Czy mogę być w ciąży - prawdopodobieństwo. Zbiorczy, cz.8

[beata_123]

Hej, zdaję sobie sprawę, że pewnie nie jesteście w stanie mi nic powiedzieć na odległość, ale strasznie męczy mnie moja sprawa i stąd pytanie.

7. października miałam niebezpieczną sytuację z chłopakiem. Tzn, zapewne przesadzam, bo jestem jeszcze dziewicą, więc do stosunku nie doszło, ale jest szansa, że trochę spermy przedostało się w okolicę pochwy na palcach, a były to dni płodne. 19 października dostałam miesiączkę, wyglądającą raczej na normalną, więc uspokoiłam się, jednak tak dla wszelkiego spokoju wykonałam test ciążowy i wyszła na nim jakaś niewyraźna druga kreska, a raczej jej zarys, bez wypełnienia. Następnego dnia rano zrobiłam kolejny test, innej firmy i tutaj wynik zupełnie negatywny. Dodam, że dzieje się ze mną coś dziwnego, bo zawsze miesiączki kończyły mi się po jakiś 6-7 dniach, a tutaj trwa już 9 i chociaż krwawienie zmniejszyło się, to nadal na podpasce widzę żywą krew. Jutro zrobię kolejny test, a w poniedziałek jestem zapisana do lekarza, ale kurczę...strasznie się denerwuje. Powiedzcie mi, czy możliwy jest obfity i przedłużający się okres w czasie ciąży? Bo naczytałam się przeróżnych rzeczy i jeszcze ten pierwszy test...jestem strasznie skołowana i w dodatku nieprzygotowana do takiej sytuacji...

Może przesadzam, ale błagam - potraktujcie mnie poważnie!

[Niqsiaaa]

Nie, krwawienie implantacyjne byłoby raczej krótsze. Test do tego czasu powinien już pokazać wyraźną drugą kreskę. Żaden zarodek nie jest terminatorem, nie przetrwałby 9-cio dniowego krwawienia Nie martw się, wszystko jest w porządku, ale bądź ostrożna następnym razem.

[beata_123]

Dziękuję.
Zdecydowanie będę, stres uczy nie popełniać tych samych błędów. Mam tylko nadzieję, że okres wreszcie się skończy.

[Martoos]

Cześć!
Mam spory dylemat, mam nadzieję, że mi pomożecie. Do rzeczy, zażywam cilest jakieś 2.5-3 lata. Dzisiaj przypada 7 dzień przerwy pomiędzy opakowaniami. Planowałam odstawić je na jakiś czas, więc nie mam kolejnego opakowania, żeby jutro rozpocząć branie tabletek.
Dzisiaj również odbył się stosunek i niestety pękła prezerwatywa..
Mam się czego obawiać?

Czy najlepszym wyjściem z sytuacji nie byłoby przyjęcie przeze mnie 5 tabletek (tyle tylko mam w awaryjnym opakowaniu), żeby w jakiś sposób "przedłużyć" okres ochronny podczas krwawienia z odstawienia?

Pozdrawiam

[koteczek2000]

czesc Dziewczyny. Współżyję z mężem bez zabezpieczeń, cykle mam nieregularne. Wczoraj rano w 33 dniu cyklu wyszedł mi pozytywny test. Oczywiście bardzo ucieszyłabym się z ciąży, ale czy jest 100 % szans, że test się nie pomylił? Nie mam żadnych objawów, bolą mnie tylko piersi około 11 dzień

[Eldo_rado]

Napisane przez koteczek2000

czesc Dziewczyny. Współżyję z mężem bez zabezpieczeń, cykle mam nieregularne. Wczoraj rano w 33 dniu cyklu wyszedł mi pozytywny test. Oczywiście bardzo ucieszyłabym się z ciąży, ale czy jest 100 % szans, że test się nie pomylił? Nie mam żadnych objawów, bolą mnie tylko piersi około 11 dzień

testy dają bardzo prawdopodobne wyniki, ale nigdy nie ma 100% szansy. jedyną osoba, która moze to potwierdzić jest lekarz.

co do objawów...w bardzo wczesnej ciąży nie odczuwa się . objawy przychodzą (albo i nie) z czasem... u niektórych kobiet ciąża przechodzi bezobjawowo i tlyko się z tego warto cieszyć

