Coraz większe nasze brzuszki, w nich chłopczyki i dziewuszki -mamusie 01-02.2012

[Haniula]

Z nudow sobie obliczyłam i na serio miałabym okres teraz

[inutil]

heh, mój jak mu powiedziałam że ciężko mi się ogolić to sam się zaoferował, ale chyba będę wolała walczyć sama

Mi lekarz nie każe robić badań co wizytę (na dzisiaj nie miałam), ale sama mocz zrobiłam, morfologię co drugą wizytę każe robić i teraz na następną mam morfologię, mocz i glukozę z krwi (potem będzie do picia).

Haniula dokładnie tak jak piszesz, różne kobiety mają podejście i różne oczekiwania u mnie w przychodni jak robię to wszystko jest następnego dnia, a w bizielu kiedyś robiłam i po godzinie miałam wyniki
pewnie przejadę się do tego biziela

Mam pytanie, bo w drodze powrotnej od lekarza wjechaliśmy do hurtowni i oglądaliśmy wózki.

I nie wiem dlaczego ale podobają mi się x-landery. Żadna z was o nich nie pisała. Normalnie są drogie- nie chciałabym dawać 2tys. za wózek. Ale patrzyliśmy na allegro i można dostać fajny używany (3w1) za 700-1000zł.
Podobał nam się też Tako (nie wiem jaki model ) fajnie zwrotny był.

No i czy pod koniec roku są wyprzedaże wózków?? np z tego albe zeszłego roku???? czy nie ma czegoś takiego??

[neska22]

Inutil ja nie biorę x lndera pod uwagę ze wzgledu na cenę własnie a uzywki chyba nie chce

[Haniula]

Napisane przez inutil

heh, mój jak mu powiedziałam że ciężko mi się ogolić to sam się zaoferował, ale chyba będę wolała walczyć sama

Mi nie kazał robić, ale sama na dzisiaj mocz zrobiłam, morfologię co drugą wizytę każe robić i teraz na następną mam morfologię, mocz i glukozę z krwi (potem będzie do picia).

Haniula dokładnie tak jak piszesz, różne kobiety mają podejście i różne oczekiwania u mnie w przychodni jak robię to wszystko jest następnego dnia, a w bizielu kiedyś robiłam i po godzinie miałam wyniki
pewnie przejadę się do tego biziela

Mam pytanie, bo w drodze powrotnej od lekarza wjechaliśmy do hurtowni i oglądaliśmy wózki.

I nie wiem dlaczego ale podobają mi się x-landery. Żadna z was o nich nie pisała. Normalnie są drogie- nie chciałabym dawać 2tys. za wózek. Ale patrzyliśmy na allegro i można dostać fajny używany (3w1) za 700-1000zł.
Podobał nam się też Tako (nie wiem jaki model ) fajnie zwrotny był.

No i czy pod koniec roku są wyprzedaże wózków?? np z tego albe zeszłego roku???? czy nie ma czegoś takiego??

moim faworytem narazie jest x-lander xa amethyst jeszcze nie widzialam na zywo, ale wiem ze sa to dobre wózki. rodzice kupuja dla wnusi, ale jakby im za drogo było to jestem skłonna dołozyc , choc podejrzewam z nie beda chcieli.
O tych tako slyszalam kiepskie opinie, mianowicie ze jest sztywny i czuc kazda dziure i ze ten koszyk na zakupy jest kiczowaty i nic sie nie miesci

A w jakich hurtowniach byliscie? my sie w srode wybieramy, wlasnie zeby obrac jakies typy i szukac na jesien/zime korzystnych promocji.

