Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

[agatkaa1]

Melbi a TY jesteś na L4??

[pani22ka]

Napisane przez anitaxas

i to już po raz kolejny, nie wiem dlaczego mnie to spotyka, skoro mała regularnie opróżnia piersi.

Kochana... mój najboleśniejszy zastój miał miejsce, gdy T. miał 5,5 miesiąca (dopadło mnie w nocy dopiero o 20ej puściło). Potem jeszcze jeden był w 9 miesiącu.
Tak się zdarza... wtedy karmiłam tylko z bolącej piersi, drugą próbowałam doić (udało mi się raz )

Napisane przez anitaxas

Do tego uwaga: moje 11 tygodniowe dziecko zaczęło ząbkować!!! Ma dolną jedynkę, tylko jeszcze nie przebitą!

ale jak ma? bulbę?

Napisane przez anitaxas

a dlatego, że Emilia nie toleruje wózka. W ogóle. Od razu jest ryk, jak tylko ją wkładam. Więc poddałam się od kilku dni nie wychodzę

jakbym o moim synu czytała... rok temu od lipca do połowy sierpnia prawie nie wychodzilismy z domu. pod koniec sierpnia przesadziłam go do spacerówki/parasolki i wróciły normalne spacery.

Właśnie się dowiedziałam, że mój zepsuty telefon to nie tylko emocje związane z narodzinami Krzysia (urodził się czy nie... ) okazało się że nie odebrałam 3 telefonów z żłobka i znów przepadło nam miejsce (a uprzedzałam, że jesteśmy na urlopie i jak wrócimy to przyjdę załatwić formalności...)

Z pozytywów - byłam dziś z T. u neurologa. Pani zachwycona moim synem nie chce nas już więcej widzieć tylu komplementów dawno nie słyszałam plaster miodu na matczyne serce.
(Monika pytałam o ten garaż. chodzi generalnie o naśladownictwo, więc się nie martw )

[anitaxas]

Napisane przez BERBIE

anitko czemu dopiero 5 tygodni po porodzie? tak mówiła położna?
współczuje zastoju, z tego co piszesz strasznie bolała, za mną już jeden zastój też pod pachą. 2 dni masowaliśmy go z tż.
a na wyjścia może nosidełko lub chusta? wy mieszkacie w domu z podwórkiem? może choć kołyskę wystawiaj w cieniu i siadaj na ławce?

\
Barbi ja nie nosiłam takiego typowego pasu poporodowego, tylko coś ala'gorset wyszczuplający. Pasy poporodowe można chyba wcześniej.
Co do wyjść na polko, to owszem mieszkamy w domu, więc jest ogród i podwórko, ale przy dosyć ruchliwej drodze, gdzie nie ma ciszy,spokoju tylko spaliny i hałas, więc przyjemność znikoma.

Napisane przez pani22ka

ale jak ma? bulbę?

jakbym o moim synu czytała... rok temu od lipca do połowy sierpnia prawie nie wychodzilismy z domu. pod koniec sierpnia przesadziłam go do spacerówki/parasolki i wróciły normalne spacery.

Dziąsło ma jeszcze gładkie, ale widać "coś"białego w miejscu gdzie na pewno będzie ząb. Wczoraj położna oceniła, że to faktycznie wygląda jak ząbek, tylko jeszcze schowany, a wychodzić może nawet kilka tygodni.

Co do spacerów, to szczerze na samą myśl, że mam z Nią wyjść to mi słabo, bo wiem że jak nie będzie spać, to będzie krzyczeć - nie płakać, tylko krzyczeć aż się zapomni Spacerów bez płaczu i ataku histerii od początku to mogę policzyć pewnie na palcach jednej ręki.. a wszyscy dookoła - "no jak to nie lubi spacerów - przecież dzieci je uwielbiają" taa.. jasne, ale moje nie tak samo jazda samochodem - jeden wielki ryk próbowałam ją kilka razy wziąć ją we wpiętym w wózek foteliku samochodowym, że może będzie coś więcej widzieć to się zainteresuje.. ale było to samo.

