Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część

[zastrzezona]

Pani R. sto lat

Marjolka serduszko się raduje i gratulacje dla Ciebie i dla Twojego M. jesteście nadzieją dla wszystkich, którzy wątpią w ułożenie swojego życia po pewnym wieku, a Wam się udało i to cu-dow-nie

[Reign of light]

Hello

Pani R wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!

Mariolka Wow! co za nowina! Gratuluje serdecznie

Cinde i Uklika dzieki za info chyba zrobie na razie tak jak radzisz Uklika, cenowo atrakcyjniej

LaMary jak kocia?

Mam chec na tego sernika Kamlisy

Teorie spiskowe NC!!, ale czasem lubie poogladac z przymruzeniem oka Choc czesciej raczej wywracam oczami

Pozdrawiam i slodkich snow

[Cinderella Girl]

Marjolka, wielkie gratulacje Kwiaty piękne.

[aussiewoman]

Mariolka - super dzieje się u ciebie będziesz super babcią Piękne róże

Zjadłabym Kamlisa twoje sernika z nieziemską ochotą

[aussiewoman]

Zdjęcia z dzisiejszego spaceru IMG_20200929_075310.jpgIMG_20200929_072236.jpg

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

[Cinderella Girl]

A właśnie, Kamlisa, dziękuję za przepis . Spróbuję coś wyczarować w najbliższy weekend.

[kasztanka3]

Napisane przez LaMary

Również dołączam się do życzeń urodzinowych. Pani Robot sto lat, sto lat... dużo zdrowia i miłości

Rowniez dolaczam do zyczen

Marjolka, podwojne gratulacje

[Pani_Robot]

Reign, , Kasztanka, Zastrzeżona dziekuję

Anyżku mój dr wrócił do Polski, przyjmują do niego zapisy już.
A nie, to chyba Michell pytała!

[kasztanka3]

Znalazlam w zakladkach to:
https://www.tiktok.com/@valegenta/vi...86995548474630
I u mnie proby dawania kotu czulosci koncza sie podobnie, usmialam sie

[Anyzkowa]

PaniRobot to Michell.

Słońce ładne wyszło. Trzeba ruszyć się na spacer. Od rana siedzę nad papierami i już mam dość.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Pani_Robot]

Kasztanka mój pies jest tym typem, tylko on wali głową w twarz.

U nas buro i ponuro.

[Kamlisa]

Marjolka, wszystkiego naj, najlepszego Tak myslałam, ze sie szykujesz... Roze jak z katalogu.
Aussie, nie jedz mego sernika, zrób swój, szybko sie robi Reign - relaks po pracy - u mnie zawsze sie sprawdza pieczenie. Oczywiscie nie cos strasznie trudnego czy pracochłonnego...
U mnie podobnie by zareagował Kajtuś - tez białorudy To znaczy mozna go czasem brac na rece, ale pilnie obeserwowac, kiedy mowi dosc, bo wtedy sie nie patyczkuje. Reszta raczej by sie wykrecała i wyrywała, ale bez złosci. Kajtuś zawsze był...specyficzny. Nawet w zabawie. z innymi kotami sie nie bawił wcale, za szczyt wyrafinowanego dowcipu uwazajac ugryzienie kogos znienacka w kark. rzeczy typu wedki, sznurki - nie zaczepia w zabawie, ale wali łapa. myszki-zabawki załatwiał jednakowo w ciagu 2 dni - rozprucie brzucha, urwanie głowy, urwanie ogona i utopienie na koniec - śmierc ostateczna w wykonaniu mego kota

[Cinderella Girl]

Napisane przez Pani_Robot

U nas buro i ponuro.

musimy to jakoś przeżyć - takie uroki jesieni Wierze jednak, że jeszcze czekają nas, przynajmniej w pazdzierniku, złote, słoneczne dni. Listopad z kolei, to mój najmniej ulubiony miesiąc w całym roku.