[inutil]

No właśnie 2tys. ja też nie chcę dać, ale np. widziałam na allegro zeszłoroczne 3w1 za 1600 - chyba że coś pomieszałam. I zastanawiam się czy w grudniu np. nie będzie jakiś wyprzedaży bo one mi się wizualnie bardzo podobają i recenzje mają dobre

o http://allegro.pl/x-lander-xa-2010-m...765230076.html
i http://allegro.pl/a-wozek-x-lander-x...762456522.html

[neska22]

jana razie przestaję na necie wózki oglądać pojedziemy do sklepów, pomacamy poglaamy i wtedy ew będzimey patrzec na necie na różnice w cenach

[*Agatek*]

Mąż dzwonił do mnie i się poryczałam bo mi mówi, że on kasowo nie podoła żeby mi kupić na rocznicę biżu, torebkę i kwiaty... i caramello. (z czego słodycz i biżu już zakupił) I mi się tak przykro zrobiło bo kazał wybierać torebka czy kwiaty ... ... mówię, że bukiet kwiatów na rynku kosztuje 10 zł... i mi się przykro zrobiło, bo mówił, że marudzę, to tak to ja nic nie chcę w takim razie i chyba zrozumiał wtedy i przeprosił, ale nadal mi jest źle, bo czuję się jak jakaś naciągaczka
W ogóle jakiegoś doła na wieczór przez to załapałam i łzy same płyną po policzku te hormony mnie wykończą!

Napisane przez MissZuzia

Agatku przez ciebie idę do kuchni szukać czekolady....

hihihi, i co znalazłaś? ale caramello dostanę dopiero za 3 tyg jak przyjedzie... więc trochę czasu...

Napisane przez neska22

moze i z żyły pobierają.... mnie się wydawało, ze glukometrem

ale to chyba każą pić, jak ktoś ma niską glukozę chyba? czy to normalne badanie jest i każdy je przechodzi?

Napisane przez Haniula

Z nudow sobie obliczyłam i na serio miałabym okres teraz

udana jesteś!

[bybella]

normalnie nie nadążam za wami

Napisane przez bambusiek

Cytuje z aukcji:

Na zdjęciach jest noszony pod bluzką

wiecie ja myślałam, że takie pasy są po to, żeby je nosić na bluzkę po wypłacie zaszaleję i zamówię ze dwa

agawoo
fajnie, że już jesteś spokojniejsza daj znać nam jak coś więcej będziesz wiedziała

dziewczyny może wypiszcie mi plusy i minusy prywatnej położnej, bo sama nie wiem co o tym myśleć??

Napisane przez neska22

własnie pomalowałam sobie pazurki u nog kurcze a jak ja to zrobię pod koniec ciąży?

tez się nad tym ostatnio zastanawiałam, nie wyobrażam sobie mieć niepomalowanych trzeba zacząć odkładać na kosmetyczkę

Napisane przez Haniula

zima bedzie to nie trzeba albo się jakis hardcore wymysli tudziez tz bedzie sie musial nauczyć

nie wpadłabym na to
podobno normalką jest <rodzące kolezanki mnie juz poinformowały>, że raczej żadna kobieta się nie przejmuje tym, że nie wygląda zbyt pięknie TAM w tych w ostatnich miesiącach
albo lustereczko w dłoń

agatek - jeszcze nie miałam jak zadzwonić do tej szkoły w czwartek będę u lekarza w Tor. to może tam po prostu podjadę...

miłej nocki kochane!

[neska22]

Agatku nie smutaj sięęęęę !! a test z glukozą to standardowe badanie w ciąży, niezaleznie jaki kto ma poziom cukru normalnie...

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

znalazłam kalendarz - kiedy jakie badania w ciąży

https://mamotoja.pl/pub/mt08_8/kalendarium3.jpg

[Haniula]

agatku to te hormony czasem trzeba sobie popłakać. Mi tz powiedział, ze on sobie wyobrazal ze w ciazy to bedzie spokoj przez 9msc od okresowych humorów a jest gorzej ale trudno, chciał to ma a zobaczy Lenke to zapomni

inutil widze ze podobaja nam sie te same wozki, chociaz ja musze pomacac jeszcze
Jedno co mi nie pasuje, ze raczka jest nie przekładana, ale ostatnio czytalam na watku wizazowym, ze wozki ktore maja skretne przednie koła nie maja tej funkcji, bo to byloby trudne w manewrowaniu ( wsumie logiczne- ze tez predzej na to nie wpadłam )
I z dwojga złego wole skretne koła, a ze słoncem bedziemy sie ratowac parasolka albo cus;>

