|
|||||||
| Notka |
|
| Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2941 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Miss teraz już nie wyjeżdżam, więc będę bardziej regularnie. Waga no hmm pewnie nie najlepiej.
Szczurku też kocham jedzenie
__________________
Waga obecnie : 65,0 kg Cel : 65 kg Zostalo: 0,0 kg Zdrowa dieta + spora dawka ruchu |
|
|
|
#2942 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
martuszka_ czemu nie najlepiej? Co tam wpadło?
szczurku_ znalazłam Ci cool grafikę
__________________
wzrost: 168 cm pierwszy start: wrzesień 2011 ------> około 75 kg drugi start: 30.09.12 ------> 65,7 kg cel ostateczny: 58 kg osiągnięty! (17.12.12) kontrola wagi: 21.03.15 -> 56,3kg "Luck my ass! Luck is just another word for hard work and open mind!" |
|
|
|
#2943 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Dziewczyny, doradźcie mi. Potrzebuję skakanki. Bez licznika czy innych dupereli, po prostu solidną skakankę. Mam 168 cm wzrostu. Nie chcę, żeby była za długo tylko w sam raz. Any advices??????
__________________
wzrost: 168 cm pierwszy start: wrzesień 2011 ------> około 75 kg drugi start: 30.09.12 ------> 65,7 kg cel ostateczny: 58 kg osiągnięty! (17.12.12) kontrola wagi: 21.03.15 -> 56,3kg "Luck my ass! Luck is just another word for hard work and open mind!" |
|
|
|
#2944 | ||||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 241
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Cytat:
Haha, raczej nie pożegnam, bo okres mi się zaczął. Więc pewnie jeszcze kilka kg przybędzie. Zależy gdzie, w Londynie czy w domu w Polsce ? W Londynie to połowa pudełek na półce w szafie, połowa na stojakach przy drzwiach wyjściowych. Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Rozmawiałam kiedyś z taką bardzo fajną Polką, sama jest matką dwójki dzieci, pracuje w szkole i właśnie mówiła mi, że to jedno z najgorszych uczuć, jesteś z kimś od narodzin (jak ja np. z tym chłopczykiem co ma teraz 10 miesięcy), przechodzisz razem przez te wszystkie etapy (pierwszy ząb, siadanie, raczkowanie, stanie itd.), uczysz je tylu rzeczy i potem przychodzi moment, że musisz się rozstać. I co gorsze, takie małe dzieciaki nie będą Cię pamiętały. Też nie mam kontaktu z wieloma rodzinami dla których pracowałam, ale bardzo miło wspominam chwile jak np. skończyłam pracować z jedną rodziną u mnie w mieście i znalazłam drugą rodzinę w bloku obok i szłam do pracy właśnie i z balkonu słyszę: "ciocia Magda, ciocia tutaj jestem, to ja, Kuba". ![]() Cytat:
Ale jestem dość wysoka, to co się dziwić. ![]() Cytat:
Chciałabym już dołączyć do tego klubu prywatnego Waszego i wrzucić tam moje zdjęcia. Czy któraś z Was robi przysiady, bądź namiętnie używa steppera ? Mam dość rozbudowane łydki i mam wrażenie, że od steppera robią się jeszcze większe, a ja chcę je wyszczuplić...
__________________
"Eat clean, train hard and surround yourself with those on the same mission as you". Aparatka: 16.08.2007-10.09.2009 11.03.2015-? Walczę: 82,6 kg --> 80,2 kg --> 75,9 ? cel I: 79 kg cel II: 75 kg cel III: 71 kg "Per aspera ad astra". |
||||||
|
|
|
#2945 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
ojp zdjęcia możesz wrzucić do swojego albumu, jak cię ktoś nie ma w znajomych, to nie zobaczy
![]() miss: nie pomogę ze skakanką, nie znam się, sorki
__________________
FUCK MOTIVATION! it's fickle and unreliable and isn't worth your time. Better to cultivate discipline than to rely on motivation.
FORCE yourself to do things. FORCE yourself to get out of bed and practice. FORCE YOURSELF TO WORK. |
|
|
|
#2946 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
ojp nie mam określonego czasu na zrzucenie tych kg.Dobrze bedzie jak w ogóle kiedyś schudnę
jakby spadało z 1 kg na tydzień to by było za☠☠☠iaszczo
__________________
|
|
|
|
#2947 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 031
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Waga do tabelki 67.2
__________________
Jest -> 76,5 kg Cel: 65 kg |
|
|
|
#2948 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Miss co wpadło? lepiej jak wymienię co jadłam fit. Będzie krócej, znacznie krócej
. Przecież skakanki się reguluje, więc co za różnica, że kupisz za długą? ![]() Ojp do klubu to dopiero po 3 miesiącach najszybciej. Regulamin jest nieugięty w tym względzie.
