Polecamy:

joancollins · 2010-01-24, 15:10

Cytat:

Napisane przez visionAM

Jkabyś w pierwszym poście tego wątku napisała np. "Co myślicie o stereotypie jedynaka w związku? Czy ma to jakiś wpływ na życie razem? Jestem w takiej sytuacji, że poznałam młodszego o 3 lata mężczyznę, który jest jedynakiem i tak się zastanawiam czy to moze jakoś wpłynie na nasz związek" itp. to pewnie byś dostała inne odpowiedzi

Niestety Twój pierwszy post zabrzmiał jak wołanie o pomoc, jestem z jedynakiem i co teraz, co myślicie... jeszcze ta smutna buźka nadająca wszystkiemu tragizmu

Może miałabym to jeszcze rozrysować...
Buźka nie jest smutna
Dziękuję za odpowiedzi

visionAM · 2010-01-24, 15:16

wesoła też nie jest

joancollins · 2010-01-24, 15:35

Cytat:

Napisane przez visionAM

wesoła też nie jest

Ikonka ma nazwę mad (wściekły/obłąkany).

Musiałam być chwilowo obłąkana, że przyszło mi do głowy "dyskutowanie" na takie tematy na forum

visionAM · 2010-01-24, 15:37

Nie o to chodzi, po prostu stereotypy nie zawsze się sprawdzają i tutaj nikt Ci jednoznacznie nie odpowie, czy w Twoim związku odciśnie się w jakiś sposób to, że mężczyzna jest jedynakiem

paula-zla · 2010-01-24, 15:53

Jestem jedynaczką, dużego doświadczenia w związkach nie posiadam (nie sądzę, żeby to była wina braku rodzeństwa), za to mam bliznę na czole niczym Harry Potter.

joancollins · 2010-01-24, 15:58

Cytat:

Napisane przez visionAM

Nie o to chodzi, po prostu stereotypy nie zawsze się sprawdzają i tutaj nikt Ci jednoznacznie nie odpowie, czy w Twoim związku odciśnie się w jakiś sposób to, że mężczyzna jest jedynakiem

racja

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

Cytat:

Napisane przez paula-zla

Jestem jedynaczką, dużego doświadczenia w związkach nie posiadam (nie sądzę, żeby to była wina braku rodzeństwa), za to mam bliznę na czole niczym Harry Potter.

Tragikomiczne, zgasłaś nim zabłysłaś

Tajga_AF · 2010-01-24, 16:18

W takim wieku jak ty jestesś i twoj chlopak, to myślę, że nie widac zbytnio różnicy między wami. A że jedynak to o niczym nie świadczy... Może ma bliskich przyjaciól, którzy są dla niego niczym rodzeństwo

. Moim zdaniem jedynacy nie różnią się tak bardzo od ludzi, którzy mają rodzeństwo. Nie wierzę w stereotypy, że niby jedynak to rozpieszczony egoista czy tym podobne

Wyrak · 2010-01-24, 16:29

Cytat:

Napisane przez joancollins

Tragikomiczne, zgasłaś nim zabłysłaś

Oj, czuje ze jak tak dalej pojdzie, to sobie nazbierasz ciekawych cyferek pod nickiem.

Neciak89 · 2010-01-24, 16:36

Cytat:

Napisane przez Wyrak

Oj, czuje ze jak tak dalej pojdzie, to sobie nazbierasz ciekawych cyferek pod nickiem.

Kolię, Wyrak, kolię

joancollins · 2010-01-24, 16:48

Cytat:

Napisane przez Wyrak

Oj, czuje ze jak tak dalej pojdzie, to sobie nazbierasz ciekawych cyferek pod nickiem.

Nie dramatyzuj

P.s.
Jesteś strasznie upierdliwy i męczący...

drusia · 2010-01-24, 17:18

Znam rozpieszczonych egoistów mających piątkę rodzeństwa i jedynaków, którzy potrafią się dzielić nawet ostatnim kawałkiem chleba.
Nie ma reguły!

