Scent Bar VII

[melkmeisje]

Kochani, open'er się zbliża wielkimi krokami. Wybiera się ktoś w tym roku?
Jak na razie Placebo i Duffy baaardzo mnie przekonują i chyba wybiorę się do Gdyni jeszcze raz po maturze. Ostatni. Ale już w innym celu niż edukacyjny.


edit: AAAA! No i Antimatter w Gdyni. We wtorek. Akurat jak mnie nie ma, bo feriuję. Toż to chyba jakiś żart!!!

[vesenka]

Niech mnie ktoś potraktuje kopniakiem na zapęd... Jutro przychodzą do nas znajomi, 8 osób, a ja nawet zakupów jeszcze nie zrobiłam, bo nie wiem co do jedzenia zrobić
Dawno nie miałam takiego nie-chce-mi-się
I jeszcze posprzątać trzeba

[kropka75]

Napisane przez cbr

tak, wylewalam tutaj morze łez, bo jakiś w...uj podprowadził mi kompleksowo: konto allegro + konto o2.
o2 wróciło, czekam jeszcze na allegro ale z allegro jestem pewna, że będzie dobrze (już raz było, więc teraz nie może byc inaczej)

Osz kurde. To faktycznie cud, że konto odzyskałaś. Jak to zrobiłaś?

[rozwydrzona]

Vesenko, może to dziś taki dzień (chociaż ja mam od wczoraj :/ ), że się totalnie nic nie chce.
Ja siedzę w szlafroku i oglądam wizaż, zamiast szykować się do studniówki (na którą starciłam wszelką ochotę, by iść ) no ale nic, trza wskakiwać pod prysznic i się powoli ogarniać, bo przyjdzie godzina 14 i trza będzie do fryzjera lecieć (aż się boję, czy nie będzie później 'głowa pod kran' ) no ale takie życie... Chociaż mi luty wydawał się ciut ciut lepszy

Ivanno, gratulacje ogromne

Cbr - trzymam kciuki za allegro... no i świetnie z o2, tylko szkoda tych nerwów, co sobie napsułaś na tych gnojków :/

[cbr]

słałam im do siedziby głównej jakieś cyrografy (specjalny wniosek o zmiane hasła i pytania pomocniczego + list, w którym rzewnie opisywałam, jakaż to ja nieszczęśliwa kobita jestem + ksero dowodu osobistego z podpisem i poświadczeniem oryginalności)
do allegro tylko ksero dowodu osobistego

[anka_bzzz]

Podpinam się pod ogólne nic-mi-się-nie-chcenie Ja sobie to tłumaczę osłabieniem po chorobie Chociaż jutro egzamin...

Ale zaglądam jak zwykle z pewnej sprawie - w tym tyg odebrałam kartę Douglas z kuponem rabatowym (5%) i zastanawiam się, czy u nich promocje się sumują? Czy jak w Yves Rocher - rabat udzielany jest od kwoty wyjściowej?

[kropka75]

Napisane przez cbr

słałam im do siedziby głównej jakieś cyrografy (specjalny wniosek o zmiane hasła i pytania pomocniczego + list, w którym rzewnie opisywałam, jakaż to ja nieszczęśliwa kobita jestem + ksero dowodu osobistego z podpisem i poświadczeniem oryginalności)
do allegro tylko ksero dowodu osobistego

Ale i tak jestem w szoku, bo pewna byłam, że to się już nie odzyska za chiny. Trzymam więc za allegro.

[Polly_]

Napisane przez vesenka

Zamontowałeś kamerkę w Madziku?

- teraz musisz z niej wydłubać!

