Miranda Kerr i inne tematy część IV

[teorema]

Hej.
Muszę się pochwalić, że znalazłam tanie szaliki z wełny z domieszką kaszmiru, kupiłam tacie i dziś dojechał. Świetny, miękki, delikatny. Teraz chyba sama sobie taki kupię, bo akryl na szyi nie wchodzi w grę. Tylko nie wiem, jaki kolor. Może winna czerwień?

http://www.jegoszafa.pl/szaliki-zimowe/page/all

Napisane przez Cat Lover

To smacznego! (Chociaż już pewnie po cieście ;-))
Jesień i zima to takie pory roku, kiedy aż chce się coś upiec, zwłaszcza coś korzennego albo czekoladowego. Aromat w domu jest bezcenny

Rzeczywiście, jesienią i zimą bardziej chce mi się piec słodkości. No i nie mam wyrzutów sumienia, bo jedzenie domowe w 100% sprawdzone, bez dziwnych dodatków, więc można szaleć.

Napisane przez Malinowaslodycz

Cześć dziewczyny, witam się po bardzo miłym weekendzie spędzonym w Londynie. Narzeczony zrobił mi niespodziankę
Jutro wybieram się do Warszawy i mam nadzieję, że znajdę czas na odwiedzenie jednej z ulubionych restauracji.

Widziałam ostatnio to ciasto na blogu Kasi T muszę tez spróbować upiec w wolnym czasie

Jaką to restaurację zamierzasz odwiedzić?

Weekend w Londynie - super

My z kolei już planujemy wakacje - Toskanię.

To ciasto to właśnie z bloga Kasi Tusk. Tylko zdecydowanie skrócić pieczenie, bo wyszło za suche. Wystarczy 20 min w 180 C.

Przepis na skandynawskie ciasto czekoladowe KLADDKAKA

skład:

150 gr masła

200 gr cukru pudru

2 tabliczki mlecznej czekolady

220 gr mąki pszennej

5 łyżek stołowych advocatu

3 łyżki stołowe mleka

3 jajka

Sposób przygotowania:
1. Rozpuszczam masło w garnuszku i delikatnie studzę, następnie przelewam do dużej miski. Miksuję masło z cukrem, aż do uzyskania jednolitej masy.
2. Do garnuszka nalewam mleko i dodaje czekoladę. Rozpuszczam ją na małym ogniu cały czas dokładnie mieszając, aby się nie przypaliła. Powoli dodaję ją do zmiksowanego masła i cukru.
3. Dodaję advocat cały czas miksując.
4. Powoli dodaję mąkę, a następnie jajka.
5. Rozgrzewam piekarnik do 180 stopni. Gdy ciasto jest dobrze wymieszane przelewam je do formy i wstawiam do piekarnika. Po 20 minutach pieczenia zmniejszam temperaturę na 140 stopni i zostawiam na dodatkowe 10 minut.



http://makelifeeasier.pl/

[Cat Lover]

Napisane przez teorema

Hej.
Muszę się pochwalić, że znalazłam tanie szaliki z wełny z domieszką kaszmiru, kupiłam tacie i dziś dojechał. Świetny, miękki, delikatny. Teraz chyba sama sobie taki kupię, bo akryl na szyi nie wchodzi w grę. Tylko nie wiem, jaki kolor. Może winna czerwień?

Zerknęłam na Jegoszafa.pl – ogromny wybór szalików!
Osobiście uważam czerwony (oraz jego odcienie) za bardzo twarzowy kolor: pasuje kobietom z jasną i ciemną karnacją, więc myślę, że to będzie dobry wybór.
Jeśli chodzi o szaliki, to mam swojego ulubieńca z TK Maxx (wiem, że to już nudne! ) – noszę go drugi sezon i ciągle go uwielbiam: ma w składzie wełnę i kaszmir, jest duuuży (200 x 35 cm) i naprawdę mogę się nim opatulić.

Napisane przez Malinowaslodycz

Cześć dziewczyny, witam się po bardzo miłym weekendzie spędzonym w Londynie. Narzeczony zrobił mi niespodziankę
Jutro wybieram się do Warszawy i mam nadzieję, że znajdę czas na odwiedzenie jednej z ulubionych restauracji.

Zazdroszczę wypadu do Londynu

[PinkVanille]

Napisane przez Malinowaslodycz

Cześć dziewczyny, witam się po bardzo miłym weekendzie spędzonym w Londynie. Narzeczony zrobił mi niespodziankę

Fajna niespodzianka

Teo dzięki za przepis na ciasto
Co do koloru szalika to czerwień to fajna opcja tak jak napisała Cat czerwień pasuje do jasnej karnacji. Ja też poszukuje szalika, ale ja chyba wybiorę coś w szarości.

Poniżej Miranda na prezentacji najnowszego modelu Jaguara 14.11.2016:

video: https://www.youtube.com/watch?v=_jSWCuqwdR4
https://www.youtube.com/watch?v=FJCzBFSDnZU
źródło: dailymail;zimbo;bellazon

[Malinowaslodycz]

Świetnie wygląda na tych zdjęciach

Teo dziękuję za polecenie strony, właśnie zamówiłam dwa szaliki

[teorema]

Napisane przez Cat Lover

Zerknęłam na Jegoszafa.pl – ogromny wybór szalików!
Osobiście uważam czerwony (oraz jego odcienie) za bardzo twarzowy kolor: pasuje kobietom z jasną i ciemną karnacją, więc myślę, że to będzie dobry wybór.
Jeśli chodzi o szaliki, to mam swojego ulubieńca z TK Maxx (wiem, że to już nudne! ) – noszę go drugi sezon i ciągle go uwielbiam: ma w składzie wełnę i kaszmir, jest duuuży (200 x 35 cm) i naprawdę mogę się nim opatulić.

Właśnie tacie wzięłam karminową czerwień, a sobie chyba wezmę tę ciemniejszą, bo ja akurat jaskrawego czerwonego na ubraniach nie lubię.

Napisane przez PinkVanille

Teo dzięki za przepis na ciasto
Co do koloru szalika to czerwień to fajna opcja tak jak napisała Cat czerwień pasuje do jasnej karnacji. Ja też poszukuje szalika, ale ja chyba wybiorę coś w szarości.

Ja chyba sobie zrobię bana na czerń i szarość. 90% szafy mam w tych dwóch kolorach i sama już się tymi odcieniami zmęczyłam.

Napisane przez Malinowaslodycz

Teo dziękuję za polecenie strony, właśnie zamówiłam dwa szaliki

hehe A jakie wzięłaś kolory?

[Cat Lover]

Napisane przez teorema

Właśnie tacie wzięłam karminową czerwień, a sobie chyba wezmę tę ciemniejszą, bo ja akurat jaskrawego czerwonego na ubraniach nie lubię.

To ja akurat lubię mocną, zdecydowaną czerwień, ale takiej jaskrawej wpadającej w pomarańcz to też nie bardzo.
Właśnie od kilku dni chodzę w czerwonym płaszczu z Zary z zeszłego sezonu

Napisane przez teorema

Ja chyba sobie zrobię bana na czerń i szarość. 90% szafy mam w tych dwóch kolorach i sama już się tymi odcieniami zmęczyłam.

To moja szafa jest trochę bardziej kolorowa

Kliknęłam sobie dziś na Allegro książkę o Komanczach, Imperium księżyca w pełni. Strasznie zainteresowała mnie ich historia i zwyczaje, a niektóre aspekty są wręcz dla mnie fascynujące.

[maytha]

Cześć dziewczyny!

Zabrałam się za jesienne porządki ubraniowe Wyrzuciłam wszystko (dosłownie wszystko!) ze swoich szaf na podłogę i każdą rzecz dokładnie przejrzałam zadając sobie pytanie kiedy ostatnio miałam ją na sobie i czy jeszcze kiedykolwiek ją założę. W ten oto magiczny sposób nieco uszczupliłam ilość swoich ciuchów, ale bardzo się z tego cieszę, bo moim celem było pozbycie się ubrań, które zalegają mi w szafie już od kilku lat i słuch o nich zaginął, bo najzwyczajniej w świecie ich nie noszę.

Napisane przez Cat Lover

Zerknęłam na Jegoszafa.pl – ogromny wybór szalików!
Osobiście uważam czerwony (oraz jego odcienie) za bardzo twarzowy kolor: pasuje kobietom z jasną i ciemną karnacją, więc myślę, że to będzie dobry wybór.
Jeśli chodzi o szaliki, to mam swojego ulubieńca z TK Maxx (wiem, że to już nudne! ) – noszę go drugi sezon i ciągle go uwielbiam: ma w składzie wełnę i kaszmir, jest duuuży (200 x 35 cm) i naprawdę mogę się nim opatulić.

Też lubię czerwień. Moi znajomi nieustannie mi powtarzają, że czerwień to kolor, w którym najładniej się prezentuję i że powinnam non stop chodzić ubrana w coś czerwonego

Napisane przez PinkVanille

Poniżej Miranda na prezentacji najnowszego modelu Jaguara 14.11.2016:

video: https://www.youtube.com/watch?v=_jSWCuqwdR4
https://www.youtube.com/watch?v=FJCzBFSDnZU
źródło: dailymail;zimbo;bellazon

Zwróciłyście uwagę na buty? Ależ cieniutkie te szpilki!

[PinkVanille]

Napisane przez maytha

Cześć dziewczyny!

Zabrałam się za jesienne porządki ubraniowe Wyrzuciłam wszystko (dosłownie wszystko!) ze swoich szaf na podłogę i każdą rzecz dokładnie przejrzałam zadając sobie pytanie kiedy ostatnio miałam ją na sobie i czy jeszcze kiedykolwiek ją założę. W ten oto magiczny sposób nieco uszczupliłam ilość swoich ciuchów, ale bardzo się z tego cieszę, bo moim celem było pozbycie się ubrań, które zalegają mi w szafie już od kilku lat i słuch o nich zaginął, bo najzwyczajniej w świecie ich nie noszę.

też się muszę zabrać za takie porządki, zwłaszcza że co jakiś czas do mojej skrzynki na listy organizacje charytatywne wrzucają info o zbiórce odzieży dla potrzebujących. Mam sporo ubrań, które są w dobrym stanie, ale już ich nie noszę więc przydałby się przekazać je dalej, może jeszcze komuś posłużą. A wy co robicie ze starymi ubraniami, których już nie nosicie?

Moje ostatnie porządki dotyczyły kosmetyków, zwłaszcza kolorówki - pozbyłam się wszystkich zalegających, a nieużywanych tuszy, szminek itd. Teraz mam plan wprowadzić większy minimalizm jeśli chodzi o zakupy kolorówki - tylko jeśli czegoś rzeczywiście potrzebuje albo jeśli coś na prawdę mi się spodoba. Nie chce już chomikować po 3 tusze, 4 podkłady itd., bo i tak nie da się wszystkiego używać.

A będąc jeszcze w temacie zakupów kosmetycznych to wczoraj zrobiłam mały napad na Organique ale kupiłam tylko to co mi brakowało, nie wyszłam poza ścisłą listę zakupową (na razie wypełniam postanowienie) plus dostałam sporo próbek do przetestowania.

[maytha]

Napisane przez PinkVanille

też się muszę zabrać za takie porządki, zwłaszcza że co jakiś czas do mojej skrzynki na listy organizacje charytatywne wrzucają info o zbiórce odzieży dla potrzebujących. Mam sporo ubrań, które są w dobrym stanie, ale już ich nie noszę więc przydałby się przekazać je dalej, może jeszcze komuś posłużą. A wy co robicie ze starymi ubraniami, których już nie nosicie?

Najczęściej pakuję takie rzeczy do worka i wyczekuję na zbiórkę odzieży używanej, o której wspomniałaś powyżej Czasami też rzucam hasło koleżankom "mam do oddania trochę ciuchów" i jeśli którejś z nich coś się spodoba, to chętnie oddaję.

Napisane przez PinkVanille

Moje ostatnie porządki dotyczyły kosmetyków, zwłaszcza kolorówki - pozbyłam się wszystkich zalegających, a nieużywanych tuszy, szminek itd. Teraz mam plan wprowadzić większy minimalizm jeśli chodzi o zakupy kolorówki - tylko jeśli czegoś rzeczywiście potrzebuje albo jeśli coś na prawdę mi się spodoba. Nie chce już chomikować po 3 tusze, 4 podkłady itd., bo i tak nie da się wszystkiego używać.

A będąc jeszcze w temacie zakupów kosmetycznych to wczoraj zrobiłam mały napad na Organique ale kupiłam tylko to co mi brakowało, nie wyszłam poza ścisłą listę zakupową (na razie wypełniam postanowienie) plus dostałam sporo próbek do przetestowania.

Moim celem też jest wypracowanie w sobie nawyku kupowania kosmetyków wyłącznie wtedy gdy zaistnieje taka potrzeba, a nie wtedy gdy w sklepie jest na coś super promocja

Co kupiłaś w Organique? Chwal się ile wlezie, zdjęcie mile widziane Ja czaję się na wypróbowanie ich balsamów do ciała i żeli pod prysznic, ale - oczywiście - wyczekuję aż aktualnie używane przeze mnie kosmetyki się skończą lub zobaczę ich denko. Tak na marginesie, jeśli któraś z Was chciałaby przetestować żel do mycia twarzy Basic Cleaner z Organique, to na ich stronie można podać swój adres e-mail, na który zostanie wysłany kupon upoważniający do odbioru tego żelu w sklepie stacjonarnym za 1gr.

[teorema]

Hej.

Miałam filmowy weekend. W pt byliśmy na Nowym początku, bardzo dobry film, wzruszający i ciekawy dramat osadzony w konwencji sf. Wczoraj natomiast byliśmy na Zwierzętach nocy i to był naprawdę mocny obraz. Nie spodziewałam się, że to będzie tak przejmujący film. Ludzie w kinie co chwila wstrzymywali oddech i wzdychali, mój mąż stwierdził, że nie ma już sił oglądać tak mocnych rzeczy.
Amy Adams jest naprawdę dobrą aktorką. Potrzebowała dobrych filmów, żeby pokazać, co potrafi. Oba oceniam na 5+.

Napisane przez PinkVanille

Moje ostatnie porządki dotyczyły kosmetyków, zwłaszcza kolorówki - pozbyłam się wszystkich zalegających, a nieużywanych tuszy, szminek itd. Teraz mam plan wprowadzić większy minimalizm jeśli chodzi o zakupy kolorówki - tylko jeśli czegoś rzeczywiście potrzebuje albo jeśli coś na prawdę mi się spodoba. Nie chce już chomikować po 3 tusze, 4 podkłady itd., bo i tak nie da się wszystkiego używać.

Ja w nadmiarze mam tylko szminki. Ale od czasu do czasu używam każdej, więc nie czuję potrzeby ograniczania ich liczby. Staram się za to nie kupować żadnych nowych, dopóki którejś nie zużyję.

[PinkVanille]

Cześć dziewczyny.
U mnie weekend upłynął imprezowo - w piątek piwo ze znajomymi z pracy - ale się pośmiałam , a w sobotę parapetówka u znajomych - pięknie urządzili mieszkanie, ale widać ręka projektanta wnętrz - wszystko im dopasował - minimalizm, jasne kolory, detale - lubię takie wnętrza, a w ndz. jeszcze byłam na imieninach u rodziny (kuzyn jest koneserem wina i włoskiego jedzenia) więc ja od nadmiaru procentów to dzisiaj zakręcona jestem.

Napisane przez teorema

Hej.
Miałam filmowy weekend. W pt byliśmy na Nowym początku, bardzo dobry film, wzruszający i ciekawy dramat osadzony w konwencji sf. Wczoraj natomiast byliśmy na Zwierzętach nocy i to był naprawdę mocny obraz. Nie spodziewałam się, że to będzie tak przejmujący film. Ludzie w kinie co chwila wstrzymywali oddech i wzdychali, mój mąż stwierdził, że nie ma już sił oglądać tak mocnych rzeczy.
Amy Adams jest naprawdę dobrą aktorką. Potrzebowała dobrych filmów, żeby pokazać, co potrafi. Oba oceniam na 5+.

Teo ależ ci zazdroszczę obu filmów - też chce je zobaczyć, ale nie wiem kiedy się uda wybrać do kina, mam nadzieję, że niedługo. Już sam trailer Zwierząt nocy jest mocno intrygujący (bardzo mnie zaciekawił), czytałam że to świetny film. Oglądałam też wywiad z Tomem Fordem - bardzo inteligenty, kulturalny człowiek, ciekawy rozmówca. To jego drugi film jeśli dobrze kojarzę.
Co do Nowego początku to ja scfi bardzo lubię, film jest na podstawie docenionej Locusem i Hugo książki.
A Amy Adams fajna aktorka i fajna babka (tak przynajmniej z wywiadów)

Napisane przez maytha

Co kupiłaś w Organique? Chwal się ile wlezie, zdjęcie mile widziane Ja czaję się na wypróbowanie ich balsamów do ciała i żeli pod prysznic, ale - oczywiście - wyczekuję aż aktualnie używane przeze mnie kosmetyki się skończą lub zobaczę ich denko. Tak na marginesie, jeśli któraś z Was chciałaby przetestować żel do mycia twarzy Basic Cleaner z Organique, to na ich stronie można podać swój adres e-mail, na który zostanie wysłany kupon upoważniający do odbioru tego żelu w sklepie stacjonarnym za 1gr.

maytha jakoś nie mogę znaleźć na ich stronie tej promocji, bo chętnie bym wypróbowała ich żel. Podlinkujesz?
Wrzucam moje zakupy - ulubiony peeling, masło do ciała oraz próbki - w szczególności zainteresował mnie krem do skóry wrażliwej - może któraś z was go używała?

[maytha]

Napisane przez teorema

Hej.

Miałam filmowy weekend. W pt byliśmy na Nowym początku, bardzo dobry film, wzruszający i ciekawy dramat osadzony w konwencji sf. Wczoraj natomiast byliśmy na Zwierzętach nocy i to był naprawdę mocny obraz. Nie spodziewałam się, że to będzie tak przejmujący film. Ludzie w kinie co chwila wstrzymywali oddech i wzdychali, mój mąż stwierdził, że nie ma już sił oglądać tak mocnych rzeczy.
Amy Adams jest naprawdę dobrą aktorką. Potrzebowała dobrych filmów, żeby pokazać, co potrafi. Oba oceniam na 5+.

Ja w weekend prawie byłam na Zwierzętach nocy Piszę prawie, bo całkiem spontanicznie padł pomysł pójścia do kina i to w dodatku do kameralnego, nieco niszowego i właśnie na ten film... ale niestety nie wyszło i ostatecznie skończyło się na Pitbullu w Multikinie. Powiem Wam, że dawno nie widziałam, żeby jakiś film ściągnął tylu ludzi do kina. Sporo się natrudziliśmy, żeby znaleźć jakiekolwiek kino, gdzie w weekend w godzinach popołudniowych byłyby wolne 2 miejsca obok siebie, toż to szok! A co do samego filmu, to muszę przyznać, że spodziewałam się dynamicznej akcji i mocno rozwiniętego wątku gangsterskiego, a dostałam Pitbulla w takiej trochę komediowej wersji. Według mnie, jak na taką tematykę, to w filmie było zdecydowanie za dużo żartów i zabawnych sytuacji. Co chwilę się z czegoś śmiałam, a przecież powinnam być chociaż trochę przerażona, czyż nie? Mimo wszystko mocno się zrelaksowałam w kinie, miło spędziłam czas, tak więc i ja weekend zaliczam do udanych

Napisane przez PinkVanille

maytha jakoś nie mogę znaleźć na ich stronie tej promocji, bo chętnie bym wypróbowała ich żel. Podlinkujesz?
Wrzucam moje zakupy - ulubiony peeling, masło do ciała oraz próbki - w szczególności zainteresował mnie krem do skóry wrażliwej - może któraś z was go używała?

Proszę: http://www.organique.pl/miejsce-prezentow/

Promocja obowiązuje do 31 grudnia lub do wyczerpania zapasów, więc warto wcześniej ogarnąć ten temat, bo nigdy nie wiadomo jak to będzie z tymi "zapasami"

[teorema]

Napisane przez PinkVanille

Cześć dziewczyny.
U mnie weekend upłynął imprezowo - w piątek piwo ze znajomymi z pracy - ale się pośmiałam , a w sobotę parapetówka u znajomych - pięknie urządzili mieszkanie, ale widać ręka projektanta wnętrz - wszystko im dopasował - minimalizm, jasne kolory, detale - lubię takie wnętrza, a w ndz. jeszcze byłam na imieninach u rodziny (kuzyn jest koneserem wina i włoskiego jedzenia) więc ja od nadmiaru procentów to dzisiaj zakręcona jestem.

Też dobry weekend czasem trzeba zrobić sobie odskocznię.

Napisane przez PinkVanille

Teo ależ ci zazdroszczę obu filmów - też chce je zobaczyć, ale nie wiem kiedy się uda wybrać do kina, mam nadzieję, że niedługo. Już sam trailer Zwierząt nocy jest mocno intrygujący (bardzo mnie zaciekawił), czytałam że to świetny film. Oglądałam też wywiad z Tomem Fordem - bardzo inteligenty, kulturalny człowiek, ciekawy rozmówca. To jego drugi film jeśli dobrze kojarzę.
Co do Nowego początku to ja scfi bardzo lubię, film jest na podstawie docenionej Locusem i Hugo książki.

Film jest na podstawie opowiadania, to prawda, ale reżyser na szczęście rozwinął fabułę i dodał sporo od siebie. Rzadko się to udaje, ale akurat opowiadanie wg mnie jest dość marne, tzn. krótkie, proste i bez pomysłu na zakończenie (sama idea jest świetna). Film w tym względzie dodał ogromnie dużo warstw znaczeniowych, wszystko jest spójne i ciekawe. Z samego opowiadania nie byłoby co nagrywać.

Napisane przez maytha

Ja w weekend prawie byłam na Zwierzętach nocy Piszę prawie, bo całkiem spontanicznie padł pomysł pójścia do kina i to w dodatku do kameralnego, nieco niszowego i właśnie na ten film... ale niestety nie wyszło i ostatecznie skończyło się na Pitbullu w Multikinie. Powiem Wam, że dawno nie widziałam, żeby jakiś film ściągnął tylu ludzi do kina. Sporo się natrudziliśmy, żeby znaleźć jakiekolwiek kino, gdzie w weekend w godzinach popołudniowych byłyby wolne 2 miejsca obok siebie, toż to szok! A co do samego filmu, to muszę przyznać, że spodziewałam się dynamicznej akcji i mocno rozwiniętego wątku gangsterskiego, a dostałam Pitbulla w takiej trochę komediowej wersji. Według mnie, jak na taką tematykę, to w filmie było zdecydowanie za dużo żartów i zabawnych sytuacji. Co chwilę się z czegoś śmiałam, a przecież powinnam być chociaż trochę przerażona, czyż nie? Mimo wszystko mocno się zrelaksowałam w kinie, miło spędziłam czas, tak więc i ja weekend zaliczam do udanych

Kurczę, nie rozumiem fenomenu tego filmu. To jakaś rzeź, nie oglądam w ogóle takich filmów, bo czuję się zażenowana, a trailer mnie odstręczył. Ale rzeczywiście w kinie gdy byliśmy, to 90% ludzi brało bilety na ten film.

[Cat Lover]

Cześć!
Zazdroszczę Wam wszystkim przyjemnie spędzonego weekendu – ja z kolei cały weekend byłam w pracy, więc nie ma się czym chwalić.
(W ten weekend też pracuję, więc ten tego...)

Obejrzałam sobie trailery i już wiem, że pójdę na Nowy początek Oglądając trailer przypomniał mi się Kontakt z Jodie Foster, który też jest niezły, tylko pierwsze 45 minut powinno być skrócone do 15.

Nocne zwierzęta też wydają się być dobrym filmem, ale za dużo mam gorzkich i pesymistycznych przemyśleń sama z siebie, nie potrzebuję jeszcze dodatkowo dołować się filmem

[PinkVanille]

Napisane przez maytha

Proszę: http://www.organique.pl/miejsce-prezentow/

Promocja obowiązuje do 31 grudnia lub do wyczerpania zapasów, więc warto wcześniej ogarnąć ten temat, bo nigdy nie wiadomo jak to będzie z tymi "zapasami"

dzięki maytha za linka

Co do Pitbulla to ja oglądałam poprzednią część i też więcej było do śmiania się. Mnie w tym filmie, jestli chodzi o poprzednią część to rozczarowało to, że był to bardziej zlepek scenek niż taka spójna fabuła. Jak na taką popularność filmu to spodziewałam się więcej. Ale ta nową część pewnie tez kiedyś obejrzę.

Napisane przez teorema

Też dobry weekend czasem trzeba zrobić sobie odskocznię.

No to prawda ale tak się wszystko w jeden weekend złożyło - 3 imprezy - aż mi się czasy studenckie przypominały

Napisane przez Cat Lover

Cześć!
Zazdroszczę Wam wszystkim przyjemnie spędzonego weekendu – ja z kolei cały weekend byłam w pracy, więc nie ma się czym chwalić.
(W ten weekend też pracuję, więc ten tego...)

Cat biedaku - dwa weekendy po rząd w pracy ale może chociaż extra kasa wpadnie, co?

I aktualizacja Mirandy

1. z instagramu: "Loving this new dress from @marella_official ❤️#ad" źródło: instagram mirandakerr
2. - 4. snapchat: wygląda na jakąś sesję źródło: weheartmiranda instagram
5 - 6. podczas sesji na plaży w Malibu - prawdopodobnie jest to kolejna sesja dla Bonds źródło: vk.com/mirandakerr;bellazon

[Cat Lover]

Napisane przez PinkVanille

Cat biedaku - dwa weekendy po rząd w pracy ale może chociaż extra kasa wpadnie, co?

Ekstra kasa – tak, w sensie dodatkowa. Nie – w sensie super.

[teorema]

Ech. Siedzę z chorą małą w domu, strasznie boli ją gardło i Tantum Verde w spreju nie działa. Nie wiem, co robić, tak się męczy.

Napisane przez Cat Lover

Cześć!
Zazdroszczę Wam wszystkim przyjemnie spędzonego weekendu – ja z kolei cały weekend byłam w pracy, więc nie ma się czym chwalić.
(W ten weekend też pracuję, więc ten tego...)

:głaszcze:

Napisane przez Cat Lover

Obejrzałam sobie trailery i już wiem, że pójdę na Nowy początek Oglądając trailer przypomniał mi się Kontakt z Jodie Foster, który też jest niezły, tylko pierwsze 45 minut powinno być skrócone do 15.

Nocne zwierzęta też wydają się być dobrym filmem, ale za dużo mam gorzkich i pesymistycznych przemyśleń sama z siebie, nie potrzebuję jeszcze dodatkowo dołować się filmem

Kontakt też był świetny.

Rzeczywiście film Nocne zwierzęta jest mocny i depresyjny, sama nie wiem, czy wybrałabym się do kina, gdybym wiedziała wcześniej, jaki niesie ładunek ciężkich emocji.
Ja nawet nie obejrzałam Róży ani Placu Zbawiciela, bo nie mogę takich dramatycznych filmów oglądać.

Napisane przez Cat Lover

Ekstra kasa – tak, w sensie dodatkowa. Nie – w sensie super.

Ech.

[Cat Lover]

Napisane przez teorema

Ech. Siedzę z chorą małą w domu, strasznie boli ją gardło i Tantum Verde w spreju nie działa. Nie wiem, co robić, tak się męczy.

Poleciłabym Ci ibuprofen w syropie, np. Nurofen. Poza działaniem przeciwbólowym, ma też działanie przeciwzapalne (i tym się różni od paracetamolu), no i przeciwgorączkowe, oczywiście. (Chociaż, przypuszczam, że sama już to wiesz, jako młoda mama).

[PinkVanille]

Napisane przez Cat Lover

Ekstra kasa – tak, w sensie dodatkowa. Nie – w sensie super.

No dodatkowa kasa zawsze się przyda

Teo współczuję, dużo zdrówka dla małej.

[teorema]

Napisane przez Cat Lover

Poleciłabym Ci ibuprofen w syropie, np. Nurofen. Poza działaniem przeciwbólowym, ma też działanie przeciwzapalne (i tym się różni od paracetamolu), no i przeciwgorączkowe, oczywiście. (Chociaż, przypuszczam, że sama już to wiesz, jako młoda mama).

Dziękuję, Nurofen zawsze podaję, gdy ma powyżej 38. Niestety tym razem tak ją zaatakowało gardło, że nic nie działa, ani syropy, ani spreje, ani leki przeciwbólowe. Dziś w nocy dostała Nurofen i 4 godziny później Paracetamol, bo tak ją to gardło bolało, że spać nie mogła. Takie połączenie to już u nas ostateczność, ale czasem podaję, gdy już nic nie działa.

Napisane przez PinkVanille

No dodatkowa kasa zawsze się przyda

Teo współczuję, dużo zdrówka dla małej.

Dziękuję.
Nie powiem, siedzenie pod kocem z dzieckiem i przeglądanie książek, oglądanie bajek to miła odskocznia od roboty, w której nieźle mnie ostatnio eksploatują, zadając pracę, która nie leży w moich obowiązkach. Powoli zaczynam się buntować.

[Malinowaslodycz]

Cat ja też miałam bardzo pracowity weekend - dyżur :/
Za to zeszły tydzień był miły chociaż pracowity. W tym tygodniu też mam trochę spraw do ogarniecia, ale już myślę o weekendzie- lecimy do Barcelony.

Teo, dużo zdrowia dla córki? Jesteś pewna, że to nie jest zapalenie krtani? Córka dużo choruje? Może warto pomyśleć o wzmocnieniu odporności?

[teorema]

Patrzcie, tanie merynosy Mam sklep pod domem, wieczorem sprawdzę, czy warto toto brać.
http://www.camaieu.pl/pl/c/1574282/merynosow

Napisane przez Malinowaslodycz

Teo, dużo zdrowia dla córki? Jesteś pewna, że to nie jest zapalenie krtani? Córka dużo choruje? Może warto pomyśleć o wzmocnieniu odporności?

Dzięki. Nie wiem, lekarz nic nie stwierdza nadzwyczajnego. Małe dzieci chodzące do przedszkola mogą chorować nawet 10 razy w roku, więc jeszcze nam daleko. Pocieszam się, że przynajmniej ominie ją to, co mnie, gdy miałam 6 lat i pierwszy raz poszłam do szkoły -- prawie się nie pojawiałam w zerówce, bo musiałam swoje odchorować.

Barcelona! Uwielbiam to miasto i jego energię.
Ja już powoli planuję swój urlop Malinowa, ty chyba pisałaś, że byłaś w Toskanii. To cię poproszę później o wskazówki.

[Malinowaslodycz]

Ostatnio kocham podróże Teo, więc będę Wam dużo opowiadać:d

[Cat Lover]

Napisane przez teorema

Dziękuję, Nurofen zawsze podaję, gdy ma powyżej 38. Niestety tym razem tak ją zaatakowało gardło, że nic nie działa, ani syropy, ani spreje, ani leki przeciwbólowe. Dziś w nocy dostała Nurofen i 4 godziny później Paracetamol, bo tak ją to gardło bolało, że spać nie mogła. Takie połączenie to już u nas ostateczność, ale czasem podaję, gdy już nic nie działa.

Bidulka mała! Osobiście uważam taki silny ból gardła za najbardziej dokuczliwy rodzaj bólu; kiedy nie można przełknąć śliny z bólu, to po prostu jest po spaniu ;/ Nie bój się łączenia ibuprofenu z paracetamolem, jeśli przestrzegasz dawek i odstępów czasowych, to wszystko jest ok.

Napisane przez teorema

Nie powiem, siedzenie pod kocem z dzieckiem i przeglądanie książek, oglądanie bajek to miła odskocznia od roboty, w której nieźle mnie ostatnio eksploatują, zadając pracę, która nie leży w moich obowiązkach. Powoli zaczynam się buntować.

Brzydale

Napisane przez Malinowaslodycz

Cat ja też miałam bardzo pracowity weekend - dyżur :/
Za to zeszły tydzień był miły chociaż pracowity. W tym tygodniu też mam trochę spraw do ogarniecia, ale już myślę o weekendzie- lecimy do Barcelony.

Barcelona

[PinkVanille]

Napisane przez Malinowaslodycz

W tym tygodniu też mam trochę spraw do ogarniecia, ale już myślę o weekendzie- lecimy do Barcelony.

Dołączam się do zachwytów nad Barceloną uwielbiam to miasto - jedne z moich najlepszych wakacji Ale ja to w ogóle lubię Hiszpanię.

Napisane przez teorema

Patrzcie, tanie merynosy Mam sklep pod domem, wieczorem sprawdzę, czy warto toto brać.
http://www.camaieu.pl/pl/c/1574282/merynosow

daj nam znać co stwierdziłaś naocznie. Miałam kiedyś jakieś ubrania z tej firmy i chyba były całkiem w porządku.

[teorema]

Napisane przez Cat Lover

Bidulka mała! Osobiście uważam taki silny ból gardła za najbardziej dokuczliwy rodzaj bólu; kiedy nie można przełknąć śliny z bólu, to po prostu jest po spaniu ;/ Nie bój się łączenia ibuprofenu z paracetamolem, jeśli przestrzegasz dawek i odstępów czasowych, to wszystko jest ok.

Miałam też z 15 lat temu taki ból gardła, nie byłam z tym u lekarza, więc nie wiem, co to było, ale 2 dobry zdychałam. Żaden lek na gardło tego nie zbijał.
Oby to nie była jakaś mononukleoza czy coś. :/

Napisane przez PinkVanille

daj nam znać co stwierdziłaś naocznie. Miałam kiedyś jakieś ubrania z tej firmy i chyba były całkiem w porządku.

Nie podobały mi się. Nieforemne te sweterki, już wyglądały jak znoszone.

[PinkVanille]

Napisane przez teorema

Nie podobały mi się. Nieforemne te sweterki, już wyglądały jak znoszone.

No ta niska cena była podejrzana dobra wełna, nie tylko merynosowa to jednak trochę kosztuje.
Mi ostatnio wpadł w oko ładny biały sweter z Taranko, niestety materiał to 100% akryl więc się wahałam, zastanawiałam czy kupić, a tu okazuje się, że to wielki hit - blogerki, youtuberki pokazują się w tym swetrze i chyba w rozmiarze 34 jest już nie do zdobycia, przynajmniej online

I trochę Mirandy na niektórych zdjęciach ma przedłożone włosy - od razu lepiej wygląda Randzia zapuść wreszcie włosy.

1. Kora Organics
2 - 3 kulisy sesji Wonderbra w Malibu
4- 6 zimowo - świąteczna kampania Joe Fresh
źródła: instagram;joefresh.com,be llazon

[teorema]

Hej. Sama zaczynam się czuć chora.

Napisane przez PinkVanille

No ta niska cena była podejrzana dobra wełna, nie tylko merynosowa to jednak trochę kosztuje.

Napisane przez PinkVanille

Mi ostatnio wpadł w oko ładny biały sweter z Taranko, niestety materiał to 100% akryl więc się wahałam, zastanawiałam czy kupić, a tu okazuje się, że to wielki hit - blogerki, youtuberki pokazują się w tym swetrze i chyba w rozmiarze 34 jest już nie do zdobycia, przynajmniej online

Jaki model dokładnie?

Kupiłam sobie ten szalik z wełny, jednak wzięłam szary. Mam jasnoliliową kurtkę zimową i czerwień by nie pasowała. Szary jest BOSKI.

[maytha]

Hej!

Witam się w ten jakże przyjemny wieczór, który spędzam z ciekawą książką i utworami z nowej płyty Kings of Leon w tle... A czytam aktualnie mój ostatni grzeszek książkowy, czyli "Zanim się pojawiłeś" w wersji anglojęzycznej. Za mną niecałe 100 stron, ale już się wkręciłam.

Napisane przez Malinowaslodycz

Cat ja też miałam bardzo pracowity weekend - dyżur :/
Za to zeszły tydzień był miły chociaż pracowity. W tym tygodniu też mam trochę spraw do ogarniecia, ale już myślę o weekendzie- lecimy do Barcelony.

Ale fajnie! Bawcie się dobrze!

Napisane przez PinkVanille

No ta niska cena była podejrzana dobra wełna, nie tylko merynosowa to jednak trochę kosztuje.
Mi ostatnio wpadł w oko ładny biały sweter z Taranko, niestety materiał to 100% akryl więc się wahałam, zastanawiałam czy kupić, a tu okazuje się, że to wielki hit - blogerki, youtuberki pokazują się w tym swetrze i chyba w rozmiarze 34 jest już nie do zdobycia, przynajmniej online

Pink, coś mi się wydaje, że masz na myśli Florence - mam rację? Ona ostatnio pokazała ten sweter w swoim filmiku na YT i muszę przyznać, że i mi wpadł w oko, ale właśnie ze względu na skład z miejsca go odrzucam.

Tak w ogóle, to ostatnio wpadła mi w ręce książka Kasi Tusk "Elementarz stylu". Bardzo eleganckie wydanie, sporo miłych dla oka zdjęć oraz ciekawostek dotyczących budowania swojej klasycznej "bazy" ubraniowej Niezbyt wiele w niej tekstu, ale przez to całość jest bardzo przystępna dla czytelnika i do pochłonięcia w jeden dzień.

[Cat Lover]

Cześć!

Teo, jak zdrowie Twoje i Małej?

Klikacie coś z okazji Black Friday? Ja w sumie nie miałam zamiaru, ale jedne botki z Venezii wpadły mi w oko już kilka tygodni temu; teraz są jeszcze trochę tańsze i się zastanawiam. Niby nie potrzebuję nowych botków, ale mają ten poszukiwany przeze mnie obcasik 5 centymetrowy, który tak ciężko dostać... .