A co do różnicy wieku, to w waszym przedziale wiekowym nie jest to jakaś tragedia.
Ja nie widzę problemu, skoro On Ci pasuje to po co taki dziwny wątek ?

marysienka · 2010-01-24, 18:39

Ja też nie bardzo rozumiem o co w tym wszystkim chodzi, zakładasz wątek ktoś udzieli Ci odpowiedzi a ty na każdego naskakujesz, każdy ma prawo do własnego zdania. Co do tego, że jest jedynakiem - czy to jest jakiś wyznacznik wartości człowieka?? Młodszy - to chyba też nie stanowi przeszkody, skoro jest dojrzały to w czym problem?? A co do tego, że jest jedynakiem to dodam jeszcze od siebie, że również dużo zależy od tego jak rodzice go wychowali.

joancollins · 2010-01-25, 00:22

Cytat:

Napisane przez marysienka

każdy ma prawo do własnego zdania.

prawda-ale nikt nie ma prawa mnie obrażać

krolowakiczu · 2010-01-25, 11:35

ja nie widze problemu, i tak szczerze? kobieto, nie rozumiem o co Ci chodzi

Asienka187 · 2010-01-25, 12:03

Ja jestem jedynaczką. Mam jakieś ukryte wady fabryczne?

Chętnie je poznam.

Neciak89 · 2010-01-25, 14:25

Cytat:

Napisane przez Asienka187

Ja jestem jedynaczką. Mam jakieś ukryte wady fabryczne?

Chętnie je poznam.

Zapytaj się swojego TŻ. Może jest coś, o czym Ci nie powiedział

hałas · 2010-01-25, 14:55

Masz trzydziesci lat i zadajesz take istotne pytania na forum, nie jesteśmy w stanie się prawidłowo do niego odnieśc ze wzg. na to ze nie znamy Ciebie jak i Twojego partnera (z czego osoba 30 letnia powiina zdawać soebię sprawę).
Nie uwazam aby młodszy partner jedynak, mógłby być w czymkolwiek gorszy od partnera starszego, który posiada rodzeństwo.

PS
Jestem jedynaczka, czy według Ciebie nie nadaje sie do poważnego związku?

marysienka · 2010-01-25, 15:03

Cytat:

Napisane przez joancollins

prawda-ale nikt nie ma prawa mnie obrażać

ale ja Ciebie nie obraziłam, a poza tym nie bądź taka nerwowa, nie bierz wszystkiego dosłownie do siebie.

Rena · 2010-01-25, 15:07

A na czym polega problem? Bo ciezko cos wyluskac z pierwszego postu. Na oko opis jest bardzo ogolny i podchodzi pod szukanie przyczyn, tylko wlasnie... nie wiadomo czego.

Dopoki nie napiszesz o co chodzi, to my mozemy wrozyc z fusow, do czego niby Ci brat czy siostra TZ-ta moze byc potrzebna.

Wyrak · 2010-01-25, 15:19

Cytat:

Napisane przez joancollins

Nie dramatyzuj

Ze co

?

Cytat:

Napisane przez joancollins

P.s.
Jesteś strasznie upierdliwy i męczący...

To straszne

Cytat:

Napisane przez joancollins

prawda-ale nikt nie ma prawa mnie obrażać

A kto Cie obrazil? W tej chwilii jawisz sie innym jako osoba, ktora nie jest w stanie tolerowac w ogole zdania innych i sie dopatruje jakis wydumanych atakow i obrazania.