[*Agatek*]

czy ja dużo wymagam, czy co? dostaje wypłatę co tydzień, więc powinien sobie jakoś odłożyć czy coś... a nie, że słyszę, że nagle przypomniało się im coś, co trzeba spłacić do końca września, i kosztem tego, że nie kupi mi torebki o której trąbię (proszę) już 1,5 miesiąca no nic. Trudno. Dostanę swoją pierwszą kasę z urzędu to sobie sama kupię, jak zwykle... sama sobie

O perfumie to nic nie wspomnę już sama se kupię. I przyjemność sprawię.

Ja nie wiem, jestem jakaś dziwna czy co, ale mąż na każde urodziny, rocznice, walentynki, święta coś dostaje... bo lubię mu sprawiać przyjemność i patrzeć jak się cieszy... nie wiem, czy on taki spracowany, czy się mu już 'wypaliło' żeby się starać o żonę, o względy...

Dzięki dziewczyny

[Lucy1111]

Napisane przez Haniula

dziewczyny z bydgoszczy, czy Wy wynajmujecie prywatną polozna? jakie sa 'u nas' ceny za ta przyjemnosc
Ja sama nie wiem, niby bym chciala, ale wsumie co ona mi pomoze przeciez za mnie nie urodzi a planuje rodzić w dwójce, i tam opieka jest podobno dobra
Sama nie wiem

koszt takiej położnej to ok 400-500zł.
Jedna z moich koleżanek miała swoją położną. Była zadowolona. Rodziła w 2.
Inna nie miała wykupionej położnej, a trafiła na tak fajną zmianę, że mogła liczyć nawet na jakieś tam znieczulenie po kryjomu()

Jeszcze inna rodziła w MSWiA i mówiła, że szkoda kasy na położną. To jest ich robota i musza Ci pomóc. Poza tym w personel w tym szpitalu jest na wysokim poziomie.

[Haniula]

Napisane przez *Agatek*

czy ja dużo wymagam, czy co? dostaje wypłatę co tydzień, więc powinien sobie jakoś odłożyć czy coś... a nie, że słyszę, że nagle przypomniało się im coś, co trzeba spłacić do końca września, i kosztem tego, że nie kupi mi torebki o której trąbię (proszę) już 1,5 miesiąca no nic. Trudno. Dostanę swoją pierwszą kasę z urzędu to sobie sama kupię, jak zwykle... sama sobie

O perfumie to nic nie wspomnę już sama se kupię. I przyjemność sprawię.

Ja nie wiem, jestem jakaś dziwna czy co, ale mąż na każde urodziny, rocznice, walentynki, święta coś dostaje... bo lubię mu sprawiać przyjemność i patrzeć jak się cieszy... nie wiem, czy on taki spracowany, czy się mu już 'wypaliło' żeby się starać o żonę, o względy...

Dzięki dziewczyny

nie wiem, czy moge zapytac, ale czy on Tobie zadnej kasy nie przesyła? tak zebys mogłaa sobie jakies zaskórniaczki odkładac na przyjemności?

faceci nie rozumieja naszych potrzeb wg nich jedna torebka wystarczy, jeden góra dwa swetry bo granatowy i błekitny to juz sie slyszy"przeciez masz juz taki" i tak z wszystkim
wiec lepiej zeby wszystkiego nie wiedzieli i wilk syty i owca cała

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Napisane przez Lucy1111

koszt takiej położnej to ok 400-500zł.
Jedna z moich koleżanek miała swoją położną. Była zadowolona. Rodziła w 2.
Inna nie miała wykupionej położnej, a trafiła na tak fajną zmianę, że mogła liczyć nawet na jakieś tam znieczulenie po kryjomu()

Jeszcze inna rodziła w MSWiA i mówiła, że szkoda kasy na położną. To jest ich robota i musza Ci pomóc. Poza tym w personel w tym szpitalu jest na wysokim poziomie.

