Majówki 2016 - Sezon VII - Epizod Final Unboxing

[synteleia]

Ślicznie Wam dziękuję za odpowiedzi w sprawie czapeczek, jestem tego samego zdania co Wy. Teściowa niestety ma odmienne zdanie i mały po spacerach miał spoconą główke i ma na czole potówki już nie będę zakładać. Tylko teściowa widząc ten powiększony węzeł chłonny tak panikuje, a nie wiadomo co to jest i czy od urodzenia już...

i muszę się Wam pochwalić, moje dziecko odkąd skończyło miesiąc zmieniło się o 180 stopni...O wiele mniej płacze, szuka piersi (wcześniej nie szukał tylko bił mnie i kopał i musiałam mu wsadzać pierś do buzi) i nawet śpi kilka godzin dziennie, a wcześniej nie spał wcale tylko na spacerze 😊

i chyba wygrałam walke o smoczek. Próbowałam symetryczne, anatomiczne, okrągłe i nic nie pasowało... aż w końcu natrafiłam na lateksowe i ssał dziś i się uspokoił i zasnął 😊

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

mój akurat nie ma preferencji co do którejś piersi, ale za to ma preferencje do spania na pleckach z główką na prawo. Śpi tak od urodzenia i nie zaśnie na boku czy brzuszku. Położna zauważyła że przez to mu się spłaszcza głowa i czoło... więc musimy podkładać mu jakieś pieluchy żeby nie był w stanie przekręcić głiwki na tą prawą stronę, a on nie lubi i co chwilę się budzi... no ale trudno, trzeba go przezwyczajać...

[fablous]

Napisane przez RosesAreRed

Gadzina jeszcze spi. Woombie na prezydenta
Byly 2 pobudki w nocy no ale helol. Wyspalam sie. Dziekuje corku za ta łaskę

U nas standard - pobudki o 1, potem o 4. A później już stały punkt programu porannego - punkt 5.30 pojękiwanie pt "chcę do mamy". Więc wzięłam do siebie do łóżka i dospałyśmy do 8.30

A po śniadanku po raz pierwszy była kupa z takim wystrzałem, że obie byłyśmy do przebrania, trafiła mi w brzuch a spłynęło aż do kostek

Napisane przez daggmara

Nie zareagowal. Szykowal sie dalej do wyjscia.
Po powrocie zaproponowal mi wizyte u szeregu specjalistow..

Szkoda słów...
Mam nadzieję, że jednak się ogarnie

Napisane przez _itakinie_

Elo laski,
Mojej gadzince się coś poprzestawiało. Wieczorami ryczy jak oszalały - to nie kolka ani brzuszek, bardziej mam wrażenie, że ze zmęczenia. Bo po południu spać nie może, a wieczorem pada i nie wie co robić - jeść czy spać, a może bawić się. Teraz "po śniadaniu" zasnął sam w łóżeczku - gadał do karuzeli, kontrastowej książeczki.
A mi się coś poprzestawiało z laktacją - jakby drugi nawał przechodzę. Dzieje się do tego stopnia, że musiałam wstawać w nocy i odciągać mlenio, bo dziecko nie wyrobiło z konsumpcją. To samo musiałam podziałać rano.

W środę będą u nas goście z drugiego końca Polski. Muszę ogarnąć syf w chacie, bo to wstyd tak ludzi przyjmować. Mam nadzieję, ze dziecię pozwoli matce na porządki.

Z chustowych niusów - chustowanie idzie nam coraz lepiej, choć mam problem z dociągnieciem przy główce- tak żebym nie musiała tej głowy jakos asekurować. Myślę, że to wszystko kwestia wprawy, a sama pozycja z dzieciaczkiem noszonym na klacie jest super!

Buziaczki i milego dnia! )

My też dziś mamy gości więc zaraz biorę się za mopa i szmatę bo Ala właśnie zasnęła. Brawa za postępy w chustowaniu

Napisane przez Monanka83

Dziś Nina kończy 2 miesiące !!!!

Samych wspaniałości Nina!

