Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2 - Strona 99 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-10-24, 22:37   #2941
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez CzasKomety Pokaż wiadomość
Co nie? A tak niedawno w ciąży była
Pamiętam, w jakim szoku byłam, jak zobaczyłam, że Wika jest w ciąży Bo zapadł mi w pamięć jej podpis sprzed kilku lat, taki o (nie)posiadaniu dzieci
__________________
Jesteś!
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-25, 09:28   #2942
mamasierpniowa
Zadomowienie
 
Avatar mamasierpniowa
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 216
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Pewnie się pomyliła z 6 tygodniem.

Ja ubranka zmieniam ze 2-3 razy dziennie, jak się kupa nie wyleje to się upaprze obiadem, wgniecie banana albo obleje mlekiem.Czasami pójdzie do łazienki odkreci wodę i chlapie sobie na bluzkę, nie ma szans zeby dziecko miało to samo ubranko chociaż 12 godzin.Pranie robię co drugi dzień, a domowników jest tylko 2
mamasierpniowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-25, 10:29   #2943
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Dziewczyny, znacie klocki clics? o takie:

http://www.clics.pl/pl/c/Klocki-CLICS-podstawowe/33

warto?
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-25, 10:50   #2944
kordelka85
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 6 973
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
Moja miala dodatkowo refluks dziecięcy do 7 mca. Wiec i 10 razy dziennie
Potrafilysmy sie przebierac :-( :-/
No mój tez. Przez pierwsze 2 miesiące zanim dostał mleko AR to tez tyle przebierek bylo. I jeszcze miałam tylko 15 zmian ubranek, musiałam je suszyć żelazkiem bo nie nadążały.
Ale to już minęło na szczęście.
kordelka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-25, 11:34   #2945
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;48666531]Dziewczyny, znacie klocki clics? o takie:

http://www.clics.pl/pl/c/Klocki-CLICS-podstawowe/33

warto?[/QUOTE]

Dzieciaki w przedszkolu uwielbiają
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-25, 14:00   #2946
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

A ja mam pytanie.. siostrzenica ma 13 miesiecy i mamy problem bo jak podajemy jej zupkę warzywną (zblendowaną ale tak żeby były delikatne grudki) to bierze do buzi ale trzyma i trzyma nawet probuje pozniej połknąć ale zaraz jej się to cofa i chce wypluć.. co to może oznaczać? Czytałam o problemach z połykaniem ale no parówkę w kosteczki pokrojoną zje.. to samo z biszkoptem w kawałkach z owocem.. albo chrupki, nawet kanapki je normalnie.. mozliwe ze jej ta zupa nie smakuje? Jak jej inaczej podawać warzywa?
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-25, 17:19   #2947
mamasierpniowa
Zadomowienie
 
Avatar mamasierpniowa
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 216
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

moja córka ma 15 miesięcy i odkąd zaczęłam rozszerzać jej dietę było tak samo- gryzła chleb, jadła makaron w całości , chrupki, nawet twarde ciastka, a jak dostała coś z grudkami to był momentalnie bełt albo odruch wymiotny.
Kombinowałam jak głupia, radziłam się na forum, próbowałam różnych konsystencji , a dziecko zwyczajnie potrzebowało czasu. Dopiero od około miesiąca mała je grudki, zaczęła sama a problem zniknął jak ręką odjął.
Nic się nie martw , po prostu trzeba poczekać.

Warzywa podawaj bezpośrednio do raczki np. w słupkach, plastrach, jak potrafi gryźć to zje: )
Dziecko może tak samo czegos nie lubić jak dorosły, moja np. do tej pory nie tknie kalafiora, brokuła czy ziemniaka.

Edytowane przez mamasierpniowa
Czas edycji: 2014-10-25 o 17:21
mamasierpniowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-25, 17:52   #2948
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez mamasierpniowa Pokaż wiadomość
moja córka ma 15 miesięcy i odkąd zaczęłam rozszerzać jej dietę było tak samo- gryzła chleb, jadła makaron w całości , chrupki, nawet twarde ciastka, a jak dostała coś z grudkami to był momentalnie bełt albo odruch wymiotny.
Kombinowałam jak głupia, radziłam się na forum, próbowałam różnych konsystencji , a dziecko zwyczajnie potrzebowało czasu. Dopiero od około miesiąca mała je grudki, zaczęła sama a problem zniknął jak ręką odjął.
Nic się nie martw , po prostu trzeba poczekać.