To wsumie nie tak drogi interes
ale z drugiej strony jak porod bedzie przebiegał w miare sprawnie bez wiekszych komplikacji i paniki to co to za roznica kto to bedzie monitorował a lepiej byloby cos za te 500zl dla malucha kupic.
ciekawe ile predzej trzeba zamowic taka polozna

a Ty gdzie planujesz rodzic? bo tez z bdg jestes nie?

[inutil]

*Agatek* ahhh, te hormony mój mi nie robi prezentów nawet jak mu powiem co ma kupić albo daję do zrozumienia baardzo dosadnie. Chyba twierdzi że lepiej będzie jak sama pójdę i sobie wybiorę. Też mi czasem smutno bo lubię niespodzianki

Haniula a myślałaś nad używanym? Bo te 1650 stwierdziliśmy z tż że możemy dać, ale 2tys Zresztą dostaniemy kasę od rodziców (zbierają do skarbonki od roku) i coś koło 1,5tys będzie. Tylko nie wiem czy to nie jakaś moja fanaberia na te wózki....

[neska22]

mój mąż na szczęście w ogóle mi pieniedzy nie wypomina ani nic....jak mu mówię, ze wydałam tyle i tyle bo kupiłam sobie to czy tamto to mówi "ale po co mi to mówisz " prędzej ja go wyliczę z ilosći piwek kupionych w weekend np bo moj tz nie pije wodki wogole w zasadzie ale piwko uwielbia....i weekend bez piwka jest stracony ale teraz jak jestemw ciązy to w ogole pyta się mnie czy moze piwko wypic i doskonale wie, ze moze wypic sobie piwko ale zimą mu się to skonczy bo będzie musiał byc w pogotowiu

[n1kotynka]

Napisane przez MissZuzia

właśnie czy na bikini można w ciązy do kosmetyczki? ale tam robią pewnie tylko woskiem, nigdy nie byłam więc nie wiem, więc zostaje mąż


no wtedy to czeka nas też ta glukoza i picie świństwa jeden mój lekarz badania krwi i moczu zleca na trymestr a drugi co wizyta, więc nie wiem

o jezu ale podejście do klienta w tym lux medzie mają....

kochana w Chinach, Indiach czy Korei robią też leki, oo albo testy ciążowe bo tam tanio można wyprodukować, ale to nie znaczy, że wszystko jest stamtąd słabej jakości

Zuzia jak do kosmetyczki to na wosk albo pastę a to jest niewskazane w ciązy bo boli niemiłosiernie albo sama albo tz albo busz

a co do reszty to się zgadzam w 100 %

Napisane przez neska22

Agatku najpierw Ci badają glukozę we krwi(podejrzewam, ze glukometrem) a potem dają do wypicia kubeczek wody z glukozą i po godzinie znów mierzą...

pytałam o to dzisiaj na badaniach

robi się od 22 tygodnia ciązy taki test, najczęściej pomiędzy 24 a 28 tygodniem. Babka kazała mi przyjść z cytryną i czymś do czytania bo godzina - dwie w przychodni spędzimy

Napisane przez inutil

Mam pytanie, bo w drodze powrotnej od lekarza wjechaliśmy do hurtowni i oglądaliśmy wózki.

I nie wiem dlaczego ale podobają mi się x-landery. Żadna z was o nich nie pisała. Normalnie są drogie- nie chciałabym dawać 2tys. za wózek. Ale patrzyliśmy na allegro i można dostać fajny używany (3w1) za 700-1000zł.
Podobał nam się też Tako (nie wiem jaki model ) fajnie zwrotny był.

