Zapuszczanie włosów cz. VII

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez okrytonasienna

Pamiętam, że kilka lat temu (3? 4?) też byłam włosomaniaczką, wcierki, suple, płukanki - a włosy rosły 1 cm miesięcznie Więc olałam sprawę, poza tym zaczęły mi wypadać i przerzedziły się na końcach, dlatego skupiłam się na jakości, nie długości Teraz podcinam co pół roku (ok. 8 cm) i już nie marzę o długich (mam do zapięcia stanika). Widocznie takie geny.

Mnie nigdy wicerki nie pomagały, bo nie mam do nich cierpliwości
Na pewno dbanie o włosy nauczyło mnie po prostu... nie zapominać o nich, nie niszczyć itp., ale na pewno moje "maniactwo" jest o wiele słabsze niż te 5-6 lat temu
Poza tym odkopałam moją łazienkę z kosmetyków - zamiast całej półki z kosmetykami ograniczyłam się do 2 dobrych i lekkich odżywek, maski z proteinami raz w tygodniu i 2 szamponów

Ps. Jakiś czas temu Viekki odkopała nasze zdjęcia "zbiorów i łowów" z czasów masowego świrowania - myślałam, że padnę ze śmiechu ile tego było

[okrytonasienna]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;86020869]Mnie nigdy wicerki nie pomagały, bo nie mam do nich cierpliwości
Na pewno dbanie o włosy nauczyło mnie po prostu... nie zapominać o nich, nie niszczyć itp., ale na pewno moje "maniactwo" jest o wiele słabsze niż te 5-6 lat temu
Poza tym odkopałam moją łazienkę z kosmetyków - zamiast całej półki z kosmetykami ograniczyłam się do 2 dobrych i lekkich odżywek, maski z proteinami raz w tygodniu i 2 szamponów

Ps. Jakiś czas temu Viekki odkopała nasze zdjęcia "zbiorów i łowów" z czasów masowego świrowania - myślałam, że padnę ze śmiechu ile tego było [/QUOTE]

Ja chyba najbardziej lubię to, że teraz pasuje mi prawie każdy szampon Nie farbuję włosów, mam całe naturalne, są dość miękkie, ale też lekkie i delikatne, łatwo je obciążyć i trudno dobrze dociążyć, często się puszą (po wielu latach prób i błędów doszłam do wniosku, że to "fale" 2A) i równie często strączkują. Gdy mam good hair day, zachwycają: są mięsiste, lśniące, przy odpowiedniej pielęgnacji nawet trochę falują i są "urocze". Ale zwykle jest przyklap i puch na końcach
Co do pielęgnacji, to mam 2 szampony, maskę i olej (ostatnio arachidowy)

[cherrycherryboomboom_17]

Ja tam lubie sobie jeszcze "powlosomaniaczyc" jeszcze bo tak naprawde nie udalo mi sie doprowadzić jeszcze wlosow do takiego idealnego stanu:p

Kosmetyki do wlosow uwielbiam kupowac, ale na razie mam zapas wiec staram sie ograniczać xd


Wysłane z mojego SM-J730F przy użyciu Tapatalka

[Disnejova]

Ja z kolei zapuszczam włosy nie moge dluższych mieć chciałabym mieć do długości szyi minimum ale co jak dłuższe urosną wypadają bardziej są w domu wszędzie , mam tak cieniutkie włosy stosuje z L'biotica na wzmocnienie tabletki plus tran i pokrzywe pije ... Codziennie musze myć włosy, ale obserwuje jest ich mniej ! niepokoi mnie to , nie lubię wcierek ! skusze się na Lotion z Dermeny .

[Swietusia]

Ja też lubię powłosomaniaczyć. Włosy mam naturalne, ciemne, wysokoporowate, falowane 2B. Mogłabym z nich więcej skrętu wycisnąć, ale nie zależy mi na tym aż tak na co dzień, takie 2B jest nawet ładne i chyba łatwiejsze w utrzymaniu w moim przypadku.

Ale kosmetyków nowych nie kupię, dopóki te co mam się nie skończą co do wcierki z kozieradki spotykam się tylko z dobrymi opiniami, jedyne co trzeba to przezwyciężać lenia i ją sobie przygotowywać. Do olejowania świetnie mi się sprawdza olej rycynowy, jeszcze go podgrzewam. Niby wysusza, ale nic takiego nie zaobserwowałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez Disnejova

Ja z kolei zapuszczam włosy nie moge dluższych mieć chciałabym mieć do długości szyi minimum ale co jak dłuższe urosną wypadają bardziej są w domu wszędzie , mam tak cieniutkie włosy stosuje z L'biotica na wzmocnienie tabletki plus tran i pokrzywe pije ... Codziennie musze myć włosy, ale obserwuje jest ich mniej ! niepokoi mnie to , nie lubię wcierek ! skusze się na Lotion z Dermeny .