Napisane przez Aggie125

.....
Wkuryłam się na męża, bo od wczoraj jak się pakowałam to już fochy strzelał. Ani dobranoc nie chciał powiedzieć, dzisiaj mnie podwiózł na przystanek, ale tylko "cześć" było i sobie pojechał do domu. On ma czasem takie zagrywki obrażalskie, że już mnie szlga trafia. Zobaczymy się dopiero w przyszłą niedzielę, a on nafuczony mnie ledwo żegna. On tak już ma, zawsze jak gdzies wyjeżdżałam słuzbowo to nadęta minka i wielki foch. Ale trochę to przykre, że nawet się po ludzku nie pożegnaliśmy...

jezu, te chłopy...moj też taki....a ja glupia sie jeszcze tym przejmuję

Napisane przez vesenka

Niech mnie ktoś potraktuje kopniakiem na zapęd... Jutro przychodzą do nas znajomi, 8 osób, a ja nawet zakupów jeszcze nie zrobiłam, bo nie wiem co do jedzenia zrobić
Dawno nie miałam takiego nie-chce-mi-się
I jeszcze posprzątać trzeba

Do mnie miała wczoraj z Anglii kumpela wpaśc, a mi sie nawet sprzątnąć nie chciało.....a wieczorem napisała ze nie poleciała bo śnieg.....
ale dziś posprzątam

[madziczka]

Napisane przez Polly_

- teraz musisz z niej wydłubać!

Ale ja nie pozwalam


Też mam dziś jakieś rozmemłane samopoczucie Idę sobie zrobić kawę i znaleźć jakieś zajęcie

[BigMama]

A ja jutro muszę iść na bal karnawałowy. <błee>

kto to widział stare kobiety na bale jakoweś ciągać

Tradycyjnie nie mam co na siebie włożyć

Się mi nie chce

Wolałabym do kina na film

Albo do filharmonii

Albo na białą salę

I buty na obczasach będę musiała włożyć wysokich

Chorrera.

Bale karnawałowe to złoooooo

Kurza melodia - jeszcze do fryzjera muszę iść, jak ja nie lubię, jak mi ktoś we włosach gmyra (czasem lubię )

[Polly_]

Napisane przez BigMama

A ja jutro muszę iść na bal karnawałowy. <błee>

kto to widział stare kobiety na bale jakoweś ciągać

Tradycyjnie nie mam co na siebie włożyć

Się mi nie chce

Wolałabym do kina na film

Albo do filharmonii

Albo na białą salę

I buty na obczasach będę musiała włożyć wysokich

Chorrera.

Bale karnawałowe to złoooooo

Kurza melodia - jeszcze do fryzjera muszę iść, jak ja nie lubię, jak mi ktoś we włosach gmyra (czasem lubię )

yyyyy. a ja nigdy nie byłam
Będziecie mieć przebrania i maski?
no i jaki zapach założysz?

[trigonella]

Napisane przez BigMama

A ja jutro muszę iść na bal karnawałowy. <błee>

kto to widział stare kobiety na bale jakoweś ciągać

Tradycyjnie nie mam co na siebie włożyć

Się mi nie chce

Wolałabym do kina na film

Albo do filharmonii

Albo na białą salę

I buty na obczasach będę musiała włożyć wysokich

Chorrera.

Bale karnawałowe to złoooooo

Kurza melodia - jeszcze do fryzjera muszę iść, jak ja nie lubię, jak mi ktoś we włosach gmyra (czasem lubię )

BigMam nie zapomnij dopisać do listy żelowych nowych paznokci na bal, swoje własne są tera demode

[kropka75]

Napisane przez BigMama

A ja jutro muszę iść na bal karnawałowy. <błee>

kto to widział stare kobiety na bale jakoweś ciągać

Tradycyjnie nie mam co na siebie włożyć

Się mi nie chce

Wolałabym do kina na film

Albo do filharmonii

Albo na białą salę

I buty na obczasach będę musiała włożyć wysokich

Chorrera.

Bale karnawałowe to złoooooo

Kurza melodia - jeszcze do fryzjera muszę iść, jak ja nie lubię, jak mi ktoś we włosach gmyra (czasem lubię )

Mam nadzieję, że w trakcie zmienisz zdanie i będziesz się super bawić.

[agnyska81]

Napisane przez Polly_

jezu, te chłopy...moj też taki....a ja glupia sie jeszcze tym przejmuję

No właśnie, ja też jakoś nie umiem się tym nie przejmować

Napisane przez BigMama

A ja jutro muszę iść na bal karnawałowy. <błee>)

Fiu fiu Big Tata się szarpnął?

[madziczka]

Napisane przez agnyska81

Fiu fiu Big Tata się szarpnął?

Mamy tu TŻ- tów, Królewny płci męskiej, Landryny, Ciachulce, ale Big Taty jeszcze nie było Do dziś

Wpadłam na moment i teraz muszę czyścić monitor

[Polly_]

Napisane przez agnyska81

Fiu fiu Big Tata się szarpnął?

[BigMama]

Napisane przez Polly_

yyyyy. a ja nigdy nie byłam
Będziecie mieć przebrania i maski?
no i jaki zapach założysz?

Taki z przebraniami byłby mniej kłopotliwy jak sądżę
Pewnie jakiegoś Shalimara sprawdzonego wdzieję (Eau de.. , EDP lub EDT )

Napisane przez trigonella

BigMam nie zapomnij dopisać do listy żelowych nowych paznokci na bal, swoje własne są tera demode

Żelowych jeszcze nie mieliśmy, boimy ich się, jesteśmy paznokciowo konserwatywni i zrobimy sobie czyste bordo bez ozdobników ... Howgh.

Napisane przez kropka75

Mam nadzieję, że w trakcie zmienisz zdanie i będziesz się super bawić.

Jasne, że fochów strzelać nie będę i nastrojów kuleżankom i kulegom psuć ...

Napisane przez agnyska81

Fiu fiu Big Tata się szarpnął?

Druga młodość
a tak naprawdę to mu nie wypada nie iść a sam przeca nie polezie

Napisane przez madziczka

Mamy tu TŻ- tów, Królewny płci męskiej, Landryny, Ciachulce, ale Big Taty jeszcze nie było Do dziś

Wpadłam na moment i teraz muszę czyścić monitor

Ty nie wpadaj, Ty przychodź

Bajdełej, bo już dawno spytać miałam - jak tam ronda, Madziusiu?

[madziczka]

BigMamo - już jestem

Ronda... hmmmm.... ostatnio jakoś z pomocą instruktora je pokonałam, ale na zasadzie zaciśnięcia zębów i żeby jakoś je szybko przejechać

Kurczę, wiem, z teorii jak je "robić" a w praktyce się gubię

[vesenka]

Napisane przez rozwydrzona

Vesenko, może to dziś taki dzień (chociaż ja mam od wczoraj :/ ), że się totalnie nic nie chce.
Ja siedzę w szlafroku i oglądam wizaż, zamiast szykować się do studniówki (na którą starciłam wszelką ochotę, by iść ) no ale nic, trza wskakiwać pod prysznic i się powoli ogarniać, bo przyjdzie godzina 14 i trza będzie do fryzjera lecieć (aż się boję, czy nie będzie później 'głowa pod kran' ) no ale takie życie... Chociaż mi luty wydawał się ciut ciut lepszy

Na pewno będzie pięknie i będziesz się dobrze bawić

Napisane przez Polly_

- teraz musisz z niej wydłubać!

Napisane przez madziczka

Ale ja nie pozwalam

Widzisz, Madzik woli chodzić uzbrojona w kamerkę.

Napisane przez madziczka

Też mam dziś jakieś rozmemłane samopoczucie Idę sobie zrobić kawę i znaleźć jakieś zajęcie

Napisane przez Polly_

Do mnie miała wczoraj z Anglii kumpela wpaśc, a mi sie nawet sprzątnąć nie chciało.....a wieczorem napisała ze nie poleciała bo śnieg.....
ale dziś posprzątam

Czyli wpisuję się w panujące trendy... No dobra, ogarnęłam kuchnię i nadal mi się nie chce

Napisane przez BigMama

A ja jutro muszę iść na bal karnawałowy. <błee>

kto to widział stare kobiety na bale jakoweś ciągać

Tradycyjnie nie mam co na siebie włożyć

Się mi nie chce

Wolałabym do kina na film

Albo do filharmonii

Albo na białą salę

I buty na obczasach będę musiała włożyć wysokich

Chorrera.

