Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

[amilcia]

Napisane przez Daria16071989

Shehzadi wiem właśnie,że od papierosów tak może być bo czytałam kiedyś o tym,ale teraz mnie Amilcia przestraszyła bo też sobie o tym samym co napisała pomyślałam

- nie chciałam Cie przestraszyć, jak nie dostaniesz @ to pójdziesz do gin, dostaniesz leki i musi być dobrze

agatka - mi było niedobrze na początku jak brałam duphaston i miłam zawroty głowy.

A ja mam tyłozgięcie i mam zalecenie spać na brzuchu, nie zawsze mi to wychodzi, z reguły to jedną nogę uginam aby tak całkiem brzucha nie zgnieść, jakoś tak dziwnie mi spać na maluszku :/

[agatkaa1]

Napisane przez Daria16071989

Agatka mnie mdli najbardziej rano i wieczorem,sutki mnie bolą jak je mocniej naduszę(teraz sprawdziłam ) Teraz też mi nie dobrze na chama.. Już się zaczynam bać,że to może być ciąża.. Chociaż my jak się kochamy to nie do końca(stosunek przerywany) wiem,że nawet tak można zajść w ciąże,ale boję się-wolałabym dostać @ bo nie mam żadnych badań porobionych...

Kochanie i to właśnie może być Twoja szczęśliwa "wpadka" że tak powiem bez stresu bez planowania liczenia odliczania mimo wszystko trzymam bardzo mocno jeśli to ciąża to będzie szczęśliwa i wzorowa tego Ci życzę z całego serduszka aż się popłakałam normalnie
Mi też teraz jest tak nie dobrze czuję mój żołądek w gardle ale mi się nie chce

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Napisane przez amilcia

agatka - mi było niedobrze na początku jak brałam duphaston i miłam zawroty głowy.

A ja mam tyłozgięcie i mam zalecenie spać na brzuchu, nie zawsze mi to wychodzi, z reguły to jedną nogę uginam aby tak całkiem brzucha nie zgnieść, jakoś tak dziwnie mi spać na maluszku :/

Ja też brałam duphaston ale nic mi nie było tyle że przytyłam sporo
Teraz zmieniłam gina i przepisał luteinkę więc mam nadzieję że może tym razem zaskoczy

Ja też mam tyłozgięcie dlatego mam ciężko z zajściem też

[amilcia]

agatka - ach ta babska anatomia, nie ma lekko.

Ja musze uciekać, szykować się do kościoła, mam nadzieję, że zmieszczę się w moje białe lniane spodnie :/

Trzymajcie się, miłego dzionka, będę wieczorkiem.

[agatkaa1]

ja tez się powoli szykuję do Kościoła

Daria pomodlę się za Ciebie w szczególności! i za wszystkie oczywiście!!

[Daria16071989]

Napisane przez amilcia

- nie chciałam Cie przestraszyć, jak nie dostaniesz @ to pójdziesz do gin, dostaniesz leki i musi być dobrze

Wiem Kochana,że nie chciałaś mnie przestraszyć,ale zanim otrzymałam odpowiedź na mojego posta to pomyślałam sobie,że w poprzednich ciążach tak miałam i jeszcze jak przeczytałam co napisałaś to się wystraszyłam

Napisane przez agatkaa1

Kochanie i to właśnie może być Twoja szczęśliwa "wpadka" że tak powiem bez stresu bez planowania liczenia odliczania mimo wszystko trzymam bardzo mocno jeśli to ciąża to będzie szczęśliwa i wzorowa tego Ci życzę z całego serduszka aż się popłakałam normalnie
Mi też teraz jest tak nie dobrze czuję mój żołądek w gardle ale mi się nie chce

Fajnie by było gdyby się udało i dane by mi było urodzić,ale boję się cholernie,najbardziej martwi mnie,że nie mam badań porobionych,nie byłam jeszcze u gin itd... Matko boję się.. Właśnie poszłam sobie zrobić płatki z mlekiem bo jeść mi się chciało i aż mi się w gardle unosiło

[Lucy1111]

hej, hej! nie mam dołka i się nie ukrywam
po prostu dzisiaj to nie będzie mój najlepszy dzień... Po wstaniu z łóżka kręciło mi się w głowie i było niedobrze...

teraz sobie leżę i wkurzam Tż, bo zabrałam mu komputer

P.S. po cholerę się tak nakręcacie!!!!!!!! Agatka!!Daria!

