Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

[Tarantulek]

Napisane przez Shpilcia

I oto jest myśl przewodnia! Polubić ćwiczenia a nie zmuszać się do diety! Tarantulek oskara za to
[/COLOR]

[syb]

hej dziewczyny. niestety na kilak dni "wypadłam" z obiegu, bo były moje urodziny. Ale dziś już się trochę ogarnełam
Moje dzisiejsze RRRRR:
1. 6 dużych łyżek otrębów ze śliwką + mleko 1,5%, duże jabłko
2. wieśniak + garść orzechów (nerkowce i laskowe)
3. duża grahamka + 3 plastry wędliny drobiowej + sałata + ogórek kiszony + plasterek sera żółtego FIT.
4. omlet w moim wykonaniu (3 jajk a + 2 łyżki bułki tartej) + szczypiorek + 2 plastry wędliny drobiowej, przegryzione 3 ogórki kiszone (rany ale mam ostatnio na nie fazę)
5. sałatka z tuńczyka w sosie własnym, cebuli i ogórka kiszonego.

I jak dziewczyny? Coś poprawiamy czy może być?

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Napisane przez Magdalena0603

wczorajsze R z prośba o ocenę..

1 sniadanie...jajko na miękko,kanapka razowca z chudą szynką,2 plasterki ogórka.. - ok, choć warzyw mogło być więcej

potem okolo 10 jogobella malinowa i jablko - na R owocowe jogurty nie są polecane. lepsze są serki np. homo naturalne, wieśniak i do tego jabłko.

okolo 13..poł miseczki żurku - hmm nie przypuszczam, że na R to było najlepsze danie, ale niech się jeszcze dziewczyny wypowiedzą, myślę za za tłusto i za mało białka,

okolo 19 tortilla z mieskiem drobiowym-ciasto nalesnikowe plus surowki i sos salsa.. - sos salsa jeśli kupowany to nienajlepszy na R, ciasto naleśnikowe to ww a te staramy się jeść w pierwszej części dnia.

Bardzo zle?

brakuje 5 posiłka, mało białka, kolacja powinna być typowo białkowa, brakuje NNKT, troche brakuje do prawidłowego RR. Poczytaj podwieszone wątki i przede wszystkim jadłospisy poprawnie skomponowane - to kopalnia wiedzy.
To takie moje uwagi.

[pyskatka89]

Napisane przez pyskatka89

To ja wkleję moje Pe. Ciągle zbieram się po ed, ale już jest lepiej

Śniadanie - szklanka soku pomarańczowego (według wierzeń mojego taty - poprawia apetyt z rana), 2x opiekany chleb tostowy, jeden z wędliną wiejską, żółtym serem i pomidorem, drugi z serkiem naturalnym Mój ulubiony pysypana szczypiorkiem; zielona herbata

2 śniadanie - dużee jabłko wkrojone do jogurtu musli brzoskwiniowego, 2 łyżki otrębów ze śliwkami, łyżeczka miodu

podczas szaleństwa zakupowego -> banan, 05,l butelka soku mandarynkowego

Obiad - zupa cebulowa zabielana jogurtem naturalnym (przyzwyczajenie, tak po prostu lubię) i łyżką mąki, ze startym żółtym serem i grzankami robionymi na masełku; później marchewka do pochrupania przy komputerze

Podwieczorek - ok 100g orzeszków ziemnych solonych

Kolacja - Kromka razowca z serkiem naturalnym Mój ulubiony i pomidorem, melisa

I jak, oceni ktoś ? Błagam, powiedzcie, ze dobiłam już do 2000 kcal... Bo do tej pory nie przekraczałam progu 1500.

Proszę, zerknęłaby któraś na to? Wiele z Was jest doświadczonych w takich jadłospisach, a ja nie mam się kogo polecić i żyję w nieświadomości, czy prawidłowo jem

[virginia]

Czy trzeba się jakoś szczególnie zasłużyć, żeby uzyskać ocenę swojego jadłospisu? Prosiłam o ocenę swoich dwóch Rrrr kilkakrotnie ale do tej pory się nie doczekałam...

[ch0c0]

Napisane przez virginia

hop hop?

Oceni ktoś mój wczorajszy Rrrr?

Dorzucę jeszcze dzisiejszy:

Ś: omlet z 2 jaj z cebulką, szczypiorkiem ok
2Ś: 3 łyżli pł. owsianych z wieśniakiem lekkim i 1/3 jabłka podpieczonym wcześniej w mikrofali z cynamonem. Kiwi, granat ja też robie sobie podobną owsianke tylko, że z serkiem homo , ładnie
O: ok. 100g piersi z indyka podsmażonej na łyżeczce oliwy z warzywami i ryżem na patelnię 'chinese' (ok.pół opak.) tu też mi się podoba
P: wieśniak lekki z 3 łyżeczkami mieszanki studenckiej ok
K: planuję połowę filetu z mintaja (chyba w sosie szpinakowo-twarogowym), + (w zależności czy będzie ten sos) gotowany brokuł ok

Nie za dużo? nieee, no co Ty

Do tego ok.2 litry zielonej (miałam resztki wody), 2 kawy rozp. z mlekiem i cykorią, gdzieś litr wody ng

ok.godz. ćwiczeń, podobnych do ABS, tylko urozmaiconych

Jakby jeszcze ktoś był taki miły i mi policzył kalorie z wczoraj i dziś..

może dziewczyny nie oceniają bo nie mają żadnych uwag więc omijają mi się bardzo podoba kalorii nie policze bo się nie znam , ale jak dla mnie jest luux
niech znawczynie się wypowiedzą jeśli się mylę

[Truuuskawek]

Napisane przez virginia

hop hop?

Oceni ktoś mój wczorajszy Rrrr?

Dorzucę jeszcze dzisiejszy:

Ś: omlet z 2 jaj z cebulką, szczypiorkiem smażony na teflonie, czy na oliwie? Zakładam z góry, że na teflonie ;p jakoś mało mi się wydaje
2Ś: 3 łyżli pł. owsianych z wieśniakiem lekkim i 1/3 jabłka podpieczonym wcześniej w mikrofali z cynamonem. Kiwi, granat Może byc
O: ok. 100g piersi z indyka podsmażonej na łyżeczce oliwy z warzywami i ryżem na patelnię 'chinese' (ok.pół opak.) hm, skoro dałaś ww-ryż to ta łyżeczka oliwy lekko zawadza, bo łączysz tłuszcze z ww, ale taka mała ilośc raczej diety nie zawali a tak w ogóle to ładnie aha i mam nadzieję, że ryż był brązowy
P: wieśniak lekki z 3 łyżeczkami mieszanki studenckiejładnie
K: planuję połowę filetu z mintaja (chyba w sosie szpinakowo-twarogowym), + (w zależności czy będzie ten sos) gotowany brokuł Trzeba było dac cały filet mintaj ma bardzo mało kcal tak ok.76 na 100g.

Nie za dużo? Wg mnie nie. Jest białko, ww, NNKT, warzywka, owoce wszystko czego potrzeba ;]

Do tego ok.2 litry zielonej (miałam resztki wody), 2 kawy rozp. z mlekiem i cykorią, gdzieś litr wody ng

ok.godz. ćwiczeń, podobnych do ABS, tylko urozmaiconych

Jakby jeszcze ktoś był taki miły i mi policzył kalorie z wczoraj i dziś.. Co do tych kcal to ciężko by było, bo nawet na oko to tak średniawo wybacz, ale tutaj nie pomogę

Specjalnie wygrzebałam :P był jakieś 5 stron wstecz, może dlatego a reszta- jw.

[iza_wiosenna]

Napisane przez virginia

Czy trzeba się jakoś szczególnie zasłużyć, żeby uzyskać ocenę swojego jadłospisu? Prosiłam o ocenę swoich dwóch Rrrr kilkakrotnie ale do tej pory się nie doczekałam...

bez przesady. nikt tak naprawdę nie ma obowiązku oceny jadłospisów, wizażanki robią to wyłącznie z własnej dobrej woli.

[agolek]

dzien dobry, kolejny dzien Rrrrrr Szkoda tylko,ze ja sie trzymam R ale R sie mnie nie trzyma bo waze najwiecej od 5 lat..juz sama nie wiem co jest... jem co 3 h, 5 posilkow nieduzych,ok 1400kcal dziennie, cwicze,zapomnialam jak smakuja slodycze a tu taki zonk

no ale walcze dalej.

S 100 gram twarogu zmiksowane z garscia mrozonych jezyn,pol banana,lyzka nlonnika i otrebow sojowych i wkrojone 5 truskawek do tego,zielona herbata,inka z mlekiem

II tortilla zawijana posmarowana serkiem light,z salata,plastrem lososia,plasterkiem chudego serka,ogorkiem konserwowym,zielona herbata

lunch 4 wasy pelnoziarniste posmarowane chudym serkiem kazda z poledwica sopocka,6 pomidorkow i papryka,pepsi light

przekaska moze ze 2 wasy jak wyzej

obiadokol burger sojowy z warzywami konserwowanymi

[bekii]

Moje wczorajsze RRRRR,
a właściwie RRRP!!!
Na czczo godz.9.00: 1 szklanka letniej niegazowanej wody
I śniadanie godz.9.30: serek wiejski lekki z Piątnicy 3 % tłuszczu 150 g,3 łyżki płatków owsianych,1 łyżka otrębów,do tego pokrojone w małą kosteczkę 3 rzodkiewki,
II śniadanie godz. 12.30: sałatka owocowa z 1 grapeifruita,2 jabłek i 1 pomarańczy z 75 g serka homogenizowanego naturalnego 3 % tłuszczu i 90 g jogurtu naturalnego 2,5 % tłuszczu (zjadłam 1/2 tej porcji,gdyż podzieliłam się z córką),
Obiad godz. 15.00: usmażone na oliwie z oliwek mięsko mielone z szynki wieprzowej ok.15 dag lekko posolone+ugotowana czerwona kapustka lekko posolona,z suszonymi śliwkami i kwaskiem cytrynowym ,po wyłożeniu na talerz kapustkę posypałam jeszcze pokrojonymi 4 orzechami włoskimi (PYCHA!!!)
Podwieczorek 18.00: 3 łyżki ryżu brązowego (po ugotowaniu) + surowa kapustka kiszona(mała ilość,bo została resztka od wczoraj)
Kolacja 19-22.30 :Cóż za rozpusta!!! 1 mała filiżanka zupy gulaszowej ( wyjadłam tylko chude mięsko,a rzadkie zostawiłam),1 malutki smażony panierowany kotlecik z piersi kurczaka,1 plasterek szynki nadziewany twarożkiem z chrzanem,1 malutki kawałeczek śledzia ala łosoś,pół kawałka "ananasowca"własnej roboty(spód na biszkopcie,na to masa kremowa budyniowa z kawałkami ananasa z puszki,na to masa kokosowa-PYCHA!),2 łyzki bigosu,1 łyżka sałatki z ryzu parabolicznego,pieczarek, cebulki i majonezu
Napoje: po śniadaniu wypiłam szklankę pokrzywy,przed obiadem i po obiedzie herbatę czerwoną w kosteczce 3 razy zalewaną, czyli 3 szklanki,po południu i wieczorem herbatę zieloną z miętą 1 szklanka i w międzyczasie popijałam też wodę niegazowaną,
no i UWAGA : 1 duży kieliszek wina półwytrawnego białego, 1 duży kieliszek wina półwytrawnego czerwonego,1 mały kieliszek kawówki własnej roboty.
Tak się objadłam,że nie mogłam zasnąć,bo od miesiąca zawsze jem tylko chudy twaróg na kolację, a tu taka uczta,ale wybaczcie mi,byłam u szwagierki na imieninach,na Grażyny,a i tak wielu potraw i ciast wogóle nie posmakowałam,ale co najdziwniejsze waga dziś wskazała o 200 g mniej,a byłam pewna ,że wskaże więcej.
HURA,od dziś znowu zdrowe odżywianie!!!

[kika171]

Napisane przez agolek

dzien dobry, kolejny dzien Rrrrrr Szkoda tylko,ze ja sie trzymam R ale R sie mnie nie trzyma bo waze najwiecej od 5 lat..juz sama nie wiem co jest... jem co 3 h, 5 posilkow nieduzych,ok 1400kcal dziennie, cwicze,zapomnialam jak smakuja slodycze a tu taki zonkbiedna ale poczekaj jeszcze trochę, może to przez stres i @ daj sobie i R jeszcze troszkę czasu

no ale walcze dalej.

S 100 gram twarogu zmiksowane z garscia mrozonych jezyn,pol banana,lyzka nlonnika i otrebow sojowych i wkrojone 5 truskawek do tego,zielona herbata,inka z mlekiem

II tortilla zawijana posmarowana serkiem light,z salata,plastrem lososia,plasterkiem chudego serka,ogorkiem konserwowym,zielona herbata

lunch 4 wasy pelnoziarniste posmarowane chudym serkiem kazda z poledwica sopocka,6 pomidorkow i papryka,pepsi light

przekaska moze ze 2 wasy jak wyzej

obiadokol burger sojowy z warzywami konserwowanymi

ładnie tylko ta wasa taka fuj

P wczorajsze:

Iśn- big grahamka-połowa z serkiem ziołowym i jajkiem na twardo z majonezem, 2 połowa z masełkiem, serem, szynką, warzywami i majonezem, parówka drobiowa z ketchupem

IIśn- serek wiejski słodzony z kawą, bułka drożdżowa z serem i makiem, duuuuużo rodzynek w czekoladzie rumowej-->byłam jeszcze w domu

w szkole-7day's, kubuś, paczka biszkoptów miodowych

banan

0- żurek z kiełbaską i jajkiem-do tego majonez, 3 kromki chlebka, ziemniaczki polane tłuszczykiem i posypane koperkiem, kotlet mielony, buraczki, kompocik

kisielek do picia, kawałek kupnej szarlotki z bitą śmietaną

mars

P- bułka słodka z jabłkiem i cynamonemkakao, rodzynki jw

K- 4 podwójne tosty z serem, szynką, pomidorkiem i ketchupem, herbata

a potem danio bananowy z biszkoptami

[Shpilcia]

Napisane przez agolek

dzien dobry, kolejny dzien Rrrrrr Szkoda tylko,ze ja sie trzymam R ale R sie mnie nie trzyma bo waze najwiecej od 5 lat..juz sama nie wiem co jest... jem co 3 h, 5 posilkow nieduzych,ok 1400kcal dziennie, cwicze,zapomnialam jak smakuja slodycze a tu taki zonk

no ale walcze dalej.

