Pielęgnacja loków, loczków i fal - XVIII część niech się kręci

[PannaLokowana]

Napisane przez Sandwichh

Jak można stylizować włosy nie wliczając w to żeli? Moje włosy po ich użyciu są jakieś mdłe, bez życia, wyglądają na suche... Używam Joaśki mrożącej i biały Grafitti jeszcze bez alkoholu... I taka

pianka? ja mam taką:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...do-wlosow.html
gdzieś wyczytałam, że nie zawiera alkoholu. Fajnie stylizuje, tyle, że wymaga odgniecenia czasem. Ja ją mam akurat na specjalne okazje, czyli na dni, gdy idę gdzieś, gdzie będą aparaty a tym samym zdjęcia.

Swoich jakoś specjalnie nie stylizuję, grzywka dobrze trzyma skręt na joannie b/s mak i bawełna.

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Napisane przez martaakow

Ja czasem używam silikonowych odżywek.

A jakaś konkretna, polecana? Bo silikonowych nie miałam w ręku chyba z rok.

[macka]

A najlepiej poczytaj wątek pielęgnacyjny i dołącz tam ze swoimi pytaniami, dziewczyny poradzą
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=711596&page=98
I przydały by się zdjęcia.

[martaakow]

Napisane przez PannaLokowana

A jakaś konkretna, polecana? Bo silikonowych nie miałam w ręku chyba z rok.

Ostatnio Ziai oliwkowej używam do tego. Tylko nie samej, daję kapkę wody z nią, żeby rozrzedzić odrobinę. Albo mieszam z jedwabiem GP (jeśli wydajność jest u niego dla Ciebie problemem, to domieszanie odżywki zawsze ją zwiększy trochę).

[SceneQueene]

Żeby lepiej doradzić, wnioskuję o fotki

[nati-mo]

Napisane przez martaakow

Wszystko z nią w porządku, kupiłam w czwartek czy tam piątek.

Gdzie kupowałaś?

Poza tym zastanawiam się nad fenomenem glutka lnianego. To chyba nie jest normalne, że nie mogę go odgnieść z włosów? W porównaniu do żeli Bielendy to on w ogóle nie chce się odgnieść, skutkiem czego chodzę ze strąkami. Tak samo mam z gumą, ale rozumiem dlaczego. Po Bielendzie wszystko ładnie sie odgniata, nie mam strąków, ale i tak mam wrażenie, że jest za słaba. Stąd chciałam dorwać joaśkę.

[Sandwichh]

Napisane przez macka

- żel lniany (zupełnie inaczej działa na włosy niż zwykły żel!), a ujarzmia puch (trochę )
- mleczka do włosów (np. Nivea Flexible Curls i inne tego typu)
- pianki do włosów

ooo zapomniałam o istnieniu żelu lnianego ;DD

Napisane przez PannaLokowana

pianka? ja mam taką:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...do-wlosow.html
gdzieś wyczytałam, że nie zawiera alkoholu. Fajnie stylizuje, tyle, że wymaga odgniecenia czasem. Ja ją mam akurat na specjalne okazje, czyli na dni, gdy idę gdzieś, gdzie będą aparaty a tym samym zdjęcia.

Swoich jakoś specjalnie nie stylizuję, grzywka dobrze trzyma skręt na joannie b/s mak i bawełna.[COLOR="Silver"]

O, znalazłam analizę tej pianki https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...5&postcount=34
Nie ma alkoholu, szkoda tylko, że jest niezgodna z cg Używałam jej kiedyś , nie dbałam wówczas o włosy. Sprawowała się dość dobrze, chociaż wówczas miałam okropne problemy z puszeniem... Teraz dzięki pielęgnacji problem ten się zminimalizował, więc wypróbuję znowu tej pianki

A można najpierw dać Joaśkę bs a potem piankę?

[PannaLokowana]

Napisane przez martaakow

Ostatnio Ziai oliwkowej używam do tego. Tylko nie samej, daję kapkę wody z nią, żeby rozrzedzić odrobinę. Albo mieszam z jedwabiem GP (jeśli wydajność jest u niego dla Ciebie problemem, to domieszanie odżywki zawsze ją zwiększy trochę).