Napisane przez synteleia

Ślicznie Wam dziękuję za odpowiedzi w sprawie czapeczek, jestem tego samego zdania co Wy. Teściowa niestety ma odmienne zdanie i mały po spacerach miał spoconą główke i ma na czole potówki już nie będę zakładać. Tylko teściowa widząc ten powiększony węzeł chłonny tak panikuje, a nie wiadomo co to jest i czy od urodzenia już...

i muszę się Wam pochwalić, moje dziecko odkąd skończyło miesiąc zmieniło się o 180 stopni...O wiele mniej płacze, szuka piersi (wcześniej nie szukał tylko bił mnie i kopał i musiałam mu wsadzać pierś do buzi) i nawet śpi kilka godzin dziennie, a wcześniej nie spał wcale tylko na spacerze 😊

i chyba wygrałam walke o smoczek. Próbowałam symetryczne, anatomiczne, okrągłe i nic nie pasowało... aż w końcu natrafiłam na lateksowe i ssał dziś i się uspokoił i zasnął 😊

Moja teściowa też by Alę najchętniej w skafander ubrała nawet w upały
Na szczęście nie chodzi z nią na spacery ani też nie ma żadnego wpływu na wybór ubranek. Jedynie okrywa tym co tylko ma pod ręką ale Alunia walczy i się odkopuje. Moje mądre dziecko

[RosesAreRed]

Nina sto lat!

Wlasnie sa u nas tescie. Emi spi na brzuszku w lozeczku. Ubrana jedynie w pampersa. Temperatura w sypialni 29°C, przykryli ja bambusem po same uszy... Przebiegla ja pochowalam wszystkie koce do szafy. Oczywiscie juz ja odkrylam

[Iwonia27]

Daga współczuje.
Dzieki za odpowiedzi co do wczorajszego "czy budzic do kąpieli" nie budzilam sam sie zbudzil po jakims czasie i mial zaburzony rytm wieczorny bo nie usnal jednak wczesniej juz do nocy tylko dawaj sie z nim zaczynaj bawic po 22ej gdzie zwykle o tej porze juz spi.
Chyba nie bede mu pozwalac na takie spanie tylko ew. go przeciagne do kapieli bo wybudzanie to tez awantura czemu w sumie sie nie dziwie.
Mnie dzis maz drazni. Chce pomagac i fajnie. Ale jak slysze robiac obiad jego metody na uspokojenie małego to mam ochote wrzeszczeć. Mały płacze ze zmeczenia (wybudza sie od rana co chwile) nakreca sie coraz bardziej wiec bardziej placze i slysze jak ten zamiast go sprobowac wyciszac przedrzeznia go na kształt krrrraaaa krrrrraaaa no nóż kuchenny mi sie w kieszeni otwiera. Potem wkurzony ze sie dziecko uspokoic nie moze tylko płacze. A jak nty raz mowie zeby tak mu nie krakał tylko cisiał to mi na zlosc jeszcze czesciej tak robi.
To ja dziekuje za taka pomoc jak w efekcie dziecko od zlego juz taty i tak przychodzi do mnie i sytuacje ratuje juz tylko cycuś.

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez RosesAreRed

Nina sto lat!

Wlasnie sa u nas tescie. Emi spi na brzuszku w lozeczku. Ubrana jedynie w pampersa. Temperatura w sypialni 29°C, przykryli ja bambusem po same uszy... Przebiegla ja pochowalam wszystkie koce do szafy. Oczywiscie juz ja odkrylam

Aaaa daj spokój z nimi... Nie daj sie spacyfikować.

[daggmara]

No moj do zmęczonego tez gada, nosi, przeklada z miejsca na miejsce i tylko wszystko przeciaga...