No i czy pod koniec roku są wyprzedaże wózków?? np z tego albe zeszłego roku???? czy nie ma czegoś takiego??

o x landerach czytałam ze faktycznie są ok, ale mi wizualnie jakoś nie podpasowały. Ostatnio się przyglądam namiętnie mamom z wózkami i podoba mi się mutsy. Jane fajnie wyglądają w necie a na żywo jakos tandetnie

Napisane przez *Agatek*

Mąż dzwonił do mnie i się poryczałam bo mi mówi, że on kasowo nie podoła żeby mi kupić na rocznicę biżu, torebkę i kwiaty... i caramello. (z czego słodycz i biżu już zakupił) I mi się tak przykro zrobiło bo kazał wybierać torebka czy kwiaty ... ... mówię, że bukiet kwiatów na rynku kosztuje 10 zł... i mi się przykro zrobiło, bo mówił, że marudzę, to tak to ja nic nie chcę w takim razie i chyba zrozumiał wtedy i przeprosił, ale nadal mi jest źle, bo czuję się jak jakaś naciągaczka
W ogóle jakiegoś doła na wieczór przez to załapałam i łzy same płyną po policzku te hormony mnie wykończą!




ale to chyba każą pić, jak ktoś ma niską glukozę chyba? czy to normalne badanie jest i każdy je przechodzi?

Agatku
glukozę każda z nas będzie pic już niedługo

[Haniula]

Napisane przez inutil

Haniula[/B] a myślałaś nad używanym? Bo te 1650 stwierdziliśmy z tż że możemy dać, ale 2tys Zresztą dostaniemy kasę od rodziców (zbierają do skarbonki od roku) i coś koło 1,5tys będzie. Tylko nie wiem czy to nie jakaś moja fanaberia na te wózki....

wiesz, jakos bym sie nie mogla przemoc do uzywanego wozka tak jak ubranka solidnie pare razy wypiore wyprasuje, tak wozek ciezko by 'wydezynfekowac'
Moze po jakis znajomych/rodzinie, ale obce dziecko nie wiem
Bo to nie raz sie uleje, nie raz z pieluchy przeleci i kazde dziecko ma swój osobisty zapach sama nie wiem. Jak sytuacja finansowa nam pozwoli to kupie nowy, jak nie to bedziemy patrzec za uzywanym. Napewno lepiej dobry a uzywany niz nowy -ale gorszy. Sie okaze

Pozatym mysle ze taki wozek posluzy mi ze 3 lata jak nic, wiec tez warto zainwestowac.No i po cichu licze ze mojemu bratu sie uda i beda mieli dzidziula wiec jak beda mieli ochote to odstapie im ten wozek a sama kupie parasolke.

Ostatnio to w ogole oszalałam bo spodobaly mi sie wozki maxi cosi, ale te ceny to juz przesada

[Lucy1111]

Napisane przez Haniula

To wsumie nie tak drogi interes
ale z drugiej strony jak porod bedzie przebiegał w miare sprawnie bez wiekszych komplikacji i paniki to co to za roznica kto to bedzie monitorował a lepiej byloby cos za te 500zl dla malucha kupic.
ciekawe ile predzej trzeba zamowic taka polozna

a Ty gdzie planujesz rodzic? bo tez z bdg jestes nie?

tak, ja jestem z Bdg.
Na 98% chciałabym w MSWiA

[inutil]

Haniula noo widzę że mamy gust podobny maxi cosi to ja już nawet nie oglądam bo mi żal patrzeć na te ceny
ja sobie myślę, że wózek zostawimy bo dzieci na pewno chcemy mieć więcej (mi się marzy 3) a spacerówkę w razie w. można dokupić taką zwykłą jak będzie potrzeba
ahh, wózek zostawiamy na listopad-grudzień na szczęście może się jakieś wyprzedaże trafią

zmykam spać, jutro z samego rana oddać krew pędzę do szpitala to wyniki będę miała też jutro, będę spokojniejsza

[neska22]

ja tez zmykam bo za chwilę mąż z pracy będzie...