Bale karnawałowe to złoooooo

Kurza melodia - jeszcze do fryzjera muszę iść, jak ja nie lubię, jak mi ktoś we włosach gmyra (czasem lubię )

Zobaczysz,że się ubawisz i stwierdzisz,że koniec balu karnawałowego to złoooooo

Napisane przez Polly_

yyyyy. a ja nigdy nie byłam
Będziecie mieć przebrania i maski?
no i jaki zapach założysz?

Ja proponuję ubrać się wyłącznie w zapach BigMama zrobi furrorę

Napisane przez madziczka

Mamy tu TŻ- tów, Królewny płci męskiej, Landryny, Ciachulce, ale Big Taty jeszcze nie było Do dziś

Wpadłam na moment i teraz muszę czyścić monitor

Ja do mojego mówię Myszko Jego wina, po co zaczął mówić do mnie per Michu?

Wykombinowałam menu na jutro. Oprócz czipsów i krakersów będzie kilka dipów, duuuużo picia, piersi w porach, frytki, może ciacha francuskie z pieczarkami, i sałatka. Kanapki będzie każdy sobie sam robił z czym lubi. Ze słodkiego karpatka i gofry. I wsjo. Nie mam weny na nic więcej.

Gryxiu, jak tam pieczenie dietetycznego ciasta?

[Sabbath]

Napisane przez ivanna

Hehe Klaudia toć schudłam troszkę :P nawet na buzi nie jestem taka pyza!

a na poważnie mam dobre wsparcie (Twoje także) oraz kochanych ludzi wokół (i Ty także tu jesteś)

Iv, ja ostatnio nieco do chrzanu byłam, ale obiecuję się poprawić.

W ramach poprawiania sobie samopoczucia i trzymania się życia jestem szefem programu trzech konwentów (jednego małego, jednego wielkiego i jednego... takiego że łoooo), przyjęłam zaproszenie do jury nagrody imienia Żuławskiego, jadę na Eurocon (minie mnie przez to promocja Boga Imperatora Diuny, w którego mam swój wkład ) oraz wzięłam na siebie kilka innych atrakcyjnych obowiązków.
Teraz mam do wyboru albo wziąć się w garść, albo zajechać dokumentnie. Liczę, że na to drugie mi mój brykający charakterek nie pozwoli.

Napisane przez gryx82

Do kina? A nie lepiej na film?

Pewnie, że nie!

Napisane przez Aggie125

Wkuryłam się na męża, bo od wczoraj jak się pakowałam to już fochy strzelał. Ani dobranoc nie chciał powiedzieć, dzisiaj mnie podwiózł na przystanek, ale tylko "cześć" było i sobie pojechał do domu. On ma czasem takie zagrywki obrażalskie, że już mnie szlga trafia. Zobaczymy się dopiero w przyszłą niedzielę, a on nafuczony mnie ledwo żegna. On tak już ma, zawsze jak gdzies wyjeżdżałam słuzbowo to nadęta minka i wielki foch. Ale trochę to przykre, że nawet się po ludzku nie pożegnaliśmy...

Aggie, kurczę, mój to samo robi... Czasem się odechciewa jechać (choć tego oczywiście nie robię, żeby mu satysfakcji nie dawać).
Mogę Ci tylko życzyć spokoju. I dobrej zabawy.

Napisane przez cbr

pufff... nie wierzę, ale oddali mi moje konto na o2! cieszę się jak głupia... jeszcze tylko allegro i będzie, jak dawniej
paczkonosz przzyszedł z Yvresse
i w ogóle, dziś aż się człowiekowi chce pachnieć!

Super. Dobrze jest przeczytać, że życie czasem się jednak układa tak, jak powinno.
Ale co nerwów straciłaś... To niech się na tamtych skunnksach odbije.

