Ślub bez wydawania mnóstwa pieniędzy - wspieramy się, pocieszamy i śluby omawiamy! II

[GoldilocksBeauty]

Napisane przez lolusl

No wiesz, ja na cywilny, też grudniowy robiłam bukiet z róż z biedry, ostrokrzewu od rodziców i gałązek choinki Kosztował mnie chyba 14 zł z tego co pamiętam, a był naprawdę ładniusi

Prześliczny ten bukiecik
Ja jestem zwolenniczką sukienek z zalando i ogólnie sieciówek, gdzie można znaleźć bardzo ładną białą sukienkę. Zauważyłam taką tendencję, że teraz im prostsza i bardziej eteryczna sukienka w salonie sukien ślubnych, tym... droższa. Więc jaki sens dawać 7 tysięcy za prostą kieckę, kiedy można mieć taką do tysiąca. Ogólnie te księżczniczkowate już trochę wychodzą z mody, dlatego są najtańsze, chociaż przecież tak dużo materiału na nie schodzi...
Rozumiem, że delikatne, proste kiecki są pewnie z jedwabiu czy innych delikatnych i drogich materiałów, jednak to jest sukienka na jeden dzień. Byle dobrze wyglądała na zdjęciach, nie jak z plastiku

[Punchline1001]

Hej wszystkim! Dołączam do wątku. W przyszłym roku planujemy ślub cywilny i mini wesele/przyjęcie na ok 35 osób. Salę mamy zarezerwowaną, ale troszkę się stresuje urzędem, najwcześniej pół roku przed można zaklepać termin. Czy ktoś może był w takiej sytuacji? Czy zdarza się, że ciężko załatwić termin odpowiadający terminowi w restauracji? Z góry dziękuję za odpowiedź

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[911814027737b2fb37208075fbc353dc82d7d123_64640b1bca2a5]

Napisane przez Punchline1001

Hej wszystkim! Dołączam do wątku. W przyszłym roku planujemy ślub cywilny i mini wesele/przyjęcie na ok 35 osób. Salę mamy zarezerwowaną, ale troszkę się stresuje urzędem, najwcześniej pół roku przed można zaklepać termin. Czy ktoś może był w takiej sytuacji? Czy zdarza się, że ciężko załatwić termin odpowiadający terminowi w restauracji? Z góry dziękuję za odpowiedź

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A slub bedzie w duzym miescie, wojewódzkim, czy w mniejszym? W miastach wojewodzkich urzędy maja mnostwo wolnych terminów, tzn udzielają ślubów prawie cały dzien co pol godziny wiec cos sie zawsze da znaleźć. Jesli przyjdziesz zarezerwować naprawde na te przepisowe 6 miesięcy wprzod to tym samym bedziesz na poczatku kolejki, na pewni nikt Cię nie ubiegnie

A restauracje opłaciliscie na wyłączność czy po prostu zarezerwowaliscie kilka stolików na prywatna impreze? Bo jesli to drugie to tez w restauracji powinna byc nieco większa elastyczność.

[Punchline1001]

[1=911814027737b2fb3720807 5fbc353dc82d7d123_64640b1 bca2a5;76444761]A slub bedzie w duzym miescie, wojewódzkim, czy w mniejszym? W miastach wojewodzkich urzędy maja mnostwo wolnych terminów, tzn udzielają ślubów prawie cały dzien co pol godziny wiec cos sie zawsze da znaleźć. Jesli przyjdziesz zarezerwować naprawde na te przepisowe 6 miesięcy wprzod to tym samym bedziesz na poczatku kolejki, na pewni nikt Cię nie ubiegnie [/QUOTE]
Właśnie w większym mieście, ale mimo wszystko jakoś się stresuje. Nie lubię po prostu się wyklócać, a się boję, że tam się będą wszyscy rzucać na te terminy może przewrażliwiona jakaś jestem, ale serio już mi to spokoju nie daje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

W restauracji mamy zarezerwowana małą salę, są jeszcze dwie gdzie pewnie będą inne imprezy. Zobaczymy właśnie jak to wszystko rozwiązać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bona_fide]

Ja bym przedzwoniła do urzędu i zapytała, czy nie mogą Cię wpisać chociażby ołówkiem - z racji, że masz już zarezerwowaną salę. Czytałam, że niektóre urzędy praktykują takie wpisywanie ołówkiem - jeżeli Twój do nich należy, to tym bardziej można się rozczarować, przychodząc "6 miesięcy przed z samego rana" i zderzyć się z brakiem miejsc. Lepiej zapytać, najwyżej powiedzą, że nie mają takiego zwyczaju, i będziesz spokojniejsza.

