Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

[Dasti80]

witam

Amilcia dużo zdrówka dla Dareczki biedne małe szkraby tyle muszą się wychorować

no to czekamy na Ewel

[ewel28]

Hej
zrobiłyście dzisiaj swoim chłopakom prezent z okazji ich święta, bo ja tak i mój TŻ jest w szoku, wszystko wskazuje na to, że się udało

[Dasti80]

Napisane przez ewel28

Hej
zrobiłyście dzisiaj swoim chłopakom prezent z okazji ich święta, bo ja tak i mój TŻ jest w szoku, wszystko wskazuje na to, że się udało

yyyy nie wiedziałam że dzisiaj jest taki dzień

Jaki prezent zrobiłaś??

[ewel28]

Napisane przez Dasti80

Jaki prezent zrobiłaś??

najcudowniejszy na świecie powiedziałam, że jak wszystko będzie dobrze to około 12.06 zostanie tatą

[pani22ka]

Napisane przez ewel28

Hej
zrobiłyście dzisiaj swoim chłopakom prezent z okazji ich święta, bo ja tak i mój TŻ jest w szoku, wszystko wskazuje na to, że się udało

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! dobrze rozumiem?????????

[adunia89]

Jaaaaaaaaaaa cieeeeeeee! Ewel, cudowne wiesci! Trzymam kciuki!!!

Wysłane z mojego GT-I9001

[ewccik]

Napisane przez ewel28

, wszystko wskazuje na to, że się udało

ewel gratulacje

[pani22ka]

Napisane przez ewel28

najcudowniejszy na świecie powiedziałam, że jak wszystko będzie dobrze to około 12.06 zostanie tatą

AAAAAAAAAAAAA! Cudownie!
a widzisz! organizm ludzki jest niesamowity! mialo byc za wczesnie na sexy!!!!!!aaaaaa
ciesze sie strasznie i bardzo gratuluje!!!!!!!!!!

[ewel28]

Napisane przez pani22ka

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! dobrze rozumiem?????????

dobrze zrobiłam test i wyszły II kreseczki druga blada, ale widoczna termin @ na wtorek, ale test zrobiłam dzisiaj żeby brać dalej duphaston

[Dasti80]

Napisane przez ewel28

najcudowniejszy na świecie powiedziałam, że jak wszystko będzie dobrze to około 12.06 zostanie tatą

wspaniale gratki

[BERBIE]

Ewel tak się cieszę. Odległość wam nie przeszkodziła

[ewel28]

trzymajcie kciuki za Nas 11.10 mam wizytę u gina Jednak dobrze znam swój organizm i te objawy były rzeczywiste Strasznie się cieszę, ale i boję

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Napisane przez BERBIE

Ewel tak się cieszę. Odległość wam nie przeszkodziła

W dobrym momencie TŻ przyjechał i przede wszystkim cieszyliśmy się sobą, bez nakręcania na ciążę

[Dasti80]

Napisane przez ewel28

trzymajcie kciuki za Nas 11.10 mam wizytę u gina Jednak dobrze znam swój organizm i te objawy były rzeczywiste Strasznie się cieszę, ale i boję

Będzie dobrze
Jak się czujesz??

[BERBIE]

jak reakcja tż-ta?

[ewel28]

Napisane przez Dasti80

Będzie dobrze
Jak się czujesz??

Czuję się dobrze brzuch mnie czasami boli raz z prawej, raz z lewej strony, ale nie jakoś mocno. Boję się wymiotów. bo w poprzedniej ciąży miałam od 6tc do 15tc i myślałam, że się wykończę

Napisane przez BERBIE

jak reakcja tż-ta?

Zadzwoniłam do niego jak jeszcze spał i za bardzo to do niego nie dotarło, ale później zadzwonił i już planuje żeby mnie zabrać do Gdyni. Cieszy się i boi tak jak ja

[BERBIE]

Ewel myślisz o przeniesienie się na stałe do Gdyni?

[iza243]

Hej

Napisane przez fiolusiek

Jestem
Melduję, że nie wróciłam z zakupów z pustymi rękami, nie kupiłam wszystkiego co chciałam, bo nie było tego co chciałam, a jak było to ceny kosmiczne, jak to w małym mieście.
Zaopatrzyłam się w butelkę Aventu, nożyczki do obcinania paznokci, pieluszki tetrowe, kombinezon, husteczki nawilżające. Jutro pewnie ciąg dalszy zakupów

Pokaż zakupy

Napisane przez BERBIE

cieżko powiedzieć, czasami jak przychodzę i widzę, że stoi przed nią obiad i nikt jej nie pomaga jeść to mam ochotę usiąść i płakać. dlatego też chodzę do niej 3 razy dziennie, dobrze, że mam blisko z pracy. ale dla mnie to już wielka pomoc, że nie muszę jej myć, przewijać....

Dobrze ze babcia ma ciebie i że masz tak blisko do niej....

Napisane przez zebrawpaski

o, to marzy mi się przejażdżka

fioluś- czosnek na wieczór bo teraz idę do Mamy- zaraz będą goście
dobrze kochana, że przełamałaś się z zakupamiwiem ile musiało Cię to stresu kosztować


BERBIE- poświęć dla siebie chociaż kawałeczek weekendu


u nas w etacie każdy ma jedną



Tule bo bardzo Cię rozumiem. Ja do tej litanii dobrych postaci dopisuję sobie jeszcze dobrą synową


zgadza się!

prince- butelkę też z miłością dziecku można podać, my się karmimy naprzemiennie ale jak wrócę za miesiąc do pracy pozostanie tylko mm

Dasti- super pomysł, żeby stopniowo do pracy wracać, w Twojej branży tym bardziej, może jednak do czasu powrotu znajdziesz kogoś zaufanego do opieki?

agusia- padam, jakie widoki....

Nic mi nie lepiej...
Tz-et miał mieć wolne ale jest w pracy do rana, rano zajrzy do nas a potem pojedzie do domu, przyjedzie jak gospodarstwo ogarnie i zostanie do wieczora- zajmie się Kasią abym mogła choróbsko wyleżeć

Zaraz idę do Mamy na imieninowe rodzinne spotkanie, Kasię już zniosłam do Dziadków. I takie ciepłe myśli mnie nachodzą- rok temu- dzień przed Mamy imieninową imprezą poczęła się Kasia.
Pandowaliśmy wtedy a siostra mi pisze w środku nocy smsa- "Masz miejsce w lodówce bo tor skończyłam- chciałam przynieść do waszej lodówki"
Już jej miałam odpisać, że jak chce być chrzestną to musi sama miejsce zorganizować ale zgasiliśmy światło i napisałam, że śpimy i niech przyniesie i poprzekłada w mojej lodówce co trzeba
Heh- ulubione hasło Tz-eta jak patrzy na Kasię- "Temu to dziecko takie fajne mamy bo to na pandę było montowane"

Macie piękne wspomnienia

Napisane przez amilcia

Heja.

Z Darią było dziś fatalnie ...
Pojechaliśmy na pogotowie, lekarz zbadał małą (osłuchowo ok.) w gardle czopy - ANGINA. A wczoraj gardło oglądała nasza pediatra ...
Kolejny antybiotyk i męczymy sie dalej...

Ja wracam do pracy a TŻ idzie na l4.

Zeberko - zapomniałam jeszcze napisać "dobrą kochanką"

Prince - hej!

Agusia - cudownie Wam, zazdroszczę, kocham góry

Fiol - za zakupy !

Oby już było tylko lepiej z Darusią i antybiotyk szybko pomógł.