Mlody mnie dzis postanowil wykonczyc. Do 15 ucial 3 20min drzemki. W koncu chyba padl konkretniej..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaylla]

U mnie to norma. Mała od 9 rano spala może 30-40 minut, i to na raty i na rękach

[Monanka83]

U nas to samo dziś...ręce nie, wózek nie, bujaczek nie, wszystko nie.
Poza tym jestem okrutnie zawiedziona bo dziś jest zjazd rodzinny, który organizujemy na wsi raz na dwa lata i cholera jasna zaraz za Olsztynem tylko na trasę wyjechaliśmy, coś zaczęło walić w kole i wróciliśmy bo nie chcieliśmy ryzykować że na ekspresowe nam odpadnie I wszyscy zginiemy marnie. ..I tak oto siedzę znów w chacie a marudna córką. ..a tak czekam na te weekendy i jakieś wyjazdy

[fablous]

To ja od kilku dni nie mogę złego słowa na Alicję powiedzieć bo daje pospac do 8 a potem w ciągu dnia ma trzy drzemki po co najmniej 2-3 godziny ciągiem. Jak się obudzi to zje, pobawimy się troszkę, kiedy zaczyna marudzic to klade na brzuszku, daje smoczek i sama zasypia jak aniołek

[synteleia]

a czy wasze dzieci też musiały "nauczyć się" ssania smoczka? Bo mój ssie ten lateksowy ale musze mu trzymać cały czas bo mu wypads. Nauczy się?

[Iwonia27]

O kurcze Mona to sie rozerwaliście na zjeździe. nie przejmuj sie za dwa lata znowu będzie
Co do smoczka to mój nie znosi tak samo jak wózka i leżenia na brzuszku.

[Monanka83]

Nauczy nauczy, pluć nim na 5 metrów jak mu się znudzi, też się nauczy

[kaylla]

Też bym chciała żeby moja mała zaakceptowała jakiś smoczek. Bo jak na razie wszystkie są be.

[Monanka83]

Napisane przez kaylla

Też bym chciała żeby moja mała zaakceptowała jakiś smoczek. Bo jak na razie wszystkie są be.

Moja ciumka lovi i Mam, ale żeby chętnie to na pewno nie. Smok jest do zatkania jej jak juz przegina pęto goryczy bez powodu więc w okolicznościach jej niesprzyjających I wie co za tym stoi

[kaylla]

Ja testowalam lovi, nuk i avent. Żaden nie przypadł do gustu. Na samym początku czasem jeszcze chwilę possala, ale to było dawno temu

[synteleia]

a próbowałyście lateksowych? bo mój silikonowego żadnej firmy nie chciał a jakis lateksowy z 5 zł jest ok 😉 lateks jest bardziej miekki i chyba bardziej przypomina pierś

[manufakturapiekna]

Moja nie zna smoczkow, jeszcze dajemy rade bez

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

[synteleia]

ja nie miałam wyjścia. Bo sama stałam się smoczkiem

[manufakturapiekna]

Napisane przez synteleia

ja nie miałam wyjścia. Bo sama stałam się smoczkiem

Ja tez, w szczegolnosci wieczorami, ale nie przeszkadza mi to bardzo

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

[kaylla]

A mnie to trochę męczy. Sutki mi odpadają

[synteleia]

u mnie też zwłaszcza wieczorami jak jestem w domu to też dla mnie nie jest duży problem, tyle tylko że ruszyć się z sofy nie mogę, ale jak jestem poza domem np u lekarza czy na zakupach to potrzebuje zamiennika piersi

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Napisane przez kaylla

A mnie to trochę męczy. Sutki mi odpadają

a dlaczego tak Cię bolą? Mnie pomimo naprawdę wielogodzinnego ssania nigdy nie bolały. Może mała źle Ci chwyta?

[daggmara]

Napisane przez kaylla

U mnie to norma. Mała od 9 rano spala może 30-40 minut, i to na raty i na rękach

Współczuję zatem takiej normy, u nas spaniowa masakra dziś była. W końcu padł wieczorem. Do przytulania zostawiłam mu przepoconą bluzkę, żeby się czuł jak z mamusią A zasnął w końcu przytulony mocno do mnie na boczku. Już raz taki sposób mi dziś też pomógł. Pod wieczór wybrałam się z dzieciakami autem do sklepu po coś zimnego do picia. Młody zasnął w samochodzie, pospał w sklepie i w garażu już był znów obudzony...

Napisane przez synteleia

a próbowałyście lateksowych? bo mój silikonowego żadnej firmy nie chciał a jakis lateksowy z 5 zł jest ok 😉 lateks jest bardziej miekki i chyba bardziej przypomina pierś

Ja w ogóle preferuję lateksowe/silikonowe. Są miękkie i myślę, że lepsze dla buzi dziecka. Olo załapuje czasem tylko kauczukowego Nuka, ale generalnie odpuszczam mu już ten smoczek...

A po długim ssaniu - np. przez godzinę przed wieczornym zaśnięciem też zdarza mi się, że sutki są obolałe.

[fablous]

Moja Ala żadnym smoczkiem nie wzgardzi, ciumka je aż nazbyt chętnie . Ale podaję jej tylko do zasypiania, w chwilach aktywności nie domaga się. Najlepiej sprawdzają się u nas te z dwupaków Lovi

[daggmara]

Jeszcze za mała, żeby się domagać smoczka chyba
Ja starszej dawałam tylko do zasypiania i bardzo rzadko w sytuacjach kryzysowych(typu szczepienie) aż do momentu jego całkowitego odstawienia.

[martunia_199]

Napisane przez fablous

Moja Ala żadnym smoczkiem nie wzgardzi, ciumka je aż nazbyt chętnie . Ale podaję jej tylko do zasypiania, w chwilach aktywności nie domaga się. Najlepiej sprawdzają się u nas te z dwupaków Lovi

My też lubimy lovi. W dzień w sumie nie używamy dużo. Do spania też nie musi być więc na razie fajnie. Zobaczymy co będzie później

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anika1986]

Mnie również po dłuższym ssaniu zaczynają boleć sutki, a Mały lubi usypiać ssać. Łatwiej jest więc położyć donmlozeczka że smoczkiem. Dodatkowo jak za bardzo się nakręci, to ciężko go przystawić a wtedy smoczek go uspokaja na tyle że można bez problemu przystawić.
Mamy silikonowy z chicco. Czasami nie chce go ssać i woli włożyć rączki do buzi, ale to jedynie przed snem w dzień.

[kaylla]

Ogólnie mała dobrze łapie sutka, ale jak tak ciągle wisi, to mimo wszystko sutki bolą. A przez to, że w ogóle nie chce spać w dzień, to im bliżej wieczora tym jest bardziej marudna. Spać nie chce, i tylko cycuś ją uspokaja. Przy cycku nawet przysypia, ale odłożenie kończy się rykiem. A potem nagle wieczorem jes cycuś i odłozenie do łóżeczka bez protestów i spanie. Nie wiem, czemu na przykład o 18 nie zaśnie, a o 20-21 już nie ma problemów.
Ale z dwojga złego już wolę żeby przesypiała noce, a marudziła w dzień.

[zabciajs]

Hej.
U nas dobrze. Skupilyśmy się na sobie i na poznawaniu siebie. Upały dają w kość,gdy jest chłodniej jest zdecydowanie lepiej. Uczymy sie siebie nadal.
Bujaczek dotarł, woombi teź. Dziś zamowilam staniki z hm i chuste kolkową. Staniki na gwalt potrzebne, bo te co nosze nie maja regulowanych ramieczek i boje sie opadnięcia piersi.
Dostaliśmy mega zapas pampersow
A Pysia juz sie do mnie uśmiecha, interesuje sie zawieszkami. Mega podnosi głowe. Jest meeega zdolniacha

[Monanka83]

Dziewczyny, mam prośbę o pomacanie swoich dzieci czy wasze maluchy też mają taką wyczuwalna pod palcem kostkę nad nosem, w sensie tak prawie między brwiami?

[BonaDea75]

Napisane przez Monanka83

Dziewczyny, mam prośbę o pomacanie swoich dzieci czy wasze maluchy też mają taką wyczuwalna pod palcem kostkę nad nosem, w sensie tak prawie między brwiami?

Pomacałam, czuję tylko miękką skórkę i wgłebienie pomiędzy noskiem a czołem.

[martunia_199]

Napisane przez Monanka83

Dziewczyny, mam prośbę o pomacanie swoich dzieci czy wasze maluchy też mają taką wyczuwalna pod palcem kostkę nad nosem, w sensie tak prawie między brwiami?

U nas nie ma żadnej kostki wyczuwalnej pod palcem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz