daj z siebie wszystko, ziomek, wakacje już blisko! Matura 2014 cz.5!

[patt121]

no właśnie o to mi chodziło

[alex24112]

Lecę spać dziś o 21. Jestem trochę nieprzytomna po 5 godzinach snu. Na maturze prawie usnęłam.

Jutro jak wrócę z matematyki od razu do domu, to prześpię się i biorę się za angola i wos. Muszę sobie przypomnieć najważniejsze rzeczy z angielskiego. I wosu się nauczyć w 2 dni XD

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Prawie 3000 wypowiedzi

[Crazy Summer]

Napisane przez Hoshi94

Ja już wiem, że matury nie zdałam... Wzięłam Wesele takie głupoty pisałam że to się w głowie nie mieści. O jakiejś chłopomanii we wstępie nie wiem po co a potem o tych polakach o nieporozumieniu inteligencji z wsią i a o poezji że poeta uważa ją za ważną a gospodarz jej nie rozumie. Jestem skończona Wyjeżdżam za granicę bo ten kraj już mnie w☠☠☠☠ia

Tylko że mi się wydaje, że to właśnie trzeba było pisać w tym temacie. Nasza polonistka na początku roku zrobiła nam wypracowanie z "Wesela" na podobny temat i też pisałam tego typu rzeczy i dostałam wtedy 4-, z resztą teraz też pisałam o chłopomanii, dekadentyzmie, braku porozumienia między tymi warstwami społecznymi, planach wzniecenia powstania narodowo-wyzwoleńczego, itd.

[MalaPau]

Napisane przez alex24112

Lecę spać dziś o 21. Jestem trochę nieprzytomna po 5 godzinach snu. Na maturze prawie usnęłam.

Jutro jak wrócę z matematyki od razu do domu, to prześpię się i biorę się za angola i wos. Muszę sobie przypomnieć najważniejsze rzeczy z angielskiego. I wosu się nauczyć w 2 dni XD

cdieszmy się ze wos jest o 14 dopiero <3 ran bedzie mzna sie dobudzic normalnie

[201607111040]

Dziewczyny a co myślicie o wosie? Ja osobiście obstawie dadzą nam dużo o UE albo Ukrainie

[alex24112]

Napisane przez LusiaPlotkara

Dziewczyny a co myślicie o wosie? Ja osobiście obstawie dadzą nam dużo o UE albo Ukrainie

O Ukrainie na pewno nie, bo w październiku nikt się nie spodziewał takiego obrotu spraw a to w październiku są pisane matury (albo w sierpniu XD)

[201607111040]

Napisane przez alex24112

O Ukrainie na pewno nie, bo w październiku nikt się nie spodziewał takiego obrotu spraw a to w październiku są pisane matury (albo w sierpniu XD)

To super, bo niezbyt się tam orientuje. Z wosu to się jutro zaczne uczyć.

[Crazy Summer]

Napisane przez LusiaPlotkara

Dziewczyny a co myślicie o wosie? Ja osobiście obstawie dadzą nam dużo o UE albo Ukrainie

Z tego co mówili nam nauczyciele, to te arkusze są pisane gdzieś około 2 lata temu, więc raczej Ukrainy nie będzie, bo sprawa Ukrainy jest z tego roku, a o UE akurat zawsze coś jest.

[Philosmenos]

Napisane przez LusiaPlotkara

Dziewczyny a co myślicie o wosie? Ja osobiście obstawie dadzą nam dużo o UE albo Ukrainie

Na pewno nie UE, bo była rok temu. No i Ukraina to za świeży temat.

[MalinowaMamba]

Dziewczyny, nie udzielam się tutaj, ale tez dzisiaj pisałam maturę i proszę, powiedzcie czy zrobiłam jakiś błąd bo sama już nie wiem.


Generalnie wybrałam potop, a pojęcie o tym mam średnie . We wstępie przytoczyłam że głównymi bohaterami tego fragmentu jest kmicic i bogusław bleble. Potem zaczęłam opisywać że kmicic przyszedł do bogusława żeby wybawić bliską mu osobę, że ceni sobie przyjaźń i najbliższych dlatego jest w stanie poniżyć się przed księciem ale mimo wszystko dalej jest w nim ukryta chęć żołnierskiej zemsty i na końcu odgrywa sie na bogusiu ratując sorokę. Napisałam że boguś to ciągł chęć zmsty, jest pyszny, kręci go poniżenie andrzeja, nie chce żyć z nim w zgodzie. Napisałam też dwa zdania o soroce że on też sie wykazał żołnierską postawą jak prawdziwy żołnierz nie boi się śmierci i jest pogodzony ze swym losem. W zakończeniu podsumowałam to, czyli jeszcze raz mniej wiecej napisałam to samo

Oczywiście to wielki skrót i chaos ale mniej więcej tak napisałam. Czy to nie będzie już uznane jako streszczenie?

PS powiedzcie, jeśli ktoś się odniósł do całej lektury np. wątek o Oleńce itp. to czy coś takiego jest błędem karydnalnym? (moja przyjaciółka tak zrobiła)

[Philosmenos]

Napisane przez MalinowaMamba

Dziewczyny, nie udzielam się tutaj, ale tez dzisiaj pisałam maturę i proszę, powiedzcie czy zrobiłam jakiś błąd bo sama już nie wiem.


Generalnie wybrałam potop, a pojęcie o tym mam średnie . We wstępie przytoczyłam że głównymi bohaterami tego fragmentu jest kmicic i bogusław bleble. Potem zaczęłam opisywać że kmicic przyszedł do bogusława żeby wybawić bliską mu osobę, że ceni sobie przyjaźń i najbliższych dlatego jest w stanie poniżyć się przed księciem ale mimo wszystko dalej jest w nim ukryta chęć żołnierskiej zemsty i na końcu odgrywa sie na bogusiu ratując sorokę. Napisałam że boguś to ciągł chęć zmsty, jest pyszny, kręci go poniżenie andrzeja, nie chce żyć z nim w zgodzie. Napisałam też dwa zdania o soroce że on też sie wykazał żołnierską postawą jak prawdziwy żołnierz nie boi się śmierci i jest pogodzony ze swym losem. W zakończeniu podsumowałam to, czyli jeszcze raz mniej wiecej napisałam to samo

Oczywiście to wielki skrót i chaos ale mniej więcej tak napisałam. Czy to nie będzie już uznane jako streszczenie?

PS powiedzcie, jeśli ktoś się odniósł do całej lektury np. wątek o Oleńce itp. to czy coś takiego jest błędem karydnalnym? (moja przyjaciółka tak zrobiła)

Też tak mam mniej więcej - po prostu leciałam z tekstem. Miałam wrażenie, że moje wypracowanie też jest jednym wielkim streszczaniem...
Jeżeli ktoś się odniósł do całej lektury to wręcz walor.

[MalaPau]

UE zawsze jest. jak nie list to zawsze dominuja zadania z UE. I polityki ogolem

[sarcastic_]

MalinowaMamba, moim zdaniem inaczej nie dało się tego napisać. Temat był taki a nie inny, wszystko wprost. Napisałam w zasadzie bardzo podobnie jak Ty, oczywiście analizując postawy, pisząc o cechach charakteru itd. I jestem spokojna o to wypracowanie jakoś :P.
Odniesienie się do całej lektury na pewno nie będzie jako błąd, no dajcie spokój.

[Crazy Summer]

Napisane przez MalinowaMamba

Dziewczyny, nie udzielam się tutaj, ale tez dzisiaj pisałam maturę i proszę, powiedzcie czy zrobiłam jakiś błąd bo sama już nie wiem.


Generalnie wybrałam potop, a pojęcie o tym mam średnie . We wstępie przytoczyłam że głównymi bohaterami tego fragmentu jest kmicic i bogusław bleble. Potem zaczęłam opisywać że kmicic przyszedł do bogusława żeby wybawić bliską mu osobę, że ceni sobie przyjaźń i najbliższych dlatego jest w stanie poniżyć się przed księciem ale mimo wszystko dalej jest w nim ukryta chęć żołnierskiej zemsty i na końcu odgrywa sie na bogusiu ratując sorokę. Napisałam że boguś to ciągł chęć zmsty, jest pyszny, kręci go poniżenie andrzeja, nie chce żyć z nim w zgodzie. Napisałam też dwa zdania o soroce że on też sie wykazał żołnierską postawą jak prawdziwy żołnierz nie boi się śmierci i jest pogodzony ze swym losem. W zakończeniu podsumowałam to, czyli jeszcze raz mniej wiecej napisałam to samo

Oczywiście to wielki skrót i chaos ale mniej więcej tak napisałam. Czy to nie będzie już uznane jako streszczenie?

PS powiedzcie, jeśli ktoś się odniósł do całej lektury np. wątek o Oleńce itp. to czy coś takiego jest błędem karydnalnym? (moja przyjaciółka tak zrobiła)

Nie pisałam tego tematu, ale pewnie dobrze pisałaś, bo tam trzeba było opisać te wszystkie zachowania ich, uczucia, emocje, itd., a odniesienie się do całości lektury nie będzie błędem (nawet można za to dostać dodatkowe punkty za walory) o ile cała praca jest zgodna z tematem, a nie np. o miłości Kmicica do Oleńki.