Koniecznie wybierz się do dermatologa i wykonaj podstawowe badania.
Nie brzmi to jak normalny proces wypadania włosa...

Napisane przez okrytonasienna

Ja chyba najbardziej lubię to, że teraz pasuje mi prawie każdy szampon Nie farbuję włosów, mam całe naturalne, są dość miękkie, ale też lekkie i delikatne, łatwo je obciążyć i trudno dobrze dociążyć, często się puszą (po wielu latach prób i błędów doszłam do wniosku, że to "fale" 2A) i równie często strączkują. Gdy mam good hair day, zachwycają: są mięsiste, lśniące, przy odpowiedniej pielęgnacji nawet trochę falują i są "urocze". Ale zwykle jest przyklap i puch na końcach
Co do pielęgnacji, to mam 2 szampony, maskę i olej (ostatnio arachidowy)

Same here, pozdrawiam

Moje włosy są bardziej podatne na falowanie czy stylizację niż falowane z natury. Kiedyś gdy były naprawdę długie po zawinięciu w koka miałam piękne fale.
Teraz włosy mam trochę krótsze (długość do biustu), stosuję dużo lżejszą pielęgnację i dzięki temu mają w końcu jakąś objętość, nie są przeciążone co było moją zmorą w czasie włosowariactwa

[okrytonasienna]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;86021652]Koniecznie wybierz się do dermatologa i wykonaj podstawowe badania.
Nie brzmi to jak normalny proces wypadania włosa...



Same here, pozdrawiam

Moje włosy są bardziej podatne na falowanie czy stylizację niż falowane z natury. Kiedyś gdy były naprawdę długie po zawinięciu w koka miałam piękne fale.
Teraz włosy mam trochę krótsze (długość do biustu), stosuję dużo lżejszą pielęgnację i dzięki temu mają w końcu jakąś objętość, nie są przeciążone co było moją zmorą w czasie włosowariactwa [/QUOTE]

Mnie właśnie trudno o równowagę między obciążeniem i dociążeniem. Myślę, że chodzi o to, że mam włosy mało gęste, w dodatku są dość cienkie i delikatne, przez co nie mogę uzyskać tafli, bo tracą wtedy na objętości. Więc muszę wybierać: objętość i puch albo tafla i trzy włosy na krzyż.
Po koku też mam ładne fale, ale nie mogę ich rozczesywać, bo... cóż, puch

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez cherrycherryboomboom_17

Ja tam lubie sobie jeszcze "powlosomaniaczyc" jeszcze bo tak naprawde nie udalo mi sie doprowadzić jeszcze wlosow do takiego idealnego stanu:p

Kosmetyki do wlosow uwielbiam kupowac, ale na razie mam zapas wiec staram sie ograniczać xd


Wysłane z mojego SM-J730F przy użyciu Tapatalka

Mam tak samo i z włosami i z zakupami

Teraz mnie jeszcze kusi bezbarwna henna bo podobno fajnie pogrubia włosy. Jednak z drugiej strony czytałam, że wcale nie jest taka bezbarwna a nie chce rozjaśniać włosów

[Swietusia]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;86022530]Mam tak samo i z włosami i z zakupami

Teraz mnie jeszcze kusi bezbarwna henna bo podobno fajnie pogrubia włosy. Jednak z drugiej strony czytałam, że wcale nie jest taka bezbarwna a nie chce rozjaśniać włosów [/QUOTE]Na pewno nie rozjaśni, bo henna nie może rozjaśniać. Ta henna o której mówisz podobno może nadawać złote refleksy. Mam bardzo ciemne włosy i w ogóle nie wpłynęła na ich kolor, bo też się nią pobawiłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[okrytonasienna]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;86022530]Mam tak samo i z włosami i z zakupami

Teraz mnie jeszcze kusi bezbarwna henna bo podobno fajnie pogrubia włosy. Jednak z drugiej strony czytałam, że wcale nie jest taka bezbarwna a nie chce rozjaśniać włosów [/QUOTE]

Ja mam tak z perfumami
Henna nie rozjaśni nigdy, bezbarwna może nadać żółtawego odcienia (ocieplić)

[Swietusia]

Napisane przez okrytonasienna

Ja mam tak z perfumami
Henna nie rozjaśni nigdy, bezbarwna może nadać żółtawego odcienia (ocieplić)

