Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV

[Kancia]

taa ja po therm linie niestety sie zjojowałam i tyle ile zeszło to wrocilo podwojnie

no wlasnie juz sie zastanawialam nad hula hopem ale ja umialam kiedys krecic ale tylko na biodrach talią nie umiem

a czy ta wielkośc jest jakoś specjalnie dobierana?

[olunek]

podobno im wieksze tym lepiej sie kreci sa 60, 70, 80 i 90 ale miedzy tymi 3 ostatnimi nie widzialam specjalnej roznicy...
ja tam w tabletki nie wierze ale mam nadzieje ze chociaz one pohamuja moj apetyt na slodkosci no i jakos zmobilizuja do cwiczen...

[minia99]

Napisane przez Kancia

wow no to malutko
no ale wyglądasz jak laska
a czemu nie lubisz jesc ? miłością zyjesz.

ja lubie jeść, niestety

ale kurde zastanawiam się dlaczego szefowie kuchni mają dobre sylwetki a jedzą chyba sporo

Hihi ale nam się temat na wątku zmienił
Kanciu ja tak chyba mam, jedzenie nie sprawia mi przyjemności samo w sobie, jem bo jedzenie jest potrzebne do życia. No oczywiście pomijam smaki przed @ bo wtedy to szaleję... z mieszaniem smaków. A jakby co to diety mam chyba sprawdzone wszystkie i więc mogę ich dużo polecać. No ale żadna dieta bez ćwiczeń nie daje efektów i jest pozbawiona sensu (czytaj efekt jo-jo).
A lepsza od hh (jak to nazwała Olunek) jest skakanka efekt murowany
Ale juz szaaa o tych tematach bo mnie jeszcze w wątku wyrzucicie

[Kancia]

olunek tylko uwazaj na ciśnienie bo mi sie przez nie nadcisnienie zrobiło jak przestałąm brac to po jakims czasie wrocilo do swojej normy.

to moze kupie to hh

minia no diety rózne tez probowałam, oczywiscie najwiecej kg zeszło przy kopenhaskiej i po niej byłam mega szczesliwa bo bylo szybko i efekt powalający ale za 2 razem wcale nie zadziałała

ps. moze sobie "wykastruje" kubki smakowe zeby mi tez nie sprawiało przyjemnosci

[Patrilla]

Kancia a ja tam powiem tak mnie obojętnie ile człowiek wazy byle nie był rozlazły taki lubię wysportowane ciało ono waży ja teraz dążę by sie odbudować po ciąży bo jestem sflaczała nieco
ucikema pracowac paaaa

[katia21]

a ja nie umiem w ogóle kręcić, a z ćwiczeń to jedynie lubię spacery i ostre co nie co z tż-em

ja biorę teraz bio c.l.a. z zielona herbatą a potem wracam znowu do meridii. Ostatnio schudlam na niej 7 kg i po wczasach wróciło tylko te 7 i nic więcej

[Anula123]

Kanciu ja jak jestem na diecie to jem tak:
-śniadanie -kromka razowego pieczywa(bez masła)+wędlina+3 listki sałaty i pomidor
-2 śniadanie odżywka białkowa
-obiad(po treningu)-pierś kurczaka/ryba na parze+50g ryżu/kaszy+ok.szklanki brokułów
-podwieczorek- tuńczyk w sosie własnym+warzywa+dodatkowo szklanka szpinaku
-kolacja-twaróg, lub serek wiejski

Minia ma rację skakanka super sprawa

W domu do ćwiczeń mam właśnie skakankę, orbitreka, regulowane sztangielki i agrafkę. I z takim sprzętem można zrobić efektywny trening domowy

Byłam dziś z Klaudią na ostatnim szczepieniu. Waży 12,300
i była bardzo dzielna, nawet nie zapłakała

[olunek]

tak skakanka super sprawa ale ja niestety ze wzgledu na kregoslup nie moge skakac. co do therm line kanciu to ja dodatkowo musze wypic 2 filizanki \ kubki kawy i czuje sie ok a juz o 22 jestem detka
a meridia katio to na recepte nieprawdaz? choc widzialam ze mozna zakupic w necie bez recepty,nie zebym moralizowala tylko czysta ciekawosc. ja w przyplywie glupoty i desperacji kiedys bralam slawetny meizitang\ lida. ale ubylo mi tylko 2 kg i rzucilam to w diably. ale kolezanka schudla 11kg . zrobilysmy badania na sklad meridi i meizitangu ( 5zl od mineralu) no i wlasciwie maja ten sam sklad a wiadomo ze meizitang to made in china bardziej niz same chiny wiec mimo wszystko gdybym juz brala cos takiego to raczej meridie. ale wole mimo wszystko dietke , cwiczenia i ewentualnie dostepne legalnie suplementy np. tl2, czy bio-cla.

minia ja tez bym mogla gadac i gadac w tym temacie bo lubie

[Anula123]

olunek ja też miałam przypływ głupoty parę lat temu. Chciałam się maksymalnie odtłuścić przed zawodami i na siłowni kupowałam clenbuterol. A w zawodach i tak nie wzięłam w końcu udziału. Po tym środku to ręce mi tak latały, że zdjęcia nie mogłam zrobić. I jakieś zapaści miałam

[minia99]

Napisane przez Kancia

Byłam dziś z Klaudią na ostatnim szczepieniu. Waży 12,300
i była bardzo dzielna, nawet nie zapłakała

Klauduniu
A my czekamy juz ponad tydzień na szczepienie i brak mi słów... TŻ tydzień temu zapakował Livkę i pojechali na szczepienie a pani pielęgniarka tłumaczy mu, że nie może zaszczepić Olivki bo nie ma pielęgniarki, więc TŻ pyta kim ona jest A ta tłumaczy, że tylko jedna pielęgniarka w ośrodku ma "papiery" na szczepienie dzieci. I teraz jest na chorobowym... Jak jest ta z "papierami" to szczepią wszystkie pielęgniarki bo przeciez wszystkie potrafią. Ale jak teraz jest dłużej chora to się boją, że jeszcze ktoś gdzies doniesie i prokuratura im wjedzie. Paranoja jakaś

A tak ma marginesie, mam przed sobą dok. człowieka o imieniu: Oldrzich - kurcze tego to chyba rodzice nie kochali
EDIT: Olunek, Anula normalnie nalać Wam na dupska i tyle za te "zapaści"... czyli nie jest ze mną tak źle, nigdy żadnego wspomagacza nie łykałam...

[karolinqa23]

oj ale mnie długo na wątku nie było i pewnie zaległości nie nadrobię
U nas po staremu czekamy na ząbki ,TŻ jeszcze nie skończył pokoju Nikoli idzie mu to jak krew z nosa ale nie dziwię sie jak wraca z pracy kolo 18 to siż mu już nic nie chce(od 6.00)
a ja to chyba załapałam mega doła nic mi się nie chce ,nie mogę jechac do fryz i na solarium bo auto u mechanika no i z chyba kilka tygodni mam mdłości o każdej porze dnia i nocy w zeszłym miesiący miałam @ no i łykam tabsy ale do pewności zrobiłam test no i w ciąży nie jestem.chyba mam lekką awitaminozę bo ile idzie na samych frytkach pizzach i hamburgerach życ od wczoraj łykam witaminki coś na jelitka i chyba minie.za kilka dni @ więc zobaczymy.

zdjęcia to niedzielna sesyjka w lesie na grzybkach.oczywiście nic nie znalazłyśmy

[kropka241]

hej to ja sie dolacze.. ja przez kilka tygodni lykalam therm-line i schudlam 7kg. ja nie dostalam jojo w prezencie do tego odchudzania

ja jem tak: rano 8:00 cherbata lub kawa.. godzina 13:00 3 kanapki a ok 22:00 obiad w ciagu dnia czasem tez podjadam jakiegos batonika.. ogolnie odzywiam sie bardzo nieregularnie ale waga w granicach 56-57kg

[olunek]

minia ale ja zadnych zapasci nie mialam . na mnie malo co dziala. jakis mutant jestem i jak inni chudna po tabletkach np 11kg tak mnie rusz ledwo 2 i to chyba bardziej przez diete i cwiczenia

oj kropka a ja tez tak bym chciala z tym therm line ale cos mi sie zdaje ze az tyle ni spadnie mi. a cwiczylas przy tym cos?jakas super dietka?

