Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

[Elitka4]

Dopiero się zorientowałam jakiego tasiemca przed chwilą napisałam. A wiecie co teraz mi przyszło do głowy? Że przedstawicielom artykułów takich z wyższej półki, to te wysokie pensje chyba niedługo spadną, bo ludzie już tyle nie kupują takich rzeczy.

Edit: Lain, też tak myślę, że mają % od sprzedaży, ale są branże których kryzys aż tak bardzo nie dotyka, a są takie że bardzo i takim przedstawicielom to się pewnie teraz pogorszy szczególnie tym co sprzedają drogie rzeczy, bo ludzi już na nie nie stać. A Ja to w sumie nie wiem jakie dostają podstawy i ile mają %, wiem tylko jakie są do osiągnięcia zarobki, takie już końcowe, że tak powiem.

Napisane przez can't be perfect

a własnie macie jakies pomysły na kolację walentynkową? bo mi się już skończyły

No właśnie Ja dzisiaj wpadłam na genialny pomysł. Bo najpierw to chciałam sama coś upichcić, ale jakoś tak po dzisiejszym dniu to mi się nie chce. Zmęczona jestem, nasprzątałam się i w ogóle. Jutro i tak jadę do miasta po torcika-serduszko, które dzisiaj zamówiłam i może po nową sexy-bieliznę i taki pomysł mi się nasunął, że może kupię coś w restauracji i podgrzeję? Wczoraj byłyśmy z koleżankami z pracy w fajnym miejscu na obiedzie i jadłyśmy mega pyszne spaghetti ze szpinakiem i kurczakiem. Chyba tam pójdę i kupię coś na wynos i potem w domu odgrzeję nie będę musiała się tak do domu śpieszyć żeby zdążyć coś ugotować i może pochodzę dłużej za tą bielizną, bo tak właściwie to nie mam pomysłu jakie wdzianko sobie kupić.

[can't be perfect]

Napisane przez lain

pytalam, bo maz mojej kuzynki ma wlasnie taka prace, ze ciagle gdzies wyjezdza (robi naglosnienia koncertow) i wiem, ze kiepsko to wyglada, bo jak on wraca do domu to akurat ona caly dzien w pracy i czesto tak sie mijaja i w ogole nie widza. dlatego on teraz szuka takiej pracy bardziej stalej, tu na miejscu - 8h i do domu, bo stwierdzili ze na dluzsza mete tak z jego wyjazdami to sie nie da.

a skoro twoj TZ lubi taka prace w ruchu i wyjazdy to nawet jesli kiedys bedzie szukal czegos ambitniejszego to moze nadal bedzie to wlasnie taka praca w ruchu.

no tak lubi, ale sam przyznał że to nie zajęcie do końca zycia, więc jest nadzieją


no i nadal nie wiem co jutro zrobić hmm.. chciałabym coś dobrego, ale lekkiego żeby nie było "za cięzkie"..

[Karlain]

jak mi się nic nie chce....

już nie mogę się doczekać jutra, spędzić z moim ukochanym narzeczonym dzionek zjeść coś pysznego, pogadać, pośmiać się, powspominać, poprzytulać i..... hihihi ....Rybunia moja kochana

PS. podpisaliśmy umowe z foto i video (bo wczesniej nie bylo czasu, jedynie bylismy juz zapisani na termin) także mamy już wszystko i to na papierze! czyli już się nie martwimy załatwianiem ...

aaaaa drogie Panny Młode znalazłam fajną suknię (z wyglądu bardzo "ślubna") a cholera nie ma jej w necie i już nie wiem czy znowu pisać do salonu i się pytać czy znowu mi odpowiedzą, że nie ma - a w katalogu tzn magazynie ślubnym jest i to z adresem www i adresem salonu grrrrrr

...bo wiecie co, podoba mi się wiele sukien, tych skromnych, na zdjęciach na modelkach wyglądaja super, ale jednak oglądam kolejny film z youtube i wygladają tak sobie , jak to któraś napisała "mało ślubna"....
więc postanowiłam, tak jak z pierscionkeim zaręczynowym, że ma być taki własnie "zaręczynowy" czyli z żółtego złota, choć posiadam tylko biiżuterię srebrną i w takim kolorze złoto lubię
jestem zadowolona, więc i suknię wybiorę taką własnie ślubną, zaraz zrobię zdjęcię i mi powiecie co o niej myślicie ????


EDIT jednak zeskanowałam, uznaję tą suknię za typowo ślubną dość obszerna jest na tym kole

[jozia]

Napisane przez madziulka_

joziu i jak tam samopoczucie Twoje i TŻ..
Mam nadzieję że się ułoży i znajdzie pracę

A można tak żę najpierw znajdziesz sobie pracodawcę, ktory chce Cie na staż i bez problemu PUP to uwzględnia?
Wiesz może jak długo może trwać staż(słyszałam ze nawet 12 miesięcy, ale czy to prawda)?
Ja mam mysli powrotu do PL zeby zrobic staż(bo podobno do 25 r.życia można), bo potem znaleśc pracę bez stażu jest ciężej-ale czy tak jest

Napisane przez can't be perfect

z tego co wiem to pieniążki są, ale staż trzeba samemu szukać..

no i staż może trwać właśnie do 6 miesięcy..u nas zazwyczaj przyznają na 3 miesiące, ale mozna przedłużać potem jak bedzie kasa.. ja bym chciała spędić na stażu 6 miesięcy bo mialabym jkby większe doświadczenie, a potem bym szukała stałej pracy

Samopoczucie dzis duzo lepiej.Porozmawialiśmy sobie z Tz od serca jak zawsze i stwierdziliśmy ze kto jak kto ale my musimy dac rade. Zawsze mamy pod górke wiec moze po slubie bedzie z górki juz....
Staz moze trwac do 12 miesiecy w zależności od pracodawcy i PUP-u... W moim wypadku mysle ze to beda 6 miesiecy ale co dalej?? Moze mnie przyjma...

can't be perfect ja tyle szcześcia nie miałam z pienizkami... Mam pracodawce ktory przymnie mnie od zaraz ale PUP nie ma pieniedzy...:/

Szkole przezyłam nie było nawet bardzo źle pan z Postaw ekonomii mi powiedział zebym sie dalej tak udzielała to mi 5 na koniec drugiego semestru wstawi. Dzis z kolokwium z odpowiedzi z angieleskiego na nowy semestr dostałam 5. Wiec raczej wszytsko sie udało. Choć to piątek 13

[Diankusia]

Napisane przez centipede

Fajnie, że macie możliwość mieszkania razem a co studiujesz jeśli to nie tajemnica? a z tym mieszkankiem to i tak korzystniej spłacić połowę jak kupować inne i płacić za całość, także i tak jesteście do przodu. Poza tym spłacacie połowę bratu, więc on też nie będzie poszkodowany i nie będzie później jakichś nieporozumień. Obmyślasz już jak urządzicie Wasze mieszkanko?

Studiuję w Szczecinie na politechnice (sorry teraz to jest zachodniopomorski uniwersytet technologiczny ale ja wole nazwe polibuda) wydział Informatyki, kierunek zarządzanie i inżynieria produkcji a specjalność Wydawnictwa, i w sumie ta ostatnia część jest najważniejsza i najwięcej mówi

A co do mieszkanka właśnie uważamy że takie rozwiązanie będzie najlepsze, wilk syty i owca cała I pewnie że już urządzam mieszkanko, na stronach black red white znalazłam taki programik w którym można ustawić sobie wymiary pokoju i powstawiać różne mebelki itp, mam już chyba z 10 roznych projektów

centipede dobrze zrozumiałam, rodzice się jutro poznają? Ja pamiętam jak nasi się poznawali, wesoło było, ale najważniejsze że przypadli sobie do gustu. U Ciebie też będzie dobrze, zobaczysz, w końcu będą rodziną

[Elitka4]

Tinki tinki tinki tink zrobiłam sobie PITa i mam 323 złote do zwrotu lepszy rydz niż nic w poniedziałek jadę do US go złożyć, żeby jak najszybciej dostać kaskę na konto, tylko jeszcze muszę uaktualnić konto bo jednego chcę się już pozbyć.

[lain]

oki PMki - ja sie zmywam pod koldre (jeszcze tam z ksiazka posiedze)
bede we wtorek wieczorem albo w nocy, a moze w srode... jakos tak
udanych Walentynek
papa

[Elitka4]

Lain, Ty też baw się dobrze w Bukowinie (o ile dobrze pamiętam nazwę)

[centipede]

Napisane przez metkaa

czesc

centipede tez bym sie denerwowała my o naszych zmowinach jeszcze nie rozmawialismy mysle ze beda nie wczesniej jak na Boze Narodzenie,

Diankusia tez uwazam ze super macie z tym mieszkaniem

U nas miały być w wakacje dopiero, ale jednak rodzice zadecydowali, że lepiej wcześniej a u Ciebie jak się udzieli świąteczna,rodzinna atmosfera to na pewno będzie miło

Napisane przez madziulka_

Dla obcokrajowca to musi być dziwne np. pięłobym

PIĘTŁOBYM dobre

Napisane przez Elitka4

No właśnie tu jest dylemat. Moi rodzice mają trochę ziemi i możemy wybudować dom, ale w miejscu gdzie jest ta ziemia to w chwili obecnej Ja nie chcę mieszkać. Teraz wolelibyśmy mieszkanie we Wrocławiu, bo to by było lepsze rozwiązanie na start. Dom możemy kiedyś tam wybudować jak stać nas będzie na codzienne dojeżdżanie do miasta. To co prawda tylko 20 km, ale jednak benzyna sporo kosztuje, a można by te pieniądze przeznaczać na spłatę kredytu. Gdyby moja siostra chciała mieszkać w domu rodziców, to możliwe że Ja bym wtedy dostała działki. Tzn. mamy ziemię w jednym kawałku, ale takim dużym, że można z tego zrobić przynajmniej trzy normalne działki albo dwie bardzo duże i wtedy kawałek byśmy sobie zostawili na nasz domek w przyszłości, a resztę moglibyśmy sprzedać i kupić za to mieszkanie. Ale na razie siostra raz mówi, że chciałaby ten nasz dom, a raz że nie chce mieszkać z ojcem, tak więc teraz asekuracyjnie myślimy o kredycie na mieszkanie.

Elitko z jednej strony to jest tylko 20 km a z drugiej strony zależy jaka droga, ewentualne korki itd. Ja mam na uczelnię 20 km, jeżdżę autobusem i przyznam szczerze, że nieraz mam już dosyć. Czasem jadę do domu 50 minut, a to tylko 20 km. Przez korki a do tego jeszcze teraz jest remont drogi, który potrwa jeszcze z rok

Napisane przez Diankusia

Studiuję w Szczecinie na politechnice (sorry teraz to jest zachodniopomorski uniwersytet technologiczny ale ja wole nazwe polibuda) wydział Informatyki, kierunek zarządzanie i inżynieria produkcji a specjalność Wydawnictwa, i w sumie ta ostatnia część jest najważniejsza i najwięcej mówi

A co do mieszkanka właśnie uważamy że takie rozwiązanie będzie najlepsze, wilk syty i owca cała I pewnie że już urządzam mieszkanko, na stronach black red white znalazłam taki programik w którym można ustawić sobie wymiary pokoju i powstawiać różne mebelki itp, mam już chyba z 10 roznych projektów

centipede dobrze zrozumiałam, rodzice się jutro poznają? Ja pamiętam jak nasi się poznawali, wesoło było, ale najważniejsze że przypadli sobie do gustu. U Ciebie też będzie dobrze, zobaczysz, w końcu będą rodziną

No to mamy umysł ścisły na naszym wątku chyba po politechnice nie powinno być problemów z zatrudnieniem prawda? Tak, rodzice jutro się dopiero poznają, jeszcze się nawet na oczy nie widzieli. Ale i jedna strona i druga jest optymistycznie nastawiona, także myślę że będzie w porządku. Rodzice już szykują dobre winko, żeby przełamać pierwsze lody

Napisane przez Elitka4

Tinki tinki tinki tink zrobiłam sobie PITa i mam 323 złote do zwrotu lepszy rydz niż nic w poniedziałek jadę do US go złożyć, żeby jak najszybciej dostać kaskę na konto, tylko jeszcze muszę uaktualnić konto bo jednego chcę się już pozbyć.

