Mamusie grudniowe 2015 cz.7

[halwaya]

Fionka - dokładnie godziny karmienia i ile wypila jeśli to bylo mm.
Ja zdecydowanie będę karmić na żądanie. Inaczej to się chyba nie da jak dziecko wyje Bratowa wybudzala dziecko na karmienie - ja nie miałam takich pomysłów jak śpi to zostawialam w spokoju.

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Ja za 3h do tyry

[ogolnie]

Napisane przez halwaya

Fionka - dokładnie godziny karmienia i ile wypila jeśli to bylo mm.
Ja zdecydowanie będę karmić na żądanie. Inaczej to się chyba nie da jak dziecko wyje Bratowa wybudzala dziecko na karmienie - ja nie miałam takich pomysłów jak śpi to zostawialam w spokoju.

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Ja za 3h do tyry

To dziecko tak często mleko pije? znaczy chodzi mi o tę drugą tabelkę.

(jeżu alem ja zielona )

[halwaya]

Napisane przez ogolnie

To dziecko tak często mleko pije? znaczy chodzi mi o tę drugą tabelkę.

(jeżu alem ja zielona )

Nie no to byl wyjątkowy weekend - generalnie na mm dłuższe przerwy byly

[ogolnie]

Napisane przez halwaya

Nie no to byl wyjątkowy weekend - generalnie na mm dłuższe przerwy byly

A na kp są krótsze tak?

[halwaya]

Ogolnie.. to nie ma reguły. Po prostu mm wiesz ile dziecko je. Ja pilnowalam, by jadła swoją dobowa porcje w ciągu dnia to mi wtedy noce przesypiala w wieku 2 miesięcy. Wcześniej to bylo bardzo chaotyczne. Ja kp stosowalam bardzo krótko i jak widac mieszanie z mm, więc ci się nie wypowiem. W kp mnie dobijalo wiszenie dziecka i z pól godziny na cycku a i tak byla dalej głodna, więc dopajalam mm.. bo tak to mogłabym siedzieć i siedzieć (a po kleszczowym to mi średnio wygodnie bylo)

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja mam jutro w SR wykład o kp z doradcą laktacyjnym wrócę po południu, więc może będę miała jak naskrobać parę ciekawostek bo mąż dziś i jutro ma wolne. W ogóle jaki on zadowolony z tej nowej pracy, nawet sobie nie wyobrażacie. Chodzi taki podjarany, że cały czas tylko o tym by gadał.

A dzisiaj miałam napad ciążowej histerii mąż ok. 9 rzucił hasło "a może pojedziemy dzisiaj do ikei?" No to ja cała w skowronkach, zaraz się zbieram i jedziemy na co mąż "nie jednak nie, bo nie ma miejsca na meble" to się obraziłam. Poszłam się wykąpać, wysuszyłam włosy i siedzę obrażona. A on do mnie, że mam się nie fochać, bo mieliśmy najpierw poczekać aż założą bramę w garażu, zawieźć moje meble do domu i dopiero jechać do ikei. Na co ja, histeryczka, zaczęłam płakać, że po co mówił, że dzisiaj, że już się nastawiłam itp. Mąż zaczął się drzeć, że w takim razie wywieziemy do mojej mamy moje rzeczy itp. skoro tak bardzo chcę jechać i w ogóle. Za 15 minut przyszedł przeprosić, na co ja, histeryczka, w jeszcze większy płacz, bo po co w ogóle gadał, że pojedziemy, i że to nie pierwszy raz kiedy mi taki numer robi, że najpierw mówi, że coś zrobimy a później odwołuje w ostatniej chwili, jak ja już jestem przekonana co do tego pomysłu. I wyłam kolejne pół godziny, w efekcie czego wyglądałam jak chomik z napuchniętymi policzkami i czerwonymi oczami. Hormony, bleh...

[adka_19]

Czubasek współczuję snu

W Szkocji grzybów naprawdę dużo ale nigdy nie szukałam miejsca w związku z tym nie byłam w tym roku jeszcze..

