Mamy sierpniowe 2019

[biedronka19]

Ja u fryzjera . Farbuję z blondu na ciemny brąz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Panna Migotka 86]

Napisane przez Kaatie88

Dziewczyny dobrze się dziś czujecie? Bo mnie głowa ekspoduje zaraz... wzięłam już dzisiaj drugi paracetamol 5h i zaczyna poleć od nowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A nie mieszkasz gdzieś na południu? Halny wieje, temperatura szaleje - u nas dziś 22 stopni było, tez mnie głowa ćmi, tylko nie wiem czy z ciśnienia czy z kataru

Zdrowka

[martynka89]

Napisane przez biedronka19

Ja u fryzjera . Farbuję z blondu na ciemny brąz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to zaszalalas

Ja mialam wlosy w koncu przefarbowac na inny kolor przed Bozym Narodzeniem, ale przez ciaze, odwlekam ta decyzje.

[Kaatie88]

Napisane przez hey there Delilah

Współczuję. Może zrób sobie drzemkę? Sen dobry na wszystko. Choć wiem, że czasami jak złapie ból głowy to nic nie pomaga, trzeba przeczekać.

Ja miałam smak ma rosół. Wysłałam męża na zakupy, ugotowałam wielki gar.. I co? Przesoliłam go Wyczytałam, że ziemniaki pomogą wyciągnąć sól. Oby!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niestety siedzę w pracy do 21 w domu bym tak nie marudziła, położyła bym się do łóżka i przeczekała ból a tak to lipa

Napisane przez Panna Migotka 86

A nie mieszkasz gdzieś na południu? Halny wieje, temperatura szaleje - u nas dziś 22 stopni było, tez mnie głowa ćmi, tylko nie wiem czy z ciśnienia czy z kataru

Zdrowka

Nie, jestem z centralnej Polski u mnie dzisiaj wiosna... a wczoraj jeszcze śnieg leżał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[biedronka19]

Napisane przez Panna Migotka 86

A nie mieszkasz gdzieś na południu? Halny wieje, temperatura szaleje - u nas dziś 22 stopni było, tez mnie głowa ćmi, tylko nie wiem czy z ciśnienia czy z kataru

Zdrowka

Ból głowy chyba jest częsty w ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Solony_karmel]

Napisane przez Kaatie88

Dziewczyny dobrze się dziś czujecie? Bo mnie głowa ekspoduje zaraz... wzięłam już dzisiaj drugi paracetamol 5h i zaczyna poleć od nowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Boli niestety Ale z ciśnieniem coś musi być, bo wczoraj mi się dwa razy słabo zrobiło, dziś też fatalnie się czułam i popołudniu spałam.

Napisane przez biedronka19

Ja u fryzjera . Farbuję z blondu na ciemny brąz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Spora zmiana

[Kocurasek]

Napisane przez NiColQa14

Przepraszam, nie chciałam Cię nastraszyc Bardziej chodziło mi o to, że masz leki, więc wszystko będzie okej. Po to się je bierze Dodatkowo wiedzą jaką masz chorobę autoimmunologiczna, więc wiedzą że te leki wystarcza. Poza tym jakby leki nie działały dobrze i potrzebowalabys większej dawki, albo innych - już by się coś działo.
U mnie niestety to ryzyk fizyk... Było że zadziała albo nie. Nie wiedzą z czego wynikają poronienia... W badach które robiłam nic nie wychodzi tak naprawdę. Leki zalecają trochę po omacku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Zapomniałam odpisać na resztę 🤣 takie same dawki leków biorę. Heparyne można albo na dzień albo na noc - obojętnie. Mi akurat tak wyszło, że zaczęłam na noc Ale acard już się zaleca na noc. Siniaki też mam i opuchniety przez to brzuch trochę... Ale im dłużej biorę, tym mniej siniakow - większa wprawa 🤣 Moja Mama, która jest pielęgniarka mówi, że najlepiej wbijać igłę na wprost (nie pod kątem), szybko i ok 5cm od pępka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W sumie racja, wiemy na czym stoimy. I tak mało badań wyszło mi z wynikiem pozytywnym. Spodziewali się więcej, wiec cieszę się, że tylko to
Tak, ja zawsze na wprost wbijam. Czasami nic nie czuję, a czasami aż mi łzy lecą. Siniaków tez już coraz mniej, ale za to te twarde miejsca i opuchlizna dalej na tym samym poziomu

Napisane przez Marianna48

Nie chodziło mi stricte o porównanie kosztów i która ile wydała. Tylko bardziej o to właśnie ile w danym regionie "kosztuje" ciąża, biorąc założenie że nie ma się pakietu do lekarza z pracy, czy nie chodzi na NFZ.



Niestety ja mam złe doświadczenia z lekarzami na NFZ, po prostu nie trafiłam do dobrego. W pierwszej ciąży trafiłam do lekarza na NFZ w 6 tygodniu , powiedziałam że nie mam okresu i test wyszedł mi pozytywnie, na co pani doktor stwierdziła gratuluję jest Pani w ciąży,założyła mi kartę ciąży, nie zbadała mnie, nie zrobiła usg, nic, kazała przyjść za 4 tygodnie,tyle koniec. Następnego dnia udałam się do lekarza prywatnie, zbadał mnie , zrobił usg, zaufałam zostałam do końca i teraz też u niego prowadzę ciążę.
Moja druga ciąża - mój zaufany lekarz na urlopie, więc udałam się do pobliskiej przychodni (innej niż ta pierwsza) na NFZ, mówię test pozytywny , okres spóźnia mi się dwa tygodnie, mam okropny dyskomfort, pieczenie , upławy, pani doktor stwierdziła że ona się do tak wczesnej ciąży nie dotyka i kazała przyjść za dwa tygodnie, nie oglądając mnie i zostawiając z problemem 5 dni po tej wizycie zaczęłam krwawić , trafiłam na IP i rzeczywiście okazało się że jestem w ciąży ale pozamacicznej i zarodek rozwija się w jajowodzie, gdyby nie to krwawienie i ciąża jeszcze by się rozwijała tydzień/dwa to straciłabym jajowód, a wystarczyło usg 5 dni wcześniej.
Także trzymam się swojego lekarza mam zaufanie ogromne, mogę w razie wątpliwości zadzwonić, zapytać i nie czuję się jak intruz na wizycie.

W pierwszej ciąży mimo prywatnej opieki, USG robiłam tylko te planowane, czyli po 1 na każdy trymestr plus 1 na początku czy wszystko ok i przed samym porodem w szpitalu, nie naciągał mnie lekarz na niepotrzebne wydatki.
Badań prenatalnych nie robiłam bo usg w 12 tygodniu wyszło ok.
Teraz zrobię te badania ale to ze względu na mój wiek , ale będę miała je bezpłatnie.
Myślę że to nie jest też tak że jak się chodzi to lekarza prywatnie to on "naciąga" na niepotrzebne wizyty czy badania. W sumie wszystko sprowadza się do tego na jakiego lekarza się trafi bo można trafić na bardzo dobrego na NFZ i na kiepskiego prywatnie.
Ja wszystkim życzę na swojej drodze tylko dobrych lekarzy.



O widzisz a tak się bałaś powiedzieć szefowej, super że tak zareagowała i masz już wszystkie rozmowy za sobą.
Oczywiście kciuki za prenatalne moje też już się zbliżają wielkimi krokami.



Mam to samo jak kichnę, ale kaszel mnie złapie, zwijam się w kulkę i trzymam za brzuch pomaga .



Ja nie mam obecnie żadnego pakietu, w pierwszej ciąży wykupiłam sobie taki pakiet koszt miesięczny około 130 zł, ale mój lekarz już nie pracuję w tej przychodni i przyjmuję już tylko prywatnie, więc nie opłacało mi się wykupić abonamentu, bardzo mnie ciekawi na koniec jak mnie wyjdzie ta ciąża bez abonamentu w porównaniu do tamtej na abonamencie.



