Styczniowe mamusie 2016 cz. VIII

[Dotka90]

idziemy do domuuuuu!!!!!!!!!!!!!!!!

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

[Casaa]

Dziewczyny pierwsze spotkanie styczniowek (choc tylko z nazwy styczniowek) mialo miejsce dzieki Kamila za chwile spedzona wszystkie najlepszego Wam zycze

Wyslane z Lumia920.

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Dotka, gratki

Wyslane z Lumia920.

[kinga1701]

Napisane przez tygrysek83

Moim zdaniem cała książka ma zwaloną kolorystykę. Na kilku zdjęciach mam pewność, że to nie z mojej winy -> wydruki z tych samych plików w innych książkach lub ewidentne przekłamanie barw jak w przypadku niebieskiej sukienki.


Zabieram się za robienie śledzi na święta. Otwieram paczkę ze sklepu a tu się okazuje, że zamiast solonych dostałam w occie Dobrze, że po wycieczce do sklepu wymienili mi. Chyba mam już dosyć przedświątecznych zakupów/zamówień. Ciągle coś się sypie.

Przykro z tą książką, że tak wyszło. Nie lubię takich sytuacji. Wkurzyłabym się, tym bardziej że spędzam nad zrobieniem takiej książki sporo czasu, płacimy za nią, a przychodzi nam coś nie zadowalającego.
I jeszcze do tego śledzie Ci zamienili. Jak pech to pech.

Maż mi wczoraj zasłonki zdjął, wsadziłam do pralki, dziś jak wróci to okna umyje i zawiesimy świeże. Ja zabieram się za szafki, trzeba trochę w nich ogarnąć i zostanie nam zmienić poszewki na poduszki na kanapie i chyba tyle by było z przygotowań przed świątecznych.
Jeszcze muszę się zastanowić co do jedzenia w tym roku zrobić.

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez Dotka90

idziemy do domuuuuu!!!!!!!!!!!!!!!!

Pewnie jesteś najszczęśliwszą osoba na oddziale dziś.

[Casaa]

Napisane przez kinga1701

Maż mi wczoraj zasłonki zdjął, wsadziłam do pralki, dziś jak wróci to okna umyje i zawiesimy świeże. Ja zabieram się za szafki, trzeba trochę w nich ogarnąć i zostanie nam zmienić poszewki na poduszki na kanapie i chyba tyle by było z przygotowań przed świątecznych.


Jeszcze muszę się zastanowić co do jedzenia w tym roku zrobić.

Zazdraszczam.... U mnie wszystko w czarnej ..... Maz dolne szafki w kuchni zamontowal, a tu jeszcze przedpokoj nietkniety....

Jutro robie sobie wolne od szkoly to moze cos ogarne. Zaraz jeszcze przeplywy powtorza

[hariett]

Napisane przez Dotka90

idziemy do domuuuuu!!!!!!!!!!!!!!!!

Gratulacje

[mojakaren]

Napisane przez Jerzyczka

Dokladnie, nie ma co debatowac ja ciagle powtarzam,ze moje bedzie takie madre,ze te ze stycznia nie maja z nim szans
To o 15! Od razu pisz czy maly cesarz sie obrocil! Trzymam kciuki za to

dam znać na pewno

co dzisiaj pichcicie? U nas rybka z patelni (dorsz), ziemniaczki i surówka z marchewki A no i wyciskany sok obowiązkowo

Dotka!!!

[small_]

Dotka gratulacje! :-D

[viki1988]

Napisane przez magda1706

Marzę, żeby nie przekroczyć 70, z tym, że ja miałam 56,5 na początku Zostało mi 4 kg i jeśli będę tyć 0,5kg na 2 tygodnie to się wyrobię A jeśli będę tyć tak jak między 6-8 miesiącem gdzie nagle mi skoczyło praktycznie 8 kg to nie wyrobię się Wiem, że przeżywasz zbliżającą się 9 z przodu. Ja przeżywam 7.. jak zobaczyłam 60 to też sobie popłakałam, nigdy tyle nie miałam. Jakiekolwiek zmiany w wadze, ciele są dla mnie trudne. Nie akceptowałam nigdy swojego ciała w 100% więc teraz to dla mnie straszna próba. Tż mnie wspiera - że będzie się małym zajmował, żebym mogła zadbać o siebie i że mi pomoże. Tylko ja mam zapał do okresu. A po okresie jest mi się trudno zmotywować, ale latanie za dzieckiem, spacery i karmienie zrobią po części swoje mam nadzieje

U mnie podobnie, nigdy nie miała nawet pow.60 a teraz już dobijam do 70... no ale nic przecież się odchudzać nie będę plus, tak jak mówicie, część to pewnie woda po prostu no i przy karmieniu piersią też szybciej się chudnie

Napisane przez Casaa

Klepniete przez ordynatora dzis do domu
Wyslane z Lumia920.

Ja dziś będę próbowac te ruchy liczyć kurde lipa troche xd to takie mało obiektywne jakieś

[viki1988]

Napisane przez Dotka90

idziemy do domuuuuu!!!!!!!!!!!!!!!!

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

[niepozorna]

Napisane przez Dotka90

idziemy do domuuuuu!!!!!!!!!!!!!!!!

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

[Casaa]

Viki, mi lelarz nie kazal liczyc bo po co sie stresowac, a nawet jesli (tfu,tfu) przestaloby sie ruszac to zanim z domu dojedziesz to wiadomo :-/ takie racjonalne podejscie natomiast tu w szpitalu kqzali liczyc i wpisywac w karty. Oczywiscie godziny sa przez szpital zdefiniowane i akurat dla mnie kiepskie byly bo to nie czas najwiekszej aktywnosci mlodego dlatego wposywalam z innych godzin i tyle choc moj i tak wykonuje min 10/h.

Generalnie powodem do niepokoju sa nietypowe, szarpane ruchy, tyle wiem

Wyslane z Lumia920.

[viki1988]

Napisane przez Casaa

Viki, mi lelarz nie kazal liczyc bo po co sie stresowac, a nawet jesli (tfu,tfu) przestaloby sie ruszac to zanim z domu dojedziesz to wiadomo :-/ takie racjonalne podejscie natomiast tu w szpitalu kqzali liczyc i wpisywac w karty. Oczywiscie godziny sa przez szpital zdefiniowane i akurat dla mnie kiepskie byly bo to nie czas najwiekszej aktywnosci mlodego dlatego wposywalam z innych godzin i tyle choc moj i tak wykonuje min 10/h.

Generalnie powodem do niepokoju sa nietypowe, szarpane ruchy, tyle wiem

Wyslane z Lumia920.

No tak tylko ona mi kazała liczyć jakby "bloki" aktywności a nie pojedyncze ruchy, nie wiem spróbuje, zobaczę jak to wyjdzie i tak myślę że młoda się dostatecznie rusza na godzine to przypuszczam ze czasami bym się i 20 doliczyła

[Casaa]

Napisane przez viki1988

No tak tylko ona mi kazała liczyć jakby "bloki" aktywności a nie pojedyncze ruchy, nie wiem spróbuje, zobaczę jak to wyjdzie i tak myślę że młoda się dostatecznie rusza na godzine to przypuszczam ze czasami bym się i 20 doliczyła

Jak kazali to tak rob to na pewno nie zaszkodzi

[czarnulax]

ewusia jak będę chciała wywołać, to mam w planie różne rzeczy ale do tego przyszłego tygodnia jak lekarz chciał, poczekam a i tak wiadomo, że różnie być może, po wczoraj się bałam, że może być różnie, ale o dziwo miałam spokojniejszą noc niż noc wcześniej
Dotka super!!
Casa ale wam fajnie

Mój mąż już umył okno w sypialni, powiesił nową firankę i rozklepał mięsko na chyba milion roladek Ja prawie skończyłam prasować pieluchy. Jeszcze kilka i koniec.

[TheFall]

Dotka super wieści. W koncu u siebie będziecie

Z kg po ciąży nie ma problemu jak jest motywacja.
Z synem przytyłam 18kg. Po porodzie zostało 8kg do zrzucenia i udało sie po 2 miesiącach ćwiczeń.
Teraz mam 12kg na plusie i liczę na to, że powrót do formy przyjdzie szybciej.

Wysłane z mojego LG-H340n przy użyciu Tapatalka

[lune1992]

Dotka

U mnie dziś zupa brokułowa

Patrzcie co znalazłam na stronie swojego Szpitala:

DOSTĘPNE RODZAJE PORODU
- poród w immersji wodnej – bezpłatnie,
- poród rodzinny (w towarzystwie bliskiej osoby, zalecane ukończenie Szkoły Rodzenia) – bezpłatnie,

Czyli ten moj gin mowil ze jak mąż nie ma szkoły rodzenia to moga go nie wpuscic jak bede rodzic
Beznadziejne na prawde mogą tego zabronić? przeciez ja mam prawo miec kogos przy sobie

[kinga1701]

Napisane przez Casaa

Zazdraszczam.... U mnie wszystko w czarnej ..... Maz dolne szafki w kuchni zamontowal, a tu jeszcze przedpokoj nietkniety....