Napisane przez kunegunda.bis

czesc dziewczyny,
chyba mnie juz zapomnialyscie....mialam ostatnio przejscia...wyladowalam na 5 dni w szpitalu .... pisalam Wam ze od 17 wrzesnia wrocilam od pracy, we wtorek poklowalo mnie w brzuchu sporadycznie, w srode tak samo, w czwartek juz mialam klucie z bolem brzucha, szef kazal mi isc do domu, ale ja stwierdzilam ze pojade na IP i juz mnie stamtad nie wypuscili tzn wyszlam na 3h do domu zeby po rzeczy pojechac i wrocilam, stwierdzono u mnie skracanie sie szyjki badz zapalenie pecherza, wiec wzieto mnie na patologie na obserwacje i badania.... w nocy mialam robione jeszcze posiewy z dwoch dziurek i wymaz z szyjki, jezu jak mnie bolalo jak mi wsadzano wziernik normalnie podjezdzalam do gory na fotelu...oczywscie pobrano krew, jeszcze mialam ja pobierana 2 krotnie...nastepnego dnia mialam z rana usg na innym sprzecie wyszlo ze szyjka ok - lekarz powiedzial ze poprostu na IP jest mniejsza rozdzielczosc na sprzecie, a inny lekarz ktory mnie badal 5 dnia ze pierwsze badanie musialo trafic na skurcz macicy i dlatego wyszla jakby byla skrocona...mocz wyszedl oki, krew tez. Powiem Wam ze jak lezalam na patologii to praktycznie 5 razy dziennie przychodzono i badano pacjentkom wlacznie ze mna tetno dzidziusia - mialy maly przenosny sprzet, codziennie cisnienie bylo mierzone. Mialam juz odstawiac powoli luteine tak zalecil prowadzacy lekarz, ale w szpitalu zwiekszona mi dawke (2x2) mam aplikowac az do 34tc i standardowo 3x1 nospa...do poniedzialku dano mi l4, w poniedzialek mam wizyte u lekarza prowadzacego ciekawa jestem co teraz zrobi - wysle mnie do pracy?! czy dalej na l4?! Boze dziewczyny bylam przerazona jak mi powiedziano o tej szyjce na IP ryczalam cala droge, Tz akurat wtedy wyjechal za granice, musialam mojej mamie powiedziec, probowalam nie plakac, ale sie nie dalo....w szpitalu troche sie uspokoilam, ale pozniej jeszcze bylo gorzej jak Tz zadzwonil do mnie i mu powiedzialam co sie stalo.... Achh generalnie lekarz musi bardzo dobrze badac i obserwowac moja szyjke mimo wszystko, bo jesli bedzie sie skracac to maja mi zalozyc passera czy jakos to sie zwie.....mam prowadzic oszczedzajacy sie tryb zycia... kurna normalnie jak nie urok to sraczka.... W szpitalu poznalam kilka dziewczyn i wiecie co?! maja w brzuszkach same dziewczynmi nawet wietnamka ktora ze mna byla na sali bedzie miec blizniaczki dziewczynki

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

dzis zaczelysmi 27tc

Jejku ale miałaś przejścia.Lekarz musi ci dać l4 nie wyśle cie w takiej sytuacji do pracy

Napisane przez ewel28

Hej
zrobiłyście dzisiaj swoim chłopakom prezent z okazji ich święta, bo ja tak i mój TŻ jest w szoku, wszystko wskazuje na to, że się udało

Napisane przez ewel28

najcudowniejszy na świecie powiedziałam, że jak wszystko będzie dobrze to około 12.06 zostanie tatą

Jejku ale super wiadomosci z ranaBaa aardzo ci gratulujeStrasznie sie cieszeJak sie czujesz?

[eseska]

WITAM!!!!

Napisane przez kunegunda.bis

czesc dziewczyny,
chyba mnie juz zapomnialyscie....mialam ostatnio przejscia...wyladowalam na 5 dni w szpitalu ....
dzis zaczelysmi 27tc

KUNDZIA!!!!!!!!!!!!!! ale miałas przejscia! Wierze jaki strach był. Jak lekarz nie da Ci l4 to bym szybko zmienila na innego! I Gratulacje 27tygodnia!!!!!!!!!!!!!

Napisane przez zebrawpaski

grzecznie
siostra się upiera, że to kolega i że nie wiadomo czy coś z tego będzie

A test rodzinny zdał?

Napisane przez fiolusiek

Witam Spać coś nie mogę, dziś śnił mi się Staś Taki śliczny był

Dziś mamy na liczniku 38t1d Tak się cieszę, że udało się nam dojść do tego etapu

FIO! Brawo!!! Juz niedługo Stasia przytulisz!!!!

Napisane przez ewel28

Hej
zrobiłyście dzisiaj swoim chłopakom prezent z okazji ich święta, bo ja tak i mój TŻ jest w szoku, wszystko wskazuje na to, że się udało

Napisane przez ewel28

najcudowniejszy na świecie powiedziałam, że jak wszystko będzie dobrze to około 12.06 zostanie tatą

EWEL! Bardzo sie ciesze!!!!!!!!!!!!!!!:jup i::jupi bajcie o siebie!!! I zgodnie z zasada organizm sam wie lepiej !!!!!!!!!!!!!!!

To która dziewczynki następna do testowania co EWEL musi miec pare a najlepiej cała ekipę jak kwietnióweczki!

[fiolusiek]

ewel gratuluję cudownie, że się udało

[moni_ka.g]

Napisane przez alonka00

czy kobieta musi tyle wycierpieć żeby dali jej to głupie L4 w ciąży??!

nie musi. ale musi trafić na sensownego lekarza, który nie skąpi L4, a to jak widać czasem na prawdę jest trudne. i to jest chore

Napisane przez ewel28

najcudowniejszy na świecie powiedziałam, że jak wszystko będzie dobrze to około 12.06 zostanie tatą

ale świetne wieści. gratuluję!!!

to teraz czekamy kto kolejny marcóweczek jest kilka, pora na czerwcówki

Napisane przez ewel28

trzymajcie kciuki za Nas 11.10 mam wizytę u gina Jednak dobrze znam swój organizm i te objawy były rzeczywiste Strasznie się cieszę, ale i boję

W dobrym momencie TŻ przyjechał i przede wszystkim cieszyliśmy się sobą, bez nakręcania na ciążę

trzymamy, wszystkie 4 A strach rozumiem..

tak najlepiej, cieszyć się i nie nakręcać, nam też udało się kiedy nie myśleliśmy o ciąży.

Napisane przez eseska

To która dziewczynki następna do testowania co EWEL musi miec pare a najlepiej cała ekipę jak kwietnióweczki!

marcóweczki chyba, że na kwiecień któraś ma termin, ale chyba nie? a ekipa fakt, fajna rzecz

[Kathe]

EWEL najcudowniejsze wiesci!! jak ja sie ciesze!! jeszcze raz gratuluje
Ewcik dostalas juz @ czy testujesz?

[ewccik]

Napisane przez Kathe

Ewcik dostalas juz @ czy testujesz?

nie dostałam @ i nie testuje raczej bo nie miałam owulki chyba

[Maga83]

Dzień dobry

Napisane przez amilcia

Z Darią było dziś fatalnie ...

Biedna maleńka oby jej jak najszybciej przeszło

Napisane przez kunegunda.bis

.wyladowalam na 5 dni w szpitalu

Najważniejsze, że już jest lepiej. Trzymaj się kochana, ciekawe co Twój gin na to powie

Napisane przez ewel28

najcudowniejszy na świecie powiedziałam, że jak wszystko będzie dobrze to około 12.06 zostanie tatą

Trzymam kciuki i bardzo się cieszę

[prince_polo]

hej dziewczyny macie jakies sposob na rozkrecenie laktacji? wiem z eprzystawianie. Ale jesli dziecko narazie niechce byc przystawiane bo itak orzez kapturkijedynie umie a i jak nie leci duzo to sie wscieka to jest jakis sposob by rozkrecic poza dostawianiem dziecka? a dopiero jak zacznie wiecej leciec to wtedy dostawiac???

[Kathe]

Napisane przez ewccik

nie dostałam @ i nie testuje raczej bo nie miałam owulki chyba

ja owulke mialam, tzn stwierdzam to po sluzie i bolu w jajniku chyba

[BERBIE]

ewcik nadzieja w tym, że mamy kilka wątkowych dzieciów z bezowolucyjnych cykli. nie przestawajcie pandować.

[BYou]

Ewel bardzo się cieszę i gratuluję ogromne kciuki od nas

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ewel, to przecudowna wiadomość Serdecznie gratuluję


Kundzia, współczuję przeżyć, też przechodziłam skracanie szyjki, ale nie przejmuj się, leż spokojnie, oszczędzający tryb życia i będzie dobrze, najwyżej założą krążek Jesteś już w dość wysokiej ciąży, spokojnie donosisz

My dzisiaj byliśmy na zakupach, kupiłam zupełnie inny kolor farby niż myślałam (Calcuta Stepy Bengalu), jednak wybierać w necie to co innego... Plus panele (dąb Richmond), listwy i takie tam, no i żyrandol.
http://www.sklep.lis-poland.pl/rondo-plafon-182.html
Jeszcze kontakty i będzie wszystko. Za tydzień już koniec, uff... Coś strasznego żyć w takim syfie, jeszcze dla maniaka porządków

[Dasti80]

Napisane przez prince_polo

hej dziewczyny macie jakies sposob na rozkrecenie laktacji? wiem z eprzystawianie. Ale jesli dziecko narazie niechce byc przystawiane bo itak orzez kapturkijedynie umie a i jak nie leci duzo to sie wscieka to jest jakis sposob by rozkrecic poza dostawianiem dziecka? a dopiero jak zacznie wiecej leciec to wtedy dostawiac???

Możesz odciągać laktatorem z każdej piersi na przemian 7 minut potem po 5 minut i po 3 minuty tak w szpitalu położne doradzały na rozkręcenie

[maksikola]

Heej.

natalia, zeberka, amilcia, pani heheh to nie ciąża heheh, na obiad były placki ziemniaczane, chyba za ciężkie.

natalia pisałaś, że kg przybywają. przytyłaś?

amilcia zdrowia dla Dareczki, wiem co przeżywasz

maga za streszczenie

ewel cieszę się, ja też zawsze miałam objawy przed @, po prostu czułam, że jestem w ciąży

My po imprezie urodzinowej Kacperka, bawił towarzystwo do 22 aż padł zbieramy się na przejażdżkę niedzielną