|
|
#2941 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Poludnie
Wiadomości: 10 948
|
Dot.: Majowe Żony 2011 - część II
Czesc DELL, a gdzies Ty sie podziewala?
Pewnie, ze tesknilysmy!
__________________
"There is a crack in everything, that´s how the light gets in." |
|
|
|
#2942 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 3 843
|
Dot.: Majowe Żony 2011 - część II
w pracy miałam urwanie głowy, w domku komp nam padł (dysk musieliśmy wymienić) i nie miałam jak do Was dotrzeć...
ale już jestem ![]() ależ u Was się działo!! czytam i czytam próbując ogarnąć ale nie ukrywam, że chyba nie ogarnę tego wszystkiego co napisałyście
|
|
|
|
#2943 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Majowe Żony 2011 - część II
Hej
Wczoraj nie zdążyłam z tymi zdjęciami bo rodzice jeszcze byli a później już ciemno się zrobiło. Wstawiłam link do klubu ---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ---------- Takaya super że znaleźliście mieszkanie i uważajcie żeby nie zabrać ze soba dodatkowych lokatorów Cze Dell jak dawnoooooo Cię nie było, nie odchodź już Passion fajnie że mąż przyjeżdża chociaż na ten jeden dzień
__________________
Szczęśliwe małżeństwo to takie, w którym mąż rozumie każde słowo, którego żona ... nie wypowiedziała. http://www.suwaczki.com/tickers/fdqg6c7e8qnfz160.png |
|
|
|
#2944 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 3 843
|
Dot.: Majowe Żony 2011 - część II
co dziś tak cicho?
|
|
|
|
#2945 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Poludnie
Wiadomości: 10 948
|
Dot.: Majowe Żony 2011 - część II
DELL, tutaj tak ostatnio ciagle....
Eh, a ja jakis kiepski dzien mam kobitki
__________________
"There is a crack in everything, that´s how the light gets in." |
|
|
|
#2946 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 3 843
|
Dot.: Majowe Żony 2011 - część II
czemu kiepski? co się dzieje Monitka?
ja to ziewam dziś na potęgę. To szare niebo, deszcz działa dobijająco |
|
|
|
#2947 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 10 636
|
Dot.: Majowe Żony 2011 - część II
Hej dziewoje, umowę podpisaliśmy. Trochę boję się że rachunki za gaz w zimę będą wysokie, ale mieszkanko bardzo ładne blisko wszędzie (zaraz obok mamy Lidla
)Tyle,że zastanawiam się by wziąć ze sobą lodówkę, bo tu jest maluteńka, ale boję się że przytaszczymy w niej ze sobą lokatorów Może kupię coś do odstraszania i postawię za lodówą by trzymały się z daleka.Pokoik malutki i kwadratowy, ale jak stanie nasza sofa to będzie ok ![]() Kaucja zapłacona, umowa podpisana i klucze wzięte. Wprowadzamy sie w sobotę |
|
|
|
#2948 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 3 843
|
Dot.: Majowe Żony 2011 - część II
Takaya, to super! trzymam kciuki za przeprowadzkę
a co to za lokatorzy w lodówce? |
|
|
|
#2949 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 6 099
|
Dot.: Majowe Żony 2011 - część II
Takaya tak szybko zadziałaliście z tym mieszkaniem, że nawet zdjęć mi się obejrzeć nie udało
Dobrze że się udało.
|
|
|
|
#2950 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Poludnie
Wiadomości: 10 948
|
Dot.: Majowe Żony 2011 - część II
Wow, Takaya, jak to szybko i sprawnie rozegraliscie! Lodowke przed przeniesieniem wypiskaj czyms owadobojczym (tzn od tylu, nie w srodku
).Dell, eh, u mnie jakis krysys czwartkowy, moja praca jest beznadziejna, nudna, nic nie wnosi do mojego zycia (procz pensji... wiem, wiem, to i tak duzo) i ogolnie jestem rozczarowana (sama soba chyba, bo bedac na studiach nie tak to sobie wszystko wyobrazalam....). No juz, wygadalam sie. ---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ---------- Takaya, a co na to wlasciciel tego, w ktorym teraz jestescie? Skontaktowal sie z Wami wogole?