O proszę Ciekawe ile im zejdzie z oddaniem kasy

Napisane przez lain

oki PMki - ja sie zmywam pod koldre (jeszcze tam z ksiazka posiedze)
bede we wtorek wieczorem albo w nocy, a moze w srode... jakos tak
udanych Walentynek
papa

Udanego wyjazdu lain!!!

Co do przedstawiciela handlowego to znam jednego, który jest przedstawicielem od paru lat i po prostu lubi to co robi i nie narzeka. Z tym, że jeździ po swoim regionie tylko.

Karlain ciekawe jak ta suknia leży, którą wkleiłaś. Ślubna bardzo, widać od razu

Jozia gratuluję!

[Karlain]

przypomnialo mi sie
cholerka, dziewczyny co do obrączek, nasze kosztowały ok 1550zł pare m-cy temu
dzisiaj sie dowiadywałam, kosztują za obie 2100zł !!!!!

nie wiem, czy u zwykłego "tzn nie markowego jubilera ędą tańsze, bo pamietam, że nie było różnicy między apartem i takim zwykłym wtedy i postanowilismy kupic w aparcie, ale po dzisiejszym dniu, wiem, ze bedziemy musisli sprawdzic ceny u innych jubilerów i chyba jednak kupimy te obrączki, ale dopiero w marcu

te kilka stów wiecej to istna masakra!

[centipede]

Napisane przez Karlain

przypomnialo mi sie
cholerka, dziewczyny co do obrączek, nasze kosztowały ok 1550zł pare m-cy temu
dzisiaj sie dowiadywałam, kosztują za obie 2100zł !!!!!

nie wiem, czy u zwykłego "tzn nie markowego jubilera ędą tańsze, bo pamietam, że nie było różnicy między apartem i takim zwykłym wtedy i postanowilismy kupic w aparcie, ale po dzisiejszym dniu, wiem, ze bedziemy musisli sprawdzic ceny u innych jubilerów i chyba jednak kupimy te obrączki, ale dopiero w marcu

te kilka stów wiecej to istna masakra!

Aż taka różnica miejmy nadzieję, że może za parę miesięcy złoto pójdzie w dół.

[Karlain]

centipede, aż mi się płakać chce....
nie wyobrażam sobie żeby jeszcze miało zdrożeć, bo wtedy będziemy zmuszeni wybrać zwykłe obrączki, które i tak są już drogie, bo wszystko poszło w górę ...nie wyobrażam sobie kupywać coś tak drogiego i codziennie nosić na sobię tysiąc złotych, a jeszcze doliczyć pierścionek zręczynowy......aż nie chcę mówić... ale faktycznie mój pierścionek dzisiaj sporo kosztuje...normalnie szczena mi opadła

[tancerka212]

hej dziewczyny! właśnie skonczył się romantyczny wieczorek z tżcikiem i niestety muszę zasnąć sama ale już niedługo... objadłam się jak świr domową pizzą taka była pyszna- muszę się nauczyć robić taką samą bo mój tż to wychwala mamusię moją pod niebiosa i nawet w pizzerii juz mu pizzza nie smakuje jak sobie z domową porówna


Ale mam złe wieści... tżta brat został dziś zaviągnięty do jubilera oglądać pierścionki zaręczynowe!!! sam by przecież nie poszedł bo daleko gdzieś ma swoją pannę... nie kupił nic bo dzis piątek 13 był ale nie wiem czemu mam dziwne przeczucia że jutro się jej oswiadczy po pół roku znajomości i to z lenistwa bo mu sie nie chce nawet się postarac... ide o zakład że będzie na tyle wygodny że przepędzi laskę do jubilera niech sobie sama pierscionek wybierze (nie wspólnie-sama bedzie wybierac!) a ta panna będzie sikać po majtkach że niby tak ją kocha- a on mi ostatnio powiedział że sie nie zakochał ale to dobra dziewczyna więc lepiej taka mieć niż na jakąś cholere trafić ale co ja mogę w tej sytuacji... jest mi bardzo smutno z tego powodu... zawsze myślalam że będę mieć fajną szwagierkę i będziemy sie przyjaźnić ale dziś już wiem że się przeliczyłam w swych optymistycznych marzeniach... mam nadzieję że jak już się zaręczą to się ożenią raz dwa a nie miesiąc przed nami


Lain miłego wypoczynku i niezapomnianych wrażeń walentynkowych


a co do złota to ja mam nadzieję że te ceny nie będą biły juz rekordów... ale tż mi powiedział że dla niego obrączki to taki mega symbol ślubny itp i on chce jak najpóźniej kupić je i potem już czuć zbliżający sie ślub niż kupić i trzymać w szafie jak jakieś buty zimowe w promocji kupione na przyszłą zimę.. ja nie mam takich odczuć ale skoro dla niego to będzie nieprzyjemność to teraz co najwyżej sobie pochodzim i poprzymierzamy;D

[tancerka212]

a i jeszcze zapomniałam wam opowiedzieć- dziś z tżtem po kolacji siedliśmy sobie z kartką i kolorowymi flamastrami i narysowaliśmy sobie nasze gniazgko dokładnie co do metra i zaczęliśmy je meblować juz tak na poważnie i taki nam fajny projekcik wyszedł taką mieliśmy zabaweć sobie lampę czy stolik czy krzesełka i w ogole wszystko hehe już mi się podoba mamy aby problem z kuchenką gazową i zlewem bo nie wiemy gdzie je wsadzić żeby było dobrze bo nie mamy za wiele miejsca bo a to okno pod którym jest kaloryfer a to co innego ale damy sobie rade a jaką łazieneczkę tżcik zaprojektował piękną powiem wam że obudziła się w nim nutka dekoratora wnętrz!!! a to kwiatuszka by gdzieś postawił a to drzwi przesuwane mu się zamarzyły heh mój skarb


post pod postem- moderatorko błagam wybacz!!!!

[Elitka4]

Matko, co za para spod samowara ale nie martw się chociaż bratową będziesz miała normalną, to sobie zrekompensujesz

A Ja już idę spać. W końcu mi się zachciało. Dzisiaj wypiłam dwie kawy, więc i tak dobrze że o tej porze już jestem senna, myślałam że będzie gorzej.

[tancerka212]

Napisane przez Elitka4

Matko, co za para spod samowara ale nie martw się chociaż bratową będziesz miała normalną, to sobie zrekompensujesz

.

heh raczej nie bede miec bratowej bo nie mam brata ale mam super młodszą siostrę;') i super tżta!!! nasze trio jest bosssskie i to mi wystarczy do szczęścia a szwagier i szwagierka.... hmmm... pozostawie to bez komentarza bo nie chce sie denerwowac...

dobranoc

[Karlain]

tancerko ale super!!! tak sobie rozrysować mieszkanko
a szwgierka ...no cóż...nic nie poradzisz....nie ma się też co wstrącać w to jak postępuje szwagier, że bierze laske bo lepsza taka niż inna

co do obrączek to miło, że twój TŻ traktuje to tak symbolicznie
mój też, ale miło było gdy stwierdził, że możnaby je kupić teraz....a musimy robić wszytsko tak, żeby było najlepiej, nie dokońca po naszej myśli ale jedenak żeby wszytsko szło w dobrym kierunku

-okazuje się, że ślub i wesele to dużo spraw na głowie, to dużo załatwiania - czuwania nad wszytskim, zwłaszcza jak finanse na świecie się zdezorganizowały, trzeba tym wszystkim się interesować, dopilnować itd... niemniej jednak miło czas płynie kiedy się w to tak angażujemy

ja też już zmykam spać, dobranoc dziewuszki

LAIN udanego wypoczynku na stoku i ciepłych nocy z TŻ pod kołderką hihihi

[aniolekKB]

Witam!
U mnie 13 w piątek wypadł tak sobie. Siostra ze szwagrem wrócili z zagranicy, mama chora spotkanie z moim Kochaniem oglądanie wesela jego kuzynki, bo był tam zespół, którym jesteśmy zainteresowani. Grali tak sobie, ale podobno skład się od tamtego czasu zmienił. Ogólnie nic ciekawego.
Elitka, tylko pozazdrościć zwrotu Z tego co ciocia mi wyliczyła, to mi wyszła... złotówka
Teraz lecę spać. Dobranoc dziewczynki

[kasia083]

Ja się tylko przywitam i znowu znikam...

2 dni mnie nie było a tu z 10 stron do nadrabiania... Może innym razem... Trzeba sie wyspać przed walentynkami

Ja urodziłam sie 13-tego i żadne piatki mi nie groźne
Dzien był spokojny jak nigdy... zrobiłam ulubione ciasto mojego TŻ i narysowałam na nim 2 serducha i napis K+T (jak Kasia i Tomek). Więcej się nie zmieściło...
Jutro sie zobaczę z moim kochaniem... W końcu

Karlain, te suknie, które wkleiłaś jakieś takie strasznie bezowate mi się wydają...

[kaska87]

cześć
mój TZ urodził się w piątek 13-go a dzisiaj walentynki

[Elitka4]

Napisane przez tancerka212

heh raczej nie bede miec bratowej bo nie mam brata ale mam super młodszą siostrę;') i super tżta!!! nasze trio jest bosssskie i to mi wystarczy do szczęścia a szwagier i szwagierka.... hmmm... pozostawie to bez komentarza bo nie chce sie denerwowac...

dobranoc

Oj, to przepraszam, kiedyś tu któraś pisała, że się z bratową (chyba?) to może nawet zaprzyjaźnić czy coś takiego i jakoś tak wydawało mi się, że to Ty pisałaś. Ale rzeczywiście zapomniałam, że przecież Ty masz siostrę. Ale ze mnie głupek

No to dziewczynki lecę na zakupy, bo dzień krótki, a TŻ przyjeżdża o 17

A to dla Was na miły początek dnia :love :

[kaska87]

a my dzisiaj idziemy do jakieś restauracji z TZ-em

[jozia]

Lain milego wypadu z TZ

Ja nie mialam internetu do 8:30 i sie zezłościłam. Teraz musze posprzątac, bo siostra ze szwagrem i z dziećmi maja przyjechac do nas... Musze zrobić schabiki z ananaskiem ale najpierw musze do sklepu skoczyc:P

A no dziś to ja mam spagetti i schabiki ZObaczymy co TZ powie na moje kuchcenie Nigdy nie narzekał ale schabowe hmm pierwszy raz bede smarzyc (wstyd sie przyznac)

[Diankusia]

Napisane przez centipede

No to mamy umysł ścisły na naszym wątku chyba po politechnice nie powinno być problemów z zatrudnieniem prawda? Tak, rodzice jutro się dopiero poznają, jeszcze się nawet na oczy nie widzieli. Ale i jedna strona i druga jest optymistycznie nastawiona, także myślę że będzie w porządku. Rodzice już szykują dobre winko, żeby przełamać pierwsze lody

Mam taką nadzieję że nie będzie ale orientowałam się, na chwilę obecną nie ma, zobaczymy jak będzie za te półtora roku
Spotkano powinno się udać, jeżeli jedna i druga strona jest dobrze nastawiona to nie widzę problemu. W końcu to dorośli ludzie i wiedzą że dla Was to ważne. Trzymam kciuki

tancerka212 widzę że nie masz za fajnego szwagra. Tu mogę podać Ci rękę, też nie skaczę z radości że to będzie moja rodzina, w dwóch słowach to rozwydrzony bachor który ma 22 lata. No ale to nie z nim będę żyć prawda?

Kochane PM udanych Walentynek życzę, i niech miłość przepełniająca nasze serca będzie z Wami każdego dnia a nie tylko dzisiaj

[gosica502]

Napisane przez lain

u was tez tak pada snieg? pieknie jest
chyba mamy szczescie, bo jeszcze tydzien temu byla paskudna plucha, a teraz jak jedziemy na deske to tyle swiezego sniezku
mam tylko nadzieje, ze nie bedziemy musieli w gorach nakladac lancuchow na kola, bo to troche upierdliwe zajecie

Pada lain pada cały czas.. I obawiam się niestety że łańcuchy się przydadzą.. Bo nawet na mojej wiosce by się przydały, wczoraj byłam z bratem u lekarza to ledwo na swoja posesję dojechaliśmy bo mamy kawałek tak pod górkę...

Napisane przez can't be perfect

a własnie macie jakies pomysły na kolację walentynkową? bo mi się już skończyły

Tak, ja mam.. Będziemy dziś jeść to co teściowa przygotowała na imprezę osiemnastkową brata mojego TŻta
Podobno jakieś parówki w cieście i cośtam jeszcze

Napisane przez Karlain

jak mi się nic nie chce....


aaaaa drogie Panny Młode znalazłam fajną suknię (z wyglądu bardzo "ślubna") a cholera nie ma jej w necie i już nie wiem czy znowu pisać do salonu i się pytać czy znowu mi odpowiedzą, że nie ma - a w katalogu tzn magazynie ślubnym jest i to z adresem www i adresem salonu grrrrrr

...bo wiecie co, podoba mi się wiele sukien, tych skromnych, na zdjęciach na modelkach wyglądaja super, ale jednak oglądam kolejny film z youtube i wygladają tak sobie , jak to któraś napisała "mało ślubna"....
więc postanowiłam, tak jak z pierscionkeim zaręczynowym, że ma być taki własnie "zaręczynowy" czyli z żółtego złota, choć posiadam tylko biiżuterię srebrną i w takim kolorze złoto lubię
jestem zadowolona, więc i suknię wybiorę taką własnie ślubną, zaraz zrobię zdjęcię i mi powiecie co o niej myślicie ????


EDIT jednak zeskanowałam, uznaję tą suknię za typowo ślubną dość obszerna jest na tym kole

Karlain ładnma, ale tego typu typowo ślubne sukienki bywają ładniejsze.. I jak s ię je ubierze to wcale nie są takie bezowate

Napisane przez Elitka4

Tinki tinki tinki tink zrobiłam sobie PITa i mam 323 złote do zwrotu lepszy rydz niż nic w poniedziałek jadę do US go złożyć, żeby jak najszybciej dostać kaskę na konto, tylko jeszcze muszę uaktualnić konto bo jednego chcę się już pozbyć.

No właśnie, muszę spytać się TŻta czy on ma te pity poskładane.. Będzie dodatkowa kaska

Napisane przez kaska87

cześć
mój TZ urodził się w piątek 13-go a dzisiaj walentynki

Hehe to by wyjaśniało Kasia te wszystkie złamania i w ogóle

Napisane przez kaska87

a my dzisiaj idziemy do jakieś restauracji z TZ-em

A ja myślałam że my pójdziemy do restauracji wczesnym wieczorem a potem na 18 ale chyba nie ma sensu tak bo się najemy a później nei zjemy nic...


Dostałam od taty śliczny kubek na walentynki

[jozia]

Dziewczynki udanych i wyjątkowych walentynek z narzeczonymi

[kubusewa]

Happy Valentine's Day - dygresja anglisty... dalece na temat
Oby się Wam udały
Trzymajcie kciuki za moje perełeczki
See yaa

[Karlain]

cześć dziewczynki wszystkiego najlepszego z okazji walentynek- duuużo miłości

ja już zaczynam się szykować na walentynkowy dzień
rano sprzatałam pokój, ugotowałam tacie zupkę warzywną i ide się kapać i ubierać sukienusię

PS. dzieki za opinie w sprawie sukni zawsze się przydają
Kubusewa jakie "perełki" ja czegoś nie doczytałam?

[BlackAngel]

Jak najpiękniejszych walentynek dziewczyny

[Elitka4]

Napisane przez jozia

A no dziś to ja mam spagetti i schabiki ZObaczymy co TZ powie na moje kuchcenie Nigdy nie narzekał ale schabowe hmm pierwszy raz bede smarzyc (wstyd sie przyznac)

Jozia, to 'piąteczka', bo Ja też dzisiaj serwuję spaghetti Kupiłam dwie porcje makaronu z jakimś kurczakiem, wygląda dobrze i mam nadzieję, że będzie też dobrze smakować po podgrzaniu.

A powiem Wam, że to serduszko, które zamówiłam w cukierni (tak trochę w ciemno, bo dzwoniłam po coś innego, a mi pani powiedziała, że mają takie małe serduszka walentynkowe w sam raz na dwie osoby) jest takie bosskie, że nie mogę. Jest z wierzchu polane takim czerwonym żelem i jak się na to patrzy, to można oczami jeść tyle tylko, że zapomniałam, że droga do tej cukierni jest w remoncie i musiałam zrobić dwa dodatkowe kilometry na piechotkę, ale czego się nie robi...

Idę się kąpać, bo czasu coraz mniej.

Każda ma inne plany na dzisiejszy wieczór, ale chyba koniec taki sam , więc życzę Wam stosunkowo udanej nocy!!!!