do jutraaaaa

[Haniula]

inutil jak bedziesz mial chwile to napisz mi prosze w jakich hurtowniach byliscie ogladac wozki, i czy satam lozeczka i takie inne gadzety? Bo ja bezposrednio z bdg nie jestem i za bardzo sie nie orientuje, a planujemy w srode przy okazji pojezdzic. Wiem tylko o smyku

[uska000]

czesc Laski ale piszecie lol..

co do wiaderka to fajnie wyglada ale ja bym sie bala kupie sobie pompowana wanienke

co do golenia ja juz mam problem ;p ale jade na oko;p

chyba z tz pojedziemy na weekend nad morze hurra

i jeszcze chcialam cos napisac ale zapomnialam;p

ide spac dobranoc

[*Agatek*]

Już mi troszkę lepiej Wstałam, poszłam na dwór zerwać mlecz i pietruchę dla mojej chomiczki ale jak będę zasypiać to może znów mi się udzieli

Dziękuję dziewczyny, kochane jesteście
Dobrze, że można przyjść tu i się wyżalić, pomarudzić i ponarzekać

Napisane przez Haniula

nie wiem, czy moge zapytac, ale czy on Tobie zadnej kasy nie przesyła? tak zebys mogłaa sobie jakies zaskórniaczki odkładac na przyjemności?

faceci nie rozumieja naszych potrzeb wg nich jedna torebka wystarczy, jeden góra dwa swetry bo granatowy i błekitny to juz sie slyszy"przeciez masz juz taki" i tak z wszystkim
wiec lepiej zeby wszystkiego nie wiedzieli i wilk syty i owca cała

przesyła co tydzień i mam na paliwo, gina, ratę i kasę żebym powoli coś dla dziecka kupowała jak będzie coś fajnego. A, że za 3 tyg rocznica, to myślałam, że by mi kupił coś fajnego, a torebka mi się już rozwala, noszę ją od liceum czyli jakieś 4-5 lat
Raz w miesiącu nie wysyła jak zbliża się 1 dzień każdego miesiąca ale to tylko i wyłącznie z tego względu, że muszą zapłacić za mieszkanie + rachunki i wychodzi to jakieś 600 eu.

Napisane przez inutil

*Agatek* ahhh, te hormony mój mi nie robi prezentów nawet jak mu powiem co ma kupić albo daję do zrozumienia baardzo dosadnie. Chyba twierdzi że lepiej będzie jak sama pójdę i sobie wybiorę. Też mi czasem smutno bo lubię niespodzianki

ja też lubię niespodzianki tak mi się marzy, żeby A. zaproponował kino, kolację, spacer czy romantyczny wieczór tylko we dwoje... a on nic, żadnej inicjatywy... rozumiem, że ma swoje długi i problemy i jest styrany po robocie, bo robi 8 h na dworzu w ciągu, no ale powinien czasem pomyśleć o żonie, co jej by się przydało...

[tygrysia]

n1kotynka, ile płacisz zz położną? Myślałam, że masz jaką ogólną listę a nie tylko ze Św. Zofii
Sprawdzę, może i na Starynkiewicza mają. Jak nie znajdę, to na szkole rodzenia podpytam

Ja nie chcę wydać3000 tyś na wózek. Nawet podpytałam i w Pruszkowie jest sklep z wózkami. Już za 1200 zł można tam kupić wózek polskiej produkcji z gondolą, nosidełkiem i spacerówką. Widziałam jeden wózek z tego sklepu, nie jest zły, ale dość ciężki.
Jednak znajomi nam odsprzedadzą swój wózek. Jest jak nówka sztuka, ma nie cały rok. Jest lekki, zwrotny i ma wszystko co trzeba (tak mi się przynajmniej wydaje, bo w końcu to mój pierwszy wózek ). Tu można go zobaczyć: http://www.bugaboo.pl/produkty_bugaboo/cameleon
Cena też bardzo dobra, gdyż widziałam takie wózki na allegro za 2600 zł a tyle bym nie dała.