Mujer u mnie też ssanie rano masakryczne.

Gryzelda lej chłopa!


Dzięki sylwuska !
Zrobione zakupy hahah
Nic specjalnego komplet dla małego do łóżeczka za £5 biały cały z prześcieradłem babka złapała mnie jak się wyglądała z towarem czy pani w ciąży nie chce dla dzidzi czegoś okazało się potem ze w torbie był jeszcze sweterek 2 kocyki i chyba że 4 śpiworki
Potem byłam na mieście tz stekal od jakiego czasu ajfona ajfona. A e urodziny ma za miesiąc to chyba żeś dobrze ma że mną na kontrakt mu wzięłam siedzi zadowolony. )
Piwo greckie w Tesco mu dorwalam dzień dziecka chyba ma dzisiaj heheheh

Halwaya u mnie dziś w mieście były 4 st a za miastem 1!

I kupiłam pampersy ! Po 7p za sztukę - halwaya - dobra cena ? W teście promocja )

Idę robić obiadek i rozłożenie przewijak zaraz i go umyje ten z wanienka hihi

[halwaya]

Ja troche lepiej orientuje się w promocji na pampersy 5+ Kupuję 2 paki za 15 funtów. Teraz pudło New Baby kupilam chyba za 7? Nie pamiętam

Adka u nas dzis pogoda piękna. Tz dwa prania zrobił

[adka_19]

Napisane przez halwaya

Ja troche lepiej orientuje się w promocji na pampersy 5+ Kupuję 2 paki za 15 funtów. Teraz pudło New Baby kupilam chyba za 7? Nie pamiętam

Adka u nas dzis pogoda piękna. Tz dwa prania zrobił

U nas też dziś super A raz se biorę za robotę.
2 paczki były kupiłam 1 i 2 rozmiar za £14

[halwaya]

Ja kupilam od razu dwa pudła i rozmiar 2-ke nie liczę, że dziecko będzie poniżej 3kg.. chociaż wszystko sue moze zdarzyć.. do szpitala kupilam tescowe pieluchy(rozmiar 1), bo wygodniejsza paczka - 25szt za 2 funty

[adka_19]

Napisane przez halwaya

Ja kupilam od razu dwa pudła i rozmiar 2-ke nie liczę, że dziecko będzie poniżej 3kg.. chociaż wszystko sue moze zdarzyć.. do szpitala kupilam tescowe pieluchy(rozmiar 1), bo wygodniejsza paczka - 25szt za 2 funty

No ale niby 1ka do 5kg także zobaczymy

[kalusia87]

Za tydzień mam w rodzinie wesele, odmówiliśmy ale dzisiaj byli u nas moi rodzice i padł pomysł, żebyśmy pojechali do nich i żeby TŻ ich zawiózł i przywiózł z wesela, no i w takim wypadku pewnie pójdziemy na sam ślub (albo sam TŻ jeśli się nie zmieszczę w kieckę). Kuzyn był u nas na weselu więc myślę, że wypadałoby dać mu coś więcej niż winko. Macie jakieś pomysły na prezent, taki powiedzmy do 200 zł?

[dolinka881]

Napisane przez kalusia87

Za tydzień mam w rodzinie wesele, odmówiliśmy ale dzisiaj byli u nas moi rodzice i padł pomysł, żebyśmy pojechali do nich i żeby TŻ ich zawiózł i przywiózł z wesela, no i w takim wypadku pewnie pójdziemy na sam ślub (albo sam TŻ jeśli się nie zmieszczę w kieckę). Kuzyn był u nas na weselu więc myślę, że wypadałoby dać mu coś więcej niż winko. Macie jakieś pomysły na prezent, taki powiedzmy do 200 zł?

My dostaliśmy fajny zestaw do parzenia herbaty. Jeden z bardziej trafionych prezentów; )
O taki:
http://www.google.de/imgres?imgurl=h...IVwypyCh3ymA_x

[adka_19]

Jaka tu cisza dziś ) masakra my też już leniwie
Dziewczyny w ramach smaków :

[Fionka_31]

każda korzysta z pięknej pogody
u nas 20 st
bylismy na spacerze, na działce a teraz do roboty muszę się wziąć
a jak mi się nie chce, masakra

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

kto mi wytłumaczy reklamę allegro z psem?

[ogolnie]

A my siedzimy i ustalamy szczegóły wesela,ja oszaleje przez ten rok

[0enedue]

wlamali sie nam na działkę

ukradli nowe narzędzia... nowy parasol .. wieże .. wszystko poniszczyli .. z lodówki , czajnika, pompy do basenu odcieli kable.. kur

brak mi słów

[kalusia87]

Napisane przez 0enedue

wlamali sie nam na działkę

ukradli nowe narzędzia... nowy parasol .. wieże .. wszystko poniszczyli .. z lodówki , czajnika, pompy do basenu odcieli kable.. kur

brak mi słów

O matko, współczuję

[dolinka881]

Napisane przez 0enedue

wlamali sie nam na działkę

ukradli nowe narzędzia... nowy parasol .. wieże .. wszystko poniszczyli .. z lodówki , czajnika, pompy do basenu odcieli kable.. kur

brak mi słów

O masakra.. co za bydło....
Bardzo współczuję

[adka_19]

Napisane przez 0enedue

wlamali sie nam na działkę

ukradli nowe narzędzia... nowy parasol .. wieże .. wszystko poniszczyli .. z lodówki , czajnika, pompy do basenu odcieli kable.. kur

brak mi słów

O masakra. :/ 0o cieszę Cie ze kable można dorobić *

[halwaya]

Onenedue współczuję. Co za ch.uje !!! Jeszcze jak nie ukradna to zniszczą ja pi.red.ole! Chyba by mnie krew zalała.

[0enedue]

dzięki dziewczyny

kurde ale zeby sie na kable połasić.. nawet kran chcieli odkręcić ale nie dali rady ;/

basen stał pusty ale rozłozony to ciesze sie ze go ze złości nie pocieli ..
licze ze karma do nich wróci .. szkoda tej kasy wpakowanej..

już sami nie wiemy co wymyśleć, żeby następnym razem nie dali rady się włamać;/

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Halwaya no dokładnie :/ pograbilam prawie całą działkę żeby się trochę uspokoić .. grabie zostawili .. leżaki tez .. jakim trzeba być człowiekiem:/ ktoś ciężko na coś pracował a przyjdzie Ci taki i zrobi rozpi... aaaaaaaa chyva wyślę tz z nerwów po karmi .. :/

[Fionka_31]

o masakra współczuję, co za chu..e

dziewczyny macie rożki z usztywnianym spodem?

[ogolnie]

0enedue masakra! chyba bym im jaja pourywala! Współczuję szkoda ze musisz się tak denerwować.

A mi jest przykro dziś cały dzień,pisałam sms do przyjaciółki rano i nie odpisuje. To ta o której pisałam ze się obraziła. Chciałam się pogodzić ale ona chyba jednak nie ma zamiaru i mi źle bo to osoba do której pierwszej ze wszystkim dzwoniłam,nawet ona pierwsza o ciąży się dowiedziała. Źle mi bo tyle chciałabym jej opowiedzieć a dla mnie zawsze strata przyjaciela to było coś gorszego niż rozstanie z facetem.
Chyba muszę sobie dac radę jakoś sama od teraz TŻ to nie to samo mimo ze też jest moim przyjacielem ale to inaczej działa...

Jutro idę na glukoze. Ja pier.ole.

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Napisane przez Fionka_31

dziewczyny macie rożki z usztywnianym spodem?

Nie,mam dwa miękkie

[halwaya]

Ogolnie. Daj jej czas.. moze jej minie..

Fionka ja nie mam w ogóle rożka. Nie widzę potrzeby mieć.