__________________
Waga obecnie : 65,0 kg Cel : 65 kg Zostalo: 0,0 kg Zdrowa dieta + spora dawka ruchu |
|
|
|
#2949 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: za górami za lasami
Wiadomości: 769
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Waga do tabeli 59,3
Miss ja tam się ciesze ze swojego wzrostu bo i szpile mogę założyć jakie mi się podobają .
__________________
"Nie bój się cieni , one świadczą o tym , że gdzieś jest światło " |
|
|
|
#2950 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 805
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Cytat:
![]() Szafirowa tak właśnie praca na mnie działa - mam chęć jeść rozsądnie, gotować, ładnie się ubierać, malować, wkładać biżuterię, lepiej nie będę mówić że ostatnio pomykałam w dresach po domu i w ogóle ![]() Polecam bieżnię do biegania jest o niebo łatwiej niż w terenie ![]() Szczurku trzeba uważać co się ogląda ![]() Ojp musisz sobie sprawić garderobę na buty, taką rodem z hamerykańskich seriali ![]() I po weekendzie ale szybko czas gna, tylko ta pogoda się całkiem zepsuła ja chcę wiosnę
__________________
My |
|
|
|
|
#2951 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
ajajajajaj miniwzrost zaliczyłam, 0.1 :/
ale dziś fitness, będzie wycisk muszę się ogarnąć bardziej z tym, co jem, żeby nie było wpadek, bo mam wrażenie że cały wysiłek na fitnessie potem zażeram i nie ma znaczenia, że się ruszam
__________________
FUCK MOTIVATION! it's fickle and unreliable and isn't worth your time. Better to cultivate discipline than to rely on motivation.
FORCE yourself to do things. FORCE yourself to get out of bed and practice. FORCE YOURSELF TO WORK. Edytowane przez thenerdqueen Czas edycji: 2014-03-17 o 08:23 |
|
|
|
#2952 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
80 kg u mnie też pada i wieje
__________________
|
|
|
|
#2953 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Cześć, ale u nas napadało śniegu
![]() Teraz wszystko się topi ![]() Hej daria Dotka ja chętnie spróbuję tych torcików ![]() Brawa dla tż mojemu też by się przydało schudnąć Mi żadne żarcie nie straszne (pod względem dotykania) bo pracowałam 5 lat na kuchni z jedzeniem ich już było gorzej ![]() Silvia, ja na gardło używam hasco sept, ponoć odpowiednik tantum verde ale tańszy. Bardzo pomaga malinowa, mnie tak widok w lustrze nie dołował, bo widok miałam tylko od góry to piesi i nie było tak źle Ale jak zobaczyłam zdjęcia z chrzcin to odpadłam... jednak jeszcze i tak kilka miesięcy zajęło mi ogarnianie się.Moja koleżanka pije kefir z grzybka i bardzo sobie chwali ![]() natalis Dokładnie jak pisze dotka, może jakiś portal typu sympatia.pl ? Czasem trzeba pomóc szczęściu ![]() miss, od paru lat mam bóle jajników (jak przy @) i szyjki macicy, mocne, promieniujące do kolan. Jest to bez względu na dzień cyklu, z resztą biorę tabletki. Na razie to tylko podejrzenie. Ginka jest najlepsza w rejonie zobaczymy co dalej wymyśli. A mąż? Mi się wydaje, że do jednego nie dorósł a gdzie tam do dwójki. Ja mam 1,55m wzrostu i nie narzekam ![]() U mnie waga do tabelki 72,6
|
|
|
|
#2954 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Anafora, no jasne, że każdy organizm jest innny. Wiele dziewczyn się skarży, że węgle na kolację = tycie.
