Aparaty ortodontyczne cz. XI

[wesola84]

Napisane przez Jully

Na wizycie na której mi zakładali zapłaciłam 30% całej kwoty czyli wyszło mi 1800 zł. Oni osobno tego nie liczą i nie podają ceny samego aparatu tylko koszty leczenia tym aparatem - aparat plus wizyty. Jak sie im wpłaci całą kwotę jaką wyliczyli za leczenie (np te 6 tys jak u mnie) to już się bez pieniędzy chodzi na wizyty.

Ja też za całe leczenie zapłaciłam z góry - 5 tys. Ma system damon. Jedyne za co będę musiała zapłacić na końcu to aparaty retencyjne - 500zł - mam to w umowie. U Ciebie 12 tys. za jakiego damona? Tego najnowszego clear? Ja mam damon q

[Alice in Wonderland]

W poniedziałek zdejmuję aparat!!!

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Napisane przez Magalenna

Proszę bardzo.
Miałam aparat 3 lata. Moja wada polegała na tym, że miałam dość widocznie przesunięte wszystkie górne zęby w prawo (co w zasadzie było winą mojej dentystki (!), która usunęła mi jedną czwórkę, przez co cały zgryz przesunął mi się w prawo... ah, ci specjaliści!).

teraz zdjęłam, a do końca roku mam nosić plastikowe wkładki na zęby (które są paskudne i psują radość ze ściągniętego aparatu... no, ale drutów już nie ma).

Suuuper a nie było Ci dziwnie na początku? ja w sumie od czerwca ściągam, ale nie miałam możliwości pojechać do miejsca gdzie zakładałam i przeciągnęło się na własne życzenie do teraz, wszystkim teraz oznajmiam, wielka radość ale pytania jak to będzie "po" wow w końcu bez drucia - będę tęsknić!!!

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Napisane przez Jully

Tak was podczytuje od czasu do czasu, a dzisiaj mogę się oficjalnie dołączyć

Dziś miałam założony aparat na górne zęby, a za miesiąc jadę zakładać na dolne. Jak na razie po tych kilku godzinach nie czuję jeszcze żadnego bólu tylko takie jakby odrętwienie niektórych zębów, a zwłaszcza trójek.

Leczenie ma u mnie trwać ok roku, aparat jest tradycyjny, metalowy.

Cieszę się, że już się zaczęło, ale też mnie to trochę przeraża, że coś sie będzie odklejać, kaleczyć mi wargi, że tak trzeba uważać na higienę. Ale może będzie dobrze, a za rok będę mieć już równe ząbki Jakby co to pozwólcie, że będę zadawać dużo głupich (może) pytań, bo temat jest tak monstrualny, że chyba całego nie przeczytam

Witaj!
Ja kiedy przydreptałam od orto, zjadłam jeszcze normalnie obiadek, pomyślałam wow nie jest tak źle, a wieczorem chciałam podjeść paluszków i ... aaałaaaa przez kolejne 2 tygodnie jadłam miękkości odpadł mi też zamek, ale przeżyłam jeśli chodzi o kaleczenie - wosk, wosk ale z czasem też przyzwyczaja się błona w buzi

[Magalenna]

[QUOTE=Alice in Wonderland;29424234]W poniedziałek zdejmuję aparat!!!

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------



Suuuper a nie było Ci dziwnie na początku? ja w sumie od czerwca ściągam, ale nie miałam możliwości pojechać do miejsca gdzie zakładałam i przeciągnęło się na własne życzenie do teraz, wszystkim teraz oznajmiam, wielka radość ale pytania jak to będzie "po" wow w końcu bez drucia - będę tęsknić!!![COLOR=Silver]


Oj było, było. pierwsza myśl- ojej ale ślisko... nic nie haczy ani nie przeszkadza (chociaż po 3-ch latach byłam już przyzwyczajona), szczerzyłam się (bo "uśmiechałam się" to mało powiedziane :P) caaalutki dzień. A pod wieczór dostałam te okropne plastikowe wkładki które mam nosić na okrągło do końca roku i już entuzjazm nieco osłabł.
Nosząc aparat wydawało mi się, że mogę sobie wyobrazić jak będę wyglądać bez... ale szczerze mówiąc efekt przeszedł moje oczekiwania i ze zdumieniem stwierdziłam, że mam piękny uśmiech.
Dlatego życzę Ci żebyś miała podobne odczucia i nie skąp uśmiechu nikomu :P (a nam już zwłaszcza!).

[Jully]

Napisane przez wesola84

Ja też za całe leczenie zapłaciłam z góry - 5 tys. Ma system damon. Jedyne za co będę musiała zapłacić na końcu to aparaty retencyjne - 500zł - mam to w umowie. U Ciebie 12 tys. za jakiego damona? Tego najnowszego clear? Ja mam damon q

Szczerze mówiąc nie wiem za jakiego Damona biorą 12 tyś, bo ja mam metalowy zwykły i tak bardzo się tym nie interesowałam. Też będe płacić za aparaty retencyjne, chyba po 600 zł, ale dopiero co założyłam więc o tym jeszcze nie myślę

Dzisiaj jem papki, bo mnie boli, ale na obiad poszła sałatka, chociaż powiem, że kawałki pomidora były wyzwaniem Ogólnie nie jest źle, bo pokleiłam woskiem co mnie tam ocierało, ale mam uczucie takiego jakby uwięzienia, bo mam na sobie coś czego nie mogę w każdej chwili zdjąć

[Christerine]

czytam Was cały czas i czytam, ale nie mogę na nic odpisywać bo w sumie to jestem świeżaa. za tydzień pierwsza wizyta. niech ten czas szybko zlecii
zazdroszczę Wam

[gasolina84]

Napisane przez Jully

Na wizycie na której mi zakładali zapłaciłam 30% całej kwoty czyli wyszło mi 1800 zł. Oni osobno tego nie liczą i nie podają ceny samego aparatu tylko koszty leczenia tym aparatem - aparat plus wizyty. Jak sie im wpłaci całą kwotę jaką wyliczyli za leczenie (np te 6 tys jak u mnie) to już się bez pieniędzy chodzi na wizyty.

czy przed leczeniem spisuje się umowę u dr Walawskiej? a co jeśli leczenie się przedłuża np. do 3 lat? czy pacjent też musi wtedy coś dopłacać?

[cyanide sun]

a czy byla ktoras z was w sytuacji ze majac aparat wyjezdzalyscie za granice na dlugo? powiedzmy z pol roku. czy mozna znalezc za granica ortodonte? np w anglii. jak taka sytuacje mozna "rozegrac"?

[kasia_no87]

Napisane przez cyanide sun

a czy byla ktoras z was w sytuacji ze majac aparat wyjezdzalyscie za granice na dlugo? powiedzmy z pol roku. czy mozna znalezc za granica ortodonte? np w anglii. jak taka sytuacje mozna "rozegrac"?

Ja mieszkam w Anglii praktycznie caly czas od kiedy mam aparat (wyjechalam po 2 miesiacach od zalozenia) ale latam do Polski na wizyty. Wlasnie jutro wylatuje, w poniedzialek mam wizyte

[Jully]

Napisane przez gasolina84

czy przed leczeniem spisuje się umowę u dr Walawskiej? a co jeśli leczenie się przedłuża np. do 3 lat? czy pacjent też musi wtedy coś dopłacać?