Moja kotka też nie lubi się tulić, za to głaskana mogłaby być 24h/7. Przychodzi do nas spać do łóżka w nocy - chociaż tyle.

Wiecie co? Kurcze, mamy za najbliższego sąsiada agencje towarzyską Już od dawna podejrzewałam, nawet dwa razy w przeciągu ostatniego roku byli tajniacy pytać o to mieszkanie, ale teraz jak ciągle jestem w mieszkaniu, bo pracuje z domu, to... hmmm... tym bardziej to odczuwam, a raczej moje uszy - nie jakoś często, ale np. w ostatnich 3 dniach, to codziennie przynajmniej raz coś słyszałam. Ogólnie biznes kręci się od ok. 8:30 rano do ok. 17-ej, dwie panie przychodzą, w weekendy ich nie ma. Przez większość czasu jest cisza i spokój. Sąsiedzi prawie idealni gdyby nie te odgłosy czasami, no i widze tez czasami tam wchodzących i wychodzących mężczyzn. Powiedziałabym nawet, że biznes dość profesjonalnie prowadzony - w okresach wiosenno-letnich wisi motylek na drzwiach, a w jesienno-zimowych mikołaj, coby klienci nie nie mieli problemu z trafieniem .

[aussiewoman]

Kamlisa toż to prawdziwy killer z twojego Kajtusia sernik zrobiłabym, ale nie mam dla kogo. Moi panowie serników nie jadają. Nie wiedzą co dobre a dla mnie samej to bez sensu. Ależ dzisiaj ładnie. Taką jesień to ja lubię

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

[gosia261282]

Napisane przez Cinderella Girl

musimy to jakoś przeżyć - takie uroki jesieni Wierze jednak, że jeszcze czekają nas, przynajmniej w pazdzierniku, złote, słoneczne dni. Listopad z kolei, to mój najmniej ulubiony miesiąc w całym roku.

Moja kotka też nie lubi się tulić, za to głaskana mogłaby być 24h/7. Przychodzi do nas spać do łóżka w nocy - chociaż tyle.

Wiecie co? Kurcze, mamy za najbliższego sąsiada agencje towarzyską Już od dawna podejrzewałam, nawet dwa razy w przeciągu ostatniego roku byli tajniacy pytać o to mieszkanie, ale teraz jak ciągle jestem w mieszkaniu, bo pracuje z domu, to... hmmm... tym bardziej to odczuwam, a raczej moje uszy - nie jakoś często, ale np. w ostatnich 3 dniach, to codziennie przynajmniej raz coś słyszałam. Ogólnie biznes kręci się od ok. 8:30 rano do ok. 17-ej, dwie panie przychodzą, w weekendy ich nie ma. Przez większość czasu jest cisza i spokój. Sąsiedzi prawie idealni gdyby nie te odgłosy czasami, no i widze tez czasami tam wchodzących i wychodzących mężczyzn. Powiedziałabym nawet, że biznes dość profesjonalnie prowadzony - w okresach wiosenno-letnich wisi motylek na drzwiach, a w jesienno-zimowych mikołaj, coby klienci nie nie mieli problemu z trafieniem .

Ale to i chyba z "normalnych" mieszkań można usłyszeć takie odgłosy Nie tylko w agencjach towarzyskich uprawiają sex

[Cinderella Girl]

Napisane przez gosia261282

Ale to i chyba z "normalnych" mieszkań można usłyszeć takie odgłosy Nie tylko w agencjach towarzyskich uprawiają sex

Jak nabardziej, ale szczerze, to mieszkając w wielu różnych miejscach w życiu, słyszałam takie rzeczy raczej sporadycznie (o ile), tutaj codziennie . No i ci mężczyzni - wchodzący i wychodzący - widze przez wizjer co się dzieje

Żeby nie było, to nie jest dla mnie problem, bo gdyby był, to bym to gdzieś zgłaszała, a tego nie robie. Tylko śmieszne to troche dla mnie jest, że akurat taki sąsiad mi się trafił .