S 100 gram twarogu zmiksowane z garscia mrozonych jezyn,pol banana,lyzka nlonnika i otrebow sojowych i wkrojone 5 truskawek do tego,zielona herbata,inka z mlekiem

II tortilla zawijana posmarowana serkiem light,z salata,plastrem lososia,plasterkiem chudego serka,ogorkiem konserwowym,zielona herbata

lunch 4 wasy pelnoziarniste posmarowane chudym serkiem kazda z poledwica sopocka,6 pomidorkow i papryka,pepsi light

przekaska moze ze 2 wasy jak wyzej

obiadokol burger sojowy z warzywami konserwowanymi

Agolek a który to jest dzień R? do razu zmniejszyłaś kalorie czy stopniowo? dużo pijesz? tortilla pszenna? A tak szczerze ile ważysz a ile chcesz ważyć? bo w opisie masz że jeszcze 2 kg

[agolek]

Napisane przez Shpilcia

Agolek a który to jest dzień R? do razu zmniejszyłaś kalorie czy stopniowo? dużo pijesz? tortilla pszenna? A tak szczerze ile ważysz a ile chcesz ważyć? bo w opisie masz że jeszcze 2 kg

opis zaraz zmieniw bo juz 3 conajmniej musze zrzucic...

waze teraz 55 przy 166 wzrostu..zle nie jest ale te boczki i uda.. juz od conajmniej 3 tyg na diecie... pije conajmniej 3 litry plynow dziennie.. chce zejsc do 52.. a im bardziej sie staram tym bardziej tyje...

[anniaa]

agolek ile dziennie jadasz kcal ? co do twojego jadłopisa to zastanawia mnie ilosc białka w niektórych posiłkach bo plaster plastrowi nie równy.
Mam wrazenie ze mało tego białka oraz mało kcal . mogłabys napisac jadłopis okreslajac produkty ile waza ? bo tak ciezko jest okreslic jadłopis.

[hania811]

Napisane przez agolek

dzien dobry, kolejny dzien Rrrrrr Szkoda tylko,ze ja sie trzymam R ale R sie mnie nie trzyma bo waze najwiecej od 5 lat..juz sama nie wiem co jest... jem co 3 h, 5 posilkow nieduzych,ok 1400kcal dziennie, cwicze,zapomnialam jak smakuja slodycze a tu taki zonk

no ale walcze dalej.

S 100 gram twarogu zmiksowane z garscia mrozonych jezyn,pol banana,lyzka nlonnika i otrebow sojowych i wkrojone 5 truskawek do tego,zielona herbata,inka z mlekiem

II tortilla zawijana posmarowana serkiem light,z salata,plastrem lososia,plasterkiem chudego serka,ogorkiem konserwowym,zielona herbata

lunch 4 wasy pelnoziarniste posmarowane chudym serkiem kazda z poledwica sopocka,6 pomidorkow i papryka,pepsi light

przekaska moze ze 2 wasy jak wyzej

obiadokol burger sojowy z warzywami konserwowanymi

Może powinnaś w ogóle zrezygnować z węgli. Przejść na typowe SB

Ja dążę do tego samego. Mam 165 cm..ważę 55 dążę do 51.
Od 3 tygodni na lekkim R..bo nie chcę drastycznie schudnąć.
Schudłam 2 kg.
Praktycznie zupełnie wyrzuciłam węgle..aczkolwiek w weekendy grzeszę i to ostro.
Poza tym popijam winko wieczorami z mężem...ale tego nie mogę sobie odmówić.

Mogę Ci podać mój przykładowy jadłospis.
I śniadanie:
połowa twarogu chudego z rzodkiewką ogórkiem papryka szczypiorkiem, 2 jajka na twardo.
II sniadanie sałatka - tuńczyk (pół puszki), rzodkiewka, kilka plastrów szynki z indyka, oliwki, ogórek, papryka, sałata lodowa, kapka oliwy)
Przekąska: orzeszki, sok pomidorowy
Obiad ( pracuję do 18 więc ok 19;30 dopiero) ryba pieczona w foli fura salatki z sałaty lodowej, pomidorów sera mozzarella light, papryki, oliwek)
Kolacja: twaróg chudy z warzywami, orzechy.
do tego piję ok 3 l wody mineralnej, rano kawę z mlekiem, jedną herbatę zieloną.

