Kobieta sukcesu kontra 'kura domowa' - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-08-27, 21:03   #1
shonya
Raczkowanie
 
Avatar shonya
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 374

Kobieta sukcesu kontra 'kura domowa'


Zakładam temat, bo nie znalazłam takiego, który skupiałby w sobie tylko tę kwestię. Były wątki o "kurach domowych", ale w wydaniu żartobliwym, czasem ktoś gdzieś napisał na ten temat w temacie niezwiązanym. Jeżeli przeoczyłam taki temat, to proszę Moderatora o przeniesienie czy też połączenie.

Natchnął mnie trochę temat "Ślub" na Intymnym. Jedna z dziewczyn napisała coś w stylu: "jeśli Twoją ambicją jest zostanie kurą domową bez wykształcenia i własnych zarobków".
Czy"kura domowa" jest gorsza od kobiety sukcesu? Która w jakim aspekcie jest lepsza? Czy możliwe jest mówienie, czy w ogóle któraś z postaw jest lepsza od drugiej?
Mówiąc 'kura domowa' od razu ma się lekko negatywne nastawienie, ten przydomek to chyba powoduje.
Z jednej strony godne podziwu są kobiety, które pracują w prężnych firmach, bankach, urzędach itp., zarabiają niemałe (bądź mniejsze ) pieniądze, a po pracy wracają do domu do dzieci [które cały dzień zanim wróciła spędziły z babcią bądź nianią]. Są podziwiane za klasę, własne pieniądze i sukces.
Z drugiej strony mamy panie domu, gospodynie dbające o porządek, pichcące smaczne obiady, pilnujące dzieci ale niepracujące, bo poświęciły się dla rodziny.
Jakby nie spojrzeć, to też praca. I to czasami cięższa niż etatowa praca od kobiety sukcesu [nazwa umowna].
Czy upokarzające dla kobiety jest opiekowanie się domem, dziećmi i pozwalanie na utrzymywanie siebie?
Czy kobieta sukcesu pracując nie zaniedbuje dzieci? Czy nie dochodzi między nią a jej mężem do spięć na poziomie finansów - kto zarabia więcej lub kto płaci za czynsz w tym miesiącu?
Czy 'kura domowa' to koniecznie osoba bez wykształcenia i ambicji? Może jej ambicją jej bycie idealną żoną, kochanką i matką a nie pracownicą?
Może kobieta sukcesu ma swoje ambicje dotyczące awansu na wymarzone stanowisko?

Zapraszam do dyskusji.
shonya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-27, 21:16   #2
Ankalime
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z jaskini
Wiadomości: 1 807
Dot.: Kobieta sukcesu kontra 'kura domowa'

Cytat:
Napisane przez shonya Pokaż wiadomość
Zakładam temat, bo nie znalazłam takiego, który skupiałby w sobie tylko tę kwestię. Były wątki o "kurach domowych", ale w wydaniu żartobliwym, czasem ktoś gdzieś napisał na ten temat w temacie niezwiązanym. Jeżeli przeoczyłam taki temat, to proszę Moderatora o przeniesienie czy też połączenie.

Natchnął mnie trochę temat "Ślub" na Intymnym. Jedna z dziewczyn napisała coś w stylu: "jeśli Twoją ambicją jest zostanie kurą domową bez wykształcenia i własnych zarobków".
Czy"kura domowa" jest gorsza od kobiety sukcesu? Która w jakim aspekcie jest lepsza? Czy możliwe jest mówienie, czy w ogóle któraś z postaw jest lepsza od drugiej?
Mówiąc 'kura domowa' od razu ma się lekko negatywne nastawienie, ten przydomek to chyba powoduje.
Z jednej strony godne podziwu są kobiety, które pracują w prężnych firmach, bankach, urzędach itp., zarabiają niemałe (bądź mniejsze ) pieniądze, a po pracy wracają do domu do dzieci [które cały dzień zanim wróciła spędziły z babcią bądź nianią]. Są podziwiane za klasę, własne pieniądze i sukces.
Z drugiej strony mamy panie domu, gospodynie dbające o porządek, pichcące smaczne obiady, pilnujące dzieci ale niepracujące, bo poświęciły się dla rodziny.
Jakby nie spojrzeć, to też praca. I to czasami cięższa niż etatowa praca od kobiety sukcesu [nazwa umowna].
Czy upokarzające dla kobiety jest opiekowanie się domem, dziećmi i pozwalanie na utrzymywanie siebie?
Czy kobieta sukcesu pracując nie zaniedbuje dzieci? Czy nie dochodzi między nią a jej mężem do spięć na poziomie finansów - kto zarabia więcej lub kto płaci za czynsz w tym miesiącu?
Czy 'kura domowa' to koniecznie osoba bez wykształcenia i ambicji? Może jej ambicją jej bycie idealną żoną, kochanką i matką a nie pracownicą?
Może kobieta sukcesu ma swoje ambicje dotyczące awansu na wymarzone stanowisko?

Zapraszam do dyskusji.

powiem jedno: chyle czola przed jedna grupa (pracujace) i druga ('domowki') a oltarze bym wystawila tym paniom, ktore godza ze soba i prace i dom.
wg mnie kobieta sukcesu moze zostac tez 'pani domu', kazdy ma inne priorytety.

jedni wola roze a inni tulipany.
Ankalime jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-27, 21:35   #3
Arethaf
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Dziki Zachód :)
Wiadomości: 2 838
Dot.: Kobieta sukcesu kontra 'kura domowa'

Ja mam prosty pogląd na tę sprawę: nic do tego nie mają ambicje- trzeba być jedynie szczęśliwym z tego, jak się żyje.
__________________
Jeszcze: 4 3 2 1 kg

Przewijam się przez palce czasu,
plączę się w zdradzieckie supły.
Czasami pękam, bo mnie przerywa
niecierpliwość życia.
Arethaf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-27, 21:39   #4
Jeanette83
Zakorzenienie
 
Avatar Jeanette83
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 104
Dot.: Kobieta sukcesu kontra 'kura domowa'

Wiesz, wydaje mi sie ze nie ma odpowiedzi na pytanie "co lepsze", bo zarowno "kobieta pracujacac w domu", jak i "kobieta pracujaca poza domem" moze byc glupia lub madra, ambitna lub nie, dobra lub zla itd. To raczej zalezy od osoby.
Ja uwazam ze praca w domu jest tak samo wartosciowa jak praca poza domem (w koncu bycie rodzicem to najwazniejsza rola w zyciu), a jako ze z reguly jest bardziej czasochlonna (z dzieckiem jest sie w stanie czuwania 24/7, z pracy poza domem jednak czasem wychodzisz ) i mniej doceniana, to jest czesto ciezsza.

Osobiscie jestem osoba wyksztalcona (filologia i lingwistyka), pracowalam zawodowo, ale w tej chwili pracuje w domu (mam rocznego synka). I nie uwazam zebym przez to zglupiala/stracila ambicje, wrecz przeciwnie - ksztalce sie, rozwijam... Zawod "rodzic" mozna traktowac profesjonalnie, i ja tak go traktuje, w zwiazku z czym staram sie byc w tym najlepsza jak moge, a to wymaga czasu, pracy nad soba i poprawy. Mam mozliwosc pracy w domu (tlumacze) wiec pewnie niedlugo wroce do wykonywania zawodu, ale wiem ze do pracy w biurze, w korporacji, na etacik nie wroce juz nigdy - sprobowalam i mi nie smakowalo... Dla mnie sam fakt pracy w duzej firmie o niczym nie swiadczy i mi nie imponuje.

Podsumowujac - wazne zeby to co robisz robic dobrze
__________________


Jeanette83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-27, 21:52   #5
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Kobieta sukcesu kontra 'kura domowa'

a ja uwazma, ze bycie kura domowa to najgorsze co moze kobiete spotkac. szczegolnie kiedy po latach maz znajdzie sobie kochanke i nie daj boze dojdzie do rozwodu. taka kobieta ani nie zapracowala na emeryture, ani nie zdobyla zadnego doswiadczenia w pracy, wiec baaardzo ciezko bedzie jej sie odnalezc na rynku pracy, kiedy juz maz przestanie utrzymywac... i wtedy zazwyczaj budzi sie z reka w nocniku... strasznie to przykre.
lain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-27, 21:55   #6
Jeanette83
Zakorzenienie
 
Avatar Jeanette83
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 104
Dot.: Kobieta sukcesu kontra 'kura domowa'

Cytat:
Napisane przez lain Pokaż wiadomość
a ja uwazma, ze bycie kura domowa to najgorsze co moze kobiete spotkac. szczegolnie kiedy po latach maz znajdzie sobie kochanke i nie daj boze dojdzie do rozwodu. taka kobieta ani nie zapracowala na emeryture, ani nie zdobyla zadnego doswiadczenia w pracy, wiec baaardzo ciezko bedzie jej sie odnalezc na rynku pracy, kiedy juz maz przestanie utrzymywac... i wtedy zazwyczaj budzi sie z reka w nocniku... strasznie to przykre.
Po pierwsze - czemu zakladzas ze maz ma opuscic zone?
Po drugie - dlaczego nie mialby opuscic jej gdyby pracowala zawodowo?
Po trzecie - sa kobiety ktore ida do pracy w wieku 30 lat, jak dzieci ida do przedszkola czy szkoly, a mimo to przez jakis czas w swoim zyciu sa "kobietami pracujacymi w domu"

Dla mnie najgorsze co moze spotkac kobiete to gdy nie ma dzieci, spala sie w pracy zawodowej, maz ja zostawia a ona zostaje calkiem sama, na emeryturze i bez pracy ktora ja dotad zajmowala...

ach te stereotypy...
__________________


Jeanette83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-27, 22:08   #7
silvi27
Raczkowanie
 
Avatar silvi27
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Tu i tam ;-)
Wiadomości: 394
GG do silvi27 Send a message via Skype™ to silvi27
Dot.: Kobieta sukcesu kontra 'kura domowa'

Ja się z Tobą zgadzam shonya.
To decyzja kobiety czy chce pracować w domu czy na etacie. Dla mnie obie prace są równorzędne. W każdej z tych prac kobieta poświęca coś w imię czegoś. Kobieta pracująca na etacie poświęca dla pracy częste kontakty z dziećmi, z mężem. Bardzo często jest tak zapracowana, że dom staje się dla niej hotelem, do którego wraca tylko się przespać. Nie ma czasu, siły ani ochoty na to by po powrocie zadbać o dobre relacje z mężem i wychowanie dzieci. Powoli, często nawet nieświadomie oddalają się od siebie.
Z drugiej strony pani pracująca w domu także ma nawał zajęć i jej praca wcale nie jest mniej męcząca od etatowej. Mimo iż ma stały kontakt z dziećmi i mężem, dba o gnisko domowe i wszytko niby powinno być ok to jednak nie jest. Ona również musi coś poświęcić w imię czegoś a mianowicie jej hobby, zaintersowania, czas dla siebie, kosmetyczka, fryzjerka lub zwykły tylko makijaż odchodzą w cień bo ważniejsze dla niej jest zajęcie się domem.
Wszyscy posiadamy zdolność logicznego myślenia więc dokonujemy wyborów, wg siebie trafnych. Dla jednej ważniejsza będzie rodzina a dla innej kariera. Jeśli wybór jest niewłaściwy i nie radzimy sobie to zaczynają się rodzić problemy. Panie są złe na siebie i cały świat, zaczynają się skarżyć i powstają konflikty w rodzinach. Oczywiście jest też mnóstwo zadowolonych kobiet ze swojego wyboru. Są tez takie, które potrafią pogodzić ze sobą obie te prace, zarówno w domu jak i na etacie. Mają wtedy dwie prace, mnóstwo obowiązków i na dodatek są bardzo szczęśliwe - tylko pozazdrościć.
Wg mnie nie powinno się oceniać, która z tych pań jest lepsza. Fakt jest taki, że obie bardzo się starają aby sie spełniac i być szczęśliwe.
Co do mnie: ja mam firmę ale zajmuję sie tylko papierkami więc pracuję w domu. Oprócz tego dochodzi opieka nad pieskiem i zajęcia domowe. Dzieci jeszcze nie mam. Mam równiez czas dla siebie. Kiedy zechcę mogę iść do fyzjera, kosmetyczki, zrobić sobie makijaz czy zająć się po prostu tym co lubię. Nie muszę z niczego rezygnować. I właściwie to nie wiem czy jestem tą "kurą domową" czy nie choć to określenie wogóle mi się nie podoba. Wolę "Pani domu"
silvi27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-08-27, 22:18   #8
lapus
Wtajemniczenie
 
Avatar lapus
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
Dot.: Kobieta sukcesu kontra 'kura domowa'

ja tylko powiem, że moim zdaniem nie da się pogodzić bycia kobietą sukcesu i bycia szczęśliwą, spełnioną matką.
Kobietą sukcesu - rozumiem tu pracę w jakiejś wielkiej firmie, korporacji, życie pracą, 100 zadań dziennie do zrobienia, praca jako pasja, duża pensja itp itd. Nie ma wtedy czasu na dzieci, zawsze pojawią się wyrzuty sumienia, ze zaniedbuje się dziecko (choć czasami się nie pojawiają i wtedy jest gorzej).
Ja kiedyś koszmarnie bałam się zostania tzw. kurą domową, dziś boję się tego mniej, ale wiem jedno - nie chcę być zależna finansowo od męża. Umówmy się, w wieczną miłość nie za bardzo wierzę.
Dlatego jeśli będę czuła duże parcie na robienie kariery to wstrzymam się z dziećmi, nie chcę żeby moje dzieci z dzieciństwa pamiętały tylko niańki.
Obejrzyjcie sobie "Nianię w Nowym Yorku", sympatyczny film, oczywiście amerykańskie realia i trochę podkoloryzowane, ale daje do myślenia.
__________________

Gonna walk because it would save me
And my fragility could kill me
Is this the best I can be?
Is this the best I can give?
lapus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-27, 22:20   #9
Aramintha
Wtajemniczenie
 
Avatar Aramintha
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Bywa tu, bywa tam, bywa też gdzie indziej...
Wiadomości: 2 110
Dot.: Kobieta sukcesu kontra 'kura domowa'

Cytat:
Napisane przez shonya Pokaż wiadomość

Natchnął mnie trochę temat "Ślub" na Intymnym. Jedna z dziewczyn napisała coś w stylu: "jeśli Twoją ambicją jest zostanie kurą domową bez wykształcenia i własnych zarobków".
Czy"kura domowa" jest gorsza od kobiety sukcesu? Która w jakim aspekcie jest lepsza? Czy możliwe jest mówienie, czy w ogóle któraś z postaw jest lepsza od drugiej?
Mówiąc 'kura domowa' od razu ma się lekko negatywne nastawienie, ten przydomek to chyba powoduje.

O ile dobrze pamiętam (mogę się jednak mylić, dużo podobnych wątków było) cytowana przez Ciebie wizażanka odniosła się do wypowiedzi dziewczyny, która w wieku 17 lat, bez wykształcenia (w trakcie nauki w LO, przed maturą) planowała wyjść za mąż i urodzić dziecko. Mąż miał utrzymywać rodzinę.

Wszystko jest kwestią wyboru, ważne by ta decyzja była dobrze przemyślana. Różnie w życiu bywa, w młodości ma się wiele marzeń i planów, które życie później weryfikuje. Zdarza się, że ten proces jest brutalny. Dlatego warto mieć jakieś zabezpieczenie, kapitał w postaci wykształcenia, doświadczenia zawodowego itd. Oczywiście, że nie każde małżeństwo musi się skończyć jak przykład podany przez lain, ale z drugiej strony to nie są jakieś odosobnione przypadki, każdego może to spotkać.

Cytat:
Napisane przez shonya Pokaż wiadomość
Czy kobieta sukcesu pracując nie zaniedbuje dzieci? Czy nie dochodzi między nią a jej mężem do spięć na poziomie finansów - kto zarabia więcej lub kto płaci za czynsz w tym miesiącu?
Równie dobrze można się spytać czy ojciec pracujący zawodowo nie zaniedbuje dzieci. Dlaczego to akurat kobieta ma rezygnować ze swoich ambicji zawodowych? Przecież rodziców zwykle jest dwoje i na pewno można pójść na jakiś dogodny dla całej rodziny kompromis.
Aramintha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-27, 22:21   #10
Jeanette83
Zakorzenienie
 
Avatar Jeanette83
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 104
Dot.: Kobieta sukcesu kontra 'kura domowa'

Cytat:
Napisane przez silvi27 Pokaż wiadomość
Ja się z Tobą zgadzam shonya.
To decyzja kobiety czy chce pracować w domu czy na etacie. Dla mnie obie prace są równorzędne. W każdej z tych prac kobieta poświęca coś w imię czegoś. Kobieta pracująca na etacie poświęca dla pracy częste kontakty z dziećmi, z mężem. Bardzo często jest tak zapracowana, że dom staje się dla niej hotelem, do którego wraca tylko się przespać. Nie ma czasu, siły ani ochoty na to by po powrocie zadbać o dobre relacje z mężem i wychowanie dzieci. Powoli, często nawet nieświadomie oddalają się od siebie.
Z drugiej strony pani pracująca w domu także ma nawał zajęć i jej praca wcale nie jest mniej męcząca od etatowej. Mimo iż ma stały kontakt z dziećmi i mężem, dba o gnisko domowe i wszytko niby powinno być ok to jednak nie jest. Ona również musi coś poświęcić w imię czegoś a mianowicie jej hobby, zaintersowania, czas dla siebie, kosmetyczka, fryzjerka lub zwykły tylko makijaż odchodzą w cień bo ważniejsze dla niej jest zajęcie się domem.
Wszyscy posiadamy zdolność logicznego myślenia więc dokonujemy wyborów, wg siebie trafnych. Dla jednej ważniejsza będzie rodzina a dla innej kariera. Jeśli wybór jest niewłaściwy i nie radzimy sobie to zaczynają się rodzić problemy. Panie są złe na siebie i cały świat, zaczynają się skarżyć i powstają konflikty w rodzinach. Oczywiście jest też mnóstwo zadowolonych kobiet ze swojego wyboru. Są tez takie, które potrafią pogodzić ze sobą obie te prace, zarówno w domu jak i na etacie. Mają wtedy dwie prace, mnóstwo obowiązków i na dodatek są bardzo szczęśliwe - tylko pozazdrościć.
Wg mnie nie powinno się oceniać, która z tych pań jest lepsza. Fakt jest taki, że obie bardzo się starają aby sie spełniac i być szczęśliwe.
Co do mnie: ja mam firmę ale zajmuję sie tylko papierkami więc pracuję w domu. Oprócz tego dochodzi opieka nad pieskiem i zajęcia domowe. Dzieci jeszcze nie mam. Mam równiez czas dla siebie. Kiedy zechcę mogę iść do fyzjera, kosmetyczki, zrobić sobie makijaz czy zająć się po prostu tym co lubię. Nie muszę z niczego rezygnować. I właściwie to nie wiem czy jestem tą "kurą domową" czy nie choć to określenie wogóle mi się nie podoba. Wolę "Pani domu"
No patrz, a ja wychowuje dziecko i tez mam czas na fryzjera, kosmetyczke, makijaz, zakupy, czytanie, rozwoj osobisty... Jestem bardziej zadbana niz przed przejsciem na etat "domowy".
Nie zapominajmy ze rodzicow jest dwoje - i nie tylko kobieta zajmuje sie dzieckiem, jest jeszcze ojciec tego dziecka
__________________


Jeanette83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-27, 22:22   #11
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Kobieta sukcesu kontra 'kura domowa'

Cytat:
Napisane przez Jeanette83 Pokaż wiadomość
Po pierwsze - czemu zakladzas ze maz ma opuscic zone?
Po drugie - dlaczego nie mialby opuscic jej gdyby pracowala zawodowo?
Po trzecie - sa kobiety ktore ida do pracy w wieku 30 lat, jak dzieci ida do przedszkola czy szkoly, a mimo to przez jakis czas w swoim zyciu sa "kobietami pracujacymi w domu"
chyba mnie zle zrozumialas. ja nie zakladam, ze maz opusci kure domowa. bo nawet kobiete sukcesu moze opuscic. tyle, ze w takiej sytuacji kobieta sukcesu (czy tez poprostu zwykla kobieta, ktora ma prace) jest na duzo lepszej pozycji, bo ma swojae zarobki, jest sie w stanie jako tako utrzymac i ma odpracowana swoja emeryture. kura domowa tego nie ma i jak ja maz opusci to jest dramat.
aha i wydawalo mi sie, ze watek jest o kurach domowych przez cale zycie, a nie takich do 30-ki.

uwazam, ze najlepiej wyposrodkowac - pracujemy oboje, dzieci wychowujemy rowniez oboje. ja tak mam zamiar zorganizowac swoje zycie i tyle ode mnie
lain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-08-27, 22:43   #12
silvi27
Raczkowanie
 
Avatar silvi27
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Tu i tam ;-)
Wiadomości: 394
GG do silvi27 Send a message via Skype™ to silvi27
Dot.: Kobieta sukcesu kontra 'kura domowa'

Jeanette to fantastycznie. I tak trzymać. Ja opisałam tylko jeden przypadek z tysiąca możliwych. Wiesz ja sobie siebie wyobrażam po urodzeniu dziecka również zadbaną choć teraz też dbam. Bo taki jest mój styl i lubię dobrze wyglądać (czyt. nie jak lalunia Barbie, bez przsadyzmu).
Na ten temat można pisac i pisać.
Moje zdanie jest takie, że każdy z nas wybiera co mu odpowiada najbardziej.
Oczywiście rodziców jest dwoje i można się dogadać między sobą jak tą kwestię para rozwiąże. Jednak temat jest "Kobieta sukcesu kontra 'kura domowa' " więc nie pisałam nic o mężczyźnie znaczy tacie
silvi27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-27, 22:46   #13
Kasik_M
Raczkowanie
 
Avatar Kasik_M
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 350
Dot.: Kobieta sukcesu kontra 'kura domowa'

Określenie kura domowa jest obraźliwe i ludzie gadając tak, obrażają często własne matki które poświęciły choćby rok czy dwa potencjalnej "kariery" dla ich pieluch i obiadów.
Ja akurat z wieeelką chęcią założyłabym już rodzinę i wzięła na barki wszystko, co za tym idzie, żeby stworzyć ciepły, dobry dom. Nie dlatego, że jestem leniwa i chcę żeby mnie mąż utrzymywał, ale jakoś bardziej mnie pociąga perspektywa posiadania domu, a nie hotelu na godziny, i tego wszystkiego co będzie moje/nasze.
Praca w wielkiej firmie - też mi sukces. Klepanie w klawiaturę z dumą że się rozwijam, w jakimś molochu, gdzie mój szef ma szefa, który ma jeszcze trzech nad sobą. Żeby ci sobie kręcili te swoje miliony. Miałam szansę tego "liznać", w takiej korporacji czułam się nikim.

Najchętniej bym pracowała sobie na pół etatu w czymś małym, resztę czasu poświęcając rodzinie. Ale ja wogóle tęsknię ostatnio za czymś "przytulnym" i ani mi w głowie: wielkie miasta, wielkie koncerny, wysokie obcasy i wielkie sukcesy
__________________
Nie uzywam juz tego konta.
Kasik_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-27, 22:51   #14
AryaxD
Wtajemniczenie
 
Avatar AryaxD
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków, ale myślami z Meksyku ;)
Wiadomości: 2 400
Dot.: Kobieta sukcesu kontra 'kura domowa'

Tak mi się przypomniało, że Eva Longoria podobno bardzo lubi rolę kury domowej.

Ja osobiście nie traktuje kogoś takiego "niżej"...W końcu jeśli ktoś kocha to gotowanie codzienne, zajmowanie się dziećmi, robienie co weekend ciasta i ciasteczek, to czemu nie ? Jeśli ktoś jest szczesliwy z tego, co robi, to mi to absolutnie nie przeszkadza i się ciesze z szczęścia drugiej osoby.

Moja mama sama jest "kurą domową" choć pracuje jeszcze na pół etatu ( zawód ambitny to to nie jest, ale zawsze dodatkowe pieniądze ) i ją naprawde podziwiam.Moze nie jest zadowolona z tego co robi, wiem o tym,ale naprawde ciężko haruje i to właśnie nie w pracy etatowej tylko w domu.
__________________
"Zanim umrę, chcę walczyć o życie. Dopóki mogę iść o własnych siłach, pójdę tam, gdzie zechcę. " - Paulo Coelho.
Mów mi Arya
AryaxD jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-27, 23:02   #15
czarnaorchidea
Rozeznanie
 
Avatar czarnaorchidea
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 745
Dot.: Kobieta sukcesu kontra 'kura domowa'

Może to co powiem niektórych zaszokuje, ale tak jak lain, uważam, że nie ma nic gorszego od bycia kurą domową. Nigdy nie życzyłabym sobie takiej "kariery", mam o wiele większe ambicje i po prostu na wszelki wypadek wolałabym być samowystarczalna. Co z tego, że mąż mnie utrzymuje, kiedy zawsze może się zdarzyć, że mnie zostawi, a wtedy zostanę bez grosza przy duszy? Wg mnie zawsze powinno się zabezpieczyć na niechciane okoliczności, tak więc bardzo popieram osobne konta, intercyzę i dającą pokaźne profity pracę - po prostu jest to bezpieczniejsze.

Nie uważam, żeby kobiety sukcesu musiały zaniedbywać dzieci itp. - moja mama z pewnością nie należy do kur domowych, a nigdy nie czułam się przez nią zaniedbywana. Szkopuł tkwi w tym, żeby wszystko razem połączyć. Wg mnie kobieta nie powinna rezygnować z kariery i samowystarczalności w dzisiejszym świecie dla macierzyństwa, tylko po prostu wszystko odpowiednio rozmieścić w czasie.
__________________
"Natura jest niewygodna. Trawa jest twarda, wilgotna, pełna obrzydliwych insektów. Gdyby natura była wygodna, ludzkość nie wymyśliłaby architektury."
Oscar Wilde

czarnaorchidea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-27, 23:45   #16
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Kobieta sukcesu kontra 'kura domowa'

Nie uwazam, zeby jedno bylo lepsze od drugiego, sa to po prostu inne wybory. Dopoki jest to wybor przemyslany i kobieta ma ten wybor, nie widze w tym nic zlego. Mysle ze krytykowanie "kur domowych" za domniemany brak ambicji i stagnacje, czy "kobiet sukcesu", za to ze zimne i maja problemy z zyciem osobistym, jest niesprawiedliwe i nie na miejscu. Oczywiscie, kazdy z tych wyborow ma inne priorytety - czy bardziej rodzinne, czy bardziej zawodowe, ale to nie jest powod, zeby wartosciowac cos jako lepsze/gorsze.

Od jednych i drugich moim zdaniem i tak jest wiecej kobiet, ktore i pracuja i prowadza dom... to jest dopiero zonglerka. Co zadziwiajace, wielu kobietom wychodzi to wrecz swietnie!

Oczywiscie, mezczyzna tez ma okreslona odpowiedzialnosc za rodzine i dom.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-28, 02:24   #17
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Kobieta sukcesu kontra 'kura domowa'

Sukces jest emocja, a wiec pojeciem psychologicznym, a kura domowa to pejoratywne kolokwialne okreslenie pan prowadzacych gospodarstwa domowe.

Kontra jak rozumiem ma sugerowac wybor i ocene, ale nie kazdy zwyczajnie stoi w zyciu przed takimi wyborami.

Roznie z ta praca zawodowa bywa a i kariera jest rowniez spolecznie pejoratywnym okresleniem. Bo tak w zasadzie co dla kogo jest "robienie kariery"? Czy bycie lektorem suahili w znanej szkole jezykowej jest juz sukcesem? A prowadzenie wlasnego butiku? A sprzedawanie kapusty na placu?

I prowadzic dom mozna i prowadzic. Troche insze sa realia pani z 5 dzieci w duzym domu na wsi, a bezdzietna pani pomieszkujacej z mezem w malym mieszkanku kamienicy w centrum miasta.

Temat wiadomix ( ) modny i dosyc weekendowy.

Mowia, ze wiele sie ksztaltuje w dziecinstwie i przenosimy znane schematy.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-28, 06:47   #18
nri
Zadomowienie
 
Avatar nri
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 687
Dot.: Kobieta sukcesu kontra 'kura domowa'

W mojej rodzinie pracowala babka, pracuje matka - bez zadnych urlopow macierzynskich. Nie czulam sie zaniedbywana - moja matke wychowywala tesciowa mojej babci a mnie - matka mojej matki. Oczywiscie zarowno ja jak i moja matka mialysmy spory kontakt z naszymi rodzicielkami.

Moja babcia powiedziala, ze kobieta powinna miec wlasne pieniadze, bo nigdy nic nie wiadomo - i z tym sie moge zgodzic.

Ciezko natomiast jest pogodzic prace - pasje, ktorej chcemy sie poswiecic bez reszty z wychowaniem dziecka. Nie mozna ciagnac dwoch srok za ogon.
__________________
Wymianka
nri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-28, 07:51   #19
aferka
Wtajemniczenie
 
Avatar aferka
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 207
Dot.: Kobieta sukcesu kontra 'kura domowa'

Powiem tak. Nie mozna oceniać która życiowa rola jest "lepsza" czy "gorsza". Ważne jak sie w niej czuje dana kobieta. Dla jednej zycie bez kariery jest życiem przegranym, dla innej niemożność poświęcenia całego swojego czasu rodzinie będzie klęską. I tyle. Wszystko zależy od ludzi.
aferka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-08-28, 08:27   #20
shonya
Raczkowanie
 
Avatar shonya
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 374
Dot.: Kobieta sukcesu kontra 'kura domowa'

Oj, nie chodziło mi o to, żeby jedeną bądź drugą postawę potępiać.
Ja widzę plusy i minusy każdej z niej. Moja postawa jednak zbliżona jest do zdania Kasik_M.
Nie wiem, skąd to mam (może dlatego, że moja mama musiała pracować, bo tata miał wypadek?) - ale lubię, zwyczajnie w świecie gotować, krzątać się, sprzątać itd. Pracuje w biurze obecnie i nie potrafię wyobrazić sobie gorszego zajęcia. Nie uważam, zeby było ono ambitnie, ambitniejsze jest dla mnie stworzenie super obiadu dla dzieciaków i męża. Nie wyobrażam sobie, żeby moje przyszłe dzieci mogła wychować babcia.
Dziewczyny piszące o zabezpieczeniu finansowym mają rację - a co, JEŚLI. Tylko, że gdyby ludzie nastawiali się, że zawsze coś się może zdarzyć i ich związek się rozpadnie - to po co je tworzyć?
Myślę, że wypracowanie postawy kobiety zależy też w jakiś sposób od mężczyzny, jak on wyobraża sobie sytuację w domu. Znam pary, w którym ambitny mężczyzna nie wyobraża sobie swojej kobiety przy garach i stołują się na mieście, znam tez parę, w której kobieta nie pracuje - sama podobnie jak ja, lubi zajmować się domem, a mężczyzna sam zapytał ją, co woli, bo jeśli on miał wybrać, wolałby mieć kobietę w domu. Nigdy jej też nie trzymał, pracowała jakiś czas w urzędzie, ale wróciła na swój "domowy etat".
Nie chcę tutaj oskarżać kobiet sukcesu i zimno i chłód, a "kur domowych" o brak ambicji. Mają swoją ambicję w prowadzeniu domu i wychowaniu dzieci, w tym żeby pościel była pachnąca itd.
Widzę, że ile Wizażanek, tyle opinii, ale to dobrze, bo dyskusja mam nadzieję nie umrze.
shonya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-28, 08:43   #21
aferka
Wtajemniczenie
 
Avatar aferka
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 207
Dot.: Kobieta sukcesu kontra 'kura domowa'

Ja sama chętnie zostałabym "kurą domową". Pamiętam, że kiedy byłam na 3-letnim wychowawczym bardzo byłam zadowolona z życia (może to też kwetia tego, że wtedy sama sobie byłam sterem, żeglarzem, okrętem). Niestety życie wymaga ode mnie czegoś innego (co nie znaczy, że robię karierę - nie jestem typem karierowicza - poprostu pracuje zawodowo) i w tym wzgledzie nie bardzo mam wybór. Dlatego pisałam, że każda postawa jest dobra pod warunkiem, że stanowi wybór kobiety, a nie jest przymusem.
aferka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-28, 08:45   #22
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Kobieta sukcesu kontra 'kura domowa'

Zacznijmy od tego, że nie każda kobieta pracująca jest kobietą sukcesu.

Sukces zawodowy osiągają tak naprawdę nieliczne jednostki, a cała reszta pracuje jedynie na ich sukces i o tych drugich raczej trudno powiedzieć, że robią/zrobiły karierę.

Tak, jak napisała Kasik_M, wklepywanie danych do komputera w wielkim molochu, gdzie nawet nikt nie wie, jak masz na imię... sukcesem bym tego nie nazwała


Odnośnie tych jakże piętnowanych "kur domowych", jest to wolny wybór każdej kobiety, poświęcenie swojej zawodowej drogi dla rodziny i nie widzę żadnego powodu, żeby takie kobiety potępiać i zakładać z góry, że za iks lat mąż znajdzie sobie kochankę i zostawi żonę na lodzie.

Każdy niech w życiu robi to, co daje mu radość (o ile radością można nazwać harówkę za 1000 złotych, bo gro kobiet za tyle pracuje i o ile się nie mylę, jest to stawka najniższego wynagrodzenia).
Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-28, 08:47   #23
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Kobieta sukcesu kontra 'kura domowa'

A ja nalezę do grupy domówek i kobiet pracujących.
Jak dziecko było mniejsze, byłam kurą domową.
Kwestia wyboru. Nikt mnie do tego nie zmuszał
Uwielbiam buować atmosferę domową: zajmować się dzieckiem, upiec ciasto, czasem posprzatać. Na dłuższą metę- tylko takie działania- wykończyłyby mnie.
I wiem,że tylko praca- a dziecko u niani- też by mnie wykańczało.
Mam ambicje zawodowe i rodzinne: chcę w przeciągu najbliższych lat rozpocząć i ukończyć studia doktoranckie i urodzić kolejne dziecko/dzieci.


Moją krytykę wywołuje postępowanie kobiet, które wracają do pracy, gdy dziecko ma 3-4 miesiące; one pracują po 12 h dziennie i widzą jak dziecko śpi, zasypia, ewentualnie mają szansę je wykąpać. (i to by było wszystko na temat kontaktu matka-dziecko).
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-28, 08:58   #24
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Kobieta sukcesu kontra 'kura domowa'

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Zacznijmy od tego, że nie każda kobieta pracująca jest kobietą sukcesu.

Sukces zawodowy osiągają tak naprawdę nieliczne jednostki, a cała reszta pracuje jedynie na ich sukces i o tych drugich raczej trudno powiedzieć, że robią/zrobiły karierę.

Tak, jak napisała Kasik_M, wklepywanie danych do komputera w wielkim molochu, gdzie nawet nikt nie wie, jak masz na imię... sukcesem bym tego nie nazwała

i taka wklepywaczka danych zasuwa na 2 etaty bo w molochu i w domu a kurka tylko w domu

mysle ze wczesniej mozna pogodzic prace ot zwyczjan 8-16 i dom i dzieci niz dom i dzieci z sukcesem zawodowym i byc p. prezes bo pani prezes jest ambitna i nie pozwoli sobie aby nie byc wbiurze/konferencji/delegacji ,owszem moze sobie pozwolic na odpuszczenie pewnych spraw zawodowych tylko po kilkunastu latach ciezkiej pracy ,kiedy jest juz na szczycie ale wtedy albo jej dzieci sa juz nastolatkami albo ma 40 i dopiero pozwala sobie na ciaze.

najwazniejsze to robic to co sie lubi i byc szczesliwym.
a pogarde pokazuja kobiety w stosunku do innych kobiet.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-28, 09:21   #25
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Kobieta sukcesu kontra 'kura domowa'

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
a pogarde pokazuja kobiety w stosunku do innych kobiet.
I to jest ciekawe, dlaczego tak się dzieje.

Zwłaszcza, że pogarda zawsze płynie z kierunku "pracująca", w kierunku "kury domowe"

Czyżby wynikało to z tego, o czym piszesz?
Harówka na 2 etaty, niespełnienie zawodowe, poświęcenie rodziny dla pracy... ??
Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
i taka wklepywaczka danych zasuwa na 2 etaty bo w molochu i w domu a kurka tylko w domu

mysle ze wczesniej mozna pogodzic prace ot zwyczjan 8-16 i dom i dzieci niz dom i dzieci z sukcesem zawodowym i byc p. prezes bo pani prezes jest ambitna i nie pozwoli sobie aby nie byc wbiurze/konferencji/delegacji ,owszem moze sobie pozwolic na odpuszczenie pewnych spraw zawodowych tylko po kilkunastu latach ciezkiej pracy ,kiedy jest juz na szczycie ale wtedy albo jej dzieci sa juz nastolatkami albo ma 40 i dopiero pozwala sobie na ciaze.
Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-28, 09:23   #26
aferka
Wtajemniczenie
 
Avatar aferka
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 207
Dot.: Kobieta sukcesu kontra 'kura domowa'

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
najwazniejsze to robic to co sie lubi i byc szczesliwym.
aferka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-28, 09:25   #27
silvi27
Raczkowanie
 
Avatar silvi27
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Tu i tam ;-)
Wiadomości: 394
GG do silvi27 Send a message via Skype™ to silvi27
Dot.: Kobieta sukcesu kontra 'kura domowa'

najwazniejsze to robic to co sie lubi i byc szczesliwym.
a pogarde pokazuja kobiety w stosunku do innych kobiet.[/quote]


Popieram Cię paula78
niech każdy robi to co lubi i będzie szczęśliwy
silvi27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-28, 09:37   #28
nri
Zadomowienie
 
Avatar nri
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 687
Dot.: Kobieta sukcesu kontra 'kura domowa'

Wy ciagle z ta kochanka ale maz moze zginac w wypadku lub ciezko zachorowac i co wtedy? Tylko glupcy nie biora pod uwage roznych sytuacji zyciowych. A co sadzicie o panach domu?
__________________
Wymianka
nri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-28, 09:39   #29
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Kobieta sukcesu kontra 'kura domowa'

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
I to jest ciekawe, dlaczego tak się dzieje.

Zwłaszcza, że pogarda zawsze płynie z kierunku "pracująca", w kierunku "kury domowe"

Czyżby wynikało to z tego, o czym piszesz?
Harówka na 2 etaty, niespełnienie zawodowe, poświęcenie rodziny dla pracy... ??
byc moze ,wiesz idac do pracy patrz z gory na kury biegnace z siatami i dziecmi ,pracujaca wracajac pedzi na zakupy,odebrac dzieci z przedszkola i pędem do domu ugotowac obiad a kurka usmiechnieta idzie na spacer z dziecmi i mezem .

ew.kurka ma juz posprzatane,dziecko spi ,maz je obiad a ona wciaga telenowele ;-)
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-28, 09:41   #30
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Kobieta sukcesu kontra 'kura domowa'

Cytat:
Napisane przez nri Pokaż wiadomość
Wy ciagle z ta kochanka ale maz moze zginac w wypadku lub ciezko zachorowac i co wtedy? Tylko glupcy nie biora pod uwage roznych sytuacji zyciowych. A co sadzicie o panach domu?
Kura domowa tez moze go zrobic w trabe i puscic kantem odchodzac do np. pracy lub innego faceta.

pan domowy znaczy kurek ? ;-) dlaczego nie ,jesli poodbnie jak kobiety lubi to robic .

chociaz nie wiem ilu by wytrzymalo presje spoleczenstwa na "nie pracowanie" za pieniadze.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:19.