Koty - część VIII - Strona 99 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-02-24, 11:05   #2941
ziazik
Rozeznanie
 
Avatar ziazik
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 697
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez sheena84 Pokaż wiadomość


super [COLOR="Silver"]




Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Niestety moje koty źle znoszą brak mojej obecności, nawet jeśli sypia z nimi Pańcio, którego znają od zawsze. Nie zostawiłabym ich na 3 tygodnie z petsitterem, chyba że by mnie sytuacja bardzo przycisnęła. Oprócz zdemolowania mieszkania Daniels zacząłby wymiotować ze stresu. One potrzebują czyjejś stałej obecności, wolałabym je komuś podrzucić niż zapewniać osobę na godzinę dziennie (taka mądra jestem, a i tak nie mam komu...).
Jasne, to zależy od kotów moje zupełnie bezproblemowo zostały same na dwa pełne tygodnie z opieką dochodzącą raz dziennie. Nie działo się kompletnie nic niepokojącego, koty po naszym powrocie zrelaksowane i zadowolone. Za to wywożenie ich gdziekolwiek kończy się tragicznie niestety
Myślę, że osoby poszukujące petsittera zdają sobie sprawę, jakie są ich koty i jaka forma opieki będzie dla nich najlepsza. Wśród moich podopiecznych wszystkie bardzo dobrze reagują na opiekę dochodzącą.

Cytat:
Napisane przez Suvia Pokaż wiadomość

Brawa

Edytowane przez ziazik
Czas edycji: 2014-02-24 o 11:39
ziazik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 11:06   #2942
Suvia
Zakorzenienie
 
Avatar Suvia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez CzekoladowyMus Pokaż wiadomość
Dla mnie to niewykonalne zwlaszcza ze mam kwiaty, kota i papuge
fo-ty, fo-ty!

Cytat:
Napisane przez daktylek1987 Pokaż wiadomość
A widzisz, na biegunie nie musiałabyś jej wyczesywać. Ha!

Ja się coś nie mogę przekonać, nie znoszę glutków.
Kotom czasem podaję, ale niestety zdarza się, że po nim zwracają.
oczywiście, że muszę! A sopelki z futerka jak inaczej usunąć?

ale ja nie piję, nakładam na łeb
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy.

~ Hank Moody
Suvia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 11:14   #2943
CzekoladowyMus
Zadomowienie
 
Avatar CzekoladowyMus
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wielkopolska, PN
Wiadomości: 1 117
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez ziazik Pokaż wiadomość
Przy okazji petsitterów - chyba mogę się pochwalić
http://www.zpazurem.pl/artykuly/cats...ieka_nad_kotem
ale artykul brawo ))!

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Kupiłam len mielony, bo nie było w pestkach. Glut z pestek jest przezroczysty, z mielonego powstaje mętny kleik. Koty jedzą chętnie, jeśli utopię w nim glutki. Podaję im raz dziennie wraz z ostatnią kolacją (parę chrupek przed snem) i zauważyłam, że nie odbija im się, a wcześniej obydwoje mieli z tym problemy, przy czym tylko jedno wymiotowało.

Po Porcie mają cudownie miękką sierść

Co w tym takiego strasznego? Ludzie wyjeżdżają na takie urlopy.

Niestety moje koty źle znoszą brak mojej obecności, nawet jeśli sypia z nimi Pańcio, którego znają od zawsze. Nie zostawiłabym ich na 3 tygodnie z petsitterem, chyba że by mnie sytuacja bardzo przycisnęła. Oprócz zdemolowania mieszkania Daniels zacząłby wymiotować ze stresu. One potrzebują czyjejś stałej obecności, wolałabym je komuś podrzucić niż zapewniać osobę na godzinę dziennie (taka mądra jestem, a i tak nie mam komu...).
Glut na siersc? Porta zielona?