[MilkMelody]

Napisane przez Majeczka993xy

dziewczyny mam takie male pytanie odnosnie jedzenia : ile dzinnie mozna zjesc marchewki zeby nie przesadzic ? bo boje sie ze robie sie pomaranczowa chodzi mi o regularne jedzenie dzien w dzien . ja zjadam ok 300-400g . czy to nie za duzo ??
przepraszam ze w tym watku ale nie wiedzialam gdzie to napisac . moze npini iza_wiosenna mi pomoze ?

kurczę.. przyłączam się do pytania bo mam podobny dylemat. pochłaniam w ciągu dnia ogromne ilości marchewki

[Magdalena0603]

Dziewczyny,please..oceńci e moje dzisiejsze RRR..

• sniadanie..okolo 6..jajko na miekko,kanapka z polędwicą sopocka i ogorkiem zielonym
• w pracy okolo 10..kanapka razowca z szynką chuda plus kilka plasterkow ogórka
• 15.30..kubeczek zupy fasolowej plus kromka jasnego pieczywa
• planuje okolo 19 tunczyka wsw(pol puszki) z 2 lyzkami serka homo..

I jak??help...

[hania811]

Napisane przez Magdalena0603

Dziewczyny,please..oceńci e moje dzisiejsze RRR..

• sniadanie..okolo 6..jajko na miekko,kanapka z polędwicą sopocka i ogorkiem zielonym 2 jaka, polędwicę sopocką zamień na polędwicę z indyka albo kurczaka, dodaj jakieś warzywo
  
• w pracy okolo 10..kanapka razowca z szynką chuda plus kilka plasterkow ogórka..więcej warzyw, wieśniak do tego, jogurt naturalny...
  
• 15.30..kubeczek zupy fasolowej plus kromka jasnego pieczywa...fasolowa calkiem dobra..możesz jeśc smiało bez czerwonej miny, byle była bez boczku, bez masla bez kiełbasy i innych czerwonych mięs. Ja wczoraj miałam fasolowkę z piersią z kurczaka..pyszna zdrowa i dietetyczna.O bialym pieczywo chyba sama wiesz że jest buuuuu. Poza tym coś maly ten obiad
  
• planuje okolo 19 tunczyka wsw(pol puszki) z 2 lyzkami serka homo..+ warzywa
  

I jak??help...

Na moje oko bardzo słabo.

[Magdalena0603]

Bardzo Ci dziękuję za ocenę..postaram się wprowadzić poprawki..
mam jeszcze jedno pytanie..jak na RR..ze smazonymi rybkami?

mam jutro na obiad śledzie smażone,małe śledziki,kropla oliwki z oliwek zamista oleju roslinnego...moge takiego sledzia raz na jakis czas zjesc??

[hania811]

Napisane przez Magdalena0603

Bardzo Ci dziękuję za ocenę..postaram się wprowadzić poprawki..
mam jeszcze jedno pytanie..jak na RR..ze smazonymi rybkami?

mam jutro na obiad śledzie smażone,małe śledziki,kropla oliwki z oliwek zamista oleju roslinnego...moge takiego sledzia raz na jakis czas zjesc??

jasne że możesz
Byle tylko nie był w panierce

[wisienka90]

jak zwykle bardzo prosze o ocene mojego rrrr:
Sniadanie: Miseczka otrebow z mlekiem 1,5%, twarozek z wisniami
2 sniadanie: Galka lodow waniliowych (nie moglam sie oprzec ... ;/)
obiad: Ok 120g makaronu durum al dente z lyzka szpinaku i pomidorow
podwieczorek: 2 garsci orzechow wloskich
kolacja: Jajecznica z 2 jaj ze swiezymi warzywami

[vana]

Napisane przez taka nie inna

A wiec z założenienia P a wyszło raczej R:
śn. paluch kornspitz jedna obie połówki z daniem na głoda i warzywami(tylko posmarowane a nie cały kubeczek-niestety) nie wiem, co to za paluch, ale stanowczo za mało... potrzebujesz tłuszczu, białka- gdzie mięso, żółty ser? od warzyw nie przytyjesz

IIśn 3 gałki lodów ze starowiślnej(pycha...choc wiem ze na P mało)

ob. kubek zupy pomidorowej(czystej u mnie sie zup nie zabiela)na drugie jajko sadzone na teflonie, kubek kefiru, fasolka szparagowa i kasza kus kus kubek zupy? gdybyś chciała, to MOGŁABYŚ zabielić, choćby dając do kubka łyżkę śmietany. właśnie, gdybyś chciała. zupa pewnie też bez dodatków? na drugie znowu nie ma mięsa, ryby, nic. kaszy też pewnie odrobina?

pod. kawałek niesety bardzo bardzo mały(nawet chyba tego kawałkiem nazwac nie mozna) karpatki, pare cukierkow i marchewa echhh...

kol. znow ten paluch z szynka drobiowa jedna czesc druga z jakims serkiem do kanapek i warzywa dopychasz się warzywami, co?
teraz jabluszko..