Napisane przez teza20

Znow mi jest gorzej,czuje ze zaczyna mi z powrotem odbijacmodle sie zeby mi przeszlo czuje ze znow zaczynam byc w fazie depresji z myslami samobojczymiAle nie przjmujcie sie nie zabije sieChyba znow zaczne brac happy pixyWczoraj myslalem jak by to bylo kiedy mnie by nie bylo albo jak bym umarl

Teza, nie mam pomysłów na wyjście z takiego doła (sam wiesz) poza tym, żeby zabrać się za coś, co lubisz i wykrzesać z siebie energię dla realizacji takiego celu. Wychodź z domu, spotykaj się z ludźmi, zafunduj sobie jakiś sukces... Może pomoże?

Napisane przez Polly_

jezu, te chłopy...moj też taki....a ja glupia sie jeszcze tym przejmuję

Ja też.
Ale się nie przyznaję do tego. Może powinnam?

Napisane przez BigMama

A ja jutro muszę iść na bal karnawałowy. <błee>

kto to widział stare kobiety na bale jakoweś ciągać

(...)
Bale karnawałowe to złoooooo

E, tam zło! Bale są super.
W ogóle imprezy są super. Wszelkie.

I obcasy są super (byle wygodne). A sukni wcale nie musisz kupować. Na pewno masz coś w szafie - tamci tego przecież nie widzieli. W ogóle nie ma musu na nic, poza tym, żeby się dobrze bawić. I tak właśnie zrób.

Napisane przez madziczka

Mamy tu TŻ- tów, Królewny płci męskiej, Landryny, Ciachulce, ale Big Taty jeszcze nie było Do dziś

Zapomniałaś o Kropku.

[ivanna]

Mój tżet jest Myszak

uciekam na egzamin... dupa blada bo czuje się strasznie :/

[madziczka]

Napisane przez Sabbath

Iv, ja ostatnio nieco do chrzanu byłam, ale obiecuję się poprawić.

W ramach poprawiania sobie samopoczucia i trzymania się życia jestem szefem programu trzech konwentów (jednego małego, jednego wielkiego i jednego... takiego że łoooo), przyjęłam zaproszenie do jury nagrody imienia Żuławskiego, jadę na Eurocon (minie mnie przez to promocja Boga Imperatora Diuny, w którego mam swój wkład ) oraz wzięłam na siebie kilka innych atrakcyjnych obowiązków.
Teraz mam do wyboru albo wziąć się w garść, albo zajechać dokumentnie. Liczę, że na to drugie mi mój brykający charakterek nie pozwoli.

Przyznam, że to działa. Od tego roku postanowiłam działać. Brzmi to po wielkiemu, ale chodzi czasem o drobne kroki, drobne czynności, drobne plany. Ale od czegoś na rozruch trzeba zacząć I muszę przyznać, że powolutku mi się to udaje. Znajduję sobie zajęcia ( czasem chwilowe, małe), coś sobie układam planuję, angażuję się w coś, coś komuś obiecuję, że zrobię, pomogę, więc mimo zniechęcenia, wiem, że nie mogę nawalić bo obiecałam przecież... i zauważam, że dołki jakby mniejsze

Napisane przez Sabbath

Zapomniałaś o Kropku.

No jak mogłam.... Kropko, wybacz


Ivanno - POWODZENIA

[gryx82]

Napisane przez Aggie125

Wkurzyłam się na męża, bo od wczoraj jak się pakowałam to już fochy strzelał...

Zazdrośnik? Czy też tak pro forma?

Napisane przez agnyska81

Mój też taki foszasty (Boże, widzisz a nie grzmisz!)
Ale wszystkie rekordy pobija mój tatuś. Normalnie to mnie nęka telefonami co drugi dzień i dosłownie o pierdoły. Jak się obrazi to udaje mu się nawet ponad tydzień wytrzymać bez odzywania się do mnie. Nie ukrywam, ma to swoje plusy

Ja też czasami zafoszę, ale cały czas zwalczam tę słabość charakteru w imię "duchowej doskonałości"

A mój ojciec to czasami takie odpały demonstruje, że żal

Napisane przez teza20

Znow mi jest gorzej,czuje ze zaczyna mi z powrotem odbijac

Trzymaj się jakoś, Teziak

A happy pixy od tego właśnie są, więc nie czekaj na nic tylko idź do lekarza

Napisane przez cbr

tak, wylewalam tutaj morze łez, bo jakiś w...uj podprowadził mi kompleksowo: konto allegro + konto o2.
o2 wróciło, czekam jeszcze na allegro ale z allegro jestem pewna, że będzie dobrze (już raz było, więc teraz nie może byc inaczej)

Super!

Napisane przez vesenka

Niech mnie ktoś potraktuje kopniakiem na zapęd... Jutro przychodzą do nas znajomi, 8 osób, a ja nawet zakupów jeszcze nie zrobiłam, bo nie wiem co do jedzenia zrobić
Dawno nie miałam takiego nie-chce-mi-się
I jeszcze posprzątać trzeba

Wszystko wszystkim, ale skoro kitchen goddes nie wie, co do jedzenia zrobić, to kto ma wiedzieć?

Napisane przez Polly_

Do mnie miała wczoraj z Anglii kumpela wpaśc, a mi sie nawet sprzątnąć nie chciało.....a wieczorem napisała ze nie poleciała bo śnieg.....
ale dziś posprzątam

Do nas też miała dzisiaj przylecieć, ale loty odwołane

Napisane przez BigMama

A ja jutro muszę iść na bal karnawałowy. <błee>

Caaałaaa salaaa śpiewa z naaamiii...

[Polly_]

Napisane przez vesenka

Ja do mojego mówię Myszko Jego wina, po co zaczął mówić do mnie per Michu?

Ja do mojego MYCHO

Wykombinowałam menu na jutro. Oprócz czipsów i krakersów będzie kilka dipów, duuuużo picia, piersi w porach, frytki, może ciacha francuskie z pieczarkami, i

jak w porach to chyba nie piersi.....
a tak serio to nieźle poszalejesz kulinarnie...

[vesenka]

Napisane przez Sabbath

Ja też.
Ale się nie przyznaję do tego. Może powinnam?

Mój też tak miał. Któregoś razu go spytałam jak by się czuł gdyby po drodze coś mi się stało, a ostatnim wspomnieniem by był jego wielki foch. Od tej pory nie foszy przed wyjazdami.

Napisane przez gryx82

Wszystko wszystkim, ale skoro kitchen goddes nie wie, co do jedzenia zrobić, to kto ma wiedzieć?

Taaaaa, pewnie...a są w tej bajce smoki?

Napisane przez Polly_

Ja do mojego MYCHO

Napisane przez Polly_

jak w porach to chyba nie piersi.....
a tak serio to nieźle poszalejesz kulinarnie...

Przyjmijmy,że te pory to będą ogrodniczki Swoją drogą jedna z lepszych potraw z kurczakiem jakie jadłam
A parówki, jakby co, też mam w lodówce
Szaleć będę połowicznie, bo ciasto francuskie kupię w Lidlu, bardzo dobre jest, tylko pieczarki przesmażę z przyprawami, a frytki też pewnie będą z paczki, bo dla tylu osób nie chce mi się ziemniaków obierać

Gryxiu, to jak tam Ci idzie pieczenie?

[BigMama]

Napisane przez vesenka

Ja proponuję ubrać się wyłącznie w zapach BigMama zrobi furrorę

piersi w porach,i

piersi w porach to strój jest na bal

Ale ty swoje obłożysz porami, czy komuś w pory będziesz je wpychać, niedajboże?

Napisane przez Sabbath

E, tam zło! Bale są super.
W ogóle imprezy są super. Wszelkie.

I obcasy są super (byle wygodne).

imprezy tak, bale nie (od jakiegoś czasu )
Obcasy, o ile mnie pamięć nie myli, są super, jak stopa jest przyzwyczajona

Kurczę a wiecie, że mam koleżankę, która na co dzień biega w takich bucikach z 11-12 cm obcasami i jak kiedyś na ognisko musiała założyć adidasy, to nie mogła chodzić inaczej niz na palcach ?
To tragedia jest ...

Napisane przez ivanna

uciekam na egzamin... dupa blada bo czuje się strasznie :/

trzym się Ivanko

Napisane przez gryx82

Caaałaaa salaaa śpiewa z naaamiii...

Zostałam dobita

[trigonella]

Oj chyba należymy do tego samego klubu, którego członkinie pląsają na wysokich obcasach wyłącznie przymuszone do tego sytuacyją

[vesenka]

Napisane przez BigMama

piersi w porach to strój jest na bal

Ale ty swoje obłożysz porami, czy komuś w pory będziesz je wpychać, niedajboże?

O Mamo... przez ciebie prawie udało mi się popuścić
Wiem, zrobię sobie porowe bikini...no może górę od bikini Tylko jak ja te piersi do nagrzanego piekarnika wstawię
Aha, i informuję,że nic nikomu nigdzie wpychać nie będę

[hecate]

Bylam u lekarza.

Zapytalam o antykoncepcje, zdania nie skonczylam jak mialam juz recepte na jakies tabsy.
I mowi mi - 'moze sprobuj te?'

generalnie walilo go, ze mowilam mu, ze zle znioslam psychicznie inne.
Wiec 'moze sie pie....'


blagam.

Cytologia - zdziwiony, ze chce. Przeciec robilam w maju. Raz na 3 lata sie robi.
termin - w marcu. HAAAAAAAAAAAAAhaaaaaaa.

Polece ja moze lepiej sobie zrobic badania w PL bo to jest jakis zart.

A jak mi pan w googlach szukal szczepionek do Egiptu to juz zwariowalam.

Ja zamawiam wizyte, zeby mi ktos w googlach sprawdzil.


Ale cisnienie mi zmierzyl.


Szkoda mojego czasu na taka sluzbe zdrowia. Poszukam prywatnej kliniki albo staropolskim zwyczajem bede sie badac w ojczyznie.

Zadzwonilam tylko do Simona po wszystkim, rzucajac fakami i ryczac ze zlosci.
Nikt mi tak nie zmarnowal 30 minut zycia - 23 to bylo oczekiwanie w poczekalni.

[vesenka]

Napisane przez hecate

Bylam u lekarza.

Zapytalam o antykoncepcje, zdania nie skonczylam jak mialam juz recepte na jakies tabsy.
I mowi mi - 'moze sprobuj te?'

generalnie walilo go, ze mowilam mu, ze zle znioslam psychicznie inne.
Wiec 'moze sie pie....'


blagam.

Cytologia - zdziwiony, ze chce. Przeciec robilam w maju. Raz na 3 lata sie robi.
termin - w marcu. HAAAAAAAAAAAAAhaaaaaaa.

Polece ja moze lepiej sobie zrobic badania w PL bo to jest jakis zart.

A jak mi pan w googlach szukal szczepionek do Egiptu to juz zwariowalam.

Ja zamawiam wizyte, zeby mi ktos w googlach sprawdzil.


Ale cisnienie mi zmierzyl.


Szkoda mojego czasu na taka sluzbe zdrowia. Poszukam prywatnej kliniki albo staropolskim zwyczajem bede sie badac w ojczyznie.

Zadzwonilam tylko do Simona po wszystkim, rzucajac fakami i ryczac ze zlosci.
Nikt mi tak nie zmarnowal 30 minut zycia - 23 to bylo oczekiwanie w poczekalni.

Ale w Polsce jest tak samo. Przynajmniej u mojego nieprywatnego gmerologa (no może bez googlowania, bo w gabinecie nie ma kompa). Zazdroszczę dziewczynom, które znalazły gmerologa z powołania