[Pani_Robot]

Mieszkałam kiedyś przez scianę, główną i najdłuższą z sex workerką właśnie, tylko ona pracowała na dwa etaty, więc odgłosy były albo całonocne, albo całodzienne. Troche mnie tym wkurzała, bo spać ciężko, gości przyjmować dziwnie, kurier z paczką o 10 rano, a tu stękanie klienta zza ściany.
Wydaje mi się, że to jest czeste w apartamentowcach właśnie.
Ta moja miała zwyczaj dawać odgłosy całą wizytę, więc jak robiła nockę, to spanie z głowy.

[Mon_Cherry]

Napisane przez Cinderella Girl

Jak nabardziej, ale szczerze, to mieszkając w wielu różnych miejscach w życiu, słyszałam takie rzeczy raczej sporadycznie (o ile), tutaj codziennie . No i ci mężczyzni - wchodzący i wychodzący - widze przez wizjer co się dzieje

Żeby nie było, to nie jest dla mnie problem, bo gdyby był, to bym to gdzieś zgłaszała, a tego nie robie. Tylko śmieszne to troche dla mnie jest, że akurat taki sąsiad mi się trafił .

Kiedyś mieszkałam na ulicy gdzie słynęła właśnie z takich biznesów co drugie mieszkanie to agencja

Oczywiście za naszej kadencji juz tego nie było. Ale opowieści sie słyszało.


Mariolka gratulacje!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[caffeine]

Robot, 100lat!!!
Przytulam. Spełnienia wszystkich marzeń!

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

ooooo ...właśnie doczytałam, że Marjolka zmieni stan cywilny!
Gratulacje!
...a na ucho powiem że nawet mi się po cichu marzy zostanie babcią. Ha, ha - daleka droga jeszcze

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Napisane przez Anyzkowa

...

Caffe co tam u Ciebie ?


...

Dzięki że pytasz

Wrzesień był dosyć intensywny, wyjątkowo piękna pogoda motywowała do ćwiczeń na świeżym powietrzu. Starałam się wykorzystać każdą wolną chwilę. Są rezultaty

Jednak jakiś zły głos w środku męczy - a mogłaś jeszcze... jak się tego pozbyć?

Jeździliśmy nad jezioro, do lasu - tak złota jesień to idealny czas na długie spacery

Ostatnio jednak coraz więcej deszczowych, szarych dni... włącza mi się tryb WINTER IS COMING. Też tak macie?
W weekend wyciągnęłam wełniany koc i oglądałam The Voice of Poland - nawet nie chce myśleć ile godzin grzałem na kanapie
Swoją drogą - bardzo fajna atmosfera w tym programie, jestem pod wrażeniem jurorów (większości zupełnie nie znałam, pierwszy raz oglądam produkcję). Czy to wynik polaryzacji mediów, opozycji do jeśnienampanujących?

[Pani_Robot]

Caffe jestem w tym trybie już trzeci dzień. U nas o 16:00 trzeba zapalić światło Wchodzi ostatnio dodatkowa kawa na rozruch, a i tak najchętniej bym nie wychodziła do wiosny. No nic, w weekend ma być jeszcze słonecznie i cieplutko.

The Voice of Poland nie znam niestety. Nie oglądam niczego w TV. Tzn nie mam TV

[caffeine]

Napisane przez aussiewoman

Chciałam 1 parę butów a mam 2, bo nie mogłam się zdecydować. Czy to się leczy? I gdzie? Załącznik 7728460Załącznik 7728461

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

Super!

Czy u was w sklepach również ...same glany? He, he - nie muszę chyba pisać jak mnie to cieszy?

Aussie, w zeszłym roku kupiłam dwie pary na wyprzedaży, jeszcze stoją w pudełkach. Ale czy to mnie powstrzyma przed zachwytem nad pięknymi, sznurowanym vagabondami? Nawet przed takim ...hmmmm aktywnym zachwytem?