Warzywa podawaj bezpośrednio do raczki np. w słupkach, plastrach, jak potrafi gryźć to zje: )
Dziecko może tak samo czegos nie lubić jak dorosły, moja np. do tej pory nie tknie kalafiora, brokuła czy ziemniaka.
Czyli dawac np sama marchewke? Troche malo jak na obiad.. zupe latwo ugotowac w wiekszej ilosci co starcza na kilka dni hmm.. przekaze siostrze zeby sprobowala.. zobaczymy co z tego wyjdzie..
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-25, 17:57   #2949
mamasierpniowa
Zadomowienie
 
Avatar mamasierpniowa
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 216
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

no mało ale ja tak karmiłam bo dziecko inaczej nie jadłoby warzyw w ogóle. Co w sytuacji w której miksujecie zupę na gładko? zjada?Bo jeśli nie chce jeść grudek to albo podajesz dziecku gładką papkę albo warzywa w kawałkach, inaczej się nie da.
Ja robiłam tak, że podawałam produkty oddzielnie jedne po drugich, czyli np. jedną marchewkę, później porcję suchego makaronu bo mała zjadała ze smakiem, później coś tam jeszcze i w sumie wychodziła porzadna porcja obiadowa. tylko że to jest dosc upierdliwe i czasochłonne bo produkty szykowałam codziennie rano tylko na ten konkretny dzień, ale jak mus to mus: )
u nas był to na tyle poważny problem ze nawet podcinaliśmy małej wędzidełko ale i to nie pomogło. Teraz nagle zaczęła jeść grudki z upodobaniem, banana zjada na kilka kesów, nawet jej nie kroję, pestki dyni połyka w całości, zjada orzeszki ziemne bez uprzedniego zgniatania itd..Wcześniej od jednego ziarenka ryżu w zupie zwracała cały posiłek.
Poczekajcie cierpliwie : )

Edytowane przez mamasierpniowa
Czas edycji: 2014-10-25 o 18:02
mamasierpniowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-25, 18:08   #2950
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
O matko, wika82, już połroczniaka masz, jak ten czas z... szybko leci
A w jakim ja szoku byłam.
Wstaję wczoraj rano, siadamy z Igim do śniadania i nagle ze zdziwieniem patrzę, jak histeryzuje, zastanawiam się o co chodzi.. I sobie uświadamiam, że przecież objawy jak w kryzysie, piersi puste, itp. Myślę, kurcze, niemożliwe, przecież był kryzys 12 tygodnia, a następny dopiero w szóstym miesiącu i nagle szok! Moje dziecko kończy dokładnie dzisiaj 22 tygodnie, czyli nie mniej i nie więcej jak 5,5 miesiąca.

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Pamiętam, w jakim szoku byłam, jak zobaczyłam, że Wika jest w ciąży Bo zapadł mi w pamięć jej podpis sprzed kilku lat, taki o (nie)posiadaniu dzieci
Hahah, jaki człowiek był głuuuuupi..
Kiedyś dzieci były mi albo doskonale obojętne, albo mnie irytowały, za to teraz lubię wszystkie. Mało tego, zdarza mi się zaczepiać obce dzieci i ich rodziców.

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

Cytat:
Napisane przez CzasKomety Pokaż wiadomość
Co nie? A tak niedawno w ciąży była
No, no, dokładnie rok temu leciał drugi miesiąc, a ja się zastanawiałam jak to będzie, jak nic nie poczuję po urodzeniu dziecka. Boszeeee..
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-25, 19:11   #2951
pikaso
Zadomowienie
 
Avatar pikaso
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 088
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;48666531]Dziewczyny, znacie klocki clics? o takie:

http://www.clics.pl/pl/c/Klocki-CLICS-podstawowe/33

warto?[/QUOTE]
Dzieci w przedszkolu bardzo lubią te klocki. Dają dużo możliwości zabawy. Nawet trzylatki sobie z nimi radzą.
Moja córka np. budowała z nich mapę, lunetę i bawiła się w piratów
pikaso jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-25, 20:36   #2952
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;48668809]A ja mam pytanie.. siostrzenica ma 13 miesiecy i mamy problem bo jak podajemy jej zupkę warzywną (zblendowaną ale tak żeby były delikatne grudki) to bierze do buzi ale trzyma i trzyma nawet probuje pozniej połknąć ale zaraz jej się to cofa i chce wypluć.. co to może oznaczać? Czytałam o problemach z połykaniem ale no parówkę w kosteczki pokrojoną zje.. to samo z biszkoptem w kawałkach z owocem.. albo chrupki, nawet kanapki je normalnie.. mozliwe ze jej ta zupa nie smakuje? Jak jej inaczej podawać warzywa?[/QUOTE]

13miesięcy i zupka zblendowana? co się dziwisz, to ponad roczne dziecko, takie już może normalne zupy zjadać - wystarczy zwyczajnie trochę drobniej kroić albo widelcem rozpaćkać warzywa jak? ogórka dawałam do ręki, pomidora na talerzyku pokrojonego, zupa pomidorowa z makaronem albo ryżem (makaron przeróżny wybieram do dzisiaj), krupnik - genialny dla dziecka, marchew, pietruszkę, seler ścieram na tarce na grubych okach, pora kroję drobniutko, na jakimś mięsie (nawet na serduszkach kurzych, pycha!), dodaję kartofle drobno pokrojone, na koniec kaszę i 20 minut się dogotowuje - cudo. W rosole domowym, bez kostki i chemii, marakon nitki nie chce mi się babrać z krojeniem, to kilka razy traktuję go tłuczkiem do ziemniaków marchewka porkojona w kostkę, zielenina do tego na wierzch, kawałki mięska do środka.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-25, 21:39   #2953
iweczka
Zakorzenienie
 
Avatar iweczka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez kordelka85 Pokaż wiadomość
No mój tez. Przez pierwsze 2 miesiące zanim dostał mleko AR to tez tyle przebierek bylo. I jeszcze miałam tylko 15 zmian ubranek, musiałam je suszyć żelazkiem bo nie nadążały.
Ale to już minęło na szczęście.
Na szczęście to były ciężkie czasy
iweczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-26, 06:12   #2954
mamasierpniowa
Zadomowienie
 
Avatar mamasierpniowa
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 216
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Szaja, róznie to bywa z tymi zupami, mi młoda też nie chciała jesc rozgniecionych warzyw bo jej się cofało, mogłam podać warzywo albo w dużym kawałku albo zblendowane na miazgę. Stresowałam się strasznie ze coś jest z córa nie tak a ona po prostu nie mogła przełknąć takiej konsystencji i nic sie z tym nie dało zrobić.
mamasierpniowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-26, 08:13   #2955
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

No ok, ale to podawałaś warzywo, a tu się dziewczyna boi...?
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-26, 09:54   #2956
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Ja to bym dala malej wieksze warzywa ale siostra sie boi.. dopiero co ją uświadomiłam że mała już nie potrzebuje 2 drzemek w ciągu dnia i od jakichś 2 tygodni śpi raz dziennie i o wiele latwiej to idzie.. wiec spróbuję ją namowic na warzywa w kostkę bo no sory parowke zje a warzywa miekkiego i ugotowanego nie? siostra mi ostatnio mowila zebym jej nie dawala gryzc jablka ale dalam jej ugryzc i normalnie sobie radzi.. czasem sie zakrztusi ale to sporadycznie
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-26, 11:02   #2957
mamasierpniowa
Zadomowienie
 
Avatar mamasierpniowa
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 216
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

jak nie zaczniecie dawać maluchowi wiekszych kawałków to nie będzie miał szansy nauczyć się jeśc . Ja dawałam oporowo bardzo pilnując, i chociaż mała wymiotowała mi po grudkach, to z dużymi kawałkami radziła sobie dobrze. Tylko raz się zdarzyło, że musiałam ją obrócić do góry nogami oprzec o udo i klepać w plecki żeby wykrztusiła kawałek który ją zakrztusił. Teoretycznie dziecko może sie zakrztusić wspomnianym ziarnkiem ryżu, nie da się wszystkiego przewidzieć. Poza tym miekkie warzywa typu gotowana marchewka, brokuł czy kalafior albo taki owoc jak banan nie powinny dziecku zrobić krzywdy.
Strach matki to nie jest powód zeby dziecku nie dać szansy spróbować: )
mamasierpniowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-26, 18:28   #2958
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Talerz przed nos i ugotowany brokuł, kalafior, kartofel - miękkie warzywa, makaron np. świderki czy wspomniany banan - powinno sobie poradzić.
Oczywiście że czasem się zakrztusi ale to nie znaczy że udusi. Dla własnego spokoju matka powinna poczytać co robić w przypadku zakrztuszenia.
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-26, 19:52   #2959
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Hahah, jaki człowiek był głuuuuupi..
Czy ja wiem czy głupi, poglądy się zmieniają wraz ze zmianą sytuacji życiowej i priorytetów.

Edytowane przez _vixen_
Czas edycji: 2014-10-26 o 19:56
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-26, 20:18   #2960
kotek81
Zakorzenienie
 
Avatar kotek81
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 4 690
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

moja dłuuugo jadła papki - na pewno sporo ponad rok - raz, ze srenio sobie radziła z grudkami, dwa, ze ja byłam mocno przewrażliwiona jak mi sie zakrztusiła prawie niewidocznym kawalątkiem marchewki w zupce jak miała 5 czy 6 miesięcy (w momencie dziecko zrobiło się fioletowe na twarzy i sztywne jak kłoda do tej pory aż coś mi sie dzieje jak sobie to przypomnę....) kanapki, owoce, makaron dostawała do nauki gryzienia ale zupkę musiała mieć idealnie zmiksowaną bo się krztusiła, pluła i koniec - więc żeby dostarczyć odpowiednią ilość warzyw, mięska, jakieś żółtko itp to ten jeden posiłek był miksowany - ja byłam spokojniejsza, ona jadła a gryźć się nauczyła na innych rzeczach ale zupy krem lubi do tej pory
kotek81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-26, 22:38   #2961
kordelka85
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 6 973
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez kotek81 Pokaż wiadomość
moja dłuuugo jadła papki - na pewno sporo ponad rok - raz, ze srenio sobie radziła z grudkami, dwa, ze ja byłam mocno przewrażliwiona jak mi sie zakrztusiła prawie niewidocznym kawalątkiem marchewki w zupce jak miała 5 czy 6 miesięcy (w momencie dziecko zrobiło się fioletowe na twarzy i sztywne jak kłoda do tej pory aż coś mi sie dzieje jak sobie to przypomnę....) kanapki, owoce, makaron dostawała do nauki gryzienia ale zupkę musiała mieć idealnie zmiksowaną bo się krztusiła, pluła i koniec - więc żeby dostarczyć odpowiednią ilość warzyw, mięska, jakieś żółtko itp to ten jeden posiłek był miksowany - ja byłam spokojniejsza, ona jadła a gryźć się nauczyła na innych rzeczach ale zupy krem lubi do tej pory
Mam podobne doświadczenia z kawałkami. Teściowa mnie naciskała żebym mu dawała grubsze żeby sie uczył gryźć i skończyło sie tym ze sie mało nie udławił. Jak piszesz fioletowy i nie oddychał. Obydwoje telepaliśmy sie przez tydzień z nerwów.
Majac prawie rok dostał niezblendowana zupe i zjadł bez problemu, trochę sie pomęczył jedynie a potem juz poszło jak z płatka. Musiał chyba do tego dorosnąć.
Wiec moim zdaniem nic na sile, ale od czasu do czasu warto spróbować.

Edytowane przez kordelka85
Czas edycji: 2014-10-26 o 22:42
kordelka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-26, 23:12   #2962
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Moje dzieci nie jadły nic z grudkami, nawet się córka 1 ziarnem ryżu potrafiła dławić mając 2 lata jednocześnie spokojnie od 10 miesiąc jadła (jak już oczywiście łaskawie raczyła jeść) normalne potrawy w kawałkach. Syn podobnie - zupka z grudkami nie ma szans, nigdy nie przeszła, długo długo były wyłącznie papy a potem już od razy normalnej wielkości kawałki.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-28, 19:57   #2963
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

A tak z ciekawości, wiek niemowlęcia podajecie w tygodniach, czy w miesiącach? Ja podaję w tygodniach, jakieś wiarygodniejsze są dla mnie, pewnie przyzwyczajenie po ciąży. Ale widzę, że lekarze posługują się miesiącami.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-28, 20:57   #2964
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
A tak z ciekawości, wiek niemowlęcia podajecie w tygodniach, czy w miesiącach? Ja podaję w tygodniach, jakieś wiarygodniejsze są dla mnie, pewnie przyzwyczajenie po ciąży. Ale widzę, że lekarze posługują się miesiącami.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Miesiące. Czasem np. 6 miesięcy i dwa tygodnie. Zależy po co komu ta wiedza
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-28, 20:58   #2965
taka_sobie_jedna
Wtajemniczenie
 
Avatar taka_sobie_jedna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

ja też miesiące
taka_sobie_jedna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-28, 21:46   #2966
_Beata _
ja.
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: niedaleko
Wiadomości: 1 422
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

ja powyżej, nie wiem, 3 miesięcy zaczęłam mówić w miesiącach, później latach + miesiąc/ miesiące.
_Beata _ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-28, 22:09   #2967
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
A tak z ciekawości, wiek niemowlęcia podajecie w tygodniach, czy w miesiącach? Ja podaję w tygodniach, jakieś wiarygodniejsze są dla mnie, pewnie przyzwyczajenie po ciąży. Ale widzę, że lekarze posługują się miesiącami.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Zależy na jakim etapie, tak do pół roku liczyłam tygodnie, potem już miesiące a teraz to już w latach
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-29, 12:01   #2968
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Oki, to teraz dwa pytania.
Zamierzam stosować się do zaleceń who i pierwsze posiłki nie będące mlekiem matki podać po ukończeniu 6 miesiąca i tak się zastanawiam, czy podać po skończeniu 24 tygodni, czy czekać do tego kalendarzowego miesiąca? Różnica dwa tygodnie.

Dziecko hejtuje wózek, do tej pory wychodziliśmy jak spał i wychodziło ok. 3 godzin spaceru, bo miał tylko jedną długą drzemkę. Od jakichś dwóch tygodni śpi krócej i porozbijał drzemkę na kilka krótkich. Siłą rzeczy w gondoli pośpi pół godziny i jest ryk, bo chce na ręce. Wczoraj pojechał w foteliku i o dziwo przez dwie godziny nie protestował, (a do tej pory hejt obejmował też fotelik). Fajnie byłoby zapewnić synkowi te dwie godziny na dworze, ale w gondoli nie da rady, spacerówkę dopiero przytargam od rodziców i wypróbujemy. Myślicie, że codzienna jazda w foteliku może mu zaszkodzić..? Jeszcze nie siedzi, ale chętnie spędza czas w pozycji półleżącej i podnosi się chwycony za rączki. Za dwa dni kończymy 23 tygodnie.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...

Edytowane przez wika82
Czas edycji: 2014-10-29 o 12:02
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-29, 12:03   #2969
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Oki, to teraz dwa pytania.
Zamierzam stosować się do zaleceń who i pierwsze posiłki nie będące mlekiem matki podać po ukończeniu 6 miesiąca i tak się zastanawiam, czy podać po skończeniu 24 tygodni, czy czekać do tego kalendarzowego miesiąca? Różnica dwa tygodnie.

Dziecko hejtuje wózek, do tej pory wychodziliśmy jak spał i wychodziło ok. 3 godzin spaceru, bo miał tylko jedną długą drzemkę. Od jakichś dwóch tygodni śpi krócej i porozbijał drzemkę na kilka krótkich. Siłą rzeczy w gondoli pośpi pół godziny i jest ryk, bo chce na ręce. Wczoraj pojechał w foteliku i o dziwo przez dwie godziny nie protestował, (a do tej pory hejt obejmował też fotelik). Fajnie byłoby zapewnić synkowi te dwie godziny na dworze, ale w gondoli nie da rady, spacerówkę dopiero przytargam od rodziców i wypróbujemy. Myślicie, że codzienna jazda w foteliku może mu zaszkodzić..? Jeszcze nie siedzi, ale chętnie spędza czas w pozycji półleżącej i podnosi się chwycony za rączki.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
1. po ukończeniu 24 tygodni
2. w foteliku dziecko nie powinno być dłuzej niz 2.5h (bez przerwy).
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-29, 22:34   #2970
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Oki, to teraz dwa pytania.
Zamierzam stosować się do zaleceń who i pierwsze posiłki nie będące mlekiem matki podać po ukończeniu 6 miesiąca i tak się zastanawiam, czy podać po skończeniu 24 tygodni, czy czekać do tego kalendarzowego miesiąca? Różnica dwa tygodnie.

Dziecko hejtuje wózek, do tej pory wychodziliśmy jak spał i wychodziło ok. 3 godzin spaceru, bo miał tylko jedną długą drzemkę. Od jakichś dwóch tygodni śpi krócej i porozbijał drzemkę na kilka krótkich. Siłą rzeczy w gondoli pośpi pół godziny i jest ryk, bo chce na ręce. Wczoraj pojechał w foteliku i o dziwo przez dwie godziny nie protestował, (a do tej pory hejt obejmował też fotelik). Fajnie byłoby zapewnić synkowi te dwie godziny na dworze, ale w gondoli nie da rady, spacerówkę dopiero przytargam od rodziców i wypróbujemy. Myślicie, że codzienna jazda w foteliku może mu zaszkodzić..? Jeszcze nie siedzi, ale chętnie spędza czas w pozycji półleżącej i podnosi się chwycony za rączki. Za dwa dni kończymy 23 tygodnie.
Wg zasady im później tym lepiej odczekaj te 2 tygodnie.

Co do hejtowania wózka, może chustę?
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-04-04 16:50:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:47.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.