Ja nawet jak nie ćwiczę, to jem węgle na kolację (ok. 3h przed snem) i chudnę. Wszystko zależy od organizmu. Miss, co do skakanki, kup taką regulowaną Ja mam jedną sznurkową (z Decathlona), a drugą kablową (z Lidla) i lepiej mi się na kablowej skacze Niedługo powinien być jakiś tydzień FIT w Lidlu, to powinnaś ją dorwać ![]() ojp, ja robię przysiady Na wyszczuplenie łydek - skakanka Tylko warunkiem jest porządne rozciąganie po skakance ![]() Mieliśmy dziś jechać po buty do biegania do Lidla, ale odpuściliśmy, bo to niepotrzebne zamrażanie 150zł. Zanim spadnę z wagi tyle, żeby biegać, to buty się przeleżą w szafie, bez sensu Za to kupimy sobie matę do ćwiczeń, ponoć najlepsze są te do jogi, ktoś coś wie o tym? ![]() Na pewno odpada piankowa, bo ja chcę po niej też skakać Neoprenowa ponoć lepsza, ale do jogi najlepsza ![]() TŻ mnie obudził pięknymi życzeniami, słodziak Dostałam dziś @, jak na 1 dzień, to waga i tak spoko, bo jest spadek. Waga do tabelki 84,7. Popijam kawę, szamam śniadanie, zaraz prysznic i jadę na zakupy, popołudniu mama przychodzi na obiad
|
|
|
|
#2955 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 396
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
yellow hehe truskawki też były ale w gorzkiej czekoladzie i szaszłyki z pierśi kurczaka i warzyw .
Engi dzięki już po kolacji hehe . Chodziło mi o coś mniej kalorycznego , ale kiedyś zrobię bo przepis brzmi apetycznie ![]() malinowa na podstawie tego kabaretu robiłam przedstawienie na studniówkę hahaha.Dzięki za rady i za playliste za pół godziny będę ćwiczyła .Natalis każdy ma załamki będzie dobrze , a do fitness klubu nie przestawaj chodzic . Jak będą się czepiać to powiedz ,że tobie też się coś od życia należy . Ja też mialam taką załamke i to w świata bożonarodzeniowe i dziewczyny tutaj też mnie wspierałky i tłumaczyły . Podnieś tyłeczek do góry , unieś głowę i walcz z tłuszczykiem hehe ja też zaczynam poraz setny walkę o ładną figurę . Jestem z tobą i trzymam kciuki .miss hahahahaha no tak ,ale jak się nażresz ciężko strawnego to później człowiek jest ospały i powolny a po lekkiej ,ale dobrej kolacji jest jeszcze miejsce na dobry .... hmmm... na aktywność fizyczną hahahahaha . sylwoha krewetki świeże ja też mogę ;p ale te z super marketów blee..... |
|
|
|
#2956 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 245
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
waga do tabelki, po raz kolejny bez zmian
ide do dietetyczki ![]() ---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ---------- dietetyczka musi byc dobra, bo mimo ze wizyta kosztuje 100 zl, plan zywienia 300-350! to pierwszy wolny termin ma na...koniec maja super |
|
|
|
#2957 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 455
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Dzień dobry
Waga: 84.3 Jadłospis: I posiłek: owsianka z bananem, ujabłkiem, zurawiną i orzechami II posiłek: domowa bułka maślana z bakaliami III posiłek: sałatka: ryż brazowy, tuńczyk w oliwie z oliwek, jajko, pomidor, papryka czerwona, cebula czerwona, ogórek zielony, ogórek kwaszony + oliwa z oliwek z bazylią i czosnkiem IV posiłek: serek wiejski z pomidore + dwie kromki chleba żytniego V posiłek: sok wielowarzywny I właśnie - moje pytanie odnosi się do ostatniego posiłku - myślicie, że soki warzywne mogę zaliczyć jako posiłek? Są one bardzo sycące ( no nioe jest to sam sok, tylko jeszcze z 'wsadem' - chyba tak to się nazywa). Chyba powinnam jeszcze dodać cos z białkem, tylko nie wiem co - jajka zjeść? I teraz krótkie sprawodzwanie: Słyszałam, że e-papieros jest też groźny dla zdrowia - jednak mój plan jest taki, że chcę rzucić całkowicie palenie, a mimo wszystko z tym mi łatwiej - od czwartku tak po popołudniu nie ruszam normalnych -odrzuca mnie, zapaliłam ale źle się czułam. Palę bardzo mało tego mojego elektryka (te które używały to będą wiedzieć o co chodzi - czytałam, że liquid 10 ml starcza ludzion na 3-4 dni. U mnie przez 3 dni spaliłam myślę niecały 1ml ( pół pojemniczka w elektryku). Wczoraj dostałam powera - poprałam wszystkie firanki, posprzątałam balkon - wywaliłam popielniczki (firanki byly niestery szare) ogólne porządki robiłam.Muszę sobie wszystkie kurki też wyprać, bo skoro zmieniam się to wszystko musi byc dostosowane do mnie ( i nie śmierdzące). Czasu dla siebie praktycznie nie mam. Codziennie wstaję rano ( jak sa teraz takie brzydkie dni to ledwo co wsatję ), biegne do pracy, wracam - robię projekty na studia, albo biegam gdzieś po mieście załatwiając miliony spraw, które nagle wyszły ( w sobotę dostałam pierwszą 5 ). Przez to niestety nie mam kiedy ćwiczyć. Proszki na tarczycę znów biorę - co widać po mojej wadze, mimo tego, że dziś albo jutro będzie @ ( niestety nie mam aż tak reguralnej i czasem poprostu wyczekuję :P ). Co do takiego dużego spadku wagi - schodzi ze mnie woda, która się zgromadziła przez moje niedbalstwo i niebranie prochów, więc teraz pewnie szybko mi będzie schodzić Uchhh wracam do was
__________________
come take my heart of glass and give me your love I hope you'll still be there to pick the pieces up 89,9->73,2 ![]() spinoholiczka ![]() [COLOR="Gray"]thriatlon - finished! |
|
|
|
#2958 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Szczurek nie żryj tyle
wielko oko patrzy ![]() Pudel: kilka dni różnicy w terminie @ to regularny @ Za nieregularny uważa się w przypadku różnicy ok 10 dni wzwyż. U mnie jest pod tym względem w ogóle kosmos, potrafię czekać 3-4 miesiące na @.ojp przykro mi, ale na Twoje wejście do klubu jest za wcześnie. Po prostu udzielaj się, nie atakuj starych osób z wątku, motywuj innych i na pewno wtedy któregoś razy zostaniesz zaproszona na wysmuklenie łydek -> zamiast siłowych polecam ćwiczenia mocno rozciągające te partie mięśniowe + oczywiście dodatkowo aeroby dobre na wszystko. Co do butów - mnie zastanawia jedno - po co kupować nowa parę adidasów raz na 3 miesiące, a co dopiero częściej? Ja w swoich Nike chodzę (a wcześniej biegałam) już 2 lata i żyją, choć od środka już daleko im do nowości. No chyba, że ktoś chodzi w 1 tych samych codziennie przez te 3 miechy, to ok, ale to raczej dotyczy facetów, a nie kobiety. miss: jakby Ci się trafiła za długa, to zawsze możesz porobić takie supełki ![]() malinowa: pytałaś mnie jakiś czas temu jak zwiększyć kcal nie zwiększając mocno ilości jedzenia. Po prostu zamiast 0-1,5% wybierasz produkty 2%, nie szperasz na półce sklepowej lodówki który jogurcik ma najmniej kcal, tylko wybierasz te zwykłe i to samo dotyczy się wszystkich produktów (np. odrzucenia całkowitego chrupkiego a przerzucenia się wyłącznie na klasyczne pieczywo pełnoziarniste) A tak swoją drogą zamiast jogurtu nat. polecam serek homo naturalny - ma więcej kcal, więcej białka, jest zdrowszy. Jesz więcej tłuszczu zdrowego - oliwa, siemie, orzechy, migdały itd. - 2 porcje dziennie (nie oszukujmy się - to objętościowo nie jest duże, więc przełkniesz, a naprawdę super działa na koncentrację, włosy, paznokcie itd.). ![]() natalis: masz przytulańca ode mnie ![]() co do faceta - kochana, nie ma innej rady na to niż tylko to, żeby wyjść do ludzi. W 4 ścianach (poza netem a tu wcale nie ma pewności, że po 2 stronie nie siedzi kompletnie inna osoba niż ta za którą się podaje) faceta nie znajdziesz. Pamiętaj, że im cieplej, łagodniej patrzysz na samą siebie, tym lepiej tez postrzegają Cię inni. Jesteś wartościową osobą, a naprawdę nie ma brzydkich kobiet - są tylko niezadbane. Więc jeśli nie podobasz się samej sobie, to małymi kroczkami zmień to. Może nowa fryzura, może zmiana zawartości szafy, nowy makijaż, może wizyta u kosmetyczki. To na początek - a do upragnionej wagi dojdziesz, ale pamiętaj, że to jest coś, co buduje się miesiącami, latami, a nie w ciągu tygodnia, więc musisz dać sobie czas. Cytat:
Nie rozumiem też Twojego tekstu do miss "ale powiedz mi, która z dziewczyn tutaj poza Tobą biega godzinę 10 5x w tygodniu? Żadna i raczej przez dłuższy czas żadna nie będzie." - przepraszam bardzo, ale wątek podczytuje masa osób, poza tym NIE WIESZ czy któraś z osób z wątku nie zacznie intensywnie biegać/nie wróci do biegania (a z wątku robiły to miss, żyrafka, Martuszka i swojego czasu ja, choć ja w sumie biegałam ok. 1h-1h20min, więc miss nie jest jakimś ewenementem) i raczej żadna z nas nie chce żeby ktoś zapierał się jeszcze tym przy swoim skoro po prostu wiedzy praktycznej w tym temacie nie posiada. No nie oszukujmy się. Anaforka ma rację z tym, że lepiej zdawać się na wiedzę weteranów w tym temacie (a takim jest miss). szafirowa - co do aktywności fizycznej, to jak Ci się ciężko zmobilizować tak nagle, to proponowałabym zaczęcie małymi kroczkami, czyli np. do i z pracy/szkoły jak najmniej jazdy autobusem/samochodem a jak najwięcej szybkiego marszu (np. możesz wysiadać 2 przystanki wcześniej, albo jak nie jedziesz na drugi koniec miasta to po prostu iść już od domu lub w drugą stronę). Jak myjesz zęby - porób sobie w tym czasie squaty. Jak masz psa to wychodź z nim, rzuć mu kija i ścigaj się. Potańcz w domu przez 15 min do muzyki itd. Wszystko rób z przyjemności a nie z przymusu, to wtedy nie rzucisz tego za tydzień.Silvia: trzymam mocne kciuki za staż Pamiętaj, że jesteś najlepsza i zdobędziesz go! miss o widzisz, ja też dudniłam sok z marchewki w weekend U nas na rynku można dostać świeży Odnośnie biegania i jedzenia przed/po, to naprawdę powinnyście posłuchać miss, bo ta dziewczyna biega od baaardzo dawna, pamiętam jeszcze jak zaczynała na wątku, wagę do dziś pięknie utrzymuje, jej ciało się zmieniło diametralnie, jest wysportowana, dobrze się czuje, nie ma kondycji itd. Od takiej osoby powinno się uczyć. Nie mówiąc o tym, że jak dla mnie osoba, która sama nie biegała/nie biega raczej nie powinna dodawać tu swoich kilku groszy i się kłócić, bo to, że wyczytała coś w Internecie/kolejna pani dietetyk coś powiedziała na ten temat (ja już się nasłuchałam różnych bzdur od niektórych z tych pań) to trochę słabe poparcie tej wiedzy. Więcej praktyki - mniej teoretycznego pie*dolenia. kochane, przepraszam, że nie każdej odp., ale jak pisałam w K jestem teraz mocno zajęta Jadłospisów swoich nie zamieszczam, jem dziwne rzeczy i niekoniecznie są to te, które mi smakują i mają jakiś ład i skład ale zrobię wszystko, co będzie trzeba żeby nam się udało i wytrzymam wszystkie nieprzyjemne rzeczy. Także pełne poświęcenie z mojej strony ![]() Miłego dnia kobiety i nie kłócić się tylko wymieniać cennym doświadczeniem!
__________________
Keep calm and stay legendary Edytowane przez Bottega Czas edycji: 2014-03-17 o 11:53 |
|
|
|
|
#2959 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Sylwoha: to nie cena określa czy dietetyczka jest dobra, tylko jej umiejętności.
Bottega: niech patrzy i pilnuje ![]() dziś dla odmiany były zajęcia na siłowni 30min orbitreka, wyszło coś ok. 210kcal spalonych (miał takie rączki śmieszkowe i tętno badał w trakcie ), potem trochę na skakance pohasałam, poćwiczyłam uda na tych dziwacznych maszynach czekając na bieżnię i na koniec połaziłam w tempie ekspresowym na bieżni więc sumując wyszło jakieś 250-70kcalidę prysznic i spadam zaraz znowu na uczelnię
__________________
FUCK MOTIVATION! it's fickle and unreliable and isn't worth your time. Better to cultivate discipline than to rely on motivation.
