Zabawne życie okularnika :) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-08-12, 21:44   #1
tessa16
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 235

Zabawne życie okularnika :)


Hej, tak się właśnie zastanawiam jak noszenie okularów zmienia nasze zachowanie i sposób w jaki postrzegają nas ludzie...
I te wszystkie wpadki z okularami. Macie jakieś ? ja całkiem sporo:
- kiedyś wyszłam z domu bez oksów i dopiero ludzie ze szkoły zaskoczeni tą drastyczną zmianą zaczeli wypytywać: gdzie masz okulary??? ja zorientowałam się kiedy twarze ludzi były rozmazane xd
- kiedyś będąc na rolkach - bez okularów bo jeżdże jak pirat - nie poznałam kolegi i zastanawiałam się co za gość właśnie do mnie pomachał
- nie wspomnę o sytuacjach kiedy chcąc poprawić oksy trafiam w środek szkła brudząc je nieprzyzwoicie
- Lub zapominam je umyć i są tak brudne, że aż strach xd
- na wfie zapominam, ze ich nie mam i poprawiam coś na pustym nosie


- nie poznają chłopaków z mojej klasy i zastanawiam się -"co to za jedni?" bez okularów nawet oni wydawali się przystojni xd


Piszcie o Waszych przyzwyczajeniach, spostrzeżeniach i wpadkach zastanawiam się czy tylko ja jestem taka pokręcona haha

Edytowane przez tessa16
Czas edycji: 2016-08-12 o 21:45 Powód: brak tagów
tessa16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-13, 09:01   #2
Frezja__
Zakorzenienie
 
Avatar Frezja__
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
Dot.: Zabawne życie okularnika :)

Generalnie chodzę w soczewkach, ale okulary też zdarza mi się mieć na nosie, jak jestem w domu lub nie wybieram się gdzieś autem.

Mój nagminny problem:
- "nie wspomnę o sytuacjach kiedy chcąc poprawić oksy trafiam w środek szkła brudząc je nieprzyzwoicie"

- albo są lekko brudne, mała plamka, 'umyję' i jest jeszcze gorzej
- szukałam okularów po całym domu, pytałam rodziców czy widzieli, okazało się, że miałam je na nosie
- kładę się do łóżka, gaszę lampkę, układam się i coś mi wadzi po czym orientuję się że mam założone okulary

__________________
K: 37


"Wiedźmikołaj"
Frezja__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-13, 09:17   #3
tessa16
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 235
Dot.: Zabawne życie okularnika :)

Szukanie okularów w przypadku większej wady może być wyzwaniem. Ja docelowo mam mieć szkła -4,5. Na razie słabsze bo pani doktor mówiła, ze trzeba zmieniać stopniowo. Generalnie mam astygmatyzm i niedowidzenie na jedno oko, więc szukanie okularów w moim wykonaniu to niezły popis.
Teraz znowu wybieram się do okulisty i chcę wybrać nowe oprawki. Obecnie mam tradycyjne czarne dość duże (były kiedy je kupowałam), teraz planuję jeszcze większe szkła w podobnym stylu
tessa16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-13, 09:41   #4
Frezja__
Zakorzenienie
 
Avatar Frezja__
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
Dot.: Zabawne życie okularnika :)

Ja mam -2,75+astygmatyzm -.-

Przypomniały mi się jeszcze dwie sprawy:
- byłam bez okularów i widzę na stole gniazdo poznańskie, uwielbiam! Podchodzę do stołu ze ślinką, a tu się okazuje że to rajstopy zwinięte w 'gniazdo' ;/
- jak podczas seksu mam okulary i chłopak mi wytłuści to później muszę je mocno szorować
__________________
K: 37


"Wiedźmikołaj"
Frezja__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-13, 11:35   #5
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
Dot.: Zabawne życie okularnika :)

Cytat:
Napisane przez tessa16 Pokaż wiadomość
Ja docelowo mam mieć szkła -4,5.
Z taką wadą jesteś w stanie wyjść z domu zapominając okularów? Podziwiam.