Nie mowiac o tym, ze trzymasz sie jakiegos bezsensownego sterotypu i w ogole nie podalas nawet powodu dlaczego. A pozniej jest placz, ze wszyscy na okolo atakuja itd.

oczarowana · 2010-01-25, 15:31

MOja dobra rada-nie sugeruj się wiekiem.Miłosc o wiek nie pyta-znam to z autopsji.Mam 31 lat i byłam na prawdę bardzo szcesliwa w związku z 10!! lat młodszym.Wiec w twoim przypadku różnica 3 lat to pikuś.Jak wiadomo dojrzałośc emocjonalna a też i dorosłosc w tych czasach nie ida w parze z wiekiem.(chcę pzrez to powiedzieć,że znam 40 latków z umysłem 15 latka i 20 latków,którzy są dojrzali w 200% ).Mój PIotr własnie taki był.Nad wiek dojrzały.Różnicy wieku raczej az tak bardzo nie było po nas widac bo ja wyglądam na jakies 23 lata,on wyglądał na starszego.Było na prawde cudwonie.Były wielkie plany na przyszłosc ale...juz nie jesteśmy razem od pół roku.Na prawde byłam w n im 1 raz w życiu szczęśliwie zakochana i spełniona jako Kobieta.
Aha co do faceta jedynaka się nie wypowiem bo nigdy z takim nie byłam ale proszę nie wierz w stereotypy.Piszę Tobie ja-niestereotypowa jedynaczka

Asienka187 · 2010-01-25, 23:21

Cytat:

Napisane przez Neciak89

Zapytaj się swojego TŻ. Może jest coś, o czym Ci nie powiedział

Zapytałam. Tż twierdzi, że jestem boska, wspaniała i świetnie gotuje

Autorko możesz jaśniej określic o co Ci chodzi?

Wyrak · 2010-01-25, 23:25

Cytat:

Napisane przez Asienka187

Zapytałam. Tż twierdzi, że jestem boska, wspaniała i świetnie gotuje

Autorko możesz jaśniej określic o co Ci chodzi?

Moze najpierw poszedl na jakies forum, wylozyl, ze sie spotyka z taka czy siaka wysoka jedynaczka i jakie one sa, chlopy przyklepali, ze dobra kobieta i dlatego jest happy end. Przeciez tak sie decyduje, ze ktos Ci odpowiada, czyz nie

?

joancollins · 2010-01-26, 08:10

Cytat:

Napisane przez Asienka187

Zapytałam. Tż twierdzi, że jestem boska, wspaniała i świetnie gotuje

Autorko możesz jaśniej określic o co Ci chodzi?

Oczywiście, że mogę określić... Nie mam nic do jedynaków, byłam zainteresowana opiniami osób, które były z takowymi osobami w związku, jakie są ich wrażenia. Nic więcej.

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Cytat:

Napisane przez marysienka

ale ja Ciebie nie obraziłam, a poza tym nie bądź taka nerwowa, nie bierz wszystkiego dosłownie do siebie.

Nie obraziłaś mnie-nie rozumiem jedynie dlaczego zadaję pytanie i od razu co niektórzy strasznie się oburzają i zaczynają podsumowywać moją osobę, wmawiają, że wierzę w stereotypy, obrażają mnie ... Wierz mi, zanim kogoś "podsumuję" zastanowię się dziesięć razy, nie jara mnie pouczanie innych, pedagogiczna gadka-stąd moje zaskoczenie i reakcje

Nie wszyscy muszą rozumieć moje intencje, co do powodu zadania pytania o doświadczenie w związkach z jedynakami, ale do cholery, szanujmy się trochę (to szczególnie do Pana Panie Wyrak, złośliwości "za darmo", zdaje się-to Pana specjalność). Widziałam niektóre wątki na wizażu i co potrafią niektórzy i nie mieści mi się to w głowie ...

Trochę odeszłam od tematu...

Pozdrawiam

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

Cytat:

Napisane przez Wyrak

Moze najpierw poszedl na jakies forum, wylozyl, ze sie spotyka z taka czy siaka wysoka jedynaczka i jakie one sa, chlopy przyklepali, ze dobra kobieta i dlatego jest happy end. Przeciez tak sie decyduje, ze ktos Ci odpowiada, czyz nie

?

Jeśli masz tak radykalne zachowania, potrafisz tak wspaniale posługiwać się sarkazmem i nabijać, to może zacznij podpisywać się imieniem i nazwiskiem, anonimowo każdy potrafi

Wyrak · 2010-01-26, 14:12

Cytat:

Napisane przez joancollins

Oczywiście, że mogę określić... Nie mam nic do jedynaków, byłam zainteresowana opiniami osób, które były z takowymi osobami w związku, jakie są ich wrażenia. Nic więcej.

No i pozniej bardzo nerwowo i agresywnie zareagowalas na proste pytania, skad takie uogolnianie i wniosek, ze bycie jedynakiem jest wyznacznikiem charakteru i zachowania czlowieka.

Cytat:

Napisane przez joancollins

Jeśli masz tak radykalne zachowania, potrafisz tak wspaniale posługiwać się sarkazmem i nabijać, to może zacznij podpisywać się imieniem i nazwiskiem, anonimowo każdy potrafi

Nie mialbym z tym najmniejszego problemu, tylko - bo co? Bo Ci sie tak zamanilo? Dobre

joancollins · 2010-01-26, 14:39

Cytat:

Napisane przez Wyrak

[/COLOR]

No i pozniej bardzo nerwowo i agresywnie zareagowalas na proste pytania, skad takie uogolnianie i wniosek, ze bycie jedynakiem jest wyznacznikiem charakteru i zachowania czlowieka.

Nerwowo i agresywnie zareagowałam na docinki, bo nie cierpię takich zachowań, sama nie mam takich potrzeb by dowalać nieznajomym mi ludziom i nie toleruję czegoś takiego.

Nie napisałam też, że jedynacy są tacy albo tacy, bo nie znam takich osób (prócz tej jednej-tutaj już zauważam np. brak cierpliwości-"wszystko musi być na już!", dla zachowania proporcji oceny - pozytyw - wielka chęć dzielenia się

). Wiem też, że posiadanie rodzeństwa, zwłaszcza dużej ilości - może mieć wpływ na charakter i postawy życiowe, znam taką osobę i tutaj pozytywne "stereotypy" sprawdzają się w 100%.

Cytat:

Nie mialbym z tym najmniejszego problemu, tylko - bo co? Bo Ci sie tak zamanilo? Dobre

Jak nie wiadomo co odpowiedzieć, to się tak pisze... Zapraszam na herbatkę do Wielkopolski, może mi opowiesz jak się poprawnie rozumuje, jaka jestem i jaki jest mój światopogląd (tylko bez "argumentum ad personam")

. Oczywiście będę liczyła na rewizytę

Rena · 2010-01-26, 15:43

Cytat:

Napisane przez joancollins

Oczywiście, że mogę określić... Nie mam nic do jedynaków, byłam zainteresowana opiniami osób, które były z takowymi osobami w związku, jakie są ich wrażenia.[COLOR=Silver] Nic więcej.

Ja nie bylam nigdy z jedynakiem.

Wyrak - ale Ty masz powodzenie. Ciekawe co na to pani Wyrakowa, o ile taka jest

joancollins · 2010-01-27, 10:45

No ba! Wiadomiks - Kocham Wyraka!

Wyrak · 2010-01-27, 13:35

Cytat:

Napisane przez joancollins

Nerwowo i agresywnie zareagowałam na docinki, bo nie cierpię takich zachowań, sama nie mam takich potrzeb by dowalać nieznajomym mi ludziom i nie toleruję czegoś takiego.

Spokojnie, to tylko forum. Nikt Ci nie dowala, tylko zadaje uzasadnione (wg mnie) pytania.

Cytat:

Napisane przez joancollins

Nie napisałam też, że jedynacy są tacy albo tacy, bo nie znam takich osób (prócz tej jednej-tutaj już zauważam np. brak cierpliwości-"wszystko musi być na już!", dla zachowania proporcji oceny - pozytyw - wielka chęć dzielenia się

).

Naprawde nie widzisz bezsensu definiowania kogos w ten sposob?

Cytat:

Napisane przez joancollins

Wiem też, że posiadanie rodzeństwa, zwłaszcza dużej ilości - może mieć wpływ na charakter i postawy życiowe, znam taką osobę i tutaj pozytywne "stereotypy" sprawdzają się w 100%.

Pewnie, ze moze, wrecz ma i tyle. Tak samo jak dziesiatki innych czynnikow.

[/QUOTE]Jak nie wiadomo co odpowiedzieć, to się tak pisze... Zapraszam na herbatkę do Wielkopolski, może mi opowiesz jak się poprawnie rozumuje, jaka jestem i jaki jest mój światopogląd (tylko bez "argumentum ad personam")

. Oczywiście będę liczyła na rewizytę

[/QUOTE]

Taa, nic a nic nie wiem co odpowiedziec

Podroz sobie daruje, sluchaj uwaznie, na forum Ci wszystko wyjasnie

Cytat:

Napisane przez Rena

Ja nie bylam nigdy z jedynakiem.

Wyrak - ale Ty masz powodzenie. Ciekawe co na to pani Wyrakowa, o ile taka jest

No kurka, musze isc z tym brzemieniem szalonej popularnosci przez zycie. Pani Wyrakowej strach sie bac w takich momentach.

joancollins · 2010-01-28, 08:27

Cytat:

Napisane przezWyrak
Naprawde nie widzisz bezsensu definiowania kogos w ten sposob?

Oki, nie będę się głupio upierać, masz rację.

2010-01-24, 15:16	#32
visionAM Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 32 059	Dot.: Facet młodszy i jedynak wesoła też nie jest

2010-01-24, 15:37	#34
visionAM Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 32 059	Dot.: Facet młodszy i jedynak Nie o to chodzi, po prostu stereotypy nie zawsze się sprawdzają i tutaj nikt Ci jednoznacznie nie odpowie, czy w Twoim związku odciśnie się w jakiś sposób to, że mężczyzna jest jedynakiem

2010-01-24, 15:53	#35
paula-zla Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 14 179	Dot.: Facet młodszy i jedynak Jestem jedynaczką, dużego doświadczenia w związkach nie posiadam (nie sądzę, żeby to była wina braku rodzeństwa), za to mam bliznę na czole niczym Harry Potter. __________________ don't leave my hyper heart alone on the water cover me in rag and bone and sympathy 'cause i don't want to get over you i don't want to get over you wymienię

2010-01-24, 16:18	#37
Tajga_AF Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 151	Dot.: Facet młodszy i jedynak W takim wieku jak ty jestesś i twoj chlopak, to myślę, że nie widac zbytnio różnicy między wami. A że jedynak to o niczym nie świadczy... Może ma bliskich przyjaciól, którzy są dla niego niczym rodzeństwo . Moim zdaniem jedynacy nie różnią się tak bardzo od ludzi, którzy mają rodzeństwo. Nie wierzę w stereotypy, że niby jedynak to rozpieszczony egoista czy tym podobne __________________ He's got eyes of the bluest sky... _________________________ ____________ 64-63-62-61-60-59-58--57-56-55 15.08.2013

2010-01-24, 17:18	#41
drusia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 5 680	Dot.: Facet młodszy i jedynak Znam rozpieszczonych egoistów mających piątkę rodzeństwa i jedynaków, którzy potrafią się dzielić nawet ostatnim kawałkiem chleba. Nie ma reguły! A co do różnicy wieku, to w waszym przedziale wiekowym nie jest to jakaś tragedia. Ja nie widzę problemu, skoro On Ci pasuje to po co taki dziwny wątek ? __________________ Nie liczę dni, Sprawiam, że to dni się liczą...

2010-01-24, 18:39	#42
marysienka Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: Pomorze Wiadomości: 1 668	Dot.: Facet młodszy i jedynak Ja też nie bardzo rozumiem o co w tym wszystkim chodzi, zakładasz wątek ktoś udzieli Ci odpowiedzi a ty na każdego naskakujesz, każdy ma prawo do własnego zdania. Co do tego, że jest jedynakiem - czy to jest jakiś wyznacznik wartości człowieka?? Młodszy - to chyba też nie stanowi przeszkody, skoro jest dojrzały to w czym problem?? A co do tego, że jest jedynakiem to dodam jeszcze od siebie, że również dużo zależy od tego jak rodzice go wychowali. __________________ Będę mamcią..

2010-01-25, 11:35	#44
krolowakiczu Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: łóżkowo lub fotelowo Wiadomości: 9 454	Dot.: Facet młodszy i jedynak ja nie widze problemu, i tak szczerze? kobieto, nie rozumiem o co Ci chodzi __________________ ♥28.09.2010 ♥

2010-01-25, 12:03	#45
Asienka187 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-10 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 6 660	Dot.: Facet młodszy i jedynak Ja jestem jedynaczką. Mam jakieś ukryte wady fabryczne? Chętnie je poznam. __________________ "Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.

2010-01-25, 14:55	#47
hałas Wiele hałasu o nic. Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Zachodnniopomorskie Wiadomości: 385	Dot.: Facet młodszy i jedynak Masz trzydziesci lat i zadajesz take istotne pytania na forum, nie jesteśmy w stanie się prawidłowo do niego odnieśc ze wzg. na to ze nie znamy Ciebie jak i Twojego partnera (z czego osoba 30 letnia powiina zdawać soebię sprawę). Nie uwazam aby młodszy partner jedynak, mógłby być w czymkolwiek gorszy od partnera starszego, który posiada rodzeństwo. PS Jestem jedynaczka, czy według Ciebie nie nadaje sie do poważnego związku? __________________ Na ochronę przed hałasem organizm zużywa ogromne ilości energii. Edytowane przez hałas Czas edycji: 2010-01-25 o 15:22 Powód: korekta błędow

2010-01-25, 15:07	#49
Rena Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-07 Lokalizacja: Paris Wiadomości: 29 331	Dot.: Facet młodszy i jedynak A na czym polega problem? Bo ciezko cos wyluskac z pierwszego postu. Na oko opis jest bardzo ogolny i podchodzi pod szukanie przyczyn, tylko wlasnie... nie wiadomo czego. Dopoki nie napiszesz o co chodzi, to my mozemy wrozyc z fusow, do czego niby Ci brat czy siostra TZ-ta moze byc potrzebna.

2010-01-25, 15:31	#51
oczarowana Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-10 Lokalizacja: Keczupowo Wiadomości: 1 512	Dot.: Facet młodszy i jedynak MOja dobra rada-nie sugeruj się wiekiem.Miłosc o wiek nie pyta-znam to z autopsji.Mam 31 lat i byłam na prawdę bardzo szcesliwa w związku z 10!! lat młodszym.Wiec w twoim przypadku różnica 3 lat to pikuś.Jak wiadomo dojrzałośc emocjonalna a też i dorosłosc w tych czasach nie ida w parze z wiekiem.(chcę pzrez to powiedzieć,że znam 40 latków z umysłem 15 latka i 20 latków,którzy są dojrzali w 200% ).Mój PIotr własnie taki był.Nad wiek dojrzały.Różnicy wieku raczej az tak bardzo nie było po nas widac bo ja wyglądam na jakies 23 lata,on wyglądał na starszego.Było na prawde cudwonie.Były wielkie plany na przyszłosc ale...juz nie jesteśmy razem od pół roku.Na prawde byłam w n im 1 raz w życiu szczęśliwie zakochana i spełniona jako Kobieta. Aha co do faceta jedynaka się nie wypowiem bo nigdy z takim nie byłam ale proszę nie wierz w stereotypy.Piszę Tobie ja-niestereotypowa jedynaczka

2010-01-27, 10:45	#58
joancollins Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 72	Dot.: Facet młodszy i jedynak No ba! Wiadomiks - Kocham Wyraka! Edytowane przez joancollins Czas edycji: 2010-01-27 o 10:47

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)