2012-11-28, 06:25 | #421 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: Urojenia mojej dziewczyny ,,że ciąża''
|
2012-11-28, 08:05 | #422 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 268
|
Dot.: Urojenia mojej dziewczyny ,,że ciąża''
|
2012-11-28, 10:02 | #423 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 369
|
Dot.: Urojenia mojej dziewczyny ,,że ciąża''
2 dni po stosunku objawy ciążowe ? wow, to jakiś ewenement
|
2012-11-28, 10:07 | #424 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Urojenia mojej dziewczyny ,,że ciąża''
Moje zawsze są rozgarnięte i z poczuciem humoru, innych nie tykam
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
|
2012-11-28, 10:37 | #425 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: .
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: Urojenia mojej dziewczyny ,,że ciąża''
Właśnie to wreszcie to pisze chłopak czy dziewczyna...
|
2012-11-28, 16:27 | #426 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 458
|
Dot.: Seks ósmego dnia, co Wy na to?
Zabezpieczenie na sto pro. Jak można stosować leki bez znajomości ulotki?
__________________
"So hit me with music!" |
2012-11-28, 16:39 | #427 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 263
|
Dot.: Urojenia mojej dziewczyny ,,że ciąża''
Jeżeli ma się takie schizy po bezpiecznym stosunku to nie jest się jeszcze gotowym na seks.
__________________
|
2012-11-28, 17:15 | #428 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 458
|
Dot.: Urojenia mojej dziewczyny ,,że ciąża''
Cytat:
__________________
"So hit me with music!" |
|
2012-11-28, 17:55 | #429 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: Urojenia mojej dziewczyny ,,że ciąża''
Sorry za odwrót ona liceum a ja zawodówe.
Ps. Myślałem że mi doradzicie co jej powiedzieć bo to że on przeczyta na necie to mówi że to nie prawda i bla bla bla... druga kolej rzeczy taka że jej chce się wymiotować to jej mowie że ma iść do lekarza to ona swoje że lekarz nic jej nie powie oprócz że jest w ciązy , wiem sam że to co ona ma na głowie to masakra! Nie powiem jej że nie mam ochoty jej widzieć no bo ona sobie jeszcze bardziej wkręci że jest w ciązy a ja się boje i uciekam |
2012-11-28, 18:29 | #430 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lincolnshire
Wiadomości: 4 734
|
Dot.: Urojenia mojej dziewczyny ,,że ciąża''
Cytat:
Z Twojego opisu wynika że, cokolwiek byś jej nie powiedział to ona i tak będzie sobie wmawiać że jest w ciąży. A brzuch ją pewnie boli bo sobie to wkręciła. Autosugestia robi swoje. Powiedz jej, że skoro jest w ciąży to czym prędzej musi pójść do ginekologa żeby ją zbadał czy wszystko w porządku z "dzidziusiem". Jak jej gin na usg powie, że nic nie ma to moze uwierzy i jeszcze wstydu się naje to zapamięta raz a dobrze żeby nie schizować o ciąży po dwóch dniach od zabezpieczonego stosunku |
|
2012-11-28, 18:34 | #431 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Urojenia mojej dziewczyny ,,że ciąża''
|
2012-11-28, 18:39 | #432 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Urojenia mojej dziewczyny ,,że ciąża''
kup jej książkę z biologii, A DOWIE SIĘ JAK DOCHODZI DO ZAPŁODNIENIA
---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ---------- Cytat:
|
|
2012-11-28, 18:42 | #433 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 571
|
Dot.: Urojenia mojej dziewczyny ,,że ciąża''
Popieram Osobliwego
Jeśli dziewczyna schizuje, a nie ma powodu to przyczyna jest jedna: Bardzo poważny lęk przed ciążą, tzn. przed tym co by się z nią wiązało. Mam tu na myśli restrykcyjne wychowanie w typie "jak przyjdziesz z brzuchem to Cię z domu wyrzucę", lęk, że nie skończy szkoły, że ludzie będą wytykać palcami i ogólnie wstyd. Czego boi się najbardziej powie ci sama tylko ją podpuść. Do okresu tylko uspokajaj, a po zacznij luźną rozmowę w stylu, czy ma jakąś koleżankę, która wpadła (punkt wyjścia), jak ona to przeżywała, albo co ona myśli o takich sytuacjach i pociągnągnij temat tak, żeby wyczaić jakie są jej największe lęki. Następnie musisz sam się do nich ustosunkować. Bo ty dla odmiany, byćmoże podchodzisz do sprawy zbyt nonszalancko. Prezerwatywa daje 4 wpadki u 100 par stosujących rok. Inne metody też nie dają 100% pewności. Co zrobiłbyś w przypadku ciąży? Czy zwiał byś? Bo jeśli "gdyby coś poszło nie tak" jesteś pewien, że byś jej nie opóścił to właśnie to jej powiedz, bo właśnie tego pewnie oczekuje, a nie tłumaczenia, dlaczego nic się nie mogło stać. Jeśli natomiast kategorycznie nie chcesz mieć dzieci to rozważ czy cały ten seks w tym związku ma sen, kiedy wpadka byłaby dla niej taką tragedią PS. Zrobiłam poprawkę według indexu Pearla Edytowane przez elamem Czas edycji: 2012-11-28 o 18:48 |
2012-11-28, 19:15 | #434 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 33
|
Dot.: Urojenia mojej dziewczyny ,,że ciąża''
Cytat:
Może zjadła coś albo wypiła coś co jej szkodzi? Albo bidulka ma taką nerwicę żołądka, że z samego strachu przed poczęciem ja skręca z bólu... Niech się uspokoi bo następnym krokiem mogą być gazy a nawet zespół jelita drażliwego... Dość przykra sprawa, jednak z biegunki dziecko się nie narodzi. Wyślij pannę do ginekologa, najlepiej na standardowe USG macicy i jajników to odrazu się dowie gdzie co ma. |
|
2012-11-29, 14:56 | #435 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 887
|
Dot.: Urojenia mojej dziewczyny ,,że ciąża''
Cytat:
|
|
2012-11-30, 07:12 | #436 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Ełk
Wiadomości: 38
|
Dot.: Urojenia mojej dziewczyny ,,że ciąża''
No sorry ale moim zdaniem, jeśli się czegoś robić nie umie... to się tego nie robi!!?? Niech się za to nie bierze jeśli potem nie umiałaby wyciągnąć wniosków a winę zwali na Ciebie... Poza tym nawet jeśli naprawdę byłaby w ciąży to powinna się cieszyć a nie płakać bo to nie gryzie.
|
2012-11-30, 07:18 | #437 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 345
|
Dot.: Urojenia mojej dziewczyny ,,że ciąża''
Biorąc pod uwagę wiek to raczej nie mają się z czego cieszyć gdyby doszlo do ciąży.
Jak dla mnie to strach przed ciążą. Może dajcie sobie na wstrzymanie z tymi rzeczami. |
2012-12-01, 10:47 | #438 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Sycylia
Wiadomości: 1 746
|
Dot.: Urojenia mojej dziewczyny ,,że ciąża''
..a ja Ci powiem jedno.. tez schizowalam "ze ciaza"... schizowalam nawet biorac tabletki i nie zapominajac nigdy i uwazajac na wszelkie antybiotyki i inne interakcje... slowem - bez powodu. a dlaczego? bo nie bylam gotowa!
bo panicznie balam sie nie ciazy jako takiej ale CIAZY Z TYM FACETEM. takze ten. ale w wieku 18-19 to mozna byc jeszcze niegotowym na seks sam w sobie! |
2012-12-02, 19:22 | #439 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 33
|
Dot.: Urojenia mojej dziewczyny ,,że ciąża''
Święta racja poldzik.
Kiedyś też miałam podobnie. Gdy np. z powodu choroby albo ciągłych podróży okres mi się spóźniał o dzień czy dwa to panikowałam, że jestem w ciąży i obraz końca świata miałam przed oczami. Teraz, z moim obecnym partnerem tego lęku nie mam. A był moment kiedy okresu nawet w ogóle nie miałam. Myślałam, że jestem w ciąży ale dla pewności sobie czekałam do następnego miesiąca, żeby test zrobić - nie byłam a czas niewiedzy spędziłam uważając i dbając o siebie - tak na wypadek. Choć moja sytuacja życiowa jest bardzo załamująca to ewentualny dar w postaci dziecka mimo tabletek uznałabym bardziej za niespodziankę od losu niż cośkolwiek złego. Z wcześniejszymi facetami tego spokoju na wypadek wpadki nie miałam. Edytowane przez Ingridelle Czas edycji: 2012-12-02 o 19:24 |
2012-12-04, 18:05 | #440 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: somewhere over the rainbow ;)
Wiadomości: 5 727
|
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 3
Hej dziewczynki, może mi podpowiecie coś, bo zaczynam się martwić.
Ostatni okres zaczął się 8 dni temu, był dużo mniej obfity niż zazwyczaj, raczej było to plamienie, na dodatek spóźniony 5 dni (nie zwróciłam uwagi, po prostu dużo stresu ostatnio). Wczoraj pojawił się ból piersi , taki jaki pojawia się zazwyczaj tydzień przed miesiączką(mój cykl trwa 26 dni), dzisiaj pobolewał mnie brzuch jak przed okresem. Od jakiś 2 tygodni czuję się zawsze zmęczona i chce mi się spać. Po wypiciu alkoholu 3 dni temu wieczorem, rankiem następnego dnia miałam okropne mdłości i wymioty. Używamy prezerwatyw, ale na początku listopada zdarzyło się, że po prostu ich nie mieliśmy i dwa razy kochaliśy się bez nich, ale długo przed "finałem" przechodziliśmy na seks oralny. Wizyte do gina mam umówioną dopiero za dwa tygodnie, przez najbliższy tydzień nie mam możliwości zakupunia testu. |
2012-12-04, 20:00 | #441 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Racibórz
Wiadomości: 479
|
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 3
Moim zdaniem, trochę sobie wmawiasz. Odnośnie alkoholu to czasem po prostu nam "nie siądzie" i są różnego rodzaju problemy żołądkowe, ból piersi zdarza się czasem tak po prostu. Pomimo tego, jeśli kochaliście się, bez zabezpieczeń nawet jeśli nie było finału w środku (przecież przed wytryskiem, też wydziela się płyn, w którym znajdują się plemniki), możesz być w ciąży.
__________________
matka chemia kocha swoje dzieci i nie pozwoli im umrzeć w samotności |
2012-12-06, 12:38 | #442 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 96
|
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 3
Dziewczyny,
ostatni okres miałam 29 października. Teraz spóźnia mi się już ok. tygodnia. Nigdy nie uprawiałam seksu ze swoim chłopakiem, jedyne do czego się posunęłam, to pieszczenie go ręką, do końca. Byłam wtedy ubrana, on mnie na pewno nie dotykał, miałam też wtedy okres. Te pieszczoty zdarzyły się może dwa razy w ciągu ostatniego miesiąca, z czego raz, kiedy miałam okres. On nigdy mnie tam nie dotykał. Zawsze po całej akcji myłam ręce, to na pewno. Po umyciu rąk i upłynięciu kilkunastu minut, zmieniałam tampona. Wiem że to jest strasznie głupie, ale wkręcam sobie nie wiadomo co. Okres spóźnia mi się już tydzień, wczoraj zauważyłam u siebie brązowe plamienie z odrobiną krwi, co trwa do teraz. Muszę dodać, że mialam kiedys torbiel na jajniku, jestem po zabiegu laparoskopii. Ostatnio jajnik bardzo mnie bolał. Czy ta cała sytuacja może być spowodowana nawrotem torbieli albo jakimiś zaburzeniami hormonalnymi? Bo przecież nie mogę być w ciązy, prawda? Nakrzyczcie na mnie proszę, przecież wiem skąd się biorą dzieci. |
2012-12-06, 13:03 | #443 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 3
Cytat:
|
|
2012-12-06, 13:04 | #444 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1
|
Dot.: Antykoncepcja i płodność po ciąży?
Witam.
Mam pytanie, niewiem gdzie je zadać więc pierwsze miejsce które wpadło mi w ręce to to. Więc brałam proszki antykoncepcyjne (Syndi 35) 4 miesiące, po ostatnim opakowaniu dostałam okres i zaczęłam nowy blister. Jednak wzięłam tylko jedną tabletkę i reszty już nie bralam, po 4 dniach znowu dostałam okres i pod jego koniec współżyłam z chlopakiem. A teraz pytanie czy jest jakakolwiek szansa że mogę być w ciąży? |
2012-12-06, 13:45 | #445 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 610
|
Dot.: Antykoncepcja i płodność po ciąży?
Cytat:
w innym przypadku jakas mozliwosc jest praktycznie zawsze ! |
|
2012-12-07, 15:18 | #446 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Antykoncepcja i płodność po ciąży?
Cytat:
I to spora
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2012-12-07, 21:51 | #447 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 10
|
Dot.: Antykoncepcja i płodność po ciąży?
hej dziewczyny
ja też chciałam zadać pytanie. otóż dzisiaj miałam z moim chłopakiem pierwszy raz, użyliśmy prezerwatywy, bardzo mnie bolało, trudziliśmy się i takie tam... i kiedy był tak w 1/4, czyli niewiele (tak, to głupio brzmi) we mnie to prezerwatywa pękła... już wtedy był nie do końca sztywny, w zbiorniczku było odrobinę płynu (preejakulat ? właśnie nie wiem , bo do wytrysku było jeszcze daleko) i od razu poleciałam do łazienki wytrzeć to wszystko. mój cykl trwa jakieś 32-36 dni, ostatnie krwawienie miałam 25 listopada, trwało 7 dni. i tu moje pytanie... czy jest jakaś możliwość ciąży ? pozdrawiam |
2012-12-08, 05:18 | #448 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 10
|
Dot.: Antykoncepcja i płodność po ciąży?
Nie mogę spać ze stresu...
|
2012-12-08, 09:49 | #449 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 020
|
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 3
jeśli prezerwatywa pękła, to w jaki sposób sprawdziliście, że w zbiorniczku jest płyn?
__________________
...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować
|
2012-12-08, 10:02 | #450 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 10
|
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 3
Czułam to ale nie w sobie tylko na sobie, 'mokre' miałam wargi sromowe ale dokładnie pamiętam ze nic we mnie w środku nie pękło. Głównie chcialam wiedziec czy plemniki ( znikoma ilość bo to nie była sperma) mogą przedostać się wglab mnie jeśli preejakulat został tylko u wejscia do pochwy?
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:09.