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Napisane przez n1kotynka

Agatku
glukozę każda z nas będzie pic już niedługo

W którym tygodniu czeka mnie ta przyjemność?

[Haniula]

Napisane przez tygrysia

n1kotynka, ile płacisz zz położną? Myślałam, że masz jaką ogólną listę a nie tylko ze Św. Zofii
Sprawdzę, może i na Starynkiewicza mają. Jak nie znajdę, to na szkole rodzenia podpytam

Ja nie chcę wydać3000 tyś na wózek. Nawet podpytałam i w Pruszkowie jest sklep z wózkami. Już za 1200 zł można tam kupić wózek polskiej produkcji z gondolą, nosidełkiem i spacerówką. Widziałam jeden wózek z tego sklepu, nie jest zły, ale dość ciężki.
Jednak znajomi nam odsprzedadzą swój wózek. Jest jak nówka sztuka, ma nie cały rok. Jest lekki, zwrotny i ma wszystko co trzeba (tak mi się przynajmniej wydaje, bo w końcu to mój pierwszy wózek ). Tu można go zobaczyć: http://www.bugaboo.pl/produkty_bugaboo/cameleon
Cena też bardzo dobra, gdyż widziałam takie wózki na allegro za 2600 zł a tyle bym nie dała.[COLOR="Silver"]

ciekawe jak te malutkie koleczka beda sobie radzic w sniegu ale ogolnie wozek ladny

agatek, kurcze nieciekawa u was sytuacja ale zawsze po deszczu jest slonce, takze nie ma sie co zalamywac, to sa tylko rzeczy a to co w zyciu najwazniejsze to macie. Dzidziul rosnie zdrowo, macie co jesc gdzie mieszkac , macie siebie . To najwazniejsze

[agawoo]

Dziewczynki, padam na twarz
Siostra Tzta pół godzniny temu wyszła od nas
Nie dam rady nadrobić, zaczęłam, ale widzę że nie skupiam się za bardzo na tym co czytam:/
Idę pod prysznic i spać

Napisane przez anankee

co do tego wiaderka to nie wyobrażam sobie włożyć tam wiotkiego niemowlaka, któremu główka leci na wszystkie strony.... i jeszcze wepchać tam swoją rękę żeby go umyć pupki raczej dobrze się nie domyje. Dla mnie to wynalazek.

To wiadro wygląda jak pralka frania, tylko nacisnąć przycisk i dziecko się samo wypierze
Czego to ludzie nie wymyślą

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez neska22

Inutil ja nie biorę x lndera pod uwagę ze wzgledu na cenę własnie a uzywki chyba nie chce

Ja też X-landera z powodu ceny nawet bardzo nie oglądam
A używanego nie chcę

Dzięki Dziewczynki za kciuki, w środę wieczorem dam znać co i jak

[tygrysia]

Napisane przez Haniula

ciekawe jak te malutkie koleczka beda sobie radzic w sniegu ale ogolnie wozek ladny

Też się nad tym zastanawiałam. Okazało się, że wózek ma przekładaną rączkę i kiedy trzeba się "przebijać" przez śnieg zmienia się jej pozycję i duże kółka są z przodu

Napisane przez agawoo

To wiadro wygląda jak pralka frania, tylko nacisnąć przycisk i dziecko się samo wypierze
Czego to ludzie nie wymyślą

Fakt, przypomina troszkę franię Jednak dziecko (podobno) czuje się bardzo komfortowo w tym wiaderku. Rzeczywiście nie wiem jak tam można kąpać maluszka, któremu jeszcze główkę należy trzymać - jednak jak czytałam opinie mam, które je używają to zachwalały ten wynalazek. Przemyślę to jeszcze.