FORCE yourself to do things. FORCE yourself to get out of bed and practice. FORCE YOURSELF TO WORK. |
|
|
|
#2960 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Sopot
Wiadomości: 446
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
dotka chyba odpuszcze sobie na razie wszelkie hantelki - wczoraj wrzuciłam sobie na orbim 30 min program z wiekszym obciażeniem i dał mi wycisk, plus ćwiczenia siłowe i tak bede teraz robić. Na razie jest ok, zobaczę jakie będą rezultaty.
![]() silvia zwiększyłam na razie obciążenie na orbim - zobaczymy czy pomoże. Spociłam sie na pewno 10 razy bardziej ![]() Ale i tak zazdroszczę wam wszystkim biegającym ![]() miss ja właśnie bym chyba prędzej zapisała się na kurs pływania (oczywiście za jakieś 7 kg, bo na razie to o zgrozo) niż ogarnęła z bieganiem. Poczekam jeszcze z dwa tygodnie i zobaczę jakie będę mieć rezultaty po siłce. Jak nic nie schudnę, to zacznę kombinować ![]() anafora też bym ruszyła z bieganiem, bo wiem, że najlepsze, ale miałam już zbyt dużo nieudanych startów. Ale na miss sie można śmiało opierać, to stary maratończyk już xD arsenalfan Boże jak ja zawsze zazdrościłam wysokim laskom <3 Sama nie jestem jakaś bardzo niska - 164, ale jednak jakby mnie już do jakiejś grupy zaliczać, to raczej maluchów. Co do ćwiczeń na piersi, to ja nie mam domowych pomysłów, wiem tylko, że na siłce jest taki sprzęcior co daje równo w kość tym miejscom. miss air maxy ![]() szczurku dobre Jake to facet dla mnie, mielibyśmy przynajmniej ten sam priorytet w życiu xD A ja szukam sobie chłopa nie wiadomo gdzie xDnadalka witam, witam PS. |Wiem, że nie nie ma od dawna w tabelce, ale tak na wszelki podaje swoją wagę, 69,3, może za jakiś czas mnie z powrotem wrzucicie. Muszę zgubić tą dychę, a sumie trochę więcej, więc jakiś czas jeszcze z wami pobędę ![]() Pozdro, dietetycznego dnia!
__________________
start 75kg (16.04.2012) aktualnie: 69 cel I 69 - OSIĄGNIĘTY!!!! cel II 65 cel III 60 cel IV 55 Nigdy nie rezygnuj z celu, tylko dlatego, że jego realizacja zajmie Ci dużo czasu. CZAS I TAK UPŁYNIE.. |
|
|
|
#2961 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: gdzieś na południu :)
Wiadomości: 643
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
hej,
u mnie dziś 85,6 a więc szału ni ma... Cytat:
Byłam dziś w Lidlu zapolować na te buty do biegania... ![]() dla mnie wielki minus, że nie było damskich rozm. 41... kupiłam 40tkę, ale jest taka O! Cóż... mam nadzieję, że w używaniu się sprawdzą i nie będą mnie jednak w palca uwierać... Ja mam takie głupie te giry że długie i wąskie... więc zwykle kupuję rozm.41...
__________________
http://straznik.dieta.pl/zobacz/stra...fce24df1d1.png wzrost 176cm start: 92 kolejne podejście: cel 1: "85" cel 2: 83 cel 3: 79 do wakacji cel 4: ... |
|
|
|
|
#2962 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Bottega, piszesz żeby się nie kłócić, a sama podsycasz atmosferę, to raz
![]() Dwa - dla mnie tak samo miss może być niewiarygodną osobą, jak dla Ciebie moja dietetyk i milion stron w necie. Wszak nie znam miss, może gadać głupoty, nie? (of kors nie mówię, że tak jest, ale realnie tak mogłoby być).Nie uważam, żeby moja dietetyczka mówiła bzdury, to naprawdę mądra kobita i nie ma rad z d..y ![]() Co do tekstu o bieganiu, napisałam po tym, co widzę, chwilę jestem na wątku i nie zauważyłam, żeby tłumy biegały 5x w tygodniu po godzinie. Ale fakt, może któraś biega, a się nie chwali ![]() Dla mnie EOT, już pisałam, nie podsycaj sztucznie dyskusji, która już została zamknięta, bo to nie ma za bardzo sensu ![]() Uff, zakupy zrobione, obiad zjedzony, spać mi się chce Ale za 1.5h przyjdzie mama na obiad urodzinowy więc raczej nie zdążę się kimnąć ![]() Aiesha, ja odpuściłam te buty |
|
|
|
#2964 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 805
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Dotka ja się nie znam na matach, używam kocyka
![]() Jmz no to smacznie było ![]() Sylwoha nie migaj się, znajdź inną, choćby internetową jakoś trudno mi uwierzyć że waga Ci ani drgnie w tą lub druga stronę choćby o 100 gram ![]() Nie wiem co więcej napisać bo jakoś mało o sobie piszecie a więcej się sprzeczacie wcześniej o jakieś rozstępy, tycie w ciąży teraz o jedzenie po bieganiu a ja tam się nie znam
__________________
My |
|
|
|
#2965 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Yellow, u mnie kocyk nie da rady
|
|
|
|
#2966 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 434
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Witam (ponownie) Dziewczyny!