Dziękuję Chyba się na ziaję skuszę - w końcu polska firma

[macka]

Napisane przez PannaLokowana

A jeżeli o żelatynę chodzi - miałam na myśli laminowanie włosów - niesamowicie mi się po nim włosy kręcą, a górne partie zrównują się skrętem z tymi dolnymi

Cuda, cuda normalnie. Już mi się przewinęło gdzieś przed oczami "laminowanie", le dopiero teraz poczytałam coż to jest. Muszę spróbować, ciekawe jakie będą efekty

[PannaLokowana]

Napisane przez Sandwichh

A można najpierw dać Joaśkę bs a potem piankę?

Ja pod wszystkie pianki i żele kładę garnier AiK ewentualnie mieszankę garniera z joaśką b/s. Dziewczyny mi tutaj kiedyś kazały tak robić, zaufałam, szkód nie doznałam

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Napisane przez macka

Cuda, cuda normalnie. Już mi się przewinęło gdzieś przed oczami "laminowanie", le dopiero teraz poczytałam coż to jest. Muszę spróbować, ciekawe jakie będą efekty

Uważaj z nim jeżeli twoje włosy nie lubią protein, ew. jeżeli używasz dużo kosmetyków z proteinami. Wiem, że wtedy można sobie krzywdę zrobić

[martaakow]

Napisane przez nati-mo

Gdzie kupowałaś?

W Rossmannie.

Napisane przez PannaLokowana

Dziękuję Chyba się na ziaję skuszę - w końcu polska firma

Tylko to nie będzie super zabezpieczenie na pewno. Ja ją kupiłam normalnie do używania jako d/s, ale była za słaba, więc używam jako b/s lub na suche włosy dokładam (ale wtedy wymieszaną z wodą lub jedwabiem GP), jak jeszcze mi puch zostaje gdzieś.

[Sandwichh]

Napisane przez PannaLokowana

Ja pod wszystkie pianki i żele kładę garnier AiK ewentualnie mieszankę garniera z joaśką b/s. Dziewczyny mi tutaj kiedyś kazały tak robić, zaufałam, szkód nie doznałam

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------



Uważaj z nim jeżeli twoje włosy nie lubią protein, ew. jeżeli używasz dużo kosmetyków z proteinami. Wiem, że wtedy można sobie krzywdę zrobić

Ojj AiK używam, ale zawsze go spłukuję. Ciekawa jestem jak to działa ;p

A ogółem do stylizacji można używać żeli aloesowych ?

[PannaLokowana]

Napisane przez Sandwichh

Ojj AiK używam, ale zawsze go spłukuję. Ciekawa jestem jak to działa ;p

A ogółem do stylizacji można używać żeli aloesowych ?

Ktoś chyba kiedyś stosował, ale ja nawet nie mam pojęcia gdzie dostać cos takiego. Co do AiK -spróbuj może dać kiedy jako b/s, bo u mnie działa cuda

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Napisane przez martaakow

Tylko to nie będzie super zabezpieczenie na pewno. Ja ją kupiłam normalnie do używania jako d/s, ale była za słaba, więc używam jako b/s lub na suche włosy dokładam (ale wtedy wymieszaną z wodą lub jedwabiem GP), jak jeszcze mi puch zostaje gdzieś.

Szkoda, szkoda.

[Sandwichh]

Napisane przez PannaLokowana

Ktoś chyba kiedyś stosował, ale ja nawet nie mam pojęcia gdzie dostać cos takiego. Co do AiK -spróbuj może dać kiedy jako b/s, bo u mnie działa cuda

Spróbuję, nawet jutro. Łatwo przesadzić z jego ilością nałożenia?

I jakie szampony zgodne z SLS oprócz BD czy Hipp znacie?

[PannaLokowana]

Napisane przez Sandwichh

Spróbuję, nawet jutro. Łatwo przesadzić z jego ilością nałożenia?

I jakie szampony zgodne z SLS oprócz BD czy Hipp znacie?

chyba zgodne z CG ja znam jedynie żel Facelle. Sama myję odzywką, bo mam niesamowicie splątane gniazdo po myjadłach bez SLS.

Łatwo przesadzić jeżeli twoje włosy łatwo obciążyć. Ja na swoje mogę nałożyć tego bardzo dużo akurat. Ale zawsze możesz albo rozcieńczyć w rękach z wodą, albo wymieszać na dłoni pół na pół np. z żelem lnianym albo balsamem joanny. Wtedy nic złego nie powinno się stać. I zapomniałabym - jeżeli przesadzisz włosy mogą albo pójść w stronę oklapu, albo w stronę bycia gumowatymi w dotyku

[PannaLokowana]

Wejdź na wątek podany w linku wyżej, koniecznie z fotkami. Mamy tam kilka specjalistek

[Jessenia]

Alescie naprodukowaly
Ja siedzę z henna. Do rana

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[Sandwichh]

Napisane przez PannaLokowana

chyba zgodne z CG ja znam jedynie żel Facelle. Sama myję odzywką, bo mam niesamowicie splątane gniazdo po myjadłach bez SLS.