__________________
"There is a crack in everything, that´s how the light gets in." |
|
|
|
#2951 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 10 636
|
Dot.: Majowe Żony 2011 - część II
Kuleczka kiedyś wrzucałaś linka do sprzedawcy na allegro u którego kupujesz żwirek wrzucisz jeszcze raz?
Musimy kurcze kupić krytą kuwetkę bo tam mamy łazienkę wspólnie z kiblem i ma wejście w kuchni więc nie chcę by śmierdziało |
|
|
|
#2952 |
|
Zakorzenienie
|
Bry
Takaya to super,że idziecie na nowe mieszkanko ![]() Monitko oj nie łam się Czasami jest nudno czasami ciężko,ale coś trzeba w życiu robić i za coś żyć więc głowa do góry!!! Ja pracy nie mam... I wierz mi-to gorsze Passion ooo to fajno Się będzie działo![]() DELLkuś helloł jak dobrze,że już jesteś! Kuleczko fajna ta kuchnia! ![]() T'ai takie te dni ostatnio są-nijakie ![]() Jadę zaraz podpisać to oświadczenie do dyrektorki do szkoły Bo ma mi podpisać. A jutro odebrać drugie z drugiej szkołyTylko coś mnie gardło boli... 37 stopni... No i katar ![]() ![]() Ech ale może przejdzie!
|
|
|
|
#2953 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 3 843
|
Dot.: Majowe Żony 2011 - część II
ach Monitko, nieraz tak jest.. nachodzą człowieka takie myśli, wątpliwości... też tak mam czasami. Ale trzeba docenić to co się ma.
ale i oczekiwania też trzeba mieć i plany i marzenia, podobno się spełniają ![]() Joasiunia, dzięki Kochana |
|
|
|
#2954 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Poludnie
Wiadomości: 10 948
|
Dot.: Majowe Żony 2011 - część II
No wiem Joasiunia.... staram sie na to patrzec jakos pozytywnie, ale czasem czlowieka dopadaja jakies czarne mysli niestety....
Wez moze szybko jakas apirynke czy cos, tak profilaktycznie, poki choroba sie nie rozwinie, czy napij sie fervexu na noc! I super z tymi studiami!
__________________
"There is a crack in everything, that´s how the light gets in." |
|
|
|
#2955 |
|
Zakorzenienie
|
DELL kuruję się kuruję
![]() Monitko zobaczysz za chwilę inaczej na to będziesz patrzeć A wiesz co... Najlepiej kup sobie czekoladkę i zjedz troszku Mnie zawsze pomaga na handrę I do tego jak pysznie i słodko jest A specyfiki biorę Po tych wykopkach chyba coś chora jestem... Bo się wykąpałam u Rodziców... I siedzieliśmy potem na polu a już chłodno było No nic wykuruję się i będę dychać A i powodzenia u dentysty Ja mam teraz super panią od ząbków Strasznie lubię do Niej chodzić Tylko... Tylko to płacenie![]() ![]() Oki spadamy a potem jeszcze idę w poszukiwaniu cycników-jak ja tego nie cierpię!!!!!!!!!!!! |
|
|
|
#2956 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Poludnie
Wiadomości: 10 948
|
Dot.: Majowe Żony 2011 - część II
Cytat:
Chyba powinnam sobie jakos wypelnic czas po pracy, tak, aby praca nie byla moim jedynym zajeciem... bo niestety tu, zdala od przyjaciol i rodziny tak to niestety wyglada
__________________
"There is a crack in everything, that´s how the light gets in." |
|
|
|
|
#2957 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 10 636
|
Dot.: Majowe Żony 2011 - część II
Monita ja dziś do niego zadzwonię by poinformować,że w sobotę się wyprowadzamy.
Wczoaraj znów miałam spotkanie z karaluchami, pełno jest ich w zlewie i w szafce pod zlwem, aż strach śmieci wyrzucić, a były tam same papiery, tyle,że pewnie przyzywyczajone że tam zawsze jedzenie to przyłażą Szkoda mi bardzo tej całej przestrzeni, ale nie zniosę robalów w kuchni już powoli fobii dostaję! |
|
|
|
#2958 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Majowe Żony 2011 - część II
Takaya to super że się przeprowadzacie
Tu masz linka do takiego jak ja kupuje ten jest z Wawy więc za przesyłkę nie zapłacisz jak sobie podjedziesz http://allegro.pl/hilton-zwirek-sili...794412749.html
__________________
Szczęśliwe małżeństwo to takie, w którym mąż rozumie każde słowo, którego żona ... nie wypowiedziała. http://www.suwaczki.com/tickers/fdqg6c7e8qnfz160.png |
|
|
|
#2959 |
|
Zakorzenienie
|
A my znaleźliśmy tani odpowiednik żwirku
Szwagier nam trociny przywiózł. Zapas mamy chyba na pół roku! Więc koszt żwirku odpada Choć tyle No i Melka zadowolona i sika i robi kupkę normalnie I nawet pachnie wiórami
|
|
|
|
#2960 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 3 843
|
Dot.: Majowe Żony 2011 - część II
oo jesuuuuuu KARALUCHY!!!
|
|
|
|
#2961 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Poludnie
Wiadomości: 10 948
|
Dot.: Majowe Żony 2011 - część II
Takaya, ja niestety mam fobie.... a hiszpanskie karaluszki w porownaniu z Polskimi to byki! Sa wielkosci myszy, tylko na szczescie nie legna sie w domach, tylko czasem moga "wpasc", jak mucha. Tu nigdy nam sie nie zdarzylo, ale raz siedzial na kuchennym stole na wakacjach, raz zdechly w zlewie u tesciow, a raz taki przebiegl mi droge jak szlam ulica (w odkrytych butach).... Ja niestety niemalze dostaje histerii, czasem widok doprowadza mnie do placzu, nie moge ich ogladac nawet na obrazkach czy w telewizji.... no to jest chyba fobia.
__________________
"There is a crack in everything, that´s how the light gets in." |
|
|
|
#2962 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 3 843
|
Dot.: Majowe Żony 2011 - część II
Monitka, to bardzo fajny pomysł z tym zajęciem po pracy... np może jakieś zainteresowania, które warto by było rozwinąć??
|
|
|
|
#2963 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Poludnie
Wiadomości: 10 948
|
Dot.: Majowe Żony 2011 - część II
Chcialam sie zapisac na jezyk niemiecki
Moze tym razem wkoncu uda mi sie go nauczyc! I nie ukrywam, ze znow mysle nad fitnessem, a wyczailam chyba fajna silownie, tym razem pod domem
__________________
"There is a crack in everything, that´s how the light gets in." |
|
|
|
#2964 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Majowe Żony 2011 - część II
Cytat:
aż dreszczy dostaje...Współczuje
|
|
|
|
|
#2965 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Majowe Żony 2011 - część II
Zamówiłam już stołki do kuchni. Fajnie by było jakby dzisiaj je wysłali to na jutro by już były
Aż dostałam dreszczy jak przeczytałam o tych k w śmieciach blee I się u nas rozlało teraz a wczoraj było jeszcze ładnie
__________________
Szczęśliwe małżeństwo to takie, w którym mąż rozumie każde słowo, którego żona ... nie wypowiedziała. http://www.suwaczki.com/tickers/fdqg6c7e8qnfz160.png |
|
|
|
#2966 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 10 636
|
Dot.: Majowe Żony 2011 - część II
Monita to jakbym takiego widziała to chyba bym zeszła na serce. Brzydze się tym strasznie! Nic nigdy w zyciu tak na mnie nie działało nie boję się robaków, czy myszy ale jak zobaczyłam karalucha pierwszy raz w życiu w niedzielę to nie wiedziałam co z sobą zrobić!
Co do pracy i Twoich wątpliwości to wiesz, ja tez inaczej sobie wyobrażałam pracę jak byłam na studiach. W sumie moja mi się podoba jest ciekawa, momentami baaaardzo nudna, ale myślę że każda praca taka jest. Tyle, że jak to bywa zarobki mogły by być większe... ![]() Najlepiej jest właśnie znaleźc sobie jakieś hobby, lub jeśli masz potrzebę kształcenia uczyć się języków ja nawet przez ten głupi blog ślubny po przypominałam sobie podstawy HTML'a co prawda to tylko takie dłubanie bo CSSa nie pociągnę ani PHP ale taki szablonik prosty na bloga zrobić zrobię
|
|
|
|
#2967 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Poludnie
Wiadomości: 10 948
|
Dot.: Majowe Żony 2011 - część II
No wiem Takaya, masz racje.... w sumie w Warszawie to ja od podstawowki wiecznie biegalam na jakies zajecia pozalekcyjne: basen, tance, angielski, wloski, na studiach niemiecki i hiszpanski, potem byla i praca i drugie studia, wiec nie bylo jak, ale jak juz je skonczylam, to znow biegalam na zajecia z hiszpanskiego i z biznesowego angielskiego.... A tu jakos tak dalam sobie z tym wszystkim spokoj, bo wydawalo mi sie, ze jest to poza moim zasiegiem (ze wzgledu na to, ze jestem na "obczyznie"), ale widze, ze to wcale nie prawda. Dlaczego niby mialabym sobie nie poradzic na kursie nimieckiego? To moze byc ciekawe doswiadczenie.... uczuc sie niemieckiego p hiszpansku
Musze sie jakos ogarnac bo tak dalej byc nie moze!
__________________
"There is a crack in everything, that´s how the light gets in." |
|
|
|
#2968 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 10 636
|
Dot.: Majowe Żony 2011 - część II
Moja siostra słabo zna niemiecki a ostatnio była i u gina i u dentysty
![]() Chodzi co dziennie po 4godz na kurs niemieckiego i teraz jeszcze na siłownię. Zazdroszcze jej bo ja jak wracam po pracy to nie bardzo mam siłę na cokolwiek,a teraz z tymi robalami to już w ogóle, nie wspomnę nawet o tym aby mnie było stac na siłkę |
|
|
|
#2969 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 984
|
Dot.: Majowe Żony 2011 - część II
Monitka rozumiem twój dołek i wątpliwości co do pracy, tydzień temu miałam taki sam, nawet trochę ci marudziłam w sobotę
![]() TZ nie mogę się wygadać bo on zaraz mówi żebym się zwolniła... no ale nie tędy droga, nie sztuka się zwolnić tylko być zadowolonym z tego co się ma a po prostu czasem nas nachodzą takie smutki i trzeba to przeżyć ![]() TZ mi dziś powiedział że gdzieś wyczytał że najgorszym dniem w tyg jest nie pn a środa, wtedy przychodzi największy kryzys
|
|
|
|
#2970 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 15 643
|
Dot.: Majowe Żony 2011 - część II
trochę
jakby nei przyjechal to bym się na jakiegos rzuciła![]() ooo taaaak Cytat:
![]() pewnie, że tak Cytat:
jak wstawiłaś te zdjęcia, to sama nabrałam ochoty na takie mieszkanko ![]() Cytat:
![]() zajmij sie czymś co lubisz po pracy |
|||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:07.



Pewnie, ze tesknilysmy!


)![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)







Czasami jest nudno czasami ciężko,ale coś trzeba w życiu robić i za coś żyć więc głowa do góry!!! Ja pracy nie mam... I wierz mi-to gorsze