[koteczek2000]

dziękuję za odpowiedź. poczekam tydzień i jak nie dostanę okresu pójdę do lekarza

[Niqsiaaa]

Napisane przez Martoos

Cześć!
Mam spory dylemat, mam nadzieję, że mi pomożecie. Do rzeczy, zażywam cilest jakieś 2.5-3 lata. Dzisiaj przypada 7 dzień przerwy pomiędzy opakowaniami. Planowałam odstawić je na jakiś czas, więc nie mam kolejnego opakowania, żeby jutro rozpocząć branie tabletek.
Dzisiaj również odbył się stosunek i niestety pękła prezerwatywa..
Mam się czego obawiać?

Czy najlepszym wyjściem z sytuacji nie byłoby przyjęcie przeze mnie 5 tabletek (tyle tylko mam w awaryjnym opakowaniu), żeby w jakiś sposób "przedłużyć" okres ochronny podczas krwawienia z odstawienia?

Pozdrawiam

Lepiej byłoby, jakbyś miała ich 7, bo zwykle tyle czasu należy się zabezpieczać dodatkowo we wszelkich "groźnych" przypadkach. Jednak jeśli dziś weźmiesz tabletkę, wczorajszy stosunek faktycznie będzie zabezpieczony i raczej tak bym zrobiła. Nie piszesz, czy zorientowaliście się, że prezerwatywa pękła, przed wytryskiem, czy po nim.

[TrueLook]

A u mnie okresu nadal brak. Wzięłam escapelle równy tydzień temu, zero jakichkolwiek skutków ubocznych, plamień czy nawet okresu, który powinien pojawić się w piątek (teoretycznie, bo cykle mam w miarę równe). Mam nadzieję, że to jedynie skutek tabletki po. Daję sobie (a raczej okresowi) jeszcze 2 dni, bo być może miesiączka została przesunięta te 5 dni tak jak piszą w ulotce i lecę do gina jeżeli się nie pojawi.

[Frutti]

Napisane przez TrueLook

A u mnie okresu nadal brak. Wzięłam escapelle równy tydzień temu, zero jakichkolwiek skutków ubocznych, plamień czy nawet okresu, który powinien pojawić się w piątek (teoretycznie, bo cykle mam w miarę równe). Mam nadzieję, że to jedynie skutek tabletki po. Daję sobie (a raczej okresowi) jeszcze 2 dni, bo być może miesiączka została przesunięta te 5 dni tak jak piszą w ulotce i lecę do gina jeżeli się nie pojawi.

2 dni to za mało wzięłaś taką bombę hormonalną, to się teraz nie dziw, że nie masz okresu niektóre dziewczyny dość długo mogą "odczuwać" skutki tego środka.

[TrueLook]

Napisane przez Frutti

2 dni to za mało wzięłaś taką bombę hormonalną, to się teraz nie dziw, że nie masz okresu niektóre dziewczyny dość długo mogą "odczuwać" skutki tego środka.

Wiem, wiem W ulotce jest napisane, że okres może się opóźnić o 5 dni, więc czekam, mimo że panika robi swoje. Zaraz będę dzwoniła do ginekologa, aby się zapisać na wizytę. Póki co jestem po krótkiej rozmowie z położną (u ginekologa opóźnienie, więc nie dałam rady się dostać) i stwierdziła, że szanse na ciążę są minimalne, praktycznie ich nie ma. Dla świętego spokoju kupiłam test i jutro rano zrobię, bo i tak już strasznie panikuję.

[ewuch12]

witam, mam pewien problem. Ostatnio petting uprawiałam z chłopakiem na początku lipca. Seksu nie uprawialiśmy w ogóle. Uważaliśmy, ale wiadomo, że nie można mieć 100% pewności. W każdym razie w lipcu i sierpniu normalnie miałam okres, w terminie, we wrześniu okres spóźnił mi się 12 dni, zrobiłam wtedy 2 testy, które wyszły negatywne. Teraz znowu mi się spóźnia już 9 dni, piersi mnie bolą, jak zawsze przed okresem, ale jednak mam pewne obawy. jak myślicie?

