2011-08-07, 11:31 | #31 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: z Kwiatu Bzu
Wiadomości: 1 039
|
Dot.: Dziewczyna pracuje jako kelnerka - jak z tym żyć? (pytanie od faceta)
Cytat:
Takie zachowanie ze strony klientów przytrafia się nie tylko kelnerkom. Spotyka to zarówno dziewczyny bardziej atrakcyjne jak i te mniej, wiec nie ma tu reguły. |
|
2011-08-07, 11:32 | #32 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 818
|
Dot.: Dziewczyna pracuje jako kelnerka - jak z tym żyć? (pytanie od faceta)
Mój mąż jest barmanem. Jest przystoiny, wysportowany, zadbany. Ma duże powodzenie u kobiet i często ma różne propozycje. Jak sobie z tym radzę? Po pierwsze ufam mu. Gdyby chciał mnie zdradzić to nie potrzebowałby propozycji, pieniędzy itd tylko zdradziłby mnie. Po drugie dbam o siebie tak by caly czas byc dla niego atrakcyjna, nie uważam sie za jakas piękność są ode mnie atrakcyjniejsze kobiety ale nie mam na tym punkcie kompleksów. Jak bedzie chciał odejsc to moze odejść z brzydką biedna itd na to nie ma reguły. Tak samo Twoja dziewczyna. Jak bedzie chciala odejsc lub zdradzić Cie to może to zrobić w drodze do sklepu z jakimś obleśnym typem(bez obrazy oczywiscie, chodzi mi o to że na to nie ma zasady). Ja na Twoim miejscu cieszyłabym się że ma powodzenie u innych, że podoba sie innym mężczyzną i że chce pracowac, chce byc niezależna finansowo. Tak jak juz dziewczyny pisały w każdej pracy mogą sie zdarzyć rozne sytuacje, wiec albo odpuścisz i jej zaufasz albo Wasz związek nie ma sensu, bo brak zaufania prędzej czy pozniej zniszczy Wasz związek.
|
2011-08-07, 12:04 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
Dot.: Dziewczyna pracuje jako kelnerka - jak z tym żyć? (pytanie od faceta)
Jesli Twoja dziewczyna nie bedzie chciala Cie zdradzic, to Cie nie zdradzi. Jesli bedzie chciala, to to zrobi i nie bedzie jej do tego potrzebna praca kelnerki.
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
2011-08-07, 12:13 | #34 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Dziewczyna pracuje jako kelnerka - jak z tym żyć? (pytanie od faceta)
Cytat:
powaznie masz az tak niska samoocene, ze HISTERYZUJESZ z powodu pracy?! |
|
2011-08-07, 12:47 | #35 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 13
|
Dot.: Dziewczyna pracuje jako kelnerka - jak z tym żyć? (pytanie od faceta)
Może podpadnę, ale co tam. Ja, jakbym miała takiego faceta co to po forach babskich szuka porad na powyższy temat - to bym wzięła lagę i pogoniła gdzie pieprz rośnie. Dziewczyna kelnerka, jak żyć?
|
2011-08-07, 13:13 | #36 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 578
|
Dot.: Dziewczyna pracuje jako kelnerka - jak z tym żyć? (pytanie od faceta)
Normalnie moj ex mi stanal przed oczami Wyluzuj. Obsluga w kawiarni w uczeszczanym miejscu na pewno ma pelne rece roboty i biega w te i z powrotem. Kto bedzie stal przy stoliku i dawal sie balamucic jak tu trzeba podac, tu zabrac, tu zaniesc, tu dac rachunek...? Zaganiani wspolpracownicy nie pozwalaja drugim na pogaduszki
Zreszta nie masz gwarancji ze ona sie wogole komus spodoba na tyle, ze dostanie kwiaty za 200 zl A jesli nawet, to co z tego? Czy to jej urąga? Reaguj jesli grozi jej niebezpieczenstwo (prawdziwe, a nie urojone) a na codzien zycz jej milego dnia w pracy, bo bycie kelnerka lekkie nie jest. |
2011-08-07, 15:18 | #37 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
|
Dot.: Dziewczyna pracuje jako kelnerka - jak z tym żyć? (pytanie od faceta)
I torbę na głowę...
Cytat:
Cytat:
No, ale jakby ją obsikał to raczej by jej nie podrywali Jak już dziewczyny pisały - ochłoń trochę, jakby miała cię zdradzić to by to zrobiła czy tak czy siak |
||
2011-08-07, 15:44 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 248
|
Dot.: Dziewczyna pracuje jako kelnerka - jak z tym żyć? (pytanie od faceta)
Jeszcze żadnego bukietu ani nic nie dostała a Ty już srasz dramatem. Skoro dziewczyna jest wobec Ciebie w porządku to nie histeryzuj.
Jak z tym żyć? - W ogóle co to za pytanie, WTF?
__________________
Książki w 2017: 10 Nie palę od 25/02/2017 Invisalign od 20/03/2016 |
2011-08-07, 15:52 | #39 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Prośba o poradę
Cytat:
Po pierwsze jesli kobieta naprawde jest niezalezna to nie idzie do pracy jako kelnerka, bo jak dla mnie to jedno z drugim sie wyklucza jakos. Po drugie, Muszynianka ma sporo racji - nic nie masz do zaoferowania alternatywnego pannie, a marudzisz niezle. Az nie wypadada. Niekoniecznie musi to byc od razu utrzymywanie, rownie dobrze moglbys ja polecic do innej pracy, czy popytac znajomych czy o czyms nie slyszeli. Moim zdaniem masz bardzo rozszczeniowe podejscie i legitymujesz sie zerowym wkladem w rozwiazaniu problemow dziewczyny (jak rozumiem sytuacja finansowa ja zmusza). A jak ona cos sobie znalazla po swojemu, to tylko krytykowac umiesz i obnosisz sie ze swoim poczuciem zagrozenia. Tez bylam krotko z facetem z podobnym podejsciem do zycia - na dluzsza mete trudno rownoczesnie placic za wszystko, ale nie chodzic do pracy, bo tam sa inni mezczyzni. Nie wiem skad on chcial zebym ja pieniadze brala. |
|
2011-08-07, 16:21 | #40 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 002
|
Dot.: Dziewczyna pracuje jako kelnerka - jak z tym żyć? (pytanie od faceta)
|
2011-08-07, 17:40 | #41 | ||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 429
|
Dot.: Dziewczyna pracuje jako kelnerka - jak z tym żyć? (pytanie od faceta)
mnie nie dziwi, że tak myslisz bo znasz tylko jeden kontekst o którym tu pisałem, uwierz, że na pewno byś nie pogoniła. To inny temat na który nie schodzimy
---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ---------- Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dziewczyny nie objeżdżajcie mnie proszę bo poruszyłem tylko kontekścik, nie wiecie niczego i nie znacie mnie ani Jej więc z dystansem proszę To, że o tym pisałem świadczy nie o mojej głupocie tylko o chęci nauczenia się sytuacji i chęci rozwiązania swoich problemów, by być prawdziwym i rozsądnym facetem, poza tym może nie miałem kogo spytać.. hm? Dzięki dziewczynki, pozdrawiam! ---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ---------- to było smutne i słabe koleżanko
__________________
Chillout Edytowane przez Tomaan Czas edycji: 2011-08-07 o 17:43 |
||||
2011-08-07, 17:45 | #42 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
|
Dot.: Dziewczyna pracuje jako kelnerka - jak z tym żyć? (pytanie od faceta)
Cytat:
Zgaduję, że smutne, bo jestem desperatką i zazdroszczę twojej super hiper wypasionej dziewczynie, którą podrywa pewnie każdy facet na ulicy, tak? Nie jestem twoją koleżanką Ahhhh, znowu jad się ze mnie sączy |
|
2011-08-07, 17:48 | #43 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Dziewczyna pracuje jako kelnerka - jak z tym żyć? (pytanie od faceta)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Pozniej: przestan sie mazac i robic niewiadomo jakie halo z jej pracy, wypisujac bzdety typu "niebezpieczna praca" Na koniec: poluzuj gatki, chcesz ja zamknac przykuta w piwnicy w worze pokutnym, wtedy nikt jej nie bedzie probowal podrywac ?
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
||||
2011-08-07, 18:07 | #44 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: mały, ciepły domek :)
Wiadomości: 3 408
|
Dot.: Dziewczyna pracuje jako kelnerka - jak z tym żyć? (pytanie od faceta)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
i jeszcze ten tytuł wątku... kobieta pracująca jako kelnerka=to jak dowiedzieć się że jest się smiertelnie chorym ? też w końcu trudno z tym żyć... masakra.
__________________
26.12.2008 29.04.2014 25.08.2015 Edytowane przez jusiowa Czas edycji: 2011-08-07 o 18:11 |
||||
2011-08-07, 18:42 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Ś.Ś.
Wiadomości: 5 815
|
Dot.: Dziewczyna pracuje jako kelnerka - jak z tym żyć? (pytanie od faceta)
Mi się wydaje że atrakcyjność Twojej kobiety trochę Cię przerasta No ale jak nie chciałeś żeby TWOJĄ podrywali to trzeba było wziąć brzydką. Musisz się z tym liczyć. Jak jest bystra i ogarnięta to ona sobie doskonale z natrętami poradzi.
|
2011-08-07, 19:21 | #46 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: Dziewczyna pracuje jako kelnerka - jak z tym żyć? (pytanie od faceta)
Cytat:
Cytat:
Ja mam jedną radę : iść samemu do pracy zamiast siedzieć na dupsku i mieć w *uj czasu, by rozkminiać jak z tym żyć |
||
2011-08-07, 19:35 | #47 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 002
|
Dot.: Dziewczyna pracuje jako kelnerka - jak z tym żyć? (pytanie od faceta)
|
2011-08-07, 20:13 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 248
|
Dot.: Dziewczyna pracuje jako kelnerka - jak z tym żyć? (pytanie od faceta)
__________________
Książki w 2017: 10 Nie palę od 25/02/2017 Invisalign od 20/03/2016 |
2011-08-07, 20:22 | #49 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Dziewczyna pracuje jako kelnerka - jak z tym żyć? (pytanie od faceta)
Cytat:
musisz sobie z tym pporadzic,bo jesli bedziesz takizaborczy to znajdzie drugiego i odejdzie-nie prze pracę,ale twoją zazdrość |
|
2011-08-07, 23:47 | #50 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 578
|
Dot.: Dziewczyna pracuje jako kelnerka - jak z tym żyć? (pytanie od faceta)
Cytat:
Moj ex byl wprawdzie bardziej hardkorowy, bo uznal ze skoro ja pracuje w hotelu to na pewno sypiam z goscmi w pokojach, i jak stamtad wracalam to pchal mi lape w majtki w poszukiwaniu "sladow". Nie posadzam Cie o takie akcje, ale to dobry przyklad na to, co moze zrobic zaborczosc ( i jak stracic bezpowrotnie partnerke). Moj obecny narzeczony nie wariuje jak widzi ze faceci sie na mnie gapia, nie zaprzata sobie glowy zazdroscia bo wie ze byle podryw nie przewazy nad tym, co on mi oferuje jako mezczyzna Sam mnie zacheca zebym wychodzila do ludzi i pogadala z ludzmi w pracy. |
|
2011-08-08, 00:14 | #51 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 150
|
Dot.: Dziewczyna pracuje jako kelnerka - jak z tym żyć? (pytanie od faceta)
Cytat:
A tak naprawde to problem autora jest dla mnie tak wydumany ze nie potrafię tego ogarnąć, podejrzewam ze dziewczyna jeszcze sie naslucha w swoim zyciu jak to slabo pogania tych swoich zalotnikow... I jak z tym zyc, no jak..? |
|
2011-08-08, 00:21 | #52 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Dziewczyna pracuje jako kelnerka - jak z tym żyć? (pytanie od faceta)
Cytat:
Cytat:
Straszne są te wypowiedzi, naprawdę. Co ma Twój "honor" do tego, że ktoś powie komplement Twojej dziewczynie? Zachowujesz się, jakby laska była Twoją własnością, a tekst o tym, że przyjdziesz raz na tydzień do jej pracy ją poobserwować albo "dać buziaka" to dla mnie kompletna żenada i nie dziwię się, że ktoś powyżej proponował Ci jeszcze oznaczenie jej moczem. Co z tego, że jest ładnie ubrana? W niejednej pracy człowiek musi być ładnie ubranym. Na co dzień, co jej każesz nosić: kombinezon? ogrodniczki? Co z tego, że powinna być miła w pracy? W każdej pracy trzeba być miłym, szczególnie przy kontaktach z klientem. Co z tego, że klient może chcieć z nią poflirtować/dać jej numer/skomplementować? Przecież to się może zdarzyć wszędzie, nawet na ulicy. Co wtedy zrobisz, w pysk mu dasz? Zresztą nie zdziwiłabym się, gdybyś na ostatnie pytanie odpowiedział, że tak. Nie wiem, dlaczego Wizażanki są takie miłe, jak dla mnie jesteś toksyczny. Z tego co piszesz najchętniej byś jej na czole wytatuował, że jest Twoją własnością. Dziwię się, że laska się na coś takiego godzi. Jeśli zaś chodzi o ludzi, którzy zaczepiają innych, żeby się z nimi umówić, skomplementować etc. to nie widzę w tym nic zdrożnego; zdarzyło mi się kilka razy usłyszeć miłe słowa na ulicy i mój facet był połechtany, a nie zaniepokojony. A czekoladki, które dostałam od "wielbiciela" w robocie spałaszowaliśmy wspólnie Co do wszelkich zboków i innych amatorów proponowania obcym ludziom seksu to nie jest ich aż tak wielu, za to spotkać można ich wszędzie. Pozdrawiam.
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
||
2011-08-08, 00:43 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: z dużego pokoju
Wiadomości: 6 420
|
Dot.: Dziewczyna pracuje jako kelnerka - jak z tym żyć? (pytanie od faceta)
A nie może sobie poszukać innej pracy? Mniej "niebezpieczne"j?
rozbawiłeś mnie tym wątkiem. W sumie, to dziękuję za to, bo dzień mam dziś mega beznadziejny. Zdarzało mi się dostawać kwiaty i czekoladki od klientów, ale wtedy najzwyczajniej w świecie ich nie przyjmowałam. Myślałam,że macie po 16 lat, a Wy prawie w moim wieku
__________________
|
2011-08-08, 08:44 | #54 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Dziewczyna pracuje jako kelnerka - jak z tym żyć? (pytanie od faceta)
Cytat:
Strach się bać jeżeli dziewczyna w banku by pracowała i miała kontakt z klientami - Ci to dopiero potrafią być nachalni i zawsze wracają (w końcu kawiarnię zmienić łatwo, z bankiem nie robi się tego tak często). Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2011-08-08 o 08:46 |
|
2011-08-08, 11:55 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Dziewczyna pracuje jako kelnerka - jak z tym żyć? (pytanie od faceta)
|
2011-08-08, 12:12 | #56 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: Dziewczyna pracuje jako kelnerka - jak z tym żyć? (pytanie od faceta)
Tak na wstępie wiesz, że pisząc w negatywny sposób o "facetach" wydałeś wyrok na samego siebie Też jesteś takim żenującym, zziajanym lowelasem? Litości, chłopie.
A już użalanie się - nie znacie mnie, nie wiecie niczego... po tym co napisałeś wiemy na pewno, że masz jakiś duży kompleks. Cytat:
Masz bardzo kiepską opinię o kobietach. A to, że dostają kwiaty... o matko, no straszne, straszniste, okrutne... ja bym chyba zwymiotowała na takiego darczyńcę. Daj spokój, to jest miłe i tyle. Cytat:
Dorosła kobieta potrafi odpowiednio zareagować, aby dać do zrozumienia, że czegoś sobie nie życzy, o ile to przekracza granice. Cytat:
---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ---------- |
|||
2011-08-08, 13:02 | #57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Dziewczyna pracuje jako kelnerka - jak z tym żyć? (pytanie od faceta)
a w jakiej restauracji w Krakowie ona pracuje? bo wiesz, w tych o wysokim standardzie to ja nie widzę skąpo ubranych lasek, raczej pozapinane po szyję i spódniczka do kolanka
Rooster? (temat wątku mnie rozwala ).
__________________
sun goes down Edytowane przez WhiteCherry Czas edycji: 2011-08-08 o 13:04 |
2011-08-08, 13:36 | #58 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dziewczyna pracuje jako kelnerka - jak z tym żyć? (pytanie od faceta)
Cytat:
coz za skapiec nie wiem ze daje sie 100roz a swoja droga jak nie w pracy to o co chodzi?? Twoj watek nie powinien sie zaczynac Dziewczyna pracuje jako kelnerka - jak z tym żyć? (pytanie od faceta) tylko: Mam problem: moja dzieczyna jest piekna- jak z tym zyc?!?!?!?!?!:m ur: (pytanie od desperata) normalnie jak dziecioszek...czy to czasem nie jest Twoja pierwsza milosc |
|
2011-08-08, 13:44 | #59 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Dziewczyna pracuje jako kelnerka - jak z tym żyć? (pytanie od faceta)
Cytat:
A nauczycielki w szkole tez dostaja kwiaty, moja mama jest teraz na emeryturze, ale dawniej to tyle tego do domu znosila, a tata jeszcze (o naiwny) jej pomagal to ukladac w wazonach. Cytat:
Faktycznie w grand hotel pozapinane sa kelnerki. Podobnie w wierzynku czy hawełce. Edytowane przez Rena Czas edycji: 2011-08-08 o 13:47 |
||
2011-08-08, 13:56 | #60 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Dziewczyna pracuje jako kelnerka - jak z tym żyć? (pytanie od faceta)
Cytat:
__________________
sun goes down |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:01.