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Cytat:
Napisane przez daktylek1987 Pokaż wiadomość
Nic nie widziałam, nic nie czytałam
haha zamowienia wysylam golebiem pocztowym
__________________
25 październik 2o1or - AVONujemy
1o maj 2o12r - jeździmy
22 grudzień 2o12r -kochamy
_____________

http://papuzki.webd.pl/forum/index.php KLIK! chcesz się poradzić? FORUM O PAPUGACH

KOTY TO MIĘSOŻERCY!!!
-czytaj skład karmy
CzekoladowyMus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 11:26   #2944
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez CzekoladowyMus Pokaż wiadomość
Glut na siersc? Porta zielona?
Glut na problemy żołądkowe.
Porta heaven niebieska, po zielonej były niestety wymioty stąd na kilometr.
Cytat:
Napisane przez ziazik Pokaż wiadomość
Jasne, to zależy od kotów moje zupełnie bezproblemowo zostały same na dwa pełne tygodnie z opieką dochodzącą raz dziennie. Nie działo się kompletnie nic niepokojącego, koty po naszym powrocie zrelaksowane i zadowolone. Za to wywożenie ich gdziekolwiek kończy się tragicznie niestety
Myślę, że osoby poszukujące petsittera zdają sobie sprawę, jakie są ich koty i jaka forma opieki będzie dla nich najlepsza. Wśród moich podopiecznych wszystkie bardzo dobrze reagują na opiekę dochodzącą.
To pewnie też kwestia przyzwyczajenia i ilości ludzi, z jaką mają kontakt. Rzadko ktoś do mnie przychodzi i Niunia ze sprzedajnego hodowlanego kociaka, który wszystkim wchodził na kolana, stała się bojaźliwą pannicą z umiejętnością teleportacji.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 11:39   #2945
CzekoladowyMus
Zadomowienie
 
Avatar CzekoladowyMus
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wielkopolska, PN
Wiadomości: 1 117
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
Papugę masz i jeszcze się nie pochwaliłaś?!

Kwiaty - jakie kwiaty? Tzn. jakie są nietrujące dla kota i ładne? Za każdym razem jak biorę się za szukanie to słabo mi od tej ilości trujących i do dziś nie mam żadnego kwiatka odkąd mam koty...

Moi sąsiedzi wyjechali na rok, nikt do domu nie zagląda bo rodziny nie mają, sąsiadom nam ani tym drugim klucza nie zostawili, zasłonili żaluzje i odpukać pół roku bez włamania minęło już .
Papuga falista o imieniu z iscie amerykanskich seriali: DJ z tego powodu gdyz nie wiedzialam jaka plec mi sprzedali te kilka lat temu.

Kwiaty hmm.. cztery smokowce (lucky bamboo) w wazonie -te moje, taka niby palemka wkleje nazwe jak znajde w necie, azalia na pniu, saracena, storczyk i jakas bylina nie doczytalam jaka to sa kwiaty babci wysoko na meblach poza zasiegiem kota. Jak tulipany, zonkile albo inne ciete stoja na stole to czasem podchodzi Lucha i ociera pycholem o platki wtedy trzeba na noc lodyzki chowac do kuchni pod klucz
Na szczescie ze w tamtej okolicy nie ma takich bezczelnych wlamywaczy. Chyba warto kupic sobie niedzwiedzia na takich zbirow...

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Fajnie, że macie taką możliwość. Nie mam rodziny w moim mieście, a naprzeciwko mnie mieszkają studenci, których nigdy nie ma. Parę lat temu w święta miałam nieudaną próbę włamania. Byłam wtedy w mieszkaniu, ale złodziej nie tak łatwo dał się wypłoszyć, co doprowadziło mnie do nerwicy, którą musiałam leczyć. Wyjeżdżałam parokrotnie na tydzień lub dwa i nic się od tamtego czasu nie działo. Podobnież nie mam za bardzo z kim zostawić kotów. Jednak z rodziną dobrze się wychodzi nie tylko na zdjęciu
To musialo byc przezycie chyba dostalabym zawalu ..oby nigdy juz nic sie nie dzialo u Was. A co do rodziny..ja mam duza. To sa uroki rodzinnego miasta ale gdy przeprowadze sie juz na stale do Niemczech...bede mogla liczyc tylko na kilku znajomych ktorych poznam w miedzyczasie podejrzewam. ;/

