Biżuteryjny wątek plotkowy VI

[wilczex]

Hahahahhaa ale sie uśmiałam A ja myślałam, że ja jestem nie do życia a rano

[M0N1K4]

A ja w ramach dzisiejszego dnia postanowiłam w końcu zacząć realizować mój plan Już od zeszłego roku chodzę i ględzę - chciałabym być ruda Albo nawet taka czerwień/rubin/granat Ale jako że jestem hodowcą włosów nigdy się na to nie odważyłam, bo nie chciałam niszczyć... Niemniej jednak dziś wleciała mi w ręce ( co prawda tylko szamponetka i to jeszcze z Palette) ale jak głupizna ma odbijać to może nie tak na całego Kolor granat czy coś w ten deseń - ładny rubinowy kolorek na foto. No i na moich brązowych włosach wyszła hm..... czerwona czekolada?? Coś takiego No w każdym razie - choć raz nie będę ryczeć przez 2 tygodnie - do twarzy mi w czerwonawym kolorze i chyba poszukam jakiejś dobrej farby do włosów w takim odcieniu Bosz... ale człowiekowi na starość odbija

Się wygadałam, idę popracować nad biżutami na zamówionko

[substytut]

Mi po czerwonym od mokrych wlosow zawsze wszystko farbuje, wiec uwazaj...
Wlasnie z tego powodu niestety nie ponowie znow takiego koloru

[M0N1K4]

Napisane przez substytut

Mi po czerwonym od mokrych wlosow zawsze wszystko farbuje, wiec uwazaj...
Wlasnie z tego powodu niestety nie ponowie znow takiego koloru

Uuu... dzięki za ostrzeżenie... Czyli jak pada to najlepiej fioliówkę na głowę Ale od normalnej farby też puszczały kolor ?? Się pytam bo się nie znam

[staska_stasia]

Ja raz skusiłam się na farbowanie włosów, chociaż słowo "skusić się" jest tutaj chyba nietrafione. Otóż pewnego smutnego dnia musiałam uśpić moją ukochaną kocicę. Pojechałam razem z przyjaciółką do weta (przyjaciółka, żeby mnie za rękę trzymała jak będę mdleć i podawałam i chusteczki). Wróciłyśmy do mnie i w lodówce było 0,7. Nie, nie nałęczowianki. I otóż po takiej stypie następnego dnia trzymały się mnie głupie pomysły, a jednym z nich było: oj, pofarbuję sobie kudły. Jak pomyślałam, tak zrobiłam, poszłam do ross, wzięłam jakiś szampon koloryzujący (farbą z amoniakiem bym włosów nie tknęła). I to dzieła. A że kłaki mam bardzo ciemne (jeszcze nie czarne, ale ciemny brąz) to ten kasztanowy kolor wyszedł mi słabo. W efekcie widać było tylko czerwone refleksy jak się pod światło patrzyło

[maly_karaluszek]

Napisane przez loquacee

Chciałabym żeby to był tylko prima-aprilisowy żart, ale niestety nie Pobiłam samą siebie na głowę dzisiaj i długo się z tego nie otrząsnę... Nie jest żadną nowinką że o godzinie 6 czy 7 rano jestem totalnie nieprzytomna i zdarza mi się robić głupoty. Ale dzisiaj to był szczyt. Czasami jak się bardzo rano spieszę, i nie mogę znaleźć gumki do włosów to ściągam z suszarki jakieś... hmmm stringi (oczywiście wyprane) i na czas mycia buzi szybko wiążę moje długie włosy. Ale dzisiaj byłam tak nieprzytomna, że zapomniałam czym te włosy związałam , i w takiej właśnie kiteczce ozdobionej koronkowymi stringami marki atlantic... poszłam na wykład Następnie na tosty do studenckiej stołówki. A na koniec do mojego promotora i na spacer. O tym co mam na głowie zorientowałam się przed chwilą, kiedy postanowiłam rozpuścić włosy żeby przeanalizować możliwości wiosennego cięcia....

Mój facet wypracował sobie sposób wiązania włosów na supeł, może wypróbuj coś takiego na przyszłość

Napisane przez staska_stasia

Ja raz skusiłam się na farbowanie włosów, chociaż słowo "skusić się" jest tutaj chyba nietrafione. Otóż pewnego smutnego dnia musiałam uśpić moją ukochaną kocicę. Pojechałam razem z przyjaciółką do weta (przyjaciółka, żeby mnie za rękę trzymała jak będę mdleć i podawałam i chusteczki). Wróciłyśmy do mnie i w lodówce było 0,7. Nie, nie nałęczowianki. I otóż po takiej stypie następnego dnia trzymały się mnie głupie pomysły, a jednym z nich było: oj, pofarbuję sobie kudły. Jak pomyślałam, tak zrobiłam, poszłam do ross, wzięłam jakiś szampon koloryzujący (farbą z amoniakiem bym włosów nie tknęła). I to dzieła. A że kłaki mam bardzo ciemne (jeszcze nie czarne, ale ciemny brąz) to ten kasztanowy kolor wyszedł mi słabo. W efekcie widać było tylko czerwone refleksy jak się pod światło patrzyło

Kiedy zachciało mi się zafarbować włosy na czarno też pierwszy raz, na próbę, zrobiłam jakimś szamponem koloryzującym - efekt był taki że nie było efektu^^ I musiałam zaryzykowac zwykłą farbę i tak

[viktorej]

Wasze historie ze stringami mnie ubawiły do łez

Napisane przez maweth

Apropo majtek. Schodzę ostatnio do metra i stoi panna koło 18 lat, adidaski, wąskie spodnie biodrówki, przykrótka kurtka i co jej wystaje? No gacie oczywiście, ale jakie? Żeby jeszcze jakieś normalne, a ona miała je z boku rozerwane tzn. górna gumka i pół materiału od góry normalnie rozprute i majtasy trzymały się tylko dzięki dolnej gumce i skrawkowi materiału tuż nad nią

Ja kilka dni temu widziałam panienkę, która na pierwszy rzut oka wyglądała ok: buciki na obcasie, spodnie biodrówki 3/4, krótka kurteczka, ciemne okulary, jednym słowem lala. Ale jakie było moje rozczarowanie, kiedy zobaczyłam ją od tyłu: spodnie biodrówki ledwo się trzymały na tyłku, a właściwie całkowicie wisiały, aż było widać majty, i to nie stringi, a obleśne majty. Ale to nie wszystko. Owe majty prześwitywały i widać było podpaskę. I to jeszcze nie wszystko. Ta podpaska też prześwitywała . Był to bardzo niesmaczny widok. Gdyby dziewczyna nie była pod domem, pewnie bym jej coś powiedziała, a tak stwierdziłam, że zaraz przecież sama zobaczy, jak wygląda.

[staska_stasia]

Zmieniam temat
Właśnie na fb dostałam od koleżanki zaproszenie do udziału w wydarzeniu: w środę tylko faceci noszą spodnie Co Wy na to? Bo ja chyba skuszę się, żeby pierwszy raz tej wiosny założyć spódnicę

[nagaLy]

Seksizmu nie znoszę i takie żarty mnie nie bawią Ale... co kto lubi. Z resztą nie noszę ani spódnic ani sukienek.

[lubomirka]

Ten Facebook to mega siła . Ja jestem za taka śmiechostka jak nie będę jechać na budowę to się w kiecuszkę ubiorę, a co.