[Ani_qa]

Napisane przez wojniann

Ja sesje mam jutro. Dziś musze przejrzeć szafę bo miałam plan ubrać tunike w kratkę i beżowe spodnie bo mam ochotę na sesje z dyniami. A fotograf mnie zapytał czy spodnie nie będą wyglądały jak kalesony. No i oczywiście może tak być i szukam innej opcji odzienia.

Oo to udanej pogody! Widziałam takie sesje z dyniami i wyglądają fajnie
Co do spodni... ja miałam do połowy sesji spodnie na sobie i nie usłyszałam żadnej uwagi od naszej fotograf

Napisane przez Fionka_31

dziewczyny macie rożki z usztywnianym spodem?

Ja nie, bo mi się w ogóle one nie podobały...

Napisane przez 0enedue

wlamali sie nam na działkę

ukradli nowe narzędzia... nowy parasol .. wieże .. wszystko poniszczyli .. z lodówki , czajnika, pompy do basenu odcieli kable.. kur

brak mi słów

Masakra! Chyba nigdy nie zrozumiem ludzkiego chamstwa :/



Dziewczyny dzięki za życzenia udanej sesji
Była fajnie, sesja udana, pogoda rewelacyjna! Nawet w sukience na ramiączkach było mi ciepło
Mam tylko nadzieję, że tyłka nie przeziębiłam, bo trochę na ziemi siedziałam
Zdjęcia powinniśmy mieć do tygodnia oddane


A w ogóle to nie wiem czy pisałam, ale wczoraj na zakupach kupiliśmy Małej trochę ubranek, ale takich większych i czapeczkę zimową
Dziś wracając z sesji wstąpiliśmy do Tesco i na wyprzedaży kupiliśmy też kilka ubranek takich letnich


A poza tym to dziś kiepski dzień miałam. Zaczęło się od nieprzespanej nocy, później ból brzucha i biegunka. Makijaż mi nie wyszedł na początku i ostatecznie zrobiłam całkiem naturalny. Później włosy mi się źle kręciły... Jak już wydawało mi się, że się dobrze czuję i ruszyliśmy na sesję, to znów odezwał się mój brzuch i spóźniliśmy się kilka minut... No, a później ból głowy z niewyspania i niedobrze mi w końcu było Teraz jestem padnięta i ledwo patrzę na oczy...
Mam nadzieję, że ta noc będzie łaskawa dla mnie (i dla Was też).
A no i jako wisienka na torcie- cały dzień twardniał mi brzuch Aaa no i krzyż... chyba jeszcze tak nie bolał...
Malutkiej chyba się moje samopoczucie, bo grzeczna dziś, ale ruszała się na tyle, że jestem spokojna. Zresztą właśnie wypchnęła mi się rączką w brzuch i zabolało

Ale poza tym wszystkim naprawdę jestem zadowolona, że zdecydowaliśmy się na sesję. Będziemy mieć fajną pamiątkę



Co do odwiedzin w szpitalu- wolę żeby teściowie (jeśli już będą musieli) i bracia męża przyszli do szpitala bo wyjdę na chwilę i powiem, że się źle czuję i wrócę na salę... a w domu nie chcę ich widzieć

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Ogolnie co do przyjaciółki to chyba niezbyt dojrzała jest skoro o takie bzdury się obraża... Jesteście dorosłymi kobietami i oczywistym jest, że będziecie mieć mniej czasu dla siebie z różnych względów. Mogłaby zrozumieć, że w ciąży się źle czujesz i jakoś wytrzymać. Przecież po porodzie mogłybyście spędzać czas nawet na spacerach z dzieckiem.
Chyba powinna sobie to przemyśleć...

[kalusia87]

Ogólnie, współczuję sytuacji z przyjaciółką
I za glukozę

[ijaa]

Napisane przez Fionka_31

Ja to w ogóle bym chciała nikogo nie widzieć przez min tydzień Ale przyjaciolki juz się zapowiedziały ze one do mnie nie przychodzą tylko do malej takze ten

Trzeba było im powiedzieć, że skoro do Małej przychodzą, to jak im Mała otworzy drzwi, to wejdą, a jak nie to.. hmmm, w końcu to nie do Ciebie.