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Cytat:
Napisane przez Suvia Pokaż wiadomość
fo-ty, fo-ty!
Moge w kocim watku?
__________________
25 październik 2o1or - AVONujemy
1o maj 2o12r - jeździmy
22 grudzień 2o12r -kochamy
_____________

http://papuzki.webd.pl/forum/index.php KLIK! chcesz się poradzić? FORUM O PAPUGACH

KOTY TO MIĘSOŻERCY!!!
-czytaj skład karmy

Edytowane przez CzekoladowyMus
Czas edycji: 2014-02-24 o 11:36
CzekoladowyMus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 13:23   #2946
Suvia
Zakorzenienie
 
Avatar Suvia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
Dot.: Koty - część VIII

myślę, że nikt się nie obrazi

poza tym papuga to taka trikolorka, więc tego...
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy.

~ Hank Moody
Suvia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 13:46   #2947
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez CzekoladowyMus Pokaż wiadomość
Papuga falista o imieniu z iscie amerykanskich seriali: DJ z tego powodu gdyz nie wiedzialam jaka plec mi sprzedali te kilka lat temu.

Moge w kocim watku?
Lepiej JD

A dawaj, podpisz, że to kicia w przebraniu papugi

Tak w temacie wyjazdów. W lato szykuje nam się wyjazd tygodniowy do TŻ-towych rodziców, 350 km, podróż 7 godzin samochodem. Mają w domu dwie kicie i nie wiem czy brać Florki z nami na ten tydzień, czy poprosić kogoś o dochodzenie ze 2 razy dziennie w celu nakarmienia i posprzątania w kuwecie? Nie chcę ich zostawiać samych One bardzo, bardzo rzadko zostają same w domu, nie wiem jak to przyjmą. Takie wyjazdy będą się powtarzały cyklicznie, bo odwiedzać jego rodziców chcemy, a jest mało możliwości, więc wypada tydzień latem (wtedy ma przymusowy 10-dniowy urlop) i w Boże Narodzenie (również długi urlop).
Całe szczęście, że mieszkamy w moim rodzinnym mieście, odpadają długie wyjazdy do mojej rodziny, jak to było na studiach, raz tu, raz tu
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 14:11   #2948
Suvia
Zakorzenienie
 
Avatar Suvia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
Dot.: Koty - część VIII

szlag mję trafił

autentycznie, pierwsze co hodowca/fundacja/schronisko powinno robić przed wydaniem zwierzaka, to testy psychologiczne
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy.

~ Hank Moody
Suvia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 14:13   #2949
CzekoladowyMus
Zadomowienie
 
Avatar CzekoladowyMus
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wielkopolska, PN
Wiadomości: 1 117
Dot.: Koty - część VIII

Kot w przebraniu papugi: morda ma znow nawroty swierzbu ale moze sie uda wytepic na nowo tego dziada. Miaaau :p

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Jeszcze jedno pytanie. Jesli chcialabym zostaw wolontariuszka w miejscowym schronisku to jakir istnieje ryzyko ze przeniose brzydkie cos Luśce do domu??
__________________
25 październik 2o1or - AVONujemy
1o maj 2o12r - jeździmy
22 grudzień 2o12r -kochamy
_____________

http://papuzki.webd.pl/forum/index.php KLIK! chcesz się poradzić? FORUM O PAPUGACH

KOTY TO MIĘSOŻERCY!!!
-czytaj skład karmy
CzekoladowyMus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 14:14   #2950
Petrycja
Zakorzenienie
 
Avatar Petrycja
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 035
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez Suvia Pokaż wiadomość
szlag mję trafił

autentycznie, pierwsze co hodowca/fundacja/schronisko powinno robić przed wydaniem zwierzaka, to testy psychologiczne
szkoda że jego nikt tak nie bił czy przyduszał, ale już nie raz widziałam takie posty jak to koty czy psy były wychowywane przez bicie i nie widziano w tym nic złego
__________________
sh
Petrycja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 14:16   #2951
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Koty - część VIII

ja byłam wolontariuszką w schronie, nic nie przyniosłam, ale u nas nie było jakichś zakaźnych i zjadliwych chorób. Za to jak raz poszłam do weta po karmę (bez zwierząt) i mi beztrosko pani oświadczyła, że mają jakąś bardzo groźną zakaźną chorobę kocią u pacjentów, to bałam się wrócić do domu.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 14:21   #2952
Suvia
Zakorzenienie
 
