Szał 35-letniego ciała? Czemu nie

[DarkNoir]

Kurcze kiepski ten wątek...
Inne dziewczyny się starają, piszą często o swojej walce z zbędnymi kilogramami, dają cenne rady, a tu widzę tylko podziękowania za głosy

[Taani]

Napisane przez incognitooo

Nie martw się, wredni ludzie zawsze się znajdą, nie ma co się takimi osobami przejmować. Życzę Ci szybkiego powrotu do dawnej sylwetki

Edit
Ode mnie 5* na poprawienie humoru

tak, tak od razu, że wredni... tych wątków nie ocenia się na 5 dlatego, że się kogoś lubi tylko za pracę, jaką w tworzenie wątku włożył. Żeby nie było - na razie nie oceniam wątku - poczekam aż się rozkręci

[agabil1]

Napisane przez DarkNoir

Kurcze kiepski ten wątek...
Inne dziewczyny się starają, piszą często o swojej walce z zbędnymi kilogramami, dają cenne rady, a tu widzę tylko podziękowania za głosy

kiepski? A widzisz datę założenia? Istnieje od wczoraj. I widzę tu mnóstwo rad, nie tylko moich.
Rad jak schudnąć tu nie znajdziesz bo ja się nie odchudzam. Nie ma to jak czytać po łepkach

Napisane przez Taani

tak, tak od razu, że wredni... tych wątków nie ocenia się na 5 dlatego, że się kogoś lubi tylko za pracę, jaką w tworzenie wątku włożył. Żeby nie było - na razie nie oceniam wątku - poczekam aż się rozkręci

a powiedz mi, wiesz jak wyglądały inne wątki dzień po założeniu? Powtarzam, mój wątek istnieje od wczoraj.

Jesteście niesprawiedliwe.

[Taani]

Napisane przez agabil1

kiepski? A widzisz datę założenia? Istnieje od wczoraj. I widzę tu mnóstwo rad, nie tylko moich.
Rad jak schudnąć tu nie znajdziesz bo ja się nie odchudzam. Nie ma to jak czytać po łepkach


a powiedz mi, wiesz jak wyglądały inne wątki dzień po założeniu? Powtarzam, mój wątek istnieje od wczoraj.

Jesteście niesprawiedliwe.

niesprawiedliwa to bym była jakbym oceniła po dwóch postach na temat, dlatego napisałam, że ocenię jak się rozkręci

[agabil1]

Napisane przez Taani

niesprawiedliwa to bym była jakbym oceniła po dwóch postach na temat, dlatego napisałam, że ocenię jak się rozkręci

i uważasz że osoby które oceniły wątek na jeden zrobiły to bo...
nie włożyłam w niego żadnej pracy
czy mnie nie lubią?

skoro uważasz że nie zrobiły tego złośliwie


Bardzo proszę trzymać się meritum-to mój wątek konkursowy w którym opisuję jak zamierzam do lata zdobyć ładną figurę, moje relacje z postępu prac nad sobą itp.
Wątek ma raptem jeden dzień więc naturalną rzeczą jest to że nie jest tak rozwinięty jak inne wątki.

z mojej strony EOT

[Lanessa]

Ajaj. Chyba powodem tego wysypu kiepskich ocen jest Twoje powodzenie, Ago. Jestes piekna kobieta, jak na 35 lat masz swietny brzuch, a ten sprzed roku jest genialny, do tego utalentowana. I mysle, ze jakas czesc osob, ktore ocenia ten watek tak nisko,w glebi chcialaby wygladac chociaz tak jak Ty wygladaz przed walka w kilogramami Bardzo podoba mi sie, ze jestes konkretna, podajesz rzetelne rady, masz precyzyjne cele i metody jak do nich dojsc. Za to ***** ode mnie! Bede zagladac, serdecznie Cie pozdrawiam

[moee]

Napisane przez agabil1

Jesteście niesprawiedliwe.

Agus wytrwalosci zycze po 30 + to juz nie tak latwo siup i juz . wiem dobrze ile trzeba wlozyc pracy - podwojnie niz 20+ .
Ja sie zabralam za siebie jakos pol miesiaca temu hulam, bieznia, motylek,ograniczylam slodycze ( mimo ze nie jestem przy kosci , wage mam w normie , a moglabym wazyc i wiecej ) cwicze , duzooo cwicze .
W wieku 30+ niestety skora nie jest juz tak jedrna jak kiedys i sypiee sie blyskawicznie ( czlowiek sie miekki robi ) , zeby ja ujedrnic , umiesnic - trzeba duzo pracy wlozyc


ode mnie 5 chwali sie .

[speare]

Napisane przez agabil1

Podczas oczyszczania organizmu trzymam się zasad:

-sięgaj po nisko-przetworzone produkty
-dużo warzyw i owoców
-pij dużo wody
-ćwicz
-sięgaj po popularne rzeczy odtruwające organizm: jabłka, czosnek , marchew, papaja, cytryna itp
-zwykłą czarną herbatę i kawę zastąp zieloną, czerwoną i ziołowymi np.pokrzywową. Nie słódź!
-jedz małe porcje ale często i regularnie
-ogranicz a najlepiej całkiem zrezygnuj z wszelkich używek, przetworzonych cukrów oraz soli
-ogranicz potrawy smażone i tłuste.

Przy "oczyszczaniu" organizmu, które wiążę się z dość drastycznym obcięciem ilości kalorii wysiłek fizyczny nie jest wskazany . Szczególnie kiedy jest to niby "wstęp" do diety czy zmiany nawyków żywieniowych. Po pierwsze, jeśli z dnia na dzień zmieniamy dietę (w szczególności ilość kalorii) i dokładamy do tego wysiłek fizyczny to organizm może być zbyt eksploatowany i znieść to bardzo źle. Poza tym- dostarczając mniejszą ilość wartości odżywczych niż tą, którą dostarczaliśmy u dotychczas, organizm czerpie je z zapasów (na tym polega wszak odchudzanie ) a w momencie, kiedy odetniemy sobie określoną ilość pożywienia to właśnie wszystkie toksyny zmagazynowane w tkance tłuszczowej będą tym bardziej zatruwać nas Tak więc pomijając sensowność głodówek jako diet oczyszczających (to sama napisałaś, że nie jest mądre) - którymi można sobie zrobić tylko krzywdę, to jeśli już decydujemy się na to by (właściwie tylko i wyłącznie) - oczyścić układ pokarmowy- to trzeba to robić z głową. Nie da się przeciez oczyścić całego organizmu w ciągu paru dni tylko za pomocą zmiany diety- taki proces, tak samo jak zatruwanie, trwa tygodniami...
Ale żeby nie zanudzać dalej to w skrócie jeszcze raz:
-jeśli "oczyszczanie" przez zmianę diety (szczególnie z obcięciem kalorii) to bez ćwiczeń- przynajmniej bez tych forsownych- spacery itp. zawsze mile widziane.
-"oczyścić" w ciągu kilku dni można sobie co najwyżej układ pokarmowy z resztek zalegającego ciężkostrawnego jedzenia- co daje pozorne uczucie "odtrucia" choć nie jest nim
-no i przede wszystkim wszelkie drastyczne odczyszczania typu monodiety czyli po prostu głodówki są bezsensowne i bardzo niezdrowe dla organizmu

To tak tylko gwoli ścisłości, bo niestety później często osoby myśląc, ze robią dobrze zaczynając tak diety czy inne zmagania robią sobie tylko krzywdę- oczywiście nie pisze o Tobie w tym przypadku, ale z własnego doświadczenia wiem, że jest wiele zwolenniczek tego typu poczynań

Pzdr

[kombineratorka]

Napisane przez agabil1

i uważasz że osoby które oceniły wątek na jeden zrobiły to bo...

bo nie spodobał im sie wątek?
Sama piszesz, że wystawianie opinii po tak krótkim czasie jest niesprawiedliwe. Ale o dziwo, chodzi Tobie tylko o niskie noty. Nie piszesz nic na temat osób, które dały Tobie 5 gwiazdek

Czyli wystawianie wysokich not po jednym dniu istnienia wątku jest w porządku, a wystawienie niskich nie fair?