a moj jadlospis to:
8.00 kawa z mlekiem
10.00 jogurt lub wiesniak
potem obiad jak mi sie chce a jak nie to jakas bulka
owoc, jogurt,kawa z mleczkiem

no i najgorsze bo nieraz co 5 minut cos chrupie slodkiego , a to cukierek , a to chrupek , biszkopt itp

[kropka241]

ja tez nie mialam zapasci tylko rece mi sie trzesly

a ze leniuch jestem to wole trzesace rece niz robienie brzuszkow

[olunek]

ja w ogole nie cierpie cwiczen a ze dochodzi zawsze potem bol kregoslupa to tez wole sie truc chemikaliami

kiedys moj tz jak jeszcze nie byl tztem powiedzial ze zalatwi mi czysta amfe to wtedy schudne a przynajmniej bedzie wiadomo co mi niszcze zdrowie ale to zarcik byl. a teraz nawet nie wie ze lykam tl2 bo by mnie dreczyl bo on to sportowiec i uwielbia ruch ( silownia, boks , ju-jitsu, rower, pilka nozna) ja tez od czasu do czasu troche poboksuje ale mi jak juz mowilam brak konsekwencji i ochoty

[katia21]

olunek - tak meridia jest na receptę, ale mi znajoma lekarka przepisywała. Jest jeszcze polski, tańszy odpowiednik: zelixa, ale moim zdaniem mniej działa.

[Xantia]

Ooooooo!! Diety dziś na topie . Ja też kiedyś byłam na ostrej diecie bo się zapuściłam na maxa. I powiem Wam, że zrzucenie zbędnych kg to jedno ale późniejsze utrzymanie wagi to jest prawdziwy sukces. Kluczem do tego jest generalna zmiana nawyków żywieniowych co jest baaaardzo trudne... A no i Kancia, te 4-5 zbędnych kg u mnie to jest problem o którym wspominała Olunek. Ja mam dużo eleganckich, wyjściowych rzeczy, w tym kilka garniturów które kupowałam jak ważyłam ok. 50 kg i teraz jest mi wszystko ciasne. Nie stać mnie w tej chwili, żeby natychmiast przed targami kupić sobie 4 nowe garnitury i do tego 4 koszule bo to lekko licząc koszt rzędu 3 tyś zł. Wolę przez ten tydzień wysuszyć te 3-4 kg.

Ja mam dziś urlopik, poszwędałam się z Elis po mieście, odniosłam do Multimedii dekoder na tv cyfrową bo podblokowali najlepsze kanały i chcą za odblokowanie kupę kasy. A ja tv tak mało golądam, że wystarczy mi spokojnie pakiet komfort za 40 zł . Po drodze zaszłam do optyka, bo mają 30% rabat na okulary słoneczne i kupiłam sobie jedne, takie w stylu Viktorii Beckham, na pół twarzy

Elis śpi, ale rano ściągnęła margarynę ze stołu, maczała w niej suchą karmę i jadła razem z Chipsonem . Ja w tym czasie prostowałam włosy w łazience i coś mi za cicho było . Później wkleję foty.

Pogoda u nas piękna, słońce świeci i można bez kurtki chodzić . Zaraz po obiedzie idziemy buju-buju .

Lecam po aparat, ściągnę foty i wkleję

EDIT: Foty

[Kancia]

u nas jest 23 stopnie a w słoncu gorąco normalnie
zrobilismy kilka porządnych kilosów z Apusiowym

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez minisia

Z R. spoko

cieszę się, że jest oki. dla was, niech już te napady bólu nie wracają.

Napisane przez kropka241

czesc dziewczyny..
tz dal mi dzis pospac do 9:10 brzuch juz jest normalnej wielkosci nie boli ale wciaz bardzo male krwawienie.. mysle ze to jakas grypa czy cos mnie bierze..

kochana, kropko, mam nadzieje, że to tylko jakieś jednorazowe odstępstwo od normy, i następne @ cie tak nie wymęczą.

Napisane przez Kancia

ja nie chciałam nikomu nagadac tylko uwazam, ze taka waga jest w porządku a juz na pewno nie jest się grubym. Mówie to ja, która wie jak to jest byc grubym na prawde. Generalnie czytanie takich wypowiedzi powoduje u mnie jeszcze większe kompleksy, bo skoro ktoś kto wazy o polowe mniej niz ja uwaza się za grubego to co ja mam powiedziec?

KAnciu, nie przesadzaj,
ja tez myślę tak jak Xantia, sama dieta w celu zrzucenia kiogramów to jedno, ale późniejsze utrzymanie wagi to drugie. trzeba mieć silną wolę, żeby zachować dietetyczne, zdrowe nawyki żywnościowe. Brat TŻ i jego żona stosowali dietę, zmienili zupełnie sposób żywienia, w ciągu 6 miesiecy schudli: on- 17kg, ona- 11kg. I wyglądali super.. a potem znów zaczęłi wcinać chipsy i inne badziewie, i efekt taki, że teraz- jakis rok później ważą więcej niz przed dietą.

Mój jadłospis:
9:00 bułka na śniadanie
11:00 kawa zmlekiem
14:00 kawa z mlekiem plus jakies ciacho
15:00 obiad
16:00 kawa zmlekiem plus coś słodkiego
21:00 kolacja

Napisane przez Anula123

Byłam dziś z Klaudią na ostatnim szczepieniu. Waży 12,300
i była bardzo dzielna, nawet nie zapłakała

dla dzielnej dziewczynki.
a tak na marginesie- to waga już całkiem, całkiem, masz co dźwigać.

Napisane przez karolinqa23

zdjęcia to niedzielna sesyjka w lesie na grzybkach.oczywiście nic nie znalazłyśmy

fotki śliczne... takie efekty to sama robisz?? świetnie!!


A my byliśmy dzisiaj u moich rodziców, ganiałam z Maksiem po pokoju mojej siostry, i on ujechał na jakiejś zabawce , przewrócił si,ę i rozwalił sobie łuk brwiowy o grzejnik- oni mają tam takie stare- fawiry krew się lała, pękła skórka, do tego mega guz urósł, wygląda to paskudnie, mój bidulek tak płakusiał, a ja razem z nim.

[Xantia]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;9422129]A my byliśmy dzisiaj u moich rodziców, ganiałam z Maksiem po pokoju mojej siostry, i on ujechał na jakiejś zabawce , przewrócił si,ę i rozwalił sobie łuk brwiowy o grzejnik- oni mają tam takie stare- fawiry krew się lała, pękła skórka, do tego mega guz urósł, wygląda to paskudnie, mój bidulek tak płakusiał, a ja razem z nim. [/quote]


U lekarza nie byliście?? Biedny Maksiu...

[Kancia]

lea a Ty sie dziwisz, ze nie mozesz przytyc jak tyle kawy pijesz

i buziak dla Maksa dobrze, ze nie trzebabyło szyc ja sie strasznie boje, ze Adrian gdzies wyrżnie i będzie takie paskudne cięcie dlatego serce mi staje jak on biega po chałupie a jak juz ma faze szaleństwa to wbiega do pokoiku i rzuca się na ten dmuchany grzyb basenik i leci jak supermen na niego kiedys jak sie odbije to na scianie wyląduje

Xantia moze Alunia potrzebuje więcej jedzonka

karo fajowe zdjęcia

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

nie, do lekarza nie poszłam, taki lekarz- pediatra to i tak by nic nie zrobił (tym bardziej taki lekarz, jak u nas jest), a na pogotowie nie pojechałam, tak na moje oko to do szycia się nie nadaje.


Zdezynfekowałam mu to, osuszyłam.. i myślę, że jak się zagoi to nie powinno śladu zostawić.

Kanciu, ale te moje kawy, to takie bardzo liche, pije w dużym kubku- 300ml, płąska łyżeczka kawy rozpuszczalnej, cukier, 2/3 wody i reszta mleka.
Więc to w sumie nie jest kawa z mlekiem tylko mleko z kawą.

EDIT: wylicytowałam dla Maksia spodenki na Allegro z H& M - takie narciary.
Kombinezonu nie mam dla niego żadnego , mam trzy kurtki i te spodenki są pierwsze ztakich ciepłych.. nie wiem, czy wystarczy jedna para... Ile Wasze dzieciaczki takich super ciepłych spodni będą miec na tą zimę?

[Kancia]

lea wow ale kubasy pijesz not o w sumie prawie jak posiłek

co do spodni to Adi ma jedną na razie taka mega ciepłą, w srodku jest gruby polar a z zewnatrz a'la ortalion czy cuś. Nie wiem tylko jak on w tym będzie chodził kurtke mamy w sumie jedna taka typowo zimową u nas rzadko jest mroźna zima także jak będzie potrzebna kolejna to wtedy uruchomię babcię

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez Kancia

lea wow ale kubasy pijesz not o w sumie prawie jak posiłek

co do spodni to Adi ma jedną na razie taka mega ciepłą, w srodku jest gruby polar a z zewnatrz a'la ortalion czy cuś. Nie wiem tylko jak on w tym będzie chodził kurtke mamy w sumie jedna taka typowo zimową u nas rzadko jest mroźna zima także jak będzie potrzebna kolejna to wtedy uruchomię babcię

niezły tekst.

właśnie był kurier, dostałam mój testowy depilator Brauna. czyli dziś wieczorkiem próba.
A teraz zmykam.

[minisia]

lea biedny mój zięć ucałuj go od nas w ten łuczek brwiowy

Ale Wam się temat wziął o tym odchudzaniu
Ja nie mam silnej woli co do ćwiczeń i jedzenia, ale chciałabym tak z 10kg zrzucić
Jem różnie, bo jak mam prace zmianowe to ciężko jeść regularnie
Jak mam wolne to normalnie jem śniadko - bułeczka z wędliną, ogórkiem, serem, obiad i na kolacje to też jakieś kanapki albo kolacji nie jem wcale albo jakąś pizze, bagitki czy coś takiego
A jak pracuję to wtedy jak jest pora śniadania to biorę śniadanie do pracy w postaci kanapek, a jak w porze obiadowej to idę gdzieś na obiad w czasie przerwy, a to też nie pomaga
No i kólko się zamyka
CHoć ostatnio tak trochę przystopowałam ze słodyczami, poźną kolacją i zrzuciłam 2 kg

[barwa]

Weice co ja to żarłok jestem przy Was/

rano około 7 śniadanie, kromka (duża) zykłego pieczywa z żóltym lub białym syrem
9 drugie śniadanie - to co na pierwsze tylko więcej
11 przekąska - słodycze często lub jogurt
14 zupka u mamy
17 obiad w domu, najczęściej ziemniaki i kotlety i surówki
18 przekąska
20 kolacja - znów kanapki, tak ze 2.

kawy nie piję, za to duże ilości mięty i owocowych herbat.

co do wagi mi nie przeszkadza, nigdy się nie odchudzałam, choć wiem, żę teraz przydałyby mi się ćwiczenia.
poza tym nie mam czasu na siebie patrzeć, bo jak już biorę prysznic to mam zamknięte ze zmęczenia oczy...

ostatnio praca mnie wysysa... nie mogę się wyrobić. dziś np., w 5 klasach 5 różnych lektur omawiałam, jutro cd.
al;e nie narzekam już, bo sama tego chciałam, mogłam przecież zostać plastykiem np. lub wfistą


Lea - buziaki dla Maksa

[karolinqa23]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;9422129]c


fotki śliczne... takie efekty to sama robisz?? świetnie!!
[/quote]

to mój obiektyw
a ja chcę dietę żeby przytyc bo wyglądam jak anorektyczka i nie mogę na siebie patrzec!!!!!

[minisia]

Co to za niesłychana cisza na wątku

Byliśmy na zakupach, na kolacje zrobiłam jajecznice z grzybami - bomba
A zaraz otwieram sobie piwko - ktoś się dołączy

[Xantia]

Oczywiście melduje się Druga Szklana Wizażu

Ja klasycznie balonka...

Zrobiłam przemeblowanie. I porządek w płytach CD. No i mam nastrój na sznurek... Heh. Idę z piesą na patrol.

[minisia]

Xantia co to ma znaczyć ten sznurek
To samo co u nas sznura i na góra

Ojjj ja też muszę porządek w płytach porobić, bo bajzel straszny