Napisane przez pani22ka

Z pozytywów - byłam dziś z T. u neurologa. Pani zachwycona moim synem nie chce nas już więcej widzieć tylu komplementów dawno nie słyszałam plaster miodu na matczyne serce.

Brawa dla Michałka zdolniacha
Sytuacja z telefonem - nieciekawa, a żłobek przepadł na amen, czy jest jeszcze szansa??

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Barbi my też mamy monitor z nianą AngelCare i jestem z niani bardzo zadowolona. Zasięg ma super.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Pani dla Toressa!
Ze żłobkiem - ała..

[pani22ka]

Napisane przez anitaxas

Dziąsło ma jeszcze gładkie, ale widać "coś"białego w miejscu gdzie na pewno będzie ząb. Wczoraj położna oceniła, że to faktycznie wygląda jak ząbek, tylko jeszcze schowany, a wychodzić może nawet kilka tygodni.

u nas od tej "bulby" do zęba było jakieś 1,5 miesiąca. i w zasadzie bezobjawowo.
ale Emila-ekspresiak

Napisane przez anitaxas

Co do spacerów, to szczerze na samą myśl, że mam z Nią wyjść to mi słabo

do czasów upałów mój syn spał tylko na wertepach. w upały sprawdzałam wychodzenie o 7ej rano.
Histerie były na porządku dziennym :/
mam nadzieję, że u Ciebie sytuacja się jeszcze zmieni. a jakieś leżakowanie w cieniu, na kocyku????

Napisane przez anitaxas

Sytuacja z telefonem - nieciekawa, a żłobek przepadł na amen, czy jest jeszcze szansa??

nie wiem. jak byłam tam rano nikt mi otworzył drzwi... wrrr. na to miejsce czekaliśmy 15 miesięcy. jeśli na kolejną "szansę" znów będziemy tyle czekać... w sumie dobrze, że jeszcze nie zadzwoniłam (tylko dlatego, że tel. wciąż nie działa) do szefowej, że wracam do roboty, bo tylko bym zamieszania narobiła

[agatkaa1]

Anitka współczuję CI Kochana....ile to mamusia się nacierpi razem z dzieciątkiem Oby było coraz lepiej

Panika wiesz może gdzie w KRK można dostać coś z tej firmy la milou?
Dla T! Cudnie Kochana!! Cieszę się bardzo!

U mnie taki upał i sauna w mieszkaniu że nie mam czym dychać ale idą chmurska więc mam nadzieję że chociaż troszkę popada

Measia co u Was?? Bo tak zamilkłaś a teraz widzę że czytasz!!

[Kucyk_Truskawkowy]

Pani no żesz chyba bym się wściekła z tym miejscem w żłobku.
Super że u neurologa ok

Anita współczuję zastoju i nie możliwości spacerów.. W chuście może być wam gorąco..

Berbie fajnie że babcie poszła z małym na spacer. U nas wszyscy się garneli do pomocy przed porodem ale teraz ani widu ani słychu...
Jedna babcia na wakacjach a druga kolejną operację plastyczną ma w tym tygodniu

Moje dziecko od 9 nie śpi.. Tylko się pręży. Zarezerwowałam wizytę o innego pediatry bo oszaleje ;(
Poszła rura w dupke, kupa tez i bąki ale dalej cały spiety i nogami przebiera ;(

Stosowałyście debridat??

Udało się z jednej próbki też ft4 zrobić 1,70 norma tez do 1, 70 . ciekawe co pediatra powie.