Znow sie coflam bop przestraszylam sie ze na 1500kcal tyje...paranoja... doradzcie kopnijcie w tylek prosze..
Caluje i tulę..

myślałam, że coś się ruszy po naszych rozmowach na gg, ale widzę, że za bardzo nie pomogłam już Ci mówiłam, że nawet gdybym chciała, to jedzenia Ci do buzi nie włożę. to wszystko siedzi w Twojej głowie, wiesz o tym. proszę, zacznij terapię, a przy tym zacznij JEŚĆ, bo przy takiej ilości i jakości jedzenia nie wróżę Ci zbyt dobrze... zresztą ile razy mogę powtarzać to samo. nie wiem, czy baty Ci rzeczywiście pomogą, ale musisz znaleźć jakąś motywację. zabijasz siebie i to jeszcze przy takiej wadze. jakby co, to pisz!
i nie bój się! bo strach przekreśla wszystko...

[AmericanGirl]

To może i ja dołącze do waszego grona , jeśli pozwolicie

Od jutra mam zamiar przejść na dietkę , ale chciałabym pierw żebyście oceniły mój wczorajszy jadłospis .

Na czczo : szklanka wody niegazowanej z połówką soku z cytryny
Śniadanie : kawa z mlekiem 2% + 3 płaskie łyżeczki cukru { wiem , że to nie dobrze ale nie jestem przyzwyczajona do śniadań - źle się czuje jak coś z rana zjem }
II Śniadanie : 2x jajko na twardo + sucha kromka chleba pełnoziarnistego
Obiad : 2x mały kotlacik z piersi z kurczaka , ziemniaki ( taka średnia kupka ) + suróweczka ( kapusta,ogoreczek )
Podwieczorek : 2x kanapka z łososiem wędzonym + sół - chlep pełnoziarnisty
Kolacja : większa garstka frytek ( nie orientuję się ile to g ) + sos + troche gyrosa + 2 piwka 0.5l .
Między czasie kilka cukierków lodowych

Ile to może mieć kalorii ??
I ile takie jedno piwko może mieć ??

Zależy mi zeby zrzucić pare kilo i zacząć sie troche lepiej odzywiać .

[syb]

Napisane przez wisienka90

jak zwykle bardzo prosze o ocene mojego rrrr:
Sniadanie: Miseczka otrebow z mlekiem 1,5%, twarozek z wisniami - ok
2 sniadanie: Galka lodow waniliowych (nie moglam sie oprzec ... ;/) - wiesz nie chodzi o to, że zjadłaś gałkę lodów, bo grunt to "normalne" podejście do tego wszystkiego, ale proszę nie mów, że mamy uznać to jako II śniadanie.
obiad: Ok 120g makaronu durum al dente z lyzka szpinaku i pomidorow - gdzie białko? Mogłaś dodać kawałki piersi z kurczaka. Makaron jest razowy albo pełnoziarnisty?
podwieczorek: 2 garsci orzechow wloskich - i już ?? może jakieś białko??Warzywa??
kolacja: Jajecznica z 2 jaj ze swiezymi warzywami - ok

śniadanie i kolacja ok. ale pozostałe 3 posiłki, niestety bardzo słabe. Na pierwszej stronie tego wątku jest dokładnie napisane jak powinien wyglądać posiłek. I niestety gałka lodów czy same orzechy to za mało - nie pomogą w pracy metabolizmu.

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

Napisane przez AmericanGirl

To może i ja dołącze do waszego grona , jeśli pozwolicie

Zależy mi zeby zrzucić pare kilo i zacząć sie troche lepiej odzywiać .

Witaj, i wybacz że nie będę oceniać jadłospisu. Żeby się lepiej odżywiać zapraszam do poczytania podstaw czyli początek wątku + podwieszone wątki. Brak śniadania, frytki, piwo, gyros... zdecydowanie to nie jest prawidłowa redukacja.
Polecam też popatrzeć na dobrze skomponowane jadłospisy - to kopania wiedzy.



Moje RRRR. CHoć chyba nie zbyt dziś wzorowe, ale z pełną świadomością "grzeszków" i luźnego podejścia do diety.