Dla mnie największych wyzwaniem jest zawsze szukanie "na ślepo" okularów, bo oczywiście kładę je gdzie popadnie, a nie w jednym miejscu
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-13, 12:18   #6
Niekonwencjonalna_blog
ŁYSA_MÓWI
 
Avatar Niekonwencjonalna_blog
 
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 86
Dot.: Zabawne życie okularnika :)

Regularnie na okularach siadam.
Nie wiem dlaczego, ale zawsze. Pół roku i dziękuję.
Zaczęłam nosić soczewki.

Dłubałam w oku godzinę, nie mogłam wyjąć...pogotowie? Okazało się, że już dawno wypadła z oka, a ja dłubałam na sucho.

Soczewka wpadła do miodu...oblizałam .

Polecam soczewki
__________________
Zapraszam na swojego bloga, który jest wsparciem mojej terapii z depresją i pomocą wyjścia z trudnego dzieciństwa.

http://lysamowi.pl
Niekonwencjonalna_blog jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-13, 13:15   #7
tessa16
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 235
Dot.: Zabawne życie okularnika :)

Haha całkiem fajna historia z tym miodem


Wiem, ze to dziwne żeby z wadą -4,5 zapominać okularów ale kiedyś mi się zdarzało. Zazwyczaj po prostu nie zdążyłam ich założyć podczas szybkiego przygotowywania się do wyjścia. Wiecie jak jest: zdejmuję do makijażu a potem wybiegam i jest za późno. Teraz się już przyzwyczaiłam żeby nie odstępować ich na krok. Bez okularów czuję dyskomfort.
tessa16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-08-13, 13:41   #8
pannaatopowa
Zakorzenienie
 
Avatar pannaatopowa
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
Dot.: Zabawne życie okularnika :)

Ja mam 4.00 +astygmatyzm. Po prostu bez nich nie widze, więc ostatnie co robię wieczorem, to je zdejmuję rano myje twarz i od razu jej zakładam. Co ciekawe nie przeszkadza mi chodzenie bez okularów dopóki nie umyje twarzy.

Czasem jak ich nie mam (ćwicze, albo sie kąpię) to i tak "je poprawiam"

Znajomi mi mówią, że dziwnie wyglądam bez okularów i abym nie zmieniała na soczewki (i tak ich nie mogę, więc sprawa się rozwiązała).

Czasem jak siedzę i ktoś cos do mnie mówi to podnoszę wzrok nie głowę. Raz lekarz w gabinecie pytał się co to za groźne spojrzenie (pracuję w gabinecie lekarskim). Wiele osób tak robi, ale tylko o okularników to widać.

I te nieskończone czyszczenie szkieł, bo smugi są.

I zawsze, ale to zawsze ich szukam. Śmieję się, że powinnam mieć osobne okulary do szukania tych co noszę
__________________
Szczęście w budowie...

Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
pannaatopowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-13, 13:44   #9
MsLizard
Zadomowienie
 
Avatar MsLizard
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 296
Dot.: Zabawne życie okularnika :)

Ja mam wadę ok -4,5, chodzę w okularach albo soczewkach, ale nie wyobrażam sobie zapomnieć okularów, dla mnie to normalne - wstaje rano i od razu oksy na nos.
Nigdy nie miałam jakiś szczególnych historii z okularami. Kiedyś wstydziłam się w nich chodzić, później mi to zwisało. Teraz natomiast bardzo się sobie podobam w okularach.
MsLizard jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-13, 13:44   #10
tessa16
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 235
Dot.: Zabawne życie okularnika :)

Mnie też wszyscy mówią, że w okularach wyglądam lepiej. Nie zamieniłabym ich na soczewki - wolę siebie w okularach.
tessa16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-13, 14:00   #11
_madame_m_
Wilczy kieł
 
Avatar _madame_m_
 
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Miasto królów
Wiadomości: 2 791
Dot.: Zabawne życie okularnika :)

Witam wszystkich, również noszę okulary, które są moim niezbędnym elementem, bo irytuje mnie kiedy widzę cokolwiek mało wyraźnie. Całe szczęście od 4 lat wada stoi w miejscu na -2,5 i -3,5

Ostatnio zmieniałam po 8 latach (a po 4 szkła) oprawki i przyznam szczerze, że to co widziałam w sklepach przyprawiało mnie o irytację. Całe półki zasypane okularami typu "kujonki", które nie pasują do takiej drobnej buzi jaką ja mam i musiałam odwiedzić 5 optyków, żeby znaleźć coś idealnego dla siebie i nie wyglądać jak sówka.

Generalnie jeśli chodzi o jakieś wtopy to pamiętam moją wywrotkę na schodach, których nie zauważyłam przez to, że było zimno na polu, a w budynku szkła mi zaparowały
_madame_m_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-08-13, 14:40   #12
pannaatopowa
Zakorzenienie
 
Avatar pannaatopowa
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
Dot.: Zabawne życie okularnika :)

Cytat:
Napisane przez MsLizard Pokaż wiadomość
Ja mam wadę ok -4,5, chodzę w okularach albo soczewkach, ale nie wyobrażam sobie zapomnieć okularów, dla mnie to normalne - wstaje rano i od razu oksy na nos.
Nigdy nie miałam jakiś szczególnych historii z okularami. Kiedyś wstydziłam się w nich chodzić, później mi to zwisało. Teraz natomiast bardzo się sobie podobam w okularach.
Rodzice kupili mi wielkie, okrągłe oprawki. Tak ich nie znosiłam, że je chowałam. Na tyle skutecznie, że sama nie wiedziałam gdzie one są.

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

Cytat:
Napisane przez _madame_m_ Pokaż wiadomość
Witam wszystkich, również noszę okulary, które są moim niezbędnym elementem, bo irytuje mnie kiedy widzę cokolwiek mało wyraźnie. Całe szczęście od 4 lat wada stoi w miejscu na -2,5 i -3,5

Ostatnio zmieniałam po 8 latach (a po 4 szkła) oprawki i przyznam szczerze, że to co widziałam w sklepach przyprawiało mnie o irytację. Całe półki zasypane okularami typu "kujonki", które nie pasują do takiej drobnej buzi jaką ja mam i musiałam odwiedzić 5 optyków, żeby znaleźć coś idealnego dla siebie i nie wyglądać jak sówka.

Generalnie jeśli chodzi o jakieś wtopy to pamiętam moją wywrotkę na schodach, których nie zauważyłam przez to, że było zimno na polu, a w budynku szkła mi zaparowały
Kto tego nie zna. W zimę jak gdziekolwiek wchodze musze poczekać aż akulary odparują. W domu żaden problem, zdjemuje i się rozbieram. W sklepie jednak musze czekać, bo nic nie kupię
__________________
Szczęście w budowie...

Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
pannaatopowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-13, 15:09   #13
Frezja__
Zakorzenienie
 
Avatar Frezja__
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
Dot.: Zabawne życie okularnika :)

Cytat:
Napisane przez MsLizard Pokaż wiadomość
Jiedyś wstydziłam się w nich chodzić, później mi to zwisało. Teraz natomiast bardzo się sobie podobam w okularach.
Też przez to przechodziłam i te teksty: ooo a to ty nosisz okulary? nie wiedziałam że masz wadę wzroku. jakoś dziś inaczej wyglądasz.. a masz okulary Na szczęście wyrosłam z tego

Cytat:
Napisane przez _madame_m_ Pokaż wiadomość
Generalnie jeśli chodzi o jakieś wtopy to pamiętam moją wywrotkę na schodach, których nie zauważyłam przez to, że było zimno na polu, a w budynku szkła mi zaparowały
Przed wejściem do budynku ściągam okulary i zakładam po chwili
__________________
K: 37


"Wiedźmikołaj"
Frezja__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-13, 16:44   #14
_madame_m_
Wilczy kieł
 
Avatar _madame_m_
 
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Miasto królów
Wiadomości: 2 791
Dot.: Zabawne życie okularnika :)

Cytat:
Napisane przez pannaatopowa Pokaż wiadomość
W domu żaden problem, zdjemuje i się rozbieram. W sklepie jednak musze czekać, bo nic nie kupię
Sklep zawsze doprowadza mnie do szewskiej pasji w takiej sytuacji

Wchodzę do sklepu - nic nie widzę.. zdejmuję okulary - nadal nic nie widzę a wszyscy gapią się, a te biedne kasjerki czekają kiedy wreszcie ruszę się gdziekolwiek

Edytowane przez _madame_m_
Czas edycji: 2016-08-13 o 16:45
_madame_m_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-13, 16:57   #15
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Zabawne życie okularnika :)

Cytat:
Napisane przez Frezja__ Pokaż wiadomość
Ja mam -2,75+astygmatyzm -.-

Przypomniały mi się jeszcze dwie sprawy:
- byłam bez okularów i widzę na stole gniazdo poznańskie, uwielbiam! Podchodzę do stołu ze ślinką, a tu się okazuje że to rajstopy zwinięte w 'gniazdo' ;/

biedna, a smak juz był na ciacho.

Ja nie mam dużej wady -1,5 w dodatku kiedyś nosiłam tylko soczewki wiec do okularów ciągle nie jestem zbyt przyzwyczajona.
No i zdarza się, wsiadm do samochodu, jadę, psikam na te szyby i psikam, macham wycieraczkami i macham a dalej gucio widzę.
Dobrze jak skojarze blisko domu ze to nie brud na szybach samochodu tylko brak okularów. :/

+ notorycznie rodzina musi mi okularów szukać. Ciągle je gdzies kładę bez sensu.

Albo jak wychodzę z domu "na chcwilę tylko cos kupić" to oczywiście nigdy nie pamietam żeby okulary nasadzić i wiadomo, znajomych nie poznaję, a w sklepie ekspedientka musi mnie albo za lade wpuszczać, albo czytać co jest co i ile kosztuje. :/

A, i jeszcze jak jestem bez okularów, to zdarza mi czesto się podejśc i głasknąć, albo zagac do każdej czarnej rzeczy zwiniętej w kłębek mniej więcej wielkości kota.
Ale to juz chyba rodzaj nerwicy natręctw, nie wiem ile mający wspólnego z okularami a ile z zyciem z kotem.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams

Edytowane przez cava
Czas edycji: 2016-08-13 o 17:01
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-13, 18:33   #16
blue3
dead & alive
 
Avatar blue3
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 330
Dot.: Zabawne życie okularnika :)

Cytat:
Napisane przez Frezja__ Pokaż wiadomość
Ja mam -2,75+astygmatyzm -.-

Przypomniały mi się jeszcze dwie sprawy:
- byłam bez okularów i widzę na stole gniazdo poznańskie, uwielbiam! Podchodzę do stołu ze ślinką, a tu się okazuje że to rajstopy zwinięte w 'gniazdo' ;/
- jak podczas seksu mam okulary i chłopak mi wytłuści to później muszę je mocno szorować

czytanie o brudnych rajtkach na stole nie jest śmieszne, a żenujące

Edytowane przez blue3
Czas edycji: 2016-08-13 o 18:35
blue3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-13, 19:37   #17
Frezja__
Zakorzenienie
 
Avatar Frezja__
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
Dot.: Zabawne życie okularnika :)

Cytat:
Napisane przez blue3 Pokaż wiadomość

czytanie o brudnych rajtkach na stole nie jest śmieszne, a żenujące
Gdzie napisałam, że były brudne? Nawet nie były noszone. Były zapakowane
__________________
K: 37


"Wiedźmikołaj"
Frezja__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-13, 19:39   #18
blue3
dead & alive
 
Avatar blue3
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 330
Dot.: Zabawne życie okularnika :)

Cytat:
Napisane przez Frezja__ Pokaż wiadomość
Gdzie napisałam, że były brudne? Nawet nie były noszone. Były zapakowane
Chciałabym zobaczyć, który sprzedawca roluje przed sprzedażą rajstopy tak, że przypominają gniazdko.
blue3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-13, 19:42   #19
Frezja__
Zakorzenienie
 
Avatar Frezja__
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
Dot.: Zabawne życie okularnika :)

Cytat:
Napisane przez blue3 Pokaż wiadomość
Chciałabym zobaczyć, który sprzedawca roluje przed sprzedażą rajstopy tak, że przypominają gniazdko.
Dziwne rzeczy chcesz oglądać.

Najzwyklejsze rajstopy z targu. Z tyłu folia jest przezroczysta i widać rajstopy zwinięte w gniazdo.


Już? Koniec ot?
__________________
K: 37


"Wiedźmikołaj"
Frezja__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-08-14, 11:08   #20
bleuclair
Zakorzenienie
 
Avatar bleuclair
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 203
Dot.: Zabawne życie okularnika :)

Ja mam dużą wadę, bo ponad -6 dioptrii, więc praktycznie nie ruszam się nigdzie bez okularów. Soczewek nosić nie mogę, ale zdecydowanie wolę siebie bez okulaów, więc chociaż do zdjęć zazwyczaj je zdejmuje. Tak też zrobiłam robiąc zdjęcie np. na ukończenie szkoły średniej do świadectwa. Nikt w klasie, łącznie z wychowawczynią nie wiedział, czyja jest to fotografia Dobrze,że z tyłu było podpisane
-Nienawidzę okularów zwłaszcza zimą, kiedy jest mróz i po wejśćiu do pomieszczenia, one parują tak że nic nie widzę, często tym sposobem zdarza się,że wywinę kozła na schodach, albo nie poznam ludzi przy wejściu.
-Całowanie się w okularach okropnie mi przeszkadza, po pierwsze za chwilę nic nie widzę, bo są całe brudne, po drugie już kilka razy z rzędu ostatnio facet zaczepił się o moje okulary( guzikiem na mankiecie koszuli) zanim się rozplątaliśmy to trochę trwało
Cytat:
Napisane przez Niekonwencjonalna_blog Pokaż wiadomość
Regularnie na okularach siadam.
Nie wiem dlaczego, ale zawsze. Pół roku i dziękuję.
Zaczęłam nosić soczewki.

Dłubałam w oku godzinę, nie mogłam wyjąć...pogotowie? Okazało się, że już dawno wypadła z oka, a ja dłubałam na sucho.

Soczewka wpadła do miodu...oblizałam .

Polecam soczewki
Też tak mam. Nie cąłym ciężarem, tak że nadają się do użytku, ale też to zauważyłam. Generalnie zawsze siadam tam gdzie jest jakiś przedmiot- np pilot do telewizora, to już nagminnie
bleuclair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-14, 12:19   #21
tessa16
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 235
Dot.: Zabawne życie okularnika :)

Ja mam czasem wrażenie, że przy wyrazistych oprawkach nie ma miejsca dla ciekawszych kolczyków. Po prostu za dużo się wtedy dzieje. Dlatego pozostaję wierna wkrętkom/kołom średniej wielkości. Tak samo z opaskami do włosów. A szkoda bo mam wrażenie, że opaska bordo pasowałaby do mnie - jestem brunetką (ciemny brąz).
tessa16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-14, 13:10   #22
pannaatopowa
Zakorzenienie
 
Avatar pannaatopowa
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
Dot.: Zabawne życie okularnika :)

Cytat:
Napisane przez Niekonwencjonalna_blog Pokaż wiadomość
Regularnie na okularach siadam.
Nie wiem dlaczego, ale zawsze. Pół roku i dziękuję.
Zaczęłam nosić soczewki.

Dłubałam w oku godzinę, nie mogłam wyjąć...pogotowie? Okazało się, że już dawno wypadła z oka, a ja dłubałam na sucho.


Soczewka wpadła do miodu...oblizałam .

Polecam soczewki
Zabolało...
__________________
Szczęście w budowie...

Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
pannaatopowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-14, 13:52   #23
Jace
Wtajemniczenie
 
Avatar Jace
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 016
Dot.: Zabawne życie okularnika :)

Cytat:
Napisane przez tessa16 Pokaż wiadomość
Ja mam czasem wrażenie, że przy wyrazistych oprawkach nie ma miejsca dla ciekawszych kolczyków. Po prostu za dużo się wtedy dzieje. Dlatego pozostaję wierna wkrętkom/kołom średniej wielkości. Tak samo z opaskami do włosów. A szkoda bo mam wrażenie, że opaska bordo pasowałaby do mnie - jestem brunetką (ciemny brąz).
W moim przypadku zdecydowanie tak właśnie jest. Odkąd zmieniłam oprawki na bardziej widoczne, przestałam praktycznie nosić kolczyki, bo wyglądałam jak choinka i strasznie się to ze sobą gryzło.

Teraz noszę soczewki i czasem okulary, ale nie potrafię już wrócić do bardziej wyrazistych kolczyków. Przyzwyczaiłam się, że muszę stawiać na inne dodatki i jakoś tak zostało.
__________________
Nie bierz życia na poważnie, bo i tak nie wyjdziesz z niego żywy.
Jace jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-14, 14:52   #24
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Zabawne życie okularnika :)

Cytat:
Napisane przez tessa16 Pokaż wiadomość
Wiem, ze to dziwne żeby z wadą -4,5 zapominać okularów ale kiedyś mi się zdarzało. Zazwyczaj po prostu nie zdążyłam ich założyć podczas szybkiego przygotowywania się do wyjścia. Wiecie jak jest: zdejmuję do makijażu a potem wybiegam i jest za późno. Teraz się już przyzwyczaiłam żeby nie odstępować ich na krok. Bez okularów czuję dyskomfort.
Dziwię się, że w ogóle dałaś radę wyjść. Przy wadzie -4/-5,5 bez okularów nie znalazłabym kluczy od domu i nie trafiłabym do właściwego autobusu Jedyna trasa jaką robię bez okularów to nocą: łóżko->wc->łóżko

Z zabawnych rzeczy to mąż zgubił okulary w morzu... w sobotę popołudniu. Domyślacie się, że przez 1,5 dnia chodził jak kret (prowadziłam go za rękę). Nowe kupiliśmy dopiero w poniedziałek, zanim przycięli szkła itp. była 13. Ja od razu na swoje kupiłam sznurki i kąpałam się w nich. Żadne z nas nie nosi soczewek. Może kiedyś spróbuję, bo jednak przy uprawianiu sportu są niewygodne. O ile biegać czy ćwiczyć jogę da radę to na rowerze, basenie czy nartach już gorzej. Chociaż zastanawiam się nad okularami pływackimi z korekcją.
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-14, 15:51   #25
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Zabawne życie okularnika :)

Cytat:
Napisane przez Glodomorek Pokaż wiadomość
Dziwię się, że w ogóle dałaś radę wyjść. Przy wadzie -4/-5,5 bez okularów nie znalazłabym kluczy od domu i nie trafiłabym do właściwego autobusu Jedyna trasa jaką robię bez okularów to nocą: łóżko->wc->łóżko
(...)
Jak wyżej. Nie wiem jak można zapomnieć o okularach mając taką wadę.

Cytat:
- kiedyś wyszłam z domu bez oksów i dopiero ludzie ze szkoły zaskoczeni tą drastyczną zmianą zaczeli wypytywać: gdzie masz okulary??? ja zorientowałam się kiedy twarze ludzi były rozmazane xd
Serio serio?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-14, 16:16   #26
tessa16
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 235
Dot.: Zabawne życie okularnika :)

Wiem - dziwne. Ale ja przez 13 lat życia funkcjonowałam bez okularów. Wadę mam wrodzoną i chyba już się za tamte lata przyzwyczaiłam do tego jak widzę , a raczej jak nie widzę


Jestem na tyle przyzwyczajona do tego, że nie sprawia mi problemów poruszanie się bez . Ale jak już mam coś przeczytać, znaleźć lub widzę grupę ludzi trochę oddaloną jest gorzej.
tessa16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-14, 16:49   #27
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
Dot.: Zabawne życie okularnika :)

Kiedyś zgubiłam okulary i przez jakiś czas chodziłam bez ( wtedy jakieś -3 dioprie) i jak się umawiałam z chłopakiem to poznawałam go w tłumie po tym jak się porusza, zanim go w ogóle mogłam rozpoznać. Podobnie jak mi się gdzieś gubił w sklepie rozglądałam się w poszukiwaniu i ... nic nie widziałam. Potem pierwsze założenie okularów i olśnienie jaki świat jest wyraźny
Zdarzało mi się usiąść na krześle które stało na okularach a także że mi pękły na środku i musiałam prosić eks żeby mnie zawiózł do optyka bo nic nie widziałam. Na szczęście mi wtedy pomógł i pojechaliśmy z polecenia do jakiegoś podejrzanego zakładu gdzie jakiś pan mi je za darmo zlutował
Mi też się zawsze wydaje jak widzę kogoś bez okularów kto normalnie nosi okulary że ma takie małe oczy i dziwnie wygląda - takie głęboko osadzone oczy i wolę sama nie wiedzieć jak ja wyglądam chociaż noszę na zmianę soczewki i okulary - to jednak wygoda.
Z okularami nie grają duże kolczyki, opaski a nawet za bardzo wisiorki ozdobne - taka choinka trochę.
Nie postrzegam okularów jako coś co dodaje urody, na mnie przeważnie są za bardzo wystające poza buzię i robione na jakieś duże głowy Na zdjęciach tez okularnicy często wychodzą jakby mieli przymknięte oczy albo w fazie zamykania - szczególnie ci bez oprawek wokół szkieł.
No i wiecznie upaćkane są - bo przeważnie nie widzę że mi je ktoś/coś/ja ubrudziłam

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

Cytat:
Napisane przez Glodomorek Pokaż wiadomość
Dziwię się, że w ogóle dałaś radę wyjść. Przy wadzie -4/-5,5 bez okularów nie znalazłabym kluczy od domu i nie trafiłabym do właściwego autobusu Jedyna trasa jaką robię bez okularów to nocą: łóżko->wc->łóżko

Z zabawnych rzeczy to mąż zgubił okulary w morzu... w sobotę popołudniu. Domyślacie się, że przez 1,5 dnia chodził jak kret (prowadziłam go za rękę). Nowe kupiliśmy dopiero w poniedziałek, zanim przycięli szkła itp. była 13. Ja od razu na swoje kupiłam sznurki i kąpałam się w nich. Żadne z nas nie nosi soczewek. Może kiedyś spróbuję, bo jednak przy uprawianiu sportu są niewygodne. O ile biegać czy ćwiczyć jogę da radę to na rowerze, basenie czy nartach już gorzej. Chociaż zastanawiam się nad okularami pływackimi z korekcją.
Ja jeżdżę rowerem w okularach i nie wiem o co chodzi
Przy - 4,5 bez okularów/soczewek to jak krecik trochę niestety, z odległości rodzonej matki mogłabym nie poznać.
__________________

żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-14, 17:35   #28
blue3
dead & alive
 
Avatar blue3
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 330
Dot.: Zabawne życie okularnika :)

Ja mam wadę -0,5. Mam taką od 10 lat, nie powiększa się, okulistka mówi, żebym nosiła okulary tylko do komputera i do szkoły/ na uczelnię, ale nawet z tak małą wadą rozmazują mi się twarze ludzi, którzy są daleko, więc nie wiem jak można wyjść z domu mając -4,5 i nie zauważyć, że nie ma się okularów
blue3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-14, 17:46   #29
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Zabawne życie okularnika :)

Mam wąskie szkła i ogranicza mi to pole widzenia jak szybko jadę. Albo muszę wyciągać szyję i mnie potem boli-niewygodne.
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-14, 18:11   #30
j_fly
Zakorzenienie
 
Avatar j_fly
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 6 937
Dot.: Zabawne życie okularnika :)

U mnie sporo czasu minęło, zanim "dorosłam" do noszenia okularów... Wstyd się przyznać, ale już od gimnazjum powinnam je nosić. Wprawdzie wada nie była wysoka (-0,5), ale i tak wstydziłam się nosić "drugie oczy". Później, jak już częściej się w nich pojawiałam (liceum) słyszałam teksty typu "Wyglądasz, jak sekretarka z pornosów" :| i znowu je odstawiłam. Wszystko zmieniło się rok temu. Zaczęłam gorzej widzieć (pewnie też przez pracę przy komputerze), szczególnie podczas jazdy autem. Sprawiłam sobie nowe szkła w czerwonych oprawkach i czuję się świetnie Uważam, że dodają mi jeszcze więcej kobiecości i charakteru, a poza tym, mój narzeczony jest zachwycony Musiało minąć ok. 10 lat, żebym zaakceptowała siebie w okularach, ale lepiej późno, niż wcale

PS. Gdy pierwszy raz pojawiłam się w okularach w mojej poprzedniej pracy, usłyszałam od jednego z współpracowników: "Faktycznie kobiety w okularach są bardziej seksowne, niż bez nich"

Edytowane przez j_fly
Czas edycji: 2016-08-14 o 18:14
j_fly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-29 13:43:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:35.