[MalinowaMamba]

Dziękuję Wam za odpowiedzi, trochę mnie uspokoiłyście, bo już się martwiłam, że dostanę mało punktów bo streściłam, a może jakoś się uda


Co do odniesienia do lektury to własnie nie wiem jak jest. Rozmawiałam dzisiaj z dwoma maturzystami z innych szkół niż ja i to oni mi zagaili w głowie, że jak nie piszesz na podstawie fragmentu tylko lektury jakieś cuda na kiju o Oleńce na przykład, to że to jest właśnie błąd kardynalny

[sarcastic_]

Głupoty gadają, w tym wątku już jedna dziewczyna słusznie zauważyła: mają unieważnić Ci pracę za wiedzę?

Ale trzeba opierać się na tekście, ewentualnie dodać coś z lektury!

[latesate]

Napisane przez Philosmenos

Ja bym się pocieszyła jakby jutro poszła dobrze ta matma. To tylko 5% w rekrutacji, ale dostałabym pozytywnego kopa. Ale nie. Pewnie wyjadą z jakimś... już nie myślę czym. Czyje jutro urodziny? Euklidesa?

hahahahahahah dziękuję, poprawiłaś mi humor.
kurde, totalnie nie poszedł mi arkusz 2011 z matmy... tak się zdołowałam, że się poryczałam jak z tatą robiłam robiła któraś z was? jak oceniacie go?
bo po dzisiejszym polskim to nie wiem czego się mam spodziewać w zadaniu za 5 pkt, liczenia promili we krwi na weselu kmicica? może jeszcze do☠☠☠ią ankiete w środe? no dalej, '95 czeka na to!!!!!!!

[alex24112]

Ja w ogóle mam wrażenie, że gadanie z innymi to tylko dodatkowe robienie sobie stresu. Weszłam na fejsa a tam wszędzie trąbią, że to źle, to źle i tak się zestresowałam, że masakra. Nie wchodzę tam więcej -.- 2 miesiące będę siedziała i się denerwowała bo ludzie sieją panikę.

[Crazy Summer]

Napisane przez MalinowaMamba

Dziękuję Wam za odpowiedzi, trochę mnie uspokoiłyście, bo już się martwiłam, że dostanę mało punktów bo streściłam, a może jakoś się uda


Co do odniesienia do lektury to własnie nie wiem jak jest. Rozmawiałam dzisiaj z dwoma maturzystami z innych szkół niż ja i to oni mi zagaili w głowie, że jak nie piszesz na podstawie fragmentu tylko lektury jakieś cuda na kiju o Oleńce na przykład, to że to jest właśnie błąd kardynalny

Może chodziło im o to, że jak ktoś pisał o zupełnie czymś innym niż temat.

[sarcastic_]

Zadania otwarte z 2011 proste dość. Miałabym problem z 25, nie lubię takich. Ale tak to okay. Na zamknięte nie patrzyłam : ).
Nie przesadzajmy, będzie jutro dobrze. Nie dowalą nie wiadomo czego, też muszą się trzymać trochę poziomu w miarę. Będzie droga, zobaczycie.

[Crazy Summer]

Napisane przez alex24112

Ja w ogóle mam wrażenie, że gadanie z innymi to tylko dodatkowe robienie sobie stresu. Weszłam na fejsa a tam wszędzie trąbią, że to źle, to źle i tak się zestresowałam, że masakra. Nie wchodzę tam więcej -.- 2 miesiące będę siedziała i się denerwowała bo ludzie sieją panikę.

Dokładnie, najgorzej jak wszyscy Ci mówią, że to nie tak powinno być albo jeszcze jak odpowiedzi się sprawdzałam, to też się zestresowałam.

[latesate]

Napisane przez sarcastic_

Zadania otwarte z 2011 proste dość. Miałabym problem z 25, nie lubię takich. Ale tak to okay. Na zamknięte nie patrzyłam : ).
Nie przesadzajmy, będzie jutro dobrze. Nie dowalą nie wiadomo czego, też muszą się trzymać trochę poziomu w miarę. Będzie droga, zobaczycie.

a zdajesz matme R?