[Taani]

Napisane przez agabil1

i uważasz że osoby które oceniły wątek na jeden zrobiły to bo...
nie włożyłam w niego żadnej pracy
czy mnie nie lubią?

skoro uważasz że nie zrobiły tego złośliwie


Bardzo proszę trzymać się meritum-to mój wątek konkursowy w którym opisuję jak zamierzam do lata zdobyć ładną figurę, moje relacje z postępu prac nad sobą itp.
Wątek ma raptem jeden dzień więc naturalną rzeczą jest to że nie jest tak rozwinięty jak inne wątki.

z mojej strony EOT

mogły nie zauważyć, że wątek jest tak nowy, nie można od razu tak najgorzej oceniać ludzi
a uważasz, że osoby, które dały 5 po pierwszym poście to dlatego, że znalazły w nim wiele przydatnych dla siebie informacji czy porad? czy dlatego, że Cię lubią? EOT
życzę powodzenia w osiąganiu celu i na pewno zajrzę w poszukiwaniu przykładów, rad no i żeby zobaczyć jak Ci idzie, a brzuszkowi naprawdę niewiele trzeba

[agabil1]

Napisane przez speare

Przy "oczyszczaniu" organizmu, które wiążę się z dość drastycznym obcięciem ilości kalorii wysiłek fizyczny nie jest wskazany . Szczególnie kiedy jest to niby "wstęp" do diety czy zmiany nawyków żywieniowych. Po pierwsze, jeśli z dnia na dzień zmieniamy dietę (w szczególności ilość kalorii) i dokładamy do tego wysiłek fizyczny to organizm może być zbyt eksploatowany i znieść to bardzo źle. Poza tym- dostarczając mniejszą ilość wartości odżywczych niż tą, którą dostarczaliśmy u dotychczas, organizm czerpie je z zapasów (na tym polega wszak odchudzanie ) a w momencie, kiedy odetniemy sobie określoną ilość pożywienia to właśnie wszystkie toksyny zmagazynowane w tkance tłuszczowej będą tym bardziej zatruwać nas Tak więc pomijając sensowność głodówek jako diet oczyszczających (to sama napisałaś, że nie jest mądre) - którymi można sobie zrobić tylko krzywdę, to jeśli już decydujemy się na to by (właściwie tylko i wyłącznie) - oczyścić układ pokarmowy- to trzeba to robić z głową. Nie da się przeciez oczyścić całego organizmu w ciągu paru dni tylko za pomocą zmiany diety- taki proces, tak samo jak zatruwanie, trwa tygodniami...
Ale żeby nie zanudzać dalej to w skrócie jeszcze raz:
-jeśli "oczyszczanie" przez zmianę diety (szczególnie z obcięciem kalorii) to bez ćwiczeń- przynajmniej bez tych forsownych- spacery itp. zawsze mile widziane.
-"oczyścić" w ciągu kilku dni można sobie co najwyżej układ pokarmowy z resztek zalegającego ciężkostrawnego jedzenia- co daje pozorne uczucie "odtrucia" choć nie jest nim
-no i przede wszystkim wszelkie drastyczne odczyszczania typu monodiety czyli po prostu głodówki są bezsensowne i bardzo niezdrowe dla organizmu

To tak tylko gwoli ścisłości, bo niestety później często osoby myśląc, ze robią dobrze zaczynając tak diety czy inne zmagania robią sobie tylko krzywdę- oczywiście nie pisze o Tobie w tym przypadku, ale z własnego doświadczenia wiem, że jest wiele zwolenniczek tego typu poczynań

Pzdr

dzięki za rady

na pewno przy drastycznym obcinaniu kalorii wysiłek fizyczny nie jest wskazany, masz rację

Ale ja drastycznie kalorii nie obcinam (w ogóle ich nie obcinam) o ćwiczeniach wspominałam nie ogólnie przy oczyszczaniu tylko w przypadku mojego konkretnego oczyszczania-gdzie powoli rezygnuję z pewnych rzeczy to mój sprawdzony sposób, skonsultowany z lekarzem.
Monodiety, przeprowadzane z sensem i pod opieką lekarza nie są bezsensowne
Ale wiem że głodówki i inne diety mogą wyrządzić wiele krzywdy dlatego podkreśliłam w moim poście fakt, ze wszystkie tego typu rzeczy powinny byś skonsultowane z lekarzem.

Napisane przez Lanessa

Ajaj. Chyba powodem tego wysypu kiepskich ocen jest Twoje powodzenie, Ago. Jestes piekna kobieta, jak na 35 lat masz swietny brzuch, a ten sprzed roku jest genialny, do tego utalentowana. I mysle, ze jakas czesc osob, ktore ocenia ten watek tak nisko,w glebi chcialaby wygladac chociaz tak jak Ty wygladaz przed walka w kilogramami Bardzo podoba mi sie, ze jestes konkretna, podajesz rzetelne rady, masz precyzyjne cele i metody jak do nich dojsc. Za to ***** ode mnie! Bede zagladac, serdecznie Cie pozdrawiam

Lanesso dzięki

Ale ja nie zaczynam walki z kg tylko z niezdrowym jedzeniem, złymi nawykami

Napisane przez moee

Agus wytrwalosci zycze po 30 + to juz nie tak latwo siup i juz . wiem dobrze ile trzeba wlozyc pracy - podwojnie niz 20+ .
Ja sie zabralam za siebie jakos pol miesiaca temu hulam, bieznia, motylek,ograniczylam slodycze ( mimo ze nie jestem przy kosci , wage mam w normie , a moglabym wazyc i wiecej ) cwicze , duzooo cwicze .
W wieku 30+ niestety skora nie jest juz tak jedrna jak kiedys i sypiee sie blyskawicznie ( czlowiek sie miekki robi ) , zeby ja ujedrnic , umiesnic - trzeba duzo pracy wlozyc


ode mnie 5 chwali sie .

hej Moee dzięki ze zajrzałaś.
Jędrność skóry po 30 ...można o tym książki pisac. W pewnym wieku metabolizm nieco zwalnia, nasza skóra nie jest taka jak wtedy gdy miałyśmy lat naście ponieważ jestem bardzo szczupła myślałam że to zwolnienie metabolizmu będzie dla mnie zjawiskiem pozytywnym. No ale w życiu nie ma tak pięknie trzeba się postarać.
Powodzenia w ćwiczeniach

[Lanessa]

Napisane przez agabil1

Lanesso dzięki

Ale ja nie zaczynam walki z kg tylko z niezdrowym jedzeniem, złymi nawykami

Przepraszam, to skrot mysleniowy maniaczki Mialam na mysli: z niedoskonalosciami brzucha (tluszcz /faldki). Zle sie wyrazilam

[agabil1]

Napisane przez Lanessa

Przepraszam, to skrot mysleniowy maniaczki Mialam na mysli: z niedoskonalosciami brzucha (tluszcz /faldki). Zle sie wyrazilam

nic się nie stało ale chciałam by była jasność że w tym wątku się nie odchudzamy


Jutro zapraszam na post o ćwiczeniach

[PanzerKitty]

Napisane przez DarkNoir

Kurcze kiepski ten wątek...
Inne dziewczyny się starają, piszą często o swojej walce z zbędnymi kilogramami, dają cenne rady, a tu widzę tylko podziękowania za głosy

Tak jak zostało napisane- wątek jest nowy, a jeśli ktoś go ocenia i daje dobrą notę to chyba wypada podziękować , tak nakazuje kultura, zastanawiałam się czy też wziąć udział w tym konkursie ale jak widzę tak "Sympatyczne" komentarze jak twój to aż się przykro robi człowiekowi.
Kulturalni ludzie również zachowują swoje negatywne spostrzeżenia dla siebie , owszem wątek może cie się nie podobać masz do tego prawo ale nie robiła byś przykrości innym

[Candy Killer]

Agus..zycze Ci powodzenia w walce o "jedrne jutro" ja to bym chciala miec taki brzuszek jak Ty bo dzisiaj jak sie zobaczylam w drzwiach lustrzanych na poczcie to myslalam ze umre...brzuch mi wywalilo jakbym byla w 6 miesiacu ciazy i nie przesadzam...po 19 nic nie jem konieeeec!! bo moja slabosc to wieczorne podjadanie

aaa jak wszem i wobec wiadomo i bylo to wiadome przy poprzednich konkursach jesli chodzi o Ciebie szczegolnie...zyczliwe sie znajda i ocenia na 1 " bo tak" nawet nie wczytujac sie w watek:/


aaaa takie frytunie domowe bym zjadlaaaaa...

[CzarnyElf]

Dobre rady zwiazane z tym oczyszczaniem(ciekawa jestem jak ta pokrzywa smakuje?).

Aga a bedzie o kosmetykach tez jakich uzywasz w czasie dochodzenia do lepszej formy(balsamy ujedrniajace,peelingi lub inne zabiegi na cellulit,pielegnacja twarzy itp?)
Pozdrawiam

[DariaKom]

Agulina, daję 5*, wiem, że będę tu zaglądać, bo już niedługo bardzo potrzebna będzie mi Twoja motywacja w zgubieniu mojego ogromniastego brzucha...a tu właśnie o brzuchu temat! Jak znalazł.

[DarkNoir]

Napisane przez PanzerKitty

Tak jak zostało napisane- wątek jest nowy, a jeśli ktoś go ocenia i daje dobrą notę to chyba wypada podziękować , tak nakazuje kultura, zastanawiałam się czy też wziąć udział w tym konkursie ale jak widzę tak "Sympatyczne" komentarze jak twój to aż się przykro robi człowiekowi.
Kulturalni ludzie również zachowują swoje negatywne spostrzeżenia dla siebie , owszem wątek może cie się nie podobać masz do tego prawo ale nie robiła byś przykrości innym

Tak samo mam prawo wyrazić swoją opinie

[Soso]

Aga jak zwykle pełen profesjonalizm Wątek bardzo mi się podoba, jest dobrze i czytelnie napisany, zawiera rzetelne informacje

Twój brzuszek sprzed roku baaardzo mi się podoba, sama mam podobny i mam niemal obsesję na jego punkcie Zawsze twierdzę, ze mogę mieć ogromny tyłek , ale brzuch muszę mieć idealnie płaski bo tylko takie mi się podobają.

ps. Twoje zdjęcie w kostiumie - boskie! Powodzenia zatem No i oczywiście 5

ps. a jesli mowa o jędrności - polecam nowy balsam Eveline. Kupilam bez większego przekonania, używałam od przypadku do przypadku, a i tak jędrność skóry zauważalnie się polepszyła.

[agabil1]

Napisane przez Candy Killer

Agus..zycze Ci powodzenia w walce o "jedrne jutro" ja to bym chciala miec taki brzuszek jak Ty bo dzisiaj jak sie zobaczylam w drzwiach lustrzanych na poczcie to myslalam ze umre...brzuch mi wywalilo jakbym byla w 6 miesiacu ciazy i nie przesadzam...po 19 nic nie jem konieeeec!! bo moja slabosc to wieczorne podjadanie

aaa jak wszem i wobec wiadomo i bylo to wiadome przy poprzednich konkursach jesli chodzi o Ciebie szczegolnie...zyczliwe sie znajda i ocenia na 1 " bo tak" nawet nie wczytujac sie w watek:/
aaaa takie frytunie domowe bym zjadlaaaaa...

hej Candy frytunie to zło, pamiętaj zwłaszcza takie smażone w głębokim oleju, do tego sól.

Napisane przez CzarnyElf

Dobre rady zwiazane z tym oczyszczaniem(ciekawa jestem jak ta pokrzywa smakuje?).

Aga a bedzie o kosmetykach tez jakich uzywasz w czasie dochodzenia do lepszej formy(balsamy ujedrniajace,peelingi lub inne zabiegi na cellulit,pielegnacja twarzy itp?)
Pozdrawiam

witaj Edytko
na pewno pojawi się post o pielęgnacji ciała
Jak smakuje pokrzywa? Raczej delikatnie. Sporo ziółek w swoim życiu piłam i pokrzywa to jedno z tych "zielsk" które mi smakuje

Napisane przez DariaKom

Agulina, daję 5*, wiem, że będę tu zaglądać, bo już niedługo bardzo potrzebna będzie mi Twoja motywacja w zgubieniu mojego ogromniastego brzucha...a tu właśnie o brzuchu temat! Jak znalazł.

dzięki Dario
Masz jeszcze trochę czasu, a i "Twój ogromniasty brzuch" w pewnym momencie szybko zniknie

Napisane przez Soso

Aga jak zwykle pełen profesjonalizm Wątek bardzo mi się podoba, jest dobrze i czytelnie napisany, zawiera rzetelne informacje

Twój brzuszek sprzed roku baaardzo mi się podoba, sama mam podobny i mam niemal obsesję na jego punkcie Zawsze twierdzę, ze mogę mieć ogromny tyłek , ale brzuch muszę mieć idealnie płaski bo tylko takie mi się podobają.

ps. Twoje zdjęcie w kostiumie - boskie! Powodzenia zatem No i oczywiście 5

ps. a jesli mowa o jędrności - polecam nowy balsam Eveline. Kupilam bez większego przekonania, używałam od przypadku do przypadku, a i tak jędrność skóry zauważalnie się polepszyła.

dzięki Soso
Chodz o zwykły balsam do ciała?
Bardzo lubię Eveline, w walce z cellulitem stosuję ich kosmetyki-ale o tym osobny post

[evek]

Napisane przez agabil1

dzięki Evek, ale pozwól że będę niezadowolona z mojego brzucha który nie jest super płaski chyba mogę? Zapewne Twój nie wygląda tak źle i są brzuchy wyglądające znacznie gorzej a jednak chodzisz i wypacasz zapasy dajmy każdemu prawo do własnej samooceny i pozwólmy poprawiać figury, zwłaszcza że w moim przypadku wiem że może być o wiele lepiej
Powodzenia w walce o dobrą figurę

Powtarzam, bo chyba do wielu osób to nie dociera. Ja się tu nie odchudzam, nie zrzucam zbędnych kg bo takich nie mam. Pozbywam się tylko fałdek z brzucha i pracuję pod poprawą jędrności oraz ogólnym wyglądem mojego ciała

Aga, no pewnie ze mozesz byc niezadowolona z obecnego stanu. Masz do tego prawo jak kazdy Kazdy ma obraz swojej idealnej sylwetki w glowie i ma prawo do niej dazyc I ja tego nie neguje. Nie chcialam zebys odebrala poprzedni post napastliwie. Chyba lekko rozdrazniona jestes po odstawieniu nutellki
Dalam tylko wyraz swojej zazdrosci, ze mimo wcinania frytek, czekolady itp. Twoj brzuszek wyglada na prawde niezle (chociaz na dwoch roznych monitorach wyglada to zdjecie zupelnie inaczej, wiec nie wiem jak w rzeczywistosci ). Ja w ogole nie jem smieciowego zarcia, odzywiam sie bardzo zdrowo, a watpie bym kiedykolwiek osiagnela rezultat zblizony chociaz do Twojego sprzed roku.

Co do do poprawy jedrnosci i ogolnego wygladu to chyba stretching bylby dobry w Twoim przypadku, bo pilates i joga moga chyba za bardzo obciazac kregoslup. No i aqua aerobik, w ogole woda swietnie wzmacnia miesnie grzbietu. Moze warto by bylo sprobowac jakos zwalczyc lek przed woda? Chociaz wiem, ze to moze byc bardzo trudne przy Twojej traumie.

Reasumujac trzymam kciuki za powrot do perfekcyjnego brzuszka i zgubienia love handles

[agabil1]

Napisane przez evek

Aga, no pewnie ze mozesz byc niezadowolona z obecnego stanu. Masz do tego prawo jak kazdy Kazdy ma obraz swojej idealnej sylwetki w glowie i ma prawo do niej dazyc I ja tego nie neguje. Nie chcialam zebys odebrala poprzedni post napastliwie. Chyba lekko rozdrazniona jestes po odstawieniu nutellki
Dalam tylko wyraz swojej zazdrosci, ze mimo wcinania frytek, czekolady itp. Twoj brzuszek wyglada na prawde niezle (chociaz na dwoch roznych monitorach wyglada to zdjecie zupelnie inaczej, wiec nie wiem jak w rzeczywistosci ). Ja w ogole nie jem smieciowego zarcia, odzywiam sie bardzo zdrowo, a watpie bym kiedykolwiek osiagnela rezultat zblizony chociaz do Twojego sprzed roku.

Co do do poprawy jedrnosci i ogolnego wygladu to chyba stretching bylby dobry w Twoim przypadku, bo pilates i joga moga chyba za bardzo obciazac kregoslup. No i aqua aerobik, w ogole woda swietnie wzmacnia miesnie grzbietu. Moze warto by bylo sprobowac jakos zwalczyc lek przed woda? Chociaz wiem, ze to moze byc bardzo trudne przy Twojej traumie.

Reasumujac trzymam kciuki za powrot do perfekcyjnego brzuszka i zgubienia love handles

powiadasz stretching? Ale zamiast treningu np. siłowego czy myślisz o tym jako dodatku? W zasadzie rozciągam mięśnie.
Muszę wypróbować bo niestety wbrew wielu opiniom zgubienie oponki nawet przy szczupłej figurze nie jest niczym pstryknięcie palcami a nie wystarczy odstawienie słodyczy i fast-foodów bo wcale często ich nie jem dlatego nie cierpię na "syndrom odstawienia nutellki"

"Dokumentacja" z pierwszego postu miała być utrzymana w lekkim żartobliwym tonie.

[Soso]

Aguś nie wiem czy zwykły, bo akurat średnio znam ich ofertę, ale to ten

[karola_sz]

Aga - czekam z niecierpliwością na opis (a może filmik ) ćwiczeń, dzięki którym osiągnęłaś taki brzuszek-miodzio , bo ja jestem teraz na etapie wymiany "opony" na letnią i poszukuję zestawu optymalnych ćwiczeń, czyli takich gdzie "krew i pot" przyniosą wymierne efekty...
Jeżdżę na rowerku stacjonarnym i czekam na efekty. Tylko boję czy dzięki temu, zamiast smukłych ud, nie zostanę zakwalifikowana do ekipy panczenistek Pożyję, zobaczę...
Też jestem Twój rocznik.
Dopinguję i będę zaglądać.

[agabil1]

13 kwietnia...pechowo?

Nie zapał nadal mam. Od dzisiaj zaczynam ćwiczyć ale o tym nieco później.

Dzień zaczęłam od szklanki przegotowanej wody z cytryną i miodem

lemondrink.jpg

Dodała mi energii i zapału, ciekawe na jak długo mi wystarczy. Mam nadzieję że wytrwam w moich postanowieniach. Na pewno-przy Waszym dopingu

Na śniadanie pochłonęłam 3 kanapki z twarożkiem. Zrobiłam go sama z twarogu, jogurtu naturalnego, posiekanej cebuli i rzodkiewki. Odrobinę przyprawiłam solą i pieprzem.

kanapki.jpg

Wyszedł naprawdę pyszny

Godzinę po śniadaniu wyszłam na spacer z psem. Ponieważ za bardzo biegać nie mogę, pokusiłam się na szybki marszobieg a nawet lekki trucht.
Chyba z moją formą nie jest tak źle jak myślałam. Tylko trochę się zdyszałam a mój pies...
po spacerze wyglądał tak:

lena.jpg

Przyniosłam Wam też trochę wiosny

krokus.jpg
przebiśnieg.jpg

Pisząc ten post zajadam się winogronami i bananem pyszna i zdrowa przekąska

owoce.jpg

Nutella, czekolada czy chipsy nie mają szans


Co dzisiaj na obiad... ryż z kurkumą, pierś kurczaka w przyprawach i surówka spacer wzmógł mój apetyt więc pewnie pochłonę słuszną porcję.

Idę gotować obiad - see you soon

...

I obiad zrobiony, tak się prezentuje

obiad.jpg

Nie mogę zapomnieć o pokrzywie, lecę do kuchni by ją zaparzyć.
Dla mnie to nie tylko środek na oczyszczenie organizmu, ale przede wszystkim źródło wielu cennych minerałów i witamin. Moje włosy, cera i paznokcie też na tym zyskają

Wasze zdrowie

pokrzywa.jpg

[DariaKom]

Aga pomysł z pokrzywą bardzo dobry.

Widzę, że zaczynasz się rozkręcać, to troszkę pozawracam tyłek. Tobie chodzi o ujędrnienie cała ćwiczeniami, a ja i pewnie wiele innych dziewczyn zainteresowana jestem spaleniem oponki, żeby potem móc ujędrniać.

Jak znajdziesz czas to skrobnij coś o tym, wiele osób chętnie poczyta.

[magnesita]

Aguś a pierś to Ty gotujesz czy dusisz czy pieczesz?

Ja strasznei dużo kurczaka jem ale ostatnio jakoś mi się przejadł. Mój mąż zrobił mi ostatnio krewetki z ryżem i o ile początkowo powiedziałam że ich do ust nie wezmę to tak mi posmakowały że następnego dnia poprosiłam o to samo Sekret tkwi w przyprawach Ja sama lubię sobie gotować zupy kremy Np dzisiaj miałąm pieczarkowy krem z grzankami a często robię też zapiekanki np serowo brokułowe z dodatkiem piersi z kurczaka

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

A zapomniałam dodać że przepadam za oliwkami przed chwilą pochłonęłam miseczkę a nie mogę żyć bez nabiału serki wiejskie, owsianki na mleku i jogurty naturalne mogłabym jeść na okrągło jogurtów owocowych nie jadam w ogóle bo uważam że tam więcej chemii niż owoców. Jogurt naturalny robię sama A mąż piecze mi chlebek Żyć nie umierać

[evek]

powiadasz stretching? Ale zamiast treningu np. siłowego czy myślisz o tym jako dodatku? W zasadzie rozciągam mięśnie.
Muszę wypróbować bo niestety wbrew wielu opiniom zgubienie oponki nawet przy szczupłej figurze nie jest niczym pstryknięcie palcami a nie wystarczy odstawienie słodyczy i fast-foodów bo wcale często ich nie jem dlatego nie cierpię na "syndrom odstawienia nutellki"

Mysle, ze jako dodatek by sie spisal. Mam miec spotkanie z trenerem osobistym niebawem. Bede pytac o rodzaj ruchu ktory poleca przy slabych stawach, to jak bedzie okazja spytam czy stretching bylby dobry na kregoslup.

A co do oponki, to wierze ze ciezko zrzucic nawet gdy jestes szczupla, bo to slaby punk wszystkich kobiet. U mnie wchodza w boki i brzuch wszystkie male grzeszki w postaci gotowych slodyczy. Ale nic dziwnego, w ich skladzie sa np. oleje palmowe, ktore natychmiast ida w boki :-\ Widze efekt zmniejszenia oponki po ograniczeniu spozycia slodyczy, miodu (pije gorzka herbate albo zielona - obligatoryjnie nie slodzona ). Nie jem tez potraw gotowych. No i przerzucilam sie z krowich produktow mlecznych na kozie i owcze. I ograniczam weglowodany. Ryz czy ziemniaki jem dwa razy w tygodniu. Chleb pieke swoj na zakwasie, glownie pszenno-zytni albo sam zytni, wiec zdrowiej A gdy mam ochote na cos slodkiego, to pieke drozdzowke z rodzynkami i kruszonka, ale nie czesciej niz raz na dwa tygodnie. Nie ma nic bardziej kojacego niz zapach drozdzowego ciasta. Podobno drozdze dzialaja anty-depresyjnie

Pokrzywa jest super. Ja ja biore w tabletkach. Ale stosuje ja glownie na wlosy i paznokcie

[Pilar1899]

bardzo zdrowo jesz, a ja tu czipsy, to gorący kubek na stole obserwuję tylko większe zdjęcia trochę wstawiaj

[evek]

A w Lodzi w manufakturze jest oddzial sieci klubu fitness, do ktorego ja chodze w swoim miescie. W grafiku maja pare razy w tygodniu stretching, zajecia "zdrowy kregoslup", jest tez taniec brzucha, sa tez zajecia ABT (na brzuch, posladki, uda), ktore jest podobno bezpieczne na stawy i kregoslup. Jest tez salsa - rewelacyjnie rozwija cale cialo Jesli to nie koliduje z Twoja praca, to moze warto sie zastanowic nad takim rozwiazaniem?