2007-04-10, 18:21 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 472
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Ja tylko od siebie dodam, że jak zanosicie buty do reklamacji to zwróćcie uwagę na ewentualne pytanie pani w sklepie kiedy wadę zauważyłyćie. Buty należy zanieść do reklamacji natychmiast po zauważeniu wady, a chyba najpóźniej do 30 dni. Nie można ich po prostu nosić i celowo doniszczać aby np. zostały wymienione, producent wychodzi z założenia , że na początku można je naprawiąc a nie wymieniać. A wiem to dlatego, że kiedyś szczegółowo przeczytałam warunki gwarancji butów w ccc, to mnie uratowało, bo takie właśnie pytanie padło. Buty wymieniłam na nowe.
|
2007-04-11, 08:25 | #32 |
Raczkowanie
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
zgadza się - wyczytałam gdzies że nawet do 2 tyg.... padło pytanie kiedy wystapiła wada i jak buty były uzytkowane.oczywiście nie mijając się z prawdą powiedziałam że kilka dni wstecz(od tygodnia obserwowałam i wreszcie pekły....)i zaznaczyłam że buty nie były chodzone całe 7 m-cy od dnia zakupu tylko okazjonalnie .nie chciała za bardzo tego wpisac ale mąż nalegał i wpisała.teraz tylko pozostaje czekac 2 tyg co orzekną ...
__________________
Marcin styczeń 2004 |
2007-04-18, 19:16 | #33 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Cytat:
pozdrawiam
__________________
Marcin styczeń 2004 |
|
2007-04-18, 20:45 | #34 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 240
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
A ja nosze sie z zamiarem zareklamowania prostownicy do wlosow - odchodzi powierzchnia na plytkach, na fryzjerskim dziewczyny pisaly, ze takie reklamacje sa bez problemu uznawane, mam nadzieje, ze tak bedzie rowniez z moja prostownica
__________________
Nie używam już tego profilu. Nie lubię być śledzona |
2007-05-10, 16:18 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 48
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
mnie tez dzis spotkala reklamacja. buty kupilam w CCC z tego co czytalam w necie rzadko uznają reklamację, podając jakies idiotyczne uzasadnienia. po miesiącu użytkowania podeszwa w lewym bucie pękła na pół i odkleiła się do połowy, w jednym i drugim odkleiły sie także obcasy. wszystkie buty dotąd zaskakująco długo sie trzymały u mnie i właściwie kupuje nowe gdy moda się zmieni, a nie dlatego że są zużyte. dzis zaniosłam do reklamacji, babeczka powiedziała, że jej zdaniem nie nadają się nawet do naprawy jedynie do wymiany. no ale ona nie jest rzeczoznawcą i nie ona o tym decyduje. hmm ciekawe jaki bedzie finał... strasznie dołujące są opinie o reklamacji w CCC. wiem co powiecie nie trzeba było kupować shitu w CCC....
|
2007-05-10, 20:49 | #36 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Cytat:
naczytałam się w necie jak to wymyslają w spr reklamacji...zaopatrzyłam się w ustawe i pełna bojowego nastroju poszłam -wraz z meżem-w razie czego - do ccc. jakie było moje zdziwienie jak po tygodniu zadzwonili do mnie że reklamacja rozpatrzona i albo mi zwróca kase albo mam sobie wybrac jakieś inne buty .tamtej kolekcji juz nie było i skorzystałam z odbioru gotówki... nastepne buty tez kupiłam w ccc,trzymam paragon i w razie czego wiem co zrobic .do 2 lat nie maja prawa ci odmówic reklamacji butów jesli poprzesz sie ustawą o szczególnych warunkach sprzedazy konsumenckiej.i nie wazne czy buty były za 30 zł czy za 300. powodzenia
__________________
Marcin styczeń 2004 |
|
2007-05-10, 21:56 | #37 |
Zadomowienie
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Nigdy mi się nie zdarzyło , żeby mi nie przyjęli reklamacji A reklamuję naprawdę dojść często ( nawet jak dany produkt rozwalił się poczęści z mojej winy ).
__________________
"Nie pozwólcie aby ktokolwiek wmówił wam ze trzeba być zadowolonym z tego co się ma. Zawsze jest więcej do zdobycia i nie ma powodu abyście tego nie miały osiągnąć"
|
2007-05-10, 22:17 | #38 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 910
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
A to znowu ja Co do moich dżinsów, dałam sobie spokój, noszę krzywe ktoś pytał jak mogłam nie zauważyć - po prostu nie nosiłam ich NA ZEWNĄTRZ, tylko pod butkiem. Na wieszaku nie widać wady.
Teraz mam nowy problem, ale w sumie uważam że reklamacje mi uznają tylko niecierpię kobitek z tego sklepuuuu... Kupiłam bluzkę - tunikę w Zarze, ze ściągaczem na dole. Wyprałam ją raz, zgodnie ze wskazówkami (ręcznie, bez wykręcania). No i niestety, sciągacz przestał pełnić swoją funcję, gdyż się rozlazł i wisi, zamiast opinać. Bluzka jest z wiskozy. Uznają, prawda? Bo inaczej to stówa w błoto, ta bluzka sie nie bardzo nadaje do noszenia... :/ Edytowane przez pakosta Czas edycji: 2007-05-10 o 22:18 Powód: literówki |
2007-05-11, 12:24 | #39 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Cytat:
|
|
2007-05-11, 12:51 | #40 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Clearwater, Fl
Wiadomości: 2 841
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Na sklep CCC w moim mieście wściekałam się na jesień zeszłego roku. Buty - kozaczki - pękły mi od dzioba do góry na pół! Przyjęli reklamację. Czekałam miesiąc, bo buty nie przychodziły. Jak łaskawie przyszły to okazało się że ich nie zszyli ale przyszyli cienki pasek wzdłuż pęknięcia. Ok, zniosłam. Jeszcze przy paniach ze sklepu zauważyłam że jeden pasek jest elegancko obszyty, a drugi chamsko przyklejony bez obszycia. Odesłały z powrotem z wielkim napisem na pudle - PILNE. I g*wno z tego napisu. Czekałam kolejny miesiąc. Akurat wtedy kiedy nie miałam tych kozaczków, przyszła na chwilę mroźna zima i musiałam chodzić w moich jesiennych półbutach przez co nabawiłam się przeziębienia.
Nie miałam ochoty wszczynać wojny, ale skutkiem jest teraz mój szeroki łuk jaki robię wokół CCC gdy szukam sobie butów |
2007-05-11, 12:57 | #41 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Cytat:
Pamiętajcie też że np, możecie zareklamowac produkt sprzedawcy, który nie ma żadnych wad ale jego cechy nir odpowiadają zapewnieniom przedstawionym publicznie np w reklamie. Jeśli w przypadku reklamacji towar zostanie wymieniony na nowy wówczas termin odpowiedzialności biegnie od nowa! Wydłuzony też został okres zawiadomienia sprzedawcy o niezgodnosci towaru z opisem. Z jednego miesiąca do dwóch. I najważniejsze !!! Sprzedawca ma obowiązek załatwienia reklamacji, w której zgłoszono żądanie naprawy lub wymiany w okresie do 14 dni. I sprzedawca tak czy siak musi się do tego podporządkować. Ktoś wcześniej chyba pisał, że czekał ponad dwa tygodnie na reakcję producenta. Jeśli w ciągu tych dwóch tygodni nie dostaniecie żadnej informacji o reklamowanym przez was towarze to reklamację uważa się za przyjętą. Jeśli chodzi o produkty żywnościowe to terminy sa krótsze. A jeśli sprzedawca mówi o gwarancji, to musi wydać karte gwarancyjną. Obowiązek ten nakłada na niego ustawa. Jesli coś jeszcze przyjdzie mi do głowy to napisze |
|
2007-05-11, 13:03 | #42 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Cytat:
W Polsce jest dziwna mentalność. Jeśli masz coś kupić to wręcz kleczą przed tobą abyś tylko kupił/a jak najwięcej. Ale gry przychodzi się z reklamacją to patrza na człowieka jak na największego wroga, który im rodzine zabił. I gdyby mogli to pewnie by nam drzwi przed nosem ze sklepu pozamykali, abyśmy tylko z reklamacjami nie przyszli. |
|
2008-10-12, 18:32 | #43 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
witam
Kupiłam sobie kozaki (miały być na zime) ale że niedawno było zimno to zaczełam je nosić co by też przyzwyczaić sie do obcasów... zalozyłam je moze z 5 razy a czuby w nich już sie do tego stopnia zdarły że zrobiły sie dziury...zapłaciłam za nie 100 zł ale to nie znaczy że po KILKU razach mają już być w takim stanie przy normalnym użytkowaniu...minął niecały miesiac wiec mama zaniosla mi je do reklamacji..mimo 15-sto minutowego gadania , "szanowna" pani nie przyjeła reklamacji ponieważ są to normalne uszkodzenia i nie jest to złamany obcas czy popękana powierzchnia...no ale przeciez gdyby obcas sie złamał to też byłaby moja wina mimo wszystko i też wtedy pewnie by powiedziała że to normalne :/ nie wiem już co robić żeby odzyskać pieniadze bo dla mnie 100 zł to nie 20 gr... tym bardziej że w zime albo w mokrą pore juz sobie nie pochodze bo bede miała mokre nogi... ale obawiam sie że jednak kasy nie odzyskam moze wy mi poowiecie czy naprawde takie coś jak dziura po kilku razach użytkowania jest czyms "normalnym" i nie mozna tego zareklamowac ??? |
2008-10-12, 18:55 | #44 |
Raczkowanie
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Kupiłam ostatnio balerinki w Deichmann'ie. Po dwóch wyjściach zaczęły pękać. Byłam zła, bo myśle sobie że jak zaniose do reklamacji to 2 tygodnie bez butów będę. A tu miła niespodzianka- miła Pani załatwiła sprawę od ręki- albo zwrot gotówki albo miałam wybrać sobie inne. Pieniążki do łapki i po nowe.
Byłam bardzo zdziwiona
__________________
Kacper : 26.11.2013 g:13:20 Kciuki za Anię
|
2008-10-12, 18:59 | #45 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
no to fajnie ze Ci sie udało... ja niewiem czy też mam iść znów...z tymi butami czy co
|
2008-10-12, 19:05 | #46 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 4 843
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Pracownica miała obowiązek przyjąć reklamację - radzę wrócić i zażądać rozmowy z szefem. To nie jest normalne użytkowanie . A to czy buty kosztowały 100 czy 1000 zł nie ma nic do rzeczy. W każdej sytuacji [nawet idiotycznej] reklamacja musi zostać przyjęta. To rzeczoznawca uzna czy reklamacja jest zasadna czy nie.
Niestety obsługa klienta u nas marna. Radzę postraszyć zgłoszeniem sprawy do rzecznika praw konsumenta. Poszukaj rzecznika TU Towar jest niezgodny z umową, jeśli:
__________________
Cytat:
|
|
2008-10-12, 19:18 | #47 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Dziękuje Ci bardzo
mama jutro pewnie pojdzie i sie dowie co i jak bo ja pracuje dam znać jak coś bede wiedziała |
2008-10-12, 19:37 | #48 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Cytat:
Albo: czy jest to w porządku, jeśli klient przechodził całą zimę w płaszczu a przed nowym sezonem przychodzi go reklamować, bo np podszewka w rękawie jest źle uszyta? Generalnie chodzi mi o nieścisłości w obrębie "towar niezgodny z umową", gdzie można podciągnąć pod to wszystko i klienci chętnie z tego korzystają, łącznie z argumentem o tym, że to wina sprzedawcy-oszusta, że dokonali złego wyboru
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
|
2008-10-12, 19:51 | #49 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 4 843
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Sprzedawca ma obowiązek przyjąć każdą reklamację - to rzeczoznawca decyduje czy jest ona zasadna
Masz dwa miesiące od momentu wykrycia wady na złożenie reklamacji - jeśli zrobisz to później nie będzie ona uznana. Do opcji "źle leży" bardziej pasuje zwrot - tu są różne wersje zależne od sklepu. Prawo polskie (ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego) nie przewiduje możliwości dokonywania zwrotów zakupionych rzeczy albo ich wymiany na inne. Istnieją oczywiście pewne wyjątki. Dotyczy to na przykład zakupów dokonywanych przez Internet, telefon, tzw. sprzedaż na odległość albo zakupy poza lokalem przedsiębiorstwa np. na prezentacji, tzw. sprzedaż poza lokalem przedsiębiorstwa. Zgodnie z ustawą o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny można odstąpić od umowy zawartej w ten sposób bez podawania przyczyny w odpowiednim czasie. W innych przypadkach możliwość odstąpienia od umowy jest jedynie dobrą wolą przedsiębiorcy. Pewnego rodzaju polityką marketingową stosowaną przez niektóre sklepy. Jeżeli zatem nie widzimy w miejscu zakupu żadnej informacji mówiącej o możliwości dokonywania zwrotów w określonym terminie warto jest zapytać o to sprzedawcę. Najlepiej jest mieć potwierdzenie na piśmie. Uwielbiam ten punkt: Towar jest niezgodny z umową, jeśli:
__________________
Cytat:
|
|
2008-10-12, 22:27 | #50 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 75
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
ja kiedys kupilam sobie wysokie zamszowe kozaki iiiii........ odeszla mi od nich podeszwa:| w srodku zimy:| oddalam do reklamacji...poczekalam troszke..odeslali do producenta a ten zadecydowal ze oddaje mi pieniadze i dostalam calkowity zwrot pieniedzy czekalam ja wiem? moze ze dwa tygodnie max
__________________
You don`t know how lovely you are... |
2008-10-13, 09:59 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 5 572
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Miałam taką sytuację w Zarze. Kupiłam torebkę wyglądającą na bardzo dobrą jakoścowo. Miała niby gwarancję 2 lata. Po 4 miesiącach skóra na rączkach zaczęła pękac, od razu poszłam z paragonem zareklamować. Wypisująć rubryczkę, kiedy zauważyłam wadę zaznaczyłam "kilka dni temu". Na rozpatrzenie reklamacji czekałam 5 tygodni. Dostałam propozycję dostania nowej torebki,ale wolalam zwrot pieniędzy.
Druga sytacja -też z Zary. Kupiłam buty,które następnego dnia delikatnie pękły przy szwie na pięcie. Zanisłam je następnego dnia. Panie poszły mi na rękę i stwierdziły,że abym nie czekała, one oddają mi pieniądze jako zwrot towaru w dniu następnym, a one odeślą te buty jako wadliwe,skoro nie noszą nawet sladów użytkowania. Z tego co wiem, trudno o pozytywną reklamację w CCC, Deichmannie. Nigdy natomiast nie reklamowałam ubrań-chyba szczęście miałam. |
2008-10-13, 10:23 | #52 |
na drugie mam Irena
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: mój raj
Wiadomości: 29 359
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
a ja reklamowałam bluzę zauważyłam oczko w domu odniosłam pani zapytała czy chcę coś innego czy zwrot kosztów bez problemów zwróciła mi pieniądze zaznaczam że nie miałam paragonu a zwróciłam po dwóch dniach
ale pamiętam kiedyś jak reklamowałam buty oddałam je na początku zimy a naprawione dostałam pod koniec zimy
__________________
kiedy życie daje ci w twarz uśmiechnij się i z politowaniem powiedz: bijesz się jak ciota |
2008-10-13, 10:33 | #53 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 406
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
ja też miałam ostatnio sytuacje z butami zakupionymi w bacie.
kupiłam je w kwietniu. były to takie skórzane buty na nieco deszczowe dni. ubrałam je dwa razy w tym sezonie i okazało się że podeszwa pękła i but przemakał. podeszwa po stronie pięty była starta i w miejscu wtłoczenia guma pękła. zaniosłam buty na drugi dzień do sklepu, reklamację przyjęto i po dwóch tyodnia zadzwoniono do mnie że decyzja jest do odebrania w sklepie. reklamację uwzględniono i oddano mi pieniądze także byłam zadowolona z tak szybkiego obrotu sprawy za to inna sytuacja była z laptopem. jeden z klawiszy w touchpadzie się złamał w środku i zapał. laptop był kupiony w makro i był na gwarancji. moja mama oddała go więc a po dwóch miesiącach przyszła odpowiedź że klawisz pękł bo ktoś na laptopie za często grał i go nadużywał... (co było kłamstwem). ale moja mama nie popuściła bo oni sobie zażyczyli jeszcze zwrotu kasy za wydanie decyzji bo trzeba go było gdzieś za granicę wysyłać.... powiedziała że zgłosi sprawę do urzędu spraw konsumenta czy jakoś tak i wtedy się przestraszyli. najpierw chcieli oddać nienaprawionego laptopa ale nie biorąc pieniędzy za decyzję... potem stwierdzili że jednak oddadzą laptopa naprawionego i jeszcze dostaniemy bon na 200zl. cała sprawa toczyła się ok 6 mies.... ale mama nie popuściła i wygrała ale sie rozpisałam mam nadzieję że ktoś coś zrozumie z tego co napisałam
__________________
****** |
2008-10-13, 10:54 | #54 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Cytat:
Przechodzenie calej zimy raczej nie wchodzi w gre, bo jest ograniczona ilosc czasu od zakupu na zlozenie reklamacji.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
2008-10-13, 21:21 | #55 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Cytat:
Pisałam o sytuacji, gdzie klient wie, ze nie można dokonywać zwrotów, a następnego dnia przychodzi reklamować rzecz, bo źle leży i żąda zwrotu gotówki. Moim zdaniem dobrze, że przyjmowanie zwrotów nie jest obowiązkowe - sklep to nie wypożyczalnia a z doświadczenia wiem, jacy ludzie są pomysłowi. Kiedyś krążył taki dowcip branżowy - w okolicach 1 listopada ludzie masowo kupują buty, żeby potem je oddawać, a w maju - meble Cytat:
Dopisek: intryguje mnie ta "niezgodność z umową", zwłaszcza w przypadku, gdy klient nie ma paragonu (ani np faktury). Ponoć można reklamować rzeczy bez paragonu, jeśli np jest świadek na to, ze rzecz została zakupiona w danym punkcie. W jaki sposób w takim razie ustalić, kiedy rzecz została kupiona i za ile i czy na pewno w tym miejscu? Ciekawa sprawa
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ Edytowane przez Jula Czas edycji: 2008-10-13 o 21:41 Powód: dopisek |
||
2008-10-13, 22:39 | #56 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 4 843
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
źle zszyta podszewka jest wadą, która powinna być zauważona na początku użytkowanie - po dłuższym czasie chyba rzeczoznawca, by tego nie uznał
w kwestii paragonu TEORETYCZNIE: Cytat:
__________________
Cytat:
|
||
2008-10-17, 19:36 | #57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 284
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Witajcie! I ja mam problem z reklamacją ,sprawa wygląda tak okolo 3 tyg temu kupilam kozaki w jednym z bydgoskich sklepow nic firmowego (s.h.buty bodajże )po 2 przejsciach po wilgotnej trawie,po kilku dniach zauważyłam ,że odbarwiają się ,,powstaje'' kolor cieżki do określenia coś jak blady granatowy.Po tygodniu oddałam buty do reklamacji,podając to co napisałam wyżej.Dziś dowiedziałam się ,że reklamację odrzucono ,ponieważ buty NIE SĄ WYKONANE Z NATURALNEJ SKÓRY i mają prawo przemakać.
Powiedzialam Pani,że w reklamacji jest odbarwianie pod wpływem wody a nie przemakanie .Mogę sie odwołać,ale czy mam szanse?Próbować?
__________________
Nie idź na kompromis ,jeśli chodzi o Ciebie samego... Jesteś wszystkim co masz . J.Joplin https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=419726 MOJA WYMIANKA Edytowane przez rozanka Czas edycji: 2008-10-17 o 19:37 Powód: literówka |
2008-10-17, 19:46 | #58 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 4 843
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
rozanko z czego są zrobione buty? Była do nich jakaś instrukcja obsługi lub czy sprzedawca poinformował Ciebie o zasadach użytkowania?
__________________
Cytat:
|
|
2008-10-17, 19:54 | #59 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 284
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Arrachnee,podejrzewam ,że ze skóry ekologicznej.Nie mam możliwości sprawdzenia -buty są w sklepie o reklamacji dowiedziałam sie telefonicznie.Na 99% nie było żadnej instrukcji.Sprzedawca nie poinformował mnie o niczym ,sama spytałam ile mam czasu na reklamcje.Chyba czułam ,że coś będzie nie tak ,zazwyczaj nie kupuje butów nie wykonanych ze skóry naturalnej i obawiałam się ,że coś może się stać.
__________________
Nie idź na kompromis ,jeśli chodzi o Ciebie samego... Jesteś wszystkim co masz . J.Joplin https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=419726 MOJA WYMIANKA |
2008-10-17, 20:02 | #60 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 4 843
|
Dot.: Reklamacja- komu się udało?
Odwołuj się Dowiedz się co to za rzeczoznawca. To, że nie są z naturalnej skóry nic nie znaczy, kalosze też nie są .
Co dokładnie napisałaś w reklamacji? na wszelki wypadek - namiary na najbliższego rzecznika konsumentów [w takim wypadku warto "postarszyć" sprzedawcę]: 85-066 Bydgoszcz ul. Konarskiego 1/3 tel.: (052) 349 74 47; fax: (052) 349 74 52 prk@powiat.bydgoski.pl
__________________
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:41.