[Gosia_94]

Ciąży nie ma. Ciągle te same pytania! Brak seksu= brak ciąży. Bo niby jak niby miałoby się to stać? Pomyśl trochę Ponadto, dwa okresy, więc jak zarodek miałby się tam utrzymać? W ciąży podobno są tylko lekkie plamienia, a nie normalnie krwawienie. Don't worry.

[Frutti]

Nie wiem po co to wszystko ale ok...

[TrueLook]

Napisane przez Frutti

Nie wiem po co to wszystko ale ok...

Panikara ze mnie, więc dlatego Na razie pozostaje mi jedynie czekać na okres.

[Eldo_rado]

Napisane przez TrueLook

Panikara ze mnie, więc dlatego Na razie pozostaje mi jedynie czekać na okres.

panikowanie ci w niczym nie pomoże... a wręcz przeciwnie- może jeszcze bardziej opóźnić okres

[Serenely]

I Wy się dziwicie, że ja bluźnię na wszystkich, jak tu takie głupoty wypisują.

Dwa okresy = nie ma ciąży! Wiesz w jaki sposób dochodzi do zapłodnienia?

[TrueLook]

Napisane przez Eldo_rado

panikowanie ci w niczym nie pomoże... a wręcz przeciwnie- może jeszcze bardziej opóźnić okres

Niestety wiem Ale mimo wszystko mam nadzieję, że niedługo się pojawi

[Inaa86]

Witam!
Ja mam bardzo duże przypuszczenie ciąży - bolące piersi, czerwone sutki, pobolewanie dołem brzucha i kłucie jajników. Wiem, symptomy niepewne, a jednak stres jest ogromny. Czekam na wynik bety. Robiłam już 2 testy, wyszły negatywnie, ale było to w 12 dniu po stosunku, więc mogły przekłamać.
Mam natomiast takie pytanko - jak powinna wyglądać szyjka macicy tuż przed miesiączką, a jak po zapłodnieniu/zagnieżdżeniu zarodka? Może ktoś coś podpowie?

[Moniczka09]

Witam! Proszę o radę ponieważ @ spóźnia mi się 2 dzień i od 2-3 dni bardzo nabrzmiały mi piersi i jest to bardzo bolesne myślałam, jednak, że to objaw spodziewanej @ do tego od dzisiaj rana mam na zmianę brązowe, różowe i żółte upławy czy mogę być w ciąży? Prawdopodobieństwo jest i nie wiem co mam robić...Jutro chcę robić test...

[Chatul]

Napisane przez Moniczka09

Witam! Proszę o radę ponieważ @ spóźnia mi się 2 dzień i od 2-3 dni bardzo nabrzmiały mi piersi i jest to bardzo bolesne myślałam, jednak, że to objaw spodziewanej @ do tego od dzisiaj rana mam na zmianę brązowe, różowe i żółte upławy czy mogę być w ciąży? Prawdopodobieństwo jest i nie wiem co mam robić...Jutro chcę robić test...

A jest w ogóle szansa na ciążę? Był seks bez zabezpieczenia albo zabezpieczenie zawiodło lub zostało źle użyte?

[Moniczka09]

Tak szansa na ciąże jest ponieważ seks przerywany to żadna antykoncepcja...

[Chatul]

Napisane przez Moniczka09

Tak szansa na ciąże jest ponieważ seks przerywany to żadna antykoncepcja...

No to szansa jest. Tyle, że po upławach nie poznasz czy to ciąża, czy nie. Zrób test ciążowy. Ten z moczu można robić po przynajmniej 14-16 dniach od niezabezpieczonego stosunku, a test z krwi (w przychodni) po 10-12 dniach od stosunku.

[Moniczka09]

Wcześniejszą miesiączkę miałam bardzo bolesną...Pierwszy raz w życiu płakałam z bólu... Zastanawiam się też czy wszystko jest ze mną w porządku...Test zrobię jutro bo już pora zobaczymy co wyjdzie...

