Ponowne starania po t. Zaczynamy

[Gosia0724]

U mnie jest to opisane na papierach z prenatalnych który jesteś teraz tydzień ?

[kinga611]

Przepraszam zawiesił mi się wizaż, nie wczytywalo mi ostatniej strony, dopiero dziś zobaczyłam że napisałaś. Leci teraz 35 tydzień na USG mam tylko zapisane na ścianie przedniej...

[Gosia0724]

Nic się nie stało dzięki za Odpowiedź i szczęśliwego rozwiązania, bo to juz końcoweczka u ciebie a od tego 22 tyg juz wyraźnie czułas ? I regularnie ?

[kinga611]

Dopiero jak się położyłam na płasko tak jak chodziłam, czy siedziałam to nic nie czułam... Teraz też bardziej się rozpycha niż kopie dosłownie tak że jedna strona brzucha jest wyżej o 3-4 cm super widok czas szybko leci, lada moment tak też będzie u Ciebie

[Gosia0724]

Czekam na to z niecierpliwością

[Monka33]

Napisane przez wynn

Igni gratuluję przecudownego, zdrowego synka <3

Monka a Tobie gratuluję 2 kresek.

A ja to mam jakiegoś pecha u mnie kresek brak, baa u mnie nawet ze staraniami słabo bo w związku z remontem mieszkamy u mamy i nie ma zbyt wielu możliwości, w tym miesiącu staraliśmy się aż jeden raz, zapewne z marnym skutkiem, zresztą nawet przestałam patrzeć czy dni płodne czy niepłodne, bo teraz to nie ma sensu. Z mężem też ostatnio jakoś nienajlepiej nam się układa. Wszystko do d... jednym słowem...

Wynn, nie dziękuję. Przede mną 3 tyg do kolejnych badań. Wykończę się psychicznie. Rodzina dalej nie wie. Tak mi łatwiej.
Życzę Ci spokoju wewnętrznego i w małżeństwie. Teraz dużo się dzieje i sytuacja być może jest napięta, ale wszystko w swoim czasie. Trzymam kciuki.

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

A młodym mamom gratuluję dajecie nadzieję.

[ImbirowaBaba]

Polly, Igni, gratuluję wspaniałych zdrowych bobasów 😍

Monka, ja jestem już po pierwszych prenatalnych, leci 14 tydzień a rodzina dalej nie wie. Zblokowałam się jakoś, w swoim czasie się dowiedzą.

Od tygodnia jestem na L4 bo gin zobaczył na usg krwiaka, 4 dni później miałam usg do testu pappa i druga ginekolog żadnego krwiaka nie zobaczyła. Nie wiem już w co mam wierzyć 🙁

[kalade]

Dziewczyny, gratuluję)



U nas pierwsza inseminacja z maja nie udana w czerwcu próbowaliśmy naturalnie, bo owu wypadała akurat jak byliśmy za granicą. Jutro dla formalności testuje, ale nie sądzę, żeby się udało. Mi się takie cuda nie zdążają

Czarno już to wszystko widzę. Dzisiaj jeszcze odbieramy wyniki nowego badania nasienia. Też mam jakieś obawy, że nie będą najlepsze

[Karolkowa_86]

Hej ️
U mnie i małego ok waży 300 g

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fioleciasto]

Napisane przez Karolkowa_86

Hej ️
U mnie i małego ok waży 300 g

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super

My wczoraj mieliśmy wizytę, mała ma 200g


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Karolkowa_86]

Tak się zastanawiam czy dobrze waży, ale chyba tak ? Bo pani doktor mówiła że jest elegancko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fioleciasto]

Napisane przez Karolkowa_86

Tak się zastanawiam czy dobrze waży, ale chyba tak ? Bo pani doktor mówiła że jest elegancko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No pewnie że tak, na tym etapie już dzieciaczki różnie ważą i nie ma jednego prawidłowego wyniku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Karolkowa_86]

Czyli kamień z serca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monka33]

ImbirowaBaba doskonale Cię rozumiem.
Kalade trzymam za Was mocno kciuki.

[kinga611]

Klade a może akurat czeka Cię miła niespodzianka będę trzymać kciuki

[kalade]

Dziękuję, ale jak zawsze się nie udało.

Zaczynam myśleć, że mieliśmy już jeden cud, z którego zrezygnowaliśmy. I teraz już nie mamy co liczyć na następny

[Milla22]

Witam. Czytam Wasz wątek od swojej t w 20t drugiej ciąży Wasze pozytywne historie bardzo mi pomogly. dały nadzieję której potrzebowałam.

Minęły już 4 miesiące, a kilka dni temu test wyszedł pozytywny. Nie sądziłam że uda się tak szybko i to w 2 cyklu starań.
Mam nadzieję, że to oznacza że mój organizm jest gotowy.
Boję się bardzo i nie potrafię się cieszyć bo nie chcę zapeszyć. Dziwne to wszystko po takich przeżyciach.

Czy któraś z Was tak szybko zaszła w ciążę po t? Lekarz pozwolił na starania już po 2 miesiacach.

Pozdrawiam wszystkie mamusie i starające się

[Monka33]

Kalade, wiem, że jest Ci ciężko. Ale trzeba wypróbować wszystkiego. Słyszałaś o książce Dieta dla płodności? Może suplementacja witamin?

[kalade]

Monka, u nas to problemem jest endometrioza i morfologia nasienia na granicy. Witaminy bierzemy cały czas, staramy się zdrowo odżywiać. Niestety już 3 cykl nieudany. Robimy jeszcze dwie inseminacje, a później in vitro.

Ale już po prostu mam dosyć tego, codziennie myślę o tym, czekam, czuję się zmęczona

[kacona]

Milla22, ja w ciąży zaszłam nie cale trzy miesiąca po T. Jeszcze przed drugą miesiączką. Ale niestety, ciąża zatrzymana. Teraz znów jestem w ciąży. Niby wszystko ok. 8 tydzień, ale jakoś nie umiem tym ciężyć się. Nikt z rodziny nie wie. I strasznie boje się tego 12 tc. Nie wiem jak to przeżyje i doczekam się.

[joasiala]

Napisane przez Milla22

Witam. Czytam Wasz wątek od swojej t w 20t drugiej ciąży Wasze pozytywne historie bardzo mi pomogly. dały nadzieję której potrzebowałam.

Minęły już 4 miesiące, a kilka dni temu test wyszedł pozytywny. Nie sądziłam że uda się tak szybko i to w 2 cyklu starań.
Mam nadzieję, że to oznacza że mój organizm jest gotowy.
Boję się bardzo i nie potrafię się cieszyć bo nie chcę zapeszyć. Dziwne to wszystko po takich przeżyciach.

Czy któraś z Was tak szybko zaszła w ciążę po t? Lekarz pozwolił na starania już po 2 miesiacach.

Pozdrawiam wszystkie mamusie i starające się

Ja zaszłam w ciążę 3 miesiące po t, w pierwszym cyklu starań. Za dwa tygodnie moja niunia skończy 9 miesięcy . Ciąża przebiegała książkowo, Lenka urodziła się zdrowa.
Życzę zdrowej i bardzo nudnej ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monka33]

Napisane przez kalade

Monka, u nas to problemem jest endometrioza i morfologia nasienia na granicy. Witaminy bierzemy cały czas, staramy się zdrowo odżywiać. Niestety już 3 cykl nieudany. Robimy jeszcze dwie inseminacje, a później in vitro.

Ale już po prostu mam dosyć tego, codziennie myślę o tym, czekam, czuję się zmęczona

[AleAleAle90]

Kadr, u nas mąż miał bardzo słabe wyniki nasienia... Prawie w ogóle nie było plemników o prawidłowej budowie... Brał profertil. Jesteśmy właśnie w 34 tygodniu a zaszliśmy dość szybko. Więc ta morfologia jest trudniej na pewno no ale są też szansę! I ciągle robiliśmy monitoring cyklu u ginekologa plus testy owulacujne

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Kalade a nie kadr 😉

[kalade]

Tak, mój też bierze Profertil. Niestety nie tylko to jest problemem

Dzisiaj mam jakiś kryzys. Mam nadzieję, że szybko minie i wrócą siły do dalszej walki

[pollyhanna]

Napisane przez Milla22

Witam. Czytam Wasz wątek od swojej t w 20t drugiej ciąży Wasze pozytywne historie bardzo mi pomogly. dały nadzieję której potrzebowałam.

Minęły już 4 miesiące, a kilka dni temu test wyszedł pozytywny. Nie sądziłam że uda się tak szybko i to w 2 cyklu starań.
Mam nadzieję, że to oznacza że mój organizm jest gotowy.
Boję się bardzo i nie potrafię się cieszyć bo nie chcę zapeszyć. Dziwne to wszystko po takich przeżyciach.

Czy któraś z Was tak szybko zaszła w ciążę po t? Lekarz pozwolił na starania już po 2 miesiacach.

Pozdrawiam wszystkie mamusie i starające się

U nas po dwóch cyklach prawie się udało (bichemiczna - strata 5 tc) ale 2 tyg później udało się na serio - i teraz młody prawie 2 tygodniowy człowiek słodko sobie śpi tuż obok mnie. powodzenia i nudnej ciąży życzę ☺

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[Japonka1981]

U nas właśnie minęło 5 lat odkąd się staramy i 1,5 roku odkąd udało się pierwszy i ostatni raz. 3 inseminację, 2 IVF. Powiem szczerze, że nawet już nie mam siły zaglądać do tego wątku...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kalade]

Japonka, przykro mi to wszystko jest takie niesprawiedliwe

Dlatego ja postanowiłam, że robimy jeszcze 2 inseminacje i IVF i kończymy jak się nie uda. Może nie jest pisane mi mieć swoj dziecko. Jak się nie uda to adoptujemy. Nie chce tracić całego życia na próbowanie i staranie się, i rzucanie wszystkiego bo trzeba próbować, zamartwiac się i chodzić do lekarza itp.

[fioleciasto]

Milla ja też dosć szybko zaszłam w ciąże po terminacji. T. była 16 grudnia, a 14 marca już trzymałam w ręku test z dwoma kreskami.
Obecnie jestem w 18 tygodniu, Maluch wydaje się być zdrowy.

Trzymam za Was kciuki

[ImbirowaBaba]

Dziewczyny, w sprawie starań - ja z ciekawości, trochę po to żeby się oderwać od stresu i zrelaksować, poszłam na serię zabiegów refleksoterapii. Seria to powiedzmy 10 zabiegów, ok

[kinga611]

Japonka, kalade bardzoi przykro, żałuję że nie potrafię Wam jakoś pomóc... Zdaję sobie sprawę że dobre rady w takich sytuacjach można sobie wsadzić do kieszeni bo tylko potrafia człowieka rozzłościć....

Kalade wydaje mi się że masz bardzo dobre podejście, nie można dać się zwariować i żyć tylko próbami bo to napewno nie pomaga ani zajść ani nie wpływa dobrze na psychikę... wiem że to zabrzmi brutalnie ale dobrze że macie możliwość spróbować zapłodnienia invitro, niektórzy nie mogą sobie na to pozwolić, w wasz przypadku będziecie wiedziały że zrobilyscie wszystko ściskam mocno