Łatwo przesadzić jeżeli twoje włosy łatwo obciążyć. Ja na swoje mogę nałożyć tego bardzo dużo akurat. Ale zawsze możesz albo rozcieńczyć w rękach z wodą, albo wymieszać na dłoni pół na pół np. z żelem lnianym albo balsamem joanny. Wtedy nic złego nie powinno się stać. I zapomniałabym - jeżeli przesadzisz włosy mogą albo pójść w stronę oklapu, albo w stronę bycia gumowatymi w dotyku

Dzięki za rady, jutro wolne, więc wypróbuję ;D

A istnieją jakieś gotowe płukanki do włosów?

[PannaLokowana]

Napisane przez Sandwichh

Dzięki za rady, jutro wolne, więc wypróbuję ;D

A istnieją jakieś gotowe płukanki do włosów?

Proszę bardzo Co do płukanek - szczerze wątpię, musiałyby być w dużych butelkach strasznie. No chyba, że koncentraty jakieś, jak np. płukanki fioletowe czy niebieskie.

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Napisane przez Jessenia

Alescie naprodukowaly
Ja siedzę z henna. Do rana

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Koniecznie się pochwal! Kocham włosy po hennie

[Sandwichh]

Napisane przez PannaLokowana

Koniecznie się pochwal! Kocham włosy po hennie

Po hennie?

[Rudzioch]

Napisane przez Jessenia

Ja siedzę z henna. Do rana

Skusiłaś mnie. Idę mieszać.
Swoją drogą, chyba bym oszalała, jakbym miała do rana trzymać hennę na łbie. O ile oleje to z luzem, ale folia i turban są ponad moje siły. Przemęczę się do północy

[PannaLokowana]

Napisane przez Sandwichh

Po hennie?

Farbowane (chociaż to nie jest farbowanie) henną, poszukaj, gdzieś jest cały wątek na ten temat na wizażu. W skrócie- włosy po hennie są błyszczące, piękne, rude, brązowe lub czarne (zależy jaki kolor się wybierze). Ale to trochę dla odważnych w moim mniemaniu. Na początku wątku hennowego jest całe kompendium wiedzy na ten temat.

[macka]

Napisane przez nati-mo

Poza tym zastanawiam się nad fenomenem glutka lnianego. To chyba nie jest normalne, że nie mogę go odgnieść z włosów? W porównaniu do żeli Bielendy to on w ogóle nie chce się odgnieść, skutkiem czego chodzę ze strąkami. Tak samo mam z gumą, ale rozumiem dlaczego. Po Bielendzie wszystko ładnie sie odgniata, nie mam strąków, ale i tak mam wrażenie, że jest za słaba. Stąd chciałam dorwać joaśkę.

Chyba nie jest normalne . U mnie wprost odwrotnie. Lniany praktycznie sam sie odgniata i puszcza, zwlaszcza po nocy. Żeli natomiast nawet i przez 2 dni gniecenia - odgniesc nie moge . Zostaja mi sklejone gdzieniegdzie koncowki i za nic (oprocz mycia) sie tego pozbyc nie portafie.

Napisane przez PannaLokowana

Uważaj z nim jeżeli twoje włosy nie lubią protein, ew. jeżeli używasz dużo kosmetyków z proteinami. Wiem, że wtedy można sobie krzywdę zrobić

Jeszcze nie wiem jak sie lubie z proteinami, dopiero zaczynam swiadoma pielegnacje. Jak na razie te stada polecanych kosmetykow wlosowych, w ktore sie zaopatrzylam :P to sa nawilzajace i emolientowe, nie trafilo mi sie jeszcze nic proteinowego. Wiec przy okazji dowiem sie jak lubie proteiny. Wlasnie chcialam to sprawdzic i sprobowac protein, a nie mam zadnych na stanie. Ale zelatyne mam

Napisane przez Jessenia

Alescie naprodukowaly
Ja siedzę z henna. Do rana

Sie przespij, do rana daleko .
Daj koniecznie fotki po i napisz jak tam te siwki, czy nocka pomoze. I jakie ziolka to teraz konkretnie.

[wicherek1989]

Napisane przez martaakow

Podcięłam włosy. Jakieś 5-7 cm poooooszło!
Trochę za krótko przycięłam przy twarzy, ale trudno, nic teraz nie poradzę.

Sama przycinałaś? Dlaczego, przecież zapuszczasz No i pokaż się koniecznie. Ja wprowadzam od jutra nowości w pielęgnacji, bo non stop wyglądam tak samo - o tyle dobrze, że ładnie i ciągle spotykam ludzi którzy mnie pierwszy raz po cieniowaniu widzą, dziś się ciocia pytała czy się kręciłam czy trwałą robiłam

[Dzikun]

Kupiłam olejek łopianowy z GP z olejem arganowym, bo są na promocji wszystkie w naturze. Oczywiście tylko te zostały, wszystkie inne wymiecione Miała któraś go?

[KikoX]

Napisane przez PannaLokowana

KikoX, ale masz gęste włosy *.* zazdrość mnie żżera. Jeśli zdam organę i osiągnę takie włosy wtedy nic już be będę chciała od tego świata.

Jasne, jasne :P Miałabyś bardziej gęste, to chciałabyś czegoś innego - i tak można w kółko Ale zdradzę ci sekret: moje włosy wcale nie są takie gęste, wypadają garściami od kilku miesięcy, a nowych jest niewiele.

Napisane przez Imperfecta

masz piękne włosy zakochałam się w nich!

Napisane przez macka

Pięknie. Bardzo podobają mi się Twoje skręty
(...)
Może fryzura z tyłu w V byłaby odpowiednia? Wyszłoby u Ciebie akurat na prosto.

Dzięki Wiem, że ciężko uwierzyć, ale one SĄ w kształcie V... I nie wychodzi na prosto.

[PannaLokowana]

Napisane przez KikoX

Jasne, jasne :P Miałabyś bardziej gęste, to chciałabyś czegoś innego - i tak można w kółko Ale zdradzę ci sekret: moje włosy wcale nie są takie gęste, wypadają garściami od kilku miesięcy, a nowych jest niewiele.

Walcz więc z wypadaniem! Coś tak ładnego nie może się zmarnować.
Swoją drogą moje są dość gęste, przy czym miękkie i dość cienkie, przez co rosną w górę i na boki. A przy Twoich włosach aż się nasuwa że są "mięsiste, ciężkie i soczyste", jakkolwiek dziwnie to nie zabrzmi. Trochę jak z reklam ps. wrzuciłam sobie Ciebie bezprawnie do mojego lokowego folderu na kompie, a co!

--
Swoją drogą - ostatnio wszędzie widzę kobiety w perukach, jakiś obłęd dosłownie. W tramwaju, galerii, na uczelni, w bufecie. Wszędzie, aż przechodzą mnie ciarki i sprawdzam, czy owca nadal na swoim miejscu.

Mój TŻ wyznał mi właśnie, że odkąd podcięłam włosy ewidentnie mniej mi ich wypada (czyt. nie mam zniszczonych końców przez co mniej sobie wyrywam i urywam), przy czym nadal ubolewa nad obcięciem i pyta "kochanie, gdzie są moje ukochane włosy?!". Faceci chyba na prawdę wola długie...

[KikoX]

Napisane przez PannaLokowana

Walcz więc z wypadaniem! Coś tak ładnego nie może się zmarnować.

Ech, ja jestem leń, nie chce mi się bawić w te wcierki itd... Ciężko mi się jest dostać do skalpu Zaczęłam teraz drugą turę Vitapilu. W zasadzie zrobiłam to, bo już kupiłam wcześniej zapasy, ale nie mogę powiedzieć, żeby po pierwszej serii coś się poprawiło - być może wypadanie nie zwiększyło się, ale też nie zniknęło.

Swoją drogą moje są dość gęste, przy czym miękkie i dość cienkie, przez co rosną w górę i na boki. A przy Twoich włosach aż się nasuwa że są "mięsiste, ciężkie i soczyste", jakkolwiek dziwnie to nie zabrzmi. Trochę jak z reklam

Haha! No ja właśnie nieustannie dociążam włosy, może to dlatego Ale np. teraz jak wróciłam domu, to są spuszone, więc nie ma już efektu soczystej ciężkości

ps. wrzuciłam sobie Ciebie bezprawnie do mojego lokowego folderu na kompie, a co!

