do sportu. Lubię jeździć na rowerze, ale teraz jest za zimno. Już sama nie wiem, co wymyśleć. Wiem, że potrzebuję ruchu. No może od jutra coś wymyślę.

[eliza40]

Podglądam was dzisiaj z telefonu.Nie włączałam lapka żeby nie padło w nim coś gorszego,a tu się okazuje po włączeniu,że jest na razie ok

Z tymi owocami to też jest jak z pieczywem,że niby na kolację nie bo powinna byc białkowa.Ja w pierwszym tygodniu diety miałam nawet 3 kromki na kolację i chudłam.Także ja myslę,że owoce po południu i chlebek na kolację jest ok.Wiadomo,że każdy robi tak jak mu pasuje.

Dzisiaj się ważyłam i waga była fajna,a teraz na wieczór brzuch wywalony i czuję,że woda zatrzymana.W niedz. lub pon. ma być @
Zobaczymy co jutro będzie.

[eliza40]

Miałam nadzieje,że na 5 tygodni zaliczę -5 kg ale brakło jedyne 0,2 kg

waga początkowa 79
z poprzedniego tygodnia 74,7
dzisiaj 74,2
cel 66
wzrost 167

[justyss1991]

Eliza, a Ty cos ćwiczysz?
Bardzo dobry wynik jak na 5 tygodni!

U mnie waga 61, 1kg. Na pewno sie nie utrzyma, to przez nerwy spadło. Z poprzedniego tygodnia nie pamietam.

[anafora12345]

Eliza bardzo ładny wynik oby tak dalej
A ja w ramach pocieszenia zjadłam dziś mini ptysia ale przylazła @ więc ssało mnie na słodkie .
A Kasiula co tam ???

[eliza40]

justys nic nie ćwiczę.

anafora ja dziś zjadłam kawałek ciasta z mężem do kawki.
dzisiaj i tak zjem wieczorem coś nie dietetycznego.Idę na imprezkę.

KASIULA no właśnie jak u Ciebie.

[OgrodniczkaAgnieszka]

No to i ja podam swoje dane:
wzrost 170
waga dzisiejsza 94,3
waga z przed tygodnia (chyba z poniedziałku) - 95,1
waga z której zaczęłam odchudzanie 100
cel 64kg (cel najbliższy 90kg na Sylwestra)

Nie pamiętam, czy jakieś inne dane potrzebne. Jakby coś to krzyczcie o inne dane. Postanowiłam od dzisiaj (po raz kolejny) zacząć od nowa. Z dietą może jakoś dam radę, ale czasu na sport to nie będę miała. Chociaż poćwiczę z odkurzaczem. Mam też trochę korepetycji. Czy praca umysłowa powoduje spalanie kalorii? Pewnie dużo mniej niż fizyczna.


Eliza gratuluję spadku w całym miesiącu. Jak nie ma tabelki to te dane gdzieś się gubią i ciężko stwierdzić ile kto zrzucić. Tobie anaforka też gratuluję prawie 5 z przodu. Trzeba było przestawić wagę w inny kąt może byłaby zmiana na 5 . Ja mam taką podłogę, że muszę się zawsze ważyć w tym samym miejscu. Koło brodzika mam zawsze z 0,5kg mniej, ale żeby nie było, to się tam nie ważę .