Jutro robie sobie wolne od szkoly to moze cos ogarne. Zaraz jeszcze przeplywy powtorza

Dacie radę do wigilii jeszcze tydzień.

Napisane przez lune1992

Patrzcie co znalazłam na stronie swojego Szpitala:

DOSTĘPNE RODZAJE PORODU
- poród w immersji wodnej – bezpłatnie,
- poród rodzinny (w towarzystwie bliskiej osoby, zalecane ukończenie Szkoły Rodzenia) – bezpłatnie,

Czyli ten moj gin mowil ze jak mąż nie ma szkoły rodzenia to moga go nie wpuscic jak bede rodzic
Beznadziejne na prawde mogą tego zabronić? przeciez ja mam prawo miec kogos przy sobie

Bardzo dziwne z tą szkołą rodzenia, przecież wystarczy jak będzie stał koło Ciebie i za rękę trzymał i ewentualnie nakrzyczeć będzie na kogo, porodu przecież nie będzie odbierał.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Dotka90

idziemy do domuuuuu!!!!!!!!!!!!!!!!

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

Napisane przez mojakaren

dam znać na pewno

co dzisiaj pichcicie? U nas rybka z patelni (dorsz), ziemniaczki i surówka z marchewki A no i wyciskany sok obowiązkowo

u mnie dziś makaron ze szpinakiem

Napisane przez Casaa

Viki, mi lelarz nie kazal liczyc bo po co sie stresowac, a nawet jesli (tfu,tfu) przestaloby sie ruszac to zanim z domu dojedziesz to wiadomo :-/ takie racjonalne podejscie natomiast tu w szpitalu kqzali liczyc i wpisywac w karty. Oczywiscie godziny sa przez szpital zdefiniowane i akurat dla mnie kiepskie byly bo to nie czas najwiekszej aktywnosci mlodego dlatego wposywalam z innych godzin i tyle choc moj i tak wykonuje min 10/h.

Generalnie powodem do niepokoju sa nietypowe, szarpane ruchy, tyle wiem

Wyslane z Lumia920.

dla mnie tez to liczenie ruchów jest bez sensu
ja i tak cały czas zwracam uwagę czy Mały się rusza, a że rusza się bardzo często to nie mam z tym problemów
Mnie na szczęście nikt nie kazał liczyć

Napisane przez czarnulax

ewusia jak będę chciała wywołać, to mam w planie różne rzeczy ale do tego przyszłego tygodnia jak lekarz chciał, poczekam a i tak wiadomo, że różnie być może, po wczoraj się bałam, że może być różnie, ale o dziwo miałam spokojniejszą noc niż noc wcześniej

no na wywołanie trochę sposobów jest

jak Ci lekarz kazał czekać to pewnie ze trzeba czekać

Napisane przez lune1992

Patrzcie co znalazłam na stronie swojego Szpitala:

DOSTĘPNE RODZAJE PORODU
- poród w immersji wodnej – bezpłatnie,
- poród rodzinny (w towarzystwie bliskiej osoby, zalecane ukończenie Szkoły Rodzenia) – bezpłatnie,

Czyli ten moj gin mowil ze jak mąż nie ma szkoły rodzenia to moga go nie wpuscic jak bede rodzic
Beznadziejne na prawde mogą tego zabronić? przeciez ja mam prawo miec kogos przy sobie

zawsze może powiedzieć ze macie szkołę rodzenia zrobioną
my chodziliśmy do SR i nie mamy żadnego papieru na to, żadnego zaświadczenia ani nic, więc równie dobrze można ściemnić

[lune1992]

A na innej stronie szpitala jest tak napisane:

Możliwy poród z osoba towarzyszącą bez opłat na trakcie porodowym, w sali pojedynczej za opłatą. Rodzącej i jej partnerowi może towarzyszyć doula. Osoba towarzysząca może zostać po porodzie ile chce, również w nocy, jeśli kobieta jest w sali jednoosobowej. W trakcie cesarskiego cięcia osoba towarzysząca nie może być obecna ani nie może kangurować dziecka po porodzie. Przystawienie dziecka do piersi możliwe po 30 minutach.

[niezdara]

Dziewczyny mam masakrycznego doła właśnie się dowiedziałam że nie dostanę macierzyńskiego z jednego zakładu pracy, bo dziewczyna za którą byłam na zastępstwie wróciła szybciej. Z drugiej umowy mam jakieś grosze... Niby ZUS ma mi jeszcze płacić do porodu. Nie wiecie kiedy wypłacają pieniądze? Czy jest szansa ze za grudzień dostanę jeszcze w grudniu albo na początku stycznia? Słyszałam ze czasem dwa miesiące sie czeka....

