Najmniej trwałe perfumy Profvmum roma Amouage

[kalotinos24]

WIec lista będzie duża1
1 Profvmum Roma Aqua e Zucherro(po godzinie nie ma czego szukać)matko dobrze.. dobrze,że wziąłem próbkę prawie 8 stów za flakon rozbój w biały dzień.
2 Amouage Opus VI ok również godziny z tym,że zapach jeszcze przez półgodziny czuć blisko skóry szczęście,że była próbka również haniebnie drogi
3 Lrenzo Villoresi Wild Lavender po 15 minutach nie ma najmniejszego śladu to chyba jakiś żart mój boże co to ma być
4 Opus 1870 Penhaligon's pomyłka z trwałością tu po 30 minutach już nic nie czuć.
5 Kolejny mistrz "trwałości" Black Oud Montale przez pierwsze 5 minut rzeczywiście jest mocny po kwadransie blisko skóry po 40 minutach nie ma śladu jedziemy dalej
6 Serge Lutens Ambre Sultan mój boże toż to karykatura trwałości po godzinie nic nie czuć właściwie blisko skórny od początku trwania na skórze
7 Amouage Reflection Man (cena tego flakonu podobnie jak serii library opus potrafi przysporzyć o ból głowy)ale niech was nie zmyli, trwałość żenująca właściwie to porównałbym bym go do Lorenzo villoresi Wild Lavender który no ta bene jest ponad 3 razy tańszy dobre wydać kilka stówek na flakon,zęby pachnieć przez nie całe pół godziny kolejny mistrz "trwałosci " czyli number 8 Histoires de parfumes 1725 casanova(rodzina aromatic fougere)jejku może powiem tak zapach kosztuje ok 380 złotych chyba tyle w quality trwałość iście żenująca pocieszeniem jest fakt,że cena jest o wiele niższa niż ww Opusa VI
9 Kolejny Profvmum Roma zapach nosi nazwe Olibanum rodzina Durante a jakże trwałość porównywalna z Wild Lavender Villoresiego czyli porażka cena za flakonik zabójcza właściwie użył bym ostrzejszego języka,ale obawiam się ze administrator zaraz by mnie wyrzuciła
następnie 10 Amouage Interlude (orientalny hmm pomyślałem,że skoro oriental to pewnie będzie trwały)nos Pierre Negrin chyba tak po aplikacji z próbki po 5 minutach blisko skórny po 20 smużka zapachu po godzinie nic można przykleić nos do reki nic nie wyczujecie
11 Piper Nigrum Lorenzo Villoresi gościu ma talent do robienia zapachów o kiepskiej żywotności to mu trzeba przyznać tylko pocieszające jest to,że jak na nisze perfumy są w miarę tanie nie mniej jednak trwałość 40 minutowa po prostu nima
Jedziemy dalej 12 Creed Millesime Imperial świeży cytrusowy zapach no i on oprócz Wild Lavender bije rekordy trwałości 15 minut i koniec ale jest jeden który bije ich wszystkich na głowę,ale o tym za chwile
Numer 13 Amouage Dia Man godzina i koniec .
14 Jean Charles Brosseau Bois d'orient Thomasa Fontaine równe 30 minut po 10 minutach blisko skórny po kolejnych dwudziestu nic nie czuć
15 Black tourmaline Olivier Durbano mój boze po 15 minutach blisko po 40 minutach można się wwąchiwac i nic nie czuć.
16 kolejny mistrz żywotności to Amouage Honour Man właściwie nie wiem co jest z tymi zapachami od amouage,ale coś jest nie tak żywotność 40 minut projekcja marna i beznadziejna unikać jak ognia no chyba ze nie macie co z kasa zrobić cena dla przypomnienia 865 zeta nice
17 jakże mogło być inaczej Creed virgin island water zapach przypomina tropiki i faktycznie coś na rzeczy jest natomiast parametry techniczne żenujące 15 minut blisko skórny po 30 nie ma śladu zapach podobno wycofywany chyba wiadomo dlaczego.
18 kolejny Creed .. tia kolejny mistrz trwałości Original Vetiwer tutaj jak u Villoresiego własciwie brak parametrów żywotności 15 minut i koniec.
Natomiast na deser zostawiłem zapach który taka jak mówiłem wcześniej bije ich wszystkich na głowe to Frapin L'humaniste sluchajcie po dosłwnie 10 minutach nic,ale to absolutnie nic nie czuć tak jakbyscie sie popsikały wodą różana

Na koniec kilka slow wyjaśnienia wszystkie ww zapachy zostały przetestowane w perfumerii quality poprzez próbki cześć z nich aplikowałem od razu z testera na skore będąc na miejscu (tak bylo w przypadku Creed Original Vetiwer i OpusVI też)o niektóre prosiłem o fiołki a cześć zamawiałem on line
Jak widzicie nie opisywałem jakiś tam nut trudno to zrobić jeśli coś pachnie niespełna 2 godziny albo i nawet tego nie więc ja z zapachami się nie pier...m
miejsce testowania zapachu zazwyczaj wierzch mojej dłoni również poniżej nadgarstka
Rodzaj skóry mieszana(pani dermatolog tak stwierdziła)
Najbardziej zawiodłem się na Profvmum Roma i Amouage cena może mówić,że i możemy mieć do czynienia z dobrą jakością niestety tak zwana jakość nie ma tu kompletnie żadnego znaczenia bo parametry techniczne użytkowe są po prostu beznadziejne
A jakich wy macie" faworytów" pod względem trwałości pozdrawiam i życze miłego wieczoru

[Parabelka]

A jesteś pewien , że nie masz problemów z węchem ? co najmniej 4 z tej listy to trwałość minimum 8-10-godzina .