Wszystkie perfumy jakie teraz mam to prezenty, bo zupełnie nie mam fazy na ich kupowanie, w przeciwieństwie do włosowych kosmetyków. Ale mój facet uwielbia perfumy... ma ich chyba więcej niż ja szamponów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez Swietusia

Na pewno nie rozjaśni, bo henna nie może rozjaśniać. Ta henna o której mówisz podobno może nadawać złote refleksy. Mam bardzo ciemne włosy i w ogóle nie wpłynęła na ich kolor, bo też się nią pobawiłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez okrytonasienna

Ja mam tak z perfumami
Henna nie rozjaśni nigdy, bezbarwna może nadać żółtawego odcienia (ocieplić)

No właśnie o to mi chodziło ale w porównaniu do Was nie wiedziałam jak to ująć poprawnie wolałabym nie ocieplać koloru który już i tak wygląda na zbyt ciepły

[8bbd05a6dd63af3a7b6455dbf4547443166d9226_5f9dfa823cc5f]

Dziewczyny, jeśli lubicie różne nowinki włosowe to polecam grupę włosing na Facebooku. Dziewczyny tam naprawdę mają ogromną wiedzę na temat włosów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez okrytonasienna

Ja mam tak z perfumami
Henna nie rozjaśni nigdy, bezbarwna może nadać żółtawego odcienia

Kolejny mały bzik, poza szminkami

Poszukiwałam maski do włosów na najbliższy czas, a ponieważ do Biovaxu z wyżej opisanych przyczyn nie wrócę, zdecydowałam się na Bioetikę IV, którą też bardzo lubiłam. Już do mnie leci

Wahałam się jeszcze nad Montibello Treat Total Repair, ale póki co sprawdzimy trochę tańszego starego ulubieńca.

[Smerfetka696969]

Zamówiłam szampon B.Agafii na wypadanie włosów ten dermatologiczny i kupiłam maskę anna

Nie wiecie czy można wcierac kozieradke w czasie ciąży?

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

[1=8bbd05a6dd63af3a7b6455d bf4547443166d9226_5f9dfa8 23cc5f;86022799]Dziewczyny, jeśli lubicie różne nowinki włosowe to polecam grupę włosing na Facebooku. Dziewczyny tam naprawdę mają ogromną wiedzę na temat włosów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

A odd ogromu informacji to aż się w głowie miesza

Napisane przez Smerfetka696969

Nie wiecie czy można wcierac kozieradke w czasie ciąży?

Podobno nie ma przeciwwskazań z tego co pamiętam

[cherrycherryboomboom_17]

Jestem na tej grupie, ale nic nowego sie nie dowiedzialam poki co

Ja gdzies czytalam, ze nie mozna w ciazy kozieradki, ale to raczej nie pewne zrodlo wiec nie chce wprowadzac w blad

W ogole od pol roku czyli odkad urodzilam dziecko ciagle chodze w kucyku, a jak rozpuszczam wlosy to mi dziwnie, a wczesniej ciagle chodzilam w rozpuszczonych xd

Wysłane z mojego SM-J730F przy użyciu Tapatalka

[Melanchton]

Ech, dopadło mnie jesienne wypadanie... Na co dzień noszę upiete włosy, ale zauważyłam, że na szczotce przy czesaniu zostaje dużo więcej. Znalazłam w apteczce doppelherz na włosy i zażywam od paru dni, a dodatkowo kupiłam słynną wcierkę Banfi.
Mój mąż nie jest zachwycony jej zapachem.

[Wolha wRedna]

Kojarzę tę grupę z fb, ale gdzieś czytałam, że tam włos-terror i radykalizm (?) więc mi się przyłączać nie chce. Nie wiem, może to tylko czyjaś głupia opinia, ale mnie już dbanie o włosy aż tak nie fascynuje

Mel mam Banfi, ponad pół zużyte, ale póki co delikatną poprawę w wypadaniu widze raczej po regularnym piciu drożdży i jedzeniu supli (te aż 5 dni w tygodniu kiedy jestem w pracy i stoją na biurku, bo inaczej zapominam o nich). Kiedy używałam tylko Banfi włosy leciały ciągle tak samo.

Zastanawiam sie nad kupieniem w listopadzie Sebusia.

[Smerfetka696969]

Napisane przez Wolha wRedna

Kojarzę tę grupę z fb, ale gdzieś czytałam, że tam włos-terror i radykalizm (?) więc mi się przyłączać nie chce. Nie wiem, może to tylko czyjaś głupia opinia, ale mnie już dbanie o włosy aż tak nie fascynuje

Mel mam Banfi, ponad pół zużyte, ale póki co delikatną poprawę w wypadaniu widze raczej po regularnym piciu drożdży i jedzeniu supli (te aż 5 dni w tygodniu kiedy jestem w pracy i stoją na biurku, bo inaczej zapominam o nich). Kiedy używałam tylko Banfi włosy leciały ciągle tak samo.

Zastanawiam sie nad kupieniem w listopadzie Sebusia.

Ja mam dwa sebusie lotion z nafta, i regeneracyjny.

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez Wolha wRedna

Kojarzę tę grupę z fb, ale gdzieś czytałam, że tam włos-terror i radykalizm (?) więc mi się przyłączać nie chce. Nie wiem, może to tylko czyjaś głupia opinia, ale mnie już dbanie o włosy aż tak nie fascynuje

Mel mam Banfi, ponad pół zużyte, ale póki co delikatną poprawę w wypadaniu widze raczej po regularnym piciu drożdży i jedzeniu supli (te aż 5 dni w tygodniu kiedy jestem w pracy i stoją na biurku, bo inaczej zapominam o nich). Kiedy używałam tylko Banfi włosy leciały ciągle tak samo.

Zastanawiam sie nad kupieniem w listopadzie Sebusia.

Napisane przez cherrycherryboomboom_17

Jestem na tej grupie, ale nic nowego sie nie dowiedzialam poki co

Ja gdzies czytalam, ze nie mozna w ciazy kozieradki, ale to raczej nie pewne zrodlo wiec nie chce wprowadzac w blad

W ogole od pol roku czyli odkad urodzilam dziecko ciagle chodze w kucyku, a jak rozpuszczam wlosy to mi dziwnie, a wczesniej ciagle chodzilam w rozpuszczonych xd

Wysłane z mojego SM-J730F przy użyciu Tapatalka

Zapisałam się, zostałam przyjęta, poczytałam i wypisałam się - totalnie nic ciekawego Dużo postów, które totalnie nic nie wnoszą, mnóstwo przeskakiwania między informacjami, słaby porządek.

Niemniej dziękuję za polecenie

[Franiczka88]

Ta grupa wlosing to pewnie od tej rudej długowłosej youtuberki? Nawet nie będę tam zaglądać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

O kogo chodzi?

[Franiczka88]

Wpisz sobie na YouTube "włosing" to od razu Ci ona wyskoczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cherrycherryboomboom_17]

Tak od niej Ja nie przepadam za jej glosem, ale czasem ma ciekawe filmiki

Ja chyba jeszcze nie używałam nigdy zadnego Seboradinu

Wysłane z mojego SM-J730F przy użyciu Tapatalka

[Wolha wRedna]

Dobra juz kojarzę, mignęła mi na insta. I ja wiem, że nieładnie oceniać po wyglądzie, ale laska mnie tak swoja twarzą odstrasza, że chyba nie chciałabym jej oglądać na yt. Dla mnie ma w sobie coś odpychającego i przebiegłego.

[paulownia]

Moje piorka po nieduzym podcieciu
Pije drozdze ...dosc nieregularnie, musze znow kupic.

[cherrycherryboomboom_17]

Ladnie wygladaja

Ja ostatnio po myciu poprosiłam narzeczonego zeby mi zrobil zdjecie wlosow i jestem w szoku, ze takie dlugie juz sa

20181021_163312.jpeg

Wysłane z mojego SM-J730F przy użyciu Tapatalka

[Wolha wRedna]

Napisane przez paulownia

Moje piorka po nieduzym podcieciu
Pije drozdze ...dosc nieregularnie, musze znow kupic.

Ładne piórka, sama je przycinasz?

Ja na razie regularnie, tylko raz nie wypiłam, ale miałam tak zabiegany dzień, że nie starczyło mi czasu.

Napisane przez cherrycherryboomboom_17

Ladnie wygladaja

Ja ostatnio po myciu poprosiłam narzeczonego zeby mi zrobil zdjecie wlosow i jestem w szoku, ze takie dlugie juz sa

Załącznik 7644684

Wysłane z mojego SM-J730F przy użyciu Tapatalka

Wow! Ale grubaśne!

[paulownia]

Napisane przez Wolha wRedna

Ładne piórka, sama je przycinasz?

A tak zrobilam sobie ''unicorn cut'' na kucyk zwiazany nad czolem. Ale obcielam tylko kolo 2 cm. Zeby nie wyszlo cieniowanie za mocne. Jest optymalnie, wychodza warstwy nieco krotsze z bokow a dluzsze z tylu.
Ja z polskiego wlosomaniactwa juz wysiadlam. Nic ciekawego ani na blogach ani na grupach na FB. Z nudow zaczelam sie wiecej udzielac na Long Hair Community.