Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki wychodzą za mąż! - cz. XI

[margot1991]

Napisane przez MWasilewska

najpiękniejsza Panna Młoda jaką znalazłam w necie całkowicie mój styl.... chciałabym tak idealnie wyglądać jak ona musze jakoś odaneleść te dziewczyne

rzeczywiście ! ślicznie wygląda
piękna góra sukni !


a mam pytanko : czy dopisałyście mnie ?
przypominam:
data: 31.08.2013r.
miasto: Krasnik, parafia : św. Józefa w Kraśniku
miejsce : Zielony Dworek

[Emir1994]

Napisane przez ropuchacarm

Naczytałam sie od rana o tym odchudzaniu... i stało się i ja sie porządnie za siebie biorę zaraz włączam Ab rippera i zaczynam się pocić Kochana jeśli masz podobną urodę do Pani ze zdjęcia to musisz byc śliczna.. Miłego dnia dla wszystkich

Najlepsze na odchudzanie, są najprostsze czyli bieganie i ujemny bilans kaloryczny.
W 3 miesiące w ten sposób straciłem 12 kg

[MWasilewska]

Napisane przez izza7

WIesz zobacz sobie taką biżuterię w Olimpie. Starym wejściem pierwsze stoisko od razu takie ze stalą chirurgiczną. Tam są takie kolczyki. Nie ma jakiegoś ogromnego wyboru ale można zobaczyc dotknąć może można zamówić np. inny kolor itd. i chyba nie są takie drogie. No i zgadzam się, są przepiękne . Też się nad nimi mocno zastanawiam.
.

ooooo super, napewno jak będę w Olimpie to zerkne i podziele się informacjami

[jjulkaaa]

Napisane przez Emir1994

Najlepsze na odchudzanie, są najprostsze czyli bieganie i ujemny bilans kaloryczny.
W 3 miesiące w ten sposób straciłem 12 kg

Możliwe, ale ciało kobiety inaczej funkcjonuje. Tak więc często to co sprawdza się w przypadku mężczyzn nie zawsze jest najlepsze dla kobiet.

[Sibbyl]

Napisane przez MWasilewska

najpiękniejsza Panna Młoda jaką znalazłam w necie całkowicie mój styl.... chciałabym tak idealnie wyglądać jak ona musze jakoś odaneleść te dziewczyne

Biżuteria śliczna, PM ładna, ale suknia nie w moim stylu. Ogólnie ładnie, ale mój ideał to nie jest

Napisane przez jjulkaaa

Możliwe, ale ciało kobiety inaczej funkcjonuje. Tak więc często to co sprawdza się w przypadku mężczyzn nie zawsze jest najlepsze dla kobiet.

Dokładnie Poza tym, nie wiem czy akurat ujemny bilans kaloryczny jest najlepszym pomysłem w przypadku odchudzania i to jeszcze połączony z bieganiem Jeśli intensywny wysiłek fizyczny - to bilans kaloryczny trzeba utrzymywać na odpowiednim poziomie.

Ja się nie muszę odchudzać, więc trzymam za Was dziewczyny kciuki, żebyście się odchudziły zdrowo

[studzienka]

Napisane przez MWasilewska

a ja uważam ,że wszytsko można załatwić drogą kompromisu ... ślub jest dla NAS ale wesele jest dla naszych bliskich ,przyjaciół, zaproszonych gości... nie uważam abym miała w tym dniu prawo być "totalną egoistką" bo zalezy mi aby wszyscy byli szcześliwi razem z nami z wielu moich "nowoczesnych" zwariowanych pomysłów musiałam zrezygnować ale moi bliscy poszli też na wiele ustępstw. Najbardziej zamierzam zaszaleć jesli chodzi o image ślubny jestem osobą dość kontrowersyjną i moja rodzina i TŻ wie ,że pójde w tym co mi się podoba mimo iż im może się wydać za mało skormne i delikatne, ale ja nie jestem taka a ważne jest dla mnie aby się przede wszystkim dobrze czuć więc pójde w jakiejś świecącej, koronkowej stylizacji
Ps. dziewczyny widziałyście biżuterie robioną metodą sutasz ( Soutache ) ? ja o takiej marze ale wszytsko zależy od sukni jaką wybiore przeraża mnie tylko cena koszt samych kolczyków to 300-400zł

ja przegladajac tego bloga znalazlam cos ,co moze Ci sie spodoba http://pani-grafik.pinger.pl/, chyba jeszcze tu są http://nietuzinkowo.pl/
Aha, i ja byłam zainteresowana całkiem innymi, wiec odnosnie tych sutażowych to ja sie nie znam, nie wiem jaka jakość.

Edytuje bo tak sobie pomyslalam ze moze byc odebrane jako reklama, chcialam tylko zapewnic ze strone znalazlam przypadkowo, obserwuje od czasu do czasu i pomyslalam ze moge sie podzielic

[panacea]

Witam was PMki ja dzisiaj masakryczny dzień.. nie dość że sporo nauki na uczelni, to jeszcze mam jakieś problemy z głową tzn. tak mnie boli, że śpię po kilka godzin.. masakra

Napisane przez karolinka_87

to może i ja nieśmiało podpytam, czy mogę dołączyć?
podczytuje Was już od dłuższego czasu, ale dopiero od teraz postaram się udzielać..

tak w skrócie: z TŻ zaręczyliśmy się w tym roku na wakacjach w październiku i tak jak w sumie zaczęliśmy szukać sali to nie bardzo mieliśmy już w czym wybierać..
Na szczęście się udało, termin na przyszły rok został tylko jeden (20.07.2013), więc tak naprawdę nie mieliśmy wyjścia.
Na chwilę obecną wiele nie mamy zrobione, bo poza zaklepana salą i ślubem w Kościele (też za dużo nie mieliśmy do gadania - do wyboru tylko 15 lub 17:15)..

Sukni jeszcze nie szukam - od grudnia się zaczynam intensywnie odchudzać
co nie znaczy, że nie zerkam raz na jakiś czas na propozycje niestety nie znalazłam nic interesującego..

widzę , że temat jest fryzur .. ja to chyba wolałabym taką lżejszą (przykładowo : jak w załącznikach), albo zupełnie rozpuszczone.
Włoski mam nawet długie - zapuszczam od jakiś 2 lat, więc może da się z tego coś zrobić..

a znalazłam też ciekawe paznokcie chciałabym mieć na ślubie naturalne.. zobaczymy , czy się uda

witamy wstaw jakieś swoje inspiracje!

Napisane przez 19izka89

Mają kilka wolnych jeszcze. Obsmarowany jest w necie może dlatego.

moj brat ma tam w styczniu studniówkę, wybieram się jako opiekun, podzielę się opinią jak już będę po

dziewczyny wrzućcie jakieś inspiracje, jestem głodna weselnych fotek

[19izka89]

Na forum tyle dziewczyn robi sutaszową biżuterię, zajrzyjcie w odpowiednie wątki. Pewnie będzie taniej.

Wiecie co.. myślałam, że będzie problem z salami, zespołem, foto i video, a jest tego tak dużo, że mam problem z wyborem.

[klaudusk_a]

Napisane przez panacea

Witam was PMki ja dzisiaj masakryczny dzień.. nie dość że sporo nauki na uczelni, to jeszcze mam jakieś problemy z głową tzn. tak mnie boli, że śpię po kilka godzin.. masakra



witamy wstaw jakieś swoje inspiracje!



moj brat ma tam w styczniu studniówkę, wybieram się jako opiekun, podzielę się opinią jak już będę po

dziewczyny wrzućcie jakieś inspiracje, jestem głodna weselnych fotek

ja bym wrzuciła swoje ślubne ale mało szczegółów jest uchwyconych

[panacea]

Napisane przez 19izka89

Na forum tyle dziewczyn robi sutaszową biżuterię, zajrzyjcie w odpowiednie wątki. Pewnie będzie taniej.

Wiecie co.. myślałam, że będzie problem z salami, zespołem, foto i video, a jest tego tak dużo, że mam problem z wyborem.

no to chwal się! z czym się wahasz?

[aniaa119]

Ja mam przed soba kolejna nockę nauki do kolosa :/ Myszonka, bardzo proszę dopisz u mnie jeszcze ślub Parafia p.w. Św. Józefa w Świdniku godz. 16.00

Zazdroszczę Wam odchudzania, ja nie mam wtsraczająco silnej woli, a do czerwca chciałabym zrzucić 5kg... ale jakoś tak liczę, że przy przypływie emocji same spadną Poa tym przede mną do ślubu jeszcze 2 sesje więc tez moze cos tam spadnie... [tak wiem, czcze życzenia ;p]

[margolciaj]

Cześć wszystkim
Dziewczyny potrzebuję informacji nt. Zajazdu Gościnnego w Konopnicy (wyjazd z Lublina na Rzeszów). Była któraś z Was tam na weselu w ostatnim czasie? Macie jakieś zdanie nt tego lokalu? A może coś ciekawego słyszałyście? Nigdy tam nie byłam a bardzo mi się podoba wizja mojego wesela w tym miejscu

[mruczek59]

Napisane przez margolciaj

Cześć wszystkim
Dziewczyny potrzebuję informacji nt. Zajazdu Gościnnego w Konopnicy (wyjazd z Lublina na Rzeszów). Była któraś z Was tam na weselu w ostatnim czasie? Macie jakieś zdanie nt tego lokalu? A może coś ciekawego słyszałyście? Nigdy tam nie byłam a bardzo mi się podoba wizja mojego wesela w tym miejscu

Mozesz byc spokojna. To rodzinny interes 3-róże i ten lokal. Jedzenie i obsługa ok. Trochę mały parking.

Ktoś wcześniej pisał o Vesarii, że na necie o nich głośno. Wiecie to jest tak zawsze, że jak powstaje nowy lokal, to przechodzi taki ,,chrzest'' od konkurencji, więc nie wierzcie w te głupoty co wypisują. A to,że sa wolne terminy to przyczyn może być wiele- brak reklamy, nowy lokal, wysokie ceny, lokalizacja w ścisłym centrum, no i ten niż demograficzny- nie oszukujmy się.

[jjulkaaa]

Ja osobiście na weselu tam nie byłam, ale moja mama kilkukrotnie na imprezie firmowej i była bardzo zadowolona. Polecała mi ten lokal na nasze wesele, ale nam zależało na ogrodzie, dlatego się na niego nie zdecydowaliśmy.
Myślę, że możesz być spokojna

[myszonka88]

Napisane przez margot1991

rzeczywiście ! ślicznie wygląda
piękna góra sukni !


a mam pytanko : czy dopisałyście mnie ?
przypominam:
data: 31.08.2013r.
miasto: Krasnik, parafia : św. Józefa w Kraśniku
miejsce : Zielony Dworek

Dopisałam

Napisane przez 19izka89

Na forum tyle dziewczyn robi sutaszową biżuterię, zajrzyjcie w odpowiednie wątki. Pewnie będzie taniej.

Wiecie co.. myślałam, że będzie problem z salami, zespołem, foto i video, a jest tego tak dużo, że mam problem z wyborem.

To chwal sie jak coś wybierzecie

Napisane przez aniaa119

Ja mam przed soba kolejna nockę nauki do kolosa :/ Myszonka, bardzo proszę dopisz u mnie jeszcze ślub Parafia p.w. Św. Józefa w Świdniku godz. 16.00

Dopisałam

Napisane przez margolciaj

Cześć wszystkim
Dziewczyny potrzebuję informacji nt. Zajazdu Gościnnego w Konopnicy (wyjazd z Lublina na Rzeszów). Była któraś z Was tam na weselu w ostatnim czasie? Macie jakieś zdanie nt tego lokalu? A może coś ciekawego słyszałyście? Nigdy tam nie byłam a bardzo mi się podoba wizja mojego wesela w tym miejscu

Witaj
Ja byłam tam dawno na weselu, ale mi się bardzo podobało I tak jak któraś wspomniała 3 róże i zajazd gościnny są tego samego właściciela, więc powinno być dobrze

[ropuchacarm]

Napisane przez jjulkaaa

Możliwe, ale ciało kobiety inaczej funkcjonuje. Tak więc często to co sprawdza się w przypadku mężczyzn nie zawsze jest najlepsze dla kobiet.

Ja w sumie zawsze byłam szczupła... tylko dwa lata temu po zmianie pracy na bardziej leniwą przytyłam ooo matko chyba z 13 kg . 8 kg już zrzuciłam jeszcze tylko 5 i będę z powrotem xs u mnie najlepiej działa dieta i jakieś regularne ćwiczenia..

Jeśli chodzi o ten Zajazd Gościnny to moi rodzice też zachwalali bo byli tam kilka razy na sylwestra ... i wiem, że to Ci sami własciciele co Trzech Róż, ale będąc tam na weselu zupełnie mnie zraziło kilka sytuacji tak bardzo, że nawet nie rozpatrywałam go jako miejsce na moje wesele ...

[molly_k]

Hej dziewczynki U nas dziś wybiło równie 7 miesięcy do TEGO dnia Ale czas leci...
Mam natłok spraw na głowie. Praca, dom, jeszcze zachciało nam się kota i musimy przygotować dom na jego przybycie
Do tego mam w sobotę imprezą ostatkową przebieraną i mam pytanko: gdzie można w Lublinie kupić niedrogą, zwyczajną perukę? Są same drogie, a z allegro nie zdąży przyjść

[panacea]

Napisane przez molly_k

Hej dziewczynki U nas dziś wybiło równie 7 miesięcy do TEGO dnia Ale czas leci...
Mam natłok spraw na głowie. Praca, dom, jeszcze zachciało nam się kota i musimy przygotować dom na jego przybycie
Do tego mam w sobotę imprezą ostatkową przebieraną i mam pytanko: gdzie można w Lublinie kupić niedrogą, zwyczajną perukę? Są same drogie, a z allegro nie zdąży przyjść

hmmm.. nie no nie powiem Ci gdzie kupić.. ale ja wypożyczałam jakiś czas temu w takiej budce obok politechniki tak w stronę Paco. Wypożyczyć.. ale gdzie kupić nie wiem..

[aniaa119]

Napisane przez molly_k

Hej dziewczynki U nas dziś wybiło równie 7 miesięcy do TEGO dnia Ale czas leci...
Mam natłok spraw na głowie. Praca, dom, jeszcze zachciało nam się kota i musimy przygotować dom na jego przybycie
Do tego mam w sobotę imprezą ostatkową przebieraną i mam pytanko: gdzie można w Lublinie kupić niedrogą, zwyczajną perukę? Są same drogie, a z allegro nie zdąży przyjść

Skoro Tobie zostało równe 7 m-cy to znaczy że mnie też A my na kota zdecydowaliśmy się w czerwcu, więc już jest taki odchowany. TŻ szaleje na jego punkcie. A jaki to będzie kotek?

[effelinkaa]

Napisane przez klaudusk_a

my na naukach też się nasłuchaliśmy, że największy z największych grzechów to mieszkać razem przed ślubem, ale w naszym przypadku nie wyobtrażałam sobie inaczej. bo niby mam wychowywać dziecko bez ojca do ślubu? żeby był tatusiem tylko na kilka godzin dziennie?
dlatego cieszę się, że trafiliśmy przynajmniej przy spowiedzi na normalnego księdza

U nas taka sama sytuacja, synio prawie 3 lata i mieszkamy razem. Chcieliśmy dojrzeć do decyzji o ślubie i podjąć ją w naturalny sposób jak będziemy już gotowi na ten krok. Nauki wszystko pięknie ładnie, nie dość, że na przed ostatnim spotkaniu ksiądz poinformował, że na ost. spotkaniu zwyczajowo trzeba dać w koperte "co łaska" i ta "co łaska" wynosi 100zł od pary, to ona ost. spotkaniu powiedział "informacyjnie", że pary mieszkające razem nie mogą przystąpić w ogóle teraz do spowiedzi, bo po co, skoro żyjemy w grzechu, nie dążymy do poprawy i nie dostaniemy rozgrzeszenia, chyba, że jedno sie wyprowadzi, bądź do ślubu zachowamy czystość. Nawet nie wspominaliśmy już, że dziecko mamy... W rezultacie z 11 par chodzących na kurs, kończący się spowiedzią i mszą, 3 pary tylko poszły do komuni...

[poziomkapaula]

Napisane przez effelinkaa

U nas taka sama sytuacja, synio prawie 3 lata i mieszkamy razem. Chcieliśmy dojrzeć do decyzji o ślubie i podjąć ją w naturalny sposób jak będziemy już gotowi na ten krok. Nauki wszystko pięknie ładnie, nie dość, że na przed ostatnim spotkaniu ksiądz poinformował, że na ost. spotkaniu zwyczajowo trzeba dać w koperte "co łaska" i ta "co łaska" wynosi 100zł od pary, to ona ost. spotkaniu powiedział "informacyjnie", że pary mieszkające razem nie mogą przystąpić w ogóle teraz do spowiedzi, bo po co, skoro żyjemy w grzechu, nie dążymy do poprawy i nie dostaniemy rozgrzeszenia, chyba, że jedno sie wyprowadzi, bądź do ślubu zachowamy czystość. Nawet nie wspominaliśmy już, że dziecko mamy... W rezultacie z 11 par chodzących na kurs, kończący się spowiedzią i mszą, 3 pary tylko poszły do komuni...

Dla mnie też to jest bez sensu. Co prawda ja z TŻ nie mieszkamy ze sobą "na pełny etat" - jestem u niego tak ok. 3-5 dni w tygodniu, ale też ostatnio rozgrzeszenia nie dostałam. I co z tego, że tak prawdę powiedziawszy już od dłuższego czasu ledwo przyłożymy głowy do poduszek, a już śpimy (taki mamy intensywny tryb życia ostatnio).
Znam też parę, która mieszkała razem ale udało im się dotrwać w "czystości" do ślubu. I dla nich takie opinie na pewno były krzywdzące.

[klaudusk_a]

Napisane przez poziomkapaula

Dla mnie też to jest bez sensu. Co prawda ja z TŻ nie mieszkamy ze sobą "na pełny etat" - jestem u niego tak ok. 3-5 dni w tygodniu, ale też ostatnio rozgrzeszenia nie dostałam. I co z tego, że tak prawdę powiedziawszy już od dłuższego czasu ledwo przyłożymy głowy do poduszek, a już śpimy (taki mamy intensywny tryb życia ostatnio).
Znam też parę, która mieszkała razem ale udało im się dotrwać w "czystości" do ślubu. I dla nich takie opinie na pewno były krzywdzące.

dla to jest dziwne, bo przecież jest tyle par, które nie mieszkają razem a uprawiają seks, więc dlaczego Ci mieszkający razem mają być pokrzywdzeni. nam też ksiądz proponował żebyśmy do slubu nie mieszkali razem , ale wtedy zapytałam go: więc jak mam wychowywać razem dziecko? Tż wracał pózno z pracy i wiem, że codziennie nie miałby siły żeby przyjechać na kilka godzin widzieć się z dzieckiem

[poziomkapaula]

Napisane przez klaudusk_a

dla to jest dziwne, bo przecież jest tyle par, które nie mieszkają razem a uprawiają seks, więc dlaczego Ci mieszkający razem mają być pokrzywdzeni. nam też ksiądz proponował żebyśmy do slubu nie mieszkali razem , ale wtedy zapytałam go: więc jak mam wychowywać razem dziecko? Tż wracał pózno z pracy i wiem, że codziennie nie miałby siły żeby przyjechać na kilka godzin widzieć się z dzieckiem

Dokładnie!
I niby jak się nie mieszka razem to jest mniej okazji do seksu?!? moim zdaniem bzdura.
Tym bardziej u mnie to nawet na odwrót troszkę wyglądało :P

[klaudusk_a]

Napisane przez poziomkapaula

Dokładnie!
I niby jak się nie mieszka razem to jest mniej okazji do seksu?!? moim zdaniem bzdura.
Tym bardziej u mnie to nawet na odwrót troszkę wyglądało :P

u mnie też

[jodie]

Hej. podczytuje Was czasem, ale raczej jako obserwator ze starych czasów. Wow już 11 część !

Napisane przez mruczek59

Mozesz byc spokojna. To rodzinny interes 3-róże i ten lokal. Jedzenie i obsługa ok. Trochę mały parking.

Ktoś wcześniej pisał o Vesarii, że na necie o nich głośno. Wiecie to jest tak zawsze, że jak powstaje nowy lokal, to przechodzi taki ,,chrzest'' od konkurencji, więc nie wierzcie w te głupoty co wypisują. A to,że sa wolne terminy to przyczyn może być wiele- brak reklamy, nowy lokal, wysokie ceny, lokalizacja w ścisłym centrum, no i ten niż demograficzny- nie oszukujmy się.

jak ze miałam wątpliwą przyjemność być na imprezach w Vesarii nie mam nic dobrego do powiedzenia na temat tego lokalu. Impreza była dosyć spora bo na 80 osób wiec niczym wesele. Lokal jest źle usytuowany, otoczenie a raczej jego brak jest dużym minusem, a sąsiedztwo jest tragiczne - zwłaszcza ze nie ma ochrony. W trakcie imprezy wpadło kilku pijaków - widać dobrze znanym obsłudze narzucających sie gościom i psującym imprezę. Nikt nie reagował z lokalu Lokal jest długi przez co nieustawny. Kolejny koszmar - jedzenie. Testowane przez imprezą było pyszne a ma imprezie istny dramat. niesmaczne, niedobre, niedoprawione, albo przedobrzone czosnkiem ze nic więcej nie było czuć. Okropne. Najgorsze na koniec - alkohol braliśmy z lokalu - doliczyli nam 20 lub 30 butelek dopiero po interwencji odliczyli nam to od faktury.
złe opinie gdzieś źródła mają i w każdej jest garść prawdy. Ja nie zaryzykowałabym wesela w lokalu gdzie nie liczą się z gośćmi.

Co do niżu - owszem jest - ale lokale które są dobre nie mają żadnych problemów z zapełnieniem kalendarza w imprezy weselne rok do przodu

[MWasilewska]

Napisane przez jjulkaaa

Możliwe, ale ciało kobiety inaczej funkcjonuje. Tak więc często to co sprawdza się w przypadku mężczyzn nie zawsze jest najlepsze dla kobiet.

oczywiście ,że tak. I wszystko zależy od wagi startowej..jak ktoś ma dużą nadwage to szybko ją gubi, a jak ktoś chce po prostu trochę ze szczupleć to nie idzie tak prosto mimo ćwiczeń i jedzenia zdrowo.

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Napisane przez klaudusk_a

dla to jest dziwne, bo przecież jest tyle par, które nie mieszkają razem a uprawiają seks, więc dlaczego Ci mieszkający razem mają być pokrzywdzeni. nam też ksiądz proponował żebyśmy do slubu nie mieszkali razem , ale wtedy zapytałam go: więc jak mam wychowywać razem dziecko? Tż wracał pózno z pracy i wiem, że codziennie nie miałby siły żeby przyjechać na kilka godzin widzieć się z dzieckiem

ja Waszym zdaniem nie przejmowałabym się tak krzywdzącymi wypowiedziami księdza i nie brała tego do serca sami są dobrze... ech ja również od ponad dwóch lat mieszkam z TŻ i pójde do spowiedzi ale nie zamierzam mówić prawdy i tak niechce rozgrzeszenia... "kto jest bez winy niech pierwszy żuci kamieniem" rozgrzeszyć może mnie sumienie i Bóg a nie klecha... przepraszam jeśli urażam czyjeś uczucia religijne, nie mam takiego zamiaru. Po prostu mam taką opinie na temat kościoła że, ech co tu pisać nam ksieża ciągle rzucają kłody pod nogi jeśli chodzi o wesele i moje nastawienie w stosunku do nich coraz bardziej się pogarsza...

[klaudusk_a]

Napisane przez MWasilewska

ja Waszym zdaniem nie przejmowałabym się tak krzywdzącymi wypowiedziami księdza i nie brała tego do serca sami są dobrze... ech ja również od ponad dwóch lat mieszkam z TŻ i pójde do spowiedzi ale nie zamierzam mówić prawdy i tak niechce rozgrzeszenia... "kto jest bez winy niech pierwszy żuci kamieniem" rozgrzeszyć może mnie sumienie i Bóg a nie klecha... przepraszam jeśli urażam czyjeś uczucia religijne, nie mam takiego zamiaru. Po prostu mam taką opinie na temat kościoła że, ech co tu pisać nam ksieża ciągle rzucają kłody pod nogi jeśli chodzi o wesele i moje nastawienie w stosunku do nich coraz bardziej się pogarsza...

my się w ogóle nie przejmowaliśmy zdaniem księdza, po prostu czuliśmy się jak ci "gorsi" bo mieskzamy bez ślubu i mamy nieślubne dziecko

[molly_k]

Napisane przez aniaa119

Skoro Tobie zostało równe 7 m-cy to znaczy że mnie też A my na kota zdecydowaliśmy się w czerwcu, więc już jest taki odchowany. TŻ szaleje na jego punkcie. A jaki to będzie kotek?

Malutki, rudy, za***ty Tylko mam pytanie: co z kotkiem jeśli się wyjeżdża na dłużej? Nie planujemy wyjazdów w najbliższym czasie, ale co jeśli? Zdarza nam się wyjechać na kilka dni (max 3dni), a w wakacje na działkę itp. Co z kotem wtedy? Bo to jest dla nas ogromna obawa, bo wziąć łatwo

Napisane przez klaudusk_a

dla to jest dziwne, bo przecież jest tyle par, które nie mieszkają razem a uprawiają seks, więc dlaczego Ci mieszkający razem mają być pokrzywdzeni. nam też ksiądz proponował żebyśmy do slubu nie mieszkali razem , ale wtedy zapytałam go: więc jak mam wychowywać razem dziecko? Tż wracał pózno z pracy i wiem, że codziennie nie miałby siły żeby przyjechać na kilka godzin widzieć się z dzieckiem

"Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal"

Napisane przez poziomkapaula

Dokładnie!
I niby jak się nie mieszka razem to jest mniej okazji do seksu?!? moim zdaniem bzdura.
Tym bardziej u mnie to nawet na odwrót troszkę wyglądało :P

Hehe, u nas też Może to wynika z tego, że jak się nie mieszka to tęsknota większa ?

Dla mnie to jest jedna wielka hipokryzja! Różne są sytuacje życiowe. My zdecydowaliśmy się na zamieszkanie razem, ponieważ u mnie była taka a nie inna sytuacja. Moja koleżanka zamieszkała z przyszłym mężem, ponieważ była praktycznie sierotą, a on miał dużą rodzinę, duży dom. Wspaniali ludzie, rodzinna atmosfera. A ksiądz do niej co?! "Lepiej żebyś sypiała z kim popadnie niż mieszkała przed ślubem z przyszłym mężem!" Nie mam pytań !

Napisane przez MWasilewska

oczywiście ,że tak. I wszystko zależy od wagi startowej..jak ktoś ma dużą nadwage to szybko ją gubi, a jak ktoś chce po prostu trochę ze szczupleć to nie idzie tak prosto mimo ćwiczeń i jedzenia zdrowo.

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------



ja Waszym zdaniem nie przejmowałabym się tak krzywdzącymi wypowiedziami księdza i nie brała tego do serca sami są dobrze... ech ja również od ponad dwóch lat mieszkam z TŻ i pójde do spowiedzi ale nie zamierzam mówić prawdy i tak niechce rozgrzeszenia... "kto jest bez winy niech pierwszy żuci kamieniem" rozgrzeszyć może mnie sumienie i Bóg a nie klecha... przepraszam jeśli urażam czyjeś uczucia religijne, nie mam takiego zamiaru. Po prostu mam taką opinie na temat kościoła że, ech co tu pisać nam ksieża ciągle rzucają kłody pod nogi jeśli chodzi o wesele i moje nastawienie w stosunku do nich coraz bardziej się pogarsza...

Zgadzam się, że jeśli chce się zgubić 5-8kg to jest najtrudniej! Choć nie jadam dużo, słodycze sporadycznie, chipsy w ogóle uuu z alkoholu tylko wino, napije niegazowane, waga stoi w miejscu, a nawet rusza się do przodu (i to brzuszysko!). Wynika to głównie z tego, że mam mało ruchu, a z motywacją ciężko
Trzeba sobie wyraźnie powiedzieć: wiara a kościół jako instytucja to są dwie zupełnie różne kwestie~! Nie można oczywiście uogólniać, ale takie są fakty. Mają pretensje, że ludzie mieszkają "na kocią łąpę" albo biorą tylko cywilne. Tam nikt im nie stawia chorych warunków. Nikt nie każe kobietom liczyć i pokazywać kalendarzyk. Może będą jeszcze kazali pokazywać badania od ginekologa na to czy PM jest dziewicą! CHORE! Żeby jeszcze to za darmo robili, a tu "co łaska, minimum..., ale kwiatów nie sypać! Pieśni i czytania jakie JA mówię! Żadnego filmowania!" Nakręciłam się

[MWasilewska]

Napisane przez molly_k

1."Malutki, rudy, za***ty Tylko mam pytanie: co z kotkiem jeśli się wyjeżdża na dłużej? Nie planujemy wyjazdów w najbliższym czasie, ale co jeśli? Zdarza nam się wyjechać na kilka dni (max 3dni), a w wakacje na działkę itp. Co z kotem wtedy? Bo to jest dla nas ogromna obawa, bo wziąć łatwo


2. "Lepiej żebyś sypiała z kim popadnie niż mieszkała przed ślubem z przyszłym mężem!" Nie mam pytań !



