Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV

[kaja1981]

Napisane przez Melanchton

Napisz, kto Ci ten napis tak spartolił, żeby przestrzec inne Wizażanki! (+ zaspokoić moją ciekawość )

o, to to, ja też się podłączam

[funkyourself]

Kochane, do kogo po kwiaty w tym stylu i w tej kolorystyce? Polska, dokładna lokalizacja całkowicie dowolna

[LovinLight]

Napisane przez Melanchton

Napisz, kto Ci ten napis tak spartolił, żeby przestrzec inne Wizażanki! (+ zaspokoić moją ciekawość )

Studio Art Line w Poznaniu, drogie, z długimi terminami, bardzo polecane, cóż chyba miałam pecha

[201612291251]

Napisane przez LovinLight

Studio Art Line w Poznaniu, drogie, z długimi terminami, bardzo polecane, cóż chyba miałam pecha

Ja mam kilka tatuazy i kolczykow robionych przez Dominika z Artline, do studia zawitalam pierwszy raz wiele lat temu jak jeszcze byli na dabrowskiego i zgodze sie, ze ceny dosc wysokie, ale jezeli chodzi o kolczyki i tatuaze ktore mam od Dominika to wszystko na najwyzszym poziomie. Tam tatuuje kilku tatuatorow, moze podaj kto s☠☠☠☠☠☠☠il, zeby nie psuc opinii calemu studio.

Wysłane z jeżynki

[LovinLight]

No ja marzyłam u tatuażu u Dominika, ale przeraziły mnie terminy. Zapisałam się do jakiegoś Bartka (już chyba z tego co widzę tam nie pracuje nawet) bo był termin na za tydzień (z perspektywy czasu dziwie się że nie zapaliła mi się wtedy lampka z tym terminem).

[201612291251]

Napisane przez LovinLight

No ja marzyłam u tatuażu u Dominika, ale przeraziły mnie terminy. Zapisałam się do jakiegoś Bartka (już chyba z tego co widzę tam nie pracuje nawet) bo był termin na za tydzień (z perspektywy czasu dziwie się że nie zapaliła mi się wtedy lampka z tym terminem).

Tak jak napisala wczesniej Stupid, czesto wlasnie napisy robia tatuatorzy, ktorzy sie dopiero ucza i stad tez i szybkie terminy.

Wysłane z jeżynki

[LovinLight]

No ja wtedy się nie znałam i myślałam że co jak co, ale napisu nie da sie spierdzielić, a teraz juz wiem że akurat napis łatwo i później zostaje taki burak jak u mnie..

[KarMa11]

Napisane przez pasikoniszka

Dziewczyny, mam pytanie: W środę robię przedramię, spory tatuaż, myśle że conajmniej 5h, a wtedy wypadać mi będzie drugi dzień okresu :/ najbardziej obfity właśnie. Czy któraś z Was też tak miała? Jak sobie radziłyście? Nie było wam np. słabo czy coś w tym stylu?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

I jak tam?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[depresyjnymotyl]

Ja tez mam termin do Magdy z InkMiners na poczatek lutego. Tylko ze ja nie bede robic kwiatow.

A bylyscie kiedys na Walk in day?

[Melanchton]

Napisane przez LovinLight

No ja marzyłam u tatuażu u Dominika, ale przeraziły mnie terminy. Zapisałam się do jakiegoś Bartka (już chyba z tego co widzę tam nie pracuje nawet) bo był termin na za tydzień (z perspektywy czasu dziwie się że nie zapaliła mi się wtedy lampka z tym terminem).

Powiniśmy wklejać tę odpowiedź każdej osobie, która przychodzi tu z hasłem "Polećcie jakieś dobre studio". Nawet w dobrym studio lepsi i gorsi tatuatorzy, a także osoby, które dopiero się uczą.

[Cherry_Muffin]

Napisane przez Melanchton

Powiniśmy wklejać tę odpowiedź każdej osobie, która przychodzi tu z hasłem "Polećcie jakieś dobre studio". Nawet w dobrym studio lepsi i gorsi tatuatorzy, a także osoby, które dopiero się uczą.

Jup. Ja też się tak nacielam - tylko mi w sumie mówiono że to tatuator którego wybrałam od tego czasu oprócz sprawdzić jak wyglądają pracę tatuazysty sprawdzam jak on sam wygląda
niestety, a zwłaszcza przy czymś małym lub napisie. Ogólnie spoko, bo muszą się uczyć ale powinno się być świadomym ze tą osobą dopiero zaczyna. Ja na pierwszy tatuaż, właśnie napis, wybrałam doświadczonego tatuazyste bo z powodów moich problemów chciałam być pewniejsza ze zrobi to doświadczona osoba o czym mówiłam zapisując się, ale no...

[Vivienne]

Ja sprawdzam

Aczkolwiek tez jestem daleka od polecania studia... w tym, w którym robiłam pracuje kilka osob, ale niektorych prace mi sie wcale nie podobają. Także różnie bywa.

[201712071518]

Dlatego IMHO powinno się polecać konkretne osoby a nie studio.
i dzwoniąc/mailując do studia trzeba zawsze umawiać się do konkretnej osoby.
Nie na zasadzie:
-Dzień dobry, chciałabym napis.
-Proszę przyjść za tydzień.

[kaja1981]

Napisane przez DIABLICAorg

Ja mam kilka tatuazy i kolczykow robionych przez Dominika z Artline, do studia zawitalam pierwszy raz wiele lat temu jak jeszcze byli na dabrowskiego i zgodze sie, ze ceny dosc wysokie, ale jezeli chodzi o kolczyki i tatuaze ktore mam od Dominika to wszystko na najwyzszym poziomie. Tam tatuuje kilku tatuatorow, moze podaj kto s☠☠☠☠☠☠☠il, zeby nie psuc opinii calemu studio.

Wysłane z jeżynki

no ja ostatnio widziałam na bliskiej znajomej osobie tatuaż od Dominika, całkiem spoko, ale... zaskoczyło mnie, że w porównaniu z projektem opuszczone było to i tamto, bo to jakieś linie mimiczne i coś tam jeszcze, niby nie znaczące, a moim zdaniem jednak, a powiedział, że czasu nie ma tyle, żeby dokładnie odwzorować postać z projektu.
zapewne wina także osoby tatuowanej, bo się uparła zrobić wszystko na jednej sesji, ale jednak jakoś mało profesjonalne mi się to wydało, skoro ktoś rezerwuje termin i zaznacza, że chce tatuaż na jednej sesji cały, to czy tatuator nie powinien zarezerwować tyle czasu, ile trzeba na dany projekt? a nie "to ominiemy, tego nie zrobię, to nieistotny szczegół, a w ogóle to za chwilę mam następną osobę zapisaną"

[201712071518]

Napisane przez kaja1981

no ja ostatnio widziałam na bliskiej znajomej osobie tatuaż od Dominika, całkiem spoko, ale... zaskoczyło mnie, że w porównaniu z projektem opuszczone było to i tamto, bo to jakieś linie mimiczne i coś tam jeszcze, niby nie znaczące, a moim zdaniem jednak, a powiedział, że czasu nie ma tyle, żeby dokładnie odwzorować postać z projektu.
zapewne wina także osoby tatuowanej, bo się uparła zrobić wszystko na jednej sesji, ale jednak jakoś mało profesjonalne mi się to wydało, skoro ktoś rezerwuje termin i zaznacza, że chce tatuaż na jednej sesji cały, to czy tatuator nie powinien zarezerwować tyle czasu, ile trzeba na dany projekt? a nie "to ominiemy, tego nie zrobię, to nieistotny szczegół, a w ogóle to za chwilę mam następną osobę zapisaną"

Czasami mimo najszczerszych checi tatuazysty i tatuowanego nie da sie zrobic tatuazu na jednej sesji.
Czasami osoba tatuowana juz nie wytrzymuje z bolu.
Czasami nie wytrzymuje skora-szczegolnie przy tatuazy z duza iloscia detali gdzie tatuuje sie wiele razy to samo miejsce. Skora puchnie, robi sie przekrwiona, obrzmiala, leje sie krew i nie ma sensu ani mozliwosci wbijac dalej bo wszystko wyplywa albo siada nierowno.
Ale w takiej sytuacji powinno sie umowic na dokonczenie w pozniejszym terminie.

[kaja1981]

Napisane przez stupid-girl

Czasami mimo najszczerszych checi tatuazysty i tatuowanego nie da sie zrobic tatuazu na jednej sesji.
Czasami osoba tatuowana juz nie wytrzymuje z bolu.
Czasami nie wytrzymuje skora-szczegolnie przy tatuazy z duza iloscia detali gdzie tatuuje sie wiele razy to samo miejsce. Skora puchnie, robi sie przekrwiona, obrzmiala, leje sie krew i nie ma sensu ani mozliwosci wbijac dalej bo wszystko wyplywa albo siada nierowno.
Ale w takiej sytuacji powinno sie umowic na dokonczenie w pozniejszym terminie.

jasne, ja się nie znam, moje dwa maleństwa nie wymagały nie wiadomo czego.
po prostu myślę, że tatuator powinien w takiej sytuacji powiedzieć, że się nie da, że na taki duży (bo naprawdę duży tatuaż) trzeba więcej sesji i jakoś to wyjaśnić. a tak efekt jest spoko, ale na kolana nie powala, brakuje właśnie tych pierdół typu zmarszczki mimiczne czy linie na szyi itp.

[nniee]

Byłam dziś w dwóch studiach, żeby skonsultować cover i w jednym dziewczyna powiedziała mi, że najlepiej gdybym go rozjaśniła jedną sesją laserem i dopiero wtedy mogłaby coś zadziałać. Zaproponowała studio gdzie mają laser, ale też tatuują. No i tam chłopak od ręki narysował mi na plecach propozycję coveru bez konieczności rozjaśniania. Pomysł miał całkiem spoko, ale zastanawia mnie jedno, czy da się na czarnym zagojonym tatuażu wbić tak kolor biały/jasnoszarny, żeby to dobrze wyglądało? Mogę podesłać zdjęcie jeśli ktoś chciałby mi doradzić

[azzis]

Zapisałam się w końcu do Magdy z InkMiners na te moje kwiatki.


Przejmuję się trochę czy ostatecznie wzór spełni moje oczekiwania...bo nie wiem czy jak mi się nie spodoba, to będę chciała zmian na bieżąco w dniu dziarania.... taka już raczej jestem, że muszę mieć wszystko wcześniej wiadome, zaplanowane itp....
Najwyżej się przewiozę tam i z powrotem... :d

[pasikoniszka]

Napisane przez KarMa11

I jak tam?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Poszło okej, jednak zajęło to 4,5 h, nie zemdlałam, a okres nie był aż tak obfity jak przypuszczałam, jestem zadowolona

[LovinLight]

Napisane przez nniee

Byłam dziś w dwóch studiach, żeby skonsultować cover i w jednym dziewczyna powiedziała mi, że najlepiej gdybym go rozjaśniła jedną sesją laserem i dopiero wtedy mogłaby coś zadziałać. Zaproponowała studio gdzie mają laser, ale też tatuują. No i tam chłopak od ręki narysował mi na plecach propozycję coveru bez konieczności rozjaśniania. Pomysł miał całkiem spoko, ale zastanawia mnie jedno, czy da się na czarnym zagojonym tatuażu wbić tak kolor biały/jasnoszarny, żeby to dobrze wyglądało? Mogę podesłać zdjęcie jeśli ktoś chciałby mi doradzić

a czego robisz cover jesli mozna wiedzieć?
hmmm ja też sie zastanawiam nad wbiciem jasnego barwnika żeby wywalić troche ciemnego ale nie wiem czy to możliwe


aktualnie pytałam w 2 studiach, napisali że ok, ale żebym miała jakiś swój projekt, pomysł a ja właśnie z tym mam problem za cholere nie wiem co mogłoby tam ładnie wyglądać i zasłonić ten nieszczęsny napis...

[201712071518]

Napisane przez nniee

Byłam dziś w dwóch studiach, żeby skonsultować cover i w jednym dziewczyna powiedziała mi, że najlepiej gdybym go rozjaśniła jedną sesją laserem i dopiero wtedy mogłaby coś zadziałać. Zaproponowała studio gdzie mają laser, ale też tatuują. No i tam chłopak od ręki narysował mi na plecach propozycję coveru bez konieczności rozjaśniania. Pomysł miał całkiem spoko, ale zastanawia mnie jedno, czy da się na czarnym zagojonym tatuażu wbić tak kolor biały/jasnoszarny, żeby to dobrze wyglądało? Mogę podesłać zdjęcie jeśli ktoś chciałby mi doradzić

Pytanie czy Ci biały siądzie i jak długo się utrzyma. Mój facet miał tak wbijany biały w czarny, żeby zrobić kontrast. Po dwóch latach po białym nie było śladu

[nniee]

Napisane przez LovinLight

a czego robisz cover jesli mozna wiedzieć?
hmmm ja też sie zastanawiam nad wbiciem jasnego barwnika żeby wywalić troche ciemnego ale nie wiem czy to możliwe


aktualnie pytałam w 2 studiach, napisali że ok, ale żebym miała jakiś swój projekt, pomysł a ja właśnie z tym mam problem za cholere nie wiem co mogłoby tam ładnie wyglądać i zasłonić ten nieszczęsny napis...

Napiszę Ci pw ale mam zupełnie inny kształt niż Ty do zakrycia.

Napisane przez stupid-girl

Pytanie czy Ci biały siądzie i jak długo się utrzyma. Mój facet miał tak wbijany biały w czarny, żeby zrobić kontrast. Po dwóch latach po białym nie było śladu

No właśnie tego się, kurde, boję. Tym bardziej, że to byłoby wbijane czarny->czarny->biały/szary

W takim razie został laser a później cover Czy któraś z Was miała z tym jakieś doświadczenia?

[LovinLight]

mi zaproponowali właśnie bezpłatne usuwanie laserowe tam gdzie to tak spierdzielili jak wysłałam zdjecie jak to teraz wyglada, ale ja sie boje tego lasera, bo wiem że przy usuwaniu intensywnie pracuje nasz układ immunologiczny a ja choruje na hashimoto i podejrzenie cukrzycy typu 1, wiec boje sie jakby to mogło odbic sie na moim zdrowiu, skoro mam choroby o podłożu autoimmunologicznym..

[201612291251]

Ja mam zrobiony cover, ale obylo sie bez lasera, bo tatuaz byl stary, wyblakly i ogolnie delikatny, wszystko pieknie siadlo, nie przebija.
Nie wiem czy bym sie odwazyla na laser ze wzgledu na bol.

Wysłane z jeżynki

[LovinLight]

mnie ból w ogóle nie przeraża, ale bardziej reakcja układu imm. ktory u mnie nie działa prawidłowo... takze laser chyba odpada...

mam fajny pomysł na cover pytanie czy to wykonalne, na napisie zrobić jakby sznurek z koralikami (wielkosci i długosci napisu) i na nim cos zawiesic zeby całosc ladnie wygladala, jakies piorko ladne czy dwa piorka...

niestety z takimi "koralikami" znalazlam malo zdjec..

oczywiscie na pol plecow nie chce robic ale zalezy mi na takich koralikach na tatuazu a na tym to nawet jedno ładnie wykonane piorko powinno wygladac dobrze


myślalam tez nad opcja roze, ale boje sie ze zbyt ciemne beda wygladac, jak to napisała jedna z Was, jak kapusty

myślałam jeszcze nad kompasem, ktorego najdłuższa linka byla by poziomo na napisie, ale wtedy N nie byloby u góry ale po boku wiec troche słabo...

[LovinLight]

z ta roza wiatrow myslalam nad czyms takim tylko tu ciemna by była wskazówka pozioma a nie pionowa, no i skoro ciemna to mysle ze jakos by zakryła ten napis...pytanie czy przejdzie z N z boku a nie z góry, bo ta wskazówka z N jest najdłuższa..

[LovinLight]

edit nie wiem czemu nie dodaje sie wersja obrócona tego zdjecia, z N z boku

[lady_90]

Ka-Mila

Ja jestem zadowolona ze współpracy z Szymonem Miły facet, profesjonalny. Może wypisze odpowiedzi w punktach, bo tak mi prościej
- czas oczekiwania - na termin czekałam 7-8 miesięcy, nie pamiętam dokładnie. Zadzwonili do mnie , że zwolniło się miejsce i czy jestem zainteresowana. Także miałam się tatuować z listopadzie, a byłam w październiku
- projekt - w związku z tym, zadzwonili do mnie w piątek, że jest termin na wtorek nie zdążyłam nic przesłać do Szymona wcześniej. Ale mój projekt był prosty, więc się tym nie martwiłam. Szymon rozrysował go na miejscu, zajęło mu to +/- pół gdziny , plus kilkanaście minut na ustalenie ze mną wielkości, kolorów. Przy większych projektach wiem, że można współpracować mailowo
- szybkość pracy - ciężko mi to ocenić, bo nie mam doświadczenia. U mnie tatuowanie zajęło 2-2,5 godziny.WIelkośc masz na zdjęciach - ani duży, ani mały. Ma +/- 13x13cm. Generalnie był skupiony na pracy, w zasadzie nie rozmawialiśmy podczas, pytał tylko co jakiś czas czy w porządku wszystko także myślę, że taki mniejsze projekty raczej wykonuje spokojnie podczas jednej sesji.

Całe studio i Szymona oceniam bardzo na plus. Przede wszystkim profesjonalizm - bardzo dbają o bezpieczeństwo i higienę pracy. Zarówno panie przyjmujące zapisy jak i tatuatorzy bardzo mili, otwarci. Początkowo byłam zestresowana - to mój pierwszy tatuaż, ale przy miłej atmosferze bardzo szybko mi to przeszło. Nie ma jednej rzeczy, do której mogę się przyczepić. Szymon nawet skonstruował mi jednorazowy biustonosz z ręczników papierowych Także jak podoba Ci się jego styl to w 100% polecić

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Pióra, łapacz snów lub róża wiatrów, ahaaaa...

Nie chcę wyjść na jakąś złośliwą krowę, ale zdajesz sobie sprawę z tego, że to najbardziej oklepane motywy kobiecych tatuaży jakie można sobie wyobrazić? Co druga Karyna ma takie coś wydziarane.

[KarMa11]

Z drugiej strony: ci z tego,że oklepane jeśli komuś się podoba..można powiedzieć,że mandala i kwiat lotosu tez się stają oklepane... pytanie czy tatuaż ma być na sile oryginalny czy ma się po prostu osobie która go ma podobać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz