Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy cz.2

[madziara_07]

heh mi tez dzieki pigulom z D na C wskoczylam i trzy miesiace po odstawieniu staniki nie zrobly sie za male.
ale cera to masakra

[martitka007]

już ponad dwa miesiące bez z cerą myślałam że będzie tragedia ale jest ok, bardziej mi się przetłuszcza i czasami jakaś niespodziewajka wyskoczy ale bez bólu, piersi przy tabsach z b na d i dalej jest ten rozmiar, z wagą bez zmian. Martwi mnie tylko okres, w pierwszym miesiącu po odstawieniu miałam normalnie miesiączke, teraz mi się spóźnia juz tydzień...

[call me baby]

Napisane przez aanetaa007

Czesc

Ja tez mysle o odstawieniu tabletek, bo juz pare ladnych latek je biore. Ale glupio sie przyznac, boje sie ze wpadna choc ponoc po slubie to nie wpadka.
Ogolnie ja biore starszej generacji tabletki, bo te nowsze nasilaly u mnie migrene i czasmi bylo bardzo zle. I co ja mam robic??

Hej, zaciekawil mnie Twoj post bo tez jestem migrenowcem i tez biore starej generacji;-) tez myslalam o odstawieniu ale sie boje ciazy (tzn wybieram bezdzietnosc przez najblizsze pare lat a innym metodom nie ufam) plus ginekolog mi powiedzial ze moge dalej brac a biore juz z 10 lat... Myslalam ze mnie ochrzani a on powiedzial ze jest ok. A jakie nowe tabletki nasilaly u Ciebie migreny?
Ps. Rozumiem Cie z tematem wpadki, nie ma w tym nic glupiego- kobieta ma prawo podjac decyzje kiedy chce zostac mama


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sufocate]

Ja cieszyłam się, że pierwszy okres zwykły był czasowo ok, ale drugi no cóż, po 20 dniach. Więc nie będzie narazie regularny :/ No i cera też mi się troszkę pogorszyła. Do tej pory nie miałam z nią problemu (odstawiłam w lutym), aż do teraz. No ale, może mnie wysypało, bardziej przed okresem (niespodziewanym...) niż ze względu na odstawienie, przynajmniej mam taką nadzieję...

[Sszura]

No dziewczęta u mnie cera najgorzej wyglądała w drugim miesiącu po odstawieniu. Koszmar jakiś to był! Teraz jest 5 miesiąc bez tabsów i cera się goi i plecy także cera jest trochę tłusta ale nie narzekam :p włosy się trochę przetłuszczają a piersi z C zmalały do B. Myślę że to wina tego że schudłam uwaga 5kg! Ważę teraz 49kg przy 162 cm wzrostu i czuje się totalnie za chuda. Okres w miarę się uregulowal i mam co 37 dni

[aanetaa007]

Czesc,

Nie wiem jak u was ale moje tabletki antykoncepcyjne w zaden sposob nie powiekszyly mi piersi czy zmniejszyly bole miesiaczkowe albo zmnieszly wystepowanie skrzepow. Jedynie co otatnio zauwazylam ale to po 8 latach brania tapsow, ze przed okresem moje piersi robia sie nabrzmiale i bardzo wrazliwe.

Napisane przez call me baby

Hej, zaciekawil mnie Twoj post bo tez jestem migrenowcem i tez biore starej generacji;-) tez myslalam o odstawieniu ale sie boje ciazy (tzn wybieram bezdzietnosc przez najblizsze pare lat a innym metodom nie ufam) plus ginekolog mi powiedzial ze moge dalej brac a biore juz z 10 lat... Myslalam ze mnie ochrzani a on powiedzial ze jest ok. A jakie nowe tabletki nasilaly u Ciebie migreny?
Ps. Rozumiem Cie z tematem wpadki, nie ma w tym nic glupiego- kobieta ma prawo podjac decyzje kiedy chce zostac mama


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ogolnie lekarze ginekolodzy sa za tym, ze jak juz bierzesz to bierz, a nie ze bierzesz chwile pozniej odstawiasz a pozniej znow bierzesz.
Choc mi sie o uszy obilo, ze jak sie bierze przez dlugi okres to organizm sie przyzwyczaja na tyle ze w mniejszych ilosciach produkuje hormony. Tylko nie wiem na ile to jest prawda
Ja zaczynalam moja przygode z antykoncepcja od "Cilest" ale moje libido przy nich malalo strasznie. Pozniej przeszlam na plastry ale nie wiem czemu mi sie czasem one zawijaly albo odklejaly i znow zmienilam, bo ten sposob nie przekonywal mnie. Dostalam "Yasminelle" i to byl straszny szok dla mnie, ze mozna tak sie zle czuc po tabletkach anty. Juz nie wspomne, ze takich gigantycznych migren w ciagu miesiaca nie pamietalam a bralam te tabletki chyba miesiac albo moze dwa. I w koncu trafilam na "Marvelon" i to byl dla mnie szczal w dziesiatke, do momentu az wyjechalam za granice. I od jakisc czterech lat jestem na "Gedarel" odpowiednik Marvelonu w UK- przynajmniej tak lekarze mi mowili.

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Napisane przez leniwca

Elo ;p Tak się wbijam na wątek.
Od jakiegoś czasu myślałam nad odstawieniem tabletek, i teraz biorę ostatnie opakowanie.
Trochę się boję, bo przy tabletkach cera bardzo mi się poprawiła, piersi są pełniejsze, bardziej krągłe Będę za nimi tęsknić...
Może za jakieś pół roku zrobię kolejne podejście.
A czemu odstawiam- od początku roku ostro ćwiczę, a efekty marne To, że przytyłam, nie zwalam na tabletki. Brak ruchu, praca w mcdonaldzie, niezdrowa dieta zrobiły swoje. Ale zdaje mi się, że przez tabletki trudniej mi schudnąć, zwalczyć cellulit. Też tak miałyście? Czy w waszym przypadku odstawienie pomogło?
Powoli czytam wątek wstecz, pewnie o tym pisałyście, ale miło będzie, jak któraś się powtórzy

Moge jedynie powiedziec, ze mozesz miec racje. Ja tez cwicze i efekty sa wolniejsze. Niby cos schodzi ale nie tak szybko no i u mnie moja waga rosnie ale nie tak, ze z miesiaca na miesiac. Po 6 miesiacach moze kilo w przod i tak zostaje ze mna a to juz 73,5 kg

[palinku]

Prawie miesiąc od odstawienia tabletek
Mam wrażenie, że nieco schudły mi ramiona, które po tabletkach zrobiły się jak u pudziana , biust chyba też troszkę "spadł", cera jest ciągle w porządku (odpukać), psychicznie czuję się duuuużo lepiej i ogolnie, poza napadowym rwaniem w dole brzucha jest OK.
Cieszę się, że w końcu odstawiłam, chociaż żyję w ciągłym strachu o stan mojej skóry. Nie wiem, czy wprowadzić na zapas jakieś kosmetyki czy poczekać, aż będzie źle...
Reasumując, na chwilę obecną polecam rezygnację z tabletek każdemu, kto może sobie na to pozwolić.

[Arriba]

Mija 3 tydzień odkąd odstawiłam tabletki po ok. 2 latach brania, bo rozstałam się z chłopakiem. Co mnie najbardziej zadziwia to mój nastrój.
W pierwszym tygodniu od odstawienia miałam kilka gorszych chwil i podlejszy humor, w drugim już nieco lepszy, ale za to w trzecim nie poznawałam siebie! Budziłam się w wyśmienitym nastroju, kładłam w podobnym. Miałam mnóstwo energii i uśmiech nie znikał mi z twarzy. Po zajęciach taneczno-fitnessowych zamiast ledwo się ruszać, miałam ochotę skakać i biegać. To co jednak najbardziej mnie zadziwia to nagły wzrost libido. Dawno tak nie miałam. Czy Wy też tak miałyście? Aż mi głupio ze względu na zakończony związek.

Dodatkowo zwiększyłam aktywność fizyczną, co pewnie nie pozostaje bez wpływu na moje samopoczucie.

Efekty uboczne? Mam wrażenie, że lekko zmalał mi biust. Poza tym od pierwszego tygodnia marca staram się jeść zdrowo i ćwiczę żeby schudnąć i zyskać wymarzoną sylwetkę. O ile przez pierwsze tygodnie ładnie waga powolutku spadała o ok. 0,5-1 kg na tydzień, to od dwóch tygodni ani drgnie, a wręcz poszło o 0,5 kg w drugą stronę. :-/ Czy może być to wina odstawienia tabletek? Myślałam, że raczej pomoże mi to w walce z kilogramami, a nie przeszkodzi.

[migotka1650]

czy po 3,5 miesiąca od odstawienia tabletek (sylvie 20) należy poinformować że się je brało przy pobieraniu krwi na próby wątrobowe?

[Sszura]

Myślę, że to raczej nie potrzebne będzie hormony po niecałym miesiącu "wypłukuja się" z organizmu.

[nunny]

U mnie trzy tygodnie po wyjęciu ringa. Na razie bez żadnych zmian, brzuch mnie często boli, w tym tygodniu przez dwa dni ból był dosyć silny, myślałam że to może miesiączka, ale jeszcze trochę za wcześnie. Strasznie jestem ciekawa kiedy przyjdzie...

[palinku]

W zeszły wtorek, gdybym brała tabletki, dostałabym okres zapewne, ale tak to ani widu ani słychu...
Cera uległa lekkiemu pogorszeniu, ale bez katastrofy (oby tak dalej), włosy muszę myć codziennie, a i tak pod koniec dnia są w średnim stanie - kiedyś myłam co dwa- trzy dni.
Mam nadzieję, że okres wkrótce się zjawi, nie chcę wracać do tabletek !
Ach, no i przestałam chudnąć. Znowu jestem Pudzianem. Ale to pewnie dlatego, że mam dość dziwną dietę. Zmiany w planach

[Lynn]

U mnie już 2 cykle bez tabletek, które brałam około pół roku. Efekty odstawienia: paskudna skóra (ropne wypryski), wzrost enerigii.

[Sszura]

To myślę, że wzrost energii wynagrodzi Ci problemy z cerą . Zobaczysz, szybko przejdzie

[Lynn]

Mam nadzieję Poza tym włosy koszmarnie mi się przetłuszczają. Oby przeszło jak najszybciej.

[emi123kalka123czarna]

Szukając odpowiedzi na nurtujące mnie pytania trafiłam na ten wątek. Przeczytałam co nie co, co zabrało mi mnóstwo czasu i się jeszcze bardziej zaniepokoiłam. Otóż biorę tabsy od 6 lat. Początkowo zapisano mi je z powodu bardzo rozregulowanych i często bezowulacyjnych miesiączek, potem już typowo antykoncepcyjnie. Zmieniałam 3 razy tabletki (Yasminelle, Daylette i Yaz), bo pojawiło się bardzo dużo skutków ubocznych. Pomimo, że wciąż biorę tabletki to z waszych opisów wynika, jakbym je "odstawiła". Nie wiem co mam zrobić, czy odstawić czy brnąć w kolejną zmianę tabsów.
Pomóżcie mi proszę

[ivredevie]

Dziewczyny a znacie jakąś bezschizową alternatywę dla tabletek/plastrów antykoncepcyjnych? Miałam przerwę, po ich odstawieniu tak mnie wysypało na twarzy, plecach i dekolcie, że wyglądałam gorzej niż przed braniem tabletek. Cera już się uspokoiła. Boję się, że jak znowu zacznę brać to po odstawieniu za jakiś czas ponowie mnie wysypie

zastanawiam się też czy na wysypanie mogła mieć wpływ zmiana trybu życia (więcej ćwiczeń), zmiana podkładu i branie cynku.

Jak myślicie?

[Frutti]

Napisane przez ivredevie

Dziewczyny a znacie jakąś bezschizową alternatywę dla tabletek/plastrów antykoncepcyjnych? Miałam przerwę, po ich odstawieniu tak mnie wysypało na twarzy, plecach i dekolcie, że wyglądałam gorzej niż przed braniem tabletek. Cera już się uspokoiła. Boję się, że jak znowu zacznę brać to po odstawieniu za jakiś czas ponowie mnie wysypie

zastanawiam się też czy na wysypanie mogła mieć wpływ zmiana trybu życia (więcej ćwiczeń), zmiana podkładu i branie cynku.

Jak myślicie?

Na wysyp mogły mieć wpływ tabletki oczywiście, źle dobrane bo jeśli tak się dzieje, to idzie się z tym do lekarza po receptę na inne. Poza tym często jest tak, że przez miesiąc-dwa wysypie, a przy kolejnym opakowaniu wszystko jak ręką odjął, dlatego też zawsze powinno się wziąć te 3 opakowania żeby sprawdzić, czy tabletki pasują
O alternatywie najlepiej pogadać ze swoim lekarzem sporo tego jest a do tabletek nie ma co się za szybko zrażać, bo to całkiem komfortowa dla psychiki metoda

[madziara_07]

uff piec miesiecy po odstawieniu, okres nadal baaaardzo nieregularny (ale lekarz jeszcze uspokajal ze mam sie nie martwic), cera nadal koszmarna na tyle ze lekarz od razu przepisal antybiotyk (mimo ze oni antybiotykow nie przepisuja czesto). ale nastruj duuuzo lepszy i libido zwiekszone o 150% i ogolnie jestem zadowolona

[MiMRMK]

Witam serdecznie, nie jestem tutaj 1 raz, kiedyś dużo czytałem na temat tabletek itd i parę razy szukałem porad od Was kobiet Przedstawię mniej więcej sytuację. Od razu mówię że jestem facetem w związku z dosyć młodą dziewczyną ( ja mam 21 ona 19 ) jesteśmy już ze sobą dosyć długo, przez około 2 lata brała tabletki antykoncepcyjne ( atywia pozniej artizia i sylvie 20 ) Miała w tym czasie chyba 2 przerwy od tabletek ale teraz zdecydowaliśmy że przestaje je brać, głównym powodem jest to że troszkę przytyła ( co wcale mi nie przeszkadza ) a Ona jest na prawdę przewrażliwiona na punkcie wyglądu i nie chce żeby się męczyła bo zależy mi na jej szczęściu. Odstawiła je około 1,5-2 miesięcy temu ( do tej pory nie ma okresu ) i zmierzam do głównego problemu, chodzi o to że od tego czasu dużo ćwiczyła, teraz od 2 tygodni biega a cm z ud ( bo to o to głównie chodzi ) nie spadają, dziewczyna mi się załamuje, nie wiem co mam robić, wiem że gdyby widziała efekt to było by dużo prościej ( zresztą sama to mówi ). Nie wiem co mam sam robić ani co jej doradzić. Mam nadzieję że mi jakoś pomożecie i naprowadzicie na coś a ja zrobię z tego użytek. Z góry bardzo dziękuje za pomoc.

[Lynn]

Jak niby mamy ci pomóc?

[MiMRMK]

Nie wiem, podpowiedzieć. Może trzeba jeszcze poczekać i burza hormonalna sama przejdzie, bo tak jak pisałem nie bierze od 1,5-2msc a piszą dziewczyny że organizm sam się ogarnął po pół roku, czy lepiej już teraz zastanowić się nad wizytą u ginekologa-endokrynologa?

[aanetaa007]

Napisane przez MiMRMK

Nie wiem, podpowiedzieć. Może trzeba jeszcze poczekać i burza hormonalna sama przejdzie, bo tak jak pisałem nie bierze od 1,5-2msc a piszą dziewczyny że organizm sam się ogarnął po pół roku, czy lepiej już teraz zastanowić się nad wizytą u ginekologa-endokrynologa?

Hmm centymetry moga nie leca, bo:

1. zla dieta
2. organizm przemeczony
3. zle cwiczenia.

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

Napisane przez MiMRMK

Witam serdecznie, nie jestem tutaj 1 raz, kiedyś dużo czytałem na temat tabletek itd i parę razy szukałem porad od Was kobiet Przedstawię mniej więcej sytuację. Od razu mówię że jestem facetem w związku z dosyć młodą dziewczyną ( ja mam 21 ona 19 ) jesteśmy już ze sobą dosyć długo, przez około 2 lata brała tabletki antykoncepcyjne ( atywia pozniej artizia i sylvie 20 ) Miała w tym czasie chyba 2 przerwy od tabletek ale teraz zdecydowaliśmy że przestaje je brać, głównym powodem jest to że troszkę przytyła ( co wcale mi nie przeszkadza ) a Ona jest na prawdę przewrażliwiona na punkcie wyglądu i nie chce żeby się męczyła bo zależy mi na jej szczęściu. Odstawiła je około 1,5-2 miesięcy temu ( do tej pory nie ma okresu ) i zmierzam do głównego problemu, chodzi o to że od tego czasu dużo ćwiczyła, teraz od 2 tygodni biega a cm z ud ( bo to o to głównie chodzi ) nie spadają, dziewczyna mi się załamuje, nie wiem co mam robić, wiem że gdyby widziała efekt to było by dużo prościej ( zresztą sama to mówi ). Nie wiem co mam sam robić ani co jej doradzić. Mam nadzieję że mi jakoś pomożecie i naprowadzicie na coś a ja zrobię z tego użytek. Z góry bardzo dziękuje za pomoc.

Pytalam sie mojego ginekologa na temat tycia od tabletek anty i on powiedzial, ze to zalezy od organizmu ale raczej od tabletek sie nie tyje.
Ja po 8 latach brania moge powiedziec, ze tylam jakis kilogram na rok ale nie wiem czy to tabletki czy poprostu z wiekiem sie nabiera ciala i oczywiscie zmienilam prace z fizycznej na siedzacą.
Ludzki organizm przyzwyczaja sie do cwiczen dopiero po 3 miesiacach regularnych cwiczen mowie tu od 3 do 5 dni w tyg. Po za tym w procesie chudniecia 70% to dieta a 30% to cwiczenia. I tu tez trzeba zwrocic uwage na zawartosc tluszczu w organizmie im mniej go masz tym bardziej musisz sie skupic na diecie. Dokladniej kobieta o zawartosci 30% tluszczu w organizmie zrzuci szybciej pare kilogramow dzieki wysilkowi fizycznemu niz kobieta o zawartosci 10% tluszczu tu beda potrzebna scisla dieta i ciezsze treningi.
Co do biegania, nasz organizm ma zdolnosc przyswajania sie do wysilku i jesli po tygodniu nie postawisz sobie wiekszej poprzeczki twoj organizm uzna to za norma i nie bedzie zuzywal tluszczu do spalania.
Duzo zalezy od jedzenia jesli ktos nie dostarcza odpowiedniej ilosci calorii (nie pustych) to organizm reaguje na to obronnie tzn co kolwiek nie zjesz zamieni na tluszcz bo ida chude lata. Jesli rozumiesz co mam na mysli. Dlatego oduczanie pewnych rzeczy zajmuje organizmowi 3 miesiace.
Pod uwage tez trzeba wziasc, ze niektore procesy dojrzewania u kobiet koncza sie w wieku 21 czy 22 lat.

Naprawde jest tego duzo powodow i trzeba sprawdzic kazda ewentualnosc.

[palinku]

Cześć dziewczyny. Znów potrzebuję porady od Was.
Otóż, 28.03 mialam ostatni dzień @, powinnam była wówczas zacząć kolejne opakowanie yasmin ale nie zaczęłam ( po konsultacji z ginem oczywiście ).
Gdybym ciągle brała, dostałabym @ około 22.04, ale miałam lekki poślizg i pierwsza naturalna pojawiła się 1. maja i trwała 4 dni.
Dziś, w 20 d.c. obudził mnie straszliwy ból - plecy z prawej strony, od pośladka aż pod żebra, później przemieścił się jakby na brzuch, też z prawej strony i czułam bardzo, bardzo silne kłucie w okolicach jajnika. Właściwie zwijałam się z bólu. Teraz jakby w tamtym miejscu ustąpił, ale zaczął nisko pod pępkiem.
Dla mnie to jest nowość, bo przy tabletkach cały czas czułam się OK, czasami przy @ troszkę mnie bolało ale bez katastrofy.
Dodam, że tabletki zaczęłam brać w 2012 r ze względu na PCOS (tak przynajmniej stwierdzili moi angielscy lekarze) a gdy końcem marca byłam u gina, stwierdził on, że w środku wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Jeśli chodzi o jakies inne objawy, to czuję się osłabiona, bardzo senna i trochę mi niedobrze + pobolewa mnie głowa. Czytałam, że takie rzeczy mogą się dziać po odstawieniu, ale wolę się upewnić.
Kolejną wizytę mam dopiero umówioną za miesiąc. Czy możliwe, że PCOS wróciło i powoduje takie bóle? Czy może to coś związanego z burzą hormonów? Czy może coś jeszcze innego? Proszę o odpowiedź, bo chciałabym sprawdzić różne opcję zanim wszcznę alarm i pojadę do lekarza (może niepotrzebnie).

[MiMRMK]

Napisane przez aanetaa007

Hmm centymetry moga nie leca, bo:

1. zla dieta
2. organizm przemeczony
3. zle cwiczenia.

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------




Pytalam sie mojego ginekologa na temat tycia od tabletek anty i on powiedzial, ze to zalezy od organizmu ale raczej od tabletek sie nie tyje.
Ja po 8 latach brania moge powiedziec, ze tylam jakis kilogram na rok ale nie wiem czy to tabletki czy poprostu z wiekiem sie nabiera ciala i oczywiscie zmienilam prace z fizycznej na siedzacą.
Ludzki organizm przyzwyczaja sie do cwiczen dopiero po 3 miesiacach regularnych cwiczen mowie tu od 3 do 5 dni w tyg. Po za tym w procesie chudniecia 70% to dieta a 30% to cwiczenia. I tu tez trzeba zwrocic uwage na zawartosc tluszczu w organizmie im mniej go masz tym bardziej musisz sie skupic na diecie. Dokladniej kobieta o zawartosci 30% tluszczu w organizmie zrzuci szybciej pare kilogramow dzieki wysilkowi fizycznemu niz kobieta o zawartosci 10% tluszczu tu beda potrzebna scisla dieta i ciezsze treningi.
Co do biegania, nasz organizm ma zdolnosc przyswajania sie do wysilku i jesli po tygodniu nie postawisz sobie wiekszej poprzeczki twoj organizm uzna to za norma i nie bedzie zuzywal tluszczu do spalania.
Duzo zalezy od jedzenia jesli ktos nie dostarcza odpowiedniej ilosci calorii (nie pustych) to organizm reaguje na to obronnie tzn co kolwiek nie zjesz zamieni na tluszcz bo ida chude lata. Jesli rozumiesz co mam na mysli. Dlatego oduczanie pewnych rzeczy zajmuje organizmowi 3 miesiace.
Pod uwage tez trzeba wziasc, ze niektore procesy dojrzewania u kobiet koncza sie w wieku 21 czy 22 lat.

Naprawde jest tego duzo powodow i trzeba sprawdzic kazda ewentualnosc.

Może i masz rację, ćwiczenia raczej były okej, do tego biega od krótkiego czasu ( wcześniej jeździła na rowerku stacjonarnym ponad miesiąc ) i kto wie czy diabeł nie tkwi właśnie w diecie i tak jak mówisz w tych % tkanki tłuszczowej bo według mnie ma mało i stąd to może być. Muszę z nią porozmawiać i wspólnie pomyśleć na temat diety dla niej, chcę żeby się jej udało. A co do okresu którego nie ma już te 2 miesiące, chyba muszę ją wygonić do ginekologa i zobaczyć co powie.

[aanetaa007]

Napisane przez MiMRMK

Może i masz rację, ćwiczenia raczej były okej, do tego biega od krótkiego czasu ( wcześniej jeździła na rowerku stacjonarnym ponad miesiąc ) i kto wie czy diabeł nie tkwi właśnie w diecie i tak jak mówisz w tych % tkanki tłuszczowej bo według mnie ma mało i stąd to może być. Muszę z nią porozmawiać i wspólnie pomyśleć na temat diety dla niej, chcę żeby się jej udało. A co do okresu którego nie ma już te 2 miesiące, chyba muszę ją wygonić do ginekologa i zobaczyć co powie.

Jezeli chodzi o nie regularny okres to napewno musi isc do lekarza. Nie bede gdybac tutaj, co moze byc powodem, bo kazdy jest inny a zemnie nie jest zaden ginekolog

Jesli chcesz poczytac o dietach i przygotowaniu i itp to forum SFD.pl jest swietne i tam jest dzial Ladies, ktore duzo pomagaja i ucza.

Uzywajac wczesniejszej wypowiedzie slowa DIETA mialam na mysle zdrowe i racjonalne odzywianie, nie zadne dietki cud czy 1000 kcal bo to tylko pic na wode i mozna takimi dietkami wiecej szkody zrobic niz pozytku.

[MiMRMK]

Napisane przez aanetaa007

Jezeli chodzi o nie regularny okres to napewno musi isc do lekarza. Nie bede gdybac tutaj, co moze byc powodem, bo kazdy jest inny a zemnie nie jest zaden ginekolog

Jesli chcesz poczytac o dietach i przygotowaniu i itp to forum SFD.pl jest swietne i tam jest dzial Ladies, ktore duzo pomagaja i ucza.

Uzywajac wczesniejszej wypowiedzie slowa DIETA mialam na mysle zdrowe i racjonalne odzywianie, nie zadne dietki cud czy 1000 kcal bo to tylko pic na wode i mozna takimi dietkami wiecej szkody zrobic niz pozytku.

Zgadza się i rozumiem, dzięki za rady, na pewno jakoś je wykorzystam

[palinku]

Napisane przez palinku

Cześć dziewczyny. Znów potrzebuję porady od Was.
Otóż, 28.03 mialam ostatni dzień @, powinnam była wówczas zacząć kolejne opakowanie yasmin ale nie zaczęłam ( po konsultacji z ginem oczywiście ).
Gdybym ciągle brała, dostałabym @ około 22.04, ale miałam lekki poślizg i pierwsza naturalna pojawiła się 1. maja i trwała 4 dni.
Dziś, w 20 d.c. obudził mnie straszliwy ból - plecy z prawej strony, od pośladka aż pod żebra, później przemieścił się jakby na brzuch, też z prawej strony i czułam bardzo, bardzo silne kłucie w okolicach jajnika. Właściwie zwijałam się z bólu. Teraz jakby w tamtym miejscu ustąpił, ale zaczął nisko pod pępkiem.
Dla mnie to jest nowość, bo przy tabletkach cały czas czułam się OK, czasami przy @ troszkę mnie bolało ale bez katastrofy.
Dodam, że tabletki zaczęłam brać w 2012 r ze względu na PCOS (tak przynajmniej stwierdzili moi angielscy lekarze) a gdy końcem marca byłam u gina, stwierdził on, że w środku wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Jeśli chodzi o jakies inne objawy, to czuję się osłabiona, bardzo senna i trochę mi niedobrze + pobolewa mnie głowa. Czytałam, że takie rzeczy mogą się dziać po odstawieniu, ale wolę się upewnić.
Kolejną wizytę mam dopiero umówioną za miesiąc. Czy możliwe, że PCOS wróciło i powoduje takie bóle? Czy może to coś związanego z burzą hormonów? Czy może coś jeszcze innego? Proszę o odpowiedź, bo chciałabym sprawdzić różne opcję zanim wszcznę alarm i pojadę do lekarza (może niepotrzebnie).

Dziewczyny bardzo proszę, żeby któraś z Was to jakoś spróbowała zinterpretować... Dziś straszliwie bolą mnie piersi, tzn. są wyjątkowo wrażliwe - głównie sutki (niosąc pranie opiarłam ubrania o nie i prawie upuściłam wszystko z bólu) i po bokach od strony pachy. Zaczynam się troszkę martwić.

[Suqub]

Napisane przez palinku

Dziewczyny bardzo proszę, żeby któraś z Was to jakoś spróbowała zinterpretować... Dziś straszliwie bolą mnie piersi, tzn. są wyjątkowo wrażliwe - głównie sutki (niosąc pranie opiarłam ubrania o nie i prawie upuściłam wszystko z bólu) i po bokach od strony pachy. Zaczynam się troszkę martwić.

Ja tak mam przy ciąży...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[palinku]

Napisane przez Suqub

Ja tak mam przy ciąży...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

W którym jesteś miesiacu?
Szczerze mówiąc ciąży nie brałam pod uwagę, bo zabezpieczamy się i nie było żadnego "wypadku"...