Avatar Suvia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Tak w temacie wyjazdów. W lato szykuje nam się wyjazd tygodniowy do TŻ-towych rodziców, 350 km, podróż 7 godzin samochodem. Mają w domu dwie kicie i nie wiem czy brać Florki z nami na ten tydzień, czy poprosić kogoś o dochodzenie ze 2 razy dziennie w celu nakarmienia i posprzątania w kuwecie?

kurde, niełatwa sprawa jak tam już są rezydenci, to mogą się nie polubić z Florkami. Z drugiej strony tydzień do dlugo i przykro zostawiać koteły z kimś dochodzącym. To pomogłam ale rozumiem zagryzkę


Cytat:
Napisane przez CzekoladowyMus Pokaż wiadomość
Kot w przebraniu papugi: morda ma znow nawroty swierzbu ale moze sie uda wytepic na nowo tego dziada. Miaaau :p
no, bardzo piekna kicia kciuki za zabicie dziada świerzbowego!

Cytat:
Napisane przez Petrycja Pokaż wiadomość
szkoda że jego nikt tak nie bił czy przyduszał, ale już nie raz widziałam takie posty jak to koty czy psy były wychowywane przez bicie i nie widziano w tym nic złego
a, daj spokój. bierze ktos (że pod wplywem dzikiego impulsu to już w ogóle pominę) psiego niemowlaka i dziwi się, że nie jest wychowany. Jakby to nie bylo tak straszne, to nawet bym sie zaśmiała, bo to zakrawa na totalny absurd.

I jeszcze tak reaguje w stosunku do psa. No, wszystko mi opadło..
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy.

~ Hank Moody
Suvia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 14:34   #2953
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty - część VIII

My namówiliśmy w ub. roku znajomą męża żeby wzięła kota ze schroniska i niestety był chory. Nie wiem dokladnie na co, bo osobiście z nią nie rozmawiałam. Napisała tylko, że kot trafił po kilku dniach do weta i już niestety nie żyje Słyszałam też z fundacji, że w naszym schronisku sporo zwierzaków umiera na różne choroby
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 14:48   #2954
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty - część VIII

Nie wysyłajcie mi takich wątków jak tamten o piesku, bo zaraz dostanę bana za ludzką reakcję.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 14:51   #2955
Suvia
Zakorzenienie
 
Avatar Suvia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
Dot.: Koty - część VIII

sorry, wolałam po prostu wyszlagować swoje tutaj, bo niestety reakcja w tamtym wątku jest "standardowa"*...

zresztą nadal ciśnienie mi skacze, ja pitole co za ludzie


*wizażowa, intymnowa?
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy.

~ Hank Moody

Edytowane przez Suvia
Czas edycji: 2014-02-24 o 14:56
Suvia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 14:55   #2956
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Koty - część VIII

JAKIM trzeba być h...m i złamasem żeby się wyżywać na bezbronnym psie. Ja normalnie nie jestem agresywna, ale gdybym zobaczyła takiego psychola w akcji to bym mu normalnie zaj*****ała.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 14:57   #2957
Petrycja
Zakorzenienie
 
Avatar Petrycja
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 035
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
JAKIM trzeba być h...m i złamasem żeby się wyżywać na bezbronnym psie. Ja normalnie nie jestem agresywna, ale gdybym zobaczyła takiego psychola w akcji to bym mu normalnie zaj*****ała.
Pisałam kiedyś o tym jak facet przywiązał kota do budy psa, albo tak mu nakopał, że złamał mu dwie tylne łapy. Nie wiem jakim trzeba być chorym człowiekiem żeby robić zwierzętom takie rzeczy.
__________________
sh
Petrycja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 15:00   #2958
CzekoladowyMus
Zadomowienie
 
Avatar CzekoladowyMus
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wielkopolska, PN
Wiadomości: 1 117
Dot.: Koty - część VIII