Ja robiłam kiedyś takie zastrzyki tacie i on miał je robione w uda i ramiona bo w brzuch się bał , ale oczywiście musisz zapytać swojego lekarza gdzie możesz robić, bo tak się zastanawiam z praktycznego punktu widzenia, że jak brzuch będzie duży i twardy to czy nadal się w niego da zrobić zastrzyk.

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:47 ----------





Mi pomagał, musisz na sobie przetestować, ja mam ogólnie problemy z żołądkiem, bardzo często mnie boli, także to jest mój sprawdzony sposób

Pamiętam jak pierwszy raz spróbowałam gaviscon to stwierdziłam że smakuje jak siki wielbłąda nie wiem skąd mi się wzięło takie kretyńskie porównanie, ale pomagał, z tym że mi pomaga tylko ten w zawiesinie, ten w tabletkach już na mnie tak dobrze nie działa.

Tak, tez mi się obiło o uszy, że robią w uda/ ramiona.

Napisane przez Panna Migotka 86

Tak jak dziewczyny pisały, dużo zależy od lekarza a nie tego czy gabinet jest prywatny czy na NFZ. Chociaż wiem ze przychodnie często praktykują usg w innym gabinecie i na osobnej wizycie, co jest mega uciążliwe. Ale prywatnie niektórzy lekarze tez nie zawsze robią usg. Jest tez kwestia terminów. Na NFZ mogą być odległe a ha teraz np miałam wizyty co tydzień i co dwa. Chociaż u starego lekarza tez się czekało 2-3 tygodnie, bo był oblegany. W prywatnych gabinetach tez są różnice. Kiedyś byłam w gabinecie prywatnym, który był w piwnicy i kojarzył mi się z prosektorium a nie gabinetem lekarskim. U starego gina niby było ok, ale teraz widzę różnice. Niby szczegóły, ale teraz doceniam ze jednorazowe spódniczki i kapcie które są u aktualnego lekarza dają jednak komfort, usg wyposażone w dodatkowy monitor na ścianie dla leżącej na leżance kobiety - super sprawa. No i lekarz który jest pod telefonem, smsem wyjaśni wątpliwości - czuje się zaopiekowana.
Ale jak widać - zależy od lekarza i jego podejścia a nie czy jest prywatnie czy za darmo.
Albo prenatalne. W pierwszej ciąży byłam w prywatnej klinice, teraz w przychodni w ramach darmowego projektu unijnego i nie zauważyłam różnicy w podejściu lekarzy. Było profesjonalnie i fachowo




A nie można zastrzyków w uda dawać? Kiedyś mi się obiło o uszy, ze w brzuch albo udo, ale nie wiem które zastrzyki...




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Możliwe, że te właśnie, zapytam w poniedziałek na wizycie

Napisane przez biedronka19

Ja u fryzjera . Farbuję z blondu na ciemny brąz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow, odważna zmiana

Napisane przez Panna Migotka 86

A nie mieszkasz gdzieś na południu? Halny wieje, temperatura szaleje - u nas dziś 22 stopni było, tez mnie głowa ćmi, tylko nie wiem czy z ciśnienia czy z kataru

Zdrowka

22 stopnie? zazdro!