[Catalina7]

Napisane przez MalinowaMamba

Co do odniesienia do lektury to własnie nie wiem jak jest. Rozmawiałam dzisiaj z dwoma maturzystami z innych szkół niż ja i to oni mi zagaili w głowie, że jak nie piszesz na podstawie fragmentu tylko lektury jakieś cuda na kiju o Oleńce na przykład, to że to jest właśnie błąd kardynalny

Ja na próbnej NIE odniosłam się do całości, chociaż w temacie kazali i też zdałam Po prostu mi odjęła punkty


Powodzenia jutro!

[cllaudek]

Mnie też arkusz z 2011r. wydawał się trudny. Chyba najtrudniejszy z tych, które były do tej pory, a te z czerwca też robiłam i z żadnego innego nie zeszłam poniżej 80 procent, a ten mi kiepsko poszedł.

[rousik]

Dziewczyny umieram z bólu...
Dostałam dzisiaj @ i po prostu nie daje rady. Wzięłam chyba najmocniejsza na rynku no-spe + ibuprofen i czekam na działania bo teraz nawet ciężko mi się oddycha Już mnie na maturze bolała brzuch ale lekko bo wiem, że dziś miałam mieć i rano sobie zapobiegawczo zaaplikowałam takie tabletki jak teraz. Ale teraz to jest przesada. Nie umiem się skupić, nic zrobić kompletnie. Dawno nie używałam anielskiego i wypadły mi najprostsze słówka a nie mam siły się tym zająć. Zaraz wykituje. Boje się co będzie jutro na matmie

[Jace]

Napisane przez MalinowaMamba

Dziękuję Wam za odpowiedzi, trochę mnie uspokoiłyście, bo już się martwiłam, że dostanę mało punktów bo streściłam, a może jakoś się uda


Co do odniesienia do lektury to własnie nie wiem jak jest. Rozmawiałam dzisiaj z dwoma maturzystami z innych szkół niż ja i to oni mi zagaili w głowie, że jak nie piszesz na podstawie fragmentu tylko lektury jakieś cuda na kiju o Oleńce na przykład, to że to jest właśnie błąd kardynalny

Nie, nie. Kardynalny jest wtedy, kiedy napiszesz coś tak głupiego, że wszyscy zbiorowo pacną się w czoło. Np. musiałabyś napisać, że Kordian wpadł na wesele do Kmicica i tańczył makarenę z Izabelą Łęcką, która była prostytutką (musiałam, wybaczcie)

Odniesienie się do całości to raczej zalicza się do szczególnych walorów pracy, więc na plus!

[latesate]

Napisane przez cllaudek

Mnie też arkusz z 2011r. wydawał się trudny. Chyba najtrudniejszy z tych, które były do tej pory, a te z czerwca też robiłam i z żadnego innego nie zeszłam poniżej 80 procent, a ten mi kiepsko poszedł.

ooo, to dobrze, że nie jestem sama, bo takiego smuta załapałam, że mi się wszystkiego odechciało w momencie ale zaliczyłam zadanie za 5 pkt, chociaż tym się pochwalę... zrobiłabym jeszcze z 2010, ale się boję

[inmemoriaa]

Napisane przez rousik

Dziewczyny umieram z bólu...
Dostałam dzisiaj @ i po prostu nie daje rady. Wzięłam chyba najmocniejsza na rynku no-spe + ibuprofen i czekam na działania bo teraz nawet ciężko mi się oddycha Już mnie na maturze bolała brzuch ale lekko bo wiem, że dziś miałam mieć i rano sobie zapobiegawczo zaaplikowałam takie tabletki jak teraz. Ale teraz to jest przesada. Nie umiem się skupić, nic zrobić kompletnie. Dawno nie używałam anielskiego i wypadły mi najprostsze słówka a nie mam siły się tym zająć. Zaraz wykituje. Boje się co będzie jutro na matmie

ja to samo mam, także łączę się w bólu. Jeszcze mam bardzo obfite okresy i nie wiem jak przeżyję jutro

[_incredible_]

Napisane przez Jace

Nie, nie. Kardynalny jest wtedy, kiedy napiszesz coś tak głupiego, że wszyscy zbiorowo pacną się w czoło. Np. musiałabyś napisać, że Kordian wpadł na wesele do Kmicica i tańczył makarenę z Izabelą Łęcką, która była prostytutką (musiałam, wybaczcie)

Odniesienie się do całości to raczej zalicza się do szczególnych walorów pracy, więc na plus!

[scarletfields]

Napisane przez inmemoriaa

ja to samo mam, także łączę się w bólu. Jeszcze mam bardzo obfite okresy i nie wiem jak przeżyję jutro

Powstrzymuję się, by nie napisać tytułu jednej z lektur, która pojawiła się dzisiaj na maturze
Przepraszam