Tak, przed wizyta na której zakładają aparat podpisuje się umowę (dostaje się też egzemplarz dla siebie) W umowie podane są całkowite koszty leczenia danego typu aparatem przez okres od 18 do 24 miesięcy. Jeśli przewidywany okres leczenia jest krótszy albo dłuższy to z góry się ustala cenę przed podpisaniem umowy i albo się płaci troszkę więcej albo mniej. Nie wydaje mi się, żeby pacjent później musiał coś dopłacać, ale po dokładne info lepiej się z Ortomixem skontaktować. Panie asystentki są naprawdę miłe i chętnie odpowiadają na pytania

[Gringoo]

Napisane przez cyanide sun

a czy byla ktoras z was w sytuacji ze majac aparat wyjezdzalyscie za granice na dlugo? powiedzmy z pol roku. czy mozna znalezc za granica ortodonte? np w anglii. jak taka sytuacje mozna "rozegrac"?

Rzadko się zdarza żeby któryś z ortodontów przejął leczenie.
Ja zakładam aparat w tym miesiącu na górę, na dół za ok 2 miesiące a w przyszłe wakacje wylatuje na stałe do Londynu.
Trzeba będzie po prostu przylatywać na wizyty.

[Demola97]

Cześć.chciałam pochwalić się wam moim dzisiejszym nabytkiem i że wstąpiłam do grona aparatek Góra,metal. Niestety gumki różowo-turkusowe,bo orto nie miała fioletowych i mi te asystentka poleciła,że ładnie wyglądają. Co myślicie?
P.S. Sorki za jakość-kamerkowa

[Maliniarka]

Demola witaj w gronie gumeczki wyglądają bardzo ładnie wesoło
ja jednak wolę jeden kolor u siebie (bo czuję się za stara na takie przeplatanki )


ja wracam na łono wątku, gdyż dzisiaj dostąpiłam zaszczytu zadrutowania żuchwy...ała! cholera niech by ich boli ciągnie i w ogóle niemiło, pełno w gębie żelastwa

ale cieszę się, bo góra już ładna, a dół cały powyginany więc sporo do zrobienia

góra prawe 4 m-ce, dół jeden dzień (jakoś śmiesznie wzięłam usta )

[cyanide sun]

Napisane przez kasia_no87

Ja mieszkam w Anglii praktycznie caly czas od kiedy mam aparat (wyjechalam po 2 miesiacach od zalozenia) ale latam do Polski na wizyty. Wlasnie jutro wylatuje, w poniedzialek mam wizyte

to chyba spore koszty?

[lemm]

Nie do końca muszą być spore koszty. Słyszałam o tym, że ludzie przylatują z innych krajów do Polski na wizyty, bo taniej ich to kosztuje.

[Adaa_]

Dziewczyny, czy któraś miała wyciągi zakładane od dolnej 3 i 4 po prawej stronie do górnej 3 i4 po lewej?? Albo chociaż coś podobnego, na asymetrię??? Bo od wczoraj to mam, mam narazie nosić jeden dzień żeby zaobserwować, czy stawy mnie nie będą boleć w szczęce itd, a potem tylko na noc. Z tym, że mam wrażenie jakbym miała tą szczęke taką "rozklekotaną" że na prawo i na lewo się rusza, no i jeden staw mi troche przeskakuje..

[Magalenna]

Napisane przez cyanide sun

a czy byla ktoras z was w sytuacji ze majac aparat wyjezdzalyscie za granice na dlugo? powiedzmy z pol roku. czy mozna znalezc za granica ortodonte? np w anglii. jak taka sytuacje mozna "rozegrac"?

Moja sytuacja była taka, że na krótko przed zdjęciem aparatu wyjechałam za granicę na pół roku. Rozmawiałam o tym z moim ortodontą i ten powiedział mi właśnie, że ma paru pacjentów, którzy wyjechali, ale wracają do niego na wizyty raz na jakiś czas.
W moim przypadku nie było o tym mowy, ponieważ wyjeżdżałam do Kanady.
Tam znalazłam lekarza, który zgodził się dokończyć leczenie (w efekcie go nie dokończył, ale to inna historia...).
Moja rada- poszukaj na prawdę dobrego specjalisty, zanim mu zaufasz, bo gdybym mogła jeszcze raz dokonać wyboru, bogatsza o zdobyte doświadczenie, nie padłoby na tego na którego padło... Ale skoro jedziesz do Anglii pewnie faktycznie lepiej byłoby wrócić raz na jakiś czas na wizytę do Polski. Pół roku to nie tragedia.

