Ciąża a perfumy

[królewna z drewna]

Napisane przez Diorisha

Ja niedawno dowiedziałam się,że zostanę po raz drugi mamą to dopiero szósty tydzień ciąży zatem początek ale już teraz widzę,że w przeciwieństwie do pierwszej ciąży kiedy to każdy zapach
powodował torsje teraz jedynie zmienił mi się gust i miast zlewania się Aniołkiem,Poisonem czy No.5 wybieram świeżaki typu Chance eau Fraiche czy AA Mandarine Basilic

Diorisho, gratulacje

[golgie]

Diorisha-seredeczne gratulacje

[Diorisha]

Napisane przez królewna z drewna

Diorisho, gratulacje

Napisane przez golgie

Diorisha-seredeczne gratulacje

Pięknie Wam dziękuję

[RenWier]

Diorisho, serdecznie gratuluję

[melagu]

Diorisho, najserdeczniejsze gratulacje : ) niech Maleństwo rośnie zdrowo : )))
(aż mi się łezka ze wzruszenia zakręciła)

to dodam coś o swoich przygodach: w pierwszej ciąży, tak ok 7-8 tyg. testowałam (na dodatek w samochodzie) Bois Farine, do tej pory boję się zrobić drugie podejście. Później odrzucało mnie od zapachu grejpfruta w kosmetykach (owoce jadłam).
W drugiej perfumiarskich traum nie zaliczyłam, ale w I trym., nie mogłam znieść zapachu mięsa.

Końcówki ciąż przypadły mi na końcówkę i środek upalnego lata i zlewałam się wtedy Petit Cherie edt.

[Diorisha]

Napisane przez RenWier

Diorisho, serdecznie gratuluję

Pięknie dziękuję Reniu

Napisane przez melagu

Diorisho, najserdeczniejsze gratulacje : ) niech Maleństwo rośnie zdrowo : )))
(aż mi się łezka ze wzruszenia zakręciła)

to dodam coś o swoich przygodach: w pierwszej ciąży, tak ok 7-8 tyg. testowałam (na dodatek w samochodzie) Bois Farine, do tej pory boję się zrobić drugie podejście. Później odrzucało mnie od zapachu grejpfruta w kosmetykach (owoce jadłam).
W drugiej perfumiarskich traum nie zaliczyłam, ale w I trym., nie mogłam znieść zapachu mięsa.

Końcówki ciąż przypadły mi na końcówkę i środek upalnego lata i zlewałam się wtedy Petit Cherie edt.

Dziękuję ślicznie
Mi sporo łez szczęścia pociekło jak zobaczyłam dwie kreseczki na teście a potem gin mi potwierdził ciążę i pokazał na usg maluszka

Ja generalnie jestem wielką fanką słodyczy a w pierwszej ciąży chęć na słodycze dodatkowo mi się wzmogła.W drugiej zaś obserwuję całkowity odrzut od wszystkiego co słodkie.Jest nadzieja,że urośnie mi tylko brzuszek a nie dooopa

[Katty_p13]

Diorisho super wiadomości

[Diorisha]

Napisane przez Katty_p13

Diorisho super wiadomości

Dziękuję pięknie

[tutaj]

Napisane przez Diorisha

Ja niedawno dowiedziałam się,że zostanę po raz drugi mamą to dopiero szósty tydzień ciąży zatem początek ale już teraz widzę,że w przeciwieństwie do pierwszej ciąży kiedy to każdy zapach
powodował torsje teraz jedynie zmienił mi się gust i miast zlewania się Aniołkiem,Poisonem czy No.5 wybieram świeżaki typu Chance eau Fraiche czy AA Mandarine Basilic

Serdeczne gratulacje Ostatnio o Tobie myślałam, gdzie się podziałaś, bo już dawno mi nigdzie nie mignęłaś

[Diorisha]

Napisane przez tutaj

Serdeczne gratulacje Ostatnio o Tobie myślałam, gdzie się podziałaś, bo już dawno mi nigdzie nie mignęłaś

Dziękuję ślicznie To bardzo miłe
Ja miałam ciężki początek roku-zmarła bliska mi osoba.Teraz powoli wracam do równowagi psychicznej...

[tutaj]

Napisane przez Diorisha

Dziękuję ślicznie To bardzo miłe
Ja miałam ciężki początek roku-zmarła bliska mi osoba.Teraz powoli wracam do równowagi psychicznej...

W takim razie oby ta radosna wiadomość była początkiem samych radości życzę Ci tego serdecznie

[Diorisha]

Napisane przez tutaj

W takim razie oby ta radosna wiadomość była początkiem samych radości życzę Ci tego serdecznie

Dziękuję Ci równie serdecznie

[ropuszka]

Diorisho, gratuluje tez jestem w 2.ciazy, tyle, ze juz za polowa
W 1. wszystko bylo super zapachowo, a w tej jest gorzej. Zorientowalam sie wlasnie po samopoczuciu - bylo mi wciaz niedobrze, odrzucaly mnie wszystkie moje pachnidla, zwlaszcza te z orientalna nutka, masa wyladowala na Allegro (niestety jeszcze nie wszystkiego sie pozbylam) i juz juz myslalam, ze to koniec z perfumami, bo nic mi nie lezalo, az nadszedl grudzien i moja mania zapachowa wrocila, aczkolwiek mam troche inne upodobania - ciagnie mnie do eterycznych pachnidel, takich co szybko ze skory uciekaja, do herbaty i kakao Ostatnio kupilam Tourbillon de the i bedzie super na wiosne, a marzy mi sie jeszcze cos z kako, byle nie killer A w ogole to ciagnie mnie do Annick Goutal - tych bardziej rzeskich wlasnie, nawe do Ninfeo mio, choc nigdy mi sie nie podobal

[Diorisha]

Napisane przez ropuszka

Diorisho, gratuluje tez jestem w 2.ciazy, tyle, ze juz za polowa
W 1. wszystko bylo super zapachowo, a w tej jest gorzej. Zorientowalam sie wlasnie po samopoczuciu - bylo mi wciaz niedobrze, odrzucaly mnie wszystkie moje pachnidla, zwlaszcza te z orientalna nutka, masa wyladowala na Allegro (niestety jeszcze nie wszystkiego sie pozbylam) i juz juz myslalam, ze to koniec z perfumami, bo nic mi nie lezalo, az nadszedl grudzien i moja mania zapachowa wrocila, aczkolwiek mam troche inne upodobania - ciagnie mnie do eterycznych pachnidel, takich co szybko ze skory uciekaja, do herbaty i kakao Ostatnio kupilam Tourbillon de the i bedzie super na wiosne, a marzy mi sie jeszcze cos z kako, byle nie killer A w ogole to ciagnie mnie do Annick Goutal - tych bardziej rzeskich wlasnie, nawe do Ninfeo mio, choc nigdy mi sie nie podobal

Pięknie dziękuję Ja Tobie również serdecznie gratuluję

A mnie ciągnie do zapachów na które jakiś czas temu nawet bym nie spojrzała-Light Blue i Be Delicious Co to hormony potrafią zrobić z człowiekiem

[RenWier]

Napisane przez ropuszka

Diorisho, gratuluje tez jestem w 2.ciazy, tyle, ze juz za polowa

Ropuszko, Tobie również serdecznie gratuluję
Szczęśliwego rozwiązania życzę!

[hajdiss]

Diorisha, ropuszka Dziewczyny gratuluje Wam serdecznie jednocześnie życząc wspaniałego okresu ciąży oraz szczęśliwego rozwiązania Z zapartym tchem czytałam, jak to w ciąży wszystko, łącznie z upodobaniami zapachowymi się zmienia mam nadzieje, że i mi będzie kiedyś dane tego doświadczyć

Miłego dnia

[golgie]

Ropuszko, super, gratuluję, też mi się marzy mieć drugą pociechę

[Diorisha]

Napisane przez hajdiss

Diorisha, ropuszka Dziewczyny gratuluje Wam serdecznie jednocześnie życząc wspaniałego okresu ciąży oraz szczęśliwego rozwiązania Z zapartym tchem czytałam, jak to w ciąży wszystko, łącznie z upodobaniami zapachowymi się zmienia mam nadzieje, że i mi będzie kiedyś dane tego doświadczyć

Miłego dnia

Pięknie Ci dziękuję
Życzę Ci serdecznie abyś i Ty w odpowiednim dla siebie czasie doświadczyła tych wszystkich ciążowych cudów

[201608171256]

Ja również jestem w ciąży. Przyznam, że nalezę do tego szczęśliwego grona kobiet które nie mają większych nudności (miałam przez bardzo krótki czas). Odczuwanie zapachów zmieniło się tylko na plus - jestem w stanie dużo lepiej niż kiedyś wyczuwać i rozpoznawać zapachy, co bardzo mi się podoba . Mniejsza ochotę mam za to na bardzo słodkie zapachy (które do niedawna uwielbiałam).

[smolinosek86]

Odświeżam wątek
Moje drogie, poszukuję miłej kompozycji, którą mogłabym nosić w ciąży. Nigdy nie miałam problemu z doborem perfum, wiedziałam co lubię - jaśmin, gardenię, neroli, nuty drzewne, miód, irysy, różę, paczuli, zamsz, granat, kwaśne jabłko, czerwone pomarańcze, porzeczki i owoce leśne... ale odkąd jestem w ciąży mój nos zaczął fiksować
Żadne z dotychczasowych mnie nie zachwyciły w obecnym stanie - tydzień temu kupiłam AA Flora Rosa, ale nie sądzę, że będę ich używać. Myślałam, że będą mi się nieźle nosiły po pierwszych testach, ale nie. Może przy innej aurze zagrają lepiej. Całkiem ok wydała mi się kompozycja Lanvin Jeanne Couture i Miss Boucheron, ale nie czuję że to jest "to".
Przyjemnie używa mi się Treselle Avonu, która do tej pory stała wepchnięta w kąt.
Mam ochotę na coś ożywczego, soczystego, przełamanego nutą goryczy, jakąś delikatną nutą pudrową lub herbacianą... nigdy nie gustowałam w takich zapachach, może ktoś mi jest w stanie zaproponować zapachy, z którymi warto się zapoznać?

[golgie]

Napisane przez golgie

Ropuszko, super, gratuluję, też mi się marzy mieć drugą pociechę

Oh, really? Nie mogłam się powstrzymać

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Napisane przez smolinosek86

Odświeżam wątek
Moje drogie, poszukuję miłej kompozycji, którą mogłabym nosić w ciąży. Nigdy nie miałam problemu z doborem perfum, wiedziałam co lubię - jaśmin, gardenię, neroli, nuty drzewne, miód, irysy, różę, paczuli, zamsz, granat, kwaśne jabłko, czerwone pomarańcze, porzeczki i owoce leśne... ale odkąd jestem w ciąży mój nos zaczął fiksować
Żadne z dotychczasowych mnie nie zachwyciły w obecnym stanie - tydzień temu kupiłam AA Flora Rosa, ale nie sądzę, że będę ich używać. Myślałam, że będą mi się nieźle nosiły po pierwszych testach, ale nie. Może przy innej aurze zagrają lepiej. Całkiem ok wydała mi się kompozycja Lanvin Jeanne Couture i Miss Boucheron, ale nie czuję że to jest "to".
Przyjemnie używa mi się Treselle Avonu, która do tej pory stała wepchnięta w kąt.
Mam ochotę na coś ożywczego, soczystego, przełamanego nutą goryczy, jakąś delikatną nutą pudrową lub herbacianą... nigdy nie gustowałam w takich zapachach, może ktoś mi jest w stanie zaproponować zapachy, z którymi warto się zapoznać?

Gratuluję
Możesz wypróbować L'imperatrice D&G- mnie się go przyjemnie nosiło, może Chance Tendre, albo Noa Cacharel?

[Małgosia791]

Napisane przez smolinosek86

Odświeżam wątek
Moje drogie, poszukuję miłej kompozycji, którą mogłabym nosić w ciąży. Nigdy nie miałam problemu z doborem perfum, wiedziałam co lubię - jaśmin, gardenię, neroli, nuty drzewne, miód, irysy, różę, paczuli, zamsz, granat, kwaśne jabłko, czerwone pomarańcze, porzeczki i owoce leśne... ale odkąd jestem w ciąży mój nos zaczął fiksować
Żadne z dotychczasowych mnie nie zachwyciły w obecnym stanie - tydzień temu kupiłam AA Flora Rosa, ale nie sądzę, że będę ich używać. Myślałam, że będą mi się nieźle nosiły po pierwszych testach, ale nie. Może przy innej aurze zagrają lepiej. Całkiem ok wydała mi się kompozycja Lanvin Jeanne Couture i Miss Boucheron, ale nie czuję że to jest "to".
Przyjemnie używa mi się Treselle Avonu, która do tej pory stała wepchnięta w kąt.
Mam ochotę na coś ożywczego, soczystego, przełamanego nutą goryczy, jakąś delikatną nutą pudrową lub herbacianą... nigdy nie gustowałam w takich zapachach, może ktoś mi jest w stanie zaproponować zapachy, z którymi warto się zapoznać?

Gratulacje

Spróbuj Bright Crystal, Daisy, CH212 Vip Rose

[scorpionetka]

Napisane przez smolinosek86

Odświeżam wątek
Moje drogie, poszukuję miłej kompozycji, którą mogłabym nosić w ciąży. Nigdy nie miałam problemu z doborem perfum, wiedziałam co lubię - jaśmin, gardenię, neroli, nuty drzewne, miód, irysy, różę, paczuli, zamsz, granat, kwaśne jabłko, czerwone pomarańcze, porzeczki i owoce leśne... ale odkąd jestem w ciąży mój nos zaczął fiksować
Żadne z dotychczasowych mnie nie zachwyciły w obecnym stanie - tydzień temu kupiłam AA Flora Rosa, ale nie sądzę, że będę ich używać. Myślałam, że będą mi się nieźle nosiły po pierwszych testach, ale nie. Może przy innej aurze zagrają lepiej. Całkiem ok wydała mi się kompozycja Lanvin Jeanne Couture i Miss Boucheron, ale nie czuję że to jest "to".
Przyjemnie używa mi się Treselle Avonu, która do tej pory stała wepchnięta w kąt.
Mam ochotę na coś ożywczego, soczystego, przełamanego nutą goryczy, jakąś delikatną nutą pudrową lub herbacianą... nigdy nie gustowałam w takich zapachach, może ktoś mi jest w stanie zaproponować zapachy, z którymi warto się zapoznać?