[staska_stasia]

Ostatnio taką akcję robiłyśmy z dziewczynami w II liceum. Rano, 30 września (w dzień chłopaka) dostaję sms-a: Gośka, dzisiaj załóż spódnicę, bo nie mamy prezentu dla chłopaków I o dziwo wszystkie dziewczyny założyły i nawet nauczyciele zauważyli, że każda dziewczyna w spódnicy jest

[nagaLy]

Pozwolę sobie nieco zmienić temat, bo potrzebuję pilnej pomocy.. Kulinarnej :P
Help!
Robię sobie shrimps fajitas (nie wiem jak to się po polsku zwie i czy się zwie) - duszona cebula z czosnkiem, krewetkami i papryką na patelni, do permanentnego zesmażenia i właśnie się zorientowałam, że nie mam tortilli a tortillę smarowało się sosem, obkładało sałatą i pakowało w środek danie z patelni.
No i z czym, jak mam teraz to zjeść? Ma ktoś pomysł?
Naleśniki? Cały czas się gryzę czy oby naleśnik zamiast tortilli to dobry pomysł - a mąki kukurydzianej nie mam, bu...

[PiLLow]

Napisane przez M0N1K4

A ja w ramach dzisiejszego dnia postanowiłam w końcu zacząć realizować mój plan Już od zeszłego roku chodzę i ględzę - chciałabym być ruda Albo nawet taka czerwień/rubin/granat Ale jako że jestem hodowcą włosów nigdy się na to nie odważyłam, bo nie chciałam niszczyć... Niemniej jednak dziś wleciała mi w ręce ( co prawda tylko szamponetka i to jeszcze z Palette) ale jak głupizna ma odbijać to może nie tak na całego Kolor granat czy coś w ten deseń - ładny rubinowy kolorek na foto. No i na moich brązowych włosach wyszła hm..... czerwona czekolada?? Coś takiego No w każdym razie - choć raz nie będę ryczeć przez 2 tygodnie - do twarzy mi w czerwonawym kolorze i chyba poszukam jakiejś dobrej farby do włosów w takim odcieniu Bosz... ale człowiekowi na starość odbija

Się wygadałam, idę popracować nad biżutami na zamówionko

o rzesz!!!!


"Cytat:
Napisane przez maweth
Apropo majtek. Schodzę ostatnio do metra i stoi panna koło 18 lat, adidaski, wąskie spodnie biodrówki, przykrótka kurtka i co jej wystaje? No gacie oczywiście, ale jakie? Żeby jeszcze jakieś normalne, a ona miała je z boku rozerwane tzn. górna gumka i pół materiału od góry normalnie rozprute i majtasy trzymały się tylko dzięki dolnej gumce i skrawkowi materiału tuż nad nią

Ja kilka dni temu widziałam panienkę, która na pierwszy rzut oka wyglądała ok: buciki na obcasie, spodnie biodrówki 3/4, krótka kurteczka, ciemne okulary, jednym słowem lala. Ale jakie było moje rozczarowanie, kiedy zobaczyłam ją od tyłu: spodnie biodrówki ledwo się trzymały na tyłku, a właściwie całkowicie wisiały, aż było widać majty, i to nie stringi, a obleśne majty. Ale to nie wszystko. Owe majty prześwitywały i widać było podpaskę. I to jeszcze nie wszystko. Ta podpaska też prześwitywała . Był to bardzo niesmaczny widok. Gdyby dziewczyna nie była pod domem, pewnie bym jej coś powiedziała, a tak stwierdziłam, że zaraz przecież sama zobaczy, jak wygląda. "

o rzesz w mordę!!!

p.s. jak wy To robicie, że umieszczacie 2 cytaty w jednym poście?

[loquacee]

Stawiam na naleśniki. Albo zrób coś w stylu cienkich podpłomyków (mąka, sól i woda)

[PiLLow]

Napisane przez nagaLy

Pozwolę sobie nieco zmienić temat, bo potrzebuję pilnej pomocy.. Kulinarnej :P
Help!
Robię sobie shrimps fajitas (nie wiem jak to się po polsku zwie i czy się zwie) - duszona cebula z czosnkiem, krewetkami i papryką na patelni, do permanentnego zesmażenia i właśnie się zorientowałam, że nie mam tortilli a tortillę smarowało się sosem, obkładało sałatą i pakowało w środek danie z patelni.
No i z czym, jak mam teraz to zjeść? Ma ktoś pomysł?
Naleśniki? Cały czas się gryzę czy oby naleśnik zamiast tortilli to dobry pomysł - a mąki kukurydzianej nie mam, bu...

pita się nadaje:

http://zachcialomisiegotowac.blox.pl...eszonkami.html

i takie gotowe pity można spokojnie przechowywac w foliowych woreczkach. I do fachitasów zamiast tortilli są ok

a na szybko to naleśniki raczej, może z większej ilości mąki zrób, aby były wytrzymalsze, bo obawiam się, że podpłomyki mogą byc za kruche...

[staska_stasia]

Napisane przez PiLLow

p.s. jak wy To robicie, że umieszczacie 2 cytaty w jednym poście?

Czary mary
Wydaje mi się, że to jest tak:

( quote= nick danej osoby)
cytat
(/quote)
Tylko nawiasy kwadratowe
I jak chcesz kogoś następnego zacytować to znowu dodajesz quote. Tylko trzeba wszystkie znaczniki pozamykać potem.

[maly_karaluszek]

Napisane przez staska_stasia

Zmieniam temat
Właśnie na fb dostałam od koleżanki zaproszenie do udziału w wydarzeniu: w środę tylko faceci noszą spodnie Co Wy na to? Bo ja chyba skuszę się, żeby pierwszy raz tej wiosny założyć spódnicę

A w życiu, niech sami sobie noszą spódnice.

nagaLy, polej krewetki sosem i podaj całość z frytkami/kuskusem/czymkolwiek/samo
Lub jak masz dużo wolnego czasu (hahaha) to jakąś bułę upiecz
Naleśniki raczej odradzam chociaż nie jadam krewetek więc nie wiem czy się nie będa komponować, kieruję się raczej "czujem"

edit:
podwójny cytat: otwierasz na kartach w tle dowolną ilość odpowiedzi klikając prawym kl. myszy na przycisku cytuj. Kopiujesz wszystko jak leci do dowolnego z tych okienek, pozostałe zamykasz, odpowiadasz, wsio. Trochę na piechotę ale działa^^

[nagaLy]

Jesteście nieocenione Wygrzebałam z zakamarków mąkę pszenną pełnoziarnistą i zrobiłam jak naleśniki - a smakuje jak buła

[KarmazynowyKamyk]

A może po prostu naciskajcie guzik "wielo-cytuj" To ten po prawej od cytuj... Naciskasz przy wszystkich postach, do których chcesz się odnieść, a na samym dole naciskasz "odpowiedz"...

[marisella]

Napisane przez PiLLow

p.s. jak wy To robicie, że umieszczacie 2 cytaty w jednym poście?

Klikasz w taką karteczkę pomiędzy "Cytuj" a "Odp" przy postach, które chcesz zacytować (wtedy te karteczki zmieniają kolor ) i przy ostatnim z cytowanych postach klikasz dodatkowo "Cytuj" - przeniesie Cię wtedy do strony z wpisywaniem komentarza i wszsytkie cytaty będziesz miała jeden pod drugim w odpowiednich znacznikach, a między nimi będziesz mogła wpisać swój komentarz

PS. O, Kamyk mnie uprzedziła

[mamahania]

Napisane przez staska_stasia

Zmieniam temat
Właśnie na fb dostałam od koleżanki zaproszenie do udziału w wydarzeniu: w środę tylko faceci noszą spodnie Co Wy na to? Bo ja chyba skuszę się, żeby pierwszy raz tej wiosny założyć spódnicę

Kurcze nie potrafie sobie przypomniec kiedy ja ostatnio SPODNIE nosilam...

[maly_karaluszek]

Haha, wiedziałam że musi być jakieś prostsze wyjście
Szkoda że ten przycisk nie jest podpisany^^

A tak w temacie kulinarnym jeszcze. Znacie może jakies dobre i proste bezmięsne dania na grilla? Ale takie żeby nie musieć podporządkowywać sobie całego rusztu, tylko położyć "się" gdzieś koło kiełbas itp?

[loquacee]

Znacie.
1. Można sobie wydrążyć pomidorka albo paprykę, nawkładać do środka fety albo mozarelli z ziołami, oliwkami, co kto lubi i odrobiną oliwy. Lepiej dla pewności zawinąć w folię.
2. Bruschetta - wrzucasz pokrojoną bułkę/bagietkę/chleb na grilla, osobno w miseczce mieszasz siekane pomidory, zioła, cebulkę, odrobinę oliwy. Jak się grzanka podpiecze ja nacieram czosnkiem, na to pomidorki i jest pysznie.
3. Rybki wszelakie w folii.
4. Bakłażany dobrze tolerują grillowanie, ale musiałabyś poszukać przepisów w necie.

[M0N1K4]

Tak wracając do spódnic (Bo na gotowaniu się nie znam, nie lubię/nie cierpię Za to mogę pozmywać jakby co ) Ja nie noszę spodni od grudnia Tak jak zawsze i ciągle w spodniach - nawet w święta w spodniach, tak mi się w grudniu moje ostatnie spodnie spsuły i był zonk. Powyciągałam wszystkie spódnice ( bo ja lubiłam kupować, tak żeby je mieć w szafie i potem ani razu nie założyć) i mi tak zostało do dziś Nie narzekam - mam ładne nogi ( moim zdaniem) to co ja je będę chować??

[Kasia83]

Ja zwykle robię pieczarki z grilla - kilka duzych pieczarek obsypuję przyprawą do grilla, układam blaszkami do dołu, jak się podpieką odpowiednio przekręcam blaszkami do góry, daję w kapelusze troszkę masła czosnkowego (na grillu zawsze jest ) i ser żółty. Polecam.

[viktorej]

Pyszny jest też kabaczek z grilla .

Jeszcze kulinarnie. Muszę ponarzekać . Chcę zrobić ciasto bananowe na zimno. Mam wszystkie produkty, tylko potrzebuję galaretki. Możecie sobie wyobrazić, że u mnie nie ma głupiej galaretki ? Jestem normalnie w szoku. Do tej pory jakoś jej nie potrzebowałam, ale myślałam, że coś tak oczywistego będzie w sklepie. Pytałam w różnych sklepach, ekspedientki dziwnie się na mnie patrzą, jedna nawet powiedziała, że teraz czego to nie wydumują, więc może gdzieś dostanę taką nowość . Normalnie padłam . Ale uparłam się na to ciasto, więc kupiłam żelatynę i galaretkę zrobię sama . Może wyjdzie .

[maly_karaluszek]

Dzięki za wszystkie podpowiedzi grill będzie studencki więc nie ma co szpanować nie wiadomo czym, jeszcze mi zjedzą tym bardziej że urządzamy na kampusie na kocyku, więc musi się to ładnie w łapki łąpać ale może coś prostego uda mi się zrobić z tego Zachęciły mnie zwłaszcza pieczrki, kabaczki i bakłażany, coś z tego pewnie będzie dobrym zamiennikiem kiełbasy^^ Bo parówka sojowa chyba pieczenia nie zniesie, nie?

[PiLLow]

dzięki Wam!

Napisane przez M0N1K4

( bo ja lubiłam kupować, tak żeby je mieć w szafie i potem ani razu nie założyć)

mam to samo! małżonek mi wciąż powtarza, że to bezsens, że mam ich tyle, skoro i tak nie noszę ;p

u mnie na grillu zawsze kurczakowe szaszłyki - kurczaki, pieczary, cebula, papryka Wcześniej kurczaka namaczam w oliwie z ziołami i przyprawami mnnnnnnnnniammmmmmmm!!

łaaaa, właśnie doczyałam, ze bezmięsne mają byc ;p

To ja propozycję na deserek z grila (robi się w 5 minut!!);

Banana nacinamy od wewnętrznej strony wygięcia, owijamy folią, kładziemy na średnio gorący grill, jak tylko prawie cała skórka sciemnieje i w srodku się rozpusci, zdejmujemy z rusztu i do nacięcia sypiemy utartą twardą czekoladę, bądz nalewamy ją z tubki. Potrawę jemy łyżeczką

a jak ktoś lubi mięcho, to prosz...banany w boczku z grilla (paluchy lizac!!)

Banany obrać, obciąć ciemne końce, pokroić w kawałki o długości około 5 cm. Każdy kawałek zawinąć w plastry wędzonego boczku, spiąć wykałaczkami. Opiekać na grillu aż boczek się zarumieni, można w folii.

[wilczex]

DZIEWCZYNY ZARAZ CHYBA DOSTANIECIE!!!! To nieludzkie rozmawiać o takich pysznościach z grilla przy ludziach którzy nie mogą zrobić grilla!!!!! Wstydźcie się

Co do zmiany koloru włosów:

Ja jestem bardzo ciemną szatynką z natury. Chciałam być ruda - przefarbowałam się ( wyglądałam jak pół D*** zza krzaka ale pominę ten fakt) potem wróciłam do naturalnego, lekko tylko podkręconego koloru, czytaj : bardzo ciemnego brązu lub ciemnej czekolady. A ostatnio coś mnie naszło i zrobiłam sobie tydzień temu granatową czerń Wygląda bardzo naturalnie, bo mam CZARNE brwi A wszystko farbuję LOREALEM CASTING do 28 myć. Od Palette lecą włosy, nie polecam


Co do noszenia spódnic:

Ja kiedyś za nic nie chciałam założyć spódnicy czy sukienki. Nawet nie miałam ani jednej w szafie. Teraz - od jakichś 4-5lat- noszę szpilki i sukienki/spódniczki tak często jak tylko mogę. Czujęsię kobieco, mężczyźni się oglądają na ulicy ( nie nie noszę przepasek na biodra, normalne, jak to powiedziała jedna gimnazjalistka na przystanku, "babciowe sukienki przed kolano" lub co najwyżej bo połowy uda). No po prostu polecam każdej dziewczynie sukienki i spódnice nie dla mężczyzn, ale dla siebie, dla własnego poczucia atrakcyjności i kobiecości. W sukience i na obcasach inaczej się człowiek czuje, inaczej się rusza

[loquacee]

Ja raczej jestem "spodniowa" i "płaskobutowa"... Przede wszystkim dlatego, że mam zastrzeżenia do swoich nóg (Moniko, zazdraszczam ) ale co ciekawe mam świra na punkcie sukienek wszelakich - uwielbiam kupować sukienki, żeby MIEĆ, bo przecież KIEDYŚ na pewno się przydadzą Czasem, raz na ruski rok zdarzy mi się nawet jakąś ubrać, ale sporadycznie i raczej na wielkie wyjścia Zwłaszcza że ja jestem z tych co wybiegają z domu 2 minuty po odjeździe autobusu i skracają drogę na przystanek sprintem przez błoto... więc noszenie kiecek i szpilek na codzień skutkowałoby... no katastrofą No ale ostatnio jakoś mi się odmienia... w ogóle z czasem jakoś człowiek leczy się z kompleksów... bo ma inne problemy niż krzywe, niezgrabne nogi. A poza tym tłumaczę sobie, że na mężczyzn niemal równie dobrze działają odsłonięte nogi, jak i superzgrabne odsłonięte nogi No więc kupiłam sobie wczoraj szare czółenka na zgrabnym obcasiku. A co
Edit: Z resztą to wszystko jedno. Grunt żeby więcej nie wychodzić z majtkami na głowie ;D