[wyszukiwarka]

Witam wszystkich zgromadzonych w tym wątku.Ja jestem tu nowa,bo chciałam zasięgnąć porady osób postronnych... Nie wiem,co mam robić z moimi zębami...
Otóż,
Od listopada 2009 roku zaczęłam nosić aparat,ale tylko górny łuk. Pani Ortodontka,która ma raczej dobre opinie powiedziała,że nie będziemy zakładać aparatu na dół,bo dół "jest dobry",więc nosiłam przez dwa lata górny łuk,jeździłam co miesiąc na wizyty i nic mi nie wspomniano przez te 2 lata o dolnym łuku. Teraz po 2 latach noszenia moja Pani Orto powiedziała,że muszę założyć aparat na dolne zęby. Oglądałam swoje zęby w lusterku i po wyprostowaniu górnych zębów oraz po złożeniu szczęki mam między dolnymi a górnymi zębami szczelinę,że włożę tam palec do połowy paznokcia. (Wiecie o co mi chodzi? ) Górne wyprostowane zęby (czyli cały ten zgryz) jest wysunięty do przodu. Pani Orto powiedziała mi,że po zdjęciu aparatu te zęby będą się wkrótce "szukać" i one nie będą tak idealnie proste jak od razu po zdjęciu górnego łuku. Nie snuję przeciwko mojej orto spisku Pewnie ma rację,bo jest specjalistą,ale chciałam się was spytać,czy rzeczywiście te zęby się skrzywią?
Jestem w kropce,bo rodzice mają dużo opłat w tym "sezonie"... dużo rachunków itp. Ja jestem na ich utrzymaniu. Poza tym męczy mnie fakt noszenia kolejnych dwóch lat dolnego łuku+ 5 miesięcy z górnym łukiem (tak powiedziała orto). Jeden łuk u tej Pani kosztuje 2000zł a wizyta ponad 100zł. Nie stać mnie w tej chwili na taki wydatek,a niedługo trzeba bedzie zdejmować górę. Ktoś był w takiej sytuacji?
Jak to jest z tymi zębami?
Dodałam zdjęcie (nie jest to moje zdjęcie),chciałam tylko przybliżyć według zdjęcia jak wygląda mniej więcej ten zgryz. Mam troszkę większą szczelinę (nie dużo) niż w załączniku.

[Jigoku]

wyszukiwarka, większość orto praktykuję zakładanie góry i po jakimś czasie dołu, właśnie po to by 'zgrać' ze sobą zęby i poprawić zgryz, ldatego ja bym się zdecydowała

[Maylina]

Napisane przez Adaa_

Dziewczyny, czy któraś miała wyciągi zakładane od dolnej 3 i 4 po prawej stronie do górnej 3 i4 po lewej?? Albo chociaż coś podobnego, na asymetrię??? Bo od wczoraj to mam, mam narazie nosić jeden dzień żeby zaobserwować, czy stawy mnie nie będą boleć w szczęce itd, a potem tylko na noc. Z tym, że mam wrażenie jakbym miała tą szczęke taką "rozklekotaną" że na prawo i na lewo się rusza, no i jeden staw mi troche przeskakuje..

Ja tak miałam,i jest to zupełnie normalnie,nie ma czym się przejmowac,Bywa tak prze pierwsze kilka dni,później mija

[Adaa_]

Napisane przez Maylina

Ja tak miałam,i jest to zupełnie normalnie,nie ma czym się przejmowac,Bywa tak prze pierwsze kilka dni,później mija

No to dobrze, uspokoiłaś mnie troche

[coffee and cigarettes]

Dziewczyny, 2 tygodnie temu miałam założony przezroczysty łańcuszek. Nie wiedziałam, że będzie się odbarwiał i potraktowany sokiem marchwiowym jest żółty i fatalnie to wygląda.