Kaatie88, wiem że może już za późno, ale na przyszłość dziewczyny, wypijcie litr, 1,5 litra wody. Często pomaga, bo głowa potrafi bolec z braku płynów.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mirabelka3690]

Napisane przez Panna Migotka 86

A nie mieszkasz gdzieś na południu? Halny wieje, temperatura szaleje - u nas dziś 22 stopni było, tez mnie głowa ćmi, tylko nie wiem czy z ciśnienia czy z kataru

Zdrowka

22 na plusie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marianna48]

Napisane przez Kaatie88

Dziewczyny dobrze się dziś czujecie? Bo mnie głowa ekspoduje zaraz... wzięłam już dzisiaj drugi paracetamol 5h i zaczyna poleć od nowa

Hej mnie bardzo często w poprzedniej ciąży i teraz niestety też boli głowa, pomaga mi woda z cytryną , najlepiej lekko gazowana, lub jeśli mi już zgaga doskwierała to sama woda bez cytryny, a na taki ostry ból to coca-cola , u mnie zawsze spadki ciśnienia. A najgorsze co może być to ból głowy w pracy współczuję Ci.

Napisane przez biedronka19

Ja u fryzjera . Farbuję z blondu na ciemny brąz

Odważna zmiana jak wyszło ?

A mnie córka zaraziła przedszkolnym wirusem, jakimś mega zjadliwym bo w czwartek było u nich w grupie 20 dzieci a w piątek 6 także wykosiło maluchy , ale poza tym że zjadliwy to też mega szybki bo w nocy z czwartku na piątek temperatura, w piątek temperatura o 16 podałam jej przeciwgorączkowy bo miała 38,9 i od tamtej pory spokój, nic się nie dzieje, a mnie od wczoraj gardło boli , temperatury na szczęście nie mam, a z samym bólem gardła mam nadzieję że szybko dam radę, podkradłam córce tantum verde i argentin i może jakoś pójdzie .

Miłej niedzieli

[martynka89]

Tak sobie dzisiaj przegladalam drogerie on-line zeby popatrzec co bedzie potrzebne do szpitala oraz na poczatek w domu no i jak to wszystko zsumowac, to wychodzi sporo a niby same drobnostki...

[biedronka19]

Ja jedynie potrzebowałam piżamę, skarpetki, majtki, strój na wyjście, pampersy, chusteczki i strój na wyjście dla malca. Córka była owijana w samym pampku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martynka89]

Napisane przez biedronka19

Ja jedynie potrzebowałam piżamę, skarpetki, majtki, strój na wyjście, pampersy, chusteczki i strój na wyjście dla malca. Córka była owijana w samym pampku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie do torby szpitalnej koszule/pizamy, recznik, podklady poporodowe, przybory toaletowe itd. Dla dziecka ubranka bo ubieraja zaraz po porodzie, niedrapki, pampersy. Zamiast chusteczek do pupy, szpital dawal zwykle waciki i kazali woda obmywac. W domu na poczatku tez tak robilam.
No ale wiadomo, ze trzeba zainwestowac w jakis wygodny biustonosz do karmienia, chyba, ze ktos chce od poczatku karmic MM, wkladki laktacyjne, zapas podpasek (no z tym przegielam pale w pierwszej ciazy bo mialam zapas nocnych podpasek na kilka miesiaczek po porodzie ) ale troche tez poszlo przed porodem bo wody mi lecialy.
Do tego waciki, platki kosmetyczne, pieluchy tetrowe, nozyczki do paznokci dla malenstwa, termometr do wanienki i wiele innych drobnostek.
Nie bede nic kupowac do pielegnacji pepka ani kosmetykow do kapieli bo malenstwo bede kapac w samej wodzie.

[biedronka19]

Napisane przez martynka89

U mnie do torby szpitalnej koszule/pizamy, recznik, podklady poporodowe, przybory toaletowe itd. Dla dziecka ubranka bo ubieraja zaraz po porodzie, niedrapki, pampersy. Zamiast chusteczek do pupy, szpital dawal zwykle waciki i kazali woda obmywac. W domu na poczatku tez tak robilam.
No ale wiadomo, ze trzeba zainwestowac w jakis wygodny biustonosz do karmienia, chyba, ze ktos chce od poczatku karmic MM, wkladki laktacyjne, zapas podpasek (no z tym przegielam pale w pierwszej ciazy bo mialam zapas nocnych podpasek na kilka miesiaczek po porodzie ) ale troche tez poszlo przed porodem bo wody mi lecialy.
Do tego waciki, platki kosmetyczne, pieluchy tetrowe, nozyczki do paznokci dla malenstwa, termometr do wanienki i wiele innych drobnostek.
Nie bede nic kupowac do pielegnacji pepka ani kosmetykow do kapieli bo malenstwo bede kapac w samej wodzie.

Zapomniałam o staniku i jednym ręczniku dla mnie na 24 godziny to mi wiele nie potrzeba a ostatnio ostro przesadziłam.

Jeju my już o wyprawce do szpitala jak fajnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[hey there Delilah]

Mi po pierwszym porodzie sporo zostało podkładów porodowych I tych na łóżko, wkładek laktacyjnych itp. Staniki do karmienia też mam. Muszę to wszystko posprawdzać kiedyś. Laktator będę musiała nowy kupić bo tamten mi się nie sprawdził.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martynka89]

Napisane przez biedronka19

Zapomniałam o staniku i jednym ręczniku dla mnie na 24 godziny to mi wiele nie potrzeba a ostatnio ostro przesadziłam.

Jeju my już o wyprawce do szpitala jak fajnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja juz pomalu przegladam co bedzie potrzebne i gdzie najlepiej kupic, ale zakupy sobie daruje poki co. Pewnie po USG polowkowym zaczne kompletowac takie rzeczy, zeby pozniej nie kupowac wszystkiego na raz w pospiechu.

Napisane przez hey there Delilah

Mi po pierwszym porodzie sporo zostało podkładów porodowych I tych na łóżko, wkładek laktacyjnych itp. Staniki do karmienia też mam. Muszę to wszystko posprawdzać kiedyś. Laktator będę musiała nowy kupić bo tamten mi się nie sprawdził.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mialam reczny laktator z tommee tippee i bylam zadowolona bo w miare szybko mleko sciagalam.

[hey there Delilah]

Napisane przez martynka89

Ja juz pomalu przegladam co bedzie potrzebne i gdzie najlepiej kupic, ale zakupy sobie daruje poki co. Pewnie po USG polowkowym zaczne kompletowac takie rzeczy, zeby pozniej nie kupowac wszystkiego na raz w pospiechu.


Ja mialam reczny laktator z tommee tippee i bylam zadowolona bo w miare szybko mleko sciagalam.

Sprawdzę go sobie. Miałam butelki z tommee tippee i dobrze się sprawdziły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Solony_karmel]

A powiedzcie, przy KP laktator to must have?
Ja się w ogóle za tym nie rozglądam, mam chyba jakiś etap wyparcia jeśli o poród chodzi

[biedronka19]

Napisane przez Solony_karmel

A powiedzcie, przy KP laktator to must have?
Ja się w ogóle za tym nie rozglądam, mam chyba jakiś etap wyparcia jeśli o poród chodzi

Fizyk ryzyk czasami potrzebny czasami nie zależy od przypadku. Cholerstwo drogie więc ja nie kupowałam aż nie zaszła taka potrzeba czyli 2 dni po porodzie haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shiz]

Napisane przez Solony_karmel

A powiedzcie, przy KP laktator to must have?
Ja się w ogóle za tym nie rozglądam, mam chyba jakiś etap wyparcia jeśli o poród chodzi

Ja tam sie porodem nie stresuje (nie ma potrzeby, i tak wiem ze bedzie trudno i bolesnie, oby tylko bobasek byl zdrowy). Mnie stresuje połóg... od 11 lat nie uzywam podpasek, tylko tampony, bo nienawidze uczucia wyplywania krwi. Po poronieniu 2 tyg krwawilam i to byla podpaskowa masakra, a po porodzie bedzie pewnie 30 razy gorzej...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[hey there Delilah]

Napisane przez Solony_karmel

A powiedzcie, przy KP laktator to must have?
Ja się w ogóle za tym nie rozglądam, mam chyba jakiś etap wyparcia jeśli o poród chodzi

Moim zdaniem warto kupić. Ja laktatorem pobudzałam sobie laktacje już w szpitalu.

Napisane przez biedronka19

Fizyk ryzyk czasami potrzebny czasami nie zależy od przypadku. Cholerstwo drogie więc ja nie kupowałam aż nie zaszła taka potrzeba czyli 2 dni po porodzie haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie często jest tak, że po porodzie okazuje się potrzebny i na szybko trzeba kupić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Napisane przez Shiz

Ja tam sie porodem nie stresuje (nie ma potrzeby, i tak wiem ze bedzie trudno i bolesnie, oby tylko bobasek byl zdrowy). Mnie stresuje połóg... od 11 lat nie uzywam podpasek, tylko tampony, bo nienawidze uczucia wyplywania krwi. Po poronieniu 2 tyg krwawilam i to byla podpaskowa masakra, a po porodzie bedzie pewnie 30 razy gorzej...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niekoniecznie gorzej. Ja oczyszczałam się niecałe dwa tygodnie. Pierwsze kilka dni było najgorsze, później już coraz mniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[biedronka19]

Napisane przez Shiz

Ja tam sie porodem nie stresuje (nie ma potrzeby, i tak wiem ze bedzie trudno i bolesnie, oby tylko bobasek byl zdrowy). Mnie stresuje połóg... od 11 lat nie uzywam podpasek, tylko tampony, bo nienawidze uczucia wyplywania krwi. Po poronieniu 2 tyg krwawilam i to byla podpaskowa masakra, a po porodzie bedzie pewnie 30 razy gorzej...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo krwawi się tylko przez kilka dni a potem coraz mniej. Mi się już tyłek odparzał bo nosiłam je przez kilka tygodni:/ u mnie dochodziło 0 kontroli nad pęcherzem i bałam się że się posikam w miejscach publicznych

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Solony_karmel]

Napisane przez Shiz

Ja tam sie porodem nie stresuje (nie ma potrzeby, i tak wiem ze bedzie trudno i bolesnie, oby tylko bobasek byl zdrowy). Mnie stresuje połóg... od 11 lat nie uzywam podpasek, tylko tampony, bo nienawidze uczucia wyplywania krwi. Po poronieniu 2 tyg krwawilam i to byla podpaskowa masakra, a po porodzie bedzie pewnie 30 razy gorzej...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Połóg to w ogóle osobny temat a mam wrażenie, że niestety mało się o tym mówi...

Napisane przez biedronka19

Bardzo krwawi się tylko przez kilka dni a potem coraz mniej. Mi się już tyłek odparzał bo nosiłam je przez kilka tygodni:/ u mnie dochodziło 0 kontroli nad pęcherzem i bałam się że się posikam w miejscach publicznych

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O kurcze, a jak się z tym uporałaś? Miałaś jakąś urofizjoterapię?

[biedronka19]

Napisane przez Solony_karmel

Połóg to w ogóle osobny temat a mam wrażenie, że niestety mało się o tym mówi...

O kurcze, a jak się z tym uporałaś? Miałaś jakąś urofizjoterapię?

Z czasem wróciło do "normy", ale nie wiem czy potrafię zatrzymać mocz w trakcie sikania. Troche się boję spróbować :/

EDIT: sprawdziłam i umiem hahaha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martynka89]

Napisane przez hey there Delilah

Sprawdzę go sobie. Miałam butelki z tommee tippee i dobrze się sprawdziły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja uzywalam innych butli do karmienia, ale z laktatora bylam zadowolona

Napisane przez Solony_karmel

A powiedzcie, przy KP laktator to must have?
Ja się w ogóle za tym nie rozglądam, mam chyba jakiś etap wyparcia jeśli o poród chodzi

Nie kazda uzywa laktatora bo i nie kazde dziecko chce pic z butelki.
Ja kupilam laktator przed porodem, zeby pozniej nie biegac po sklepach w pologu z obolalym tylkiem. Trafilam na promocji, wiec tez nie byl to ogromny wydatek i sprzedalabym go za ta sama cene jeslibym go nie uzywala.

Napisane przez biedronka19

Bardzo krwawi się tylko przez kilka dni a potem coraz mniej. Mi się już tyłek odparzał bo nosiłam je przez kilka tygodni:/ u mnie dochodziło 0 kontroli nad pęcherzem i bałam się że się posikam w miejscach publicznych

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez mialam problem z pecherzem. Smiech czy kaszel, to byla tragedia, ale cwiczylam i przeszlo po jakims czasie.

[zamknieta25]

Ja po porodzie byłam lyzeczkowana i ogólnie połogu nie wspominam jakoś źle. Ale ja mam obfity okres więc jestem przyzwyczajona niestety.
Ja pamiętam ze na apteka Gemini byly dobre ceny i tam wszystko kupowalam . Nawet chyba pieluchy tetrowe i byly super jakosci. Do dzis mam

Wysłane z mojego SM-J100H przy użyciu Tapatalka

[Kaatie88]

Dobry wieczór

Ale mi ten dzień smignął... pół dnia przy garach i trochę drzemek. Głowa mi przeszła dopiero o 5 rano więc noc miałam przerąbaną Ale dzisiaj już ok

Jak tak Was czasem czytam to wydaje mi się, że jestem kompletnie zielona i nie mam pojęcia o ciąży, potrzebnych rzeczach itp Ale mam nadzieję, że do sierpnia się doszkolę

Też przeraża mnie uzywanie podpasek po porodzie... Odwykłam kompletnie. Od gimnazjum używałam tamponów podczas okresu i przeraza mnie babranie się w podpaskach No ale jak mus to mus... gorsze rzeczy trzeba będzie przeżyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[hey there Delilah]

Napisane przez zamknieta25

Ja po porodzie byłam lyzeczkowana i ogólnie połogu nie wspominam jakoś źle. Ale ja mam obfity okres więc jestem przyzwyczajona niestety.
Ja pamiętam ze na apteka Gemini byly dobre ceny i tam wszystko kupowalam . Nawet chyba pieluchy tetrowe i byly super jakosci. Do dzis mam

Wysłane z mojego SM-J100H przy użyciu Tapatalka

Ja też na gemini zamawiałam. Pamiętam, że tyle tego było, że kurier się ledwo zmieścił w drzwiach z paczką
A później pół dnia odpakowywałam to wszystko z folii bąbelkowej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zamknieta25]

Napisane przez hey there Delilah

Ja też na gemini zamawiałam. Pamiętam, że tyle tego było, że kurier się ledwo zmieścił w drzwiach z paczką
A później pół dnia odpakowywałam to wszystko z folii bąbelkowej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hehe no ja to sie cieszylam z każdej ☠☠☠☠☠☠☠ki butelki czy smoczka I teraz właściwie też się cieszę na to kupowanie. Ale to będę później robić.

Wysłane z mojego SM-J100H przy użyciu Tapatalka

[biedronka19]

Ja też miałam jedno ogromne zamówienie. Oh ile to radości było!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chica latina]

U mnie 11 tydzień i zaczynam się dobrze czuć 6.02 mam usg. Biorę sìę za listy:
-wyprawka
-torba do porodu
-połóg
Wiem , wiem szybko , ale jak sobie wszystko wypiszę i posprawdzam , to poczuję się lepiej. Muszę mieć plan no i mam zajęcie. Jak tak czytam wątek to nic nie wiem. To moje pierwsze dziecko, a zawsze uciekałam od takich tematów. Byłam pracusiem, a teraz L4.. w pracy fukają strasznie, moją pracę wykonują 3 osoby i narzekają na ilość. Z tego dwie są nowe zatrudnione. A ja teraz widzę jak bardzo byłam wykorzystywana.