[Pani_Robot]

Napisane przez caffeine

Super!

Czy u was w sklepach również ...same glany? He, he - nie muszę chyba pisać jak mnie to cieszy?

Aussie, w zeszłym roku kupiłam dwie pary na wyprzedaży, jeszcze stoją w pudełkach. Ale czy to mnie powstrzyma przed zachwytem nad pięknymi, sznurowanym vagabondami? Nawet przed takim ...hmmmm aktywnym zachwytem?

Kupiłam w tym mcu 5 ramonesek w identycznym kroju...
Ceglasta, czerwona, musztardowa, cienozielona, brazowa.

[caffeine]

Robot ja też nie mam TV, wszystko iTV - Netflix i HBO.

W weekend w końcu wykupiłam internetowe TVP VOD, aby zapewnić córce więcej kontaktu z językiem - niestety w czasach zarazy nie możemy odwiedzać kraju tak często.

I oczywiście sama zaczęłam oglądać, bardzo fajny jest The Voice, polecam!

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Wczoraj było 17stopni, więc po południu spędziłam dwie godziny w parku. Dziś deszcz - i nie chce mi się nawet wyjść na spacer!
Ale zrobię to, nie ma bata

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Wrzucę link https://youtu.be/YKJiOet_WnQ
Piękne!

Oczywiście musiałam poczytać o jurorach, wychodzi na to że zupełnie nie mam pojęcia co się dzieje na polskich scenach...

[Mon_Cherry]

Widze, ze nie tylko ja nie oglądam tv. Jedynie co na żywo leci to F1 i mecze.

Tak to Netflix i to po 20

Nawet nie wiem co grają.

Za to jak jestem w Polsce to przeżywam z mężem szok.
Tv od rana do nocy, nawet śpią przy włączonym.

Nie oglądają a lecą i to az 2

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Caffee ja jeszcze scenę muzyczna ogarniam. Chociaż nie raz mnie zaskakuje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[caffeine]

Kupiłam białą bluzę... ładna?

[Mon_Cherry]

Mi sie podoba lubię takie większe kołnierze



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[caffeine]

Cherry, na własna rękę odkryłam na przykład Krzysztofa Zalewskiego, Organka... dla mnie zupełne nowości - i jednocześnie cieszę się że coś WRESZCIE ruszyło w polskiej muzyce.

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

Napisane przez Mon_Cherry

Mi sie podoba lubię takie większe kołnierze

Ja też!
Zobaczymy jak będzie się prezentować. Mam nadzieję że ok, trudno o 100% bawełny. Czekam na paczkę.

[Cinderella Girl]

Caffe, bluza bardzo fajna .

A Szpaka znam osobiście. Chodził do tego samego liceum co i ja. Bawiłam z nim jeszcze pare lat temu na domówce w Rzeszowie.

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

W ogóle mam ostatnio fioła na punkcie bluz - najlepiej jak są lekko oversized. W ostatnich paru miesiącach kupilam chyba z 10 nowych

[Pani_Robot]

Caffe swietny ten kołnierz

U mnie od rana daje grzejnik na pełną moc, więc już nie siedzę w dwóch swetrach, ale czuję, że zbliża się sezonówka. Nic mi się nie chce, jakas taka smętna chodzę, miejsca sobie znaleźć nie mogę.

[Mon_Cherry]

Napisane przez caffeine

Cherry, na własna rękę odkryłam na przykład Krzysztofa Zalewskiego, Organka... dla mnie zupełne nowości - i jednocześnie cieszę się że coś WRESZCIE ruszyło w polskiej muzyce.

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------



Ja też!
Zobaczymy jak będzie się prezentować. Mam nadzieję że ok, trudno o 100% bawełny. Czekam na paczkę.

Ja tez na własna rękę znalazłam takie osoby jak Kortez, Ralph Kamiński czy Kuba Cywiński (ten najmniej popularny)
Zalewskiego poznałam Dzieki Męskie Granie