Kolejną wizytę mam dopiero w połowie października. Myślicie, że mogłabym wcześniej poprosić ortodontę o zmianę łańcuszka, ewentualnie na inny kolor? Wolałabym nawet różowy/fioletowy itp., bo teraz wyglądam jakbym miała resztki jedzenia od czwórki do czwórki.

Miałyście taki kiedyś? Taka zmiana o ile możliwa, powinna być bezpłatna, prawda?

[wyszukiwarka]

Napisane przez Jigoku

wyszukiwarka, większość orto praktykuję zakładanie góry i po jakimś czasie dołu, właśnie po to by 'zgrać' ze sobą zęby i poprawić zgryz, ldatego ja bym się zdecydowała

Aha,dziękuję za odpowiedź
No cóż,będę musiała jakoś zacząć rozmowę z moimi rodzicami

A mam jeszcze pytanie...
Moje zęby są takie lekko żółte mimo dbania o nie. Ostatnio w sklepie zaczaiłam się na pastę wybielającą Signal Whitening i w związku z tym mam pewne obawy.. Czy mogę używać pasty wybielającej podczas noszenia aparatu?

[Jully]

Muszę sobie trochę ponarzekać. Dzisiaj 5 dzień z aparatem, wczoraj myślałam, że zęby z prawej już sie przyzwyczaiły, bo nie bolała mnie, a dziś z prawej boli mocniej niż z lewej. A myślałam, że 2-3 dni i będzie po bólu

[Jigoku]

Napisane przez coffee and cigarettes

Dziewczyny, 2 tygodnie temu miałam założony przezroczysty łańcuszek. Nie wiedziałam, że będzie się odbarwiał i potraktowany sokiem marchwiowym jest żółty i fatalnie to wygląda.

Kolejną wizytę mam dopiero w połowie października. Myślicie, że mogłabym wcześniej poprosić ortodontę o zmianę łańcuszka, ewentualnie na inny kolor? Wolałabym nawet różowy/fioletowy itp., bo teraz wyglądam jakbym miała resztki jedzenia od czwórki do czwórki.

Miałyście taki kiedyś? Taka zmiana o ile możliwa, powinna być bezpłatna, prawda?

Ja miałam to samo, tego samego dnia był żółty sam z siebie, kilka dni później byłam u orto z awarią, ale zapomniałam poprosić o zmianę, a orto sama z siebie nie zmieniła choć musiała widzieć

[dzidka]

Napisane przez Adaa_

Dziewczyny, czy któraś miała wyciągi zakładane od dolnej 3 i 4 po prawej stronie do górnej 3 i4 po lewej?? Albo chociaż coś podobnego, na asymetrię??? Bo od wczoraj to mam, mam narazie nosić jeden dzień żeby zaobserwować, czy stawy mnie nie będą boleć w szczęce itd, a potem tylko na noc. Z tym, że mam wrażenie jakbym miała tą szczęke taką "rozklekotaną" że na prawo i na lewo się rusza, no i jeden staw mi troche przeskakuje..

ja mam, od 3 do 3 jeden wyciag o srednicy 10 mm, a Tyjakiej wielkosci masz?
nic szczegolnego sie po nim nie dzieje, nie odczuwam bolu, stawy tez niczego nie sygnalizuja. nosze to dopiero ponad miesiac (ostatniio przerwa, bo zgubilam opakowanie), efekt widac tylko po sciagnieciu (zakladam tylko na noc), wtedy luki wydaja sie byc przesuniete, ale zaraz wraca wszystko na swoje miejsce

[Adaa_]

Napisane przez dzidka

ja mam, od 3 do 3 jeden wyciag o srednicy 10 mm, a Tyjakiej wielkosci masz?
nic szczegolnego sie po nim nie dzieje, nie odczuwam bolu, stawy tez niczego nie sygnalizuja. nosze to dopiero ponad miesiac (ostatniio przerwa, bo zgubilam opakowanie), efekt widac tylko po sciagnieciu (zakladam tylko na noc), wtedy luki wydaja sie byc przesuniete, ale zaraz wraca wszystko na swoje miejsce

ale idą Ci po skosie przez szczęke? Bo o takie mi chodzi, a nie o te z góry na dół. Nie wiem, bo na opakowaniu nie ma w mm podane ani nic. No i ja mam asymetrie nie tylko w zębach ale dolną szczęke mam lekko w prawo przesuniętą.

[aga_7491]

Napisane przez wyszukiwarka

A mam jeszcze pytanie...
Moje zęby są takie lekko żółte mimo dbania o nie. Ostatnio w sklepie zaczaiłam się na pastę wybielającą Signal Whitening i w związku z tym mam pewne obawy.. Czy mogę używać pasty wybielającej podczas noszenia aparatu?

Aparat założyłam w poniedziałek, dentystka instruując mnie powiedziała, abym nie używała past wybielającym, bo więcej mogą zaszkodzić niż pomóc...Także chyba nie można.

Ja również mam do Was forumowiczki pytanie... Do aparatu musiałam wyrwać dwie czwórki ( na razie mam tylko górny aparat), w związku z tym oprócz drutu "głównego" mam też po obu stronach mniejsze druciki (zaczepione do trójek i szóstek). Jeden drucik z lewej strony poluzował mi się trochę i jego końcówka odstaje raniąc mi wewnętrzną stronę warg. Póki co ratuję się woskiem, ale drucik jest dość mocno odgięty i wosk na wiele się nie zdaje... Wizyta za 5 tygodni. Powinnam zadzwonić do orto i umówić się na wymianę drucika?

[dzidka]

Napisane przez Adaa_

ale idą Ci po skosie przez szczęke? Bo o takie mi chodzi, a nie o te z góry na dół. Nie wiem, bo na opakowaniu nie ma w mm podane ani nic. No i ja mam asymetrie nie tylko w zębach ale dolną szczęke mam lekko w prawo przesuniętą.

no tak, tylko ze jeden, a nie dwa, tu mozesz zobaczyc: https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...4&d=1310925025
zmierzyc mozna lub na oko oszacowac
nie wiem na ile mozna naprawic asymetrie tego typu wyciagami, no ale pewnie trzeba z tym pochodzic dosyc sporo. nie oczekuje ze pozbede sie tej swojej drobnej asymetrii, nawet gorzej wtedy zeby wygladaja, bo powstaja szczeliny miedzy lukami i o dziwo widac niedopasowanie, wiec wole pozostac przy tym co jest

[gofiaczek92]

Może ktoś polecić jakiegoś ortodonte w Krakowie? Najlepiej, żeby nie za drogo było...

[Adaa_]

Napisane przez dzidka

no tak, tylko ze jeden, a nie dwa, tu mozesz zobaczyc: https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...4&d=1310925025
zmierzyc mozna lub na oko oszacowac
nie wiem na ile mozna naprawic asymetrie tego typu wyciagami, no ale pewnie trzeba z tym pochodzic dosyc sporo. nie oczekuje ze pozbede sie tej swojej drobnej asymetrii, nawet gorzej wtedy zeby wygladaja, bo powstaja szczeliny miedzy lukami i o dziwo widac niedopasowanie, wiec wole pozostac przy tym co jest

mała korekta, mam o 4i5 zahaczane-zle napisałam no właśnie na tej samem zasadzie to mam ale asymetria dość poważna i wątpie żeby mi to coś dało...:<