[magda1804]

Ale macie fajnie.... Teraz sa takie piekne wozki....a ja mam juz wozek, kupiony 4lata temu w Anglii,ale nigdy nie uzywany...tam mieli same ciemne i takie sobie ale fakt z mothercare poza tym mam juz wiekszosc rzeczy dla malucha, ciuszki, troche kosmetyków, pieluszki pampersa i tetrowe, w sumie prawie wszystko na poczatek, oprocz materaca do łóżeczka. Jednak narazie nic nie wyciągam, mam schowane na strychu i czekają nie chce zapeszyc tak jak wczesniej.


Bardzo sie boje,ze teraz tez mogloby byc cos nie tak....

Tez zmykam spac,bo juz pozno. Dobranoc kochane

[BebiBebi]

Pędzicie dziewczyny z pisaniem

Ja nie śpię od 3-30. Mój mąż pojechał po dwu miesięcznym urlopie w delegację.
Nie mogę zasnąć - będę chodzić nieprzytomna cały dzień

[kropeczka1984]

Napisane przez Haniula

Agatek podobno przy pomocy lusterka da rade samemu sie tam ogarnąc ja mam nadzieje, bo nie zebym sie meza wstydziła, ale jakos taką pielegnacje wole robic sama ale jak nie da rady, to juz mnie uprzedził, ze on chetny hehe

..............


A wlasnie? wy po kazdej wizycie u gin robicie jakies badania? bo ja np teraz nie mam nic . tzn sama dla siebie zrobie mocz bo mialam bakterie i jestem ciekawa czy sie zmienilo
I w ogole witamin tez nie mam brac zadnych- narazie te z owocow i warzyw i kwas foliowy niby dobrze bo po co sie faszerowac, ale moja morfologia zawsze byla na niskim poziomie

Mój Mąż ma już zapowiedziane, że on mnie będzie golił Już kiedyś to robił Ma taką fajną maszynkę elektryczną, przy której trudno będzie się zaciąć
Co do tego, że później będzie nam wszystko jedno jak będziemy tam wyglądały, to pewnie prawda, ale na pewno będzie chciała, żeby mnie ogolił przed porodem, bo nie wyobrażam sobie, żeby robiła to pielęgniarka w szpitalu...

Lekarz jak zobaczył moje ostatnie wyniki to powiedział, że na razie żadnych mi nie zleca, bo mam wszystko ok. No ale myślę, że na następnej wizycie już zleci, bo to jednak co jakiś czas trzeba kontrolować.

Napisane przez MissZuzia

mąż albo kosmetyczka - ja pomyślałam, że z tej okazji, że nie sięgnę ani się nie zegnę ooo tak będę robić do męża o kaskę na takie usługi bo inaczej zaszantażuję go: 'sam będziesz musiał malować' już widzę jego przerażenie

Do kosmetyczki to bym chętnie poszła na pediciure Zazwyczaj sama sobie daję z tym radę w domu, ale przed ślubem dla odprężenia wybrałam się do kosmetyczki i muszę przyznać, że było bosko Na pewno w ciąży też byłoby miło zaznać takiej przyjemności Nie trzeba się zginać, tylko się wygodnie leży/siedzi a ktoś inny masuje i pielęgnuje twoje stopy - marzenie

Napisane przez inutil

*Agatek* ahhh, te hormony mój mi nie robi prezentów nawet jak mu powiem co ma kupić albo daję do zrozumienia baardzo dosadnie. Chyba twierdzi że lepiej będzie jak sama pójdę i sobie wybiorę. Też mi czasem smutno bo lubię niespodzianki

Mój ma podobne podejście. Kiedyś chciałam to zmienić i powiedział, że ma mi sam wybrać prezent pod choinkę. Powiedziałam mu tylko, że chcę biżuterię lub piżamkę. Dobrze, że z nim oglądałam wcześniej biżuterię, to faktycznie wybrał ładny komplet, ale piżamka to taka babciowa, że teraz wolę sama sobie coś kupić Ostatnio pod choinkę sami sobie kupowaliśmy prezenty i każdy był zadowolony Choć nie ukrywam, że fajnie byłoby dostać jakąś niespodziankę (ale fajną ) lub kwiaty...