Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

[Sikorka0204]

Napisane przez ewelina1988_20

Madzia przykro mi
Co do spania to pamietam ze w 2 trymestrze położna mówiła mi żebym starała sie spac na lewym boku ale nie pamietam dokładnie dlaczego...

Właśnie jak na złość najmniej śpię na lewym boku
Chodzi o to że na prawym boku uciskasz jakąś żyłę, na plecach podobnie na lewym boku jest najbezpieczniej

Cicha ja wiem, że nie zgniotę ale tak jakoś się obawiam

[andzya]

Cześć dziewczyny,
baaardzo dawno się nie odzywałam generalnie, syn zalał mi najpierw laptopa, a potem świąteczny amok.

Na wizycie byłam 3 tygodnie temu i było wszystko super Teraz na kolejną idę za tydzień

Gratuluję wszystkim dziewczynom badań i poznania płci

madzia bardzo, bardzo jest mi przykro

[Strobiluska]

Napisane przez Sikorka0204

Właśnie jak na złość najmniej śpię na lewym boku
Chodzi o to że na prawym boku uciskasz jakąś żyłę, na plecach podobnie na lewym boku jest najbezpieczniej

Cicha ja wiem, że nie zgniotę ale tak jakoś się obawiam

A ja śpię tylko na prawym albo na plecach... no ale jak śpię to się nie kontroluje

[andzya]

co do spania na tym lewym boku to same niedługo zrozumiecie, że inaczej się nie da bo im większy będzie dzidziuś tym ciężej będzie Wam się na tym prawym boku oddychało, także nie stresujcie się, że same z siebie coś sobie zrobicie. Wiecie, ja nawet jak urodziłam to nie mogłam spać na prawym boku, bo ciężko mi się oddychało.

[Sikorka0204]

Napisane przez Strobiluska

A ja śpię tylko na prawym albo na plecach... no ale jak śpię to się nie kontroluje

No właśnie Mam nadzieje, że organizm sam się przestawi jak już będzie brzuch większy i sam będzie reagował jak go coś będzie uciskać czy uwierać
Wybieracie się do szkoły rodzenia? Jeśli któraś była w pierwszej ciąży - warto?

[ddaaiissyy]

Madzia2409, koleżanka juz miesiąc po łyżeczkowanie zaszła w ciąże i ma Drowego synka.
Ja w 3 cyklu. Bedzie dobrze!


Hej dZiewczyny😉
U mnie przygotowania w toku, upiekłam dZis miodownik oraz piernik staropolski, ktory leżakował juz 3 czy 4 tygodnie 😉
Jeszcze jutro tort korzenny ❤️

Ja wyniki pappa powinnam miec może w Wigilie, no a jak nie zdążą, to pewnie dopiero po świętach.
Mam nadzieje, ze bedzie ok, usg bez zarzutów.

[elinka21]

Fuertka mozesz wpisac 30.12 prenatalne, 15.01 wizyta

[cicha1990]

a wlasnie fuertka i mi mozesz zmienic termin porodu na 30czerwca i 19stycznia wizyta

[andzya]

a u mnie termin porodu zmienił się na 10 lipca

[malenstwo1988]

Napisane przez ewelina1988_20

Madzia przykro mi
Co do spania to pamietam ze w 2 trymestrze położna mówiła mi żebym starała sie spac na lewym boku ale nie pamietam dokładnie dlaczego...

Chodzi o dotlenienie że najlepiej na lewej stroni i na wznak spać

Jeśli chodzi o to że organizm sam wymusi spac na lewym to chyba się już z tym zgodzę co przekręcam się na prawy bok seryjnie włącza mi się helikopter... Makabra :/

[andzya]

Napisane przez malenstwo1988

Chodzi o dotlenienie że najlepiej na lewej stroni i na wznak spać

Jeśli chodzi o to że organizm sam wymusi spac na lewym to chyba się już z tym zgodzę co przekręcam się na prawy bok seryjnie włącza mi się helikopter... Makabra :/

no właśnie o tym mówię
Aczkolwiek wydaje mi się, że to później zaczyna przeszkadzać.

[jesuismagnifique]

mi ciężko spać na boku bo nie lubię (uwielbiam na brzuchu) dlatego przepraszam się od weekendu z moją wielką poduszką "kojcem" rogalem

[Sikorka0204]

Napisane przez jesuismagnifique

mi ciężko spać na boku bo nie lubię (uwielbiam na brzuchu) dlatego przepraszam się od weekendu z moją wielką poduszką "kojcem" rogalem

Ja kupiłam no i nie mogę, odstawiłam po 15 mniutach...chyba jest za duży
Jaki masz?czym wypełniony?

[andzya]

Napisane przez Sikorka0204

Ja kupiłam no i nie mogę, odstawiłam po 15 mniutach...chyba jest za duży
Jaki masz?czym wypełniony?

pokochasz go jak brzuszek będzie wielki, zobaczysz

[jesuismagnifique]

Napisane przez Sikorka0204

Ja kupiłam no i nie mogę, odstawiłam po 15 mniutach...chyba jest za duży
Jaki masz?czym wypełniony?

ja mam z wypełnieniem poliestrowym, na priv napisze firme bo nie wiem czy tu moge boje sie bana, używałam go całą ciążę i po ciąży też bo się przyzwyczaiłam, bardzo pomaga przy odciążeniu kręgosłupa a ja mam straszne problemy z nim.

[fuertka88]

Napisane przez elinka21

Fuertka mozesz wpisac 30.12 prenatalne, 15.01 wizyta

Napisane przez cicha1990

a wlasnie fuertka i mi mozesz zmienic termin porodu na 30czerwca i 19stycznia wizyta

Napisane przez andzya

a u mnie termin porodu zmienił się na 10 lipca

Gotowe

[MarudexuS]

Madzia, Aneczka, strasznie mi jest przykro mam nadzieję, że się nie załamiecie i będziecie działać dalej. Trzymam kciuki i przytulam!

A ja dziś znów byłam podglądać małego, tym razem w klinice. Podczas USG machał zawzięcie rączkami jakby odganiał muchy pewnie zły że mu się coś władowało na chatę
Wychodzi na to że wszystko ok, trochę mniejszy wyszedł niż powinien ale sama dr mówi, żeby się nie przejmować bo ona ciążowych usg zazwyczaj nie robi, poradziła mi w sumie iść do innego dr, są w klinice tacy tylko od prowadzenia ciąży a ona robi zabiegi raczej i pewnie jej posłucham i zmienię.
8.01 idę na te genetyczne do speca od usg więc ten mi na pewno powie i pokaże więcej.

[Harrods]

Napisane przez madzia2409

Dziewczyny ja się chciałam pożegnać. Dzisiaj na usg prenatalnym okazało się ze maluchowi niestety przestało bić serduszko jakieś 3 tygodnie temu. Moje złe przecZucia niestety się sprawdziły. Po świętach mam się zgłosić na lyzeczkowanie. Chce to jak najszybciej przeżyć i zacząć starania od Nowa. Także powodzenia wszystkim.

Bardzo, bardzo mi przykro . Trzymaj sie mocno i nie poddawaj. Trzymam kciuki, żeby zastępczym razem sie udało.

Napisane przez aneczkkaa

madzia2409 przykro mi ...

Dziewczyny nie chciałam odchodzić bez pożegnania, chciałabym wam wszystkim podziękować za wsparcie w trudnych chwilach Jestem już po zabiegu , lekko nie było ale najważniejsze że już po wszystkim. Dzięki za wszystko. Całym sercem jestem z wami i trzymam kciuki za wasze maleństwa Mam nadzieje że już nie będzie przykrych niespodzianek i wszystkie urodzicie piękne zdrowe dzieciaczki. Postaram się od czasu do czasu do was zaglądać Trzymajcie się

Przykro mi bardzo. Dużo zdrowia Ci życzę .

Ja dzisiaj byłam na wizycie. Maluszek rozwija sie swietnie. Wszystko ok. Macha raczkami i nożkami .

[Sarrai]

A ja odebrałam wyniki morfologii i moczu. No i mam za niskie - BASO (bazofile) Tylko, że tam wartości są od 0,001-0,20 a ja mam 0,000.
Więc w sumie nieznacznie... No i mam dość nisko hematokryt i MCHC... Muszę zacząć jeść mięso.. bo tak niskie wyniki mogą świadczyć o anemii. Hmmmmm a ja kompletnie nie mam ochoty na mięso. W sumie to na nic specjalnie ochoty nie mam - tylko na zupy Chociaż ostatnio zachciało mi się kiwi i grejpfruta Co bardzo rzadko jadam. A teraz przeczytałam, że przy anemii - wskazane jest ich spożywanie.
Być może te moje niskie wyniki też są spowodowane tym, że walczę z bólem zatok od soboty.. Nie wiem sama. Wizyta dopiero w poniedziałek to się zapytam.

A tak poza tym.. to dzisiaj ostatni dzień pracy i potem dopiero powrót 7 stycznia ;D bardzo się z tego powodu cieszę.. Poza tym - nie iwem jak u Was, ale u mnie od wczoraj ciągle pada... ale to ciągle...........

[elinka21]

Sarai tez wogole na mieso nie mam ochoty , i tez male odchylenia mi wyszly w morfo, ale mieso jest bleeee

[cicha1990]

mi ostatnio tez w morfo wyszly odchylenia ale gin powiedziala ze jak na ciaze nie jest zle. zobaczymy teraz jak w styczniu zrobie czy nie bedzie gorzej bo ja miesa wedliny itd tez nie bardzo jadam:/ ale mam nadzieje ze bedzie ok
i dziewczyny ja juz teraz zycze Wesoøych Swiat bo jade do domu pomoc troche a pozniej wracam dopiero w poniedzialek wiec nie wiem czy bede miala czas cos pisac ale zagladac pewnie bede wiec zobaczymy!
wiec rosnijcie zdrowo!

[sagarmathaa]

Ja też jem znikome ilości mięsa i morfologia wyszła mi ostatnio na tyle słaba, że muszę żelazo brać. Wcale to nie jest takie super rozwiązanie bo wiąże się to z ciągłymi zaparciami

[ja_dalia]

Napisane przez madzia2409

Dziewczyny ja się chciałam pożegnać. Dzisiaj na usg prenatalnym okazało się ze maluchowi niestety przestało bić serduszko jakieś 3 tygodnie temu. Moje złe przecZucia niestety się sprawdziły. Po świętach mam się zgłosić na lyzeczkowanie. Chce to jak najszybciej przeżyć i zacząć starania od Nowa. Także powodzenia wszystkim.

bardzo mi przykro... mam nadziee ze szybko wrócisz do nas z dobrymi wieściami

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ----------

Napisane przez aneczkkaa

madzia2409 przykro mi ...

Dziewczyny nie chciałam odchodzić bez pożegnania, chciałabym wam wszystkim podziękować za wsparcie w trudnych chwilach Jestem już po zabiegu , lekko nie było ale najważniejsze że już po wszystkim. Dzięki za wszystko. Całym sercem jestem z wami i trzymam kciuki za wasze maleństwa Mam nadzieje że już nie będzie przykrych niespodzianek i wszystkie urodzicie piękne zdrowe dzieciaczki. Postaram się od czasu do czasu do was zaglądać Trzymajcie się

trzymam kciuki za szybki powrot z dobrymi wieściami

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ----------

Napisane przez Sikorka0204

Dziewczyny a tak z ciekawości - dbacie o to jak jecie czy idziecie zgodnie z zachciankami?
Ja ostatnio jestem wiecznie głodna ale paradoksalnie jakoś nie mam szczególnej ochoty na jedzenie I się zastanawiam czy dostarczam wszystkich niezbędnych składników (pić niestety też nie pije odpowiednio).
I drugie pytanie -zwracacie uwagę jak śpicie?
Ja się ostatnio łapię, że śpię na brzuchu i nie wiem czy to nie zaszkodzi dziecku...

ja narazie jem jak dotychczas, zachcianki mineły chwilowo

co do spania to ja juz z przyzwyczajenia od poprzedniej ciąży nie śpie na brzuchu, ale poki nie widac, nie jest duzy spokojnie mozesz spac, potem pewnie bedzie to przeszkadzać

[agunineczka]

Hej gratuluje wszystkich udanych wizyt!
Pisalyscie o spaniu, ja uwielbiam na brzuchu i nie wiem jak sie od tego odzwyczaje....

Dzis wizyta!

[elinka21]

Aż nie mam pmyslow co jesc przez to ze to mieso i wedliny mi nie wchodza

[ja_dalia]

mi o dziwo wyniki wyszły wzorowe ... chociaz spodziewałąm sie mega tragedii przy moim ostatnim trybie zycia ....


Sarraii a daj spokoj z tą pogodą.... to bardziej listopad niż grudzień... +9 i deszcz mega :/

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Napisane przez Sikorka0204

No właśnie Mam nadzieje, że organizm sam się przestawi jak już będzie brzuch większy i sam będzie reagował jak go coś będzie uciskać czy uwierać
Wybieracie się do szkoły rodzenia? Jeśli któraś była w pierwszej ciąży - warto?

ja byłam i dla mnie strata czasu... spiewalysmy kolysanki i generalnie zero pokazania czy cokolwiek... ale babka mega dziwna byla :/

[agunineczka]

Co do jedzenia to mi juz chyba wraca normalny apetyt. Tzn na pewno jem wiecej niz przed ciaza ale te same rzeczy. Na miecho nie mialam ochoty przez jakies 2 tygodnie. Ale teraz juz wsuwam rowno, zwlaszcza bule z krakowska

[Sarrai]

Napisane przez cicha1990

mi ostatnio tez w morfo wyszly odchylenia ale gin powiedziala ze jak na ciaze nie jest zle. zobaczymy teraz jak w styczniu zrobie czy nie bedzie gorzej bo ja miesa wedliny itd tez nie bardzo jadam:/ ale mam nadzieje ze bedzie ok
i dziewczyny ja juz teraz zycze Wesoøych Swiat bo jade do domu pomoc troche a pozniej wracam dopiero w poniedzialek wiec nie wiem czy bede miala czas cos pisac ale zagladac pewnie bede wiec zobaczymy!
wiec rosnijcie zdrowo!

No to Wesołych Świąt!!! Dużo szczęścia i przede wszystkim - zdrowia No i oczywiście - niech Maluszek rośnie zdrowo

Napisane przez sagarmathaa

Ja też jem znikome ilości mięsa i morfologia wyszła mi ostatnio na tyle słaba, że muszę żelazo brać. Wcale to nie jest takie super rozwiązanie bo wiąże się to z ciągłymi zaparciami

No właśnie.. ja też jestem zwolennikiem naturalnej suplementacji tj. - w jedzeniu... No nic.. podejrzewam, że jak jutro powiem mamie o ciaży to ona się już moją dietką zajmie Hehehe... ale ....mmmmmmm jezu ale bym zjadła teraz pasztetu zrobionego przez moją mamę Toż to samo mięso różnego rodzaju Więc w sam raz na anemię

U nas świeta wyglądają tak, że wigilia u moich rodziców. W pierwszy dzień świąt - do rodziców tżta. Być może przenocujemy tam... A w 2gi dzień świąt niby na obiad znowu do moich........ Strasznie nie lubię jeździć do teściów.. Tam zawsze jest "specyficznie". Poza tym - denerwuje mnie, że święta nie święta - musi być butelka na stół postawiona Ja nie jestem jakimś przeciwnikiem alkoholu ale sam fakt mnie irytuje. U mnie w domu w święta to ooo - co najwyżej winko do obiadu ewentualnie na dobre trawienie - whisky, brandy. Ale picie wódki mnie irytuje... A mój teść pierwszy w polewaniu :/
Poza tym... dowiedziałam się, że teściowa się ze swoim zięciem pokłóciła (mój tż ma siostrę, która mieszka z mężem w domu teściów, ale mają oddzielne wejścia). Oboje mają kłótliwe charaktery i żadne nie ustąpi - i teraz super tam atmosferka panuje
Tak więc.. powiem Wam szczerze, że te święta mnie jakoś szczególnie nie cieszą... :/

[andzya]

Napisane przez elinka21

Aż nie mam pmyslow co jesc przez to ze to mieso i wedliny mi nie wchodza

jest dużo innych źródeł żelaza oprócz mięsa, nie ma się co łamać (choć z mięsa jest najlepiej wchłanialne), a w najgorszym przypadku trzeba się suplementować.

[sabincia]

Witam się dziewczyny, dawno mnie tu nie było.
Ja już po prenatalnych, wszystko gra, dzidzia się rozwija prawidłowo i prawdopodobnie będzie chłopak
Pozdrawiam i trzymam kciuki za kolejne wizyty!