[Alexandre]

Tabletki biorę regularnie od kilku lat. Nie wiem jak to się stało u osoby tak zorganizowanej jak ja ale pominęłam jedną tabletkę. Seks był. Kolejnego dnia zorientowałam się że nie wzięłam wcześniejszej tabletki i wzięłam dwie naraz. Było to ponad miesiąc temu. Od kilku dni mam dziwne samopoczucie. Od wczoraj mam jakieś drobne plamienie. Odczuwam dyskomfort w podbrzuszu. Mam problemy z trawieniem. Nawet piersi mi się dzisiaj wydały jakieś bardziej okrągłe niż zawsze. No i apetyt większy.
Człowiek w stresie dużo czyta. Wyczytałam że niektóre kobiety po odstawieniu tabletek mogą zajść w ciążę dopiero po jakimś czasie a niektóre są gotowe od razu po odstawieniu. Czy możliwe jest abym zaszła w ciążę w ten pechowy jeden dzień bez pigułki?

[darys13]

Witam jakieś 2 tygodnie temu opisywałam tu swój problem, polegał on na obawach ciąży. owy stosunek nastąpił 8 września, 10 dostałam @ ale trwał 3 dni 17.09 zrobiłam test ciążowy wynik negatywny . kolejny @ dostałam 9 października była już normalna ale dla pewności zrobiłam kolejny test bodajże 15.10 test negatywny od tamtej pory miewam mdłości, zawroty głowy i czasami bóle brzucha . Zaniepokojony tym mój partner kazał zrobił jeszcze jeden test wczoraj.. wynik znowu negatywny .. nie wiem co mam o tym myśleć . za 3 dni powinnam dostać @ jak mi nie przejdą ww. objawy idę do lekarza .

[paula78]

A wiesz, że mdłości to nie tylko objaw ew. ciąży ? ale np. problemów żołądkowych, jelitowych i wielu innych ? skoro 3 testy wyszły negatywne to chyba pora im uwierzyć.

[dorotka1066]

nie jestem lekarzem ani położną ale moim zdaniem o ciąży nie ma mowy skoro miesiączkujesz. My kobiety pod wpływem stresu często wmawiamy sobie pewne rzeczy lub potęgujemy to co widzimy. Oczywiście nie twierdzę że sobie coś ubzdurałaś ale wiesz nerwy robią swoje. Jeżeli się źle czujesz to na pewno powinnaś udać się do lekarza pierwszego kontaktu, może jesteś na coś chora, lub po prostu przemęczona albo brakuje ci witamin.

[Eldo_rado]

2 testy negatywne i okres- czego chcesz więcej? te objawy... wmawiasz sobie je gdzieś w głowie (nie mówiąc o tym że mdłości to objaw wielu chorób, nerwów itd... nie są zarezerwowane dla ciąży!) , bo się denerwujesz. przestać doszukiwać się ciąży to przejdzie ci.

[Tinn_]

tak wiem, że jak był okres to nie ma ciąży. Mimo wszystko napiszę. Seks był na początku lipca, niestety byłam trochę pijana, partner też. Prezerwatywa została użyta, jednak nie dam głowy, że nie pękła, czy się nie zsunęła. Potem nasze narządy się o siebie ocierały, bez prezerwatywy. Mam bardzo bolesne okresy i okropne pms i tak samo było przez ostatnie trzy miesiące. Po prostu wydawało mi się, że jest ok. Miesiączki mam dosyć nieregularne, więc spóźnieniem okresu, na który wciąż czekam, nie przejmowałam się. Aż do czasu, gdy mam wrażenie, że brzuch mi stwardniał. Mam trochę tłuszczu na brzuchu, więc od razu ciąży nie byłoby widać. Macając go poczułam, że jest inny, albo tak mi się wydaje. No i ta kreska od pępka w dół. Dzisiaj rano wychodząc spod prysznica zobaczyłam ją, jest właściwie niezauważalna, jednak kiedy się dokładnie przyjrzę to jest. Żadnych innych objawów raczej nie zauważyłam. Całe życie mam zachcianki, jak kobieta w ciąży, często chodzę do toalety i często mam nudności, czy to z nerwów, gdy się zawstydzę... Ogólnie rzecz biorąc jestem w rozpaczy. Bo nie mam pojęcia jak to byłoby możliwe. Właściwie to niemożliwe, a jednak ta kreska mnie dobiła, bo ona nie pojawia się znikąd. Ostatnio dosyć drastycznie się odchudzam, nie wiem czy to ma coś wspólnego. Kupiłam dziś test, jutro rano chyba go zrobię. Chociaż nie wiem, co to będzie, gdy zobaczę dwie kreski... Co sądzicie o tej sytuacji?