Przyszedł ekspres do mleka. Zarąbista sprawa. 15 sekund i woda z lodówki ma 37 stopni!! Przy 9 minutch to bajka!! Dobrze że nie kupiłam tego z aventu co niby w 4 minuty podgrzewa. Cholerstwo drogie ale pradziadkowie zprezentowali

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

[pani22ka]

Napisane przez agatkaa1

Panika wiesz może gdzie w KRK można dostać coś z tej firmy la milou?

heh. jeszcze miesiąc temu u mnie pod blokiem... teraz przeprowadzili się na Ruczaj. adres stacjonarny tego netowego sklepu (więc i asortyment możesz sprawdzić) - www.niczchin.pl
jak chciałabyś coś nabyć to poczekaj sobie do targów Mother and Baby. Mają wtedy wybitnie konkurencyjne ceny
hm... były rok temu w sierpniu. teraz nie widzę dalszych miast

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

My stosowaliśmy Debridat Było OK, a potem wszystko samo przeszło.

[Kucyk_Truskawkowy]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47211728]My stosowaliśmy Debridat Było OK, a potem wszystko samo przeszło.[/QUOTE]

Czekam na to "potem" jak na zbawienie
Jeszcze są jakieś czopki na uspokojenie Viburcol..
Zrobił druga kupę i dalej nie śpi... Poszłam bym na spacer ale burza idzie...

Berbie oponę w wózku zalepiliśmy taką łatką do kół rowerowych.

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

[201704210903]

Napisane przez agatkaa1

Melbi a TY jesteś na L4??

Chce iść od września

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[moni_ka.g]

Napisane przez BERBIE

nie muszę, ale chciałam mieć pewność cz przybiera na kp.
jednak chyba się nie wybiorę. poczekam na chłodniejszy dzień.

czy to robi różnicę jak dłużej ze szwem pochodzę?

babcia zabrała wnuczka na spacer więc miałam czas się troszkę oporządzić, ale idę już ich szukać...

na pewno przybiera

mi mówili, że 8/9 doba na zdjęcie szwu i żeby nie przeciągać tego.

Napisane przez anitaxas

A u nas ostatnie dni kiepsko.. w sobotę zrobił mi się w piersi zastój (a jeszcze kilka dni wcześniej pisałam, że są miękkie).. i to już po raz kolejny, nie wiem dlaczego mnie to spotyka, skoro mała regularnie opróżnia piersi. Niedzielę się męczyłam i starałam na wszelki znane mi sposoby walczyć, ale nic to nie dawało a pierś była coraz bardziej opuchnięta, normalnie jakbym miała kamień pod pachą, czułam się kiepsko, bardzo.. wczoraj przyjechała położna i zrobiła mi mega bolesny masaż, po którym też nie puściło i już miałam wizję zapalenia piersi, ropnia itp. ale na szczęście pod wieczór mój mały ssak się na tyle skutecznie przyssał, że poczułam w końcu ulgę. Aż się popłakałam z radości, bo w niedziele płakałam ale z bólu i bezsilności. Ogólnie mam bardzo dużo pokarmu i ciągłą nadwyżkę. Nie wiem co z tym zrobić.
Do tego uwaga: moje 11 tygodniowe dziecko zaczęło ząbkować!!! Ma dolną jedynkę, tylko jeszcze nie przebitą! No masakra. Przecież to za wcześniej.
Do tego kisimy się w domu i to nie dlatego że upał, a dlatego, że Emilia nie toleruje wózka. W ogóle. Od razu jest ryk, jak tylko ją wkładam. Więc poddałam się od kilku dni nie wychodzę

współczuję zastoju.
jesteś pewna, że to ząb? chociaż... mojej znajomej dziecko, 3 m-ce, miało 2 przebite ząbki....
kup chustę

Napisane przez anitaxas

Chyba musze kupic ta chuste lub nosidło, bo inaczej chyba zwariuje.. ma któras z was chustew kółkową? czy lepiej taka zwykła kupic?

nie mam, ale chyba wolałabym zwykłą jednak. może na początek elastyczna?

Napisane przez agatkaa1

Pas to mi kuzynka mówiła żebym nawet wzięła ze sobą do szpitala jak będę mieć CC i żebym go zaraz założyła bo wiele daje....

yyy... ja ledwo gacie siatkowe na ranę naciągałam a co dopiero pas... przecież rana musi się cały czas wietrzyć... jakoś sobie tego nie wyobrażam

[Luna0]

U mnie jak u Alfy, dziecko po 24h po CC na stale i tyle. Po 12h dostałam go na chwilę ale musiałam mu robić zdjęcia bo go nie miałam jak obejrzeć.

To prawda ze drugie CC bardziej boli bo macica się bolesnej kurczy, mi położne mówiły że jestem jak po drugim cc bo miałam bardzo duże dziecko i dlatego tak bolało.

Kucyk mojemu Kamilowi pobierali krew ponad 20 minut jak miał chyba 3 miesiące, z każdego palca mu wyciskali aż miał sine. Nigdy tak nie płakał...
Co do maleka hipp to miej go na uwadze bo naprawdę wielu brzuszkom pomogło testowalam biogaie i dicoflor i zostaliśmy przy dicoflorze do dziś także kawał czasu

Fiol nie moge uwierzyć że już taki duży Franio w Tobie siedzi

Anitka ale jaja! Niektóre dzieci nawet się rodzą z zebem



Dziewczyny byłam dziś u gina na usg zbadać torbiele. Już jak jechałam na górę windą na usg to miałam ochotę wiać.. a na samym usg się trzęsłam ze strachu... a przecież nie jestem w ciąży. Tak bardzo się bałam jak gin patrzył w monitor... wszystko powróciło, najgłębiej skrywane lęki. Myślałam że o druga ciążę nie będę tak panikowac no to się jeszcze zdziwie... odechcialo mi się na dłuższy czas dzidziusia, a jak już będę kiedys planować to najpierw sobie pojezdze tą windą...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Kucyk Kamil był na debridacie, byłam zadowolona bo trochę pomagał ale nie tak na 100% tylko Kamil miał największe bóle podczas jedzenia

Pani barrrrdzo się cieszę że koniec z neurologiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[moni_ka.g]

Napisane przez pani22ka

(Monika pytałam o ten garaż. chodzi generalnie o naśladownictwo, więc się nie martw )

to "genialny" przykład naśladownictwa. J. wyjeżdżanie z garażu widział 2 razy od kiedy się urodził, ostatni raz bardzo dawno. zresztą nadal będę się upierać, że on siedząc w samochodzie nie odbiera tak parkowania.
ale spoko, ogólnie sporo naśladuje, czasem aż za dużo, albo inaczej, nie to co powinien.

sytuacja ze żłobkiem masakra. szkoda.

Napisane przez anitaxas

\Dziąsło ma jeszcze gładkie, ale widać "coś"białego w miejscu gdzie na pewno będzie ząb. Wczoraj położna oceniła, że to faktycznie wygląda jak ząbek, tylko jeszcze schowany, a wychodzić może nawet kilka tygodni.

tak, bo za nim dziąsło zrobi się wypukłe, a potem ząb przebije to jeszcze trwa. choć i tak bardzo wcześnie.

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Stosowałyście debridat??

tak. nawet trochę pomagał, ale nie od razu.

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Jeszcze są jakieś czopki na uspokojenie Viburcol..

teraz czasem stosujemy viburcol na ząbkowanie. jak się bardzo wścieka, gryzie wszystko i strasznie marudzi to na noc daję, żeby chociaż pospał spokojnie, lub w miarę spokojnie. generalnie te czopki są bardzo dobre, dużo lepsze niż leki przeciwbólowe (w kontekście ząbkowania). na kolki nie dawałam, wtedy jeszcze ich nie znałam.

tylko z nimi jest różnie, w niektórych aptekach na receptę, a w niektórych bez.

[Luna0]

Monika no ja to jestem pewna że dziecko nie skojarzy parkowania od strony kierowcy do samochodzikow. Naśladować to może Ciebie jak mu pod łóżkiem parkujesz.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[moni_ka.g]

Napisane przez Luna0

Monika no ja to jestem pewna że dziecko nie skojarzy parkowania od strony kierowcy do samochodzikow. Naśladować to może Ciebie jak mu pod łóżkiem parkujesz.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dokładnie.

[rena5]

Napisane przez anitaxas

Rena jak się czujesz? dzisiaj wizyta u lekarza? przytulam Cię z całych sił.


na szczęście pod wieczór mój mały ssak się na tyle skutecznie przyssał, że poczułam w końcu ulgę. Aż się popłakałam z radości, bo w niedziele płakałam ale z bólu i bezsilności. Ogólnie mam bardzo dużo pokarmu i ciągłą nadwyżkę. Nie wiem co z tym zrobić.
Do tego uwaga: moje 11 tygodniowe dziecko zaczęło ząbkować!!!

Byłam niestety bez zmian...umówiliśmy się, że jak do pn nic się nie ruszy, to zabieg...ale chyba się ruszyło, bo jak przyjechałam do domu, to zaczęłam krwawić...

Kochana syn mojej uczennicy zaczął ząbkować w wieku 4 m-cy

Napisane przez Mlebidakin

rena jak u Ciebie ? Masz wakacje ?

jak wyżej ... wakacje już są od kilku dni więc i ja je mam, tylko że miałam dłuższe, bo byłam na l4...

[BERBIE]

Napisane przez pani22ka

Właśnie się dowiedziałam, że mój zepsuty telefon to nie tylko emocje związane z narodzinami Krzysia (urodził się czy nie... )

no właśnie... nie dostałaś ode mnie smsa, że jedziemy na porodówkę o 1 w nocy?
perse, anitka dzięki za odpowiedz w sprawie niani

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Berbie fajnie że babcie poszła z małym na spacer. U nas wszyscy się garneli do pomocy przed porodem ale teraz ani widu ani słychu...
Jedna babcia na wakacjach a druga kolejną operację plastyczną ma w tym tygodniu

ich strata. u mnie mama zakochana najchętniej by od wnuka nie dochodziła, jest niezastąpiona w pomocy. wiem, że teściową aż nosi, że nie ma takiej możliwości jak moja mama. już 10 razy słyszałam o tym, że nie da się odsunąć na drugi plan. ale niestety ona ma na głowie swoją schorowaną mamę i opiekuje się dzieckiem brata tż, więc nie ma możliwości.

Napisane przez moni_ka.g

mi mówili, że 8/9 doba na zdjęcie szwu i żeby nie przeciągać tego.

hm... szkoda, myślałam, że ,mogę go przetrzymać do powrotu mojego gin z urlopu. no nic, w czwartek lub piątek pójdę...

[edytte]

Witam dzisiaj już raz przysiadłam się do pisania i wszystko mi się skasowało teraz piszę to co pamiętam.

Hope cieszę się że po wizycie wszystko ok dalej trzymam kciuki.
Luna ale miałaś przejście z tymi truskawkami. Jak to czytałam to ciary mi przeszły.
Gryzelda pięknie wyglądałaś i cudna z was para.
Flo ale Franek już duży. Cieszę się że wszystko ok. Widziałam,że na sierpniówkach już jedna urodziła . Ja wam życzę dotrwania do terminu w dwupaku. I już zaczynam się bać bo zaraz po Tobie Zeberka i Ja.
tydzień dla Krzysia i miesiąc Maksio.
Anitko współczuję zastoju dobrze, że udało się jakoś z tym uporać. Pamiętam ten ból ja sama robiłam masaż, albo okładałam sie kapustą.

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Słuchajcie mam prośbę, czy mogłaby mi któraś ze świeżych mamusiek wysłać na pw wyprawkę, listę rzeczy dla małego i dla mnie. Niby wiem co i jak, ale jakby któraś miała na zbyciu gotową byłabym wdzięczna. Wiadomo o czymś może zapomniałam, szczególnie chodzi mi o rzeczy typowo apteczne ( tak żeby zamówić na raz): jakie butelki się sprawdziły?, smoczki, kosmetyki? Mi sporo rzeczy wyleciało z głowy przez ten czas i teraz jak przychodzi co do czego to nie wiem .

Chwalicie ta internetową aptekę Gemini. Ja jeszcze nigdy tam nie zamawiałam, ale jak piszecie, że jest taka oszczędność to może i ja się skuszę.

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Napisane przez rena5

Byłam niestety bez zmian...umówiliśmy się, że jak do pn nic się nie ruszy, to zabieg...ale ruszyło się i jak przyjechałam do domu, to zaczęłam krwawić...


jak wyżej ... wakacje już są od kilku dni więc i ja je mam, tylko że miałam dłuższe, bo byłam na l4...

nie wiem co Ci kochana napisać. Tak bardzo mi przykro. Dobrze, że chociaż wszystko samemu się ruszyło. Teraz potrzebujesz dużo odpoczynku. Planujecie jakoś wakacje? Może warto się odstresować.

[agatkaa1]

a ja nie chcę nic mówić ale zaczęłam 6ty miesiąc w sobotę

[edytte]

ale to nam leci zanim się obejrzymy będziemy na porodówce . Jak tam kompletowanie wyprawki?

[pani22ka]

Napisane przez Luna0

Myślałam że o druga ciążę nie będę tak panikowac no to się jeszcze zdziwie...

Napisane przez moni_ka.g

ale spoko, ogólnie sporo naśladuje, czasem aż za dużo, albo inaczej, nie to co powinien.

nie ma "naśladuje za dużo". z tego co pisałaś to naśladuje idealnie
my nie mamy auta, T. jeździł kilka razy.
parkuje
ale to chyba wynika z mojej ograniczonej wyobraźni

a do żłobka jutro pójdę (byłam przed chwilą, ale nie było już kierowniczki).
dzwoniłam, umawiałam się, ustaliłam. kobieta chyba sobie zapomniała. mogła powiedzieć, że to problem - wrócilibyśmy ze wsi wcześniej. nie było problemu...

Napisane przez BERBIE

no właśnie... nie dostałaś ode mnie smsa, że jedziemy na porodówkę o 1 w nocy?

dostałam mmsa, którego nie mogę odczytać ()

Napisane przez BERBIE

już 10 razy słyszałam o tym, że nie da się odsunąć na drugi plan.

uuuu, a daleko mieszka?

Napisane przez agatkaa1

a ja nie chcę nic mówić ale zaczęłam 6ty miesiąc w sobotę

: jupi:

[agatkaa1]

Napisane przez edytte

ale to nam leci zanim się obejrzymy będziemy na porodówce . Jak tam kompletowanie wyprawki?

póki co zerowe....

Napisane przez pani22ka

: jupi:

i dziękuję za info odnośnie wcześniejszego pytania
Dobrze że z tym żłobkiem coś ustaliłaś .... trzymam za jutro! Oby kierowniczka okazała się CZŁOWIEKIEM!

[iza243]

Napisane przez pani22ka

Kochana... mój najboleśniejszy zastój miał miejsce, gdy T. miał 5,5 miesiąc

Właśnie się dowiedziałam, że mój zepsuty telefon to nie tylko emocje związane z narodzinami Krzysia (urodził się czy nie... ) okazało się że nie odebrałam 3 telefonów z żłobka i znów przepadło nam miejsce (a uprzedzałam, że jesteśmy na urlopie i jak wrócimy to przyjdę załatwić formalności...)

Z pozytywów - byłam dziś z T. u neurologa. Pani zachwycona moim synem nie chce nas już więcej widzieć tylu komplementów dawno nie słyszałam plaster miodu na matczyne serce.
(Monika pytałam o ten garaż. chodzi generalnie o naśladownictwo, więc się nie martw )

O kurcze szkoda żłobka

Dobrze że u neurologa wszystko ok

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Pani no żesz chyba bym się wściekła z tym miejscem w żłobku.
Super że u neurologa ok

Anita współczuję zastoju i nie możliwości spacerów.. W chuście może być wam gorąco..

Berbie fajnie że babcie poszła z małym na spacer. U nas wszyscy się garneli do pomocy przed porodem ale teraz ani widu ani słychu...
Jedna babcia na wakacjach a druga kolejną operację plastyczną ma w tym tygodniu

Mam nadzieje że pediatra coś zaradzi

Napisane przez rena5

Byłam niestety bez zmian...umówiliśmy się, że jak do pn nic się nie ruszy, to zabieg...ale chyba się ruszyło, bo jak przyjechałam do domu, to zaczęłam krwawić...

Kochana syn mojej uczennicy zaczął ząbkować w wieku 4 m-cy


jak wyżej ... wakacje już są od kilku dni więc i ja je mam, tylko że miałam dłuższe, bo byłam na l4...

Napisane przez agatkaa1

a ja nie chcę nic mówić ale zaczęłam 6ty miesiąc w sobotę

Już tak blisko

[agatkaa1]

Napisane przez iza243

Już tak blisko

blisko a tak daleko...

Jak Domiś? spokojny??

[iza243]

Napisane przez agatkaa1

blisko a tak daleko...

Jak Domiś? spokojny??

Marudny,upały mu dokuczają

[pani22ka]

Napisane przez iza243

Marudny,upały mu dokuczają

stary ma dość, a co dopiero takie maluchy

Napisane przez iza243

O kurcze szkoda żłobka

nie odpuszczę. no nie odpuszczę.
że sobie nie zapisała, to jej problem. mogę robić dym. nic nie tracę.


Renia, Ciebie mogę tylko wirtualnie przytulić. Nic innego nie jestem w stanie napisać

Edyta, prawie w każdym wątku na poczekalni na pierwszej stronie masz listę wyprawkową
nie mogę jak Twoja ciąża szybko mi leci to chyba przez Twoje intensywne wyparcie
za to najdłuższa jest ciąża Alonki

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Pani a od kiedy T. by szedł do żłobka?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pani22ka]

aaa. jeszcze się nie "pochwaliłam". mój synio odstawił mnie od piersi świadomie - nie chce za nic w świecie. także pije czasem w nocy, czasem rano (ale tylko na śpiocha).
szczerze mówiąc czuję się strasznie przedmiotowo smoczek też tak odstawił z dnia na dzień myślałam, że będę karmić do 18stki, a tu taki zonk...
wczoraj spotakałam położną i na moje łzy w oczach - tylko mnie wyśmiała... bo Panika ryczy, że syn dorósł. dziewczyny sobie pewnie szuka i się wyprowadzi od mamusi

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47214454]pani a od kiedy t. By szedł do żłobka?
[/quote]1 IX

[rena5]

Napisane przez edytte

nie wiem co Ci kochana napisać. Tak bardzo mi przykro. Dobrze, że chociaż wszystko samemu się ruszyło. Teraz potrzebujesz dużo odpoczynku. Planujecie jakoś wakacje? Może warto się odstresować.

póki co nie planowaliśmy, bo byłam w ciąży a teraz nie wiem jak # się rozkręci...ale w sierpniu nad morze na pewno skoczymy na parę dni

Napisane przez agatkaa1

a ja nie chcę nic mówić ale zaczęłam 6ty miesiąc w sobotę

Napisane przez pani22ka

Renia, Ciebie mogę tylko wirtualnie przytulić. Nic innego nie jestem w stanie napisać

Napisane przez pani22ka

aaa. jeszcze się nie "pochwaliłam". mój synio odstawił mnie od piersi świadomie - nie chce za nic w świecie. także pije czasem w nocy, czasem rano (ale tylko na śpiocha).
szczerze mówiąc czuję się strasznie przedmiotowo smoczek też tak odstawił z dnia na dzień myślałam, że będę karmić do 18stki, a tu taki zonk...
wczoraj spotakałam położną i na moje łzy w oczach - tylko mnie wyśmiała... bo Panika ryczy, że syn dorósł. dziewczyny sobie pewnie szuka i się wyprowadzi od mamusi

uwielbiam czytać Twoje posty