Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII

[hecate]

Napisane przez neonka28

Kusicie tatoo

A kto ma w jęzorku coolczyka?


Myszko buziaku Ty mój Masz NAS, jakby co uderzaj ja wytrzymam i moje PW też

tatuazy mam 5, ochote i pomysl na kolejny.
kolczyk w jezyku, moze w PL zrobie, podoba mi sie

[gosiunia22]

Myszko, trzymaj się ciepło... i - może to banalne - ale... czas leczy rany. Zobaczysz, na pewno wszystko się z czasem ułoży.
Mnie jakoś dzisiaj dopadł melancholijny nastrój. Dzisiaj w firmie siedziałam w pokoju z trzema koleżankami... w ciąży (!), a na gg napisała kolejna (jeszcze z liceum), pochwalic się dobrą nowiną Oczywiście, cieszę się z ich szczęścia, ale jakoś tak dziwnie się poczułam - dotarła do mnie świadomośc upływającego czasu. I jakoś tak przykro mi się zrobiło.
Pachniałam dzisiaj Angelem - na osłodę.

[annmarie]

A mój TŻ znów zapomniał, że byliśmy umówieni... Najpierw pomyślałam, że dobrze, że siedziałam w domu, a nie marzłam gdzieś, ale w sumie jakbyśmy byli umówieni na miejscu, to sama poszłabym na film i na kawę. Ech...
Chyba mi się nawet pachnieć nie chce

[Madlaine]

nie melancholizujcie tak, ja się nie tak dawno dopiero z dołka wygrzebałam ku przeciwnościom losu i ludziom

głowy do góry, niedługo chwila odpoczynku dla wszystkich, można odetchnąć od spraw złych i trawiących od wewnątrz, skupić się na sobie, znaleźć też czas dla bliskich, nadgonić zaległości w czytaniu, oglądaniu, słuchaniu poleniuchować słodko lub oddać się wszelkim innym przyjemnościom cielesnym i intelektualnym

dla mnie czas świąt to prawdziwy relaks, od lat nic już NIE MUSZĘ, jeśli coś robię, to tylko dlatego, że chcę, więc czasem w święta jesteśmy sami, a czasem jedziemy na spędy rodzinne i wcale nie jest mi z tym źle, najważniejsze że bliscy już to zaakceptowali i nie nalegają na odwiedziny

zmykam spać, śpijcie spokojnie

[dzika truskawa]

Napisane przez joasiak1

O kurczę, powtórzę mu

Pięknie pachnie mi z nadgarstka.

A gdzie miałaś okazję nabyć mini...?

Dzisiaj kończyła się aukcja u Suchus i się zastanawiałam. Ale wolałam zostawić więcej kasy na prezenty

Napisane przez Różowy Strachulec

Na pierwszy ogień pójdzie Dove

Dwa słowa wstępu:
1. Moje kochanie oprócz manii kosmetycznej (peelingi i balsamy do wszystkiego), ma manię tatuażową (od ponad 2 lat średnio 1 sesja w miesiącu).
2. Prawie wygojony tatuaż się łuszczy i swędzi i trzeba smarować i smarować i smarować...

Pewnego wieczoru kiedy smok był bardzo łuszczący i swędzący, mój TŻ podjął meską decyzje o posmarowaniu go swoim balsamem Dove. Poszedł do łazienki i wziął pierwszy balsam Dove który wpadł mu w ręce. Posmarował rękę (od ramienia do nadgarstka) sporą ilością, wchłoneło się nieco szybciej niż normalnie więc po chwili dosmarował jeszcze raz i poszedł spać.

Rano w świetle poranka okazało się że mój niebieskooki blondyn użył balsamu brązującego Dove, w dodatku w wersji do ciemniejszej karnacji

Z niecierpliwością czekam na kolejne historie

Gryx, Myszko, Dreamer Życzę jak najszybszego wyjścia z dołka...

Myszko, czy Ty przypadkiem masz na imię Kasia (a na drugie Łucja?)

Napisane przez gosiunia22

Myszko, trzymaj się ciepło... i - może to banalne - ale... czas leczy rany. Zobaczysz, na pewno wszystko się z czasem ułoży.
Mnie jakoś dzisiaj dopadł melancholijny nastrój. Dzisiaj w firmie siedziałam w pokoju z trzema koleżankami... w ciąży (!), a na gg napisała kolejna (jeszcze z liceum), pochwalic się dobrą nowiną Oczywiście, cieszę się z ich szczęścia, ale jakoś tak dziwnie się poczułam - dotarła do mnie świadomośc upływającego czasu. I jakoś tak przykro mi się zrobiło.
Pachniałam dzisiaj Angelem - na osłodę.

Wśród moich znajomych też posypały się ostatnio ciąże i zaręczyny - w różnej kolejności albo osobno
Ja chyba strasznie niedojrzała jestem, na myśl o tak poważnych decyzjach mam ciarki... Nie, nie, nie, na mnie jeszcze nie pora... O ile w ogóle kiedyś ona nadejdzie.

[tulipanka]

LN - Eau de Iparie
PN - Kyoto

oba mi nie leżą

Myszko - trzymaj się

Widzę, że jakiś dzisiaj dzień nie najlepszy jest. Idę zmyć rozmazany tusz, ja sobie popłakałam po zobaczeniu nowego grafiku pracy. Oczywiście znowu na kasie, oczywiście również w niedzielę (oczywiście w najgorszych godzinach), mimo że wyraźnie zaznaczyłam w dyspozycyjności, że w niedzielę nie mogę (mam koło zaliczeniowe w poniedziałek z ciężkiego przedmiotu). (I oczywiście nie mam zmiany z tym Kimś, z kim bym chciała). Jasna cholera, nie spodziewałam się idąc do pracy, że będę z jej powodu płakać.

[hecate]

Napisane przez tulipanka

LN - Eau de Iparie
LN - Kyoto

oba mi nie leżą

Myszko - trzymaj się

Widzę, że jakiś dzisiaj dzień nie najlepszy jest. Idę zmyć rozmazany tusz, ja sobie popłakałam po zobaczeniu nowego grafiku pracy. Oczywiście znowu na kasie, oczywiście również w niedzielę (oczywiście w najgorszych godzinach), mimo że wyraźnie zaznaczyłam w dyspozycyjności, że w niedzielę nie mogę (mam koło zaliczeniowe w poniedziałek z ciężkiego przedmiotu). (I oczywiście nie mam zmiany z tym Kimś, z kim bym chciała). Jasna cholera, nie spodziewałam się idąc do pracy, że będę z jej powodu płakać.

ulozy sie, i grafik, i kolo, i ten Ktos - zobaczycie sie.

[tharoon]

Dzień dobry, miłego dnia Wszystkim życzę.


Dziś wybór padł na Egoista.

[agnyska81]

Idole po raz pierwszy i pewnie nie ostatni. Pięęęęęęękny :wzdycha:

Edit:
Bożesz, znowu myszka w pracy. Przebiegła przez sekretariat i schowała się pod szafę.

[nefernefer35]

Liberte Miłego dnia i duzo uśmiechu, mimo wszystko!

[Mendosita]

Dziś Euphoria.

Agnysko- u mnie w pracy też kiedyś była mysz. A raz nietoperz

[Kota]

Dzisiaj Ted Lapidus Creation.
Ciekawy. Rzeczywiscie w pewnym monecie przypomina papierosowe pety, a jednocześnie jest żywy i świetnie ziołowy. Ma wiele oblicz- szybko przyłącza się także ciepłe i słodkawe.
Bardzo ciekawy.

Tulipanko- jakoś podołasz

[_Adelajda_]

In Love Again

[tymena]

Wszystkim smutaskom i melancholikom życzę poprawy humoru

Napisane przez Mendosita

Agnysko- u mnie w pracy też kiedyś była mysz. A raz nietoperz

Dziewczyny, gdzie Wy pracujecie ?


Ja mam dosyć tej niby jesieni Chcę zimy, śniegu za oknem i mrozowych rysunków na szybie Chcę pójśc z dzieckiem wytarzać sie śniegu i poszaleć na sankach
To już trzecie święta z rzędu bez śniegu


A pachnę OI.

[_Adelajda_]

chciałam Ci Tymeno napisać, ze niech pada u Ciebie, ale u nas niech bedzie jak jest, bo ja sniegu nie znosze serdecznie i duzo bym dała zeby go juz nigdy w zyciu nie ogladac; a tu patrze, a Ty z Gdanska jestes
to sie chyba tak nie da


przepraszam za OT

[bluegirl]

Dziś Flowerbomb EDP

[asia_102]

a ja skreślam dni z kalendarza, oby do Świąt... w pracy mam urwanie głowy, grudzień w mojej branży to masakra
pachnę Cristo

[Favkes]

Kolejny dzień z Givrine ... do pracy w sam raz

[neonka28]

Napisane przez Kota

Dzisiaj Ted Lapidus Creation.
Ciekawy. Rzeczywiscie w pewnym monecie przypomina papierosowe pety, a jednocześnie jest żywy i świetnie ziołowy. Ma wiele oblicz- szybko przyłącza się także ciepłe i słodkawe.
Bardzo ciekawy.

Tulipanko- jakoś podołasz

Kota, ze mną coś dziwnego dzieje się. Zaczynam gustować w "smrodliwych" zapachach.

Tulipanko znajdzie się dobra dusza która pomoże i zamieni się. Kolokwium ważna sprawa.

Dreamer brak słońca wywołuje depresyjne nastroje, płaczliwość. Może solarium by pomogło. Sama nie chodzę ale wybieram się na 5 minut na grzanie ciałka

Pachne Theoremą. Grudzień dla mnie mega pracowity az do końca i jedne dzień dłużej.



Papierosowe pety...Kota kusicielu

[Różowy Strachulec]

Napisane przez dzika truskawa

Z niecierpliwością czekam na kolejne historie

Ty czekasz a ja mam nadzieję że mój TŻ przypadkiem tego nie przeczyta Kiedyś czegoś szukał w guglu i znalazł zupełnym przypadkiem moje posty

Ja chyba strasznie niedojrzała jestem, na myśl o tak poważnych decyzjach mam ciarki... Nie, nie, nie, na mnie jeszcze nie pora... O ile w ogóle kiedyś ona nadejdzie.

Ja też mam ciary i wiem że na nas też jeszcze nie pora

P.S. Trzymaj kciuki, dziś próbuję kłucia kota w domu (o ile mi w aptece wszystko sprzedadzą)

[MoniaK]

Oby dzisiaj był milszy dzień dla każdej z nas

Myszko, trzymaj się i przesyłam uściski

Tulipanko, Ty też się nie smutaj na pewno wszystko się ułoży w pracy

Napisane przez neonka28

Kusicie tatoo

A kto ma w jęzorku coolczyka?


Myszko buziaku Ty mój Masz NAS, jakby co uderzaj ja wytrzymam i moje PW też

Ja kolczykom w języku mówię zdecydowanie nie aż mnie ciary przechodzą brrr.
Mam tylko mały tatoo nad kostką

Zaraz będę testować Le Baiser Lalique.

[taka taka]

DV, a na nadgarstkach Idole i FbB, bardzo podobnie te zapachy na mnie pachną, Idole najwytrawniej, Dv najslodziej, a FdB najbardziej szorstko i najciekawiej

kolejny ciężki dzień sie zapowiada

milego dnia dla Wszystkich

[neonka28]

Napisane przez Różowy Strachulec

P.S. Trzymaj kciuki, dziś próbuję kłucia kota w domu (o ile mi w aptece wszystko sprzedadzą)

Czy zamierzasz kotkowi tatoo robić czy ałału?

[SpanishMyszka]

Napisane przez dreamer4

Myszko, ja ostatnio jestem też bardzo depresyjno-melancholijny:, pogoda, pora roku i problemy życiowe dają mi ostro we znaki... Staram się uciekać przed tym wszystkim.. Czasami nie da się tak łatwo uciec od samego siebie.. nie raz wypłakuje się w poduszkę (co ja gadam czasami wyje jak szalony), Jednak zawsze się pocieszam, że po ciemnych nocach przychodzą słoneczne dni, po przespaniu wszystko wygląda inaczej.. podobają mi się przemyślenia Scarlett z Przeminęło z Wiatrem „jutro będzie nowy dzień”... Zauważyłem, że osoby z forum perfumeryjnego są bardziej wrażliwe, emocjonalne- nie wiem dokładnie z czym to związane.. Aktualnie po porcji przytulania i otumaniony kilkoma kieliszkami wina jestem w miarę szczęśliwy. W temacie echa Mitsouko, rano pewnie je zmyję orzeźwiającym, żelem pod prysznic aplikując sporo jakiegoś „dopalacza”, aby stawić czoła nowemu dniu...Buziaczki kochani , spokojnej nocki i słodkich snów..

Krzysiu, dziękuję za słowa otuchy
Gdybym wczoraj miała wino pod ręką to być może także zafundowałabym sobie z parę kieliszków.
Mam nadzieję, że Twoje problemy szybko się skończą, a myślenie Scarlett jest w sumie dobre, mi też sie podoba, tylko niestety nie zawsze udaje nam się oderwać od rzeczywistości i przełożyć przemyślenia na później, kiedy mnie coś trapi to nic nie jest w stanie odciągnąć mojej uwagi...

Napisane przez gosiunia22

Myszko, trzymaj się ciepło... i - może to banalne - ale... czas leczy rany. Zobaczysz, na pewno wszystko się z czasem ułoży.
Mnie jakoś dzisiaj dopadł melancholijny nastrój. Dzisiaj w firmie siedziałam w pokoju z trzema koleżankami... w ciąży (!), a na gg napisała kolejna (jeszcze z liceum), pochwalic się dobrą nowiną Oczywiście, cieszę się z ich szczęścia, ale jakoś tak dziwnie się poczułam - dotarła do mnie świadomośc upływającego czasu. I jakoś tak przykro mi się zrobiło.
Pachniałam dzisiaj Angelem - na osłodę.

Gosiuniu , masz rację - poczekam, zobaczę (i tak jak w piosence - "(...) nie cofnę kijem Wisły" )
Nie smuć się - upływający czas, proces starzenia się, to konieczność i nie można na to nic poradzić. Czasem także ubolewam z tego powodu, jest mi przykro, że z każdym rokiem przybywa mi latek, ale nie zrobię z tym nic, więc nie pozostaje nic innego jak tylko to zaakceptować.
A ciąża prędzej czy później pojawi się i u Ciebie, koleżanki teraz są w "stanie błogosłwionym", Ty też na pewno będziesz

Napisane przez dzika truskawa

Gryx, Myszko, Dreamer Życzę jak najszybszego wyjścia z dołka...

Napisane przez dzika truskawa

Myszko, czy Ty przypadkiem masz na imię Kasia (a na drugie Łucja?)

Nie, ja mam pierwsze imię na A... , Kasia mam na drugie, a Łucja nie mam nawet na trzecie. A czemu pytasz ?

Napisane przez tulipanka

Myszko - trzymaj się

Dziękuję kwiatuszku

Napisane przez tulipanka

Widzę, że jakiś dzisiaj dzień nie najlepszy jest. Idę zmyć rozmazany tusz, ja sobie popłakałam po zobaczeniu nowego grafiku pracy. Oczywiście znowu na kasie, oczywiście również w niedzielę (oczywiście w najgorszych godzinach), mimo że wyraźnie zaznaczyłam w dyspozycyjności, że w niedzielę nie mogę (mam koło zaliczeniowe w poniedziałek z ciężkiego przedmiotu). (I oczywiście nie mam zmiany z tym Kimś, z kim bym chciała). Jasna cholera, nie spodziewałam się idąc do pracy, że będę z jej powodu płakać.

Tulip , nie smuć się. Może powinnaś porozmawiać z tymi co ustalają grafik i powiedziec raz jeszcze kiedy możesz, a kiedy Ci nie odpowiada ?
A zmiana z tym, z kim byś chciała na pewno się trafi

Napisane przez MoniaK

Myszko, trzymaj się i przesyłam uściski

Moniuś, dziękuję

Napisane przez agnyska81

Bożesz, znowu myszka w pracy. Przebiegła przez sekretariat i schowała się pod szafę.

Będziesz miała wesoło

[Różowy Strachulec]

Napisane przez neonka28

Czy zamierzasz kotkowi tatoo robić czy ałału?

To drugie

Dowiedziałam się też wczoraj wieczorem że rekrutacja na stanowisko o które się staram, jest z bliżej nieznanych powodów zawieszona do stycznia.

Muszę się niedługo wybrać na siłownię, może jak mi się trochę endorfin powydziela to świat się wyda mniej do

[burn-it-up]

Napisane przez tulipanka

LN - Eau de Iparie
PN - Kyoto

oba mi nie leżą

Myszko - trzymaj się

Widzę, że jakiś dzisiaj dzień nie najlepszy jest. Idę zmyć rozmazany tusz, ja sobie popłakałam po zobaczeniu nowego grafiku pracy. Oczywiście znowu na kasie, oczywiście również w niedzielę (oczywiście w najgorszych godzinach), mimo że wyraźnie zaznaczyłam w dyspozycyjności, że w niedzielę nie mogę (mam koło zaliczeniowe w poniedziałek z ciężkiego przedmiotu). (I oczywiście nie mam zmiany z tym Kimś, z kim bym chciała). Jasna cholera, nie spodziewałam się idąc do pracy, że będę z jej powodu płakać.

Kasiu

Widzę,że faktycznie tydzień kiepski.Też ryczałam maksymalnie jak dostałam wyniki próbnej.Dziś jeszcze pewnie dowiem się jak polski mi poszedł

próbkowo Envy Me

[Contax]

Napisane przez martwa papuga

Nos do góry, wyalienowany kocie syjamski.
Kotom się to zdarza, ale zaraz później są brane na ręce, przytulane i drapane pod bródką.

Juz wszystko w porządku, zostałam utulona i jest OK

Napisane przez agnyska81

Idole po raz pierwszy i pewnie nie ostatni. Pięęęęęęękny :wzdycha:

Edit:
Bożesz, znowu myszka w pracy. Przebiegła przez sekretariat i schowała się pod szafę.

Agnysko, czyżby koelejny wspólny zapach witamy w klubie

To ta sam myszka podsyp jej słodkich okruszków to może zadomowi sie pod szafą


Myszko, Tulip, trzymajcie się cieplutko



Dzisiaj pachnę Gaiaciem

[Kota]

Napisane przez neonka28

Kota, ze mną coś dziwnego dzieje się. Zaczynam gustować w "smrodliwych" zapachach.

Papierosowe pety...Kota kusicielu

Neonko. Leży przede mną próbka i co i raz ja otwieram, zaglądam, wsadzam nos i jak ta głupia nie mogę się powstrzymać od zapodania sobie kropelki. Pety są dość wyraźne, fajne, mówię Ci, cierpkość taka że mrrr, slodycz tez się zjawia. Najlepsze jest, ze zapach świetnie sie rozprzestrzenia, promieniuje ziołową, rześką mgiełką. Podoba mi się on zdecydowanie. Jakiś cierpki owocek też w Lapidusie miga. Taki mało dojrzały, winny.

Napisane przez burn-it-up

Widzę,że faktycznie tydzień kiepski.Też ryczałam maksymalnie jak dostałam wyniki próbnej.Dziś jeszcze pewnie dowiem się jak polski mi poszedł

Wszystkim zdołowanym dołującym tygodniem

[agaa13]

Napisane przez dreamer4

Myszko, ja ostatnio jestem też bardzo depresyjno-melancholijny(.....)Buzia czki kochani , spokojnej nocki i słodkich snów..

dreamer jestesmy z Toba.

Napisane przez SpanishMyszka

Cieszę się, że jesteście i w dodatku, że jesteście takie kochane, że zawsze mozna na Was liczyć.
Dziękuję i dobranoc

Myszko wszystko bedzie dobrze, zobaczysz

Napisane przez tulipanka

Widzę, że jakiś dzisiaj dzień nie najlepszy jest. Idę zmyć rozmazany tusz, ja sobie popłakałam po zobaczeniu nowego grafiku pracy. Oczywiście znowu na kasie, oczywiście również w niedzielę (oczywiście w najgorszych godzinach), mimo że wyraźnie zaznaczyłam w dyspozycyjności, że w niedzielę nie mogę (mam koło zaliczeniowe w poniedziałek z ciężkiego przedmiotu). (I oczywiście nie mam zmiany z tym Kimś, z kim bym chciała). Jasna cholera, nie spodziewałam się idąc do pracy, że będę z jej powodu płakać.

Tulipanko na pewno sie wszystko pomyslnie zakonczy

Napisane przez tymena

Ja mam dosyć tej niby jesieni Chcę zimy, śniegu za oknem i mrozowych rysunków na szybie Chcę pójśc z dzieckiem wytarzać sie śniegu i poszaleć na sankach
To już trzecie święta z rzędu bez śniegu


A pachnę OI.

tymeno zgadzam sie z Toba. ja chce sniegu, zimy.


a dzis juz lepiej sie czuje i chyba zapodam sobie kropelke jakis perfum. zastanawiam sie tylko co....moze dv.

[Margot45]

Napisane przez tulipanka

Widzę, że jakiś dzisiaj dzień nie najlepszy jest. Idę zmyć rozmazany tusz, ja sobie popłakałam po zobaczeniu nowego grafiku pracy. Oczywiście znowu na kasie, oczywiście również w niedzielę (oczywiście w najgorszych godzinach), mimo że wyraźnie zaznaczyłam w dyspozycyjności, że w niedzielę nie mogę (mam koło zaliczeniowe w poniedziałek z ciężkiego przedmiotu). (I oczywiście nie mam zmiany z tym Kimś, z kim bym chciała). Jasna cholera, nie spodziewałam się idąc do pracy, że będę z jej powodu płakać.

Kasiu, trzymaj się a w sprawie grafiku spróbuj jeszcze raz porozmawiać z właściwą osobą, może do kogoś dotrze, że to nie jest Twoje widzimisię, tylko naprawdę nie zawsze Ci pasuje?

Napisane przez burn-it-up

Widzę,że faktycznie tydzień kiepski.Też ryczałam maksymalnie jak dostałam wyniki próbnej.Dziś jeszcze pewnie dowiem się jak polski mi poszedł

Burn, to tylko próbna, na właściwej pójdzie Ci lepiej

Dzisiaj Brit. Tak ślicznie mi wczoraj na przyjaciółce pachniał, że dzis go sobie zaaplikowałam