[kalotinos24]

Napisane przez Parabelka

A jesteś pewien , że nie masz problemów z węchem ? co najmniej 4 z tej listy to trwałość minimum 8-10-godzina .

właśnie nie specjalnie aplikowałem w miejscach jak najdalej oddalone od nosa czyli technicznie rzecz ujmując nos nie ma prawa się męczyć tym bardziej,że codziennie testowałem tylko dwa zapachy zazwyczaj na obu wierzchniach dłoni i to rano kiedy węch jest wypoczęty

[dobbinka]

Eee, lipka trochę. Albo nos, albo skóra, albo i nos, i skóra. Coś Ci szwankuje. Ja zwalam swoje "nic nie czuć" raczej na mój nos, który toleruje praktycznie tylko killery i to po dopsikiwaniu się. Tym sposobem parę zrazy zagazowałam autobus. A tu okazuje się, że mi błony śluzowe wysychają nadmiernie. I nawet na mój krzywy nos i oporną skórę Turmalin kilka godzin daje radę.

Poza tym, pewnie odezwą sie osoby (jak im sie zechce), na których te zapachy się nie trzymają świetnie, ale i takie, które nie maja z nimi problemu. Sprawa indywidualna, niestety. Dlatego dobrze, że testujesz.

[scorpionetka]

Jak zaczynałam czytać ten wywód, to myślałam, że facet pewnie ma suchą skórę i nic z tym nie robi (normalne, zazwyczaj faceci z zasady gardzą wszelkimi smarowidłami do ciała). Ale jak doszłam do końca tego elaboratu to dochodzę do wniosku, że musisz mieć po prostu zmysł węchu sprawny inaczej...
U mnie wygląda to tak (a są osoby, u których te zapachy trzymają się znacznie dłużej, a nie które z tych zapachów można wyczuć na ubraniach nawet na następnego dnia):
Profvmum Roma Aqua e Zucherro - minimum 6 ha
Amouage Opus VI - minimum 6 ha
Opus 1870 Penhaligon's - minimum 6 ha
Black Oud Montale - psiknięty rano demoluje otoczenie przez pierwsze 4 godziny, potem cichnie, ale trwa do wieczora, a nawet prysznic z myciem głowy przeżywa
Serge Lutens Ambre Sultan - psiknięty rano rozwija się cały dzień, do przyjścia z pracy bez poprawek
Profvmum Roma Olibanum - minimum 6 ha, przez otoczenie wyczuwany nawet następnego dnia
Black tourmaline Olivier Durbano - minimum 6 ha, a wyczuwalny przez otoczenie nawet następnego dnia
Jeśli skóra ok, to sprawdź węch, bo to trochę martwiące, że tyle pięknych wrażeń Cię omija

[Arsonist]

Przede wszystkim to zrób normalne testy globalne (popsikaj się za uszami, na szyi, na karku) i wtedy sprawdź, jak długo będziesz czuł zapach. Nadgarstek to nie jest najbardziej reprezentatywne miejsce, bo cały czas gdzieś nim pocierasz, myjesz ręce, pociera go rękaw ubrania etc.

Jeśli to nie pomoże, to chyba naprawdę Twój węch bardzo szybko przyzwyczaja się i przestajesz czuć zapachy (nawet jeśli aplikujesz je z dala od nosa) albo może masz jakąś mega suchą skórę (na twarzy można mieć cerę mieszaną czy tłustą, a resztę ciała suchą). Dłonie to w ogóle jedne z najsuchszych miejsc, więc bez sensu na nich testować trwałość perfum.

Z wymienionych przez Ciebie pozycji znam tylko kilka, ale np. wszystkie Profvmvm Roma to dla mnie killery z mega projekcją i trwałością ponad 12-godzinną. Albo Ambre Sultan - na mnie to projekcja na kilka metrów przez kilka godzin, potem jeszcze jakiś czas bliżej skóry.

[BlueberryMilkshake]

Napisane przez kalotinos24

właśnie nie specjalnie aplikowałem w miejscach jak najdalej oddalone od nosa czyli technicznie rzecz ujmując nos nie ma prawa się męczyć tym bardziej,że codziennie testowałem tylko dwa zapachy zazwyczaj na obu wierzchniach dłoni i to rano kiedy węch jest wypoczęty

Akurat to chyba niezbyt fortunne miejsca do testowania zapachów, bo dłonie są non stop w użyciu, myjesz je kilka razy dziennie, więc zapach z nich raczej szybko się ściera...

Edit: Albo masz taką specyfikę skóry, że "zżera" zapachy, ale to juz nie wina producentów.

[scorpionetka]

Dziewczyny słusznie zauważyły, że dłonie to nie jest najszczęśliwsze miejsce, co chwila się ich używa, myje, itp. Jak nałożę sobie zapach na nadgarstki jak np. piszę na komputerze, to po 2-3 godzinach pachnie mi dokładnie cała klawiatura i blat, a na nadgarstku zapach gaśnie. Natomiast użycie globalne zdecydowanie zmienia odbiór zapachu. Zmień metody testowania.

[Arsonist]

Napisane przez BlueberryMilkshake

Akurat to chyba niezbyt fortunne miejsca do testowania zapachów, bo dłonie są non stop w użyciu, myjesz je kilka razy dziennie, więc zapach z nich raczej szybko się ściera...

Dokładnie, obstawiam, że to jest przyczyną niepowodzeń perfumeryjnych autora.

Jeszcze dodam, że akurat Profvmvm Roma to jedna z niewielu marek, w której cena rzędu 8 zł/ml jest moim zdaniem w pełni uzasadniona, a wręcz zaniżona, bo mają w swoich produktach jedno z najwyższych stężeń substancji zapachowej na rynku (40%), co czyni je w zasadzie perfumami, a nie wodami perfumowanymi, którymi są określane. I za tym rzeczywiście idzie jakość - jak pisałam, u mnie wystarczą 2-3 psiki, a zapach czuję cały dzień (+12h) i projekcja też przez większość tego dnia jest duża.

[Parabelka]

Napisane przez BlueberryMilkshake

Akurat to chyba niezbyt fortunne miejsca do testowania zapachów, bo dłonie są non stop w użyciu, myjesz je kilka razy dziennie, więc zapach z nich raczej szybko się ściera...

Edit: Albo masz taką specyfikę skóry, że "zżera" zapachy, ale to juz nie wina producentów.

Wierzch dłoni się kompletnie nie nadaje , nadgarstek też nie bardzo z tych samych względów , ale nawet z nadgarstka Interlude czy Tourmalin nadają przez ładnych kilka godzin . Tak samo HdP mają bardzo dużą trwałość , ale jeżeli perfumy trafią pod kran , to niewiele z nich zostanie Wyjątkiem było przedreformulacyjne Poison , którego przez dwa dni nie mogłam z przedramienia doszorować...
No i ręce bez przerwy mają do czynienia z ubraniem , zwłaszcza o tej porze roku , więc i mechanicznie zapach się ściera.

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Napisane przez kalotinos24

Jak widzicie nie opisywałem jakiś tam nut trudno to zrobić jeśli coś pachnie niespełna 2 godziny albo i nawet tego nie więc ja z zapachami się nie pier...m
miejsce testowania zapachu zazwyczaj wierzch mojej dłoni również poniżej nadgarstka
Rodzaj skóry mieszana(pani dermatolog tak stwierdziła)
Najbardziej zawiodłem się na Profvmum Roma i Amouage cena może mówić,że i możemy mieć do czynienia z dobrą jakością niestety tak zwana jakość nie ma tu kompletnie żadnego znaczenia bo parametry techniczne użytkowe są po prostu beznadziejne
A jakich wy macie" faworytów" pod względem trwałości pozdrawiam i życze miłego wieczoru

Się nie umie testować/używać perfum to się sądzi, że produkty są beznadziejne. Podejdź do sprawy poważnie a nie na odwal się to będą efekty.

A jeśli chodzi o najtrwalsze zapachy, to jest już taki wątek. Wystarczy poszukać.

[agata maria]

hm, ja na wierzchu dłoni testuję te zapachy, których się obawiam - bo wiem, że nie przetrwają dłużej niż godzinę, a będę miała jakiś ogląd (obwęch? ) i będę mogła zdecydować, czy ryzykować test na częściach ciała, które dłużej trzymają (zgięcie łokcia np.)

[dobbinka]

Nie doczytałam, ze to wierzch dłoni . No to zmienia postać rzeczy. Jeśli zapach ma przetrzymac 5-10 myć rąk goraca wodą i mydłem, to wymagania pan ma niezłe, a jak nie było mycia rąk, to.... I popieram zdanie Lucho - zamiast oczerniać zapachy, poważnie zabrać się za sprawę.

[VI4]

Napisane przez dobbinka

Nie doczytałam, ze to wierzch dłoni . No to zmienia postać rzeczy. Jeśli zapach ma przetrzymac 5-10 myć rąk goraca wodą i mydłem, to wymagania pan ma niezłe, a jak nie było mycia rąk, to.... I popieram zdanie Lucho - zamiast oczerniać zapachy, poważnie zabrać się za sprawę.

może nawet nie mył rąk - ale w tym miejscu skóra jest dość sucha, więc czego wymagać.

Trwałość/projekcję należy testować globalnie - czyli po ludzku, po prostu nosząc perfumy. Nawet sam zapach na nadgarstku może pachnieć inaczej, niż kiedy się wyperfumujemy normalnie - a co dopiero parametry użytkowe.

Ostatnio wypsikałam się - obficie, bo ja zazwyczaj obficie - Annayake Miyako. Zapach piękny, niestety wycofany, i wszelkie recenzje zaznaczają, że parametry użytkowe mają dość mierne. Ale okazuje się, że użyte w sporej ilości, na linii włosów na karku i za uszami, pachną mi calutki dzień. Prawda, nie mają super ogona, ale ja je od siebie czuję - i to mi wystarczy. Jeśli autor wątku ma problem z Profumum Roma i Opus VI - no ani chyba coś robi źle, bo to mocarze - i mało kto twierdzi inaczej.

[kalotinos24]

[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;53222566]Się nie umie testować/używać perfum to się sądzi, że produkty są beznadziejne. Podejdź do sprawy poważnie a nie na odwal się to będą efekty.

A jeśli chodzi o najtrwalsze zapachy, to jest już taki wątek. Wystarczy poszukać.[/QUOTE]

Ale to nie jest topic o najtrwalszych zapachów tylko wręcz przeciwnie o tych które gasna w ciągu ok 2 godzin.

Do sprawy podchodze normalnie tak jak mówiłem cerę mam mieszaną (mało tego z tendencją do przetłuszczania sie )
Aplikowanie perfum po calości nie ma kompletnie sensu dziewczyny bo wtedy perfumy mają stycznosć z ubraniami a jak wiadomo ciuchy trzymają zapach tygodniami nawet te żenująco nietrwałe jak np Wild Lavender Villoressiego czy Profvmum Roma Aqua e Zucherro(a tak swoją droga perfumy tej firmy mają specyficzną konsystencję tłusty filtr osiada na skórze tylko jest jedno ale, ten tłuszcz zostaje dłużej niż zapach nie wiem co producent miał na myśli)
Dzisiaj będąc w perfumerii najpierw wizyta w quality rano ok 10(więc węch wypoczęty skóra umyta czysta) psiknąłem Amouage (nie wiem cały czas próbuję sobie wmówić że amouage to taki luksus i zapachy mają trwałe)no niestety kolejny zawód Amouage Jubilation XXV o cenie nie będe pisał kto ma jako tako pojęcie o tych zapach wie ile kosztuje flaszka no i porażka po wyjściu z perfumerii przeszedłem się po 30 minutach właściwie koniec .:trwałość od 0 do 10 0 projekcja ..czy można dać ujemne punkty ?
Nic to pojechałem do pobliskiej arkadii gdzie znajduje się douglas myślę sobie pewnie Tom Ford dostaje pochlebne opinie spróbuje serie prywatną Oud Wood (cena podobna jak Amouage coś ok 8 stów)chyba tak brzmi nazwa zapachu nic z tego trwałość kiepska projekcja o jakiej tu projekcji i mocarności mówimy żadna.
Moja przygoda z perfumami nie trwa długo a już czas ją kończyć.
A co do perfum to tak już napiszę na koniec,że to naprawdę szkoda kasy wyobraźcie sobie wydać ok 5 stów na coś co pachnie tylko przez godzinę(tak swoją droga chciałbym tyle zarabiać)czy to nie absurd...?

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Napisane przez VI4

może nawet nie mył rąk - ale w tym miejscu skóra jest dość sucha, więc czego wymagać.

Trwałość/projekcję należy testować globalnie - czyli po ludzku, po prostu nosząc perfumy. Nawet sam zapach na nadgarstku może pachnieć inaczej, niż kiedy się wyperfumujemy normalnie - a co dopiero parametry użytkowe.

Ostatnio wypsikałam się - obficie, bo ja zazwyczaj obficie - Annayake Miyako. Zapach piękny, niestety wycofany, i wszelkie recenzje zaznaczają, że parametry użytkowe mają dość mierne. Ale okazuje się, że użyte w sporej ilości, na linii włosów na karku i za uszami, pachną mi calutki dzień. Prawda, nie mają super ogona, ale ja je od siebie czuję - i to mi wystarczy. Jeśli autor wątku ma problem z Profumum Roma i Opus VI - no ani chyba coś robi źle, bo to mocarze - i mało kto twierdzi inaczej.

Tak jak pisałem poprzednio szósteczko aplikowanie globalne mija się kompletnie z celem a dlaczego... dlatego,że zapach siłą rzeczy ląduje na ubraniach a na rzeczach nawet najsłabsze zapachy czuć kilka czy kilkanaście dni a to chyba nie o to chodzi (no chyba że jeśli tak oceniacie parametry zapachów no to nie mam pytań)mam prośbę zrób sobie eksperyment psiknij swój zapach na skore ubierz się po 2 godzinach zdejmij ubranie i załóż coś innego na sobie, gwarantuje ci zapach uleci podczas gdy poprzedni ciuch który ubrałaś będzie pachniał cały dzień. Tylko czy to aby na pewno o to chodzi??

[VI4]

Napisane przez kalotinos24

Ale to nie jest topic o najtrwalszych zapachów tylko wręcz przeciwnie o tych które gasna w ciągu ok 2 godzin.

Do sprawy podchodze normalnie tak jak mówiłem cerę mam mieszaną (mało tego z tendencją do przetłuszczania sie )
Aplikowanie perfum po calości nie ma kompletnie sensu dziewczyny bo wtedy perfumy mają stycznosć z ubraniami a jak wiadomo ciuchy trzymają zapach tygodniami nawet te żenująco nietrwałe jak np Wild Lavender Villoressiego czy Profvmum Roma Aqua e Zucherro(a tak swoją droga perfumy tej firmy mają specyficzną konsystencję tłusty filtr osiada na skórze tylko jest jedno ale, ten tłuszcz zostaje dłużej niż zapach nie wiem co producent miał na myśli)
Dzisiaj będąc w perfumerii najpierw wizyta w quality rano ok 10(więc węch wypoczęty skóra umyta czysta) psiknąłem Amouage (nie wiem cały czas próbuję sobie wmówić że amouage to taki luksus i zapachy mają trwałe)no niestety kolejny zawód Amouage Jubilation XXV o cenie nie będe pisał kto ma jako tako pojęcie o tych zapach wie ile kosztuje flaszka no i porażka po wyjściu z perfumerii przeszedłem się po 30 minutach właściwie koniec .:trwałość od 0 do 10 0 projekcja ..czy można dać ujemne punkty ?
Nic to pojechałem do pobliskiej arkadii gdzie znajduje się douglas myślę sobie pewnie Tom Ford dostaje pochlebne opinie spróbuje serie prywatną Oud Wood (cena podobna jak Amouage coś ok 8 stów)chyba tak brzmi nazwa zapachu nic z tego trwałość kiepska projekcja o jakiej tu projekcji i mocarności mówimy żadna.
Moja przygoda z perfumami nie trwa długo a już czas ją kończyć.
A co do perfum to tak już napiszę na koniec,że to naprawdę szkoda kasy wyobraźcie sobie wydać ok 5 stów na coś co pachnie tylko przez godzinę(tak swoją droga chciałbym tyle zarabiać)czy to nie absurd...?

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------



Tak jak pisałem poprzednio szósteczko aplikowanie globalne mija się kompletnie z celem a dlaczego... dlatego,że zapach siłą rzeczy ląduje na ubraniach a na rzeczach nawet najsłabsze zapachy czuć kilka czy kilkanaście dni a to chyba nie o to chodzi (no chyba że jeśli tak oceniacie parametry zapachów no to nie mam pytań)mam prośbę zrób sobie eksperyment psiknij swój zapach na skore ubierz się po 2 godzinach zdejmij ubranie i załóż coś innego na sobie, gwarantuje ci zapach uleci podczas gdy poprzedni ciuch który ubrałaś będzie pachniał cały dzień. Tylko czy to aby na pewno o to chodzi??

ewidentnie masz problem z perfumami.

Aplikacja globalna - czyli na szyję, wysoko, na granicy włosów, między biust (jeśli ma się biust). Zdecydowanie ma to sens - bo sory, jeśli wyrażasz opinię o zapachu na podstawie psiknięcia na wierzch dłoni, to jest kompletnie niemiarodajne. Wiesz, ja testuję zapachy siedząc w domu, specjalnie po porannym spacerze z psem/zakupach/whatever - żeby mi nie wlazły w szalik/kołnierz. Perfumy nie służą do tego, żeby pachniały po psiknięciu na deskę, tylko na skórę - ciepłą, z założenia powinny być aplikowane tam, gdzie cieplej, czyli gdzie krąży krew - a nie na wierzch dłoni, gdzie skóra sucha, krążenie marne, i do tego wystawione na warunki atmosferyczne. Nie próbuj nas przekonywać, że te drogie mają koszmarną trwałość, bo po prostu ich źle używasz - nie perfumuje się wierzchu dłoni. To tak, jakbyś oceniał jakość farby do pomieszczeń na elewacji, bo przecież w środku to jej nikt nie będzie oglądał. Taki mamy klimat, że jesienią/zimą trzeba się opatulić - ale to nie wpływa na trwałość perfum, to tylko problem klimatu.

[Asiuuuuula]

Ewidentnie masz chory nos/zatoki i nawet o tym nie wiesz
No i jakoś za bardzo widać złość na te wysokie ceny... nie wiem co chcesz udowodnić.
Skoro na wiekszości te zapachy trzymaja się cały dzień i to przy oszczędnym aplikowaniu to wiadomo, że niemożliwe jest to, żeby na Tobie trwały 20 min i w to nie uwierzę .
Ja po użyciu Opus VI po dwóch psikach czułam je calutki dzień a w autobusie się babka ode mnie przesiadła po wzięciu wdechu .
Psiknij za uszy to będziesz wiedział jak sie trzymają, zapytaj potem kogoś po pewnym czasie czy czuć zapach...

No i nie rozumiem czemu aplikowanie globalne mija się z celem... przecież właśnie tak się nosi perfumy, tak się aplikuje i chyba to będzie najbardziej miarodajny test

A jak Rose Anonyme się trzymało?

[kalotinos24]

Napisane przez kalotinos24

Ale to nie jest topic o najtrwalszych zapachów tylko wręcz przeciwnie o tych które gasna w ciągu ok 2 godzin.

Do sprawy podchodze normalnie tak jak mówiłem cerę mam mieszaną (mało tego z tendencją do przetłuszczania sie )
Aplikowanie perfum po calości nie ma kompletnie sensu dziewczyny bo wtedy perfumy mają stycznosć z ubraniami a jak wiadomo ciuchy trzymają zapach tygodniami nawet te żenująco nietrwałe jak np Wild Lavender Villoressiego czy Profvmum Roma Aqua e Zucherro(a tak swoją droga perfumy tej firmy mają specyficzną konsystencję tłusty filtr osiada na skórze tylko jest jedno ale, ten tłuszcz zostaje dłużej niż zapach nie wiem co producent miał na myśli)
Dzisiaj będąc w perfumerii najpierw wizyta w quality rano ok 10(więc węch wypoczęty skóra umyta czysta) psiknąłem Amouage (nie wiem cały czas próbuję sobie wmówić że amouage to taki luksus i zapachy mają trwałe)no niestety kolejny zawód Amouage Jubilation XXV o cenie nie będe pisał kto ma jako tako pojęcie o tych zapach wie ile kosztuje flaszka no i porażka po wyjściu z perfumerii przeszedłem się po 30 minutach właściwie koniec .:trwałość od 0 do 10 0 projekcja ..czy można dać ujemne punkty ?
Nic to pojechałem do pobliskiej arkadii gdzie znajduje się douglas myślę sobie pewnie Tom Ford dostaje pochlebne opinie spróbuje serie prywatną Oud Wood (cena podobna jak Amouage coś ok 8 stów)chyba tak brzmi nazwa zapachu nic z tego trwałość kiepska projekcja o jakiej tu projekcji i mocarności mówimy żadna.
Moja przygoda z perfumami nie trwa długo a już czas ją kończyć.
A co do perfum to tak już napiszę na koniec,że to naprawdę szkoda kasy wyobraźcie sobie wydać ok 5 stów na coś co pachnie tylko przez godzinę(tak swoją droga chciałbym tyle zarabiać)czy to nie absurd...?

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------



Tak jak pisałem poprzednio szósteczko aplikowanie globalne mija się kompletnie z celem a dlaczego... dlatego,że zapach siłą rzeczy ląduje na ubraniach a na rzeczach nawet najsłabsze zapachy czuć kilka czy kilkanaście dni a to chyba nie o to chodzi (no chyba że jeśli tak oceniacie parametry zapachów no to nie mam pytań)mam prośbę zrób sobie eksperyment psiknij swój zapach na skore ubierz się po 2 godzinach zdejmij ubranie i załóż coś innego na sobie, gwarantuje ci zapach uleci podczas gdy poprzedni ciuch który ubrałaś będzie pachniał cały dzień. Tylko czy to aby na pewno o to chodzi??

Szczęście szczęście że zdecydowałem o kupnie i zamówieniu próbke

[terezjana]

Napisane przez kalotinos24

Szczęście szczęście że zdecydowałem o kupnie i zamówieniu próbke

A jakie perfumy maja na Tobie dobre parametry? Są takie?

[kalotinos24]

Napisane przez VI4

ewidentnie masz problem z perfumami.

Aplikacja globalna - czyli na szyję, wysoko, na granicy włosów, między biust (jeśli ma się biust). Zdecydowanie ma to sens - bo sory, jeśli wyrażasz opinię o zapachu na podstawie psiknięcia na wierzch dłoni, to jest kompletnie niemiarodajne. Wiesz, ja testuję zapachy siedząc w domu, specjalnie po porannym spacerze z psem/zakupach/whatever - żeby mi nie wlazły w szalik/kołnierz. Perfumy nie służą do tego, żeby pachniały po psiknięciu na deskę, tylko na skórę - ciepłą, z założenia powinny być aplikowane tam, gdzie cieplej, czyli gdzie krąży krew - a nie na wierzch dłoni, gdzie skóra sucha, krążenie marne, i do tego wystawione na warunki atmosferyczne. Nie próbuj nas przekonywać, że te drogie mają koszmarną trwałość, bo po prostu ich źle używasz - nie perfumuje się wierzchu dłoni. To tak, jakbyś oceniał jakość farby do pomieszczeń na elewacji, bo przecież w środku to jej nikt nie będzie oglądał. Taki mamy klimat, że jesienią/zimą trzeba się opatulić - ale to nie wpływa na trwałość perfum, to tylko problem klimatu.

Ale ja nikogo nie zamierzam przekonywać szóstko to jeszcze raz napisze aplikowanie perfum np w okolicach międzybiuścia u kobiet czy na klatę u facetów nie ma absolutnie sensu bo zaraz ubierzesz ubranie które wchłonie zapach dokładnie tak, jeśli tak oceniamy trwałość zapachu tzn że coś tu nie gra chyba,że tak rzeczywiście należy to robić

[Arsonist]

Napisane przez kalotinos24

Ale ja nikogo nie zamierzam przekonywać szóstko to jeszcze raz napisze aplikowanie perfum np w okolicach międzybiuścia u kobiet czy na klatę u facetów nie ma absolutnie sensu bo zaraz ubierzesz ubranie które wchłonie zapach dokładnie tak, jeśli tak oceniamy trwałość zapachu tzn że coś tu nie gra chyba,że tak rzeczywiście należy to robić

Całe lato chodziłam w bluzkach na ramiączkach i z dekoltem, więc mogłam przetestować perfumy w sposób według Ciebie prawidłowy - psikałam na ramiona, dekolt i kark, gdzie skóra przez cały dzień była odsłonięta i nie miała żadnej styczności z ubraniem. Większość moich perfum miała normalną, kilkugodzinną trwałość (w tym również mainstreamowe perfumy z niższej półki, nie tylko nisza z Quality). Że nie wspomnę np. o Acqua di Sale i Dolce Acqua Profvmvm Roma, które dawały ode mnie od 8 rano do 21 (bez dopsikiwania w ciągu dnia).

[kalotinos24]

Napisane przez Asiuuuuula

Ewidentnie masz chory nos/zatoki i nawet o tym nie wiesz
No i jakoś za bardzo widać złość na te wysokie ceny... nie wiem co chcesz udowodnić.
Skoro na wiekszości te zapachy trzymaja się cały dzień i to przy oszczędnym aplikowaniu to wiadomo, że niemożliwe jest to, żeby na Tobie trwały 20 min i w to nie uwierzę .
Ja po użyciu Opus VI po dwóch psikach czułam je calutki dzień a w autobusie się babka ode mnie przesiadła po wzięciu wdechu .
Psiknij za uszy to będziesz wiedział jak sie trzymają, zapytaj potem kogoś po pewnym czasie czy czuć zapach...

No i nie rozumiem czemu aplikowanie globalne mija się z celem... przecież właśnie tak się nosi perfumy, tak się aplikuje i chyba to będzie najbardziej miarodajny test

A jak Rose Anonyme się trzymało?

Kiepsko dobrze,że ktoś kupił upchnąłem flachę w akcie desperacji za 3 dychy
Ale poczekaj aplikowanie globalnie mija się z celem dokładnie tak bo wtedy ubranie czuć cały dzień nie twoją skore .
Nie mam pretensji do producentów,że robią takie a nie inne zapachy Morze trochę jestem rozczarowany zwłaszcza tymi dwoma Amouage i Profvmum Roma liczyłem,że cena idzie w parze z jakością

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

Napisane przez Arsonist

Całe lato chodziłam w bluzkach na ramiączkach i z dekoltem, więc mogłam przetestować perfumy w sposób według Ciebie prawidłowy - psikałam na ramiona, dekolt i kark, gdzie skóra przez cały dzień była odsłonięta i nie miała żadnej styczności z ubraniem. Większość moich perfum miała normalną, kilkugodzinną trwałość (w tym również mainstreamowe perfumy z niższej półki, nie tylko nisza z Quality). Że nie wspomnę np. o Acqua di Sale i Dolce Acqua Profvmvm Roma, które dawały ode mnie od 8 rano do 21 (bez dopsikiwania w ciągu dnia).

Jeden wniosek można wysnuć niestety moja skóra nie lubi perfum a więc kończę przygodę z nimi
Opisywanie nut zapachów w moim przypadku nie ma kompletnie sensu
Tak jak pisałem poprzednio najbardziej rozczarowany jestem Opus VI amouage i Profvmum Roma

[VI4]

Napisane przez kalotinos24

Kiepsko dobrze,że ktoś kupił upchnąłem flachę w akcie desperacji za 3 dychy
Ale poczekaj aplikowanie globalnie mija się z celem dokładnie tak bo wtedy ubranie czuć cały dzień nie twoją skore .
Nie mam pretensji do producentów,że robią takie a nie inne zapachy Morze trochę jestem rozczarowany zwłaszcza tymi dwoma Amouage i Profvmum Roma liczyłem,że cena idzie w parze z jakością

gdzie mieszkasz - na Grenlandii, że nie możesz psiknąć wysoko na szyję, bo musisz się zaraz anorakiem owinąć? Bredzisz chłopie, i tyle - a w kwestii mojego nicka, wujek google szybko podpowie, o co chodzi, więc nie pisz mi proszę "szóstko" - chyba, że cierpisz na wybiórczą ślepotę i nie widzisz rzymskiej cyfry.

[kalotinos24]

Napisane przez terezjana

A jakie perfumy maja na Tobie dobre parametry? Są takie?

Aktualnie te które przetestowałem to żadne,a nie jest jeden Opium YSL tylko nie edt tylko edp trwałość dobra 3 godziny

[Arsonist]

Napisane przez kalotinos24

Kiepsko dobrze,że ktoś kupił upchnąłem flachę w akcie desperacji za 3 dychy
Ale poczekaj aplikowanie globalnie mija się z celem dokładnie tak bo wtedy ubranie czuć cały dzień nie twoją skore .
Nie mam pretensji do producentów,że robią takie a nie inne zapachy Morze trochę jestem rozczarowany zwłaszcza tymi dwoma Amouage i Profvmum Roma liczyłem,że cena idzie w parze z jakością

Ale tak szczerze... Czy celem perfum nie jest po prostu to, żeby nimi pachnieć? Co za różnica, czy to będzie pachniało z naszej skóry, włosów czy z ubrania? Część osób specjalnie psika zamiast na skórę, to na włosy/ubranie - właśnie, żeby zapach dłużej się utrzymywał... Przecież tu nie chodzi o udowadnianie czegokolwiek, tylko żeby używać sobie perfum dla własnej przyjemności i zgodnie z własnymi potrzebami...

Napisane przez kalotinos24

Jeden wniosek można wysnuć niestety moja skóra nie lubi perfum a więc kończę przygodę z nimi
Opisywanie nut zapachów w moim przypadku nie ma kompletnie sensu
Tak jak pisałem poprzednio najbardziej rozczarowany jestem Opus VI amouage i Profvmum Roma

Na Twoim miejscu spróbowałabym normalnie popsikać się na szyję czy kark, jak będziesz ubrany w koszulkę z choć trochę odsłoniętą szyją (przecież nie chodzi się 24h w golfach i szalikach). Wtedy ubranie nie wchłonie Ci perfum i będziesz mógł spokojnie ocenić trwałość na skórze, a przynajmniej będzie to w sensownym miejscu (a nie na dłoni, którą cały czas coś się robi i wszystko ściera się z niej błyskawicznie).

[kalotinos24]

Napisane przez Arsonist

Ale tak szczerze... Czy celem perfum nie jest po prostu to, żeby nimi pachnieć? Co za różnica, czy to będzie pachniało z naszej skóry, włosów czy z ubrania? Część osób specjalnie psika zamiast na skórę, to na włosy/ubranie - właśnie, żeby zapach dłużej się utrzymywał... Przecież tu nie chodzi o udowadnianie czegokolwiek, tylko żeby używać sobie perfum dla własnej przyjemności i zgodnie z własnymi potrzebami...

Na Twoim miejscu spróbowałabym normalnie popsikać się na szyję czy kark, jak będziesz ubrany w koszulkę z choć trochę odsłoniętą szyją (przecież nie chodzi się 24h w golfach i szalikach). Wtedy ubranie nie wchłonie Ci perfum i będziesz mógł spokojnie ocenić trwałość na skórze, a przynajmniej będzie to w sensownym miejscu (a nie na dłoni, którą cały czas coś się robi i wszystko ściera się z niej błyskawicznie).

Ale to wtedy mija się z celem tzn psikanie na ubranie czy włosy, to tak chcemy oceniać parametry użytkowe perfum ..chwileczkę bo nie rozumiem??Jeśli tak to faktycznie wtedy się z tobą zgodzę,ale to chyba nie jest tak

[Asiuuuuula]

O matko, chodzisz cały czas w golfie zaciągnietym na oczy? Psikaj tam gdzie się psikać powinno, na szyję, kark, za uszy i tyle

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

No i pan się obraził
Czemu zamiast dyskutować nie skorzystasz z rad ludzi, którzy na temacie się znają? Nie specjalnie się znasz na perfumach, sam to stwierdzasz, nie potrafisz rozpoznać nut zapachowych, więc jakim cudem wiesz lepiej od nas jak należy używać perfum. Nie bądź cietrzew, wykorzystaj rady, a nie się obrażasz na wszystko i wszystkich.
A jak nie chcesz z nich skorzystać, to przestań bić pianę.
Możesz mieć problem z zatokami jak kilka osób zauważyło, a nie ze skórą. Twoje działania są chaotyczne, Ty byś chciał rozwiązań natychmiast. Problem może być głębszy, idź do lekarza, może faktycznie zatoki to Twój problem.
BTW nie masz pojęcia o testowaniu perfum, a udajesz, żeś ekspert. Nie wiem jakimi ilościami perfum Ty sie chcesz zlewać aby pachniały nimi ubrania, a nie skóra. No chyba że Ty się perfumujesz przez ubrania. Ja używam kiedy jestem w koszulce, po 2 strzały na zgięcia łokci, szyi nie perfumuję, bo woń by mnie za bardzo męczyła. Odczekuję kilka minut i dopiero zakładam coś z długim rękawem.

[kalotinos24]

Napisane przez Asiuuuuula

O matko, chodzisz cały czas w golfie zaciągnietym na oczy? Psikaj tam gdzie się psikać powinno, na szyję, kark, za uszy i tyle

Ja chce tylko powiedzieć,że jeśli tak oceniacie nie zapach tylko i wyłącznie trwałość,projekcje czyli podstawa do tego czy dany zapach kupimy czy nie no nie tak??

[Asiuuuuula]

Napisane przez kalotinos24

Ja chce tylko powiedzieć,że jeśli tak oceniacie nie zapach tylko i wyłącznie trwałość,projekcje czyli podstawa do tego czy dany zapach kupimy czy nie no nie tak??

Nie rozumiem o co Ci chodzi . Psikam za uszy, na szyję, czasami na kark i czuję potem jak się rozwija, jak długo pachnie, słyszę czy inni też czują itp. Co ma mnie więcej obchodzić? Na ręku testuję ew. czy w ogóle zapach będzie mi sie podobał, czy jest w moim guście ale nie oceniam w ten sposób jak się będę w nim czuła, jak długo pachnie, czy jest przestrzenny czy bliskoskórny