2004-09-15, 12:54 | #1 |
Zakorzenienie
|
Jak to jest z pseudonimami???
Czym kierujecie sie wybierajac swoj pseudonim np na wizazu?? Przyznam, ze niektore sa intrygujace
Moj wzial sie z przezwania mojego chrzesniaka. Zobaczyl, ze przyjechalam i nie wiedzial czy nazywam sie ania czy asia no i wyszlo Anisia Heh strasznie mi sie to spodobalo...
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
2004-09-15, 13:13 | #2 |
Zakorzenienie
|
Re: Jak to jest z pseudonimami???
Był już kiedyś taki wątek na wizażu, w którym wiele dziewczyn wyjaśniło pochodzenia swoich nicków.Poszperaj w archium.
|
2004-09-15, 13:14 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 104
|
Re: Jak to jest z pseudonimami???
Mój z dzieciństwa. Podobno kiedyś łaziłam po wsi i wołałam "Asika boi sie kurecek"
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/catca...1_Zuzia+is.png Galeria Zuzi: http://zuzia.zam.cba.pl |
2004-09-15, 13:26 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Re: Jak to jest z pseudonimami???
Taki wątek juz kiedys był
http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1067459626 Pozdrawiam.
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
2004-09-15, 13:34 | #5 |
Zakorzenienie
|
Re: Jak to jest z pseudonimami???
wiem wiem ale od tamtego czasu doszlo kilkanascie jak nie dziesiat nowych wizazanek czy wizażyków :P i mają naprawde interesujące pseudo
Archiwum pocitalam, ale ciekawosc dalej mnie zzera Asika fajnie odpowiedziala, prosto i bez odsylania do archiwum
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
2004-09-15, 14:49 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 307
|
Re: Jak to jest z pseudonimami???
U mnie jest Jeż po prostu od przezwiska klasowego, czyli Jeżu A ze w necie nie kazdemy sie chce ż pisac to "Jezu" by smiesznie wychodzilo i skrocilem i chyba tak nawet ladniej..
Poza tym w necie bywam znany jako "Cześ", ale to jest dluzsza i malo ciekawa historia, powiem tylko tyle ze to nie jest moje imie, ani pierwsze, ani drugie ;> |
2004-09-15, 14:53 | #7 |
Zakorzenienie
|
Re: Jak to jest z pseudonimami???
widziałam twoje zdjęcie i przyznam, że Jeż kojarzy mi sie z twoja fryzurką zgadłam?
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
2004-09-15, 15:28 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 307
|
Re: Jak to jest z pseudonimami???
brawo
|
2004-09-15, 15:46 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 566
|
Re: Jak to jest z pseudonimami???
Jeż, a co znaczy twoja nazwa uzytkownika w nawiasie -jesli moge zapytac? Bo kiedys sie tak zastanawialam... To przypadkowa nazwa ?
__________________
https://www.instagram.com/m.magdalenam/ |
2004-09-15, 16:05 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 178
|
Re: Jak to jest z pseudonimami???
Na Wizażu miałam być Migotką (tak mówi na mnie mój M )ale takowa juz tu istnieje więc zostałam Małą Mi-ale nie tak wredną jak orginał
|
2004-09-15, 16:43 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
|
Re: Jak to jest z pseudonimami???
Mała Mi, rozumiem że lubisz muminki Ja je wielbię całą sobą Cudowne są
A co do mojego nicka, to jest to imie bohaterki serialu "Jezioro Marzeń" |
2004-09-15, 16:47 | #12 |
Zakorzenienie
|
Re: Jak to jest z pseudonimami???
uwielbiam ten serial, szkoda ze juz nie leci... postac Joey byla moja faworytka... sledzilam jej losy z zapartym tchem.. malo jest takich zyciowych seriali dla mlodych i starszych odbiorcow... a szkoda..
echhhh rozmarzylam sie
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
2004-09-15, 16:50 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 228
|
Re: Jak to jest z pseudonimami???
niepotrafie wytlumaczyc mojego, ale przyznam ze bardziej zapadaja mi w pamiec osoby o jak najbardziej oryginalnym pseudonimie, jesli ktos ma imie to nie potrafie skojarzyc go z roznych watkow, a jest pare osob ktore kazdy kojarzy bez problemu
|
2004-09-15, 17:35 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Deutschland/Slovenija
Wiadomości: 2 802
|
Re: Jak to jest z pseudonimami???
Moj wzial sie od zamilowania do nordyckich imion Na allegro.pl mam nicka svenja_svensson, ktory to bierze sie z imion i nazwisk szwedzkich i dunskich pilkarzy: Lars Larsson, Sven Svensson, Gustav Gustavsson, itd
svenja
__________________
Potłuczydło. |
2004-09-15, 17:41 | #15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Deutschland/Slovenija
Wiadomości: 2 802
|
Re: Jak to jest z pseudonimami???
A ja nie moglam sie przekonac do tego serialu jakos. Ci wszyscy "nastolatkowie" zachowywali sie bardzo po doroslemu i te filozoficzne rozmowy, ten specyficzny jezyk, ktorym raczej nastolatki sie nie posluguja... nie wiem, nie przemowilo to do mnie, odbiega zbytnio od rzeczywistosci. Znacznie bardziej wole "Przyjaciol" badz "Gilmore Girls". A faworytem byl i bedzie "Przystanek Alaska".
svenja
__________________
Potłuczydło. |
2004-09-15, 18:19 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 228
|
Re: Jak to jest z pseudonimami???
svenja napisał(a):
> A ja nie moglam sie przekonac do tego serialu jakos. Ci wszyscy "nastolatkowie" zachowywali sie bardzo po doroslemu i te filozoficzne rozmowy, ten specyficzny jezyk, ktorym raczej nastolatki sie nie posluguja... nie wiem, nie przemowilo to do mnie, odbiega zbytnio od rzeczywistosci. a mnie troche smieszy jak np bohaterka wyglada na 25-letnia dojrzala kobiete,a w filmie jest 15-latka(chodzi mi o ta blondynke) |
2004-09-15, 18:34 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 307
|
Re: Jak to jest z pseudonimami???
madziunia2 napisał(a):
> Jeż, a co znaczy twoja nazwa uzytkownika w nawiasie -jesli moge zapytac? Bo kiedys sie tak zastanawialam... To przypadkowa nazwa ? "Fiku" - ten nick mi sie podoba po prostu, a jest to efekt uciecia "fiku-miku", kiedys mi sie jakos podobalo to 'slowko' . Gralem pod nim w Unreal Tournament przez pewien czas nawet, ale kilka razy zostalem wziety za kobiete, wiec z niego zrezygnowalem A dlaczego go tu wsadzilem - juz nawet nie pamietam |
2004-09-15, 19:24 | #18 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: Jak to jest z pseudonimami???
A skąd ja wziąłem swój nick? Sam nie wiem, taki przecież jestem milusi i w ogóle dyskopatię pępuszkiem leczę
|
2004-09-15, 19:33 | #19 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: Jak to jest z pseudonimami???
Mój jest strasznie intrygujący i tajemniczy Pozostanie pewnie jedną z wielu nierozwiązanych zagadek XXI wieku
|
2004-09-15, 19:37 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 275
|
Re: Jak to jest z pseudonimami???
Svenjo! Kiedys własnie myslałam nad Twoim nickiem, ale wytłumacznie sie miłościa do nordyckich imion nie przyszło mi do glowy, super! Natomiast Lars Larsson, Gustav Gustavsson, Sven Svensson ubawiły mnie do łez
A co do mnie, "Szpilka" wzięło sie od cechy charakteru: wprost i konkretnie wyarażam swoje zdanie, tak tez miałam zamiar(i mam nadzieje, ze mi sie to udało) dołozyć producentom i produktom w KWC, jesli ewidentnie mijaliby sie z prawdą licząc na naiwnośc lub niewiedze konsumentów lub po prostu gdy produkt jest zły,czyli zamierzałam PRZYSZPILAĆ skad juz prosta droga do SZPILKI. A tak poza tym, to jestem malutka, raczej szczupła, tak patrząc gabarytowo własnie Szpilka Kiedys znające mnie osobiście wizazanki smiały sie, ze jak przytyje (dużo jem )to ze Szpilki zrobi sie Pinezka |
2004-09-15, 19:38 | #21 |
Raczkowanie
|
Re: Jak to jest z pseudonimami???
Svenja przyznam,że Twój nick i sarenki jakoś najbardziej zapadł mi w pamięć od pierwszych chwil spędzonych na wizażu A mój nick wziął się z Tego,że tak mówi na mnie mój Żuczek czyli mój facet. A nazwał mnie Biedronką dlatego,że zamęczałam go marudzeniem na temat pryszczy z powodu których miałam straszne kompleksy(jego zdaniem wyolbrzymione)...i nie mógł juz słuchac tego jak nazywam samą siebie pryszczatym babskiem i przemienił mnie w Biedronkę..i choc moje kłopoty z trądzikiem powoli mijają (dzięki brevoxylowi na przykład- tu ukłon do Smoczycy )to pozostanę chyba po wsze czasy Biedronką
__________________
KOSMETYKI: --> https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=376631 |
2004-09-15, 19:42 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Re: Jak to jest z pseudonimami???
Na drugie imie mam Magda i nei uzywam go na codzien, wiec stwierdzilam, ze swietnie sie nadaje do rzeczywistosci wirtualnej. A kropeczka, bo rozne Magdy juz byly. Czasami jestem znana jako Magda13, bo 13 to moja ulubiona liczba. Najnowsza ksywka, ktora bardzo lubie, to hendogirl - moz maz ma ksywke hendo i kiedys pewnien jego znajomy tak mnie orzchcil i bardzo mi sie spodobalo!
|
2004-09-15, 19:59 | #23 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 631
|
Re: Jak to jest z pseudonimami???
Poczytałam oba wątki- bardzo interesujące Choć w paru przypadkach spodziewałam się- podobnie jak niektóre wizażanki - że etymologia nicków będzie... mhmm... bardziej rozległa
Lazy Morning jest prościutkie do rozszyfrowania. Lubię leniwe poranki i dbam o to, by mieć ich jak najwięcej Obudzić się bez natrętnego brzęczenia budzika... powyciągać się... robić to, co chcę, a nie tylko muszę... rozkoszować się każdą chwilą... i takie tam A leniwe wcale nie znaczy, że bezczynne Mam ten nick jeszcze na dwóch forach i w pełni się z nim identyfikuję |
2004-09-15, 20:31 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Re: Jak to jest z pseudonimami???
Hej
Jak się rejestrowałam na wizazu (a było to jakies 2,5 roku temu...), nie miałam jeszcze doświadczeń z Internetem, nickami, etc, więc wklepałam po prostu swoje imię Moje nicki funkcjonujące gdzie indziej w necie to sunkissed (nazwa błyszczyka) i shimmersun. Pozdrawiam.
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
2004-09-15, 20:58 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 291
|
Re: Jak to jest z pseudonimami???
Lazy Morning, masz piękny nick.. Biorąc pod uwagę skąd się wziął, mogłabym mieć taki sam
Wiesz, on mi się kojarzy z teledyskiem i piosenką Roxette "Milk and toast and honey make it sunny on a rainy Saturday, he-he-hey Milk and toast, some coffee take the stuffiness out of days you hate you really hate Slow morning news pass me by... " P.S. Z moim nickiem nie wiąże się żadna fajna historyjka. Powstał, gdy miałam fazę na czatowanie, a że mój mąż nazywał mnie Misiem (między innymi ) to wymyślił mi taki nick, bo się ze mnie śmiał, że tyle czasu spędzam w necie |
2004-09-15, 21:00 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 178
|
Re: Jak to jest z pseudonimami???
Joey napisał(a):
> Mała Mi, rozumiem że lubisz muminki Ja je wielbię całą sobą Cudowne są fajne są ale jakąś tam wielką fanką nie jestem podśpiewywałam kiedyś piosenkę z tej bajki no i jestem Migotką lub wizażową Małą Mi |
2004-09-15, 22:11 | #27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 631
|
Re: Jak to jest z pseudonimami???
misioczat napisał(a):
> Lazy Morning, masz piękny nick.. Biorąc pod uwagę skąd się wziął, mogłabym mieć taki sam > Wiesz, on mi się kojarzy z teledyskiem i piosenką Roxette > > "Milk and toast and honey make it sunny on a rainy Saturday, he-he-hey > Milk and toast, some coffee take the stuffiness out of days you hate you really hate > Slow morning news pass me by... " > > Mhmmmm... Dziekuję, Misioczatku Taaaaak.... ten teledysk może się kojarzyć Tak w ogóle to czuję się tak, jakby podobała Ci się jakaś część mnie, w dodatku w pewnym sensie "duchowo wspólna" - a to jest niezaprzeczalnie miłe > > P.S. Z moim nickiem nie wiąże się żadna fajna historyjka. Powstał, gdy miałam fazę na czatowanie, a że mój mąż nazywał mnie Misiem (między innymi ) to wymyślił mi taki nick, bo się ze mnie śmiał, że tyle czasu spędzam w necie Jak to- to nie jest fajna historyjka?! Ukochana osoba wymyśliła Twój nick, a to jest takie słoooooodkie Sam nick też jest uroczy, przytulny... Wiesz, że był wśród pierwszych, jakie zaczęłam kojarzyłam z konkretnymi osobowościami (oczywiście, na ile to możliwe na forum )? Zapamiętałam właśnie Ciebie, Sarenkę, Kakusię, Smoczycę, Bunię, Zło, Cheetah, Agusiaki, Totka, Halszkę, Dolly, Lejkę, Ines, Nicnaserionic, Youarkę... Of kozzz, teraz "identyfikuję" znacznie więcej wizażanek i wizażanków (hihi "zabrzmiało", jakbym mówiła o obwarzankach! ) Zawsze miałam jakieś skojarzenia z samymi nickami: Youaresowonderful- Joe Cocker... Smoczyca- "na moje łuski!" Ines- zachód słońca na portugalskim wybrzeżu... Bunia- szalona i wszechwiedząca ciocio-babcia podróżująca ze staroświecką torbą i kuferkiem pełnym Przedmiotów Na Każdą Okazję itd. A kiedy pierwszy raz przeczytałam "Misioczat", aż się uśmiechnęłam i od razu przypomniał mi się taki jeden misiek, którego dałam komuś, kogo bardzo kocham (-----> zdjątko) |
2004-09-15, 22:29 | #28 |
Zakorzenienie
|
Re: Jak to jest z pseudonimami???
W poprzednim wątku wyjaśniałam jak wielką miłością darzę smoki, i że feministyczne ciągotki mam, bardzo się tym naukowo interesowałam i prace też pisałam z tegoż ale tak naprawdę geneza tkwi zamierzchłej przeszłości - wieczorek panieński bliskiej znajomej. Dziewczyny siedzą, piją mocne trunki jedzą pyszności i plotkują... sprośne dowcipy opowiadają Pamiętam jak w pewnym momencie któraś opowiadała całkiem przyzwoity dowcip o smoczycach - poszły dwie takie smocze przyjaciółki and jeziorko się wykąpać, jedna wchodzi do wanny a druga zostaje na brzegu. Pierwsza pyta - a co ty, nie kąpiesz się? Druga na to - nie mogę, mam okres. - No jak to i nie masz barana? Dowcip sam w sobie glupi jak but ale wtedy dziewczyny chichrały się jak glupie i Magda krzyknęła do mnie - hej Ola, pokaż dziewczynom Smoczycę! Miała na myśli mój okazały tatuaż przylgnęło do mnie jak nie wiem co...
Drugim nickiem, którym posługuję się w sieci jest Balbina. Ochrzciłam się tak jak dziecko - chyba pod wrażeniem mrożących krem w zyłach "Przygód gałgankowej Balbisi" - i długo pytana o to jak mam na imię, obwieszczałam z duma - jestem Balbinka! Po dziś istnieją osoby, ktore zwracają sie do mnie wyłącznie per Balbinko... co mi zresztą wcale nie przeszkadza Zawsze niby chcę się zalogować pod imieniem, ale mało to niby Ol w internecie?
__________________
|
2004-09-15, 22:38 | #29 |
Raczkowanie
|
Re: Jak to jest z pseudonimami???
Mój nick wziął się od mojej ulubionej bielizny, którą dostałam od ex chłopaka Uwielbiam zresztą stringi i do tego gdy są czerwone...
|
2004-09-15, 23:11 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź
Wiadomości: 4 621
|
Re: Jak to jest z pseudonimami???
no a ja.... na początku z typowego lenistwa, bo chcialam tylko raz coś napisać na tym forum wpisalam nick z maila czyli... aga01! Chociaż zmienie sobie pseudo, bo moje to takie nie podobajace mi sie już... No cóż kobieta zmienną jest... A, że pisanie tutaj na jednym razie się nie skończyło i chyba nie skończy...
__________________
Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia: - Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina... - A warzywo? - pyta kelner. - On? To samo co ja. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:50.