Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

[Izaluka]

Zazdroszczę tych amerykańskich sklepów Hehehe!

[julka:)]

dziewczyny lasnie sobie zdalam sprawe z tego,ze Dawid dzwonil do mnie tylko dlatego zeby sie dowiedziec czy mam juz ten drugi okres! a ja glupia myslalam ze on dzwoni bo jest zazdrosny i ze go cholera bierzez ze ja juz to olewam! wczoraj zadzwonil i pow.ze sie boi ze nie chce zeym byla w ciazy i takie tam...dzis gdy dostalam okres zadzwonilam do niego i uslyszalam taka radosc w jego glosie....taki jakby mu nie kamiec a GLAZ z serca spadl! zadzwonil po 10 min jeszcze raz by sie upewnic,nie mogl uwierzyc tak sie cieszyl....Wiec zeby mu dpiec powiedzialam,widzisz teraz juz nie musisz sie mna juz przejmowac a on dzieki hehehe i pow: powodzenia ze striptizerem baw sie dobrze!!to zabrzmialo tak jakby juz nie mial do mnie nigdy zamiaru zadzwonic!!!!!!!!!!!!:cry :

[shewa]

Julka olej go... nie jest Ciebie wart. Co on sobie mysli?? Chociaz ja bym powiedziala, ze to powodzenia i baw sie dobrze to jakis tam objaw zazdrosci jest... co nie zmienia faktu ze nie jest wart.

A mi D. wczoraj napisal ze rozstając sie ze mna zdal sobie sprawe z tego co stracił. I ze chce ze mna byc bo wie ze z nikim nie bedzie mu tak dobrze i nikt nie bedzie go tak kochał...

[kasia5558]

Jaki CH**! slow mi brak po prostu :/

[julka:)]

Napisane przez kasia5558

Jaki CH**! slow mi brak po prostu :/

tyczylo sie do mojej sytuacji?? ehhh brak slow po prostu

[Izaluka]

Co za pajace te D. -> zarówno ten Twój Julka jak i Twój shewa!

Żal...


Kasiu kiedyś widziałam dyskusje na temat Twojego avatara? Pozbyłaś się go? Szkoda, lubiłam. Był na pograniczu kiczu, ale nie był obscesowy. Miał właśnie to coś Ja bym nie kasowała...

[shewa]

Eh ja nie wiem co z moim D. zrobic Narazie to zostawilam jak jest zobaczymy co bedzie dalej...

Julka ja chyba bym go na Twoim miejscu postraszyla jak tak teraz mysle Bo ja troche wredna czasami jestem... a niech by sie pomartwil troche

[kasia5558]

Napisane przez julka:)

tyczylo sie do mojej sytuacji?? ehhh brak slow po prostu

Tak pierwszy raz nie mam pojecia jak moglabys sie na nim odegrac, albo cokolwiek zrobic, jego zachownie jest po prostu okropne

Iza, co do ava to musialam usunac bo AgaZ do mnie napisala :shocked: ale mam usunac tylko napis, avek moze byc. Mnie tez sie podobal i za niedlugo wroci tylko bez podpisu
a dyskusje widzialam ale generalnie nie znizam sie do takiego poziomu :P
(normalnie jak oswiadczenie w tysiecznym poscie).

A Twoja buzka jest slodka jak u takiej kaprysnej kobietki oczywiscie tej naj najprawdziwszej

[Izaluka]

Kasiu gratuluję tysięcznego posta

O kurde, to aż szefostwo do Ciebie zawitało Hehehe! Fajnie, że powróci No dyskutować nie ma co, bo można wylecieć... Tęskniłabym za Wami

Dzięki za komplementa Urosłam w piórka Hahah!

[julka:)]

pierdziele go teraz.teraz dopiero zaczne go olewac!!!! jade z Mary na weekend i zamierzam sobie zrobic takie fotki ze az mu jajka do piwnicy opadna z wrazenia!!!!!!

[_Magda]

Olej go Julka...Jakbym była w mieście takim jak Boston,otoczona amerykańkimi ciachami to nie przejmowałabym się żadnym polskim frajerem.Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę będąc w szarym Poznaniu...

[julka:)]

Napisane przez _Magda

Olej go Julka...Jakbym była w mieście takim jak Boston,otoczona amerykańkimi ciachami to nie przejmowałabym się żadnym polskim frajerem.Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę będąc w szarym Poznaniu...

wiem) szczerze mowiac sama sobie zazdroszcze nie bede sie nim przejmowac hehe
mam zamiar sie bawic i nie myslec wiecej o nim,bo po co? przeeciez on o mnie nie mysli wiec dlaczego ja mam sobie nim zawracac glowe???? pfff!
nie takie ciacha tu sa

[poziomka21]

Cześć kobitki co tam u Was dobrego? juluś faceci? pfff shewa rób co dyktuje Ci serduszko Izuś J. Pfff

[julka:)]

hej poziomka21
a co tam u Ciebie,co? ja wlasnie wrocilam z silowni

[poziomka21]

juluś co Ty robisz o 22 godzinie w siłowni? Co u mnie? Dziewczyny próbuję się bronić przed zakochaniem, nie chcę kochać, nie chcę kolejny raz zostać oszukana, wykrozystana, zlekceważona... nie chce kolejny raz wystawiać uczuć na próbę i dlatego boję się znowu kochać... tzn nie chcę... Chcę się wybronić od tego co czuję, by niepotrzebnie się nie dołować... Nie chcę kolejny raz... I tu nie chodzi o M, nie chodzi o P. ...

[Izaluka]

Pewnie, że PFFFF Olać

Poziomeczko nie wiem czy się wybronisz... Ja tam na razie siebie ino kocham

[julka:)]

Napisane przez poziomka21

juluś co Ty robisz o 22 godzinie w siłowni? Co u mnie? Dziewczyny próbuję się bronić przed zakochaniem, nie chcę kochać, nie chcę kolejny raz zostać oszukana, wykrozystana, zlekceważona... nie chce kolejny raz wystawiać uczuć na próbę i dlatego boję się znowu kochać... tzn nie chcę... Chcę się wybronić od tego co czuję, by niepotrzebnie się nie dołować... Nie chcę kolejny raz... I tu nie chodzi o M, nie chodzi o P. ...

Poziomka21 wlasnie mi udowodnila ze wcale sie nie wczuwa w moja historie;((( ja jestem w USA przeciez oszolomie Ty!

[Izaluka]

Buhahahahahah! No Poziomka miała małe zaćmienie Jesteście boskie

[julka:)]

Napisane przez Izaluka

Buhahahahahah! No Poziomka miała małe zaćmienie Jesteście boskie

a no; przecie my to wiemy

[brukselka]

to przez to zakochanie.. ja bym sie cieszyla..ja zatracilam ta umiejetnosc...

[julka:)]

zakochanie mowiszhehe

[ann1111]

o matko ale dawno na tym watku mnie nie było..

julka ja sie przyłączam do dziewczyn i tez radzę: olej!

z tym zakochaniem to musi być normalne że go nie chcemy, bo jesli wszystkie tak mamy to musi to być normalna reakcja. Ja tez nie chce zakochania, nie chce żeby z dnia na dzień zależało mi na kimś coraz bardziej, żeby później miesiącami sie z tego leczyć. tak więc ja również: faceci? pfff i tak mi lepiej.

[Izaluka]

Ann Kochana Tęskniłam Trzeba odkopać nasz plotkowy. Martinka, Szczurzyca milczą

[poziomka21]

Ja tu chcialabym wyjasnic pewne niedomówienie a myśliśz juluś, że po co ja wstawiłam tam przy pytaniu oczko? No wlasnie dlatego, że wiem, ze jesteś w stanach, a tu w Polsce byla wlasnie 22 z minutami I kto tu jest zakochany?

[shewa]

Oj widze same zakochane tutaj

A ja zdecydowalam ze narazie dam D. szanse, zobaczymy co bedzie dalej...niech jest jak jest, a jak nadal bedzie sie staral to pomyslimy.

A ja chce dzisiaj isc na impreze i nie wiem jak tate przekonac... buuuuu

[carolines21]

Witam WAS,

Tak sobie czytam oba watki jak przerzyc rozstanie i jak oczarowac faceta po raz drugi... sama nie wiem do ktorej grupy naleze, bo jak pisalam w pierwszym watku jestem na etapie w moim zwiazku gdzie jest bardzo zle, gdzie padlo wiele przykrych slow...gdzie kazdy probuje jeszcze zachowac swoja twarz ale oboje wiemy ze to chyba droga do rozstania...predzej niz do zgody i powrotu do siebie...on jest na urlopie w Polsce gdy ja co dopiero wrocilam z Polski (urlopy w pracy nam sie nie pokryly)...mamy kontakt jednak kazdo pamieta co sie stalo...gdy slowa i czyny zaszly za daleko...on jak twardy facet probuje mi uzmyslowic ze trudno zapomniec, gdy ja kochajaca i przywiazana kobieta probuje sobie wytlumaczyc ze wszystko da sie naprawic gdy tylko oboje chcemy....ja chce tylko czy on tez??? i tu moje watpliwosci siegaja zenitu......dlatego wlasnie czesciej czytaj ten watek niz tamten tylko z tego wzgledu ze sama chce walczyc a nie nalezec do tych co sie rozstaly, rozstaja czy rozstana...
Powiedzcie jak walczyc, jak walczyc z usmiechem na twarzy i jakie dawac m argumenty zeby i on zauwazyl ze jest warto?????:noni ewiem:

[brukselka]

ehh..

[Izaluka]

Ej nie smutać się Życie jest piekne

[mysia_m]

hej- u mnie syt wygląda tak- w rocznice związku dostałam od faceta smsa, ze to koniec! ponieważ to był związek na odległość (ok.300km) pojechałam do niego wszystko wyjaśnić. Nie chciał jednak być ze mną. Po zerwaniu kontakt był sporadyczny- smsowy, głównie z jego strony. Po 2 miesiącach przyjchał do mnie z pyt czy chciałabym zacząć wszystko od nowa- zgodziłam się, bo strasznie mi na nim zależało. Przeprowadził się nawet do mojego miasta. Potem wyjechał do Anglii do pracy- a po dwóch tyg w tej Anglii napisał mi, że był na dziwk.... Napisałam mu, że nie chce być z dziwkarzem i że to koniec!! Więc przestał się odzywać- nie walczy o mnie, jakby mu nigdy nie zależało. Napisał mi, że dla niego koniec to koniec i że byłam jego wielką miłością! Dziewczyny- co robić?? Mi ciągle na nim zależy- chociaż nie wiem czy jemu... Zadzwonić do niego czy zostawić aby to umarło śmiercią naturalnąą P.S. okazało się, że nie był na dziw....- ale nie wiem w takim razie po co mi to napisał- chciał zakończyć ten związek??

[Izaluka]

Mysia nie obraź się, ale dziwne to... Skąd wiesz, że nie był na tych dziwkach? Co? Bo Ci tak napisał? Pfff...

Olał Cię już raz. Kiedy Ty olałaś Jego On pewnie zmienił zdanie, że na dziwkach nie był. Żałosny koleś... I jeszcze skończył pierwszy raz ten związek smsem. Teraz się nie stara. Sama chyba wiesz co powinnaś zrobić... Olać. Długo byliście razem?

Ogólnie jestem na NIE.