[koktajlowa7]

Napisane przez Dotka90

idziemy do domuuuuu!!!!!!!!!!!!!!!!

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

Super

Napisane przez Casaa

Dziewczyny pierwsze spotkanie styczniowek (choc tylko z nazwy styczniowek) mialo miejsce dzieki Kamila za chwile spedzona wszystkie najlepszego Wam zycze

Wyslane z Lumia920.

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Dotka, gratki

Wyslane z Lumia920.

Ale fajnie

[lune1992]

Napisane przez niezdara

Dziewczyny mam masakrycznego doła właśnie się dowiedziałam że nie dostanę macierzyńskiego z jednego zakładu pracy, bo dziewczyna za którą byłam na zastępstwie wróciła szybciej. Z drugiej umowy mam jakieś grosze... Niby ZUS ma mi jeszcze płacić do porodu. Nie wiecie kiedy wypłacają pieniądze? Czy jest szansa ze za grudzień dostanę jeszcze w grudniu albo na początku stycznia? Słyszałam ze czasem dwa miesiące sie czeka....

Mi ZUS płaci w ostatni dzień mojego zwolnienia.

[Nebula]

Napisane przez tygrysek83

Moim zdaniem cała książka ma zwaloną kolorystykę. Na kilku zdjęciach mam pewność, że to nie z mojej winy -> wydruki z tych samych plików w innych książkach lub ewidentne przekłamanie barw jak w przypadku niebieskiej sukienki.


Zabieram się za robienie śledzi na święta. Otwieram paczkę ze sklepu a tu się okazuje, że zamiast solonych dostałam w occie Dobrze, że po wycieczce do sklepu wymienili mi. Chyba mam już dosyć przedświątecznych zakupów/zamówień. Ciągle coś się sypie.

Zareklamuj. Zrób zdjęcie porównawcze i poproś o ponowny wydruk.



Ja w wannie. Umieram na ból żeber. Czy Was tez one tak bolą? Jakby Was kto kijem poobkładał? :|

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Napisane przez Dotka90

idziemy do domuuuuu!!!!!!!!!!!!!!!!

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

Yay!

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Napisane przez Casaa

Dziewczyny pierwsze spotkanie styczniowek (choc tylko z nazwy styczniowek) mialo miejsce dzieki Kamila za chwile spedzona wszystkie najlepszego Wam zycze

Wyslane z Lumia920.

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Dotka, gratki

Wyslane z Lumia920.

O mamo. Planowane są kolejne?

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez viki1988

U mnie podobnie, nigdy nie miała nawet pow.60 a teraz już dobijam do 70... no ale nic przecież się odchudzać nie będę plus, tak jak mówicie, część to pewnie woda po prostu no i przy karmieniu piersią też szybciej się chudnie











Ja dziś będę próbowac te ruchy liczyć kurde lipa troche xd to takie mało obiektywne jakieś

Teoretycznie. Znajoma utyła kagmiac jakieś 15kg...przeraziło mnie to bp myślami ze kp=chudnę

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Napisane przez mojakaren

dam znać na pewno

co dzisiaj pichcicie? U nas rybka z patelni (dorsz), ziemniaczki i surówka z marchewki A no i wyciskany sok obowiązkowo

Dotka!!!

U mnie pewnie resztki z wczoraj czyli parę placków ziemniaczanych. Itak ledwo je usmażyłam, dzis chyba nie dam rady nic innego zrobić. Zresztą, znów sama będę wieczorem. Mandarynki wystarczą.

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez niezdara

Dziewczyny mam masakrycznego doła właśnie się dowiedziałam że nie dostanę macierzyńskiego z jednego zakładu pracy, bo dziewczyna za którą byłam na zastępstwie wróciła szybciej. Z drugiej umowy mam jakieś grosze... Niby ZUS ma mi jeszcze płacić do porodu. Nie wiecie kiedy wypłacają pieniądze? Czy jest szansa ze za grudzień dostanę jeszcze w grudniu albo na początku stycznia? Słyszałam ze czasem dwa miesiące sie czeka....

Jeżeli jesteś w ciąży nie mogą Cię zwolnić jezeli przekroczyłaś 3xi miesiąc. Z automatu masz przedłużaną umowę do dnia porodu. Wiec imho, jej powrót do pracy nic nie zmienia. Zwłaszcza że macierzyński i tak wyplaca zus.

[niepozorna]

Napisane przez czarnulax

Mój mąż już umył okno w sypialni, powiesił nową firankę i rozklepał mięsko na chyba milion roladek Ja prawie skończyłam prasować pieluchy. Jeszcze kilka i koniec.

Ja dzisiaj sama przetarłam okna na szybko, poodkurzałam i posprzątałam kuchnię Teraz chwila przerwy i może jeszcze kurze oblecę raz dwa.

Napisane przez lune1992

Patrzcie co znalazłam na stronie swojego Szpitala:

DOSTĘPNE RODZAJE PORODU
- poród w immersji wodnej – bezpłatnie,
- poród rodzinny (w towarzystwie bliskiej osoby, zalecane ukończenie Szkoły Rodzenia) – bezpłatnie,

Czyli ten moj gin mowil ze jak mąż nie ma szkoły rodzenia to moga go nie wpuscic jak bede rodzic
Beznadziejne na prawde mogą tego zabronić? przeciez ja mam prawo miec kogos przy sobie

Wg. mnie nie mogą go nie wpuścić. Zresztą ukończenie SR jest ZALECANE, a nie WYMAGANE

[Nebula]

A. I zus wyplaca mi zwolnienie tak mniej więcej 2-3tyg po terminie.

[niepozorna]

Napisane przez niezdara

Dziewczyny mam masakrycznego doła właśnie się dowiedziałam że nie dostanę macierzyńskiego z jednego zakładu pracy, bo dziewczyna za którą byłam na zastępstwie wróciła szybciej. Z drugiej umowy mam jakieś grosze... Niby ZUS ma mi jeszcze płacić do porodu. Nie wiecie kiedy wypłacają pieniądze? Czy jest szansa ze za grudzień dostanę jeszcze w grudniu albo na początku stycznia? Słyszałam ze czasem dwa miesiące sie czeka....

ZUS ma 30 dni na wypłacenie pieniędzy od daty dostarczenia im zwolnienia. Nie stresuj się, nie mogą Ci nie zapłacić. Wszystko powinno być jak do tej pory w terminie

[hariett]

Napisane przez lune1992

Dotka

U mnie dziś zupa brokułowa

Patrzcie co znalazłam na stronie swojego Szpitala:

DOSTĘPNE RODZAJE PORODU
- poród w immersji wodnej – bezpłatnie,
- poród rodzinny (w towarzystwie bliskiej osoby, zalecane ukończenie Szkoły Rodzenia) – bezpłatnie,

Czyli ten moj gin mowil ze jak mąż nie ma szkoły rodzenia to moga go nie wpuscic jak bede rodzic
Beznadziejne na prawde mogą tego zabronić? przeciez ja mam prawo miec kogos przy sobie

Zalecane, czyli niekonieczne

[Dotka90]

Napisane przez Nebula

Zareklamuj. Zrób zdjęcie porównawcze i poproś o ponowny wydruk.



Ja w wannie. Umieram na ból żeber. Czy Was tez one tak bolą? Jakby Was kto kijem poobkładał? :|

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------





Yay!

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------





O mamo. Planowane są kolejne?

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------





Teoretycznie. Znajoma utyła kagmiac jakieś 15kg...przeraziło mnie to bp myślami ze kp=chudnę

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------





U mnie pewnie resztki z wczoraj czyli parę placków ziemniaczanych. Itak ledwo je usmażyłam, dzis chyba nie dam rady nic innego zrobić. Zresztą, znów sama będę wieczorem. Mandarynki wystarczą.

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------





Jeżeli jesteś w ciąży nie mogą Cię zwolnić jezeli przekroczyłaś 3xi miesiąc. Z automatu masz przedłużaną umowę do dnia porodu. Wiec imho, jej powrót do pracy nic nie zmienia. Zwłaszcza że macierzyński i tak wyplaca zus.

To jest inna sytuacja. Jesli masz umowe na zastepstwo i ta osoba wraca to nie naleza Ci sie zadne swiadczenia.

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

[Nebula]

Lune. moim zdaniem mąż może być. SR jest zalecana, a nie wymagana.



Ale brak kangurowania po cc przez partnera to pogwalcenie praw opieki okołoporodowej. Nikt nie może ojcu tego zabronić. Tobie owszem, gdy jest ryzyko czegokolwiek popprodowego.

[niepozorna]

Ale mi się Młody dzisiaj rozpycha Tak jakby zapiera się Gadzina główką i rączkami na dole i wciska mi dupsko w żołądek i żebra
Jeszcze nóżki mi po boku wypycha. Ja nie wiem co on tam cuduje...