Przede wszystkim gratuluję
A z perfumami w ciąży to bywa różnie, u mnie ciąża i karmienie to był czas bez perfum, bo w ciąży wszystko mnie drażniło, a potem mały przy karmieniu grymasił, jak czymś pachniałam, także u mnie był dwuletni post. Trochę zazdraszczam dziewczynom, które w ciąży i potem mogą sobie pozwolić na używanie perfum

[golgie]

Napisane przez scorpionetka

Przede wszystkim gratuluję
A z perfumami w ciąży to bywa różnie, u mnie ciąża i karmienie to był czas bez perfum, bo w ciąży wszystko mnie drażniło, a potem mały przy karmieniu grymasił, jak czymś pachniałam, także u mnie był dwuletni post. Trochę zazdraszczam dziewczynom, które w ciąży i potem mogą sobie pozwolić na używanie perfum

Ja to już po porodzie i prysznicu zapodawałam sobie mgiełki lub delikatne perfumy, z tym, że wtedy tylko z tyłu na kark, w żadnym wypadku nie okolice klatki piersiowej, gdzie dzieć się przysysał

[K_Ger]

Kochane Mamusie! Gratuluję każdej z osobna maluszków Czy mogłabym Was trochę wykorzystać w ten cudowny dla Was czas? Piszę pracę magisterską na temat zwyczajów żywieniowych kobiet w ciąży i czy byłybyście tak miłe i wypełniły dla mnie ankietę? Udział w badaniu jest oczywiście dobrowolny oraz anonimowy, a Wasze odpowiedzi posłużą mi jedynie do napisania pracy magisterskiej. Byłabym ogroooomnie wdzięczna za pomoc!

https://www.interankiety.pl/interank...249360ff509bd7

[kleo_4]

Napisane przez K_Ger

Kochane Mamusie! Gratuluję każdej z osobna maluszków Czy mogłabym Was trochę wykorzystać w ten cudowny dla Was czas? Piszę pracę magisterską na temat zwyczajów żywieniowych kobiet w ciąży i czy byłybyście tak miłe i wypełniły dla mnie ankietę? Udział w badaniu jest oczywiście dobrowolny oraz anonimowy, a Wasze odpowiedzi posłużą mi jedynie do napisania pracy magisterskiej. Byłabym ogroooomnie wdzięczna za pomoc!

https://www.interankiety.pl/interank...249360ff509bd7

Niestety nie pomogę bo urodziłam 3 tyg temu

Co do zapachów, przed ciaza szalalam za LVEB, a w ciazy nie moglam ich zniesc tak jak lubiłam, mocne, słodkie i ciężkie zapachy to w ciąży zmienił mi się gust na świeże i cytrusowe.

[scorpionetka]

Napisane przez kleo_4

Niestety nie pomogę bo urodziłam 3 tyg temu

Gratki Niech zdrowo rośnie

[agatanaturalnie]

To ja przyszłam odświeżyć wątek bo tak się jakoś złożyło, że jestem w ciąży

To co prawda dopiero 9 tydzień ale czuję się bardzo dobrze.
W ogóle nie mam mdłości, żadne zapachy mnie nie drażnią, a co najważniejsze nie zmienił mi się gust zapachowy. No może odrobinkę. Odkąd dowiedziałam się o ciąży zatęskniłam za zapachami niszowymi.
Chętnie bym testowała i testowała. O zakupach nowych perfum nawet nie myślę bo po porodzie może mi się gust zupełnie zmienić. Także na razie delektuje się tym co mam. Oby jak najdłużej.

[liv87]

Gratulacje! Mnie ostatnio w niszy ciągnie do marek Nishane, Casamorati i Xerjoff - zdobywam próbki, odlewki i testuję. Nic na siłę, czytam recenzje, nuty, zamawiam to, co mnie akurat najbardziej zainteresowało.

[aniszonekk]

Ja na początku ciąży nie miałam wariacji nosowych, ale z czasem 3/4 moich flakonów zaczęło mnie drażnić, nie bylam w stanie ich używać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz