2005-04-23, 16:15 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 64
|
bieganie w miejscu?
Zastanawiam sie czy bieganie w miejscu daje takie same efekty jak normalne zwykle bieganie. nie moge sie jakos pzrelamac zeby wyjsc na ulice i biegac, co innego biegac w miejscu w swoim pokoju ? no to jak to jest ?
|
2005-04-23, 17:02 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 731
|
Re: bieganie w miejscu?
ja tak sobie czasem biegam oczywiście nie pracuje w tym przypadku taka sama ilość mięsni jak w przypadku biegania np. po parku... zmęczyć mozna się jednakże tak samo polecam bieganie z równoczesnym unoszeniem jak najwyżej kolan... co najmniej 5 minut...
ja na początku zaczynałam od 2 minut bo ledwo wytrzymwałam... teraz jest już lepiej i biegam czasem z obciązeniem, tzn. po 1,5-3 kg w każdej rece... pamiętaj o jakiejś fajnej muzyczce - będzie lepiej się biegało - w szczególności gdy słyszysz np. słowa typu: once more time
__________________
|
2005-04-23, 17:13 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 64
|
Re: bieganie w miejscu?
ah no i zaczęło się wlasnie przebieglam swoje pierwsze 20 min truchtem od pokoju do pokoju taki bieg zalicza sie do tego "normalnego" ? co nie?
|
2005-04-23, 17:17 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 731
|
Re: bieganie w miejscu?
no... możnaby tak powiedzieć... ale nie możesz rozwinąć skrzydeł - no chyba że mieszkasz w rezydencji a'la Carringtons
__________________
|
2005-04-23, 17:42 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 64
|
Re: bieganie w miejscu?
no tak skrzydeł nie rozwine ale jakos nie moge sie pzremoc zeby wyjsc na ulice i poprostu biec nie zwracając uwagi na innych ludzi.. ajajajaj
gdybym tak codziennie biegala po 20 min to po jakim czasie zauwaze efekt bo jakis chyba bedzie, co nie ? |
2005-04-23, 17:56 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Deutschland/Slovenija
Wiadomości: 2 802
|
Re: bieganie w miejscu?
Na pewno jest efekt, to tak samo jak na biezni w silowni. Skoro nie mozesz sie przelamac i biegac na dworze, to moze wlasnie na silownie idz? Bo po pokoju to chyba szybko Ci sie znudzi Swoja droga, w Polsce nadal poranni biegacze to rzadki widok, tutaj po parku to jeden o drugiego sie zabija A ja sie przymierzam do nordic walking, bo przez klopoty ze stawami, musze unikac joggingu.
__________________
Potłuczydło. |
2005-04-23, 18:09 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 2 760
|
Re: bieganie w miejscu?
Polecam raczej szybki marsz, utrzymując 65-80% maksymalnego tętna obliczonego w sposób: 200 - wiek (dobry sprawdzian tempa: na tyle szybko, żeby trudno Ci było jednocześnie rozmawiać). Taki marsz musi trwać co najmniej godzinę! Tylko w ten sposób spalisz tłuszcz (bo zakładam, że o to Ci chodzi?). 20 min (biegania, marszu, jazdy na rowerze, wiosłowania, pływania etc., to bez różnicy, chodzi o wysiłek aerobowy) to za krótko, dopiero po tym czasie tłuszcz w ogóle zaczyna się spalać, wcześniej organizm wykorzystuje zapasy glikogenu zgromadzone w wątrobie.
Marsz jest o tyle skuteczniejszy, że w przypadku biegu, czy jazdy na rowerze, prędzej zmęczą Ci się mięśnie i nie będziesz w staniu utrzymać odpowiednieko tempa i tętna przez długi czas, a maszerować da radę i po 2-3 godziny! Oczywiście jedna też wystarczy. Najlepiej właśnie rano, na czczo (wtedy najszybciej spala się tłuszcz), ale inna pora też będzie OK, byle nie tuż po posiłku, ale po jakichś 2 godzinach od niego. No i w ogóle nie przejmuj się ludźmi na ulicy!! Tak nam się często tylko wydaje, że się na nas gapią, a w rzeczywistości każdy jest raczej zaabsorbowany własnymi sprawami... Powodzenia! |
2005-04-23, 18:24 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 731
|
Re: bieganie w miejscu?
marsz rzeczywiście jest lepszy i mniej obciąża kolana...
a tak na marginesie to ja bałabym się sama biegać - bo wiadomo, że biega się raczej tam gdzie jest mniej ludzi, po parkach itp. A tyle dziwolągów się kręci po tym świecie i rózne typy mogą Cię zaczepiać... no więc jesli biegac po dworze to albo z kimś - np. koleżanką/kolegą o podobnej sprawności fizycznej (byleby nie z gadułą ) albo z psem - no wiadomo, że z większym -nie z jamnikiem
__________________
|
2010-04-12, 06:00 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 852
|
Bieganie w domu przed lustrem :)
Witajcie
Być może był już podobny wątek, ale nie mam czasu żeby prześledzić całe forum Od ponad 2 miesięcy prowadzę dietkę.. z małymi przerwami (ach te słabości ). 2 razy w tyg chodzę na aerobik, bardzo dynamiczny, wyciskający poty poza tym od jakiegoś czasu postanowiłam dołożyć sobie ruchu, gdyż mam siedzącą pracę, tzn. 8 godz na tyłku, z przerwami na wyjście do toalety Uznałam po prostu, że aerobik 2 razy w tyg to jednak z mało. Postanowiłam biegać, ale w pokoju przed lustrem z ulubioną muzyką Bieganie na dworze to nie dla mnie, nie znoszę wzroku ludzi, tak już mam. Poza tym zdaję sobie też sprawę jak wtedy wyglądam, buzia czerwona jak burak i do tego pocę się jakbym tydzień biegała moje uroki A więc biegam sobie w domku w miejscu i tak się zaczęłam zastanawiać jakie to daje rezultaty z porównaniu z bieganiem na dworze i- że tak powiem- poruszaniem się do przodu Nie wiem też czy bieganie bez butów w skarpetkach nie wykończy moich stawów. Zawsze je czuję i łydki. Powinnam zakładać adidaski? Czekam na Wasze odpowiedzi oraz na osoby, które również preferuję ten rodzaj joggingu Napiszcie co sądzicie, jak wygląda Wasz trening, ile trwa, w jakich porach jest najefektywniejszy i jak można wspomóc spalenie zbędnego tłuszczyku z brzucha, boczków, pośladków i ud [169 cm wzrostu, 54 kg ] Edytowane przez dzoan Czas edycji: 2010-04-12 o 06:02 |
2010-04-12, 09:36 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 745
|
Dot.: Bieganie w domu przed lustrem :)
ja osobiscie uwazam ze bieganie w miejscu jest bez sensu a przede wszystkim nudne:/ a nie lepiej skakac na skakance? (w butach!) albo tanczyc?
Poza tym bieganie w plenerze jest o niebo lepsze. Czasem zeby sie przelamac wystarczy wziać koleżankę. ja jak sie nie moglam przelamac to biegalam wieczorem jak juz bylo ciemno, ale to juz zalezy od okolicy - czy niejest podejrzana |
2010-04-12, 10:23 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 852
|
Dot.: Bieganie w domu przed lustrem :)
A no właśnie ja miałabym z kim biegać, choćby z mamą, ale jednak nie lubię ogólnie na dworze biec i nie zmobilizowałabym się żeby robić to regularnie. A w domu wygodniej, bo tyle co się przebiorę w coś lekkiego, getry i sam stanik sportowy, zapodam muzyczkę i co najważniejsze widzę siebie w lustrze Kojarzy mi się to z aerobikiem, ze widzę co robię, widzę napięcie mięśni i skaczący tłuszczyk w talii, co daje mi motywację do wyskakania go Ale czy taka forma w miejscu jest wręcz bezsensowna?
|
2010-04-12, 13:09 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 853
|
Dot.: Bieganie w domu przed lustrem :)
Jest bez sensu. Lepiej zainwestować 30 zł w sprzęt który da o wiele lepsze efekty. Zwykłe hula hop wypełnione kaszą, twister, skakanka i motylek.
10 min skakanki, 10 min twistera, 10x6 sesji motylka x 2-3 wszystko (będzie interwałowo) + na koniec 20-30 min ula hop i potem przed snem znów parę sesji motylka na uda i efekty szybko zobaczysz, a czasu nie zmarnujesz w ogóle |
2010-04-12, 13:22 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Bieganie w domu przed lustrem :)
Cytat:
Nie napisalas nic o diecie i oczywiscie cwiczen silowych sladu nie ma.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
2010-04-12, 15:07 | #14 |
Zadomowienie
|
Dot.: Bieganie w domu przed lustrem :)
..Nie mówiąc już o tym,że jesteś chuda..
Ćwiczenia oczywiście jak najbardziej popieram,ale podobnie jak inni sądzę,że są conajmniej niefektywne.Spróbuj pobiegać wieczorem.Możesz przecież robić to kiedy jest całkiem ciemno-z mamą we dwie nic wam się nie powinno zdarzyć.A jeśli okolica jest niebezpieczna to...po prosto przemóż się i biegaj jak jest jasno.Wiem,że łatwo powiedzieć,ale warto spróbować. Ale możesz też przecież spróbować czegoś całkiem innego- pływanie czy ćwiczenia w domu to też świetne rozwiązanie. Pozdrawiam.
__________________
Akcja: racjonalne odżywianie ...i oczywiście TRENING! |
2010-04-12, 15:11 | #15 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Bieganie w domu przed lustrem :)
Cytat:
|
|
2010-04-12, 15:46 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 279
|
Dot.: Bieganie w domu przed lustrem :)
Hej Wydaje mi się, że "bieganie" przed lustrem to żadne bieganie Zdecydowanie mogę polecić skakankę, która angażuje do pracy również mięśnie rąk, przez co staną się moce i smukłe. Ja skaczę od niedawna i najbardziej męczą mi się właśnie ręce, szybko zaczynają mnie boleć od tego kręcenia linką, ale to dobrze, bo czuję, że mięśnie naprawdę pracują i mam nadzieję, że z czasem nabiorę kondycji.
Postanowiłam też niebawem zacząć biegać, tylko muszę kupić jakiś dres i czapeczkę z daszkiem, bo też nie lubię, jak się na mnie ludzie gapią i nie chcę żeby mnie ktoś znajomy rozpoznał hehe Bieganie na świeżym powietrzy jest super, biegałam wprawdzie tylko przez 2 tyg w lato, ale już po pierszych dniach, gdy minął ból zakwasów czułam taką energię, że chciałam rzucić się do biegu, gdy siedziałam w autobusie w korku tak mnie nosiło, a teraz co..flak, na nic nie mam siły, trzeba się zabrać za siebie, bo lato niedługo i trzeba jakoś wyglądać |
2010-04-12, 15:47 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 19 967
|
Dot.: Bieganie w domu przed lustrem :)
Ja mam 164cm i ważę 54 kg uważam się za szczupłą, a Ty piszesz o tłuszczu na udach, na brzuchu i pośladkach? mogę spytać o Twoje wymiary w tym miejscu? Lepiej poskacz interwałowo na skakance (niekoniecznie przy lustrze skoro na dwór nie chce Ci się wychodzić.
__________________
" – Pani Iwonko! Pani wytrze tę szminkę, bo klient znów się będzie pieklił ... " NA PEWNO piszemy NA PEWNO oddzielnie! NAPRAWDĘ piszemy NAPRAWDĘ łącznie! |
2010-04-12, 16:53 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 879
|
Dot.: Bieganie w domu przed lustrem :)
Cytat:
Bo tego fragmentu nie rozumiem szczerze mówiąc. Znaczy, że jak zrobię 10 minut skakanki, a później wskoczę na 10 minut na twister i motylek, to będą wg Ciebie interwały? Pierwsze słyszę ale może jestem niedoinformowana Jeśli w trakcie skakania nie robisz sesji szybko-wolno z zachowaniem odpowiednich wartości tętna (nie piszę tu o HIIT, bo te dwie rzeczy są często mylone, nie każde interwały to HIIT, każdy HIIT to interwały ), to nadal będą to klasyczne aeroby. Do autorki- nie ma czegoś takiego jak "bieganie w miejscu". Już któryś raz z kolei widzę to sformułowanie i nadal go sobie wyobrazić nie potrafię Możesz sobie podskakiwac co najwyżej, taka wyimaginowana skakanka prędzej Z pewnością nie ma tego co porównywać do zwykłego biegu, bo nie wkładasz aż takiego wysiłku żeby wprawiać ciało w ruch, jeśli ktoś rozumie o czym myślę Edytowane przez Jelonek Czas edycji: 2010-04-12 o 16:56 |
|
2010-04-12, 16:55 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Bieganie w domu przed lustrem :)
Moze dodanie jakiejs cudownej deski cos zmieni ?
Tak, wiem, swinia ze mnie nie wyrak.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
2010-04-12, 17:19 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 879
|
Dot.: Bieganie w domu przed lustrem :)
|
2010-04-12, 17:23 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 852
|
Dot.: Bieganie w domu przed lustrem :)
No przyznam, że może źle to ujęłam.. może właśnie dlatego, że to moje 'skakanie' przypomina bieg zdaję sobie sprawę, że to porównaniu z prawdziwym biegiem na dworze jest dużo mniej męczące i angażuje dużo mniej mięśni, ale jednak kiedyś 'skakałam' w ten sposób dzień w dzień przez miesiąc i muszę przyznać, że wyskakałam trochę tłuszczyka z brzucha. Możliwe, ze biegając osiągnęłabym lepsze efekty, ale ciężko jest się przemóc.
Co do mojej wysokości i wagi, to może i wygląda to, ze nic mi nie powinno dolegać, ale jednak nie musi się to przekładać na jędrność i umięśnienie ciała. Od zawsze moim problemem była oponka na brzuchu, nigdy nie miałam, jak to się mówi, 'deski' na brzuchu Teraz poprzez dietę Dukana i aerobik trochę mi zleciało z brzucha, ale daleka jestem od ideału. |
2010-04-12, 17:31 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 19 967
|
Dot.: Bieganie w domu przed lustrem :)
Cytat:
Żeby się ujędrnić trzeba ćwiczyć siłowo, żeby cos zgubic oprócz ćwiczeń tzreba odpowiednią diete stosować.
__________________
" – Pani Iwonko! Pani wytrze tę szminkę, bo klient znów się będzie pieklił ... " NA PEWNO piszemy NA PEWNO oddzielnie! NAPRAWDĘ piszemy NAPRAWDĘ łącznie! |
|
2010-04-12, 17:38 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 440
|
Dot.: Bieganie w domu przed lustrem :)
Dzoan, to ja Ci wspołczuję. Przy tak niskiej wadze być tak otłuszczoną- z tego co mówisz. Wychodzą na wierzch Twoje błedy w diecie, ot co. Przy Twoim wzroście waże 5 kg wiecej i na zadne fałdy na brzuchu narzekać nie mogę. A Ty jesteś przykładem "otłuszczonego chudzielca", wiec zacznij od ćwiczen siłowych, a nie biegi przed lustrem, podbuduj metabolizm a pozniej sie odtłuszczaj.
__________________
|
2010-04-12, 17:38 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 852
|
Dot.: Bieganie w domu przed lustrem :)
Napisałam przecież, że moim problemem od zawsze była oponka na brzuchu.. poza tym, że chciałabym ją zgubić, czyli zalegający w niej tłuszcz, to przy okazji ma to chyba też wpływ na ujędrnienie ciała prawda? nie latałaby mi galareta i skóra nie byłaby naciągnięta jak balonik z wodą.. Jeśli chodzi o uda i pośladki, to już trochę mniejszy problem i tu już głównie chodzi o samo ujędrnianie.
|
2010-04-12, 18:02 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 879
|
Dot.: Bieganie w domu przed lustrem :)
Dla mnie to możesz sobie skakać, jesli widzisz efekty, droga wolna
Może tylko ja w ten sposób na to patrzę, ale jeśli już chcę uzyskać jakiś rezultat i wkładam w to w końcu wysiłek, to wolę wybrać opcję, dzięki której dojdę do celu w mniej monotonny, szybszy i przyjemniejszy sposób, ot co Warto byłoby te sesje "skakankowe" (poczytaj o interwałach swoją drogą) przeplatać siłowymi. Gryf to niewielki wydatek, obciążenia również, a ciało... szaleństwo |
2010-04-12, 18:12 | #26 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Bieganie w domu przed lustrem :)
Cytat:
--------------- Cytat:
Cytat:
Obawiam sie, ze jestes chuda osoba w wysokim bf i mala iloscia miesni i samo dorzucanie aerobow nie pomoze.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|||
2010-04-12, 19:28 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 853
|
Dot.: Bieganie w domu przed lustrem :)
Jelonku, jestem udana. W szkole akurat byłam i zapomniałam dodać * i wyjaśnienia Chodziło mi o to, że jeżeli się weźmie pod uwagę tętno i będzie się w różnych prędkościach ćwiczyć (wolno-szybko) to wtedy będą interwały, przynajmniej coś im podobnego. A mówią, że w szkole mądrzejemy Przepraszam za wprowadzenie w bład
A motylek to takie urządzenie... O http://www.bokken.pl/galerie/d/depen...-cwic_1086.jpg |
2010-04-12, 19:56 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 84
|
Dot.: Bieganie w domu przed lustrem :)
a nie lepiej kupic poprostu bieznie ?? i bedzieproblem z glowy ??
|
2010-04-12, 20:10 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 879
|
Dot.: Bieganie w domu przed lustrem :)
Jeleń? Tylko bez takich, wyzwiskami mi tu będzie rzucał
Cytat:
|
|
2010-04-12, 21:26 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 547
|
Dot.: Bieganie w domu przed lustrem :)
Jakby to kogoś interesowało, że Ty biegasz.. Wszyscy czekają aż wyjdziesz i zaczniesz biegać, żeby się z Ciebie zacząć nabijać, bo się zgrzewasz, pocisz i robisz czerwona. No ludu..
Aż dziw, że chodzisz do szkoły/na uczelnię. Przecież ludzie Cię widzą, że idziesz ..
__________________
You can see in my eyes that no one is my chain.. .supergirls just fly.
|
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:43.