Storczyk (Orchidea) - część II

[norka27]

Malkol ta cambria wyglada bardzo dobrze. Ma stan korzeniowy jak moja po przegniciu - na szczescie szybko sie za siebie wziela po przesadzeniu dlatego tez radze tobie wsadzic ja w podloze i zostawic sama sobie - raz na tydzien maczaj ja bo one pija wode jak szalone - co jej sie nie pofaluja listki. Cambrie i dendrobium u mnie pokochaly podloze z Substrala, korzonki rosna jak szalone. To drugie wyglada na falka, chociaz te korzenie mnie myla. Moze to tez byc mala kliwia, spokojnie wsadz w podloze i czekaj a tego liscia ja bym uciachala, zarazony czyms gnilnym jest. Trzymam kciuki, melduj co i jak.
Witamy nowa kolezanke pozytywnie zarazona storczyko mania Moj tatko tez sie zaraza ale sie boi miec storka w domu wiec mnie obserwuje i wypytuje i patrzy w nie jak zakochany Chyba wyjedzie ode mnie z kilkoma sztukami hehe...

[Germini]

Ostrowczanka, dziękuję Przekażę komplement zainteresowanemu

Norka, strach normalna rzecz; też się na początku bałam (w sumie to nadal się boję ).
No i w storczykach nie można się w końcu nie zakochać


W ogóle to nie podejrzewałam nawet, że roślinki mogą dać tyle radości. Cieszę się jak głupia, gdy tylko falkom coś nowego wyrasta

[malkol13]

Napisane przez norka27

Malkol ta cambria wyglada bardzo dobrze. Ma stan korzeniowy jak moja po przegniciu - na szczescie szybko sie za siebie wziela po przesadzeniu dlatego tez radze tobie wsadzic ja w podloze i zostawic sama sobie - raz na tydzien maczaj ja bo one pija wode jak szalone - co jej sie nie pofaluja listki. Cambrie i dendrobium u mnie pokochaly podloze z Substrala, korzonki rosna jak szalone. To drugie wyglada na falka, chociaz te korzenie mnie myla. Moze to tez byc mala kliwia, spokojnie wsadz w podloze i czekaj a tego liscia ja bym uciachala, zarazony czyms gnilnym jest. Trzymam kciuki, melduj co i jak.
Witamy nowa kolezanke pozytywnie zarazona storczyko mania Moj tatko tez sie zaraza ale sie boi miec storka w domu wiec mnie obserwuje i wypytuje i patrzy w nie jak zakochany Chyba wyjedzie ode mnie z kilkoma sztukami hehe...

nie ukrywam, że czekałam na Twoją odpowiedź) tytle reanimacji już przeszlaś... Norko to napewno nie jest falek i t własnie pojawia się pytanie co, bo korzenie ma bardziej jak u cambrii ( w dotyku i jak się przyjrzeć, potem ba tak jakby bulwę, tylko to w sumei jakieś zgrubienie na kształt bulwy bardziej jest i dopiero rośnie w górę... na razie to mi bambusa przypomina:P Kliwia napewno nie jest... mamjedną którą od maleńkości choduje... napewno jest to storczyk- pytanie jaki;/

może dendrobium?

[bierka83]

Germini witam Ciebie serdecznie sliczne masz te storaski

teacher Twoje tez cudne a ten buraczkowy no bomba

Ja przytargalam wczoraj do domu cambrie,bylo jeszcze dendrobium czy jakos tak piekne fioletowe ale balam sie ze nie bede miala do niego reki i nie wzielam,a teraz zaluje moglam brac co by bylo to by bylo moze go jeszcze dopadne
Moja zeszloroczna cambria puscila mega dlugie liscie pelno korzonkow mam nadzieje ze w koncu i lodyge wypusci bo juz rok czekam az zakwitnie
Pozdrawiam Was i zycze milego dnia
Norko a Ty juz coraz blizej swojego wielkiego dnia Wszystkiego dobrego zycze i raz jeszcze udanej imprezki po wszystkim bede skladala zyczenia a co buziaki

[karolinusienka]

mam CIAPKA mam CIAPKA mam CIAPKA
wczporaj moj TŻ kupił mi CIAPKA a poczlismy po prezent slubny i po moja sukienke na jutrzejsze weselicho i co?? ani prezentu ani kiecki i sie zalamalam, az mialam lzy w oczach, wiec moj Luby powiedzial, zebysmy weszli do LM a tam mega duzo strokow i ten jeden jedyny czekal na mnie i sie doczekal chyba czesciej musze byc smutna teraz juz mam CIAPOLKAi kupiłam tez kremazyt a co jak juz szalec to szalec przynajmniej teraz mode sie porzadnie wziac za uprawe strokow

ps. sukienke kupiłam dzisiaj w ptaku i mam kiecke i CIAPKA

[Ostrowczanka]

A ile w LM (rozumiem, że to Leroy Merlin) za ciapka?

[karolinusienka]

Napisane przez Ostrowczanka

A ile w LM (rozumiem, że to Leroy Merlin) za ciapka?

dokładnie Leroy Merlin za Ciapka zaplacil 30zl :eek : ale co ja sie z nim kłócić nie będę jak chciał to nie bede narzekać chociaz powiedziałam, ze nie chce bo jest za drogi, a on na to, ze decyzje juz podjął i jej nie zmieni a takich momentach Kocham Go ponad wszystko

[Scrapkowa]

Napisane przez Ostrowczanka

Germini - ten Twój ulubieniec jest bosssski .

Popieram świetny !!! jeden z moich storków niespodzianek zapowiada się na takiego cudaczka, ale jeszcze się nie rozwinęły do końca paczki :/

[Maja 77]

Obiecane zdjęcia moich najnowszych podopiecznych, buraczek i mega-pączkowiec, miał ich 18 i tyle też kosztował, no nie mogłam się oprzeć, cóż, taka to już choroba, hihihi. Teraz czas na ciapka, na którego już choruję od dłuższego czasu ale jak na razie nie udaje mi się na takiego trafić, może zajrzę do mojego LM skoro karola tam upolowała? hehehe.

[Germini]

Napisane przez bierka83

Germini witam Ciebie serdecznie sliczne masz te storaski

Dziękować

Napisane przez karolinusienka

mam CIAPKA mam CIAPKA mam CIAPKA

Pokażesz?
Też się tak cieszyłam, gdy tego mojego dorwałam, także łączę się z Tobą w szczęściu

Napisane przez Scrapkowa

Popieram świetny !!! jeden z moich storków niespodzianek zapowiada się na takiego cudaczka, ale jeszcze się nie rozwinęły do końca paczki :/

Dzięki
W ogóle twardziel z niego - jak już mówiłam, przytargałam go do domu 2,5 m-ca temu. Gdy rozcinałam folię, przez przypadek uciął mi się koniuszek jednego pączka (sierota ja zawsze muszę coś takiego odwalić ). Pączek oczywiście zasechł. Ostatnio jednak zauważyłam, że falek wypuścił nowy pączek, tuż pod tym uciętym (po takim czasie! ) - widać bardzo chce w tym miejscu zakwitnąć

Fajna sprawa z tymi niespodziankami. Jak się bardziej "zaawansuję" w storczykach, też będę takie przekwitnięte kupować. Nie powiem, wiele zależy od tego, czy uda mi się zreanimować tego z wyprzedaży, którego wczoraj do domu przytachałam. Dziś amputowałam mu korzenie; zobaczymy, co dalej z tego wyjdzie.

[Scrapkowa]

Napisane przez Germini

Fajna sprawa z tymi niespodziankami. Jak się bardziej "zaawansuję" w storczykach, też będę takie przekwitnięte kupować. Nie powiem, wiele zależy od tego, czy uda mi się zreanimować tego z wyprzedaży, którego wczoraj do domu przytachałam. Dziś amputowałam mu korzenie; zobaczymy, co dalej z tego wyjdzie.

Jeden z moich storków z reanimacji w keramzycie wypuści dwa nowe korzonki a drugi jest na dobrej drodze by przeżyć i poprawić swój stan zdrowia. Śmieje się, że jest na odnowie biologicznej

[jodie]

jako że ja nadal wałkuję temat wełnowcow przekaże co się dowiedziałam nowego - oprysk trzeba powtorzyć po kilku dniach - tak więc moje mają już 3 za sobą. pasudztwo to prawie zawsze wraca i trzeba pilnować jak już raz było. w trakcie mycia storków z welnowców zwrócić uwagę na wszelkie zakamarki - u mnie były nawet w motylkach i prawdopodnie stad nawrót - tam nie sprawdziłam bo tam się nie spodziewałam. dam znać co dalej.

maja - buraczkowy piękny
karolinusienka - gratuluję ciapatka

[agf]

Witajcie,
mam jeszcze jedno pytanko, może któraś z Was Ogrodniczek będzie wiedziała - chciałabym coś zrobić żeby liście moich storczyków się ładnie błyszczały, bo niestety od zraszania (które zreztą bardzo im służy) zbiera się na nich po jakimś czasie taki białawy osad od wody. Czy można je spsikać nabłyszczaczem w sprayu? Nie sądzę co prawda aby był to dobry pomysł, ale może... A może są jakieś inne sposoby? Będę wdzięczna za odpowiedź

[ania7227]

Witajcie,

poltora tygodnia temu dostalam bialego falka wg mnie wygladal bardzo dobrze jak na zakup w leroy merlin. jednak na dole doniczki wystawaly 2 korzonki, ktore gnily i maszerowaly po nich jakies robaczki wstawilam go tamtego dnia do kapieli wodnej na ok. 20 minut. przez caly tydzien zastanawialam sie czy nie powinnam tych korzeni obciac. zatem wyjelam dzisiaj mojego falka z doniczki i poobcinalam te zgnite korzenie i zasypalam je cynamonem, a takze te, ktore uszkodzilam jednak byly tam tez korzonki delikatnie wpadajace w braz,cos jak ciemna kawa z mlekiem, ale te zostawilam... nie wiem
czy dobrze zrobilam... dno doniczki wylozylam oszczednie keramzytem
a jako ziemie dalam kore i kilka tych samych kamyczkow. kwiatki sa
piekne, caly czas otwieraja sie nowe paki-nawet zaraz po tej mojej
operacjizauwazylam tez po wszystkim, ze listek od dolu zaczyna
zolknac- co jest nie tak? bo generalnie ma piekne liscie!!! czy
narozrabialam mocno? czy ma on szanse???
czy mam czekac z podlaniem go az 2 tygodnie po tej operacji??? on ma sucho!

bede wdzieczna za pomoc, pozdrawiam

[karolinusienka]

Napisane przez Maja 77

Obiecane zdjęcia moich najnowszych podopiecznych, buraczek i mega-pączkowiec, miał ich 18 i tyle też kosztował, no nie mogłam się oprzeć, cóż, taka to już choroba, hihihi. Teraz czas na ciapka, na którego już choruję od dłuższego czasu ale jak na razie nie udaje mi się na takiego trafić, może zajrzę do mojego LM skoro karola tam upolowała? hehehe.

zerknij do LM moze uda Ci sie w gaszczu strokow znalezc ciapka moj czekal na samym poczatku jakby na mnie

Napisane przez Germini

Pokażesz?
Też się tak cieszyłam, gdy tego mojego dorwałam, także łączę się z Tobą w szczęściu

pokaze troszke pozniej musze zabrac TŻ aparat, bo moj gdzies sie podzial, a chcialam zrobic ciapkowi ladne zdjecie, nie telefonem jak ostatnio

Napisane przez Scrapkowa

Jeden z moich storków z reanimacji w keramzycie wypuści dwa nowe korzonki a drugi jest na dobrej drodze by przeżyć i poprawić swój stan zdrowia. Śmieje się, że jest na odnowie biologicznej

moja miniaturka tez reanimuje sie w kermazycie wlasnie zmykam go podlac

Napisane przez jodie

karolinusienka - gratuluję ciapatka

dziekować

powodzenia w walce z wełnowcami

[jola2243]

Pięne wasze nowe zdobycze, ja na ciapatka pojuję już długo, ale bez powodzenia, natomiast coś bardzo ciekawego wyrosło z mojego różowego falka wygląga jak młoda roślinka wyrastająca na czubku i ped kwiatowy, bo 2 pączki widać, ale dziwnie tak

[karolinusienka]

Napisane przez jola2243

Pięne wasze nowe zdobycze, ja na ciapatka pojuję już długo, ale bez powodzenia, natomiast coś bardzo ciekawego wyrosło z mojego różowego falka wygląga jak młoda roślinka wyrastająca na czubku i ped kwiatowy, bo 2 pączki widać, ale dziwnie tak

oj dziwne tez jestem ciekawa cuz to takiego

[asia13rafal]

z liścia sercowego wyrasta pęd

[emma-e4]

jola2243 to nowy pęd kwiatowy
ale wyrastający stąd moze oznaczać, że to już ostatnie kwitnienie, ktoś mnie kiedyś przestrzegał, żeby nie kupować storczyków które mają pędy z liścia sercowego

[humbak]

Witajcie!!!
CÓŻ ZA PIĘĘĘĘĘĘĘKNY WĄTECZEK. Jakim cudem dopiero teraz na Was trafiłam to nie mam pojęcia. Też jestem miłośniczką storczyków. Piękne te Wasze okazy. Osobiście mam 2 ale mam zamiar powiększać sukcesywnie kolekcje. Miejsca mi nie brakuje.
Mam cabbrie którą tak się w Obi podnieciłam, że nie zauważyłam i kupiłam ją z mszycami, które zaraziły mi większość kwiatków w domu (bo storczyki to nie jedyna moja miłość). I zwykłego felenopsisa.
UWIELBIAM JE.
Będe często do Was zaglądać

[jola2243]

Napisane przez emma-e4

jola2243 to nowy pęd kwiatowy
ale wyrastający stąd moze oznaczać, że to już ostatnie kwitnienie, ktoś mnie kiedyś przestrzegał, żeby nie kupować storczyków które mają pędy z liścia sercowego

Jak go kupowałam w maju, to miał 50 cm pęd z kwiatami, przekwitł, pęd był zielony i zaczęło rosnąć takie cudo, przekwitnięty pęd obcięłam i przestawiłam na okno, zeby miał więcej światła, mam nadzieję że to nie jest ostatnie kwitnienie

[ewelinka2026]

Napisane przez jola2243

Jak go kupowałam w maju, to miał 50 cm pęd z kwiatami, przekwitł, pęd był zielony i zaczęło rosnąć takie cudo, przekwitnięty pęd obcięłam i przestawiłam na okno, zeby miał więcej światła, mam nadzieję że to nie jest ostatnie kwitnienie

Ja kupiłam podobnego Małego dziada. W lutym kiedy jeszcze się nie znałam na storczykach to był mój 2. On był inny jak wszystkie bo miał 5 pędów, pięknie kwitł co prawda miał straszną tendencje do mutowania ale co tam a jeden z pędów wyrastał właśnie z liścia sercowego. Kwitnie mi z nich do tej pory. A teraz po pół roku kiedy właśnie uświadomiłam sobie że jeszcze tak trochę i on przestanie na nich kwitnąć i będzie po nim to zauważyłam coś dziwnego. Wypuszcza z boku 2 nowe pędy i co najciekawsze z boku rosną mu też 2 keiki. Są maleńkie bo jeden większy ma ok 2 cm ale są.:jup i::jupi :Co nabąkne mój ma podobnu rozstaw liści taki jak ja to nazywam prawo lewo i do góry rośnie a liście takie długie i smukłe.
:bun ia:: bunia:
Więc nic straconego.

[Maja 77]

Byłam w LM ale były tylko białe z różowym środkiem a takiego już mam i było ich dosłownie z 10 sztuk, może szykują się na nową dostawę? Tak czy siak, ciapka brak, hehehe, ale mi się rymnęło.

[paulaaaa]

a to moje :

[karolinusienka]

Napisane przez paulaaaa

a to moje :

mam tego bialego takiego samego
Ciapciuś śliczny mój ma większe plamy a twój taki ciapciowaty

[Ostrowczanka]

paulaaaa - cudne!

[zwyczajna21]

Hej dziewczyny mam takie pytanie otóż mój falek przekwitł już, kwitł 1,5 miesiąca łodygi na których były kwiaty uschły więc je obcięłam i teraz tak jakby odpoczywał co mam z nim dalej robić??? co zrobić aby ponownie zakwitł??? Obecnie stoi sobie podlewam go co 2 -2,5 tygodnie....

[bierka83]

Witam

Przyszlam pokazac wam moj prezencik od meza,co prawda swieto mamy jutro ale juz dzis go dostalam-nie wiem jak On to robi ale zawsze znajdzie falusia zdrowiusiego z pieknymi liscmi i bez 'gosci' Na zywo jest ciemniejszy jakos tak do konca aparat nie oddal jego piekna
POzdrawiam Was serdecznie
bym zapomniala-mam pytanko,na jednym moim storasku pojawily sie malusienkie czerwone kropeczki,przyjzalam sie temu dokladnie i sa to jakies mini robaczki.Siedza na kwiatkach szczegolnie tylnej czesci..moze ktos mial cos podobnego,jak to zwalczyc?? Juz je co prawda opryskalam ale nie wiem czy pomoze,moze urwac te kwiaty na ktorych siedza,jak myslicie?
bede wdzieczna za pomoc.

moj prezencik:

[moniq_c]

Cześć maniaczki wizażowo-storczykowe
Uprzejmie proszę do przyjęcie do bandy
do tej pory grzecznie cichutko czytałam co mądrego macie do powiedzenia o Waszych ślicznotkach, teraz niestety muszę Was poprosić o poradę dla mojego bidulka. Mój różowy zakupiony w Ikei niestety siedział w mchu (od jakiegoś czasu wszystkie zaraz po kupieniu przesadzam bo w tym wstrętnie mokrym sphagnum siedzą ) oczywiście już go przesadziłam ale po jakimś tygodniu zauważyłam że marnieje dalej,tzn marszczyły mu się klasycznie liście. Dzis wycięłam mu resztę tego co zostawiłam poprzednio - wszystko mu w tym sklepie zalali no i mam kłopot co z nim zrobić bo on nadal pięknie kwitnie
w keramzyt? Jednego dziubaska keramzytowo już wyratowałam, siedzi sobie teraz w korze i puszcza listki i korzonki , ale on to był tam sadzany bez kwiatów, a z tym sama nie wiem co począć. Może jak go potrzymam w tej korze w którą go wsadziłam to przeschnie i ruszy? Jak myślicie?
PS> DOdałam zdjęcia, ten bez korzeni to ciemno różowy ten wysoki, a te dwa nakrapiane stworki też zostały uratowane dwa tygodnie temu ze sklepu Niestety ciapkowi bardzo osłabły liście, jak mogę im pomóc? Parę razy robiłam mu okłady z mokrego papieru, obok nich poustawiałam w tych szklanych naczynkach szklane kamyki z wodą żeby im parowała, stoją na podstawkach z keramzytem leciutko zwilżonym, doniczki mają poprzewiercane bardzo

[moniq_c]

bierka jak czerwone robaczki to może przędziorki?
popatrz sobie tutaj http://www.floraforum.net/topics28/p...rki-vt1501.htm