Mnie odwiedziny TŻ, Rodziców, Szwagierki nawet w szpitalu nie przeszkadzają. Zwłaszcza, że wszyscy są ogarnięci i poza TŻ to pewnie wpadną, uściskają i posiedzą pół godziny i uciekną.

Co do przyjaciół i znajomych wszystko zalezy od tego jak sie będziemy czuć, ale nie ma, że oni przychodzą - to my zdecydujemy kiedy i obstawiam, że najwcześniej po 3-4 tygodniach. My też nigdy wcześniej się nikomu na głowę nie zwalaliśmy.

Napisane przez 0enedue

Ja żadnej kurtki nie dopne.. pomysł na chłodniejsze dni to gruby sweter i ogromny szalik ..

Ja mam jeszcze pożyczone od Przyjaciółki ponczo i myślę, że fajnie się sprawdzi.

Napisane przez SweetViolet

Haha, coś na pociążowe pozostałości: https://www.facebook.com/fitpl/video...3022937406586/

Rewelacja.

Napisane przez ogolnie

Dla mnie pobyt w szpitalu to najgorsza kara, chyba ze bym miała z kim pogadać na sali bo wszystkie moje pobyty w szpitalu byłam sama na sali i może dlatego tak kiepsko to przechodziłam bo nawet tv nie było. a ostatni szpital w którym byłam w ciąży przyprawia mnie o mdłości,nie chce sobie przypominać jak wyglądało w łazience.

Szwagierka mi odpowiadała, że aż ją odrzuciło ostatnio w szpitalu, jak na kotarze od prysznica była całkiem niezła warstwa grzyba. Nie wiedziała jak ma się umyć, żeby się tam niczego nie dotknąć.

Napisane przez 0enedue

wlamali sie nam na działkę

ukradli nowe narzędzia... nowy parasol .. wieże .. wszystko poniszczyli .. z lodówki , czajnika, pompy do basenu odcieli kable.. kur

brak mi słów

oooo matko, masakra!
Co za dziadostwo, pokradną, a co nie ukradną, to jeszcze zniszczą!

Napisane przez Fionka_31

dziewczyny macie rożki z usztywnianym spodem?

Ja planuję miękki.

Dzisiaj (lub jutro, jesli się dzisiaj ostatecznie nie zdecyduję) planuję właśnie zakup wyposażenia do łóżeczka, rożka i koszul dla mnie.

[ogolnie]

Czas jej dałam,tydzień się nie odzywałam,dziś postanowiłam napisać bo tęsknię za nią,chciałam żeby wiedziała ale chyba nic z tego...tak mi źle ze dziś o niczym innym nie umiem myśleć

[czubasek20]

Padaaaam, nie dla mnie takie maratony odwiedzinowe. Ale babcia wysciskana, pogaduszki ze znajomymi z dziecinstwa zaliczone wiec ok.

W ogole to gadalam z zona kolegi. Mamy corcie z jednego rocznika to zawsze jak jezdzimy mlode musza na chwike sie zobaczyc a mamuski gadaja. Ona rok starsza ode mnie a w maju kolejne dziecko. Maja juz 3 latke i roczniaka.
No ale nie o tym. Opowiadala mi ze jej szwagierka rodzila w sierpniu. Dziewczyne okaleczyli... powinna miec cesarke bo minelo jej 13 miesiecy od poprzedniego porodu a kazali jej rodzic naturalnie. Pekla jej pochwa, macica i pecherz moczowy. Macica w takim stabie ze chcieli jej usuwac. Masakra. Jest pazdziernik a ona nadal wiekszosc czasu lezy i za bardzo przy dzieciakach nie moze robic :/
Przerazilam sie ze takie rzeczy w XXI wieku...

enedue wspolczuje kradziezy. Ludzie to jednak zadnego hamulca nie maja :/

ogolnie kciki za glukoze, ja ide w piatek drugi raz.

aniqa fajnie ze pogoda na sesje dopisala. Polezakuj troche teraz