[Daria16071989]

Dziękuję bardzo Agatko

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Napisane przez Lucy1111

P.S. po cholerę się tak nakręcacie!!!!!!!! Agatka!!Daria!

Ja się Ryba nie nakręcam a wręcz przeciwnie modlę się żeby @ przyszła bo mam pietra na maxa

[Lucy1111]

Kasiahexe, tyle pirogów zrobiłaś?!! podziwiam! ja jeszcze nigdy nie robiłam sama pierogów

[Daria16071989]

I jest nasza Toto

[pani22ka]

Napisane przez Lucy1111

teraz sobie leżę i wkurzam Tż, bo zabrałam mu komputer

hehe i nawet nie może Ci zabrać, bo myszyyyy

[Lucy1111]

Napisane przez pani22ka

hehe i nawet nie może Ci zabrać, bo myszyyyy

hehe, włączył sobie film.
mówił, że jak ma mi humor poprawić lezenie w łożku z lapkiem, to on się poświęci

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

aha, zaczynamy dzisiaj 12tydzień

a tak w ogóle, to mam wrażenie, jakbym od co najmniej roku była w ciąży...

[Daria16071989]

A wiecie co mi się przypomniało? Na tvn7 w nocy leci pasmo wróżek,można tam do nich pisać itd.. I napisałam do niej tak: Czy będę miała dziecko? Jeżeli tak to kiedy zajdę w ciąże? I czy urodzę to dziecko bo już dwie ciąże straciłam-teraz patrzę i pisałam to 22 lipca. Jako odpowiedź dostałam: Moja Droga przeanalizowałam dokładnie tą kwestię i już mam pewność,że dziecko zostanie poczęte w tym roku! Do jego narodzin dojdzie natomiast w następnym roku na przełomie marca i kwietnia. Czy mogę zatem sprawdzić czy ciąże będzie przebiegać bez komplikacji? Już nic nie odpisałam... Teraz sobie obliczyłam,że jakbym zaszła w ciąże i obecnie bym była w niej to urodziłabym 16 kwietnia...I mam jeszcze większego pietra!!! Dajcie mi lanie bo do jutra mnie do dziekanki wywiozą hehehe

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez Lucy1111

hehe, włączył sobie film.
mówił, że jak ma mi humor poprawić lezenie w łożku z lapkiem, to on się poświęci

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

aha, zaczynamy dzisiaj 12tydzień

a tak w ogóle, to mam wrażenie, jakbym od co najmniej roku była w ciąży...

Gratulacje!!!!

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Dobra idę obiad robić Będę później papa
aaa wizaż zostawiam włączony

[Toto1]

dzien dobry Rodzinko

ja dzisiaj wstalam lewa noga.. latam co chwila do kibela sprawdzam czy przypadkiem @ nie ma...

Napisane przez Daria16071989

Oj Agatka Ty mi cały czas podejrzana jesteś
Ja już Ci pisałam,że coś czuję,że zaciążysz

prosze uprzejmie o NIE NAKRECANIE Agatki!!!!!
jeszcze tydzien trzeba bedzie ja znosic!!

Napisane przez Lucy1111

aha, zaczynamy dzisiaj 12tydzień

a tak w ogóle, to mam wrażenie, jakbym od co najmniej roku była w ciąży...

maaaatko! juz???!!!

a czas... oj cos mi sie zdaje ze i mi sie bedzie dluuuuuzyc...

dziewczynki. Jutro rano robie jeszcze jeden test - tak dla pewnosci.
o 10 mam wizyte u rodzinnego- bo mi kurna egzema powychodzily znowu i nawet nie moge niczego uzyc wrr
a potem telefon do ginki, genetyka i do poloznej... Niech sie dzieje wola nieba..

Ale mam meeeeega dylemat....
pierwszym pytaniem genetyczki bedzie... Czy robimy aminopunkcje...
I teraz pytanie. Robic czy nie ?? boje sie cholernie tego. wiem ze ryzyko jest.. i jakby cos sie stalo podczas badania to nie wybaczylabym sobie do konca zycia!!
chyba zaufam Bogu... co ma byc to bedzie...
jak myslicie??

Ps. ktorej to cycory nie bolaly na pocz ciazy?? Bo schizuje

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Daria a przypomnij mi kiedy ty powinnas @ dostac?

[Lucy1111]

Totek, tylko spokojnie!!
to, że nie bolą Cię (.)(.) to nic nie znaczy!! pamiętaj, że każda ciążę przechodzi inaczej!

a wytłumacz mi, dlaczego ta aminopunkcja jest taka niebezpieczna?! bo dużo słyszałam o tym, że to ryzykowne, ale nie wiem za bardzo czemu

[Daria16071989]

Toto jutro mam dostać @

[Lucy1111]

Napisane przez Daria16071989

Toto jutro mam dostać @

a za tą wróżbitkę to w dupę dostaniesz!! nie wierz w takie bzdury

[inutil]

heloł

Kurde, boli mnie podbrzusze, tak na dole, to jest kłucie czy nie wiem co nie potrafię opisywać bólu tak delikatnie, pobolewa - ale zaczynam schizować wiecie od czego to może być?
sorry za opis ale jak na kupę

impreza się udała, sałatka poszła cała - była pyszna. Dodatkowo znajomi kupują sosy kebabowe (pyszne w fajnych ketchupowych butelkach i dodaliśmy je do sałatki) - wyszło pychaaaa
no i ciasto - normalnie niebo w gębie jak wam się nudzi to nic tylko robić, zjedliśmy w 4 całą blachę małą co prawdą, ale zawszę. a to to: http://mojewypieki.blox.pl/2007/03/S...-malinami.html
tylko ja poszłam na łatwiznę i dałam danio zamiast sera (nie dawałam już cukru) i nie dałam rady rozsmarować tej warstwy brązowej i były placki....

ale w smaku niebo najlepiej ciepłe jeść z lodami waniliowymi

Napisane przez Nita6

nie jem pestek

a ja jem, a to źle???

zebrawpaski mi się wydaje, że lekarka chce sprawdzić czy wszystko w porządku i dlatego ten monitoring nie masz co się bać, ale ja też bym chyba nie chciała tak, bo ci powie: jutro pęknie jajeczko i do roboty, a jak to tak, na zawołanie???
dobrze, że wymyśliłaś sobie tą Turcję - czymś będziesz zajęta chociaż trochę

Napisane przez Vaniliova11

Cioteczki dziekujemy z Krystiankiem za miłe słowa

Napisane przez Lucy1111

hehe, włączył sobie film.
mówił, że jak ma mi humor poprawić lezenie w łożku z lapkiem, to on się poświęci

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

aha, zaczynamy dzisiaj 12tydzień

a tak w ogóle, to mam wrażenie, jakbym od co najmniej roku była w ciąży...

no to kurde, zaraz II trymestr zaczniesz

Daria16071989 ty to aparatka jesteś ja tam nie wiem, nie wierzę we wróżki i innych przepowiadaczy kiedyś mi jedna jak nie chciałam dać pieniędzy powiedziała że będę starą panną i nigdy za maż nie wyjdę - bo rzuci na mnie urok tylko to było już po ślubie, a ja nie zawsze noszę obrączkę

nie nakręcaj się, kiedy masz mieć @ ? jutro?? może jak masz w domu test zrób dzisiaj, będziesz miała spokojną głowę

Toto
a czy ta amniopunkcja na coś się zda? tak naprawdę? ja bym chyba nie robiła, może dlatego że biorę dziecko i kocham je takie jakie będzie, jedynie w przypadku kiedy wiadomo, ze coś jest nie tak i miało by to pomóc w leczeniu dziecka jeszcze w brzuchu...

mnie nie bolały i nadal nie bolą więc spoko loko

ja do II trymestru biegałam do łazienki sprawdzać czy coś się nie dzieje, więc norma

[pani22ka]

Napisane przez Toto1

ja dzisiaj wstalam lewa noga.. latam co chwila do kibela sprawdzam czy przypadkiem @ nie ma...

gdzie toporek. Która miała?
Nie denerwuj się Maleńka!

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Napisane przez inutil

Kurde, boli mnie podbrzusze, tak na dole, to jest kłucie czy nie wiem co nie potrafię opisywać bólu tak delikatnie, pobolewa - ale zaczynam schizować wiecie od czego to może być?

dobrze, że wymyśliłaś sobie tą Turcję - czymś będziesz zajęta chociaż trochę

Tooooporka mi dawać!!!!!
Też myślę, że Turcja to dobry pomysł.

[Elcia85]

Napisałam długaśną odpowiedź i mnie wywaliło!! Aaa, no więc raz jeszcze…

Toto ciężko coś doradzić, nie mam Twoich doświadczeń, może wtedy myślałabym inaczej. Ale jeśli to nie jest do końca bezpieczne, to chyba bym nie ryzykowała
Agatkaa życzę Ci z całego serca jak najlepiej! Trzymam kciuki cały czas, żeby to było TO, ale błagam Cię, nie doszukuj się wszystkich możliwych objawów, bo na niektóre jest zwyczajnie za wcześnie. lepiej się miło zaskoczyć niż rozczarować, a chyba wszystkie wiemy jak takie rozczarowanie gorzko smakuje… wiem, że trudno jest się powstrzymać i przepraszam, że tak brutalnie, ale bardzo bym nie chciała, żebyś rozpaczała jak @ jednak się zjawi (tfu, tfu oby nie!!)
A co do planowania jeszcze- napisałam moje zdanie z perspektywy planowania nieco bliższego… raz już to przerabiałam. Kiedy staraliśmy się o pierwszą ciążę miałam zaplanowany urlop na przełom maja i czerwca. Byłam nastawiona na raczej dłuższe starania. Po pierwszym cyklu starań przyszła @. Zostało 1,5 miesiąca do urlopu. No i teraz- rezerwować coś czy nie? Szukaliśmy „niby” tanich lotów. Co się znalazło coś ciekawszego mówiliśmy sobie „a będzie coś lepszego może jeszcze” a w mojej głowie „a może się jednak uda?”. Im bliżej urlopu, tym więcej zastanawiania się „a jak się nie udało i nic nie zaklepiemy, to nawet urlop do d..upy” .No i udało się. 11maja zrobiłam test- piękne dwie grube krechy. Nic nie rezerwowaliśmy. Mieliśmy jechać gdzieś blisko na kilka dni. Z tego niestety też nic nie wyszło, bo 1go czerwca poroniłam. Także wiadomo, że nie można wszystkich planów na przyszłość ustawiać pod hasło „a może się uda?”, trzeba jakoś żyć normalnie. Ale wiem co to potem jest za przeżywka jak już jest na serio blisko terminu i niewiadomo co robić. Ale życzę Wam (i sobie też ), żeby każda szybciutko zaciążyła i żebyśmy nie miały takich dylematów

[shehzadi]

Napisane przez Lucy1111

aha, zaczynamy dzisiaj 12tydzień

Gratulacje!

Daria wróżek Ci się zachciało! Oj, będzie lanie, będzie.

Napisane przez inutil

Toto
a czy ta amniopunkcja na coś się zda? tak naprawdę? ja bym chyba nie robiła, może dlatego że biorę dziecko i kocham je takie jakie będzie, jedynie w przypadku kiedy wiadomo, ze coś jest nie tak i miało by to pomóc w leczeniu dziecka jeszcze w brzuchu...

Mam dokładnie takie samo zdanie.

[Toto1]

Lucy ryzykiem aminopunkcji jest poronienie. moze zaczac sie lozysko odklejac.. niby to 1 przypadek na 100 ale... ostatnim razem bylam tym 1 na 100 tys!!

Inutil. ta aminopunkcja wykluczylaby ewentualna powtorke z rozrywki. czyli wade chromosomu 4-tego. a to wada smiertelna. gdyby cos to nie musialabym tak dlugo ciazy donosic...
ehhh.... chyba sie nie zdecyduje!
jednak szkoda ze nie mamy jeszcze tych wynikow kariotypow! jutro zadzwonie i poprosze o przyspieszenie sprawy..

Daria zrob dziecko ten test i sie nie stresuj.

a sernik swoja droga....mmmmm chyba zrobie dzisiaj malutki ihihihi.


czyli co? mowicie ze kibelek i brak bolacych cycoli to normalka??

[inutil]

Toto
wszystko normalka
a czy amniopunkcji nie robi się w okolicach 16tc tak czy inaczej?

ja bym nie robiła ale tak sobie myślę teraz, na trzeźwo. A jak bym miała decydować to też bym nie wiedziała co robić

a sernikobrownies rób - jest przepyszne -> ja nie mogłam nigdzie znaleźć malin świeżych - a tak się napaliłam że kupiłam mrożone -> i dałam ich 300g a nie 150

[kasiahexe]

Dzien doberek :0

dopiero wstałam i juz mam ochote na moje ukochana pierogi hihi

Napisane przez Lucy1111

Kasiahexe, tyle pirogów zrobiłaś?!! podziwiam! ja jeszcze nigdy nie robiłam sama pierogów

hihi ja sie smiałam bo moja mam nam towarzyszyła przez dwie godziny na skype haha ja lepiłam i zrobiłam ciasto a mąz włakowła hihi

Napisane przez Lucy1111

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

aha, zaczynamy dzisiaj 12tydzień

a tak w ogóle, to mam wrażenie, jakbym od co najmniej roku była w ciąży...

Gratulacje kochana ja jutro zaczynam 2 trymest yupiiiii
ii tez jakos wolno mi to idzie wydaje mi sie to to juz tak długo jestem w ciazy :/

a do tego jutro do lekarza :/

Napisane przez Toto1

Ps. ktorej to cycory nie bolaly na pocz ciazy?? Bo schizuje

kotek mnie cycory zeczely bolec bardzo pozno a do tego jeszcze przestwala srednoo co 2 dni hihi

[Toto1]

Inutilu, zazwyczaj amino jest w granicach 16 tyg. ale ze ja jestem w grupie ryzyka, to pierwsza amino bylaby w 11 tyg a to jest meeega niebezpieczne..

a walic to. Niech sie dzieje wola Nieba. w najgorszym przypadku tfu tfu bede przechodzic ta gehenne jeszcze raz.
do tej pory mialam tyle wiary to i sie nie zlamie teraz!!
o. juz. postanowione.

a maliny.. ja tez kupie mrozone bo swieze... hmm u mnie garsc swiezych malin kosztuje bagatela 4 euro hahah
dobra robie liste zakupow. bede robic sernik. a co. juz sie o swoja duza dupke martwic nie musze

Kasik podkradlabym ci troche pierogow ale ruskich nie lubie
a cycory... hmmm macie racje ze kazda ciaza jest inna... ale wez tu nie porownuj..

[Daria16071989]

Ja tam wierze w wróżki,horoskopy i te inne pierdoły ;p byłam kiedyś u wróżki takiej sprawdzonej i powiedziała mi wszystko co się sprawdziło do tej pory. Moja siostra też była u innej i ta jej powiedziała,że jak siostra(czyli ja) chce mieć dzieci to niech się nie odchudza bo w ciąże uda jej się zajść ale gorzej będzie z donoszeniem(ja się wtedy właśnie odchudzałam) i skąd by ona to wiedziała?? To była wróżka,której nie znałyśmy i ona nas też Tak więc ja wierzę bo mi to co ta jedna powróżyła sprawdziło się A co do testu to nie mam w domu,nawet nie chce robić-żyję z myślą,że @ jutro przyjdzie

[Toto1]

Inutil a jaka konsystencje ma danio? bo u mnie sera twarogowego niet i sie zastanawiam czy ma byc bardziej rzadki jak serek homogenizowany czy twardy jak smietankowy w kostce...??

[inutil]

Daria, jak już ktoś takie coś nam powie, to wiadomo, że się o tym myśli cały czas a możesz kupić sobie gdzieś test? żeby w razie czego jutro zrobić? Bo jakby co powinnaś iść od razu do lekarza, co?

Napisane przez Toto1

Inutil a jaka konsystencje ma danio? bo u mnie sera twarogowego niet i sie zastanawiam czy ma byc bardziej rzadki jak serek homogenizowany czy twardy jak smietankowy w kostce...??

Danio to homogenizowany - rzadki jest. I może taki być bo i tak daje się do niego jajka ale jak będziesz miała waniliowy to pamiętaj żeby cukru już nie dawać do tego bo będzie pieruńsko słodki

[Elcia85]

inutil przepis wygląda smakowicie, chyba się jutro skuszę może uda mi się dostać świeże maliny

[inutil]

Ja myślę że z jagodami też byłoby dobre

[Elcia85]

hmmm to może pół malin i pół jagód? wypróbuję jutro!
jedziemy do rodziców, odezwę się popołudniu