![]() Napisałam 'ponownie' bo byłam na tym wątku 2 lata temu, potem zniknęłam no i znów odczułam potrzebę wsparcia. Więc jeśli mogę, to chętnie przyłaczę się do walki z sadłem na tym wątku ![]() Czy mam tutaj pisac dokładnie o sobie, czy wyjdzie to jakoś w praniu? Bo nie chcę zaśmiecać wątku.
__________________
odchudzanie: wzrost: 168cm 73,3 -> 72,4 -> 71 -> 70,0-> 68,8 (tyle było i znów wrociło) ......... 60kg ..............53kg |
|
|
|
#2967 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Yellow ja piszę, a nikt mi prawie nie odpisuje
także moje niekonfliktowe posty jak o ścianę ;-) ________ Wysłane z acera. Przepraszam za błędy! |
|
|
|
#2968 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
ja tam na jedzeniu po bieganiu się nie znam
więc się nie udzielam w tym lub innych tematach
__________________
|
|
|
|
#2969 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 241
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Kurde, 18:06, na szybko piszę, że u mnie waga bez zmian (okres). Wieczorkiem napiszę więcej.
__________________
"Eat clean, train hard and surround yourself with those on the same mission as you". Aparatka: 16.08.2007-10.09.2009 11.03.2015-? Walczę: 82,6 kg --> 80,2 kg --> 75,9 ? cel I: 79 kg cel II: 75 kg cel III: 71 kg "Per aspera ad astra". |
|
|
|
#2970 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
darialex: ale nie mów do mnie w liczbie mnogiej :P wrzucę cię do tabeli od kwietnia jeżeli będziesz się regularnie udzielała i wtedy mi podasz ten wynik
![]() nadalka: pewnie, że nikt nie odpisuje, a skąd wmawiaj sobie dalej :PNaur: jestem tu praktycznie od samego początku bez przerwy, a nie pamiętam Cię wcale przeczytaj regulamin, a potem wyjdzie reszta ![]() Dotka: znowu Wałęsę czytasz? już miałaś inny tytuł w podpisie ![]() ---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ---------- Malinowa, Martuszka, Pendulka, Soldus, Szafirowa
__________________
FUCK MOTIVATION! it's fickle and unreliable and isn't worth your time. Better to cultivate discipline than to rely on motivation.
FORCE yourself to do things. FORCE yourself to get out of bed and practice. FORCE YOURSELF TO WORK. |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:30.




też kocham jedzenie




ale na studiach i przy jednej 4 latce- wspomninam te czasy...ah az sie lezka kreci- zwiazalam sie z mała, a potem doszły sprawy finansowe i musialam sie rozstac




. Przecież skakanki się reguluje, więc co za różnica, że kupisz za długą? 




ja chętnie spróbuję tych torcików 
będzie dobrze , a do fitness klubu nie przestawaj chodzic . Jak będą się czepiać to powiedz ,że tobie też się coś od życia należy . Ja też mialam taką załamke i to w świata bożonarodzeniowe i dziewczyny tutaj też mnie wspierałky i tłumaczyły . Podnieś tyłeczek do góry , unieś głowę i walcz z tłuszczykiem hehe
wielko oko patrzy 
Pamiętaj, że jesteś najlepsza i zdobędziesz go!
ale zrobię wszystko, co będzie trzeba żeby nam się udało i wytrzymam wszystkie nieprzyjemne rzeczy. Także pełne poświęcenie z mojej strony 
