Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVI

[czekoladowoo]

Laski mam tylko paskudne zdjęcie bez makijażu :d

Generalnie nie było tragedii ale jak nie miałam makijażu i jeszcze założyłam okulary to masakra. Ginelam całkowicie. Nijaka, szara myszka. Musiałabym robić dosc mocny makijaż.

A teraz wystarczy rzęsy pomaluje i wyrównam kolor skóry i można iść do ludzi. Jak okulary zakładam to tylko dodatkowo brwi przyciemnie i jest ok

[Lavia15]

Napisane przez blond bunny

po prostu sa takie typy twarzy "ostre", "wyrazne", ktorych kolor pośdredni nie zgasi, a sa takie buzie, ktore w kolorze posrednim, malo czystym (brazy/blondo-brazy) gasna- i to nasze buzie.
ktorej maski? tej co ma buahhot? tak i ze skladu slabizna, taki ulepek silikonowy plus ochrona przed uv ale skoro daje efekt... nawet jesli to efekt "zamaskowania" zniszczen


w rudym o ile sie opalisz mysle ze mialabys szanse wygladac w stylu nicole kidman- jesli ktos lubi taki typ to ok, podobnie byloby w zloto-rudych blondach.


a widzialyscie ta palette c8? andy mi cos pisal... ale nie widzialam tego....

co u mnie zdrowotnie.
serce- teraz czekamy. za kilka miesiecy lub w zlym samopoczuciu mam robic ekg. albo niedokrwienei w sercu sie cofnie czy zniknie (jezeli to polekowe), albo poglebi a wtedy leczenie u kardiologa.mam sie nie martwic, nie przemeczac, nie denerwowac...
zoladek- oslony na czczo zeby zagoic te ranki i stan zapalny przewlekly, albo chociaz to zmniejszyc. Moj "przyjaciel" HP ze mna zostanie, bo nie moge sie go pozbyc
jelita- i tu mala masakra... od 2 dni walcze z pogorszeniem, z kiblia ledwo wychodzilam, do tego ten upal ;( na szczescie dzis czuje lekka poprawe i teraz nie wiem co mi zaszkodzilo i boje sie jesc, jem malutko i tylko przegotowane rzeczy tak samo napoje. stwierdzony zespol jelita drazliwego plus refluks.
nerwy- i tu zaczyna sie kolejny klopot- bo gdy cos mi sie dzieje, wiadomo nerwy zaczynaja napedzac caly organizm. mam 2 leki. jeden uspokajacz-usypiacz ziolowy, wezme 3-4 tabletki i mnie nei ma i nawet karciane towarzystwo po wyjsciu ze szpitala mi nie pomoglo, pierwszy tydzien w domu jechalam na tym non stop i usnelam mimo gosci w domu drugi lek mam bardziej inwazyjny i mam stosowac w wyjatkowych sytuacjach- bo niestety dzialanie niepozadane jakie daje to placze mi mysli, nie wiem co chcialam zrobic, nie moge powiedziec zdania do konca bo zapominam ;/ takze tego cholerstwa nie biore poki co bo za mocno dziala.
i jakos daje tak rade. najgorzej chyba z nerwami, bo wydaje mi sie ze panuje nad soba, ale tz mnie kontroluje i zwraca uwage gdy zaczynam krzyczec a mi sie wydaje ze mowie spokojnie... no i niestety wczoraj znow plakalam, ale to mnie dziadek wkurzyl i z oslabienia chyba...ale tz szybko mnie postawil na nogi

niemniej wniosek mam jeden- nie wygram ze soba, nie mam co walczyc i sie silowac. musze zaakceptowac ze na razie musze tempo zycia zwolnic i juz.

bylam na spacerku w rossie. mam swoja cv12 ( przerazilo mnie ze ona mi wyjdzie rudo ;/ ale sprobuje) i nowa szczotke do wlosow, bo moja dawna gdzies zniknela... tym razem wzielam dessange'a, i powiem wam ze rozczesuje faktycznie bez zadnego szarpania

mi też Andy pisał na Fb o tym c8, ale nie ma ich chyba u nas jeszcze w Polsce... Przynajmniej ja ich nigdzie nie widziałam....

Bunny musisz teraz dać sobie czas i duuuuużo odpoczywac- nie rób nic wbrew sobie i nic ponad twoje siły. Tż ci na pewno ze wszystkim pomoże i wspolnie dacie rade

[czekoladowoo]

Napisane przez Lavia15

mi też Andy pisał na Fb o tym c8, ale nie ma ich chyba u nas jeszcze w Polsce... Przynajmniej ja ich nigdzie nie widziałam....

Bunny musisz teraz dać sobie czas i duuuuużo odpoczywac- nie rób nic wbrew sobie i nic ponad twoje siły. Tż ci na pewno ze wszystkim pomoże i wspolnie dacie rade

U mnie są c8

[Lavia15]

Napisane przez czekoladowoo

Laski mam tylko paskudne zdjęcie bez makijażu :d

Generalnie nie było tragedii ale jak nie miałam makijażu i jeszcze założyłam okulary to masakra. Ginelam całkowicie. Nijaka, szara myszka. Musiałabym robić dosc mocny makijaż.

A teraz wystarczy rzęsy pomaluje i wyrównam kolor skóry i można iść do ludzi. Jak okulary zakładam to tylko dodatkowo brwi przyciemnie i jest ok

no to fakt - jak miałam ciemny blond to musiałam oczy mocniej podkreślać, brwi itd. bo takto bez makijazu czułabym się nijaka.....
no i przy ciemnym blondzie podoba mi się bardziej opalenizna niż przy jasnym - jakos ładnie to tak współgra razem
http://img.szafa.pl/forum/1/foto_cac...e0_500x640.jpg

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Napisane przez czekoladowoo

U mnie są c8

oo gdzie?

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Eveline1000

Co to za wcierka?

Kylie pięknie wyszło

Bunny najważniejsze żebyś się teraz nie stresowała i powoli wszystko wróci do normy.Trzymam kciuki
Króliczku a na wodzie 9% jaśniej wyjdzie alfa 11.20 i 11.10 czy koleston 12.1 i 12.89?Chodzi mi o to która mieszanka optycznie będzie wydawała się jaśniejsza?

Seboradin lotion http://www.seboradin.pl/sklep/produk...ow,p1366716016

Nie ma rzepy, pachnie ładnie cytrusami.

Wcześniej miałam 1cm miesięcznie, teraz mam tak po dwóch tygodniach. Mam nadzieję, że się tak utrzyma

Napisane przez czekoladowoo

Laski mam tylko paskudne zdjęcie bez makijażu :d

Generalnie nie było tragedii ale jak nie miałam makijażu i jeszcze założyłam okulary to masakra. Ginelam całkowicie. Nijaka, szara myszka. Musiałabym robić dosc mocny makijaż.

A teraz wystarczy rzęsy pomaluje i wyrównam kolor skóry i można iść do ludzi. Jak okulary zakładam to tylko dodatkowo brwi przyciemnie i jest ok

Trochę rozumiem, mam dokładnie tak w brązach, a jeszcze bardziej miałam w czerni. Bez makijażu wyglądałam trochę jak w peruce

[Eveline1000]

Napisane przez truskawkowawiosna

Seboradin lotion http://www.seboradin.pl/sklep/produk...ow,p1366716016

Nie ma rzepy, pachnie ładnie cytrusami.

Wcześniej miałam 1cm miesięcznie, teraz mam tak po dwóch tygodniach. Mam nadzieję, że się tak utrzyma


Trochę rozumiem, mam dokładnie tak w brązach, a jeszcze bardziej miałam w czerni. Bez makijażu wyglądałam trochę jak w peruce

Chyba też wypróbuję tą wcierkędzięki

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Eveline1000

Chyba też wypróbuję tą wcierkędzięki

Szkoda, że nie masz u siebie Hebe, bo są własnie w promocji. Nie wiem jak działa na wypadanie, ale przyrostem jestem zaskoczona, bo ostatnio nie działało na mnie nic

[Eveline1000]

Napisane przez truskawkowawiosna

Szkoda, że nie masz u siebie Hebe, bo są własnie w promocji. Nie wiem jak działa na wypadanie, ale przyrostem jestem zaskoczona, bo ostatnio nie działało na mnie nic

Mam nadzieję że chociaż trochę mi pomoże na te moje wypadanie włosówa co do przyrostu to zobaczymy jak będzie u mnie bo jantar na mnie nie działa

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Eveline1000

Mam nadzieję że chociaż trochę mi pomoże na te moje wypadanie włosówa co do przyrostu to zobaczymy jak będzie u mnie bo jantar na mnie nie działa

Jantar po zmianie składu to raczej przereklamowana kiepściocha
To mam nadzieję, że Seboradin Ci podpasuje, a wcierki Mil Mil też kiedyś przemyśl. Wcierałam je długo również w brwi. Jestem w szoku jak się wzmocniły, teraz nie muszę ich nawet malować cieniem. Kiedyś rozważałam permanentny makijaż Szkoda, że "wcierki" do rzęs to taka droga impreza, chętnie bym wypróbowała tego Long 4 lashes z Rossmanna

[Renatka89]

truskawkowa- mamy karmiące/ kobiety w ciąży mogą bez obaw stosowac ten seboradin?

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Renatka89

truskawkowa- mamy karmiące/ kobiety w ciąży mogą bez obaw stosowac ten seboradin,

Tak, nie ma w skladzie hormonow ani niczego przenikajacego te roślinne skladniki beda dzialaly miejscowo.
Ma parabeny, ale jest masa gorszych konserwantow. Ja ich nie unikam

Sklad i recenzja, trzeba usunac spacje http://recenzjatorka.blog spot.com/2014/02/seboradin-przeciw-wypadaniu-wosow.html?m=1

[shizaxa]

Truskawkowa ale lepszy ten lotion niż ten koncentrat przeciw wypadaniu z radical med co mi polecałaś?

[truskawkowawiosna]

Napisane przez shizaxa

Truskawkowa ale lepszy ten lotion niż ten koncentrat przeciw wypadaniu z radical med co mi polecałaś?

Lepszy w jakim sensie? Oba mają bardzo bogate składy i mają prawo działać. W watkach innych dziewczyny chwala sobie na wypadanie. Mi wypada kilka wlosow dziennie, więc pod kątem wypadania nie ocenię. Porost przyspieszyl mi Seboradin, po 2tyg mam 1cm i dla mnie to duzo:-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Renatka89]

Napisane przez truskawkowawiosna

Tak, nie ma w skladzie hormonow ani niczego przenikajacego te roślinne skladniki beda dzialaly miejscowo.
Ma parabeny, ale jest masa gorszych konserwantow. Ja ich nie unikam

Sklad i recenzja, trzeba usunac spacje http://recenzjatorka.blog spot.com/2014/02/seboradin-przeciw-wypadaniu-wosow.html?m=1

Dzieki
parabenów u siebie też nie unikam, przeżyje (unikam w kosmetykach córy, nie znam sie na tym, dobrze więc, że istnieje blog z rzetelnymi recenzjami dzieciaczkowych kosmetyków)

To kupie go na pewno>
Pamiętam, że w czasach liceum, po pewnym wypadku, włosy ze stresu leciały mi garściami i jakiś seboradin z żeń-szeniem chyba baaardzo mi pomógł, do tego włosy ekspresowo urosły mi do pasa
Wiec sentyment mam do firmy

A ich szampony lub balsamy też jakieś są ok?

[shizaxa]

Napisane przez truskawkowawiosna

Lepszy w jakim sensie? Oba mają bardzo bogate składy i mają prawo działać. W watkach innych dziewczyny chwala sobie na wypadanie. Mi wypada kilka wlosow dziennie, więc pod kątem wypadania nie ocenię. Porost przyspieszyl mi Seboradin, po 2tyg mam 1cm i dla mnie to duzo:-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

lepszy właśnie w zatrzymaniu wypadania, nie spotkałaś się z jakiś porównaniem tych dwóch?

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Renatka89

Dzieki
parabenów u siebie też nie unikam, przeżyje (unikam w kosmetykach córy, nie znam sie na tym, dobrze więc, że istnieje blog z rzetelnymi recenzjami dzieciaczkowych kosmetyków)

To kupie go na pewno>
Pamiętam, że w czasach liceum, po pewnym wypadku, włosy ze stresu leciały mi garściami i jakiś seboradin z żeń-szeniem chyba baaardzo mi pomógł, do tego włosy ekspresowo urosły mi do pasa
Wiec sentyment mam do firmy

A ich szampony lub balsamy też jakieś są ok?

Gdyby nie cena, to bym kupowała:-D szampony i balsamy Seboradin były dla mnie rewelacyjne. Kiedyś były duzo tansze:-(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Napisane przez shizaxa

lepszy właśnie w zatrzymaniu wypadania, nie spotkałaś się z jakiś porównaniem tych dwóch?

Niestety, to są dosyć nowe produkty na rynku, mają jeszcze mało opinii:-\ Co na kogo podziała, to niestety sprawa indywidualna, oba mają składniki hamujące wypadanie i pobudzające porost.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[CherrryCat]

Hej dziewczyny, polecacie coś na pękające naczynka na nogach ?

[sylwka37]

Napisane przez CherrryCat

Hej dziewczyny, polecacie coś na pękające naczynka na nogach ?

rutinoscorbin

[CherrryCat]

Napisane przez sylwka37

rutinoscorbin

tak wiem i witamina C

[czekoladowoo]

Napisane przez blond bunny

a widzialyscie ta palette c8? andy mi cos pisal... ale nie widzialam tego....

co u mnie zdrowotnie.
serce- teraz czekamy. za kilka miesiecy lub w zlym samopoczuciu mam robic ekg. albo niedokrwienei w sercu sie cofnie czy zniknie (jezeli to polekowe), albo poglebi a wtedy leczenie u kardiologa.mam sie nie martwic, nie przemeczac, nie denerwowac...
zoladek- oslony na czczo zeby zagoic te ranki i stan zapalny przewlekly, albo chociaz to zmniejszyc. Moj "przyjaciel" HP ze mna zostanie, bo nie moge sie go pozbyc
jelita- i tu mala masakra... od 2 dni walcze z pogorszeniem, z kiblia ledwo wychodzilam, do tego ten upal ;( na szczescie dzis czuje lekka poprawe i teraz nie wiem co mi zaszkodzilo i boje sie jesc, jem malutko i tylko przegotowane rzeczy tak samo napoje. stwierdzony zespol jelita drazliwego plus refluks.
nerwy- i tu zaczyna sie kolejny klopot- bo gdy cos mi sie dzieje, wiadomo nerwy zaczynaja napedzac caly organizm. mam 2 leki. jeden uspokajacz-usypiacz ziolowy, wezme 3-4 tabletki i mnie nei ma i nawet karciane towarzystwo po wyjsciu ze szpitala mi nie pomoglo, pierwszy tydzien w domu jechalam na tym non stop i usnelam mimo gosci w domu drugi lek mam bardziej inwazyjny i mam stosowac w wyjatkowych sytuacjach- bo niestety dzialanie niepozadane jakie daje to placze mi mysli, nie wiem co chcialam zrobic, nie moge powiedziec zdania do konca bo zapominam ;/ takze tego cholerstwa nie biore poki co bo za mocno dziala.
i jakos daje tak rade. najgorzej chyba z nerwami, bo wydaje mi sie ze panuje nad soba, ale tz mnie kontroluje i zwraca uwage gdy zaczynam krzyczec a mi sie wydaje ze mowie spokojnie... no i niestety wczoraj znow plakalam, ale to mnie dziadek wkurzyl i z oslabienia chyba...ale tz szybko mnie postawil na nogi

niemniej wniosek mam jeden- nie wygram ze soba, nie mam co walczyc i sie silowac. musze zaakceptowac ze na razie musze tempo zycia zwolnic i juz.

bylam na spacerku w rossie. mam swoja cv12 ( przerazilo mnie ze ona mi wyjdzie rudo ;/ ale sprobuje) i nowa szczotke do wlosow, bo moja dawna gdzies zniknela... tym razem wzielam dessange'a, i powiem wam ze rozczesuje faktycznie bez zadnego szarpania

Jeny Bunny trzymaj sie

Też sie bałam ze mi rudo wyjdzie, ale jest ok. Bardziej w słoneczny kolor mi idzie niz cos rudego. Tzn na samym odroście.

Napisane przez Lavia15

no to fakt - jak miałam ciemny blond to musiałam oczy mocniej podkreślać, brwi itd. bo takto bez makijazu czułabym się nijaka.....
no i przy ciemnym blondzie podoba mi się bardziej opalenizna niż przy jasnym - jakos ładnie to tak współgra razem
http://img.szafa.pl/forum/1/foto_cac...e0_500x640.jpg

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------



oo gdzie?

Ja oczy musze siłą rzeczy teraz i tak mocniej podkreślać bo mam mocne czarne oprawki od okularów i teraz mam szkła minusy wiec zeby mi oczy nie znikły no to wiadomo Ale jak ich nie nosze to moge spokojnie sie prawie nie malować
Ale w tym ciemniejszym kolorze sie czułam strasznie nijako. Tak ponuro

c8 w rossmannie widziałam

Napisane przez truskawkowawiosna

Seboradin lotion http://www.seboradin.pl/sklep/produk...ow,p1366716016

Nie ma rzepy, pachnie ładnie cytrusami.

Wcześniej miałam 1cm miesięcznie, teraz mam tak po dwóch tygodniach. Mam nadzieję, że się tak utrzyma


Trochę rozumiem, mam dokładnie tak w brązach, a jeszcze bardziej miałam w czerni. Bez makijażu wyglądałam trochę jak w peruce

No ja sie czułam jakos tak dziko Chociaż czerń tez mi np nie pasuje, chociaż jakbym sie ciut opaliła to już tak. Kwestia bardziej karnacji niż urody. Ale brąz już tak

[truskawkowawiosna]

Napisane przez czekoladowoo

No ja sie czułam jakos tak dziko Chociaż czerń tez mi np nie pasuje, chociaż jakbym sie ciut opaliła to już tak. Kwestia bardziej karnacji niż urody. Ale brąz już tak

Raczej rozchodzi się o wyrazistość tęczówki, ust, ciemną oprawę oczu itd.
Moim zdaniem jasność cery nie pełni kluczowej roli, przecież istnieją ludzie z naturalnym ciemnym brązem/czernią i jasną skóra, takie Śnieżki Swoją drogą, taki typ urody ubóstwiam, o ile ta bladość nie jest szara/oliwkowa

[Eveline1000]

Napisane przez truskawkowawiosna

Jantar po zmianie składu to raczej przereklamowana kiepściocha
To mam nadzieję, że Seboradin Ci podpasuje, a wcierki Mil Mil też kiedyś przemyśl. Wcierałam je długo również w brwi. Jestem w szoku jak się wzmocniły, teraz nie muszę ich nawet malować cieniem. Kiedyś rozważałam permanentny makijaż Szkoda, że "wcierki" do rzęs to taka droga impreza, chętnie bym wypróbowała tego Long 4 lashes z Rossmanna

Wypróbuję ten Seboradina te wcierki Mil Mil na pewno teżdzięki

[Renatka89]

Napisane przez truskawkowawiosna

Gdyby nie cena, to bym kupowała:-D szampony i balsamy Seboradin były dla mnie rewelacyjne. Kiedyś były duzo tansze:-(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[COLOR="Silver"]

Muszę sie rozejrzec w takim razie, dziekuje!

[xXxKYLIExXx]

Hej

Napisane przez blond bunny

po prostu sa takie typy twarzy "ostre", "wyrazne", ktorych kolor pośdredni nie zgasi, a sa takie buzie, ktore w kolorze posrednim, malo czystym (brazy/blondo-brazy) gasna- i to nasze buzie.
ktorej maski? tej co ma buahhot? tak i ze skladu slabizna, taki ulepek silikonowy plus ochrona przed uv ale skoro daje efekt... nawet jesli to efekt "zamaskowania" zniszczen

co u mnie zdrowotnie.
serce- teraz czekamy. za kilka miesiecy lub w zlym samopoczuciu mam robic ekg. albo niedokrwienei w sercu sie cofnie czy zniknie (jezeli to polekowe), albo poglebi a wtedy leczenie u kardiologa.mam sie nie martwic, nie przemeczac, nie denerwowac...
zoladek- oslony na czczo zeby zagoic te ranki i stan zapalny przewlekly, albo chociaz to zmniejszyc. Moj "przyjaciel" HP ze mna zostanie, bo nie moge sie go pozbyc
jelita- i tu mala masakra... od 2 dni walcze z pogorszeniem, z kiblia ledwo wychodzilam, do tego ten upal ;( na szczescie dzis czuje lekka poprawe i teraz nie wiem co mi zaszkodzilo i boje sie jesc, jem malutko i tylko przegotowane rzeczy tak samo napoje. stwierdzony zespol jelita drazliwego plus refluks.
nerwy- i tu zaczyna sie kolejny klopot- bo gdy cos mi sie dzieje, wiadomo nerwy zaczynaja napedzac caly organizm. mam 2 leki. jeden uspokajacz-usypiacz ziolowy, wezme 3-4 tabletki i mnie nei ma i nawet karciane towarzystwo po wyjsciu ze szpitala mi nie pomoglo, pierwszy tydzien w domu jechalam na tym non stop i usnelam mimo gosci w domu drugi lek mam bardziej inwazyjny i mam stosowac w wyjatkowych sytuacjach- bo niestety dzialanie niepozadane jakie daje to placze mi mysli, nie wiem co chcialam zrobic, nie moge powiedziec zdania do konca bo zapominam ;/ takze tego cholerstwa nie biore poki co bo za mocno dziala.
i jakos daje tak rade. najgorzej chyba z nerwami, bo wydaje mi sie ze panuje nad soba, ale tz mnie kontroluje i zwraca uwage gdy zaczynam krzyczec a mi sie wydaje ze mowie spokojnie.. no i niestety wczoraj znow plakalam, ale to mnie dziadek wkurzyl i z oslabienia chyba...ale tz szybko mnie postawil na nogi

niemniej wniosek mam jeden- nie wygram ze soba, nie mam co walczyc i sie silowac. musze zaakceptowac ze na razie musze tempo zycia zwolnic i juz.

bylam na spacerku w rossie. mam swoja cv12 ( przerazilo mnie ze ona mi wyjdzie rudo ;/ ale sprobuje) i nowa szczotke do wlosow, bo moja dawna gdzies zniknela... tym razem wzielam dessange'a, i powiem wam ze rozczesuje faktycznie bez zadnego szarpania

Z masek o zaskakującym składzie to ja się napaliłam na Makę polecana przez Truskawkową, Stapiz HA. Stapiz służy moim włosom,co dla mnie jest zaskakujące
Ale fakt,kończy mi sie czerwona z Loreala,więc i tak ją kupie muszę,bo nie wyobrażam sobie nie mieć jej na stanie

Co do zdrowia, to dzięki Bogu,że mąż przy Tobie i nad Tobą czuwa
Słuchaj się go,bo jak widać jest Ci najbliższą osobą i nie chce Twojej krzywdy. Mi temat nerwic,różnuch zaburzeń nie jest obcy,bo sama miałam przez jakiś czas problem z tym.
Ej, weź mi wyslij te drugie tabletki na uspkojenie co ich nie bierzesz,ale jazda po nich taki żarcik of course

A czemu cv12 miałaby Ci rudo wyjść?
i szczote pokazuj,a nie
nie wiesz,że jak się coś kupi i się o tym napisze,to trzeba to pokazać

Napisane przez Lavia15

ale ślicznie- tak perłowo i chłodno ci wyszło jesli wlosy kondycyjnie ok to powiem ci, że to jest ideał

jest fajnie,tylko glowa,a raczej skóra trochę swędzi

Napisane przez truskawkowawiosna

Ładnie, chociaż ja się chyba najbardziej jarałam Twoim efektem po Alfie 11.11 https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1593

Nic nie ma tak fajnej nazwy, więc znalazłam błyskawicznie
W sumie chyba żadnej z Was nie zafundowała różanej poświaty, a raczej taki mleczny blond, przynajmniej tak wnioskuję po fotkach
Mam pytanie Jakbyś zestawiła Cv12 z C10? Jasność, efekt na naturalkach (chłodniejszy/cieplejszy), kolory na jakie ciemnieje mieszanka?\ Wiem, ze były fotki, ale relacja farbującej osoby jedna dla mnie bardziej wiarygodna

Chętnie bym znowu zrobiła podejście do jakiejś paletki, ale boję sie, że to cv12 wyjdzie mi rudo-żółto na naturalkach. Już chyba wolę łazić z odrostami swoimi. U mnie ostatnio klęska urodzaju, przyrost mi przyspieszył dwukrotnie (nowa wcierka) i muszę sobie coś zaplanować

No tak,jak mój nazwie plik to
uffffff nie lubie tak porównywać,farb,może nie tyle co nie lubie jak nie umiem,bo ja się zawsze kieruje zasadą "nie jest rudo,nie jest żółto,to jest dobrze"
C10 ciemnieje na taki szaro-niebiekawy kolor,natomiast cv12 nie zauważylam chyba jakiejś zbytniej zmiany w kolorze mieszanki
ale tak jak mówie,ja nie zwracam na to uwagi.
Juz kiedyś pisałam Bunny,że nie wiem czemu ale wydaje mi się,że c10 z 12 wychodzi jaśniej niz Alfa 11,11 z 12
Może Czeko coś więcej napisze,bo ona jest dobra w zestawianiu i porównywaniu,bo wychwytuje wszystkie różnice

---------- Dopisano o 08:05 ---------- Poprzedni post napisano o 07:56 ----------

Napisane przez truskawkowawiosna

Seboradin lotion http://www.seboradin.pl/sklep/produk...ow,p1366716016

Nie ma rzepy, pachnie ładnie cytrusami.

Wcześniej miałam 1cm miesięcznie, teraz mam tak po dwóch tygodniach. Mam nadzieję, że się tak utrzyma

O kurczę,w takim razie muszę kupić i sobie i babci tą wcierkę,bo moja babcia już od chyba 2 lat używa Jntaru. 3 tyg wcierania,tydzien przerwy i tak w kółko i ma skubana włosy do pupya jaki ładny,gruby koczek jej wychodzi i nawet powiem Wam,że odkąd zaczęła wcierac jantar w ogóle nie ma siwych włosów,ma piękne ciemne włosy i latem robią jej sie śliczne pasemka-refeksy od słonca

Napisane przez truskawkowawiosna

Gdyby nie cena, to bym kupowała:-D szampony i balsamy Seboradin były dla mnie rewelacyjne. Kiedyś były duzo tansze:-(

a jakieś konkretne szampony czy balsamy z Seboradin możesz polecić? Nigdy nic od nich nie miałam i z chęcią bym coś wypróbowała z polecenia zaufanej osoby

[shizaxa]

co do koloru mieszanki cv12 to ja mogę powiedzieć, że się robi taka szaro-różowa/beżowa bardziej, na pewno nie niebieska
Dzięki truskawkowa, na pewno coś kupię z wcierek o których pisałaś, seboradinu nie ma akurat w doz, jest za to radical med więc chyba ją spróbuję...

[truskawkowawiosna]

Napisane przez xXxKYLIExXx

No tak,jak mój nazwie plik to

Pewnie dogadałby się z moim, on też nazywa pliki wg tego klucza

uffffff nie lubie tak porównywać,farb,może nie tyle co nie lubie jak nie umiem,bo ja się zawsze kieruje zasadą "nie jest rudo,nie jest żółto,to jest dobrze"

C10 ciemnieje na taki szaro-niebiekawy kolor,natomiast cv12 nie zauważylam chyba jakiejś zbytniej zmiany w kolorze mieszanki
ale tak jak mówie,ja nie zwracam na to uwagi.
Juz kiedyś pisałam Bunny,że nie wiem czemu ale wydaje mi się,że c10 z 12 wychodzi jaśniej niz Alfa 11,11 z 12
Może Czeko coś więcej napisze,bo ona jest dobra w zestawianiu i porównywaniu,bo wychwytuje wszystkie różnice[COLOR="Silver"]

Super dzięki, właśnie o to mi chodziło Skuszę się w takim razie na C10. Te popielate stworki mogą wychodzić właśnie ciemniej, nie koniecznie jest to kwestia realnego rozjaśniania, a takiego optycznego. Pamiętam, że Bunny mi to nie raz tłumaczyła Widzę to po płukankach, po takich z przewagą niebieskiego mam chłodniejszy kolor, a po fioletach bardziej w stronę różu mam taki mleczny, jaśniejszy. Oczywiście ten efekt się zmywa niestety

Trochę mnie martwi to zbiorowe narzekanie na masakrę skórną po C10 (wspominają o tym na KWC i w blogach), ale może nie będzie tak źle. Raczej nie mam skłonności.

Niby mogę zamówić tę Alfę, która mi robila ładny odrost, ale Palette tańsza jednak, zawsze dostępna, a do tego mnie ciekawi

O kurczę,w takim razie muszę kupić i sobie i babci tą wcierkę,bo moja babcia już od chyba 2 lat używa Jntaru. 3 tyg wcierania,tydzien przerwy i tak w kółko i ma skubana włosy do pupya jaki ładny,gruby koczek jej wychodzi i nawet powiem Wam,że odkąd zaczęła wcierac jantar w ogóle nie ma siwych włosów,ma piękne ciemne włosy i latem robią jej sie śliczne pasemka-refeksy od słonca

Musi to nieziemsko wyglądać Wiem, że się strasznie hejtuje starsze kobiety za długie włosy, nawet jak są zadbane. Argument jest niby taki, że dodatkowo postarzają i nadają wyglądu czarownicy Ja się z tym nie zgadzam, oglądam się za takimi i podziwiam

a jakieś konkretne szampony czy balsamy z Seboradin możesz polecić? Nigdy nic od nich nie miałam i z chęcią bym coś wypróbowała z polecenia zaufanej osoby

Z serii Niger miałam szampon, balsam i wcierkę, nie po jednej sztuce tylko. Fajnie wzmacniały włosy, rosły zdecydowanie szybciej
http://www.seboradin.pl/sklep/produk...eboradin_niger

Ta seria pachnie jednak intensywnie, trochę rzepą ale bardziej olejkami eterycznymi np. sosnowym. Ciężko przejść obojętnie, otoczenie raczej marudzi. Mi się ten zapach odpowiadał, ale dla większości to smród

Opinię tych trzech masz na KWC

Takie same 3 produkty miałam z drugiej serii z rzepą

http://www.seboradin.pl/sklep/produk...f12d7d30e7e561

Już nie ma takiego zapachu, ta seria jest bardziej pielegnująca. Pobudza włosy, ale trochę słabiej niż niger. Niger bardziej się sprawdzi przy tłustych włosach, a regenerująca suchych/normalnych

Miałam chyba jeszcze serię dla blondynek, ale chyba szału nie było.

Balsamy Seboradin są bardzo fajne, wcierałam je w głowę, pielęgnowały ją, ale nie przetłuszczały. Ten z serii pielęgnującej dobrze też wpływał na długość, pewnie teraz by mi nie wystarczał, ale kiedyś byłam zakochana po uszy https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...ra-wersja.html

Napisane przez shizaxa

co do koloru mieszanki cv12 to ja mogę powiedzieć, że się robi taka szaro-różowa/beżowa bardziej, na pewno nie niebieska
Dzięki truskawkowa, na pewno coś kupię z wcierek o których pisałaś, seboradinu nie ma akurat w doz, jest za to radical med więc chyba ją spróbuję...

Dzięki W takim razie sobie daruję bankowo. Z moimi wrednymi włosami trzeba iśc bardziej w niebieskie obszary

Widzę właśnie, że dużo jest, ale tego mojego nie ma Warto pochodzić po aptekach, nawet w niesieciowych miewają promocje na kosmetyki, szczególnie ostatnimi czasy. Ten lotion dla facetów http://www.seboradin.pl/sklep/produk...men,p656834407
ma identyczny skład jak ten mój. Te serie różnią się tylko nutą zapachową. Dla mnie to oszustwo, sprzedają identyczne produkty pod różnymi nazwami i z niby innym działaniem.

A ten Radical Med starczył mi na jakiś miesiąc codziennego wcierania, więc chyba spoko. Można wcierać rzadziej i też powinien coś dawać

Jak widziałam w aptece DOZ dezodoranty Rexona i żele pod prysznic Dove przecierałam oczy ze zdziwienia, a nie była to apteka samoobsługowa[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

[xXxKYLIExXx]

Napisane przez truskawkowawiosna

Pewnie dogadałby się z moim, on też nazywa pliki wg tego klucza



Super dzięki, właśnie o to mi chodziło Skuszę się w takim razie na C10. Te popielate stworki mogą wychodzić właśnie ciemniej, nie koniecznie jest to kwestia realnego rozjaśniania, a takiego optycznego. Pamiętam, że Bunny mi to nie raz tłumaczyła Widzę to po płukankach, po takich z przewagą niebieskiego mam chłodniejszy kolor, a po fioletach bardziej w stronę różu mam taki mleczny, jaśniejszy. Oczywiście ten efekt się zmywa niestety

Trochę mnie martwi to zbiorowe narzekanie na masakrę skórną po C10 (wspominają o tym na KWC i w blogach), ale może nie będzie tak źle. Raczej nie mam skłonności.

Niby mogę zamówić tę Alfę, która mi robila ładny odrost, ale Palette tańsza jednak, zawsze dostępna, a do tego mnie ciekawi


Musi to nieziemsko wyglądać Wiem, że się strasznie hejtuje starsze kobiety za długie włosy, nawet jak są zadbane. Argument jest niby taki, że dodatkowo postarzają i nadają wyglądu czarownicy Ja się z tym nie zgadzam, oglądam się za takimi i podziwiam

Z serii Niger miałam szampon, balsam i wcierkę, nie po jednej sztuce tylko. Fajnie wzmacniały włosy, rosły zdecydowanie szybciej
http://www.seboradin.pl/sklep/produk...eboradin_niger

Ta seria pachnie jednak intensywnie, trochę rzepą ale bardziej olejkami eterycznymi np. sosnowym. Ciężko przejść obojętnie, otoczenie raczej marudzi. Mi się ten zapach odpowiadał, ale dla większości to smród

Opinię tych trzech masz na KWC

Takie same 3 produkty miałam z drugiej serii z rzepą

http://www.seboradin.pl/sklep/produk...f12d7d30e7e561

Już nie ma takiego zapachu, ta seria jest bardziej pielegnująca. Pobudza włosy, ale trochę słabiej niż niger. Niger bardziej się sprawdzi przy tłustych włosach, a regenerująca suchych/normalnych

Miałam chyba jeszcze serię dla blondynek, ale chyba szału nie było.

Balsamy Seboradin są bardzo fajne, wcierałam je w głowę, pielęgnowały ją, ale nie przetłuszczały. Ten z serii pielęgnującej dobrze też wpływał na długość, pewnie teraz by mi nie wystarczał, ale kiedyś byłam zakochana po uszy https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...ra-wersja.html


Dzięki W takim razie sobie daruję bankowo. Z moimi wrednymi włosami trzeba iśc bardziej w niebieskie obszary
-

Dalej mnie łeb swędzi
ciekawe ile w tym winy cv12 a ile BD,którym myłam wczoraj głowe,na chwilę był spokój,a dzisiaj znowu to samo,niby swędzi niby kłuje,fuck!
Z c10 jest podobnie,ja nie wiem co jest z tymi farbami

Moja babcia zawsze chodzi w koczku,nigdy w rozpuszczonych,no chyba,że włąsnie suszy je po myciu
hitem odżywkowym mojej babci jest żółty Gliss Kurr z olejkami ale ta stara wersja,az prosiła mnie żebym kupiła jej to takie fajne

Przyjde z pracy to przyjrzę się tym Seboradinom,bo teraz musze cisnąć do pracy i w razie jakiś wątpliwości napisze do Ciebie

[truskawkowawiosna]

Napisane przez xXxKYLIExXx

Dalej mnie łeb swędzi
ciekawe ile w tym winy cv12 a ile BD,którym myłam wczoraj głowe,na chwilę był spokój,a dzisiaj znowu to samo,niby swędzi niby kłuje,fuck!
Z c10 jest podobnie,ja nie wiem co jest z tymi farbami

Moja babcia zawsze chodzi w koczku,nigdy w rozpuszczonych,no chyba,że włąsnie suszy je po myciu
hitem odżywkowym mojej babci jest żółty Gliss Kurr z olejkami ale ta stara wersja,az prosiła mnie żebym kupiła jej to takie fajne

Przyjde z pracy to przyjrzę się tym Seboradinom,bo teraz musze cisnąć do pracy i w razie jakiś wątpliwości napisze do Ciebie

Babydream? Dla mnie to szampon koszmar. Chyba nic gorszego nie przychodzi mi do głowy, nie cierpię. Zawsze fundował mi swędziawę okrutną, ma lekko wyższe pH niż powinien mieć szampon i to może być klucz, tak pisała na blogu kascysko.

Nie wiem czy zużyłaś całego kokosa ode mnie, jeżeli coś zostało, to wmasuj odrobinę w głowę przed myciem. Chyba nic mi tak nie koiło podrażnionej skóry jak on. Kicha, że każde farbowanie to wyzwanie dla skóry, wspołczuję

[shizaxa]

w ogóle doz fajnie winduje ceny niektóre...taki seboradin np te lotiony wszystkie po prawie 30zł, a na str seboradinu 19,90zł

[blond bunny]

Napisane przez xXxKYLIExXx

Dalej mnie łeb swędzi
ciekawe ile w tym winy cv12 a ile BD,którym myłam wczoraj głowe,na chwilę był spokój,a dzisiaj znowu to samo,niby swędzi niby kłuje,fuck!
Z c10 jest podobnie,ja nie wiem co jest z tymi farbami

Moja babcia zawsze chodzi w koczku,nigdy w rozpuszczonych,no chyba,że włąsnie suszy je po myciu
hitem odżywkowym mojej babci jest żółty Gliss Kurr z olejkami ale ta stara wersja,az prosiła mnie żebym kupiła jej to takie fajne

Przyjde z pracy to przyjrzę się tym Seboradinom,bo teraz musze cisnąć do pracy i w razie jakiś wątpliwości napisze do Ciebie

Nie bylabym taka pewna czy to od farby, bo ja tak mialam po szamponie BD
Oj posmiac sie z tego mojego leku mozna, ale jak zauwazylismy z tz ten objaw niepozadany to szybko z niego zrezygnowalam... Czulam sie jak uposledzona

Napisane przez truskawkowawiosna

Babydream? Dla mnie to szampon koszmar. Chyba nic gorszego nie przychodzi mi do głowy, nie cierpię. Zawsze fundował mi swędziawę okrutną, ma lekko wyższe pH niż powinien mieć szampon i to może być klucz, tak pisała na blogu kascysko.

Nie wiem czy zużyłaś całego kokosa ode mnie, jeżeli coś zostało, to wmasuj odrobinę w głowę przed myciem. Chyba nic mi tak nie koiło podrażnionej skóry jak on. Kicha, że każde farbowanie to wyzwanie dla skóry, wspołczuję

Zgadzam sie, BD to koszmar...ja jeszcze lupiezu dostalam