O mamo! No nie wiem, czy moje włosy na to zasługują Chyba że jako przestroga - co się stanie, jak ci się przestanie chcieć walczyć o włosy

[Cristilla_Tatia]

Mijają prawie dwa tygodnie stosowania CG. Ogólnie pierwszego dnia po myciu mam lepsze włosy niż wcześniej, ale drugiego po spaniu jest katastrofa. Kluski, oklapnięte, beż życia, co jest dziwne, bo raczej nie mam szybko przetłuszczających się włosów. Nie umiem ich reanimować .... mam dziwne te fale, w ogóle niepodobne do waszych. Kilka zdjęć na dole.

P.S Przejrzałam właśnie posty, które w rekordowym tempie produkujecie i stwierdzam, że bez CG mam bardzo podobne włosy do Florii. Taki lekki suchy, puszek

[macka]

Napisane przez KikoX

Dzięki Wiem, że ciężko uwierzyć, ale one SĄ w kształcie V... I nie wychodzi na prosto.

To nieźle!
Widać potrzebujesz dużego, wielkiego V

U mnie wprost odwrotnie, te z tyłu spodnie na środku są prawie proste i jakkolwiek nie ścięte włosy - mam na plecach smętny czubek od V na środku z tych prostych Odwróconego U chyba potrzebuję

Dziewczyny, mam... głupie pytanie
W którą stronę Wam się loki kręcą? Tzn najpierw w przód, w stronę twarzy zakręcają, czy odwrotnie, do tyłu?
Oglądałam różne filmiki na YT z tymi papilotami i innymi cudami i gdzieś tam przy kręceniu na ołówki było powiedziane, żeby zakręcać do tyłu. Jestem ciekawa dlaczego? Bo mi akurat się zakręcają same do przodu I tak mnie to zaciekawiło - jak u innych jest?

Napisane przez PannaLokowana

Faceci chyba na prawdę wola długie...

Ale sami pielęgnacji takich to by się nie podjęli

Napisane przez KikoX

Ech, ja jestem leń, nie chce mi się bawić w te wcierki itd... Ciężko mi się jest dostać do skalpu

O widzisz, mi też! Olejowanie skalpu strasznie ciężko i długo mi szło, takie właśnie wrażenie że ciężko się przez włosy do niego dobrać. I wszystko co na rękach było, to po drudze na włosach zostawało, zanim do skóry dotarłam
I ostatnio znalazłam rozwiązanie tego problemu! (Oczywiście YT i filmiki )
To co na skalp - ładujemy do malutkiej strzykaweczki i sobie po kropelce rozprowadzamy po skalpie tu i ówdzie. Pozostaje już tylko rozsmarować. Rewelacja! Polecam

[Dzikun]

Napisane przez Cristilla_Tatia

Mijają prawie dwa tygodnie stosowania CG. Ogólnie pierwszego dnia po myciu mam lepsze włosy niż wcześniej, ale drugiego po spaniu jest katastrofa. Kluski, oklapnięte, beż życia, co jest dziwne, bo raczej nie mam szybko przetłuszczających się włosów. Nie umiem ich reanimować .... mam dziwne te fale, w ogóle niepodobne do waszych. Kilka zdjęć na dole.

P.S Przejrzałam właśnie posty, które w rekordowym tempie produkujecie i stwierdzam, że bez CG mam bardzo podobne włosy do Florii. Taki lekki suchy, puszek

Ale ładne
Ja też nie umiem reanimować po spaniu, a ostatnio to boję się na nie kłaść w nocy Po nocy włosy są rozprostowane, choć wieczorem ładnie kręciły...

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Napisane przez macka

O widzisz, mi też! Olejowanie skalpu strasznie ciężko i długo mi szło, takie właśnie wrażenie że ciężko się przez włosy do niego dobrać. I wszystko co na rękach było, to po drudze na włosach zostawało, zanim do skóry dotarłam
I ostatnio znalazłam rozwiązanie tego problemu! (Oczywiście YT i filmiki )
To co na skalp - ładujemy do malutkiej strzykaweczki i sobie po kropelce rozprowadzamy po skalpie tu i ówdzie. Pozostaje już tylko rozsmarować. Rewelacja! Polecam

Mi się bosko smarowało skalp, bo miałam irokeza na jesień 2012 robionego, ah, co to było za boskie uczucie, myk myk i gotowe wszystko