Look na psi watek pls. Mina mi zrzedla...
__________________
25 październik 2o1or - AVONujemy
1o maj 2o12r - jeździmy
22 grudzień 2o12r -kochamy
_____________

http://papuzki.webd.pl/forum/index.php KLIK! chcesz się poradzić? FORUM O PAPUGACH

KOTY TO MIĘSOŻERCY!!!
-czytaj skład karmy
CzekoladowyMus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 15:23   #2959
mycha9393
Zakorzenienie
 
Avatar mycha9393
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: DGL
Wiadomości: 6 228
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez CzekoladowyMus Pokaż wiadomość
Look na psi watek pls. Mina mi zrzedla...
ja weszlam na watek ze kotka zaginela w akcji i sie zalamalam. biedna wlascicielka czasu nie ma na ciachniecie kota bo szkola... i ta teoria o 1 rui... boszz... po h*** takim ludziom dodatkowy obowiazek w postaci kota?

Wysłane z mojego samsunga s4
__________________
cosmetologist
make up artist
lash stylist
kociara
kosmetyko&świecoholiczka

insta


Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś..
mycha9393 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-24, 16:05   #2960
CzekoladowyMus
Zadomowienie
 
Avatar CzekoladowyMus
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wielkopolska, PN
Wiadomości: 1 117
Dot.: Koty - część VIII

Dobrze byloby stworzyc taka stronke o mitach i faktach w zyciu kotow i psow, broszure najprosciej uswiadamiajaca ludzi i rozsylac gdzie sie da. Moze zrozumieliby co niektorzy ze pies nie nadaje sie do straszenia na lancuch a kot do lapania myszy (np zywych i zarobaczonych)
__________________
25 październik 2o1or - AVONujemy
1o maj 2o12r - jeździmy
22 grudzień 2o12r -kochamy
_____________

http://papuzki.webd.pl/forum/index.php KLIK! chcesz się poradzić? FORUM O PAPUGACH

KOTY TO MIĘSOŻERCY!!!
-czytaj skład karmy
CzekoladowyMus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 16:34   #2961
Gosia X
Rozeznanie
 
Avatar Gosia X
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 593
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Ja tam lubię paprotki... Ładnie kwitną.
To paprotki kwitną
__________________
“I don't know half of you half as well as I should like; and I like less than half of you half as well as you deserve.” J.R.R. Tolkien
Gosia X jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 16:56   #2962
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez Suvia Pokaż wiadomość
szlag mję trafił

autentycznie, pierwsze co hodowca/fundacja/schronisko powinno robić przed wydaniem zwierzaka, to testy psychologiczne
Masakra. Może nie jestem wielką wielbicielką psów, ogólnie zwierząt - znaczną większość lubię głównie na obrazkach , ale przemocy wobec jakiegokolwiek zwierzęcia (także człowieka) nie toleruję A najbardziej boli to, że Ci ludzie często są postrzegani za ludzi kochających zwierzaki, bo je przygarnęli, bo karmią. Jak ja mówię, że nie jestem ogromną wielbicielką zwierząt (darzę ogromną miłością Florki, ale nie wszystkie koty świata, to jak z dziećmi) to zostaję zezwana, że nie mam uczuć, sumienia i łopatą biję po głowach biedne pieski

Cytat:
Napisane przez CzekoladowyMus Pokaż wiadomość
Kot w przebraniu papugi: morda ma znow nawroty swierzbu ale moze sie uda wytepic na nowo tego dziada. Miaaau :p

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Jeszcze jedno pytanie. Jesli chcialabym zostaw wolontariuszka w miejscowym schronisku to jakir istnieje ryzyko ze przeniose brzydkie cos Luśce do domu??
Śliczna

Szczerze mówiąc bałabym się.

Cytat:
Napisane przez Suvia Pokaż wiadomość
kurde, niełatwa sprawa jak tam już są rezydenci, to mogą się nie polubić z Florkami. Z drugiej strony tydzień do dlugo i przykro zostawiać koteły z kimś dochodzącym. To pomogłam ale rozumiem zagryzkę
Pomyślałam o tym Feliwayu, jakbyśmy pojechali z nimi to może coś by dał, pomógł? Łatwiej by się do miejsca dostosowały? Jakby to były 3 tygodnie to wiadomo, że byśmy je wzięli na 100%, bo to strasznie dużo czasu, ale tydzień to tak pomiędzy - nie krótko, ale też nie mega długo. Opcją byłoby przeprowadzenie lorek na tydzień do babci, ona by się nimi bardzo dobrze zajęła, ALE tutaj jest taka kwestia, że babcia ma psa i dom z ogrodem. Nie zapewniłaby im takiej ochrony przed ucieczką czy zagubieniem, bo to lato, otwarte drzwi na taras, wiadomo... A one niewychodzące.