1. 1,5 grahamki z homo naturalnym i łyżeczką dżemu niskosłodzonego, do przegryzienia ogórek kiszony
2. homo naturalny + garść słonecznika i kilka orzechów laskowych.
3. 2 grahamki - każda z sałatą, ogórkiem, 3 plastrami wędliny drobiowej i plasterkiem sera żółtego FIT.
4. woreczek kaszy gryczanej + 2 łyżki sosu z kawałkami gulaszu (mięso wieprzowe - chude, pieczarki, cebula i niestety zaprawiane białą mąką), żeby było więcej białka - jajko sadzone z kawałkami wędliny drobiowej i szczypiorkiem, do tego ogórki kiszone.

trzy kawałki makowca. <wstydnis>

5. pół koski chudego twarogu.

Wiem, że ten gulasz to nie zbyt na R i do tego makowiec, ale cóż nie można dać się zwariować no nie?

[Mekare]

Zastanawiam się, czy jest w miarę ok. SB II faza

Śniadanie:
szklanka musli
jogurt truskawkowy odtłuszczony

II Śniadanie:
Jabłko
kilka wafli ryżowych

Obiad:
gotowana pierś z kurczaka
ogórki kiszone

Podwieczorek:
Pieczone jabłko z cynamonem

Kolacja:
owsianka na wodzie

[paszka016]

Z Załozenia Pee ( załamkowe )

Sn: dwie kromki zwykłego chleba z Turkiem szczypiorkowym i ogorkiem

2sn: jabłko ( tu sie zaczol dolek ;()

O : talerz spaghetti z sosem bolognese

P : Monte drink , paczuszka paluszków z sezamem 70g

K : z 90g płatków cookie crisp z szklanką mleka 2%


Pewnie jeszcze wpadnie jabłko


Ocenki mile widziane

[Shpilcia]

Napisane przez agolek

opis zaraz zmieniw bo juz 3 conajmniej musze zrzucic...

waze teraz 55 przy 166 wzrostu..zle nie jest ale te boczki i uda.. juz od conajmniej 3 tyg na diecie... pije conajmniej 3 litry plynow dziennie.. chce zejsc do 52.. a im bardziej sie staram tym bardziej tyje...

zrezygnuj z tortilli i wasy popołudniu, ogólnie z węgli, ale wisz co mi sie wydaję że jakbyś dała sobie pożadny wicisk (trening) to by Ci to więcej dało - jeśli chodzi Ci o boczki i uda to nei patrz na wagę tylko je modeluj a ogranicz tłuszcze i cukry, ja też często tak sobie mówię 3 kg a potem stwierdzam ze nei warto było sie miesiac katować bo np. u mnie przy zrzuceniu 4 kg pojawiły sie mega rozstępy z którymi sobie nei radzę..więc moze nie tędy droga? Bo to jednak za dużo tłuszczu nei masz tylko tak Ci sie wydaje i organizm tak łatwo go nie odda tez mam oponkę i nie mam zamiaru przez to odmawiać sobie jedzenia tylko wziaść sie za ćwiczenia, bo waga jest tylko orientacyjna (w moim przypadku mam lekkie kości) i nie skupiaj sie nad nia tylko nad ciałkiem

Napisane przez vana

myślałam, że coś się ruszy po naszych rozmowach na gg, ale widzę, że za bardzo nie pomogłam już Ci mówiłam, że nawet gdybym chciała, to jedzenia Ci do buzi nie włożę. to wszystko siedzi w Twojej głowie, wiesz o tym. proszę, zacznij terapię, a przy tym zacznij JEŚĆ, bo przy takiej ilości i jakości jedzenia nie wróżę Ci zbyt dobrze... zresztą ile razy mogę powtarzać to samo. nie wiem, czy baty Ci rzeczywiście pomogą, ale musisz znaleźć jakąś motywację. zabijasz siebie i to jeszcze przy takiej wadze. jakby co, to pisz!
i nie bój się! bo strach przekreśla wszystko...

Vana ma racje złota duszyczka

[Kissulka]

heyka

ja dziś trochę nagrzeszyłam.. miało być na R, ale jakoś takoś chyba nie wyszło ;/ ;/ ;/

śniadanie:

• 2 kromki razowca pełnoziarnistego z ziarnami słonecznika
• 2 kotlety sojowe w panierce...
• sałata na kanapki
• jabłko
• zielona herbata

II śn:

• kawałek banana
• plasterek cienki bułeczki (nie tłumaczę się, wiem)
• 2 kromki razowca z pastą z tuńczyka i sałatą
• bułka francuska z dżemem ;/

Obiad:

• 4 kotleciki sojowe w panierce (zostały ze wczoraj, musiałam dojesc niestety...)
• 4 ogromne liście sałaty
• placek owsiany z 4 łyżek płatków, garści orzechów włoskich i 1 jajka posmarowany cieniuśko dżemem.. ;/ (ale było pyszne)
• zielona herbata

Kolacja:

• 200g jogurtu naturalnego z oregano, marchewką i 2 liścmi sałaty

Oceniajcie..

[taka nie inna]

[

Vana ma racje złota duszyczka [/color][/i][/quot

Ja doskonale wiem ze Vana ma racje i podiwiam ja ze z dnia na dzien była w stanie wsyztsko zmienic. Ja nie wiem czego chcce swoim postaepowaniem pokazuje ze chyba smierci... jetsem beznadziejna.
Uzalam sie nad soba zamiast cos zrobic.
dziewczyny moge prosic o pomoc jakies rady jakies rady co do posilkow wkoncu mam byc na P narazie chciala bym zeby moje jedzenienie to bylo chociaz normalne U bo pewnie i tak przytyje. Boze co ta choroba ze mna zrobila.. nie moge sie jej podac nie moge..
Całuje i tulę

[virginia]

Dzięki tym, co ocenili moje wcześniejsze Rrrr. Iza-wiosenna, oczywiście wiem, że to nie obowiązek, ale sądziłam, że po to jest te forum, żeby się powymieniać jadłospisami, podoradzać, wskazać kierunek, ewentualnie zawrócić z obranej drogi itd. Poza tym ja tylko grzecznie poprosiłam o ocenę...Ciągle się uczę, i dlatego jej potrzebuje, jak już moje menu będzie wreszcie poprawne, chętnie rzucę okiem na inne potrzebujące

Moje Rrrrr, wczorajszy i dzisiejszy OCEŃCIE PLEASE:

wtorek:
Ś: wieśniak lekki + 3łyżki owsianych + jabłko z cynamonem
2Ś: ryż na mleku (wiem, że nie bardzo bo ww, ale musze wykończyć ten zapas, który zrobiłam wcześniej), 2 mandarynki
O: smażone na łyżeczce oliwy kawałek piersi z indyka (jeden taki nieduży filecik) z warzywami na patelnię (btw - ten ryż to z tej mrożonki właśnie, nie jestem pewna czy na pewno brązowy ale jest go tam dosłownie ciutka) - połowa tej mrożonki
P: sałatka z piersi indyka, sałaty lodowej, kapusty pekińskiej, fety (tej fety to oczywiście odrobinkę, tak do smaku) i pestek słonecznika, ogórka
K: wieśniak z mieszanką studencką

środa:
Ś: takie jak we wtorek
2Ś: danone activia i 2 mandarynki (znów ten activia chyba nie najlepiej, ale wieśniaka z płatkami owsianymi itd. cieżko ze sobą zabrać gdziekolwiek i zjeść w przerwie w pracy...)
O: taki jak we wtorek
P: taki jak we wtorek
K: wieśniak ze szczypiorkiem, rzodkiewką, ogórkiem + jedna mini paróweczka cielęca

czwartek:
Ś: wieśniak + pł. owsiane+ mała garsteczka żurawin + kiwi
2Ś: jogurt danacol i winogrona (nie dużo, wiem, że na R nie bardzo są polecane..) - a ten danacol z powodów takich, jak wyżej, ale sprawdzałam skład i nie ma tak dużo węgli
O: pierś z kurczaka z warzywami na patelnię na łyżeczce oliwy
P: jajecznica z 2 jaj ze szczypiorkiem, pomidorkami cherry i kiełkami i 2 mini paróweczkami cielęcymi. Garść orzechów włoskich i pestek słonecznika
K: planuję sardynka w puszce + jog. nat. z pomidorami/ogórkiem?

Próbuję wymyśleć coś na jutro, ale nie mam pomysłu na 2Ś i kolację, na 1Ś będzie pewnie znowu owsianka taka jak dziś, na 2Ś owoce ale nie wiem co do tego dołożyć, na obiad mam łososia i dorzucę jakieś warzywko, na P pewnie wieśniak + mieszanka studencka a na kolację nie wiem?? Nie chcę jeść znowu wieśniaka lub ryby. Podrzućcie jakiś smaczny pomysł

[Nasturcja several years]

1)Banan+pomarańcza+kiwi z jogurtem waniliowym, słonecznikiem,śliwkmi suszonymi i daktylami,kawa z mlekiem

2)Bułka sojowa z serem żółtym,szynką,pomidorem,o górkiem. Tymbark pomarańczowy

3)Pierogi z twarogiem i rodzynkami(z 13sztuk) polane j.naturalnym z cukrem waniliowym
PO:Cappucino rumowe

4)Bułka sojowa z serkiem masłem i serem pleśniowym,homo kokosowy Vitello,pomarańcza

5)Jajecznica ze szczypiorem,kromka żytniego z paprykarzem szczecińskim

---
Jabłuszka i fistaszki