Powiedz to tutaj, część 2

[simcha]

G: Wiem że ci się nie układa, ale Twoje sprawy zawsze są ważniejsze od moich.

Chciałam z wami posiedzieć i pogadać, znowu nie wyszło. Nie mam już chyba komu powiedzieć o wszystkim, że nie daję sobie rady ze sobą

[lunerin]

C.: Ty idioto. Ona Cię nie kocha!
~*~*~*~
B.: Dziękuję, ze jesteś, bardzo Cię bardzo

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Jeśli miałam jakiekolwiek wątpliwości dotyczące Twojego zaangażowania, to teraz znikły...

[Blameworthy]

nie wiem jak możesz to wszystko tolerować. strasznie mnie boli Twoje zachowanie...

[elvegirl]

Głupawa

W co ja się psiamać ubiorę

[paspartu]

Gdzie się podziała ta moja radość? Gdzie się Ty podziałeś? Już nie skaczę z radości wstając z łóżka, juz nie cieszę się na nowy dzień. Myślenie o Tobie już nie sprawia mi czystej przyjemności- teraz to ból, a zarazem strach.

Wiedziałam, że zaczęło się za pięknie..

[BrillanteAstro5]

Napisane przez paspartu

Gdzie się podziała ta moja radość? Gdzie się Ty podziałeś? Już nie skaczę z radości wstając z łóżka, juz nie cieszę się na nowy dzień. Myślenie o Tobie już nie sprawia mi czystej przyjemności- teraz to ból, a zarazem strach.

Wiedziałam, że zaczęło się za pięknie..

Mogłabym powiedzieć to samo..

[BittersweetCocaine]

Chciałabym w takich chwilach mieć się do kogo przytulić . Chyba naprawdę się starzeję, mam wrażenie, że życie ucieka mi przez palce... Mogę powiedzieć z pełną świadomością- jestem gotowa na związek. Tylko partnera brak .
Niby psychicznie byłam na to przygotowana, ale nie spodziewałam się, że nastąpi to tak szybko . Będzie mi Ciebie brakowało . [*]

[201608251020]

Napisane przez BittersweetCocaine

Niby psychicznie byłam na to przygotowana, ale nie spodziewałam się, że nastąpi to tak szybko . Będzie mi Ciebie brakowało . [*]

Nigdy się nie jest na TO przygotowanym do końca...

[magnetik]

A: czemu boisz się mi zaufać? uciekasz od wszystkiego czego się boisz... chciałabym żeby tamta sobotnia noc trwała całe wieki... jutro oddalisz się ode mnie o 3 000 km i wszystko z czasem wróci do normy, do następnego razu gdy Cię zobaczę dlaczego to tak boli...

[enjoy89]

Ciekawe czy cię dzisiaj spotkam... obiecuję sobie, że jeśli cię nie będzie, albo będziesz ale mnie olejesz po tym wszystkim... to postaram się zapomnieć o tobie. Nie będzie łatwo ale się postaram..

Ostatnia impreza dzisiaj. Później miesiąc bez wychodzenia w weekendy Trzeba szukać mieszkania.

[paula-zla]

Co to będzie, co to będzie...

[KaSiUL]

ale mi się nic nie chce..
chyba jednak zostanę dziś w domku..

[paula-zla]

Nie wiem czego chcę

[Magdalenja]

Wypadało by uporządkować ten burdel, pieprzeni kapitaliści !!

[kaps]

No i siedzę w domu, dziwnie się czuję, tak bardzo przyzwyczaiłam się do weekendów spędzanych w waszym towarzystwie. Chociaż w sumie powinnam się już przyzwyczaić, że albo nikt się nie odezwie, albo odzywa się 5 osób na raz i trzeba wybierać :/ Zawsze tak jest.

[201606242122]

Napisane przez simcha

G: Wiem że ci się nie układa, ale Twoje sprawy zawsze są ważniejsze od moich.

dokładnie tak!! dlaczego zawsze Twoje problemy, radości, smutki są ważniejsze od moich??

[paula-zla]

Chcę się zakochać. Najchętniej z wzajemnością.

[kaps]

Jest mi tak bardzo smutno...

[monilkaa]

Napisane przez paula-zla

Chcę się zakochać. Najchętniej z wzajemnością.

Też bym się nie obraziła


A: Mówi się trudno. Od tygodni próbuję się zbliżyć. Pomagam Ci zawsze, kłamię dla Ciebie, wchodzę w gierki, żeby Tobie było dobrze. A Ty nic. Nie było Cię kiedy świat mi się zawalił po eks, kiedy umarła Ciocia. Tylko kiedy Ty się pokłócisz z G. lecisz do mnie. Ale koniec tego. Nie będę psuła sobie SWOJEJ imprezy, dlatego, że Ty byś chciała, żebym poszła z M. Nie pójdę. Idę z Ł. Czy Ci się to podoba, czy nie. Lubię go i wiem, że się wybawię. Jesteś egoistką. Nie chcę takiej pseudo przyjaźni.

S: Przepraszam, że tak na Ciebie nakrzyczałam... Ale trochę Ci się należało

P: Możesz mi się nie śnić kretynie?

L: Wish u were here

[VickyM]

G: No cholera tęsknię za Tobą, a nie mam pojęcia czy to w ogóle o mnie czasem myślisz

L: Miało być normalnie, a ten babiszon wszystko popsuł pomiędzy nami. Źle kiedy z Tobą rozmawiam, a kiedy się nie odzywam jeszcze gorzej. Podejmowałam złe decyzje i teraz za to płacę, a Ty chyba się nie przejmujesz za bardzo, w końcu masz swoje maleństwo i grono świetnych koleżanek, na znajomości ze mną Ci za bardzo nie zależy

[paspartu]

Zmieniłeś mnie, pokazałeś jak się cieszyć z każdej drobnej rzeczy, pokazałeś jak sobie radzić, wzbudziłeś chęć kochnia... Więc gdzie Ty się podziałeś? Dlaczego zacząłeś coś, czego nie chcesz/nie możesz skończyć?

Mówili, że 6 lat różnicy to za dużo... dlaczego ich nie słuchałam, dlaczego byłam mądrzejsza? Teraz płacz idiotko, płacz..

[paula-zla]

Napisane przez paspartu

Zmieniłeś mnie, pokazałeś jak się cieszyć z każdej drobnej rzeczy, pokazałeś jak sobie radzić, wzbudziłeś chęć kochnia... Więc gdzie Ty się podziałeś? Dlaczego zacząłeś coś, czego nie chcesz/nie możesz skończyć?

Mówili, że 6 lat różnicy to za dużo... dlaczego ich nie słuchałam, dlaczego byłam mądrzejsza? Teraz płacz idiotko, płacz..

[paspartu]

Napisane przez paula-zla

Pocieszanie nic nie da.. ale dziękuję

[enjoy89]

Wróciłeś do byłej. Widocznie tak miało być. Szczęścia życzę.
Ja sobie poradzę...

[paspartu]

Napisane przez enjoy89

Wróciłeś do byłej. Widocznie tak miało być. Szczęścia życzę.
Ja sobie poradzę...

Szczerze Ci wspoczuję, ale dasz radę- jesteś silna

[andra_]

Przestaję się o Ciebie starać! Koniec robienia wszystkiego pod Ciebie.
Albo zaakceptujesz mnie taką, albo w ogóle.

[BrillanteAstro5]

Napisane przez andra_

Przestaję się o Ciebie starać! Koniec robienia wszystkiego pod Ciebie.
Albo zaakceptujesz mnie taką, albo w ogóle.

Też bym tak chciała powiedzieć. Ale na razie nie jestem zbyt silna. Ciągle daję Ci czas, pozwalam wracać wtedy kiedy chcesz.. Booże, co się ze mną dzieje? Ogarnij się kobieto!

[tutaj]

M: Chcę już piąąątek, piaąątek, piąąątek, chcę Cię zobaczyć, bo tęsknie.

[siiesta]

bedac z nia, pisales do mnie.
bedac ze mna spotykales sie z nia. Jak mogles?! I ten dzien, w ktorym widzialam was razem...miales wtedy do mnie przyjechac!!!
wiedzialam ze nic z tego nie wyjdzie, a jednak chcialam cie bardzo mocno. W momencie gdy otwarlam moje serce przed toba, zdewastowales je zostawiajac mnie.
Po kilku tygodniach odzywasz sie i chcesz sie umowic na seks bez zobowiazan- JAK MOZESZ TAK BEZCZELNIE MNIE TRAKTOWAC!
W nastepnym miesiacu znowu sie odzywasz i pytasz "dlaczego masz focha?" .
Przez ciebie zamknelam sie na milosc.
Nieznosze cie!!!