Cytat:
Napisane przez CzekoladowyMus Pokaż wiadomość
Dobrze byloby stworzyc taka stronke o mitach i faktach w zyciu kotow i psow, broszure najprosciej uswiadamiajaca ludzi i rozsylac gdzie sie da. Moze zrozumieliby co niektorzy ze pies nie nadaje sie do straszenia na lancuch a kot do lapania myszy (np zywych i zarobaczonych)
Pies do "straszenia" według mnie się nadaje, nie na łańcuch, ale na dwór czemu nie? U moich babć normalnie psy mieszkają sobie w swoich lux budach na dworze, nie wyglądają na bardzo smutne i zabiedzone. A w domu nie mogłyby mieszkać.
Koty tak samo do łapania myszy czy innych małych stworzeń. One to robią naturalnie. Mojej babci kocur chętnie łapał nornice na działce, przynosił zwłoczki lub jeszcze żywe w zębach do pokazania. Może nie był specjalnie po to brany, ale robił to. Czasami drapał pazurami w drzwi na strych, czuł coś najwyraźniej, wpuszczało się go i przychodził z jakimś stworzeniem
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 17:10   #2963
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez Gosia X Pokaż wiadomość
To paprotki kwitną
No przecież żartuję. To tak a propos poszukiwania ładnych i bezpiecznych kwiatków
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 17:16   #2964
CzekoladowyMus
Zadomowienie
 
Avatar CzekoladowyMus
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wielkopolska, PN
Wiadomości: 1 117
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Masakra. Może nie jestem wielką wielbicielką psów, ogólnie zwierząt - znaczną większość lubię głównie na obrazkach , ale przemocy wobec jakiegokolwiek zwierzęcia (także człowieka) nie toleruję A najbardziej boli to, że Ci ludzie często są postrzegani za ludzi kochających zwierzaki, bo je przygarnęli, bo karmią. Jak ja mówię, że nie jestem ogromną wielbicielką zwierząt (darzę ogromną miłością Florki, ale nie wszystkie koty świata, to jak z dziećmi) to zostaję zezwana, że nie mam uczuć, sumienia i łopatą biję po głowach biedne pieski



Śliczna

Szczerze mówiąc bałabym się.



Pomyślałam o tym Feliwayu, jakbyśmy pojechali z nimi to może coś by dał, pomógł? Łatwiej by się do miejsca dostosowały? Jakby to były 3 tygodnie to wiadomo, że byśmy je wzięli na 100%, bo to strasznie dużo czasu, ale tydzień to tak pomiędzy - nie krótko, ale też nie mega długo. Opcją byłoby przeprowadzenie lorek na tydzień do babci, ona by się nimi bardzo dobrze zajęła, ALE tutaj jest taka kwestia, że babcia ma psa i dom z ogrodem. Nie zapewniłaby im takiej ochrony przed ucieczką czy zagubieniem, bo to lato, otwarte drzwi na taras, wiadomo... A one niewychodzące.




Pies do "straszenia" według mnie się nadaje, nie na łańcuch, ale na dwór czemu nie? U moich babć normalnie psy mieszkają sobie w swoich lux budach na dworze, nie wyglądają na bardzo smutne i zabiedzone. A w domu nie mogłyby mieszkać.
Koty tak samo do łapania myszy czy innych małych stworzeń. One to robią naturalnie. Mojej babci kocur chętnie łapał nornice na działce, przynosił zwłoczki lub jeszcze żywe w zębach do pokazania. Może nie był specjalnie po to brany, ale robił to. Czasami drapał pazurami w drzwi na strych, czuł coś najwyraźniej, wpuszczało się go i przychodził z jakimś stworzeniem
Mialam raczej na mysli psy brane do tzw szczekania na lancuch jedzace resztki obiadowe albo gorsze. A koty brane na wies ze schronisk/ogloszen i wrzucane do stodoly zamykane i niech sie zywia. Z laski dostana oczywiscie mleko albo kosci do obgryzenia w zupie. Zaje****e zycie
__________________
25 październik 2o1or - AVONujemy
1o maj 2o12r - jeździmy
22 grudzień 2o12r -kochamy
_____________

http://papuzki.webd.pl/forum/index.php KLIK! chcesz się poradzić? FORUM O PAPUGACH

KOTY TO MIĘSOŻERCY!!!
-czytaj skład karmy
CzekoladowyMus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 17:32   #2965
stasiek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
Dot.: Koty - część VIII

nie moge czytac tych watkow o duszeniu psow itd. brrrrr :banghead: Ludzie sa ogolnie dziwni.

Mlody rano wpadl mi w kosmetyki, ktore staly na szafce, w koszyczku (!) wszystkie pozrzucal oczywiscie, podklad smashboxa rozbity na kawaleczki i wszystko upaprane no i z 30€ w plecy jestem A kotecek z zainteresowaniem ogladal, co to pospadalo

ja bym chciala jakies roslinki do domu, tylko jakie O wodnych myslalam, albo o tych powietrzych, co sie wiesza bez ziemi, bo kotecek przejawia ogromne zaintereowanie ziemia :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
stasiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 17:40   #2966
petenera
Raczkowanie
 
Avatar petenera
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 376
Dot.: Koty - część VIII

Przeczytałam o spanielce...
Jakby mój TŻ zbił naszego kota, to byłaby to ostatnia rzecz, którą zrobiłby pod wspólnym dachem.

A co do resztek obiadowych- muszę się Wam przyznać, że moi dziadkowie gotowali psom jedzenie i znajdowały się tam resztki po obiedzie. Zdrowe, czy nie, psy dziadków dożywały w szczęściu i przeważnie w zdrowiu nawet 16 lat.
__________________
"Jaka jest podstawowa różnica między psem a kotem? Pies rozumuje tak: "Karmią mnie, opiekują się mną, kochają mnie, muszą być bogami". Kot zaś tak: "Karmią mnie, opiekują się mną, kochają mnie, więc jestem bogiem"."
(autor anonimowy)

Edytowane przez petenera
Czas edycji: 2014-02-24 o 17:43
petenera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 17:44   #2967
Vanilliee
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 49
Dot.: Koty - część VIII

Moj roczny kotek w sobote wpadl prawdopodobnie w sidła. Ma pokaleczone tylne łapki, jest caly obolaly, nie chodzi, stracił apetyt , nie zalatwia sie . Mieszkam w malej miejscowosci i dopiero w dzisiaj (pon.) moglam odwiedzic weterynarza. Moje najgorsze obawy sie sprawdzily, lekarz powiedzial, ze to kręgosłup, że ma niesprawna jedną tylną strone, nie ma czucia, do tego ma zacisniety pęcherz. Proponuje eutanazje.. powiedzial, ze mozna poczekać dzien i zobaczyc czy bedzie poprawa, dostal pare zastrzykow. Jezeli bedzie bez zmian, będzie namawiał do eutajazji. Kotek dopiero niedawno samodzielnie zjadl troche karmy i pil wode. POMOCY ! Czy to naprawdę jedyny sposob ?.. nie wiem czy będzie mnie stać na leczenie, jeszcze sie ucze, rodzice nie pracuja..; ((((((
Vanilliee jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-02-24, 17:51   #2968
ziazik
Rozeznanie
 
Avatar ziazik
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 697
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez CzekoladowyMus Pokaż wiadomość
ale artykul brawo ))!


Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Nie chcę ich zostawiać samych One bardzo, bardzo rzadko zostają same w domu, nie wiem jak to przyjmą.
Zacytowałam akurat Ciebie, ale to taka ogólna refleksja (ktoś wcześniej też pisał, że nie chce zostawiać kotów nawet z zapewnioną opieką) - a nie myślałyście, że dobrze jest przyzwyczajać koty do różnych sytuacji? Nie przewidzicie wszystkiego, może się zdarzyć wypadek, pobyt w szpitalu, koty będą musiały zostać same, ktoś np. tylko raz dziennie do nich zajrzy? Może warto je jednak stopniowo przyzwyczajać, że muszą trochę pobyć same, najpierw na dobę, potem weekend, potem tydzień? i może warto zawczasu pomyśleć o osobie, która w awaryjnych sytuacjach jednak przyjdzie zająć się kotami, spróbować poznać taką osobę, nabrać zaufania? Ja mam kilka takich osób, z którymi jestem umówiona na opiekę w razie wu, w tym z moją opiekunką do kotów. I mam też jako opiekunka podpisane takie umowy, gdzie na razie tylko ogólnie zgadzamy się na współpracę, z myślą o tym, że jak będzie potrzeba to dadzą znać - ale już byłam na spotkaniu zapoznawczym, już wiem, gdzie co jest i w razie czego mogę podjąć opiekę.

tak wrzucam temat do przemyślenia - ja sama jestem straszną panikarą, jeśli chodzi o moje koty (dłuższe stażem kociary z wątku potwierdzą), ale nie wyobrażam sobie, że miałabym swoje np. wyjazdy podporządkowywać kotom Zapewniam im na ten czas opiekę i muszą sobie poradzić
ziazik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 17:58   #2969
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez ziazik Pokaż wiadomość

Przy okazji petsitterów - chyba mogę się pochwalić
http://www.zpazurem.pl/artykuly/cats...ieka_nad_kotem
Gratulacje
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 17:59   #2970
CzekoladowyMus
Zadomowienie
 
Avatar CzekoladowyMus
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wielkopolska, PN
Wiadomości: 1 117
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez Vanilliee Pokaż wiadomość
Moj roczny kotek w sobote wpadl prawdopodobnie w sidła. Ma pokaleczone tylne łapki, jest caly obolaly, nie chodzi, stracił apetyt , nie zalatwia sie . Mieszkam w malej miejscowosci i dopiero w dzisiaj (pon.) moglam odwiedzic weterynarza. Moje najgorsze obawy sie sprawdzily, lekarz powiedzial, ze to kręgosłup, że ma niesprawna jedną tylną strone, nie ma czucia, do tego ma zacisniety pęcherz. Proponuje eutanazje.. powiedzial, ze mozna poczekać dzien i zobaczyc czy bedzie poprawa, dostal pare zastrzykow. Jezeli bedzie bez zmian, będzie namawiał do eutajazji. Kotek dopiero niedawno samodzielnie zjadl troche karmy i pil wode. POMOCY ! Czy to naprawdę jedyny sposob ?.. nie wiem czy będzie mnie stać na leczenie, jeszcze sie ucze, rodzice nie pracuja..; ((((((
O moj Boze ...Jak to prawdopodobnie? Kto go znalazl? Gdzie byl i w jakiego rodzaju sidla?
Znajomej znajomej kot troche mlodszy wypadl z balkonu na 3pietrze. Pogruchotal kregoslup i ogolnie bylo ponoc niezaciekawie. Oczywiscie balkon niezabezpieczony kot niedopilnowany ..masakra. z tego co pamietam dalo sie brzada odratowac ale nie wiem jakie brzemie teraz dzwiga...i podzwignie przez to w przyszlosci.
Kobietko, skoro tak ciezko z pieniazkami moze zwroc sie do jakiejs fundacji..odwiedz innego weta ktory rownierz go zbada itd moze nie jest az tak zle
Moze niuniek chodzic o trzech lapkach ale ten kregoslup..pecherz..
__________________
25 październik 2o1or - AVONujemy
1o maj 2o12r - jeździmy
22 grudzień 2o12r -kochamy
_____________

http://papuzki.webd.pl/forum/index.php KLIK! chcesz się poradzić? FORUM O PAPUGACH

KOTY TO MIĘSOŻERCY!!!
-czytaj skład karmy

Edytowane przez CzekoladowyMus
Czas edycji: 2014-02-24 o 18:01
CzekoladowyMus jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-04-10 10:30:47


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:38.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.