A ślubów cywilnych jest teraz mnóstwo, rezerwując termin na samym początku czerwca w naszym USC pierwszy wolny termin (jakikolwiek) był o raczej mało optymalnej godzinie, w drugiej połowie sierpnia, w środku tygodnia. Pierwszy sobotni - we wrześniu, a i to nie wiadomo, czy nie o 9:30 rano (nie pytałam już).

[Punchline1001]

Napisane przez bona_fide

Ja bym przedzwoniła do urzędu i zapytała, czy nie mogą Cię wpisać chociażby ołówkiem - z racji, że masz już zarezerwowaną salę. Czytałam, że niektóre urzędy praktykują takie wpisywanie ołówkiem - jeżeli Twój do nich należy, to tym bardziej można się rozczarować, przychodząc "6 miesięcy przed z samego rana" i zderzyć się z brakiem miejsc. Lepiej zapytać, najwyżej powiedzą, że nie mają takiego zwyczaju, i będziesz spokojniejsza.

A ślubów cywilnych jest teraz mnóstwo, rezerwując termin na samym początku czerwca w naszym USC pierwszy wolny termin (jakikolwiek) był o raczej mało optymalnej godzinie, w drugiej połowie sierpnia, w środku tygodnia. Pierwszy sobotni - we wrześniu, a i to nie wiadomo, czy nie o 9:30 rano (nie pytałam już).

Byliśmy w urzędzie składać wnioski o skrócony akt urodzenia i kobieta powiedziała, że te pół roku przed mamy przyjść i że nie da rady wcześniej. Ale posłucham Twojej rady i jeszcze przedzwonię, powiem, że mamy zarezerwowaną salę. Może jakoś się uda Nawet nie możemy w takiej sytuacji nikogo jeszcze z gości informować, żeby mieli na uwadze dany termin, bo było by głupio gdyby jednak się nie udało Ile wcześniej macie zamiar lub kiedy dawałyście zaproszenia i informowałyscie gości?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mojwa]

Nie będzie problemu zadnego. Po prostu idźcie rowno pół roku wcześniej i na pewno termin dostaniecie.

Poza tym zawsze można wziąć ślub w innym USC gdyby cos, ale to się nie zdarza. Nie jesteście pierwsi, normalnie gości informujcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Punchline1001]

Napisane przez Mojwa

Nie będzie problemu zadnego. Po prostu idźcie rowno pół roku wcześniej i na pewno termin dostaniecie.

Poza tym zawsze można wziąć ślub w innym USC gdyby cos, ale to się nie zdarza. Nie jesteście pierwsi, normalnie gości informujcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie problem w tym, że mamy tylko ten jeden urząd w mieście, a restauracja jest 10 minutek piechotą od urzędu i byłoby ciężko gdzieś indziej. Zarezerwowaliśmy salę na 7 lipca, wiec musiałabym iść równo 8 stycznia, a do tego czasu spać nie będę mogła. Dlatego byłam ciekawa czy ktoś był w podobnej sytuacji i czy były problemy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mojwa]

Ja zarezerwowalam sale wczesniej, goście już wiedzieli, do urzędu poszłam trochę później niż równo 6 miesięcy przed i było ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Punchline1001]

Napisane przez Mojwa

Ja zarezerwowalam sale wczesniej, goście już wiedzieli, do urzędu poszłam trochę później niż równo 6 miesięcy przed i było ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To mnie pocieszyłaś, dziękuję! dobrze wiedzieć, że się da w ten sposób

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chouette_]

Napisane przez Punchline1001

Hej wszystkim! Dołączam do wątku. W przyszłym roku planujemy ślub cywilny i mini wesele/przyjęcie na ok 35 osób. Salę mamy zarezerwowaną, ale troszkę się stresuje urzędem, najwcześniej pół roku przed można zaklepać termin. Czy ktoś może był w takiej sytuacji? Czy zdarza się, że ciężko załatwić termin odpowiadający terminowi w restauracji? Z góry dziękuję za odpowiedź