3. Zgadzam się, że jeśli chce się zgubić 5-8kg to jest najtrudniej! Choć nie jadam dużo, słodycze sporadycznie, chipsy w ogóle uuu z alkoholu tylko wino, napije niegazowane, waga stoi w miejscu, a nawet rusza się do przodu (i to brzuszysko!). Wynika to głównie z tego, że mam mało ruchu, a z motywacją ciężko

4.Trzeba sobie wyraźnie powiedzieć: wiara a kościół jako instytucja to są dwie zupełnie różne kwestie~! Nie można oczywiście uogólniać, ale takie są fakty. Mają pretensje, że ludzie mieszkają "na kocią łąpę" albo biorą tylko cywilne. Tam nikt im nie stawia chorych warunków. Nikt nie każe kobietom liczyć i pokazywać kalendarzyk. Może będą jeszcze kazali pokazywać badania od ginekologa na to czy PM jest dziewicą! CHORE! Żeby jeszcze to za darmo robili, a tu "co łaska, minimum..., ale kwiatów nie sypać! Pieśni i czytania jakie JA mówię! Żadnego filmowania!" Nakręciłam się

1. Ja mam kotkę perską szynszylową i wiem ,że bardzo źle znosi nasze wyjazdy mimo iż zdarzają nam się bardzo żadko... zawsze gdy wyjezdzamy to zostawiamy go pod czyjąś opieką aby przychodził dać mu jeść i posiedział z nim troszkę (wyjazd max 3 dni) ale z drugiej strony kot to zwierze które nie jest aż tak związane z człowiekiem i wydaje mi się ,że nawet jak bedziecie raz na jakiś czas wyjeżdzać to nic jej nie będzie jeśli będzie pod dobrą opieką
2. rozumiecie już moje podejście do księzy...za takie teksty mam ochhote walnąć łopatą
3. najpewniej to zły tryb żywienia i właśnie brak ruchu. Nie chodzi o to aby "nie jeść, albo prawie nie jeść" ale aby jeść zdrowo na słodycze itp można sobie czasem pozwolić ale trzeba ćwiczyć, kochana ćwiczyć :
4. mnie najgorzej wkurza to ,że nie dość ,że ciągle mają jakieś problemy to jeszcze za wszytsko tzreba płacić

[karolinka_87]

Napisane przez jjulkaaa

Haha, tą pierwszą fryzurę mam już od dłuższego czasu dodaną do swojego folderu ślubnego z wykrzyknikami
Pewnie zdecyduję się właśnie na coś takiego, chociaż Mój K. też woli jak mam włosy rozpuszczone.
Ale ślub w czerwcu, jak będzie gorąco to będzie mi niekomfortowo jak się zaczną sklejać czy coś.
Więc albo coś w stylu fryzury nr 1, albo lekko puszczone dołem lub z jednej strony
Sala bardzo ładna

Napisane przez Magda_

Ja też mam ją już kilku miesięcy zapisaną, znalazłam na wizażu. I też waham się czy jednak nie rozpuszczone, ewentualnie kilka pasemek spiętych

No widzicie Dziewczyny jaki mamy dobry gust

Napisane przez MWasilewska

hej witam nową koleżankę co do odchudzania ja też się odchudzam ale od września jak masz ochotę to dołącz do naszego forum o odchudzaniu https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=639046 zapraszam

ja też od dwóch lat zapuszczam włoski i mam już takie troszkę za łopatki, czarne. Zamierzam do slubu ich nie ścinać aby były jak najdłuższe pewnie też je troche przed ślubem zagęszcze i przedłuże ,ponieważ mi marzy sie fryzura slubna w długich rozpuszcoznych włosach ale boje się bo mam ślub w lipcu a ja się bardzo poce i boję się ,że włosy mi się rozpadną do 12 no i że będzie mi okropnie gorąco. Mam bardzo podobną urode do dziewczyny z pierwszego zdjęcia (może mniej opalona jestem) i myślę ,że w takiej fryzurce będe się najlepiej czuła co myslicie?
a Ty Karolinko co planujesz?

witam Koleżankę bardzo dziękuję za linka do forum o odchudzaniu postaram się tam też zaglądać. Ogólnie od grudnia będę miała już karnet na wszelkiego rodzaju sporty, więc oprócz diety planuję się również sporo ruszać

ja też baaardzo bym chciała iść w rozpuszczonych, z kolei mój TŻ nie bardzo przepada za mną w rozpuszczonych no i też lipiec , więc wiem o czym piszesz dlatego chyba jednak będzie to luźny koczek tak jak na propozycjach, które wcześniej wrzuciłam..

Ja to myślę, że powinnaś się wybrać może nie do fryzjera, ale np. kogoś kto bardziej niż mniej potrafi coś zrobić z włosami tak, żeby to za dużo nie kosztowało, a żeby było można mnniej więcej zobaczyć jak będziesz się w niej prezentować. Ta pierwsza fryzurka jest naprawdę przepiękna, a jak jesteś jeszcze podobna do Pani ze zdjęcia to raczej bym się zdecydowała