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jestem w takiej sytuacji Jakoś nie mogę się zebrać żeby zadzwonić do urzędu i dopytać, więc na razie wszystko w ciemno załatwiam. Na szczęście restauracja, foto i DJ rozumieją i nie mamy jeszcze godzin rozpoczęcia ustalonych. Na razie jedynym moim odnośnikiem jest makijażystka, gdzie mam już konkretną godzinę umówioną. Ale chyba jednak zainteresuję się tematem, bo zależy mi na konkretnym urzędzie, a nie mam pojęcia ile wcześniej można tam rezerwować godzinę Wydawało mi się, że raczej w każdym są 3 miesiące przed, a jednak piszecie nawet o pół roku przed, więc hmmm

[Punchline1001]

Napisane przez chouette_

Ja jestem w takiej sytuacji Jakoś nie mogę się zebrać żeby zadzwonić do urzędu i dopytać, więc na razie wszystko w ciemno załatwiam. Na szczęście restauracja, foto i DJ rozumieją i nie mamy jeszcze godzin rozpoczęcia ustalonych. Na razie jedynym moim odnośnikiem jest makijażystka, gdzie mam już konkretną godzinę umówioną. Ale chyba jednak zainteresuję się tematem, bo zależy mi na konkretnym urzędzie, a nie mam pojęcia ile wcześniej można tam rezerwować godzinę Wydawało mi się, że raczej w każdym są 3 miesiące przed, a jednak piszecie nawet o pół roku przed, więc hmmm

U nas powiedziała właśnie, że pół roku przed. I też się zastanawiam czy ogarnąć już kwestię makijażystki i fotografa. co uważacie o braku dj'a? 😊 Będą sami przyjaciele, moja babcia, mama z narzeczonym i rodzice mojego. Razem około 35 osób i pomyśleliśmy, że zrobimy swoje playlisty juz gotowe. Głośniki i laptop mamy od restauracji. Po prostu nie wiem czy jest sens na taką liczbę gości brać dj'a.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mojwa]

To ma być obiad, czy normalne wesele?

Pół roku można, bo tyle są ważne dokumenty o braku przecwiwwskazań do zawarcia małżeństwa.

[Punchline1001]

Napisane przez Mojwa

To ma być obiad, czy normalne wesele?

Pół roku można, bo tyle są ważne dokumenty o braku przecwiwwskazań do zawarcia małżeństwa.

Mini wesele, ale bez żadnych oczepin i innych dziwnych rzeczy, sami nie lubimy w czymś takim uczestniczyć i widzieliśmy po znajomych, że na weselach też wszyscy brali w tym udział przymusowo. Będzie tort itp. , ale np. już żadnego błogosławieństwa ani witania chlebem i solą nie chcemy. Rodzice nam nic nie dokładają i po prostu zapraszamy ich jak gości 😊 poza tym średni kontakt, że tak to ujmę. Właśnie żadnego wodzireja nie widzimy, to nie w naszym stylu, a dj'e mają to do siebie, że lubią tam gości zabawiać na siłę czy coś 😊 po prostu jeśli ktoś bedzie chciał tańczyć to proszę bardzo, miejsce będzie, sprzęt też. Taki był plan, tylko nadal troszkę się jednak zastanawiam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[visionAM]

Wg mnie nie ma sensu brać dja

[Mojwa]

to moim zdaniem playlista na spotify i tyle ;-)

[Punchline1001]

Super! W takim razie dziękuję Wam bardzo! Będzie dużo łatwiej się zdecydować. 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[911814027737b2fb37208075fbc353dc82d7d123_64640b1bca2a5]

Popieram, playlista bedzie swietna i bardziej kameralna, osobista. A jak ludzie beda chcieli tańczyć to tez sie bedzie dało. A Wy sporo zaoszczedzicie

[Punchline1001]

Właśnie też tak myślałam, ale mimo wszystko człowiek się zastanawia czy nie będzie tak głupio 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bona_fide]

A wracając do tematu wątku, będąc świeżo po ślubie, myślę że jest bardzo wiele rzeczy, których obecność na ślubie/weselu jest mało istotna.

W moim odczuciu ważna jest fajna sala z dobrym jedzeniem, żeby goście byli zadowoleni, dobre samopoczucie młodych (niech panna młoda wygląda tak, jak sobie wymarzy, żeby było co mile wspominać, a nie żałować całe życie) i fotograf, który to wszystko uwieczni. I to bym się zatroszczyła faktycznie.

Natomiast jest taka grupa szczegółów, której braku nikt pewnie nie odczuje. Dekoracja samochodu, wymyślny bukiet za 300zł (chyba, że panna młoda marzy, to luz - ale ogólnie jest on wyeksponowany ledwie kilka minut, na wejściu, potem się poniewiera), wiejskie stoły, fontanny czekoladowe, jakieś ozdobne bibeloty i akcesoria, prezenty dla gości, personalizowane (i tym samym drogie) wszystko, fotobudka itp.

Oczywiście to tylko moje zdanie, każdy może mieć inne priorytety.

Ogólnie przed ślubem łatwo wpaść w szał zakupów i usług, szczególnie jak się zacznie oglądać te wszystkie blogi

[karolinaaa92]

Napisane przez bona_fide

A wracając do tematu wątku, będąc świeżo po ślubie, myślę że jest bardzo wiele rzeczy, których obecność na ślubie/weselu jest mało istotna.

W moim odczuciu ważna jest fajna sala z dobrym jedzeniem, żeby goście byli zadowoleni, dobre samopoczucie młodych (niech panna młoda wygląda tak, jak sobie wymarzy, żeby było co mile wspominać, a nie żałować całe życie) i fotograf, który to wszystko uwieczni. I to bym się zatroszczyła faktycznie.

Natomiast jest taka grupa szczegółów, której braku nikt pewnie nie odczuje. Dekoracja samochodu, wymyślny bukiet za 300zł (chyba, że panna młoda marzy, to luz - ale ogólnie jest on wyeksponowany ledwie kilka minut, na wejściu, potem się poniewiera), wiejskie stoły, fontanny czekoladowe, jakieś ozdobne bibeloty i akcesoria, prezenty dla gości, personalizowane (i tym samym drogie) wszystko, fotobudka itp.

Oczywiście to tylko moje zdanie, każdy może mieć inne priorytety.

Ogólnie przed ślubem łatwo wpaść w szał zakupów i usług, szczególnie jak się zacznie oglądać te wszystkie blogi

Świetny post! ☺️
Dla mnie ważni są jeszcze zespół i kamerzysta, reszta to niekonieczne dodatki, więc warto je dobrze przemyśleć. ☺️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[visionAM]

W moim regionie wszyscy odczuliby brak stołu wiejskiego Jest to must have i nie wyobrażam sobie żeby tego nie było

[Punchline1001]

Napisane przez bona_fide

A wracając do tematu wątku, będąc świeżo po ślubie, myślę że jest bardzo wiele rzeczy, których obecność na ślubie/weselu jest mało istotna.

W moim odczuciu ważna jest fajna sala z dobrym jedzeniem, żeby goście byli zadowoleni, dobre samopoczucie młodych (niech panna młoda wygląda tak, jak sobie wymarzy, żeby było co mile wspominać, a nie żałować całe życie) i fotograf, który to wszystko uwieczni. I to bym się zatroszczyła faktycznie.

Natomiast jest taka grupa szczegółów, której braku nikt pewnie nie odczuje. Dekoracja samochodu, wymyślny bukiet za 300zł (chyba, że panna młoda marzy, to luz - ale ogólnie jest on wyeksponowany ledwie kilka minut, na wejściu, potem się poniewiera), wiejskie stoły, fontanny czekoladowe, jakieś ozdobne bibeloty i akcesoria, prezenty dla gości, personalizowane (i tym samym drogie) wszystko, fotobudka itp.

Oczywiście to tylko moje zdanie, każdy może mieć inne priorytety.

Ogólnie przed ślubem łatwo wpaść w szał zakupów i usług, szczególnie jak się zacznie oglądać te wszystkie blogi

Mam bardzo podobne odczucia, w tym roku mieliśmy dwa wesela znajomych. a czy dekoracje na stołach waszym zdaniem są ważne? Dowiadywalam się, że sala już będzie jakoś przystrojona, ale też nie jakoś typowo cała. Myślałam żeby zrobić pompony z bibułek (takie jakby kwiatki) i porozwieszać, ewentualnie nasz stolik udekorować, mam parę bibelotów z aliexpress na oku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:29 ---------- Poprzedni post napisano o 06:13 ----------

Napisane przez visionAM

W moim regionie wszyscy odczuliby brak stołu wiejskiego Jest to must have i nie wyobrażam sobie żeby tego nie było

Wiejski stół- super sprawa 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bona_fide]

No ja wierzę, że są takie regionalizmy, i to warto uszanować

Ja bym do tego podchodziła od tej strony: zadać sobie pytanie, czy nasza wyobraźnia ogarnia sytuację, że "statystyczny gość na naszym weselu" będzie nieszczęśliwy lub rozczarowany brakiem danego elementu. Np. czy gość po weselu stwierdzi, że było biednie i słabo, bo nie było gołąbków puszczanych pod kościołem, pomponów pod sufitem, czy był DJ zamiast orkiestry. W niektórych rodzinach ta orkiestra jest bardzo ważna, w innych mniej - tu chyba nie da się uogólniać i stwierdzać odgórnie.

Listę rzeczy opcjonalnych można uszeregować, i w miarę wolnego budżetu wciągać kolejne elementy do zrealizowania. Najgorzej chyba zacząć chaotycznie zamawiać wszystko, co wpadnie w oko - wtedy kasy pójdzie jak wody, a efekt może być niewspółmierny.

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

Napisane przez Punchline1001

U nas powiedziała właśnie, że pół roku przed. I też się zastanawiam czy ogarnąć już kwestię makijażystki i fotografa. co uważacie o braku dj'a? 😊 Będą sami przyjaciele, moja babcia, mama z narzeczonym i rodzice mojego. Razem około 35 osób i pomyśleliśmy, że zrobimy swoje playlisty juz gotowe. Głośniki i laptop mamy od restauracji. Po prostu nie wiem czy jest sens na taką liczbę gości brać dj'a.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My mieliśmy taka liczbę gości i mieliśmy DJ. Tez zastawialiśmy się nad sensem tego. Nie żałuję wydanych pieniędzy bo zabawa była udana i wszyscy na parkiecie. Gdyby były kawałki z głośników to pewnie przed 10 wszystko by się skończyło, bo kto by nad tym zapanował. Dj mieliśmy świetnego, nawet osoby które nie tańczą tańczyły.

Na poprawinach u znajomych leciała muzyka z głośników, było mnóstwo miejsca do tańca. Tańczyła jedna para 1 raz.
Ale to wasza decyzja.

[orion_lady]

My podobnie mielismy wesele ok 30 osob do 1 w nocy i wzielismy dj i bylismy bardzo zadowoleni, goscie sie bawili dobrze bo w zaleznosci czy na parkiecie byli mlodsi czy starsi puszczal inne kawalki. Nasz z racji krotkiego wesela wzial tylko 700-800 zl juz nie pamietam, pytalismy jeszcze innego i powiedzial ze dlugosc wesela nie ma znaczenia, liczy tak samo, wiec warto pytac różnych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mojwa]

Edyta ale wiesz że brak tańców na poprawinach raczej nie wynika z dja lub jego braku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201709131127]

My mamy kościelny i bez porpawin zespół sam nam odradził ,żeby ich nie brać bo to strata pieniędzy jest ( tym bardziej ,że u nas więcej starszych niż młodszych) za wesele płacimy 2500 to tak normalną cena są z nami od 15 do 6 rano .

Wysłane z mojego 5051D przy użyciu Tapatalka

[funk_you]

Ja nigdy nie pamiętam bukietu, serwetki i kolor przewodni mnie nie interesują, ale atrakcje jak fotobudka lubię i wspominam. Uważam, że to miłe urozmaicenie wesela i zawsze trzymam te fotki na pamiątkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201709131127]

My nie mamy fotobutki ( skoro jest fotograf ) jak oszczędzać to oszczędzać na dekoracje nic nie płacimy bo w cenie talerzyka mamy. My szukaliśmy oszczedzeń gdzie się dało,bukiet 100 zł .Jedynie na czym poszaleliśmy to podziękowania dla rodziców (250 zł prezenty)(100zl kwiaty) .

Wysłane z mojego 5051D przy użyciu Tapatalka